Widok
co na ból gardła u 3 latka?
Dziewczyny, może wy podpowiecie.
Nie chcę póki co iść z córką do lekarza. Od wieczora córkę boli gardło, psiknęłam jej tatum verde, dałam w nocy nurofen i rano nadal skarzy sie na ból gardła, zaczyna się katar...
Co mogę jeszcze dać?
Córka ma dokładnie 2 lata i 9 m-cy.
Mam w domu tatum verde, elofen, nurofen i krople do nosa. Ale oprócz tatum verde i nurofenu nic nie dałam jeszcze. No i inhalacje z soli fiz. robiłam.
Tylko że ja już nie pamietam ile razy mogę psikać jej to gardło.
Może coś jeszcze?
Nie chcę póki co iść z córką do lekarza. Od wieczora córkę boli gardło, psiknęłam jej tatum verde, dałam w nocy nurofen i rano nadal skarzy sie na ból gardła, zaczyna się katar...
Co mogę jeszcze dać?
Córka ma dokładnie 2 lata i 9 m-cy.
Mam w domu tatum verde, elofen, nurofen i krople do nosa. Ale oprócz tatum verde i nurofenu nic nie dałam jeszcze. No i inhalacje z soli fiz. robiłam.
Tylko że ja już nie pamietam ile razy mogę psikać jej to gardło.
Może coś jeszcze?
Nie pytam co może dziecku być. Obserwuję ją przecież. Boli ją gardło, zaczyna się katar. Wygląda to jak zwyła infekcja wirusowa, którą parę razy już miała.
Oczywiście, że pójdę z nią do lekarza, jak zobaczę, że coś jeszcze jej jest. Np. gorączka.
Tyle razy słyszałam tekst, że z katarem się do lekarza nie idze...
I dziękuję za "dobre" rady. Czy tak trudno w kulturalny sposób odpowiedzieć. Widzę, że łatwiej wylać jad i swoje frustracje...
Oczywiście, że pójdę z nią do lekarza, jak zobaczę, że coś jeszcze jej jest. Np. gorączka.
Tyle razy słyszałam tekst, że z katarem się do lekarza nie idze...
I dziękuję za "dobre" rady. Czy tak trudno w kulturalny sposób odpowiedzieć. Widzę, że łatwiej wylać jad i swoje frustracje...
Byłam u lekarza.
Osłuchowo czysta, gardło lekko zaczerwienione.
Lekarka powiedziała, że szczerze to ona nic nie widzi i prawdopodobnie tylko przeziębienie.
Ale jakby się pogorszyło to przepisała antybiotyk.
No i mam tylko dawać jej teraz wit. C, tatum verde psikac dalej, krople do nosa i dawać nurofen przeciwzapalnie...
No nic, zobaczymy co z tego będzie. Humor mała ma ok. Póki co na gardło już się nie skarży, przez nos mówi.
Oby to tylko przeziębienie było.
Dzięki za rady.
Osłuchowo czysta, gardło lekko zaczerwienione.
Lekarka powiedziała, że szczerze to ona nic nie widzi i prawdopodobnie tylko przeziębienie.
Ale jakby się pogorszyło to przepisała antybiotyk.
No i mam tylko dawać jej teraz wit. C, tatum verde psikac dalej, krople do nosa i dawać nurofen przeciwzapalnie...
No nic, zobaczymy co z tego będzie. Humor mała ma ok. Póki co na gardło już się nie skarży, przez nos mówi.
Oby to tylko przeziębienie było.
Dzięki za rady.
Jak masz w domu inhalator, to zrób jej inhalacje choć z samej soli fizjologicznej, tak z 3 razy na dzień.
Mój mały ostatnio miał lekki oskrzelowy kaszel, trzech pediatrów na dzień dobry stwierdziło, że zapalenie oskrzeli i antybiotyk, dopiero pulmonolog doszukał się, że to tchawica i same inhalacje pomogły.
Mój mały ostatnio miał lekki oskrzelowy kaszel, trzech pediatrów na dzień dobry stwierdziło, że zapalenie oskrzeli i antybiotyk, dopiero pulmonolog doszukał się, że to tchawica i same inhalacje pomogły.
bardzo dobry na gardlo jest syrop prawoslazowy(z apteki),(mozna tez napary robic ale to w zielarskim trzeba sie dowiedziec co i jak)
jak bierze przeziembienie to jedszcze lipomal.
nacieranie vik vaporub(czy jakos tak/itp)
miód na łyżeczce do lizania.
ciepla herbata malinowa/lipowa (ale prawdziwa nie aromatyzowana) i np z miodem
syrop z czrnego bzu czy inne takie dzemy/przetwory - prawdziwe- lyzeczka do jedzenia.
w ostatecznosci robie roztwor amolu(aromatolu) i psikam mala iloscia ze strzykawki prosto w gardlo, dzieciaki troche sie krzywia ale pomaga .
takie rzeczy ja stosuje, w zaleznosci co mam i od stanu dzieci.
jak bierze przeziembienie to jedszcze lipomal.
nacieranie vik vaporub(czy jakos tak/itp)
miód na łyżeczce do lizania.
ciepla herbata malinowa/lipowa (ale prawdziwa nie aromatyzowana) i np z miodem
syrop z czrnego bzu czy inne takie dzemy/przetwory - prawdziwe- lyzeczka do jedzenia.
w ostatecznosci robie roztwor amolu(aromatolu) i psikam mala iloscia ze strzykawki prosto w gardlo, dzieciaki troche sie krzywia ale pomaga .
takie rzeczy ja stosuje, w zaleznosci co mam i od stanu dzieci.
my mieliśmy od piątku to samo...
ból gardła,lekki katar no i gorączka do 39st - wracająca jak bumerang.
I tak przez 3 dni: ibum forte co 6godzin, 2x dziennie po 10ml SAMBUCOL i syron neo angin dla dzieci (nowość w mojej aptece, o smaku czereśniowym no i w syropie!!;-))
Dzisiaj młody ozdrowiał...
pewnie wirusy
ból gardła,lekki katar no i gorączka do 39st - wracająca jak bumerang.
I tak przez 3 dni: ibum forte co 6godzin, 2x dziennie po 10ml SAMBUCOL i syron neo angin dla dzieci (nowość w mojej aptece, o smaku czereśniowym no i w syropie!!;-))
Dzisiaj młody ozdrowiał...
pewnie wirusy
ja podaje bardzo dobry syrop bronchopect junior, który również po otwarciu należy trzymac w lodowce, stad pewnosc ze w skladzie nie ma konserwantow J Najgorzej jest w okresie jesienno- zimowym wtedy do dzieci przyczepia się z powietrza doslownie wszystko! Dlatego stosujemy bronchopect Igorek na szczescie ma już zdrowe gardlo
nic nie zrobisz, klimatyzacja rozwala sluzowki, wysusza je, przez co latwiej zlapac bakcyla i rozwalic zatoki permanentnie.
Dodaj, ze klimy sa siedliskiem zarazkow i na ucho, gardlo dzialaja jak permanentny lekki przeciag lub nawiew z wentylatora.
Dodaj ze wiekszosc klim nie jest konserwowanan jak powinna.
Po jakiego grzyba wystawiasz dziecko na klime?
Dodaj, ze klimy sa siedliskiem zarazkow i na ucho, gardlo dzialaja jak permanentny lekki przeciag lub nawiew z wentylatora.
Dodaj ze wiekszosc klim nie jest konserwowanan jak powinna.
Po jakiego grzyba wystawiasz dziecko na klime?
5 lat temu, a nadal aktualne...Cofaniem się w rozwoju możan nazwać udanie się do lekarza z byle powodu. Takie mamy jak ty, pewnie przy stanie podgorączkowym podają preparaty zbijające gorączkę (nadgorliwość akurat w tym przpadku może wyrządzić więcej krzywdy!). Naprawdę wielu ludzi w dzisiejszych czasach traci wyczucie i kontrolę włsanego ciała. Nie wie co robić przy drobnym skaleczeniu!! Nie poradzić sobie sam nawet z drobnymi dolegliwościami. Przecież o to chodzi firmą farmaceutycznym. Tak wygląda "cywilizowany" człowiek :)
Ja swojemu dziecku (zanim skończyło 3 lata) zawsze podawałam i podaję syrop Clemastinum (gdy katar się zaczyna tzn. gdy leje się z nosa, łzawią oczy) dwa razy dziennie po 3ml. Oprócz tego podaję syrop Neosine, trzy razy dziennie po 3ml. Clemastinum podaje dopóki katar jest lejący czyli max 3 dni, Neosine podaję 5 dni.
Obydwa te syropy działają cuda!!!
Dodatkowo Nasivin na noc, inhalacje z soli fizjologicznej i 'katarek' i katar w ciągu tygodnia przechodzi!
Clemastinum jest na receptę, Neosine już bez recepty.
Obydwa te syropy działają cuda!!!
Dodatkowo Nasivin na noc, inhalacje z soli fizjologicznej i 'katarek' i katar w ciągu tygodnia przechodzi!
Clemastinum jest na receptę, Neosine już bez recepty.
Na ból gardła u nas pomaga propolis do psikania, ale zawsze gdy dodatkowo dochodzi gorączka to jednak szukamy pomocy u lek. żeby sprawdziła czy gardło jest "tylko" czerwone, czy może są jakieś białe naloty. Ja od wczoraj leżę w domu z anginą, gorączka 39 st. i ból gardła jakbym żyletki połykała. Wczoraj wieczorem wzięłam pierwszą dawkę antybiotyku i już czuję poprawę.
Przy wyborze lekarstwa na gardło dla dziecka kieruje się skutecznością,formą,smakiem i bezpieczeństwem.Jedyny problem był w tym,że córka nie chciała nic przyjmować.Dlatego zdecydowałam się na spray Lactoangin.Łagodzi ból gardła,działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalne i jest dla dzieci powyżej 3 roku życia.,
ja miałam podobny problem mój syn nie chciał przyjmowac wszyskich leków więc miałam spory problem zanim nie trafiłam na pyramidonek karmelki, są w fajnej formie do tego odbrze smakują więc dzieci nie maja z tym problemu, i rzeczywiście mój syn zareagował tak samo. dodatkowo karmelki zwiększają odporność. Aż się dziwię że twoja córka daje sobie coś pryskać do nosa, u mnie by to nie przeszło :)
Zaproponuję pastylki http://fiorda.pl - są bardzo smaczne, szybko i skutecznie działają, a na dodatek można stosować w każdym wieku: zarówno dzieci, dorośli jak i dziadkowie :)
Bóle gardła mogą być efektem infekcji wirusowej albo bakteryjnej. Jedna jest groźna, druga niekoniecznie. Aby przekonać się, jaka jest geneza choroby, można wykonać w domu test na CRP. Na stronie http://testcrp.pl jest opisane, jak wykonać taki test i gdzie można go kupić.
Mój mały jak poszedł do przedszkola to ciągle chorowal. Zaczynało się od kataru przez bol gardla po kaszel. W efekcie nie jadł i ciągle płakał. Naturalne sposoby typu syrop z cebuli czy inhalacje nie pomagały na dłuższy okres. Byłam załamana bo jak 3 latkowi dac tabletke by sie nie udławił. Kolezanka polecila mi http://vitispharma.pl/katalog/produkt/produkty/dicospray-junior/dicospray-junior i okazalo sie to strzal w dziesiątke. Prosty sposob na podanie dziecku, naturalne wyciagi z aloesu i miętowy smak. Z ręką na sercu mogę go polecić :)
ja kupowałam córeczce syrop sambucol baby jest wskazany dla dzieci powyżej 6 miesiąca życia, ja dawałam córeczce w 9 miesiącu, saszetki dodawałm do herbatki i córeczka bez problemu wypijała herbatkę wraz z rozpuszczoną saszetką sambucol. Kaszel i katar już następnego dnia po rozpoczęciu stosowania leku złagodniał a mała się nie męczyła. Polecem bo działa szybko i skutecznie.
z dziećmi to raczej trudno jeśli chodzi o tabletki, moje mają problem z przyjmowaniem jakichkolwiek tabletek, raczej wybieram mniej inwazyjna opcję dlatego najlepie sprawdziły się u Nas saszetki, jak dzieciaki coś powoli pobiera to od razu daję im sambucol, rozpuszczam w ich ulubionym napoju, bo tabletki nie zmieniają smaku napoi a dzieciaki bez problemu przyjmują taką formę leku.
Być może dziecko cierpi na zaburzenia odporności, warto poruszyć ten temat z lekarzem. W okresie jesienno-zimowym - i to tak naprawdę od co najmniej września do końca marca - wspomagałabym organizm zarówno dietą (kiszonki, owoce, warzywa, aloes), jak i suplementami (bardzo dobry Imunoglukan). Dziecko powinno jak najwięcej przebywać na zewnątrz.
Cóż, osobiście zawsze staram się zacząć kurację od domowych sposób. Jeżeli zawiodą, mamy na tynku środki dedykowane także dzieciom, jak np. neo angin. Sporo informacji na temat jego właściwości znajdziemy chociażby na https://conagardlo.pl/ i jestem pewna, że lektura ta będzie niezwykle pouczająca:)