Widok

gorzko, gorzko - a co ze szminką???

Wesele bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
no własnie, mam sobie zlizać makijaż za 250 zł???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak, masz sobie zlizać ....

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podbijam, naprawdę dręczy mnie to pytanie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ojej !!! takim szczegółem się przejmujesz??? dziwne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
odpuśćcie sobie dobrze ??? Proszę o normalne odpowiedzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej
to chyba zależy jaki makijaż chcesz mieć...? może na usta jakiś delikatny błyszczyk, który będziesz mogła zawsze sobie nałożyć jeszcze raz...? pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokładnie makijaż zawsze można sobie poprawić, zresztą jak maluje profesjonalistka to zawsze dostaje się kosmetyki do poprawy makijażu

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ludzie na weselach spiewaja "gorzką gorzką" a nie "gorzko gorzko". znaczy to ze masz sie wysmarowac roztopiona gorzką czekoladą. taki stary zwyczaj a ludzie sobie go tak przeinaczyli na jakies calowanie, tudziez inaczej zwane zlizywaniem makijarzu

There's only one united, MANCHESTER UNITED !!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0


> ludzie na weselach spiewaja "gorzką gorzką" a nie "gorzko
> gorzko". znaczy to ze masz sie wysmarowac roztopiona gorzką
> czekoladą. taki stary zwyczaj a ludzie sobie go tak
> przeinaczyli na jakies calowanie, tudziez inaczej zwane
> zlizywaniem makijarzu
>
>


;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ManU napisał(a):

> ludzie na weselach spiewaja "gorzką gorzką" a nie "gorzko
> gorzko". znaczy to ze masz sie wysmarowac roztopiona gorzką
> czekoladą. taki stary zwyczaj a ludzie sobie go tak
> przeinaczyli na jakies calowanie, tudziez inaczej zwane
> zlizywaniem makijarzu
>
>

Ojej! A ja zawsze myślałam, że chodzi o polewanie się "żołądkową gorzką"! ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak masz 250 zł na makijaż, to se permanentny zafunduj i z głowy ...

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
profesjonalna makijazystka zostawia kosmetyki do poprawy makijazu wiec mozna zlizac a potem nalozyc jeszcze raz

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla mnie to tez jest zagadka, nawet jak dostanę kosmetyki , to przecież nie bedę po kazdym razie lecieć do toalety na poprawki, a tak przy stole przy ludziach to jakoś dziwnie, wogóle takie publiczne całowanie jest dla mnie niefajne, co robić, co robić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a nie zastanawialas sie nad tym, jak ma wygladac sam pocalunek? ja osobiscie nie mam zamiaru "obsliniac sie" przy wszytkich gosciach, a po takim wlasnie calowaniu moze zejsc szminka....
jesli dacie sobie przy tym "gorzko gorzko" symboliczne "buzi" - takie delikatne - to napewno szminka tak od razu Ci nie zejdzie :-)

osobiscie uwazam, ze "lecenie w sline" przy calej rodzinie i to na ich "prosbe" jest oblesne i nie przystoi na takiej imprezie jak wesele

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
żanciu wątpię, żeby rodzina odpuściła tobie po "zwykłym" buzi, nam nie odpuściła :) generalnie też nie jestem za całowaniem się publicznie, ale w dniu ślubu jakoś nie robiło mi to różnicy :))

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak tak wiem ze nie odpuszcza...ale napewno nie bedziemy calowac sie na tyle "intensywnie" aby po jednym razie zeszla mi cala szminka z ust ;/ mysle, ze bedzie starali sie ztorinc "to" tak jakos w granicach przyzwoitosci ;p

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja zaslanialam nas welonem:) im sie wydawalo ze sie nie wiadomo jak namietnie calujemy a my sie po cichu smialismy:) a po drugie - taki utrwalony makijaz ust nie schodzi po jednym, czy dwoch pocalunkach - ja po jedzeniu i calowaniu generanie tylko raz w ciagu calego wesela poprawialam makijaz - przed oczepinami

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, ale czy naprawdę musicie całe wesele siedzieć z nienaruszonym makijażem, z pomalowanymi ustami???!!!przecież to jest wesele, a nie pokaz mody:))jeżeli nawet będzie gorzko-gorzko czy cokolwiek innego, nawet zwykły buziak od meza, to przecież wielkiej tragedii nie będzie:)))szminka czy błyszczyk się zetrą a Wy i tak dalej będziecie piękne:)))ja bym nawet na to nie wpadła, żeby się czymś takim przejmować, na wesele nawet błyszczyka nie wzięłam, więc po pierwszym gorzko pewnie miałam już swoje "naturalne" usta i jakoś mi to w niczym nie przeszkadzało:)))bawcie się dobrze, a nie zwracajcie uwagi na takie pierdoły:)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@gnieszko :) wyslalam Ci maila!!

pozdrawiam

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a namietne pocalunki zostawimy sobie na "noc" poslubna ;]

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yyyyyy.... kurcze moze popros o jakas niesmaczna wtedy bedziesz sie powstrzymywala bo bedzie niedobra
;-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mialam blyszczyk ktory cudnie pachnial i smakowal toffi...to dopiero bylo ciezko sie powstrzymac:) tym bardziej ze bylam glodna bo od rana do wesela nic nie jadlam:)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe dobre dobre... zamiast "delektowac" sie pocalunkiem meza, skupialas sie na smaku blyszczyka hihiih :p
a tak na serio - to faktycznie ilosc szminki na ustach jest wlasciwie malo istotna.....

ale i tak nie bedziemy sie namietnie calowac na weselu ;p

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
o matko z córką!!!!!!!!!!!!!!!!

jaki problem ogromny :)

wcale sie nie przejmowalam szminką, na stole mialam blyszczyk i jak mialam ochote to sobie maznelam

nie macie wiekszych problemów?

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
normalka, jak sie juz pozałatwia te wszystkie wieksze to zaczyna sie myslec o tych malych nieistotnych:))

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agwiper napisał(a):

> o matko z córką!!!!!!!!!!!!!!!!
>
> jaki problem ogromny :)
>
> wcale sie nie przejmowalam szminką, na stole mialam blyszczyk i
> jak mialam ochote to sobie maznelam
>
> nie macie wiekszych problemów?
>
>


wiper!:):):) ale bomba:) myślałam, że tylko u mnie w domu mówi się "o matko z córką"!:):):):) a tu proszę - jednak chyba robi się to popularne:):):) pozdrawiam b serdecznie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie zlizuj.... po co... mąż Ci zliże..

image

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No szok! Co to za problem? Nawet nie będziesz zauważać pewnych rzeczy na weselu, ja sobie nie przypominam bym co chwile latała poprawiać makijaż, pozatym tak jak dziewczyny piszą, zazwyczaj ma się przy sobie błyszczyk i można w każdej chwili poprawić jakby co; ale wierz mi raczej będziesz się skupiała na zabawie niż myśleniu czy masz szminkę na ustach czu już ci zeszła.

image
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[img]
Zapraszam: www.kartkikaroliny.blog.onet.pl - kartki, dekoracje.
Boże Narodzenie 2007 - oryginalnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heh, macie problemy ;)
Ja miałam przy sobie jedynie swój ulubiony błyszczyk :D

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
makijaż za 250 zł... co to za makijaż??? złotem Cię obsypała ta makijazystka???
A poza tym.. po slubie..(na weselu) już nie mysli się o swoim make-upie.. bo nie ma na to czasu, zobaczysz.. tyle sie bedzie działo.. że zapomnisz o ustach (nikt raczej nie zauwazy że juz nie masz szminki.. pisze jako gosc i jako panna młoda..) :)

...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mysmy sie calowali na calego !!!!! co tam szminka ! zabawa miala byc!

suknia mi sie rozerwała,kwiatek odpadl ,nogi bolaly, ale czym tu sie przejmowac??

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jest jeszcze inna bardzo istotna kwestia:

W jakich pozycjach kochać się w noc poślubną, aby sobie nie potargać fryzury???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dobre Agatha :) na to nie wpadłam :))))))))))))

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oczywiscie kobita na nim wtedy wlosy mozna ocalić ;-p

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wiem co to za makijaż za 250 zł. Czy to nie przesada? Przecież wszystkie wiodące makijażystki z Trójmiasta biorą chyba do 120? A jeśli makijaż kosztuje tyle to jest wykonany takimi kosmetykami które nie schodzą od łez ani śliny. Acha, i nikt nie każe lizać ci sie jak na pornolu! To maja być subtelne i eleganckie pocałunki małżonki a nie jakiejś dzikiej suczki. Pozdrawiam.
image
image
[b]Lista 2009 - http://buninka.dobrynet.pl/sluby2009.php[/b]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zrób sobie makijaż permanentny i problem z głowy :-))))))))

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny to jest taki ważny i piękny dzień, tyle przeżyć... a wy się martwicie co ze szminką???

..... bez komentarza

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Normalnie nie wierzę.... oby to był jakiś żart,bo jeśli to jest poważny wątek to ręce opadają.

Pozdrawiam
Ola

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola, zobacz kto załozył watek, i juz wiesz ...

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Miłe panie,
może Was odrobine uspokoje -mam na mysli osoby które korzystają z makijażu u wizażystki- na tą szczególną okazję są pomadki ktore utrzymują się na ustach kilkanaście godzin ale.. jest zawsze to ale -dużo zależy od skóry ust ,dlatego zawsze przy próbnym makijażu polecam moim klientkom stosowanie pomadki ochronnej duzo wcześniej przed dniem ślubu wtedy ta wlasciwa pomadka ma szanse utrzymac sie kilkanascie godzin ,przed samym ślubem nerwowośc sprawia ,że częściej oblizujecie usta i w samym dniu slubu usta są często popękane ,a poza tym dodatkowo klientka otrzymuje ode mnie błyszczyk ,cały makijaż jest na końcu utrwalany na twarzy specjalnym utrwalaczem
tak więc jest duża szansa ,ze mozna wtedy i całować i jeść i palić :o) nie martwiąc się że za 5 minut nie będzie pomadki

pozdrawiam i zapraszam na zaktualizowaną stronę

Beata Fryz
www.makeupbeti.com

BetiBeti
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
misia b ... no tak ;-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O matko, niektóre wypowiedzi to tragedia. Dajcie sobie spokój!!! U mnie było tak, ze makijarzystka nie nakładała mi szminki, sama to robiłam swoją "prywatną" i jakos prawie wogóle jej nie miałam, bo co chwile trzeba było się całowac :)

image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja stanę w obronie :) Dlaczego umniejszacie ten problem? Przecież też martwicie się o różne szczególiki prawda? Gdyby było Wam obojętne jak wyglądacie, to byście nie umawiały się z wizażystką, nie biegały za idealną sukenką i nie szukały fryzjerki która robi loki które się nie rozprostują. "Bo przecież póżniej i tak się o tym nie myśli" - jak piszecie. Szminka na ustach jest dopełnieniem idealnego makijażu, koryguje kształt ust i kiedy znika - makijaż nie do konca spełnia swoje funkcje upiększające. Wygląda się gorzej. Skoro ten problem jest śmieszny to bądżmy konsekwentne i śmiejmy sie z wszystkich podobnych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z wrażenia zapomnisz o tym całym makijażowym zamieszaniu. Ja byłam pięknie pomalowana na sesję przed ślubem i później to już nawet ust sobie nie poprawiłam na błogosławieństwo. A na weselu to już nic a nic o tym nie pamiętałam i wszystko ładnie wyglądało,,,,bez obaw......będzie ok...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hm... czytam i czytam i

popieram : a co!
mało tego: Dziewczyny nie pozwólcie, żeby rodzina złożyła Wam życzenia bo róż może z policzków zejść!!!!:))



heh;)pozdrawiam

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a cały makijaż?? Przecież będą setki buziaków z życzeniami, szalona zabawa do samego rana i z potem makijaż też spłynie. Chyba że chcesz całe wesele jak kukiełka przesiedzieć.
Ja sobie to olałam kompletnie. Ładnie wyglądałam na zdjęciach u fotografa, w kościele i na tym temat sie zakończył. Zero przejmowania sie makijażem podczas zabawy - nie było na to czasu. To ma być niezapomniana noc w Twoim życiu jedna jedyna i nie pozwól aby myśl o makijażu popsuła Ci to.

cywilny
image
kościelny
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli chodzi o makijaż to masz rację że z czasem spłynie więc może jak najdelikatniejszy a najlepiej może sama szminka? Pisze jak najbardziej poważnie bo może wybierz sobie ładną szminkę i ewentualnie poczytaj troche porad. Ja swoją szminkę znalazłam tutaj http://goldenrose.pl/produkty/usta/pomadki/velvet-matte-lipstick---matowa-pomadka-do-ust---golden-rose.html wraz z pomocnym blogiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele

ile planujecie wydać na ślub i wesele? (217 odpowiedzi)

znalazłam na forum podobny wątek, jednak tam dziewczyny wypisywały tylko kwoty, a nie o to mi...

dobry...i nie drogi dentysta (51 odpowiedzi)

Hejka szukam dentysty dobrego ale żebym nie straciła majątku !!! mam sporo ubytków i pochłonie mi...

Piling do ciała który zdziała cuda-jaki polecacie? (26 odpowiedzi)

Chciałabym wygłacic skóte na rekach mam lekko zrogowaciały naskórek zawsze pomagało słonce lub...

do góry