dziewczyny..ratunku,,,pilnie potrzebuję "metkę"certyfikat autentycznosći pusty na złotą biżuterię...

Iść z produktem i "wylaną" metką tam gdzie kupiłaś, poprosić o nową.

dziewczyny pomóżcie!

no tak,ale prezent zakupiłam będą u rodziny na feriach w Warszawie....

ja mam taką uniwersalną w moim sklepie, nie ma na niej napisane, że złoto czy srebro, jest tylko arlux swarovski-elements, czy cos takiego, może być? jesli chcesz to tozesz odebrac na karwinach w tesco, lub w DT chylonia, lub tesco na chylonii, jak bedziesz chciała to pisz na martaflorczak@tlen.pl

a jak t woda Ci się wylała na to?na jedną i drugą metkę?
dziwne...a może mały przekrecik chcesz zrobić i dać w prezencie używane?
w sumie po co pytam i tak prawdy nie napiszesz...

olenko24-daruj sobie idiotyczne komentrze,ale z pewnością mnie mierzysz swoją miarą.... rozumiesz ,prawda? w życiu do głowy coś podobnego do głowy nie przyszło,,taki przekręt,,,

i takiej odpowiedzi się spodziewałam hehehe...

ale po co się tak denerwujesz od razu,hmmmm???

nawet nie masz pojęcia,jaki mam ubaw z Ciebie :) masz dziecino wyobraźnię....

No i wlasnie tak brzmią odpowiedzi osob,ktore nie mają argumentów,czyli teksty typu "mam z ciebie ubaw","jestes smieszna" itd...a ja się bardzo ciesze,że mogla cię rozbawić niemniej jednak nie odpowiedziałas na moje pytanie jak wylalas tę wodę?
Jednak juz mnie to nie interesuje więc nie sil się na odpowedz,spadam mam raczej bardziej interesujace rzeczy do robienia niż dyskusja z toba,szukaj tej swojej metki,powodzenia:)

ciao...

aż takie znaczenie maja te metki? moje dzieci dostawały pamiątki-łańcuszek czy kolczyki bez tego i jakoś nie zwracałam na to uwagi.Bez sensu masz problem.

Jesli faktycznie zniszczylas metki, to masz racje ze szukasz czegos. Aczkolwiek watpie, zeby ktos dal Ci taka metke...
Nie wyobrazam sobie dac prezentu bez metki, na jakakolwiek okazje. Nie kupuje tez na Allegro u sprzedawcow, ktorzy pisza ze metka w srodku moze byc zniszczona lub wycieta. Nawet jesli papierowa jest w idealnym stanie a rzeczy nowe. Dla siebie to mi obojetne, ale dla kogos w zyciu.
Ja wolalabym dac zalane metki niz zadne. I nie wiem czemu je wyrzucilas, to bez sensu szczerze mowiac. Co moze sie stac z metka po zalaniu? Ja kupowalam niedawno w Kruku kolczyki, oprocz metek mialy certyfikaty autentycznosci, pudelko i sporo innych papierow, nie wiem jak cos takiego mozna doszczetnie zniszczyc woda. Przeciez nie sa pisane piorem. Ale np. tzw. "zloto" kupowane w Grecji czy Turcji, zadnych metek i certyfikatow nie ma, i jesli ktos sprzedaje to jako zloto to wiadomo, ze szuka tylko naiwnych, ktorzy za male pieniadze chca miec cos niby zlotego.
Nie pisze, ze chcialas kogos oszukac, moze ktos oszukal Ciebie, a moze jakims cudem faktycznie woda zniszczyla metki. Ale jeszcze raz spytam, dlaczego je wyrzucilas?

źle sie wyraziłam metki owszem mam ,miałam napisać powinny być w koszu,bo stasznie brzydko wygladaja,nie dostałam żadnych iinych papierow do bizuterii tylko paragon i owe metki na kazdej sztuce towaru z proba,cena i waga,,,,
bardzo nie lubie dawac prezentow bez tzw" metek" moze faktycznie lepiej z takimi niz bez.....

jeśli ty wiesz że to jest autentyczne to bym sie nie przejmowała że nie ma metek,pozatym nie wyobrażam sobie podarowac prezent z metką na kórej jest cena

Przeciez cene sie zamazuje, albo (jesli jest przyklejona, czyli nie na bizuterii) to sie odrywa. Ale metka jest.

a mi sie wydaje, że to nic złego dać biżuterię używaną. Sama dostałam na bierzmowanie pierścionek od chrzestnej (jej pierścionek) i chyba cieszyłam się bardziej z takiego niż gdybym dostała nowy kupiony. Bo kupić to każdy potrafi a oddać coś swojego, z czym wiąże się sentyment to już nie takie proste :)

Nie rozumiem po co wzniecasz taką aferę o metkę. Czy metka jest w ogóle ważna? I tak zostałaby zaraz oderwana.

ja bym poszła tam gdzie kupowąlam biżuterię, znają swoje opakowania i swój towar myśle, że dali by ci je bez problemu _ weźtez paragon zakupu

a za jaką cenę kupiłaś tą biżuterię - może znajdę jakieś metki ?

Co za głupoty babka kupiła po taniości biżuterię z tajwanu
pewnie sprzedaje na allegro, a teraz chce załatwić sobie metki, bo
ktoś ogarnął, że to nie złoto, oszustów pełno i jeszcze historyjki
o zalanych metkach wodą...shame....

I dlatego podbijasz wątek sprzed ponad 2 lat? W ogóle jak go znalazłeś?

noooo........komuś się nudzi, żeby szukać takie archiwum.