Widok
dziecko to dopiero potrafi rozśmieszyć
Brakuje mi aktualnego wątku o tym, co ostatnio nasze dzieciaki zrobiły śmiesznego. Piszcie swoje przygody :)
To może zacznę:
przyjaciółka uczy swoją pięciolatkę czytać. Marysia rozpoznaje litery, ale nie bardzo je jeszcze składa. "Rozpracowują" wyraz rak.
Mania czyta: Ry A Ky.
Kumpela: Bardzo ładnie, to jakie to słowo?
- Ry A Ky..
- Tak, a jak połączysz literki ryak to jakie to jest słowo?
Mania: Sosna?
Z moim synkiem jeszcze nie pogadam za to robi mi małe numery. Przez ostatnie parę dni telefon rozładowywał mi się bardo szybko, już chciałam z nim iść do serwisu, kiedy przyuważyłam, że młody w trakcie zabawy w pokoju podchodzi po cichu do wtyczki, wyciąga ją z kontaktu i wraca jak gdyby nigdy nic do zabawy ;)
To może zacznę:
przyjaciółka uczy swoją pięciolatkę czytać. Marysia rozpoznaje litery, ale nie bardzo je jeszcze składa. "Rozpracowują" wyraz rak.
Mania czyta: Ry A Ky.
Kumpela: Bardzo ładnie, to jakie to słowo?
- Ry A Ky..
- Tak, a jak połączysz literki ryak to jakie to jest słowo?
Mania: Sosna?
Z moim synkiem jeszcze nie pogadam za to robi mi małe numery. Przez ostatnie parę dni telefon rozładowywał mi się bardo szybko, już chciałam z nim iść do serwisu, kiedy przyuważyłam, że młody w trakcie zabawy w pokoju podchodzi po cichu do wtyczki, wyciąga ją z kontaktu i wraca jak gdyby nigdy nic do zabawy ;)
ostatni byłam z moim 2,5 latkiem w Lidlu i wychaczył wzrokiem młodą dziewczynę w leginsach i bardzo krótkim sweterku, obserwuje ja obserwuje, dziewczyna staneła do kasy obok, a mój syn na to, na cały Lidl < Mamooooo ona nie ma spodenów i gołą pupę ma!!!!!!!> WTF!?mina moja i dziewczynny w leginsach ........bezcenna
Moja ostatnio na zakupach zauważyła pana z ogoloną na łyso głową,widać Pan dba o swoją łysinę, poleruje itp. A Marysia na cały sklep: Mamo, ale ten Pan ma śmieszną głowę. Myślałam, że się zapadnę.
Kilka dni temu podczas kąpieli Marysia do mnie: Mamo, pokaż mi jak się wylewa dziecko z kąpielą.
Na moje pytanie, czy jedziemy autem, czy idziemy na piechotę młoda odpowiada na piechotę, a za chwilę dodaje: Mamo, a gdzie jest ta piechota?
Kilka dni temu podczas kąpieli Marysia do mnie: Mamo, pokaż mi jak się wylewa dziecko z kąpielą.
Na moje pytanie, czy jedziemy autem, czy idziemy na piechotę młoda odpowiada na piechotę, a za chwilę dodaje: Mamo, a gdzie jest ta piechota?
kilkakrotnie wymawiałam się od wzięcia Tośki na ręce tym, ze niosę siatki albo torebkę. Dzieć się wycwanił ( ma 2,5 roku) i jeśli idziemy gdzieś w trójkę zaczyna: Tatusiuuu a możesz wziąć od mamy torebkę? Za pierwszym razem daliśmy się nabrać, mąż wziął, a Tośka: no to teraz już możesz mnie wziąć na ręce.
moj syn kiedyś w sklepie przy kasie głośno skomentował zakupy pewnej otyłej pani ... mamoooo ta pani taka gruba a tyle słodyczy ma w koszyku ...faktycznie miała :-) ja chcąc wyjsc z twarzą powiedziałam wiesz pewnie Pani kupuje dzieciom do przedszkola w nagrodę za dobre zachowanie. Matko myślałam , za mnie baba wzrokiem zabije po słowach mojego syna .
Pomijam już pytania typu ..mamoo czemu ten pan jest taki gruby ??? mamo fujjjjjjjjjj jak tu śmierdzi ..(powiedziane na cały glos np. w autobusie , sklepie ) ...
Pomijam już pytania typu ..mamoo czemu ten pan jest taki gruby ??? mamo fujjjjjjjjjj jak tu śmierdzi ..(powiedziane na cały glos np. w autobusie , sklepie ) ...
Kiedyś jechałam z koleżanką i jej 2 -letnią córeczką windą, wsiada przystojny facet, na co Pola do mamy: "Mamusiu, zobacz, jaki ładny pan". Koleżanka czerwona jak burak mówi "No ładny, ładny":) Jedziemy dalej a Pola mówi do tego pana: "A siusiaka masz?"(!!!) Wtedy to już kumpela prawie pod ziemię się zapadła, ale facet spokojnie odpowiedział: "No mam, jak każdy chłopak":) Na co Polka:"Aha.":))))
Moja córa za to jest nagminną ekshibicjonistką. Ciągle się rozbiera, do golasa. Muszę na nią patrzeć na placu zabaw czy w gościnie, bo na chwilę spuszczam z niej wzrok a ona już jak ją Pan bóg stworzył.
No i któregoś pięknego dnia rozebrała mi się jak w domu byli goście (imieniny) i zanim zdążyłam zareagować i ją ubrać usiadła w rozkroku po czym zrobiła minę jakby zaraz miała zwymiotować i głośno mówi: "fuj, moja pipka brzydko pachnie" i zwracając się do swojej cioci: Twoja też?
Mina ciotki - bezcenna. Za resztę zapłacisz kartą mastercard.
No i któregoś pięknego dnia rozebrała mi się jak w domu byli goście (imieniny) i zanim zdążyłam zareagować i ją ubrać usiadła w rozkroku po czym zrobiła minę jakby zaraz miała zwymiotować i głośno mówi: "fuj, moja pipka brzydko pachnie" i zwracając się do swojej cioci: Twoja też?
Mina ciotki - bezcenna. Za resztę zapłacisz kartą mastercard.
w podobnym tonie a'propos siusiaka wypowiadał się mój siostrzeniec -
kiedy zauważył że mama nie ma siusiaka mówi:
-Mamo ty nie masz siusiaka!!!!
-no nie mam
-zgubiłaś???
-nie nie mam i już
-to sobie dorób!!!!
-No ale dziewczynki nie mają siusiaków, tylko chłopcy, nasza "draka" (suczka) też nie ma siusiaka, i ciocia, i Madzia..
- Draka ma siusiaka, a Madzię sprawdzę!!!
kiedy zauważył że mama nie ma siusiaka mówi:
-Mamo ty nie masz siusiaka!!!!
-no nie mam
-zgubiłaś???
-nie nie mam i już
-to sobie dorób!!!!
-No ale dziewczynki nie mają siusiaków, tylko chłopcy, nasza "draka" (suczka) też nie ma siusiaka, i ciocia, i Madzia..
- Draka ma siusiaka, a Madzię sprawdzę!!!
Mój młody (3,5 r) któregoś razu wszedł do łazienki jak robiłam siku. Podtarłam się "od tyłu" a Mati na to "a dlaczego Ty mamuś siusiasz pupką?".
Druga sytuacja: mój mąż ma zawsze lekki zarost (taki drapiący). Ostatnio weszłam do łazienki siusiu (przyznaję nie byłam do końca ogolona w pewnym miejscu -jakoś nie miałam weny). Oczywiście wszedł do łaźni mój dzieć i zauważył (jak siadałam na wc), że mama ma zarost. Zapytał "mamo, a dlaczego Ty masz brodę między nogami??". Normalnie myślałam, że padnę.
Druga sytuacja: mój mąż ma zawsze lekki zarost (taki drapiący). Ostatnio weszłam do łazienki siusiu (przyznaję nie byłam do końca ogolona w pewnym miejscu -jakoś nie miałam weny). Oczywiście wszedł do łaźni mój dzieć i zauważył (jak siadałam na wc), że mama ma zarost. Zapytał "mamo, a dlaczego Ty masz brodę między nogami??". Normalnie myślałam, że padnę.
nie mogę super wątek!
gdzieś już to pisałam, ale co tam:
Była u nas kuzynka z synkiem (2,5 roku), Madzia wykąpana na golasa czekała na dalsze czynności pielęgnacyjne. Piotruś się przygląda, przygląda co ona tam ma... w końcu kuzynka sie pyta:
- Piotruś, a co ty tam masz?
- Si
- A Madzia co tam ma?
- Ałka
no i wszystko jasne ;)
gdzieś już to pisałam, ale co tam:
Była u nas kuzynka z synkiem (2,5 roku), Madzia wykąpana na golasa czekała na dalsze czynności pielęgnacyjne. Piotruś się przygląda, przygląda co ona tam ma... w końcu kuzynka sie pyta:
- Piotruś, a co ty tam masz?
- Si
- A Madzia co tam ma?
- Ałka
no i wszystko jasne ;)
To jeszcze ja opiszę swoją córeczkę
Synek siedzi z mężem na kanapie, córka siedzi bawi się lego.
Synek w pewnym momencie pyta się: tato ile maluch (samochód )ma koni.
mąż coś tam odpowiedział, a córka na to:
Hmmm Tomek nie wiesz, że mały konik to nie maluch tylko zrebak.
Myśleliśmy, że pękniemy ze śmiechu.
Synek siedzi z mężem na kanapie, córka siedzi bawi się lego.
Synek w pewnym momencie pyta się: tato ile maluch (samochód )ma koni.
mąż coś tam odpowiedział, a córka na to:
Hmmm Tomek nie wiesz, że mały konik to nie maluch tylko zrebak.
Myśleliśmy, że pękniemy ze śmiechu.
Kiedyś załozyłam taki wątek ale powtórzę historię z moim chrześniakiem.
Byłam w ciązy ok 8 mca, chrześniak usiadł koło mnie, połozył rękę na brzuchu i mówi:
-ciociu masz tam dzidzię prawda?
ja na to że tak a on z przejęciem:
-ciociu ale dlaczego Ty ją połknęłaś?! miałaś ją wypluć!
:)
Byłam w ciązy ok 8 mca, chrześniak usiadł koło mnie, połozył rękę na brzuchu i mówi:
-ciociu masz tam dzidzię prawda?
ja na to że tak a on z przejęciem:
-ciociu ale dlaczego Ty ją połknęłaś?! miałaś ją wypluć!
:)
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
tu są niezłe historie http://wezsietato.pl/page/1
sytuacja z wczoraj, kolezanka w pracy opowiadala o swoim synku. Byli w kosciele i Maly dostal od niej dwie 50groszowki i monete1zł- zeby wrzucil na tace. podchodzi czlowiek z taca a maly wrzuca 50gr, po czym mama go strofuje i prosi zeby wrzucil reszte a Maly na to : no mamo no ja przeciez zbieram na mały samochod. pan z tacą usmiechnal sie i poszedl dalej :)
a mi się przypomniała historyjka ze mną jako dzieckiem (opowiadania mamy)
W skm siedział taki dość "gejowaty" facet. W dzisiejszych czasach by się tak nie wyróżniał:P ale w latach 80. mógł czuć się bardziej nieswojo. Miałam chyba 2 lata, przyglądałam mu się przez chwilę i wypaliłam na cały przedział: "TO PANI, TO PANI". Facet strzelił buraka :-)
W skm siedział taki dość "gejowaty" facet. W dzisiejszych czasach by się tak nie wyróżniał:P ale w latach 80. mógł czuć się bardziej nieswojo. Miałam chyba 2 lata, przyglądałam mu się przez chwilę i wypaliłam na cały przedział: "TO PANI, TO PANI". Facet strzelił buraka :-)
za długo by tlumaczyc, jaka to koneksja rodzinna, ale nie o to chodzi.
wchodzi synek do mamy do lazienki, ta akurat wychodzila z prysznica. Grzeskowi nigdy nie zdazylo sie uzywac brzdykich slow, ale jak zobaczyl pierwszy raz mame na go to mu sie udalo, z przerazeniem wybiegl z lazienki krzyczac.
- o k..... Tato, mama pękła!
moj jeszcze nie mowi pieknymi zdaniami, ale juz teraz mozna sie czasami usmiac z jego popisow :)
wchodzi synek do mamy do lazienki, ta akurat wychodzila z prysznica. Grzeskowi nigdy nie zdazylo sie uzywac brzdykich slow, ale jak zobaczyl pierwszy raz mame na go to mu sie udalo, z przerazeniem wybiegl z lazienki krzyczac.
- o k..... Tato, mama pękła!
moj jeszcze nie mowi pieknymi zdaniami, ale juz teraz mozna sie czasami usmiac z jego popisow :)
Z neta, az nie do wiary:
Mój kuzyn Kuba kiedy miał 8 lat przyjechał na wakacje do mojej Babci .. K-Kuba B-Babcia
K;Babcia muszę kupę
B;To idź do wc
K;BABCIA !!
B;Co się stało Kubusiu
K;Już zrobiłem ale nie umiem sobie pupy wytrzec
B;Taki duży chłopak ? a jak w szkole jestes to kto Ci wyciera ?
K; A taki Michał ..
Dziś kuba ma lat 20 , a to jest HIT spotkań rodzinnych :)
Mój kuzyn Kuba kiedy miał 8 lat przyjechał na wakacje do mojej Babci .. K-Kuba B-Babcia
K;Babcia muszę kupę
B;To idź do wc
K;BABCIA !!
B;Co się stało Kubusiu
K;Już zrobiłem ale nie umiem sobie pupy wytrzec
B;Taki duży chłopak ? a jak w szkole jestes to kto Ci wyciera ?
K; A taki Michał ..
Dziś kuba ma lat 20 , a to jest HIT spotkań rodzinnych :)
Moja Sandra ostatnio poszla z ciocia na spacer ida sobie deptakiem i z daleka mloda widzi zakonnice podbiega do niej z wyciagnietym palcem i na caly glos sie drze "ciocia a co to jest ??!!"
dobrze ze to bylo pod czas spaceru z ciocia bo ja bym sie spalila ze wstydu zreszta siostrze tez glupio bylo hehe
dobrze ze to bylo pod czas spaceru z ciocia bo ja bym sie spalila ze wstydu zreszta siostrze tez glupio bylo hehe
Ja miałam świetną sytuację z moim 2 letnim synkiem.
Marek uwielbia wrzucać kamienie do wody, więc już nauczeni doświadczeniem, wręczamy przed spacerem synkowi reklamówkę i on w drodze nad stawek zbiera kamienie. W pewnym momencie widzę, że torba ciężka a synek trzyma ją jak worek i stwierdziałam, że zaraz upuści. Więc mówię, "nie tak synku, za uszy" i w tym momencie mój synuś zaczął sobie zakładać siatkę na swoje ucho :):):)
Uśmiałam się do łez :)
Marek uwielbia wrzucać kamienie do wody, więc już nauczeni doświadczeniem, wręczamy przed spacerem synkowi reklamówkę i on w drodze nad stawek zbiera kamienie. W pewnym momencie widzę, że torba ciężka a synek trzyma ją jak worek i stwierdziałam, że zaraz upuści. Więc mówię, "nie tak synku, za uszy" i w tym momencie mój synuś zaczął sobie zakładać siatkę na swoje ucho :):):)
Uśmiałam się do łez :)