Widok

ile odmówiło wam osób?

Wesele Temat dostępny też na forum:
jestem wsciekła poprostu bo na 115 osób zaproszonych będzie 70! koszmar!szkoda tylko że tak poźno mnie o tym powiadomili, bo mogłabym doprosić...czy u was też tak jest?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie było podobnie :( zaproszonych było 120 osób, a na wesele przyszło 80 :( przykre, bo niektórzy potwierdzieli i nie przyszli (kasa wyrzucona w błoto), o potwierdzenie prosiliśmy na miesiąc przed żeby w razie odmowy zaprosić innych, ale ze strony mojego męża nie kwapili się żeby potwierdzać, a teściowa twierdziła, że nie wypada zadzwonić i pytać czy przyjdą i tak czekała aż do tygodnia przed ślubem... muszę przyznać, że przykra sprawa :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie z kolei jest taka sytacja, że wymuszają, żeby z dziećmi przyjść.

Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas tez wymusili zeby przyjsc z dziecmi. Odmowilo 15 osob. Te osoby nie podaly logicznych argumentow i tym samym grono naszych znajomych i rodziny zmniejszylo sie o 15 osob.Nie zalezy nam na znajomosci z takimi osobami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
no wiesz troche chyba zbyt krytyczni jesteście:)
może nie podaja powodów bo wstydza sie powiedzieć że nie mają kasy?

wiadomo, ze wesele to wydatek, i nie tylko prezent dla młodych ale taksówka do domu, suknia, jakies kwiaty, tak sie wydaje, że jak powiecie "nie kupujcie nic, zalezy nam byście byli",
to ktoś nie ma wydatków, a i tak głupio mu bedzie przyjść z pustą reką

.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jedna, na którą z resztą nie liczyłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
słuchajcie , ja mam takie pytanie , bo nie wiem czy dobrze rozumiem,
piszecie, że kasa idzie w błoto (za tych którzy nie przyszli)

jeśli chodzi o salę weselną to płaci się dajmy na to np. 120 zł za 1 osobę.
nie wiem jak jest u Was , ale ja np. jakąś tam część płacę na kilka dni przed weselem (na produkty.. jedzenie itp...)
a potem po weselu dopłacam resztę , a ta reszta zależy własnie od tego ile osób było na weselu. (przynajmniej powinno tak być)

więc w sumie nie ma znaczenia (finansowo oczywiście) ile osób będzie na weselu... bo płaci się za faktyczną ilość osób...

jak to jest u Was ?

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas narazie odmowilo 6 osob z konkretnych powodow.jesli chodzi o te pieniaadze wyrzucone w bloto to faaktyznie tak jest bo nie wazne ze doplaca sie po weselu-mimo wszystko okresla sie ile osob bedzie-bo musza wiedzec ile jedzenia zrobic itp,ale uwazam ze to swinstwo jak ktos mowi ze przyjdzie a nie przyjdzie...:-( niepowazne...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no tak , jedzenie (obiad) przygotowuję sie na konkrenta ilośc osób.... a jak nie przyjdzie np. 20 ... to faktycznie.... niedobrze

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tyle tylko,ze jesli zapłacisz za 100 osob, a bedzie 80. to jedyny plus taki,ze jedzenie dostajesz do domu. ale własciwie co to za przyjemnosc jesc te odgrzewane potrawy przez tydzien:(. mam nadzieje,ze zdeklaruja sie predzej czy przyjda czy nie



image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak to dobrze , że ja płacę po weselu :)

.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi odmówiła jedna para.. uzasadnienie było tak beznadziejne, że P. powiedział że nie chce ich wiedzieć na oczy przez najbliższe pół roku..a mianowicie, że ona " musi sobie kupić nowe buty i spodnie na wiosnę" i nie mogą w związku z tym przyjść na wesele..pominę, że mówiliśmy że bez prezentu itd..no cóż..będę się trzymać wersji P. przez najbliższe pół roku ;p

Szczęście to je­dyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez płace po weselu. no ale jzezli powiem w restauracji, ze przyjezdza 100 osób. Oni to przygotuja, a tu sie pojawi 70... Niestety ale to ja musze zapłacic za to jedzenie, skoro zdeklarowałam,ze bedzie taka ilosc gosci. restauracja nie bedzie mi sponsorowała jedzenia. ja zapłace po za tyle osob ile zdeklarowałam przed slubem. a jedzenie dostane do domu.



image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my mamy na liscie okolo 70 osob ale wlasnie sie dowiaduje(onad 4 miesiace przed slubem)ze moj chrzestny z rodzina wymyslaja milion powodow dla ktorych nie moga przyjsc:(to na maxa przykre tymbardziej ze o slubie mowilismy wszystkim na poczatku roku aby ci ktorzy maja ograniczajaca ich czasowo prace mogli ustalic urlopy...niestety im blizej tym gorzej:(...na pewno zas znajmoi nie zawioda oraz najblizsza rodzinka :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sory , ale nie rozumiem tych ludzi.... to oni nie wiedzą, że sprawiaja nam przykrość .... ???
ja wiem , że czasami naprawdę nie można przyjśc z różnych względów... ale często odmawiają bez powodu np. zakupy wiosenne .... matko

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jak szłam na wesele i nie miałam kaski to powiedzialam że przyjde jak im zalezy ale kaski duzo nie dam bo nie mam
i byli bardzo szczęsliwi z tego powodu.
Mi na świeta tez tak powiedziała bratanica mojego lubego i powiedziałam jej że będe sie cieszyla z ich obecności a nie z ilości kasy w kopercie bo nie po to ich zaparaszam

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
święte słowa:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nam odmówiły 3 osoby. Restaurację zamówiliśmy na 45 osób, zaprosiliśmy faktycznie 51 osób, ale 3 odmówiły, 3 przyjdą bez osoby towarzyszącej, i w koncowym wyniku wyszło 45 osób, czyli dokładnie tyle ile przewidywaliśmy :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie z kolei 2 kuzynki powiedzialy (oczywiscie nie mi tylko rodzinie ) ze nie przyjda bo prosze ich same.no coz gdybym miala prosic cale kuzynostwo z osobami towarzyszacymi to mialabym z 20 osob wiecej.zreszta nawet nie znam ich chlopakow i do ich siostry tez nie bylam zaproszona z A.choc bylam z nim juz ponad 4 lata.w rodzinie kuzynki inne jak robily wesela to tez czesc kuzynek zaprosily czesc nie, ja robie dla wszytkich i kazdego zapraszam ale nie z osoba towarzyszaca bo mnie nie stac no ale coz jak nie chca to niech nie przychodza.wazne ze ci na ktorych mi zalezy beda....:)

image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja miałam dokładnie taką samą sytuacje - zaprosiłam tylko narzeczonych i długoletnie związki - jakbym miała zaprosić 20 obcych mi osób, to wole zaprosić własnych znajomych!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o właśnie , ja mam tak samo.... 4 kuzynów którzy mają dziewczyny (razem są tak z 3 m-ce) i 1 kuzynkę która raz ma chłopaka raz nie ma ...
i co mam zaprosic ich z osobami towrzyszacymi ... czyli jeszcze + 5 osób krórych kompletnie nie znam ????
a jak kuzyni powiedzą , że bez dziewczyn nie przyjdą ???

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zaczynam się denerwować

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzeba być odpornym..ja już wiem, że część osób jest na mnie ciężko obrażona..ale postawiliśmy na swoim, będą bliskie mi osoby i koniec...

Szczęście to je­dyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja dokalnie mowie o krotkich zwiazkach i tych co nie znam bo np inna kuzynke ktora jest juz pare ładnych lat z chlopakiem prosze i tak samo tych co sa zareczeni.ale nie obcych

image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no chyba masz rację .... bo osoby które nas kochają przyjda na nasz ślub bez względu na wszystko

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm... ja tam sie nie bede patyczkowac :) jesli do mnie nie zadzwonia z potwierdzeniem to sama do nich zadzwonie! a wracajac do tematu ok 10 osob odmowilo a z 20 potwierdzilo (zaproszonych osob jest 160!) Prosilam o potwierdzenie do konca kwietnia. no poczekamy zobaczymy
url=http://www.waszslub.pl]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez mam kuzynkę któr z chłopakiem jest wiele lat , ale nie są narzeczeństwem , na dodatek znam tego chłopaka..... to wiadomo, że go na 100% zaprosze....
ale taki kuzyn... który ma dziewczyne tylo na wakacje ... to tej chyba nie....

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Racja, trzeba być odpornym. Nie ma sensu zapraszać obcych ludzi na swoje wesele. U nas niektóre single same prosiły o przyjęcie konwencji "wolnego strzelca", żeby nie musieć szukać na siłę. Przyszli sami i się świetnie bawili, bo przecież znali innych gości. Uwaga - ważne jest właściwe rozmieszczenie gości, tak żeby każdy miał z kim zagadać i miał go kto przedstawić reszcie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie ze nie, pomarancza! Wesele jest przyjeciem rodzinnym i dla najblizszych przyjaciol! Dzis z nia jest jutro nie! A jak jej bedzie zalezalo, to niech przyjdzie do kosciola.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi właśnie nie chodzi o kaskę bo zapłacę za tyle ile było ale jest nam po prostu bardzo przykro, żałujemy że zapraszaliśmy te osoby...ale jakbysmy tego nie zrobili to obraza na amen!...a kolegom z pracy dałam zawiadomienie....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
racja racja
tylko mnie wkurza to , że oni się potem obrażają.

normalnie dzieci

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokladnie,jak nie dac zaproszenia to obraza a jak maja zaproszenie to znajduja milion powodow zeby nie przyjsc (zawsze chodzi o kase!) ja powiedzialam moim gosciom , że jesli ze wzgledu na koszty nie przyjda to bede strasznie zła-nie chcemy w ogole prezentow ,najwiekszym bedzie dla nas ich obecnosc a ludzie ktorzy pracuja i stać ich na imprezy co tygodniowe,na srzet z*******y i co chwila nowe ciuchy czy meble niech nie gadaja ze nie maja kasy na sukienke czy garnitur!albo zeby kwiaty kupic przeciez nikt nie bedzie nikogo z prezentow rozliczał!!!!kto dal lepszy a kto w ogole,kazdy daje nie tyle na ile go stac ale tyle ile ma ochote dac,jak ja bym byla megabiedna to bym sobie kiecke z lumpu kupiła i nazrywala polych kwiatow bo wiem ze sa tacy jak ja i misiek dla ktorych liczy sie obecnosc gosci a nie prezenty czy jak sa ubrani!!!to nasz dzien ,dzien naszego szczescia a nie wyscig kto ładniej wyglada i kto da drozszy prezent!!!litosci!


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi tydzien przed koncem daty potwierdzenia , z mojej strony (pana mlodego :} ) odmowilo 80procent rodziny okolo 50 ludzi i od strony mej ksiezniczki 20 :} co daje ze 70 ludzi odmowilo , bylem zalamany , ale juz sie podnioslem :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Popieram.Trzeba byc odpornym.Sa osoby ktore chca sie tylko najesc,zabawic i napic a po calym weselu nawet nie wiedz u kogo byli na zabawie.Mam tu na myśli wakacyjna dziewczyne mojego kuzyna lub kolejnego chlopaka kuzynki. Takim osobom mowimy nie i koniec. Jesli ktos mi podaje argument ze nie moze przyjechac bo za dwa tygodnie leci na kanary i musi sie przygotowac to dla takiej osoby nie ma juz miejsca w naszym mieszkaniu i juz nie nalezy do naszych znajomych.W takim momencie robi sie przykro.Jesli ktos tego nie rozumie to trudno.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak czytam powyzsze posty to tez sie zalamuje powoli, bo mam tylko 60 osob zaproszonych , a jak mi tyle odmowi co i niektorym tutaj to wkoncu nikt nie przyjdzie i po co bylo robic w hotelu imprezke???? hihi
No zobaczymy - jestem dobrej mysli - jak narazie, juz za tydzien zaczynamy rozdawac zaproszenia, wiec calkiem mozliwe ze moja dobra mysl zmieni sie w zla :(

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja tez juz sie zaczynam denerwowac,tez mam 60 osob i mysle ze odpadnie jakies 4.i mam nadzieje ze sie nie przelicze.ale czytajac wypowiedzi na poczatku to strasznie duzo odmawia.tragedia..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
najbardziej mnie denerwuje to ze bykiem bylo napisane ze musimy miec list do tego i tego ale połowa odemnie wciaż sie nie odzywa.od mojego chlopa tez.i nie dosc ze bylo napisane na karteczce,nie dosc ze dzowniłam to wciaz zero odzewu.

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też sama musiałam dzwonić..

Szczęście to je­dyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
naprawde nie roumiem tych ludzi .... ale czemu nie dzwonią ??!!!! bez sensu...
sory ale jak mnie spotka coś takiego , to chyba wyjde z siebie ... i stanę obok

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my tez bedziemy miec kongo z zapraszaniem , bo babcia mojego faceta jest jakas fisnieta;)nie daje zlotowkji a chce np zeby zaprosic jej siostre- z jakij racji??!!my jej nie znamy tak na prawde:)i na pewno jej nie zaprosimy :))liste mamy juz ustalona:)))35 osob z rodziny w tym kuzynostwo z partnerami:))oraz ok 10 znajomych :)))i na bank nie bedzie mnie obchodzic lamentowanie babci ; baa bede tak bezczelna ze jak zacznie sie pluc to jej powiem, a co tam!!!!!mi tu bedzie sie rzadzic moimi pieniedzmi:)))rodzice moi sa kochani bo mozemy my wszytsko ustalac:)))wiec tu akurat nie ma prblemu:))) planujemy 45 zaproszonych i ok 10-15 zawiadomien :)))i tyle:))))i tak juz duzo ze zdecydowalam sie na wesele :>

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie , przeciez to WASZE wesele i zapraszacie kogo chcecie...

wiecie co ,. strasznie ciężko czyta się wasze wypowiedzi..... takie problemy przed samym ślubem .... nie do wiary

chyba po prostu pozostaje nam się nie przejmować

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bywają jeszcze większe..a mi dość długo powtarzano, że wesele jest dla gości a nie dla Nas

Szczęście to je­dyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie no mnie telepie jak ktos tak mowi- dla gosci!!!:[ wrrrrr!!!!dla NAS !!! :)) a goscie to tylko dodatek i tyle:))) wrrrr zdenerwowalam sie tym watkiem :)))chyba w ogole znow sie rozmysle i zamiast wesela pojedziemy sobie na karaiby!!!!:> wrrrr

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hihihi ;) ja juz się raczej nie rozmyślę..chociaż zawsze mozemy uciec spod kościoła ;)... ale myślę, że jednak będzie to niezapomniana noc

Szczęście to je­dyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie mogę czytać tego wątku , jestem zbyt nerwowa

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oto mój bilans gości ,jeszce niepewny


ZAŁAMKA !!!!!!!!!! 13 osób juz odmówiło a może być tak że bedzie ich 17 !!!!
mam małą rodzine ale 38 osób było zaproszonych więc zostanie garstka.

A u mojego chłopa z 54 tylko z 5-6 osób nie przyjdziedzie.!

Chyba zaprosze koleżanke z narzeczonym ale i tak mojej rodziny nie bedzie widać :(:(:(:(

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i nie chodzi o zadne materialne sprawy ani o to ze zle wypadniemy,ale przykro mi,bo od niego rodzina przyjezdza tez z daleka,zostawiaja sowje domy i jada,mimo ze nie utrzymuja duzego kontaktu ze sobą,a najblizsza rodzina stoi twardo i wiem ze nie przepuscili by tej chwili i wesela wiec przychodza wszyscy a u mnie co...3 pary przyjacół rodziny,dwie pary moich,i 11 z rodziny.

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moi przyszli tesciowie odmowili... U nas odmawiaja wszyscy oprocz mojej rodziny, ktora na wlasne wesela nawet zawiadomien nie przyslala. Wesele na 70 osob, na razie doliczamy sie 50-ciu gosci, jak dobrze pojdzie. A ceny byly ustalane z gory. Dopraszac nie ma nawet kogo! Znajomi narzeczonego przyjezdzaja bez zon, bedzie tragedia, bo beda siedziec jak te tromby na weselu, gdzie trzeba dbac aby towarzystwo sie bawilo. Dam reke, ze nawet na sali nie beda siedziec tylko wyjda z piwkiem poza. I bedzie na weselu 40 osob. Pusta sala. W ogole przestalam sie cieszyc...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
razem ze 20 osób odemnie. i 48-49 od niego. !

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie o tyle dobrze ze ci ktorzy będą będe bawili sie ze 3 dni pod rząd.mój chrzesny tez odmówił,zreszta nigdy sie nie insteresował mnąi go nie znam.od strony mojego taty odmówili WSZYSCY !

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my mamy salę na 80 osób a z samej rodziny jest 90 i ... mam nadzieję, że marudy i zamulacze nie przyjdą i wtedy zaprosimy znajomych.

Termin dajemy najpóxniej 1 miesiąc przed weselem.
Jak ktoś nie potwierdzi to telefon i krótka piłka. Cackał się nie będę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokładnie krótka piłka ;p jak dowiedziałam się w piątek że mają mnie w nosie (co prawda tylko 2 osoby) to w sobotę miałam już zaproszonych kumpla z dziewczyną.. mam zamiar świetnie się bawić i nikt mi tego nie popsuje ;) zaprosiłam wypróbowanych znajomych i najbliższą rodzinę..wszystkiego 30 osób.. a z chrzestnymi to starsi trafili świetnie.. :)

Szczęście to je­dyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lamia, napisałam do Ciebie maila, jesli bedziesz miała chwilkę, odbierz proszę :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witaj w klubie! u mnie jest podobnie... jeszcze jak nie było mowy o ślubie chrzestna pytała się kiedy wychodze za mąż a jak przyszło co do czego to wymyślają... a najlepsze jest to, że moimi chrzestnymi jest małeżeństwo, hehe :-)))

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas jest niestety tak, ze trzeba placic calosc przed weselem - dokladnie tydzien przed... To nie fair, ale w wielu miejscach tak jest.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
habibi, u mnie trzeba zaplacic 21 dni przed wesele wszystko (Estragon)

troche sie tym stresowalam ale juz mi przeszlo. wiem ze wszystko bedzie jak sobie wymarzylam i to co ustalimy.

Bardziej sie boje o gosci. to smutne co tu piszecie.

Ktos, kto odmawia tydzien przed wielkim dniem z blachego powodu to nikt inny tylko ignorant!!
mam uczulenie na ignorancje!!!!!!!!!!!!!


a swoja droga, slub to dobry moment w ktorym mozemy zobaczyc kto chce dzielic z nami nasz najwazniejszy dzien i kto jest naszym prawdziwym przyjacielem.

Soltera
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no mi wlasnie odmowily 2 osoby,tzn para ale i tak spodziewalam sie ze nie przyjada.najwazniejsze ze teraz a nie przed samym slubem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ze 90 osób odmówilo nam prawie 20, cóż zdarza sie...

Powody:
operacja na zylaki, nie mam z kim dziecka zostawic, lub .... najgorsze.... fuj, nawet mi sie nie chce tego mówic....mam inne plany.... - najblizsza rodzina, za daleko - rodzina z zagranicy !!!

Na brak kasy chyb anikt nie narzekał...

W sumie mamy 71 osób, ale w Estragonie - chyba jako jedynej knajpie i to jest ich minus!!! - trzeba płacic wszystko z góry na 21 dni przed weselem. Ja zapłaciłam za 69, w razie co domówie jeszcze te dwie osoby... Przezorny zawsze ubezbieczony ;))


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czytam tak ten wątek i mówię mojemu M. jak wygląda sytuacja z gośćmi, zdenerwował się i prosił by spytać Was z jakiego powodu odmawiaja najczęściej: brak kasy, czasu, wyjazd, fochy czy co jeszcze?! My zaprosiliśmy ok 45 osób ale jeszcze nikt nam nie odmówił i raczej się tego nie spodziewamy ale pewnie nas ktoś rozczaruje :(((
Piszcie !!!

[url=http://www.forum.e-wesele.pl/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zaprosilam ze swojej strony 40 osob,a bedzie maks 19 !!! jestem troche podlamana tym bo z tamtej strony bedzie 48 osob.wiec moja rodzinka bedzie prwie nie widoczna.nawet sie niektórzy podsmiwaja...odmówili z powodu...... :

-przedewszystkim praca ,teraz jest jdnak najwaznijsza-takie czasy ( a wiekszosc gosci mialam miec z daleka )
-pozatym choroba ,mojej najlepszej cioci umarł teść wiec wiadomo ze to nie dla nich czas na zabawe
- kilka osób wogule niewiem czemu bo nie byli łaskawi podac powodów na przyklad mój chrzesny,jeden kuzyn...pewnie z powodu kasy tak sądze
- egzaminy na studiach

i tak mniej wiecej tyle !!!!!!!!!!!! :(:(:(:(:(:(

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Od strony mojego narzeczonego tylko kilka osób zrezygnowalo wiec bedzie ich sporo.

I szczerze powiem ze jak teraz jestem w takij sytuacji to żałujemy ,bo moglismy zrobic wesele tylko dla najblizszych,czyli od niego 30 osob ( bo ma i tak duza rodzine) i odemnie z 15 i by bylo super.

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to bardzo przykra sprawa jak ktoś odmawia, a jak większość!!! Dlatego to już przeszłość wesela z gośćmi z obowiązki, powinno się zapraszać bliskie osby i jeśli to prawie nikt z rodziny- co z tego :P
Po ślubie zostaną nam tylko ci bliscy, to oni przyjdą do szpitala jak urodzice dziecko i pomogą w trudnej sytuacji, nie jakaś ciotka, czy siostra babci albo kuzyn widziany kilka razy w życiu, bo oni mają nas w du..e!!!
Olać ich!!!!!!!!!!!!!

[url=http://www.forum.e-wesele.pl/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A JAK JA BRAŁAM ŚLUB TO NIKT MI NIE ODMÓWIŁ TYLKO WUJEK PO BAJPASACH ALE TO WIEDZIAŁAM
I NAWET PRZYJACIELE Z NIEMIEC PRZYJECHALI
ALE BYŁO FAJNIE
JESZCZE RAZ BYM CHCIAŁA TEN SAM DZIEŃ PRZEŻYĆ
NO Z PAROMA WYJĄTKAMI, KTÓRYCH NIESTETY MUSIAŁAM ZAPROSIĆ BO TAK WYPADA NIE CIERPIE TEGO "BO TAK WYPADA" TERAZ BYM ICH NIE ZAPROSIŁA, BO PRZECIEZ TO MOJE WESELE BYŁO!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nam też nikt nie odmówił, a zapraszaliśmy i rodzinę i znajomych (2 osoby jeszcze z liceum). Na wesele zaprosiliśmy tych ludzi, o których wiedzieliśmy, że cieszą się naszym szcześciem i razem z nami będą chcieli uczestniczyć w najważniejszym dla nas dniu. Cieszę sie, że nie ulegliśmy jednej i drugiej rodzinie, która usiłowała nas skłonić do zaproszenia ciotek i wujków "siódma woda po kisielu" i starych zajomych, którzy ostatni raz widzieli nas 20 lat temu .

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dostałam zaproszenie od znajomych na 2 tygodnie przede ślubem.... Bardzo ciesze sie ich szczesciem, ale dla mnie to troche zlanie gości ... obrazili sie, jak odmówiłam - mialam na to jeden dzień - zaproszenie dostałam 14 maja, a do 15 maja mialam poteirdzić czy przyjde, co wy na to????

[url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z jednej strony rozumiem młodych, że chcieli "zapełnić" zapłacone miejsce
ale to z punktu widzenia gościa jest poniżające, że ide na wesele, na zapychacza

odmówiłabym przyjścia na wesele
przyszłbym z kwiatami do kościoła

.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i taki mam zamiar, tylko dziwi mnie ich reakcja, chyba nie ma sie co dziwic, no nie? Poza tym zaproszenie zostawili w drzwiach, a potem przysłali sms-a czy idizemy? bo im bardzo zalezy zebysmy byli :) sorry, ale jak zapraszalam gości na mój ślub i wesele /równiez tych znajomych/ to sie troche inaczej zachowalam :)

[url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no może sie nie złość, bo są zalatani przed ślubem
ale to faktycznie nie ładnie
nie przejmuj sie ich fochami,
po weselu jak już ochłoną i zapytają cie czemu nie przyszłaś
powiedz prawdę..

.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem ze zaltani sa przed slubem, ale z drugiej strony to mogli wysłac zaproszenie pocztą, no nie? Nie czuje sie zadnym honorowym gościem i nie oczekiwalam, ze przyjdą osobiście... z drugiej strony to do pracy mamy od siebie jakiś 1-2 km.... to na prawde nie jest szmat drogi!!!!
No ale dziekuje, ze chociaz ty mnie rozumiesz :)

[url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:)

.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas zaproszonych bylo 96 z tego odpadlo 8 jak narazie ale juz doprosilam kilka osob i wiec chyba i tak bedzie 90os.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
poszalabym jesli by przy wreczaniu wyjasnili... ze ktos odmowil. bo z pewnoscia tak bylo
a tak to...troche niezreczna sytuacja,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam taka sytuacje ze chcetnie teraz bym doprosila pare ale dalam im juz zawiadomienie wczesniej.i jest mi glupio wiec chyba tego nie zrobie.nie chce zeby sie obrazili czy cos.

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nam jednak też już ktoś odmówił: dobry kolega mojego narzeczonego z żoną- bo wyjechał do pracy za granicę, dziś koleżanka, bo przylatuje do Polski później niż planowała, ale na pewno jeszcze się trochę uzbiera. Rozumiem ich choć szkoda, że ich nie będzie.

[url=http://www.forum.e-wesele.pl/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja ostatnie zaproszenia rozdalam na 3 tygodnie przed
ale o potwierdzenie nie prosze nastepnego dnia...
i tym ostatnim gosciom to osbiscie wreczylam... a i tak bylo mi glopio...

a wiecei ze z moich znajomych to nikt nie odmowil... wszyscy przychodza...
Tylko rodzinka nie dopisala...
przykto mi bardzo bo zadnego chrzesnego nie bedzie :((

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ze 160 zaproszonych bedzie 90 :(
url=http://www.waszslub.pl]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas ze 110 zaproszonych będzie ok 78

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele bez ogłoszeń

czy to dobry pomysł na prezent? (53 odpowiedzi)

Doradźcie mi proszę czy jednodniowy romantyczny wyjazd z noclegiem kolacją przy świecach i...

sukienki wieczorowe (58 odpowiedzi)

dziewczyny, wiecie gdzie można dostać ładne sukienki wieczorowe?? proste i eleganckie, dla matki...

ile planujecie wydać na ślub i wesele? (218 odpowiedzi)

znalazłam na forum podobny wątek, jednak tam dziewczyny wypisywały tylko kwoty, a nie o to mi...

do góry