Widok

czy używacie ochraniacza na szczebelki?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Witam,
Pytanie jak w temacie - czy używacie ochraniacza na szczebelki,? Pięknie wyglądają te wszystkie zestawy pościeli np. na allegro, ale zastaawiam się, czy to jest praktyczne. Moja koleżanka powiedziała ostatnio, że zdjęła, bo nie widziała dziecka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja używam od początku i myślę ze warto mieć, zwłaszcza wtedy gdy dziecko kręci się w nocy,zmienia pozycję
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mialam zalozony przydal sie najbardziej kiedy mala zaczela sie przewracac na boczki ogolnie straszna z niej wiercipieta byla i w roznych pozycjach podczas spania ja zastawalam takze u mnie sie przydal:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jasne,inaczej mała miała nogi w szczebelkach ,albo głową opierała,pozatym smoka wyrzucała a tak jest spokoj
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez uzywałam
i chyba najbardziej sprawdzał mi sie ten z ikei bo był na tyle dlugi ze dał rade dokooła łóżeczka

zostawiałam tylko mała szparke na jeden szczebelek zeby wlasnie widziec mala :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja nigdy nie używałam- mała wiercidupka z natury jest ale jakoś nie odczułam potrzeby zakładania (choć mam w piwnicy ):)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja używam, ale głównie ze względu na przeciągi ;) mam taki krótki, poza tym wydaje mi się, ze tak bardziej przytulnie w łóżeczku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak używam od początku a z tym ogladaniem dziecka to jest nie dobre przyzwyczajenie ale na szczęscie mija po pierwszym miesiącu:)a ochraniacz najbardziej przydaje się teraz kiedy mały przekreca sie z brzucha na plecy i odwrotnie. Czesto też wklada swoje nogi między szczebelki ,a nie rzadko tez głowa na nich ląduje dlatego zamowiłam taki na całe łóżeczko żeby sobie krzywdy nie zrobił Łobuziak.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my mamy w lóżeczku do tej pory, bo jak go zdejmuje do prania to zaraz Nadusi nóżka jest między szczebelkami :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Używamy:)
[url:]http://lilypie.com/">
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
uzywamy już 8 mies ;-) choć mały i tak nogi wszędzie wkręca- wpycha je pod ochraniaczem :p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie uzywam przy Emilce, przy chłopakach miałam krótki czas bo i tak wypychali go przez szczebelki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My tez uzywamy od samego poczatku.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
używamy, Młoda strasznie się rzuca nawet we śnie i gdyby nie ochraniacz to miałaby już poobijane obie nóżki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moim zdaniem sprawdza się dopiero jak dziecko zaczyna się przekręcać, przemieszczać w łóżeczku itp.

mamy ochraniacz na całe łóżeczko, szyty na zamówienie, z gąbki grubości 2cm - wcześniejszy z Ikei był bardzo miękki i nie zdawał egzaminu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też używamy.po raz jest przytulniej po dwa że jak bedzie sie kręcić to się nie poobija.
Myślę że warto zakupić.Ja bynajmniej nie żałuję
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też używam. Przydał się od samego początku, bo mój synek tak wierzgał nogami, że wędrował po całym łóżeczku. Na razie mam ten krótki, ale niedługo pewnie będę musiała zaopatrzyć się w ten długi na całe łóżeczko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Używałam tylko na samym początku, dla osłony przed przeciągami. Jak synek zaczął się przemieszczać i obracać, to wyjęłam wszystkie zbędne szmatki z łóżeczka - tak czytałam, że jest najbezpieczniej ze względu na ryzyko przyduszenia. A dzieci szybko się uczą, że o szczebelki się nie uderza :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fajna opcja, można zaprojektować swój wymarzony ochraniacz i zamówić go:
http://kobieta-matka.pl/interaktywny-ochraniacz-marynarski-styl/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Poszukaj sobie w necie o uduszeniach spowodowanych ochraniaczem i zwiększonym ryzyku śmierci łóżeczkowej. Są już kraje w których zakazano stosowania ochraniaczy w szpitalach i żłobkach. Moje dzieci bez ochraniaczy sobie poradziły i nigdy nie nabily sobie guza o szczebelki.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
my używamy, synek od początku 'przemieszczał się' o 90 stopni i uderzał głową o szczebelki... próbowałam bez niego, ale bałam się o tą delikatną główkę. kiedyś też pilnowałam też półrocznej dziewczynki, która notorycznie, całą noc uderzała mocno głową, tak że mimo ochraniacza potrafiła się wybudzić, nie wiem, co by było bez niego :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

W góry pociągiem - gdzie? (50 odpowiedzi)

Mam pytania do bardziej doświadczonych turystów. Gdzie najlepiej wybrać się z dzieckiem na...

Pomysły na tegoroczne prezenty : (44 odpowiedzi)

Jakie są wasze tegoroczne pomysły na prezenty - dla męża/chłopaka, mamy, ojca, teściowej. teścia,...

Jaki wozek wybrac? (79 odpowiedzi)

Dziewczyny jaki wozek wybrac? 2w1, 3w1? Jakiej firmy polecacie? Rodze w wrzesniu :)

do góry