Widok
dr Stefanowicz-Kujawa watpliwosci
dziewczyny byl juz kiedys watek o dobrym lekarzu ginekologu-endokrynologu.Padlo nazwisko dr Kujawy,ale mam pewne watpliwosci czy jest ona ginekologie-poloznikiem czy ginekologiem-endokrynologiem-poloznikiem,poniewaz w internecie,na stronie gdzie przyjmuje nie ma adnotaci"endokrynolog".Czy z Gdanska jestescie w stanie polecic jeszcze jakas Pania doktor?Slyszalam kiedys o ginekologu-endokrynologu lubickiej,lubinskiej,lubanskiej cos takiego,ma jakies dwuczlonowe nazwisko,moze ktoras z Was skojarzy?jest mi to dosyc pilnie potrzebne
A musi to być koniecznie ginekolog-endokrynolog?
Ja chodzę do endokrynologa do przychodni przy Kowalskiej ( tam gdzie Stefanowicz-Kujawa przyjmuje) do dr Babińskiej. Bardzo dokładna, sumienna, skrupulatna lekarka. Jestem z niej zadowolona. Przy każdej wizycie przeprowadza dokładny wywiad odnośnie choroby itp Robi dokładne zapiski z tego co mówisz.
Stefanowicz-Kujawa jest przereklamowana. Już kilka razy słyszałam/czytałam, że ma bałagan w karcie, nie zapisuje wszystkiego, chaotyczna. Ma chyba za dużo pacjentów i sobie nie radzi...
Ja chodzę do endokrynologa do przychodni przy Kowalskiej ( tam gdzie Stefanowicz-Kujawa przyjmuje) do dr Babińskiej. Bardzo dokładna, sumienna, skrupulatna lekarka. Jestem z niej zadowolona. Przy każdej wizycie przeprowadza dokładny wywiad odnośnie choroby itp Robi dokładne zapiski z tego co mówisz.
Stefanowicz-Kujawa jest przereklamowana. Już kilka razy słyszałam/czytałam, że ma bałagan w karcie, nie zapisuje wszystkiego, chaotyczna. Ma chyba za dużo pacjentów i sobie nie radzi...
moja:)Babinska przyjmuje tam gdzie Sworczak,czyli na Zabiance w Endomedzie.Powiedziala ze koniecznie musze przejsc sie do gin-endo,bo ona swoje leczenie u mnie bedzie prowadzila w jednej kwestii,a tamten lekarz musilaby poprowadzic inna.
Nie,to nie jest to nazwisko:)ale przejrze linki,moze cos mi zaswita.
Nie,to nie jest to nazwisko:)ale przejrze linki,moze cos mi zaswita.
Moyre w poprzednich wątkach taka listę znalazłam, może akurat skojarzysz?
dr Krzysztof Blaut
dr Wanda Gręda-Gregorkiewicz
dr Anna Lewczuk
dr Jacek Michalski
dr Krystyna Mizan-Gross
dr Mariusz Połeć
dr Ewa Ziemlewska-Krawczyk
dr Krzysztof Sworczak
dr Vijay Kumar Sharma
dr Lizakowska-Kmieć
dr Chełmińska Katarzyna
dr Anna Babińska
dr Mariusz Kazmirowicz
dr Janina Ratnicka-Klimaszewska
dr Iwona Gugała-Butalewicz
Ja osobiście baaardzo dużo dobrego o Mizan-Gross słyszałam.
Pozdarwiam.
dr Krzysztof Blaut
dr Wanda Gręda-Gregorkiewicz
dr Anna Lewczuk
dr Jacek Michalski
dr Krystyna Mizan-Gross
dr Mariusz Połeć
dr Ewa Ziemlewska-Krawczyk
dr Krzysztof Sworczak
dr Vijay Kumar Sharma
dr Lizakowska-Kmieć
dr Chełmińska Katarzyna
dr Anna Babińska
dr Mariusz Kazmirowicz
dr Janina Ratnicka-Klimaszewska
dr Iwona Gugała-Butalewicz
Ja osobiście baaardzo dużo dobrego o Mizan-Gross słyszałam.
Pozdarwiam.
Ja nie polecam. Kiedys mimo, ze poinformowalam ze absolutnie nie moge brac odpowiednich lekow, zostalam zywym ekperymentem i wyladowalam na dwa tygodnie w szpitalu pod kroplowka.
Potem po wielu latach znowu trafilam, bo "takie dobre opinie", wiem, to byla glupota, ale poszlam. Nie zauwazylam robienia zadnych notatek w komputerze, czy na kartce, wszystko na zasadzie "bedzie dobrze, prosze przyjsc w poniedzialek". Przychodzilam i od nowa musialam tlumaczyc o co chodzilo. Padaly slowa typowo medyczne, ktorych nie pamietalam, moglam zle zinterpretowac tlumaczenie mi tego, wiec opowiadajac o co chodzi bylam jedynym zrodlem informacji. Badania sa tam drogie, a czesc wynikow posiada wylacznie zainteresowana pacjentka.
Potem po wielu latach znowu trafilam, bo "takie dobre opinie", wiem, to byla glupota, ale poszlam. Nie zauwazylam robienia zadnych notatek w komputerze, czy na kartce, wszystko na zasadzie "bedzie dobrze, prosze przyjsc w poniedzialek". Przychodzilam i od nowa musialam tlumaczyc o co chodzilo. Padaly slowa typowo medyczne, ktorych nie pamietalam, moglam zle zinterpretowac tlumaczenie mi tego, wiec opowiadajac o co chodzi bylam jedynym zrodlem informacji. Badania sa tam drogie, a czesc wynikow posiada wylacznie zainteresowana pacjentka.
[/URL][url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

[/url]
Chodziłam do dr Kujawy przez ok 2 lata. Za kazdym razem wizyta była w róznej cenie - np za wypisanie recepty raz 20 a raz 50 czy 70 zł. To samo dotyczyło wizyty - raz 50 a raz 80 (za samo badanie).
Najbardzie zdziwiła mnie systuacja kiedy pani doktor nie mogła wypisać mi zwolnienie któregoś dnia (ponieważ nie było siostry w rejestracji) i poprosiła, żebym przyszła następnego dnia po odbiór zwolnienia - oczywiście i pierwszego i drugiego dnia musiałam zapłacić po 70 zł - więc za wizytę bez badania zapłaciłam łacznie 140 zł!
W momencie kiedy planowałam ciążę zasugerowała, że dobrze zrobic szereg badań. Łączy koszt za te badania to ok 500 - 600 zł (ponoć wszystkie były niezbędne przed planowaniemciażą).
Jak z tymi badaniami udałam się na do dwóch innych lekarzy to kazdy był w szoku ilością badań (część z nich robi się ponoć po kilkukrotnym poronienieu a nie u kobiety która pierwszy raz planuje ciąże).
Oczywiście przez dwa lata nie miałam prowadzonej żadej karty, jedynie dostawałam jakieś notatki pani doktor.
Ostatwecznie zdecydowałam się na ginekologa w Invictie - przynajmniej za każdym razem cena za wizyte lekarską jest jasna no i badania tańsze niż w gabinecie przy Kowalskiej.
Najbardzie zdziwiła mnie systuacja kiedy pani doktor nie mogła wypisać mi zwolnienie któregoś dnia (ponieważ nie było siostry w rejestracji) i poprosiła, żebym przyszła następnego dnia po odbiór zwolnienia - oczywiście i pierwszego i drugiego dnia musiałam zapłacić po 70 zł - więc za wizytę bez badania zapłaciłam łacznie 140 zł!
W momencie kiedy planowałam ciążę zasugerowała, że dobrze zrobic szereg badań. Łączy koszt za te badania to ok 500 - 600 zł (ponoć wszystkie były niezbędne przed planowaniemciażą).
Jak z tymi badaniami udałam się na do dwóch innych lekarzy to kazdy był w szoku ilością badań (część z nich robi się ponoć po kilkukrotnym poronienieu a nie u kobiety która pierwszy raz planuje ciąże).
Oczywiście przez dwa lata nie miałam prowadzonej żadej karty, jedynie dostawałam jakieś notatki pani doktor.
Ostatwecznie zdecydowałam się na ginekologa w Invictie - przynajmniej za każdym razem cena za wizyte lekarską jest jasna no i badania tańsze niż w gabinecie przy Kowalskiej.
no to faktycznie niezla ta lekarka,rozne ceny za wizyte,niepotrzebne badania,zero dokumentacji.Na pewno dam sobie z nia spokoj.Dzwonilam dzisija do Endomedu,przedstawilam sprawe babce na recepcji z nazwiskiem ktorego nie pamietam,probowala pomoc,ale rowniez nic mi nie przyszlo do glowy,poczekam na Babinska az wroci z urlopu:)straszne jest to jak czlowiek ma cos na koncu jezyka i nie moze sobie przypomniec.
Dr Stefanowicz-Kujawa jest ostatnim lekarzem godnym polecenia. Moja mama po kilku latach brania hormonów usłyszała, że trzeba usunąć macicę Dlaczego? 'Bo taka pani uroda.' W szpitalu popatrzeli na nas jak na wariatki i o żadnym usuwaniu macicy nie było mowy. O sprawach opłat lepiej już nie wspominać.
a ja akurat była u kujawy i za 2 wizyty w ogole nie zapłaciłam, bo pani uznała, że nie trzeba, potraktowała mnie bardzo fajnie, a miałam kiepską diagnoze.....
a co do szczurowicz to jak konsultowałam swoje wyniki z nia to za 3 minuty rozmowy skasowała mnie 100 zł zapiusując mi nromek, po którym byłam ledwo żwya
także co osoba to inna opinia, musisz przekonać się sama...
a co do szczurowicz to jak konsultowałam swoje wyniki z nia to za 3 minuty rozmowy skasowała mnie 100 zł zapiusując mi nromek, po którym byłam ledwo żwya
także co osoba to inna opinia, musisz przekonać się sama...
porażka,
pani Kujawa jest fatalna, podczas wizyty gada przez tel., mało konkretna, myślami jakby nieobecna, wyniki badań ogląda w 2 sec. i otwiera drzwi dla nast. osoby. Lekceważenie pacjentek. Niestety ale jest beznadziejna. Nie polecam. ps gratuluję pomysłu ustawieniem fotela gin. dokładnie naprzeciw drzwi wejściowych...
pani Kujawa jest fatalna, podczas wizyty gada przez tel., mało konkretna, myślami jakby nieobecna, wyniki badań ogląda w 2 sec. i otwiera drzwi dla nast. osoby. Lekceważenie pacjentek. Niestety ale jest beznadziejna. Nie polecam. ps gratuluję pomysłu ustawieniem fotela gin. dokładnie naprzeciw drzwi wejściowych...
dr Kujawa po stwierdzeniu ciąży kazała iść na usg. tarczycy. Poszłam i widzę że czeka pełno młodych dziewczyn. Pytałam swoje koleżanki, żadna z nich bedąc w ciąży nie miała usg. tarczycy. Ok, może lepiej zbadac, wydac te 100 zł i miec spokój. Dr o wszystko trzeba wypytywać np jakie badanie zrobić (oprócz usg tarczycy,bo to robi jej koleżanka), czego unikać, nie zmierzyła mi cisnienia, nie zważyła, nie określiła terminu porodu itd, żenada. Szkoda nerwów.
dokładnie tak jak pisze większość-NIE POLECAM DR STEFANOWICZ- KUJAWY...brak notatek, zmienia diagnozę z wizyty na wizytę albo ma pretensje, że za dużo badań się jej przyniosło! Nie chce jej się wnikać w historię choroby, lekceważące podejście już przy pierwszej wizycie, ceny różne, kolejki takie, że czeka się czasami 2h i to nie z powodu, że Pani dr jest tak zajęta pacjentką tylko dlatego, że akurat musi odebrać telefon od syna albo pogadać z koleżankąi obok (za fotelem-faktycznie na przeciwko drzwi wejściowych) są drzwi do pielęgniarki-pktu badań (zwał jak zwał).
Dla przykładu podam, że pierwsza wizyta polegała na "dzień dobry", rozebraniu się i czekaniu na fotelu aż Pani dr wróci-jakieś 20min!
Czułam się co najmniej głupio, czekając tyle czasu z "gołym dołem". Nie mówiąc o chłopaku, który czekał na zewnątrz i odchodził od zmysłów.
Jak się później dowiedziałam, Pani dr zwyczajnie rozmawiała sobie z sekretarką.
Rozpisałam się za bardzo, ale mogłabym pisać jeszcze wiele...
To nie tylko moja opinia, ale kobiet z którymi rozmawiałam i niestety dały się nabrać tak jak ja.
Żal mi tych przerażonych młodych dziewczyn, co siedzą w poczekalni z nadzieją, że ktoś potraktuje je poważnie...
Pozdrawiam
Dla przykładu podam, że pierwsza wizyta polegała na "dzień dobry", rozebraniu się i czekaniu na fotelu aż Pani dr wróci-jakieś 20min!
Czułam się co najmniej głupio, czekając tyle czasu z "gołym dołem". Nie mówiąc o chłopaku, który czekał na zewnątrz i odchodził od zmysłów.
Jak się później dowiedziałam, Pani dr zwyczajnie rozmawiała sobie z sekretarką.
Rozpisałam się za bardzo, ale mogłabym pisać jeszcze wiele...
To nie tylko moja opinia, ale kobiet z którymi rozmawiałam i niestety dały się nabrać tak jak ja.
Żal mi tych przerażonych młodych dziewczyn, co siedzą w poczekalni z nadzieją, że ktoś potraktuje je poważnie...
Pozdrawiam
A ja mam bardzo dobre zdanie o tym lekarzu.
Pierwsza ciaze prowadzilam u slawnego lekarza w trojmiejskim swiatku.
Wizyta 200 zl plus badania.Niestety ciaza na etapie 10tyodnia przstala sie rozwijac, to uslyszalam, ze nic nie da sie zrobic i mamsiezglosic do sszpitala na lyzeczkowanie...Bardzo przezylam strate ciazy i chcialam usrzec sie przed kolejna. Na koljenej wizycie u znanego dr p. uslyszalam,ze nie ma sensu,ze szkoda moich pieniedzy na badania, tylko zachodzic w nastepna ciaze. i ta nastepna ciaza przestala sie rozwijac w 9 tygodniu.nie uslyszalam zadnych slow pocieszenia,wyjasnienia czemu tak sie dzieje, tylko 'zapraszam na nastepna wizyte po zabiegu "
Do Kujawy trafilam dzieki znajomej, ktora sie u niej leczy z 15 lat i jest bardzo zadowolona.I ona juz po moim wywiiadze, zroblila liste badan, ktore pomoga znalezc przyczyne, czemu trace ciaza. I ta przyczyna byla chora tarczyca.Gdy zaszalam w kolejna ciaze, to Kujawa mi ja prowadzila.I bylam bardzo z niej zadowolna. Przede wszytkim nie bagatelozowala moich nawet najmniejszych dolegliwosci, moglam zawsze przyjechac,zeby rozwiac moje niepokoje.stad rozumiem te kolejki przed jej gabinetem,gdy cos sie dzialo, to przyjezdzalam bez kolejki,,zawsze mnie przyjela i uspokoila. A pewnie takich ciaz i osob niepokojacych sie o swoja ciaze tak jak ja jest wiecej , wiec moze stad te kolejki, gdy teraz do niej chodze, rozumiem sytuacje,ze ktos moze byc w takiej potrzebie, jakiej ja bylam w ciazy...
Badan duzo zleca,ale nie dziwiie sie,bo moja ciaza latwa nie byla.A lepiej czegos nie zaniechac...
Jak dla mnie jest bardzo ciapla osobe. W takiej sytuacji jak moja potrafila poprowadzic mloja ciaze do szczesliwego konca.Moj synek urodzil sie o czasie caly i zdrowy.
A co do prowadzenia kartotek, to mi akurat odpowiadalo,ze wszytkie wynika badan mam u sieibe. Kuajwa wpisywala mi je w zeszycie, ktory nosilam przy sobie, tam bylo co byl na wizycie, jakie leczenie. Bardzo to sie przydaloa,gdy w wakacje wyjechalam na wczsy i zaplamilam i musialam jechac do lekarza. Dzieki notatkom w zeszycie lekarze w szpitalu widzieli, co mi jest i zwiekszyli dawke progesteronu.
Wiec ja jestem za tym,zeby miec wyniki badan u siebie w domu. I gdy ide na wizyte, to biore ze soba i pokazuje.
Pierwsza ciaze prowadzilam u slawnego lekarza w trojmiejskim swiatku.
Wizyta 200 zl plus badania.Niestety ciaza na etapie 10tyodnia przstala sie rozwijac, to uslyszalam, ze nic nie da sie zrobic i mamsiezglosic do sszpitala na lyzeczkowanie...Bardzo przezylam strate ciazy i chcialam usrzec sie przed kolejna. Na koljenej wizycie u znanego dr p. uslyszalam,ze nie ma sensu,ze szkoda moich pieniedzy na badania, tylko zachodzic w nastepna ciaze. i ta nastepna ciaza przestala sie rozwijac w 9 tygodniu.nie uslyszalam zadnych slow pocieszenia,wyjasnienia czemu tak sie dzieje, tylko 'zapraszam na nastepna wizyte po zabiegu "
Do Kujawy trafilam dzieki znajomej, ktora sie u niej leczy z 15 lat i jest bardzo zadowolona.I ona juz po moim wywiiadze, zroblila liste badan, ktore pomoga znalezc przyczyne, czemu trace ciaza. I ta przyczyna byla chora tarczyca.Gdy zaszalam w kolejna ciaze, to Kujawa mi ja prowadzila.I bylam bardzo z niej zadowolna. Przede wszytkim nie bagatelozowala moich nawet najmniejszych dolegliwosci, moglam zawsze przyjechac,zeby rozwiac moje niepokoje.stad rozumiem te kolejki przed jej gabinetem,gdy cos sie dzialo, to przyjezdzalam bez kolejki,,zawsze mnie przyjela i uspokoila. A pewnie takich ciaz i osob niepokojacych sie o swoja ciaze tak jak ja jest wiecej , wiec moze stad te kolejki, gdy teraz do niej chodze, rozumiem sytuacje,ze ktos moze byc w takiej potrzebie, jakiej ja bylam w ciazy...
Badan duzo zleca,ale nie dziwiie sie,bo moja ciaza latwa nie byla.A lepiej czegos nie zaniechac...
Jak dla mnie jest bardzo ciapla osobe. W takiej sytuacji jak moja potrafila poprowadzic mloja ciaze do szczesliwego konca.Moj synek urodzil sie o czasie caly i zdrowy.
A co do prowadzenia kartotek, to mi akurat odpowiadalo,ze wszytkie wynika badan mam u sieibe. Kuajwa wpisywala mi je w zeszycie, ktory nosilam przy sobie, tam bylo co byl na wizycie, jakie leczenie. Bardzo to sie przydaloa,gdy w wakacje wyjechalam na wczsy i zaplamilam i musialam jechac do lekarza. Dzieki notatkom w zeszycie lekarze w szpitalu widzieli, co mi jest i zwiekszyli dawke progesteronu.
Wiec ja jestem za tym,zeby miec wyniki badan u siebie w domu. I gdy ide na wizyte, to biore ze soba i pokazuje.
mnie zraziła do siebie tym, że za wizytę tylko z wynikami badań, bez żadnego badania na fotelu (stwierdzenie, że wszystko jest ok, zajęło jej to dosłownie 5 min !!! ) zażądała 60 zł.... to była ostatnia moja wizyta w jej gabinecie...... pomijam fakt, tak jak piszą dziewczyny, że na korytarzu czeka się czasami ponad godzinę, bo pani doktor, umawia się z pacjentkami pomiędzy planowanymi wizytami....
Jeśli pani dr nie ma kultury osobistej, to trzeba jej po prostu zwrócić uwagę. Po raz kolejny czytam o odbieraniu telefonów czy dzwonieniu w swoich prywatnych sprawach w trakcie wizyty, wychodzeniu z gabinetu - nie wyobrażam sobie, bym mogła to znieść - na pewno zwróciłabym uwagę. Też jestem pacjentką innej dr endokrynolog od wielu lat i nigdy, przenigdy nie zdarzyła się taka sytuacja, a opóźnienie w wyznaczonej godzinie zdarza się rzadko i nigdy nie większe niż 10-15 min. Ale pacjentki nie są upychane co 10 minut, tylko tak, by nie było opóźnień (ale do tego trzeba lekarza, który na pierwszym miejscu nie stawia kasy).
Byłam u dr pierwszy raz - jestem bardzo zadowolona - dr kompleksowo spojrzała na problem (endokrynologiczny), absolutnie nie zleciła zbędnych badań, zapisała leki i witaminy. Nie odbierała żadnych telefonów, ani nigdzie nie wychodziła. Była sympatyczna i uprzejma, a przede wszystkim profesjonalna i konkretna. Wzbudziła zaufanie. Ciekawa jestem jakie teraz ma opinie? Ktoś chodzi do dr regularnie?