Widok
zawsze możemy spotkać się w piątek wieczorkiem albo tak jak mówisz Zielony... w niedzielę późnym popołudniem... może być nawet to samo miejsce... tylko trza się wywiedzieć czy przypadkiem nie będzie "muzyki" na żywo... lub innych podobnych atrakcji...
:o)
:o)
Mężczyzna to Twój skarb, więc... zakop go w ogródku. :o)))
Delikatnie zasugeruję, że w weekend, a zwłaszcza w sobotę wszędzie będzie głośno i gwarno. Chyba, że ognisko w ciemnym lesie, ale wiem, że nie wszyscy są takimi hardkorami.
Dodam jeszcze, że w weekend zwykle bywam zajęty. Niedziela wieczór jest jakimś tam kompromisem. Do pracy iść w niedzielę zwykle nie trzeba, a rano do pracy, więc ludzkość wtedy nie szaleje zbytnio po mieście.
Miejsce moim zdaniem jest fajne. Czas był tylko niefortunny.
Dodam jeszcze, że w weekend zwykle bywam zajęty. Niedziela wieczór jest jakimś tam kompromisem. Do pracy iść w niedzielę zwykle nie trzeba, a rano do pracy, więc ludzkość wtedy nie szaleje zbytnio po mieście.
Miejsce moim zdaniem jest fajne. Czas był tylko niefortunny.
A co Ty w taką pogodę na rowerze robisz? hmm... ostatnio nikogo nie widziałam nigdzie na rowerze, zimno, ślisko, śnieżek pada, Ty się oby napewno dobrze czujesz? Nic nie piłeś?
;P
ps. Proszę nie obgadywać Pani NImfy, proszę się od niej odstosunkować ;P
ps.2 bo usiądę przy innym stoliku i będę udawać, że Was nie znam i jeszcze mnie będziecie prosić, żebym do Was przyszła, hihi
;P
ps. Proszę nie obgadywać Pani NImfy, proszę się od niej odstosunkować ;P
ps.2 bo usiądę przy innym stoliku i będę udawać, że Was nie znam i jeszcze mnie będziecie prosić, żebym do Was przyszła, hihi
he he... @Zielony... lubię Jasia K. wychowałam się na "jego" dobranockach (dla dorosłych) fantastyczna postać... dziś już takich nie robią...
@Neilipryde... jak to kiedy? kiedy tylko zechcemy... jest karnawał więc można zawsze i nikomu to nie będzie kolidowało z niczym...
ja już się cieszę na nasze następne spotkanie... może przyjadę bez auta? i piwko jakieś strzelę... pośpiewamy... ha ha ha...
dzięki komuś wyjątkowemu mam dzisiaj super humor... mimo bolących plecków po odśnieżaniu parkingu...
buziole!
:o)))
@Neilipryde... jak to kiedy? kiedy tylko zechcemy... jest karnawał więc można zawsze i nikomu to nie będzie kolidowało z niczym...
ja już się cieszę na nasze następne spotkanie... może przyjadę bez auta? i piwko jakieś strzelę... pośpiewamy... ha ha ha...
dzięki komuś wyjątkowemu mam dzisiaj super humor... mimo bolących plecków po odśnieżaniu parkingu...
buziole!
:o)))
Mężczyzna to Twój skarb, więc... zakop go w ogródku. :o)))
'..."oj @Zielony - następne ew. spotkanie i siadasz koło Nimfy :-D ..."
To brzmi jak kara z przedszkola albo z podstawówki, jak się dziewczynki straszyło gąsienicami, to karą było siedzenie z "babą" ;). Tak się zastanawiam, co bym musiał zrobić, żebym na następnym ewentualnym spotkaniu, nie tylko musiał siedzieć koło Nimfy to jeszcze żebym w ramach kary musiał obcałować wszystkie piękne panie... ;P
...'
Ajć to było zamierzone - wiedziałem , że się połakomisz :-P
... to była kara ( w szkole ) siedzenie z babami , z wiekiem się zmienia :-D ...
A kiedy ludki kolorowe spotkanie forumowe ??
Do miłego - uciekam na rower fantastyczne warunki na rowerowe debilizmy :-D cudownie się można odstresować obijając tyłek :-D ...
Pozdrawiam.
A.
To brzmi jak kara z przedszkola albo z podstawówki, jak się dziewczynki straszyło gąsienicami, to karą było siedzenie z "babą" ;). Tak się zastanawiam, co bym musiał zrobić, żebym na następnym ewentualnym spotkaniu, nie tylko musiał siedzieć koło Nimfy to jeszcze żebym w ramach kary musiał obcałować wszystkie piękne panie... ;P
...'
Ajć to było zamierzone - wiedziałem , że się połakomisz :-P
... to była kara ( w szkole ) siedzenie z babami , z wiekiem się zmienia :-D ...
A kiedy ludki kolorowe spotkanie forumowe ??
Do miłego - uciekam na rower fantastyczne warunki na rowerowe debilizmy :-D cudownie się można odstresować obijając tyłek :-D ...
Pozdrawiam.
A.
@marrgo
Przepraszam :). To zupełnie niezamierzone. Wrzucam tu utwory, który jakoś tam mi się pozytywnie kojarzą, ale bez zamiaru uderzania w czułość :). No może troszeczkę. Troszeczkę arogancko ;).
Znowu przewietrzę :)
http://www.youtube.com/watch?v=0ko9uoePwQU
Przepraszam :). To zupełnie niezamierzone. Wrzucam tu utwory, który jakoś tam mi się pozytywnie kojarzą, ale bez zamiaru uderzania w czułość :). No może troszeczkę. Troszeczkę arogancko ;).
Znowu przewietrzę :)
http://www.youtube.com/watch?v=0ko9uoePwQU
Zielony... uderzasz w bardzo czułą strunę...
Louis Armstrong to... to moje życie... to mój sposób na samotność, to najpiękniejsze wspomnienia...
http://www.youtube.com/watch?v=R-xzfwDAn1I
:o)
Louis Armstrong to... to moje życie... to mój sposób na samotność, to najpiękniejsze wspomnienia...
http://www.youtube.com/watch?v=R-xzfwDAn1I
:o)
Mężczyzna to Twój skarb, więc... zakop go w ogródku. :o)))
lubię słuchać tego skurczybyka (mówię o Maleńczuku)...swoją osobą działa mi na nerwy jak cholera ale głos... ech... mam słabość...
:o)
tak a'propo tango i Maleńczuka
http://www.youtube.com/watch?v=Xs35HiIbBkk
:o))
:o)
tak a'propo tango i Maleńczuka
http://www.youtube.com/watch?v=Xs35HiIbBkk
:o))
Mężczyzna to Twój skarb, więc... zakop go w ogródku. :o)))
ha! okropne miny! jakby to było istotne...
http://www.youtube.com/watch?v=EDt5GRAuUDg
http://www.youtube.com/watch?v=EDt5GRAuUDg
ps3. właśnie się zorientowałem że to wątek "od zaraz" tylko beznadziejna piotrusiowa prowokacja. Ulżyło mi. To sobie zanucę: łoo a łonderful łorld.
http://www.youtube.com/watch?v=8y3_kH9nYcA
http://www.youtube.com/watch?v=8y3_kH9nYcA
ad ps2. Śpiewałem. Trzeba było uważać to byś się zorientowała. Phi!
ad ps1. Mam taką małą ochotę wrzucić piosenkę o dzielnej Marrgo (w końcu, to jej, tzn Twój wątek spamujemy) ale chwilowo się wstrzymam :). Bo jeszcze ktoś tu sobie coś pomyśli. I zamiast siedzieć koło Nimfy to każe mi stać w kącie :P.
ad ps1. Mam taką małą ochotę wrzucić piosenkę o dzielnej Marrgo (w końcu, to jej, tzn Twój wątek spamujemy) ale chwilowo się wstrzymam :). Bo jeszcze ktoś tu sobie coś pomyśli. I zamiast siedzieć koło Nimfy to każe mi stać w kącie :P.