Widok

chrzest

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
chcemy ochrzcic zuzie zaraz po wielkanocy a ja nie mam zupelnie doswiadczenia w tej kwestii czy oprocz gromnicy i ubranka dla maluszka trzeba cos jeszcze kupic????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gromnice kupuje chrzestny ojciec, a taka biala szatke do przykrycia dziecka w trakcie mszy kupuje matka chrzestna. rodzice kupuja tylko ubranko do chrztu
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To zależy jak się dogadacie u nas w rodzinie od zawsze jest tradycja że Chrzestny kupuje świecie i złoto w prezencie a Chrzestna szatkę i ubiera dziecko do Chrztu oczywiscie można się w każdej kwestii dogadać u nas akurat tak jest od wieków i juz nawet nikt nikogo nie pyta -oczywiscie ubranko wybierałam sama -mama chrzestna tylko płaciła
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja niestety o wszystko muszę zadbać sama:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ok dzieki za info
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale jest tego plus, jak zrobisz wszytsko sama to wiesz, że będzie wszytsko dopięte na ostatniu guzik, a nie że np matka chrzestna zapomni szatki dla dziecka ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewan- wg mnie lepiej jak rodzice chtrzestni pomoga troszke też mają swoje obowiązki
a wiecie mozne gdzie kupic taką szatkę???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a niańczenie tego małego stworka, to co nie pomoc ??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szatkę kupisz w Akpolu, w sklepie na Grunwaldzkiej "Jaś i Małgosia" i w wiąkszości sklepów z dewocjonaliami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sklepu na grunwaldzkiej od połowy grudnia już niema.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie ma "świata dziecka", ale w "Jasiu i Małgosi" kupowałam pod koniec grudnia świecę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
martszp ten lokal w którym znajdował się "jaś i małgosia" stoi pusty od początku stycznia chyba tam będzie kolejny bank
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a na allegro mozna kupic szatke z nadrukowanym imieniem dziecka i np. data chrztu - bardzo fajana pamiatka
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozumiem świeca i szatka, ale ubranko i "złoto" to nie powinno być wymogiem. Zawsze mama mi mówiła, że chrzestni nie są od kupowania prezentów, gdyż tak to się niestety kojarzy. Ja staram się też uświadomić to mojej starszej córce.
Niestety, niektórzy (w tym moja teściowa) uważają, że chrzestny jest zobowiązany dać jak najwięcej. A na naukach przed chrzcinami nie mówi się o materialnych obowiązkach
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to są też nauki przed chrzcinami ? jestem w szoku hihihi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://allegro.pl/item571840898_chrzest_szatka_z_haftem_stylowa_elegancka.html#gallery
znalazłam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja wolalam sama wszystko kupic. taka swieca na przyklad-niby niewazne jak wyglada, ale wybralam taka jaka mi sie podobala, szatka podobnie. Za to ojciec chrzestny kupil kwiatki-wiem u niektorych sa u innych nie ma...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a te wszystkie "gadżety" nie powinny być na drugim planie. nie zapominajmy, że w całej tej uroczystości chodzi zupełnie o co innego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oczywiscie, ze tak, ale kolezanka pytala co jest potrzebne, wiec kto jest bardziej doswiadczony, chyba moze podpowiedziec.
a o tych "gadzetach" (gromnicy i szatce) mowil nam sam ksiadz - kto je ma zakupic, kiedy zalatwialismy chrzest.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sklepu Jaś i Małgosia już nie ma
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:-((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ta szatka musi być, szczerze mówiąć nie wiedziałąm o tej szatce
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozumiem świeca i szatka, ale ubranko i "złoto" to nie powinno być wymogiem. Zawsze mama mi mówiła, że chrzestni nie są od kupowania prezentów, gdyż tak to się niestety kojarzy. Ja staram się też uświadomić to mojej starszej córce.
Niestety, niektórzy (w tym moja teściowa) uważają, że chrzestny jest zobowiązany dać jak najwięcej. A na naukach przed chrzcinami nie mówi się o materialnych obowiązkach


Alina oprzytomniej kto powiedział że to wymóg???przeczytaj jeszcze raz posta a wtedy zabierz głos -ja nikomu nie mówiłam co ma kupić każdy kupił co to uważał a że kupił to co w naszej rodzinie jest tradycją to chyba świadczy o zgraniu rodziny -no ale chyba Ty nie bardzo to rozumiesz??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Popieram KL - że chrzestni nie są od kupowania prezentów ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale to nie KL pisala, tylko cytowala ;-)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szatke kupuje matka chrzestna,a świece ojciec chrzestny.chociaz Sarka miala moja świecę z komuni,bo akurat sie zachowała:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas na szczęście każdy wiedział co ma robić - chrzestna pytała o ubranko ale powiedziałam że kupimy- jest osoba studiującą i nie chcieliśmy jej narazać na koszta - kupiła szatke i świece- przez pomyłke- więc wyręczyła chrzestnego ;-)ale sie dogadali ;-)!

szatka musi być bo przy chrzcie kapłan wypowiada coś w stylu:

„Przyjmij białą szatę. Niech twoi bliscy słowem i przykładem pomagają ci zachować godność dziecka Bożego nieskalaną aż po życie wieczne” ... i w tym momencie chrzestna kładzie na dzieciątko białą szatke

świece odpala też w wyznaczonym momencie chrzestny od paschału

jeżeli chodzi o zakup szatki i swiecy to są w sklepie na szerokiej
mozna kupić świece z imieniem dziecka i datą chrztu- my taka właśnie otrzymaliśmy;-)
bedzie potrzebna tez do I komuni świetej

mam nadzieję że pomogłam ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale ja Was nie rozumiem przecież to czy Chrzesni kupuja czy nie to ich sprawa ja jestem Chrzesna 8 letniej dziewczynki i od jej urodzenia zasypuje ją prezentami bo taki mam kaprys rodzice chrzesni mojego dziecka zasypuja go oprezentami bo taki maja kaprys więc ja nie kumam nie chcecie nie kupujcie -my nic nie narzucamy i tak samo bylo przy chrzcie Chrzesny zadzwonil i mowi ze swiece ma a chrzena ze mam kupic ubranko ona odda kase i chociaz sie upieralismy nie dalo rady nie naciagac ich na koszta -ja uwilbiam rozpieszczac moja chrzesniaczke a Chrzesni mojego dziecka to nasza najblizsza rodzina i czy kupuja mu prezenty jako rodzina czy jako Chrzesni nie robi to kompletnie zadnej roznicy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o tak ja też uwielbiam kupować dzieciom prezenty - wiem że dzieciom sprawia ogromna radość jak otrzymują prezenty i nie wazne czy jest to lalka za 20 zł czy za 200 każdy kupuje to na co go stać- a jeżeli u kogoś w rodzinie przyjeło sie że chrzesny kupuje złoto to chyba nic złego może kupić np medalik za 100 albo za 1000- nasza mała otrzymała złoty łańcuszek z medalikiem i jego cena to ok 1500 zł - i nikt z nas o taki prezent nie prosił i dodam tylko że to nie był prezent od chrzestnego ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do KL
To Ty czegoś nie zrozumiałaś. U Ciebie jest taka tradycja i dobrze. Ja z domu wyniosłam, że chrzestni kupują szatkę i świecę (to jest moja tradycja). Poruszyłam temat sprowadzenia chrzestnych do roli dawaczy prezentów i to najlepiej jak najdroższych. Nie mogę się z tym zgodzić.
podam przykład. Chrzestni ojej pierwszej córeczki to moja siostra i brat mojego męża. Umówiliśmy się wtedy, że kupują szatkę i świecę. Oni wtedy byli młodzi, siostra jeszcze się uczyła a brat ledwo wyszedł z wojska. Powiedzieliśmy im wtedy żeby się nie wygłupiali z żadnymi prezentami. Oni się wtedy umówili i kupili na spółkę bardzo delikatny łańcuszek z medalikiem, ale myślę że też był to dla nich duży wydatek. a co zrobiła moja teściowa, zmusiła swojego syna, żeby włożył do koperty jeszcze 300 (było to 5 lat temu). nie wiem gdzie się zapożyczył, ale dla mnie to jest problem, gdyż od nas również wymagają, że będziemy obdarowywać chrześniaków drogimi prezentamki (nawet z okazji imienin co jest śmieszne)i. ja nie mam zamiaru się zapożyczać, są czasy jakie są. wolę żeby chrzestny częściej dziecko odwiedzał i przywiózł jakieś owoce dla dziecka, niż żeby pokazywał się dwa razy do roku z prezentem ponad miarę jego możliwości finansowych. Ja sama jako matka chrzestna nie chcę się czuć, że obowiązek jakiego się podjęłam jest dla mnie udręką
o to mi chodziło
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i jeszcze jedno chciałam dodać. może moje zdanie jest takie gdyż w rodzinie mojego męża widzę z tym problem. U nich każda uroczystość sprowadza się do wymiany kopert. Nawet wnuk daje dziadkowi na urodziny kopertę co moim zdaniem jest absurdem.
a co powiecie na to: moja starsza córeczka ma 5 lat i powiedzmy od drugiego roku życia rozumie co to są urodziny i czeka na ten dzień, na tort, na upominki (cieszy się nawet jak dostaje batona owiniętego w piękny papier ze wstążką) jak każde dziecko. a przychodzi jej babcia i wręcza kopertę i jest szok. dziecko się na mnie patrzy nie wie co zrobić.
wg mnie jest to wygoda, brak inwencji. ja zawsze staram się dowiedzieć mniej więcej z czego dana osoba mogłaby się ucieszyć i czasami naprawdę za nieduże pieniądze można zrobić komuś przyjemność.
Może powinno to być pod innym wątkiem,dlatego przepraszam autorkę tego wątku, że pojechałam z inną sprawą
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja tez wynioslam z domu tradycje ze chrzestna kupuje szatke a ojciec chrzestny swiece.
natomiast kupowanie ubranek czy prezentow innych pozniej to zupelnie inna kwestia,nie majaca nic wspolnego z chrztem:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hahahahahaha!!!!! Jakiekolwiek pytanie by nie padło, czy prośba o pomoc, potraficie zawsze sprowadzić rozmowę do ostrej wymiany zdań.
Dziewczyna zapytała co jest potrzebne - czyli w co trzeba dziecko zaopatrzyć na okazję chrzcin. Nie - KTO co kupuje i jakie daje podarki (to jest sprawa prywatna).

...jak przekupy na rynku...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaa cooo rasowe babki w końcu jesteśmy :) hihihi
ach te hormony, ja też jakaś nerwowa jestem i ciągle szukam guza :) hihihi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak u nas był ksiądz na kolędzie to pytałam się o formalności związane z chrztem i nic nie wspominał o jakiś naukach- to chyba jacyś nadgorliwi proboszczowie wymyślają
a propos tej sztaki- to rozumiem ze dzieciaczka się w nią nie ubiera
sorki za głupie pytania ale nigdy nie byłam na chrzcie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas byly nauki, trwaly godzinka, musieli byc chrzestni jesli nie przyjezdni tylko stad i ojciec, a mama (czyli ja :-) z dzieckiem w domu.
jesli chodzi o ta szatke, to naklada sie ja na dziecko w czasie mszy, ksiadz mowi kiedy :-)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas nauki trwaly chyba 20 minut (kilka dni przed) bylo to omowienie krok po kroku jak ceremonia bedzie przebiegac bo byla razem z msza...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Basen ogrodowy - gdzie kupię? (11 odpowiedzi)

Gdzie w Gdańsku dostane basen ogrodowy dla 3 latka, nie musi byc mega ale też nie miska wody ;)

Czy ktoś korzystał z pomocy psychoterapeuty? (63 odpowiedzi)

Czy ktoś korzystał z takiej pomocy i może polecić? Ja próbowałam dwa razy, u dwóch różnych osób,...

pomóżcie-pomysł na własny biznes (104 odpowiedzi)

podpowiedzcie,co mogłoby wypalić w małym mieście,myślę,by wreszcie wziąć sprawy w swoje...

do góry