Widok
jak schudnąć... :(
Dziewczyny poradzcie cos bo juz nie mam sily... Byłam ostatnio na tym całym Dukanie ale nic waga lekko zjechala 5 kg ale już spowrotem wróciła.. Moze polecacie jakąś siłownie dla kobiet? Albo takiego trenera osobistego? Co o tym sadzicie? Jak czegos nie wymysle w najblizszym czasie to chyba przejde na glodowke bo po prostu juz nie mam pomyslu nic nie dziala.. :(
No wlasnie dlatego napisalam bo myslalam ze odpisze ktos komu udało się wygrać z nadwagą.. A rady typu mniej jeść i więcej się ruszać to każdy potrafi dać. Miałaś problemy z otyłością? Wiesz jak to jest wtydzić się wyjść do ludzi? Czuć, że każdy na Ciebie patrzy? Nie chodzi mi o "figurę laseczki" - nie postrzegam swiata Twoimi widocznie kategoriami.. Miałam nadzieję, że odpisze tu ktoś kompetentny...
na temat odchudzania polecam stronę: dobrekalorie.pl; znajdziesz tam trochę porad, kontakt do dietetyka, przykładowy jadłospis.. część jest bezpłatna, są też organizowane odpłatne warsztaty itp.
a jeśli lubisz czytać to ostatnio wpadła mi w ręce książka: "Francuzki nie tyją", bardziej niż przepisy (nie ma ich dużo) spodobało mi się podejście autorki do jedzenia (zamiast pochłonąć w samotności pełno jedzenia i mieć później wyrzuty sumienia, zjedz mniej i delektuj się, bez poczucia winy...) Książkę znalazłam w bibliotece, w księgarniach chyba już nie ma. Oczywiście od czytania się nie schudnie, (a szkoda :) ale mnie ta książka zmotywowała do niewielkich zmian i już widzę efekty: nie przytyłam w czasie świąt i paru imprez urodzinowych, po świętach zgubiłam 2 kg :) bez głodzenia się. Gdybym nie pozwalała sobie na cukierka od czasu do czasu byłoby więcej.
oczywiście przyłączam się do głosów, że warto najpierw się zbadać, czy przyczyną nadwagi nie są kłopoty ze zdrowiem.
życzę powodzenia
a jeśli lubisz czytać to ostatnio wpadła mi w ręce książka: "Francuzki nie tyją", bardziej niż przepisy (nie ma ich dużo) spodobało mi się podejście autorki do jedzenia (zamiast pochłonąć w samotności pełno jedzenia i mieć później wyrzuty sumienia, zjedz mniej i delektuj się, bez poczucia winy...) Książkę znalazłam w bibliotece, w księgarniach chyba już nie ma. Oczywiście od czytania się nie schudnie, (a szkoda :) ale mnie ta książka zmotywowała do niewielkich zmian i już widzę efekty: nie przytyłam w czasie świąt i paru imprez urodzinowych, po świętach zgubiłam 2 kg :) bez głodzenia się. Gdybym nie pozwalała sobie na cukierka od czasu do czasu byłoby więcej.
oczywiście przyłączam się do głosów, że warto najpierw się zbadać, czy przyczyną nadwagi nie są kłopoty ze zdrowiem.
życzę powodzenia
Proponuję kupić książkę "Jedz zgodnie z grupą krwi". Bo możesz jeść mniej, ale wszystko to, czego twój organizm nie potrafi prawidłowo zmetabolizować, więc upycha, gdzie się da :]
Z góry wiem, że najlepiej od razu wyrzuć z diety jogurty, mleko, sery, białe pieczywo. To najlepszy wypełniacz do kilogramów. Poza tym możesz mieć toksyny w organizmie i ciało może być za bardzo zajęte ich usuwaniem i nie ma czasu na zajmowanie się zbędnymi kaloriami. Możesz pójść do zawodowego zielarza i on da ci zioła, które np. oczyszczają jelita, wzmacniają żołądek. I są jeszcze pasożyty, o których się mało mówi, a można się na to zbadać. No i jest jeszcze podejście psychiczne, może boisz się schudnąć?
Z góry wiem, że najlepiej od razu wyrzuć z diety jogurty, mleko, sery, białe pieczywo. To najlepszy wypełniacz do kilogramów. Poza tym możesz mieć toksyny w organizmie i ciało może być za bardzo zajęte ich usuwaniem i nie ma czasu na zajmowanie się zbędnymi kaloriami. Możesz pójść do zawodowego zielarza i on da ci zioła, które np. oczyszczają jelita, wzmacniają żołądek. I są jeszcze pasożyty, o których się mało mówi, a można się na to zbadać. No i jest jeszcze podejście psychiczne, może boisz się schudnąć?
Też tak miałem przez pierwsze cztery miesiące chodzenia na siłownię, waga nie chciała nawet drgnąć. Jednak mimo braku zmiany wagi, optycznie brzuch miałem coraz mniejszy. To przez to, że tłuszcz jest bardzo lekki, a mięśnie są gęste i nawet w niewielkiej objętości stosunkowo ciężkie. Przy utracie dużej objętości tłuszczu w organizmie i niewielkim przyroście mięśni waga może stać w miejscu, ale dzieje się to co dla nas najważniejsze, czyli wyglądamy coraz lepiej :)
A więc nie poddawaj się tylko trzymaj dietę i cały czas ćwicz! I pamiętaj, im dłużej pracujesz na efekty, tym dłużej one się utrzymują. Wypracowana przez wiele miesięcy i w pocie sylwetka, jest później dużo odporniejsza na wahania.
Ciężko zaobserwować efekty swojej pracy, jeśli nie zmniejsza się nasza waga. Popularne jest robienie sobie zdjęcia z przodu i z profilu, raz w miesiącu. Porównanie swoich obecnych zdjęć z tymi sprzed kilku miesięcy daje naprawdę mocnego motywacyjnego kopa. Żałuję że nie mam swoich zdjęć sprzed pół roku, kiedy to zacząłem pracę nad sobą :)
A więc nie poddawaj się tylko trzymaj dietę i cały czas ćwicz! I pamiętaj, im dłużej pracujesz na efekty, tym dłużej one się utrzymują. Wypracowana przez wiele miesięcy i w pocie sylwetka, jest później dużo odporniejsza na wahania.
Ciężko zaobserwować efekty swojej pracy, jeśli nie zmniejsza się nasza waga. Popularne jest robienie sobie zdjęcia z przodu i z profilu, raz w miesiącu. Porównanie swoich obecnych zdjęć z tymi sprzed kilku miesięcy daje naprawdę mocnego motywacyjnego kopa. Żałuję że nie mam swoich zdjęć sprzed pół roku, kiedy to zacząłem pracę nad sobą :)
Tabletki na odchudzanie - https://acaiberry900.lv Polecam serdecznie produkt , po stosowaniu widoczne efekty. Połączenie zdrowej diety , sportu i tabletek przynosi szybkie rezultaty. Polecam
Rozumiem Twoje frustracje, ale pamiętaj, że osiągnięcie celów związanych z wagą i kondycją może być bardziej złożone niż wydaje się na pierwszy rzut oka. Zawierać kilka faktorów, które wpływają na spadek wagi i kondycję. Spróbuj zastanowić się nad kilkoma rzeczami:
Czas: Czasem efekty mogą nie być widoczne od razu, zwłaszcza gdy zaczynasz nowy program treningowy i dietę. Warto być cierpliwym.
Kalorie: Chociaż jesteś na niskiej kaloryczności, zwróć uwagę, że nadmiernie niska kaloryczność może spowolnić metabolizm i utrudnić odchudzanie. Upewnij się, że dostarczasz organizmowi wystarczająco dużo składników odżywczych.
Hormony: Hormony mogą mieć znaczący wpływ na utratę wagi. Konsultacja z lekarzem lub dietetykiem może pomóc w zrozumieniu, czy twoje hormony są w równowadze.
Stres: Stres może prowadzić do zatrzymania wagi. Postaraj się zminimalizować stres w swoim życiu.
Dokładność pomiarów: Czasem różnice w wadze mogą wynikać z niewłaściwego pomiaru lub skoki wagi w ciągu dnia. Ważne jest, aby mierzyć wagę o stałej porze dnia i na pustym żołądku.
Znaczenie masy mięśniowej: Zwiększanie masy mięśniowej może prowadzić do pozornego braku zmiany w wadze, ale może poprawić sylwetkę i ogólną kondycję.
Znaczenie jedzenia: Ważne jest nie tylko ile, ale także co jesz. Upewnij się, że dieta jest zrównoważona i bogata w składniki odżywcze.
Konsultacja z ekspertem: Rozważ konsultację z dietetykiem lub trenerem personalnym, którzy mogą dostosować plan żywienia i treningu do Twoich indywidualnych potrzeb.
Nie załamuj się, czasami efekty po prostu wymagają trochę czasu i dostosowania strategii.
Czas: Czasem efekty mogą nie być widoczne od razu, zwłaszcza gdy zaczynasz nowy program treningowy i dietę. Warto być cierpliwym.
Kalorie: Chociaż jesteś na niskiej kaloryczności, zwróć uwagę, że nadmiernie niska kaloryczność może spowolnić metabolizm i utrudnić odchudzanie. Upewnij się, że dostarczasz organizmowi wystarczająco dużo składników odżywczych.
Hormony: Hormony mogą mieć znaczący wpływ na utratę wagi. Konsultacja z lekarzem lub dietetykiem może pomóc w zrozumieniu, czy twoje hormony są w równowadze.
Stres: Stres może prowadzić do zatrzymania wagi. Postaraj się zminimalizować stres w swoim życiu.
Dokładność pomiarów: Czasem różnice w wadze mogą wynikać z niewłaściwego pomiaru lub skoki wagi w ciągu dnia. Ważne jest, aby mierzyć wagę o stałej porze dnia i na pustym żołądku.
Znaczenie masy mięśniowej: Zwiększanie masy mięśniowej może prowadzić do pozornego braku zmiany w wadze, ale może poprawić sylwetkę i ogólną kondycję.
Znaczenie jedzenia: Ważne jest nie tylko ile, ale także co jesz. Upewnij się, że dieta jest zrównoważona i bogata w składniki odżywcze.
Konsultacja z ekspertem: Rozważ konsultację z dietetykiem lub trenerem personalnym, którzy mogą dostosować plan żywienia i treningu do Twoich indywidualnych potrzeb.
Nie załamuj się, czasami efekty po prostu wymagają trochę czasu i dostosowania strategii.
Zapraszam na bloga Takie tam z tripa
Zdecydowanie trzeba ćwiczyć i ograniczyć ilość spożywanego cukru. Jeśli jesteś uzależniona od słodyczy taj jak ja to lepiej zjeść taki niskokaloryczny batonik proteinowy activus-sport.pl/pl/c/Batony-i-przekaski/80 . Życzę powodzenia!
będąc w liceum zaczełam sie odchudzać - rano i wieczorem brzuszki, na nogi motylek i wieczorem steper (bardzo systematycznie codziennie) - oprócz tego przestałąm jeść mięso - innych rzeczy sobie raczej nie odmawiałam szczególnie- i generalnie w parę miesięcy schudłam 10 kg - najważniejsze że na stałę.
niestety było to pare lat temu, teraz po ciąży niestety nie moge wrócić no starej wagi - ale teraz nie moge wymusić na sobie systematyczności - myślę że to jest najważniejsze, przynajmniej te 0,5 do 1 godziny dziennie ćwiczeń - najlepiej rano bo wtedy organizm spala to co ma a nie to co zjadłaś w ciągu dnia. no i troche zdrowsze jedzenie - wiecej gotowanego, mniej tłustego
niestety było to pare lat temu, teraz po ciąży niestety nie moge wrócić no starej wagi - ale teraz nie moge wymusić na sobie systematyczności - myślę że to jest najważniejsze, przynajmniej te 0,5 do 1 godziny dziennie ćwiczeń - najlepiej rano bo wtedy organizm spala to co ma a nie to co zjadłaś w ciągu dnia. no i troche zdrowsze jedzenie - wiecej gotowanego, mniej tłustego
Ćwiczenia + zdrowe podejście do odżywiania się.
Na pewno wyeliminowałabym białe pieczywo (chleb, bułki etc.). Ograniczyć słodycze i nie jadać na mieście. Pić więcej, niż zazwyczaj – woda + herbata zielona, świeżo wyciskane soki, natomiast wszelkiego rodzaju dosładzane soki, napoje, pepsi – o nich zapomnieć. :)
Nie obżerać się po 18 :)
Zamiast uzależniać się od samochodu, autobusu, skmki wysiąść wcześniej i przejść kilka przestanków pieszo :)
W ramach przekąsek wcinaj płatki, owoce, warzywa, orzechy.
http://zgrabnyczlowiek.pl/odchudzanie/indeks-sytosci-co-jesc-w-czasie-odchudzania-aby-wyeliminowac-glod/
Zawsze pamiętaj o umiarze.
I strzeż się tych wszystkich przeklętych diet.
Powodzenia!
Na pewno wyeliminowałabym białe pieczywo (chleb, bułki etc.). Ograniczyć słodycze i nie jadać na mieście. Pić więcej, niż zazwyczaj – woda + herbata zielona, świeżo wyciskane soki, natomiast wszelkiego rodzaju dosładzane soki, napoje, pepsi – o nich zapomnieć. :)
Nie obżerać się po 18 :)
Zamiast uzależniać się od samochodu, autobusu, skmki wysiąść wcześniej i przejść kilka przestanków pieszo :)
W ramach przekąsek wcinaj płatki, owoce, warzywa, orzechy.
http://zgrabnyczlowiek.pl/odchudzanie/indeks-sytosci-co-jesc-w-czasie-odchudzania-aby-wyeliminowac-glod/
Zawsze pamiętaj o umiarze.
I strzeż się tych wszystkich przeklętych diet.
Powodzenia!
Z tego co mi wiadomo w trakcie odchudzania się nie powinno się jeść orzechów.
Jakiś czas temu udało mi się schudnąć sporo, bo jakieś 12kg. Byłam wtedy na Dukanie. Dietę przerwałam, zapuściłam się, kilogramy wróciły.
Zanim rozpoczęłam przygodę z Dukanem przez jakiś czas jadłam mnóstwo warzyw i owoców (szczególnie cytrusów), do tego rower (codziennie minimum godzinka) i kilka kg ubyło. Ile nie pamiętam, ale jakiś efekt był.
Podzielam zdanie Magdalleny, ćwiczenia i zdrowe podejście do odżywiania się to juz połowa sukcesu. Nie ma diety cud, coś takiego nie istnieje. Odchudzać się można, ale z głową, tak, by nie zrobić sobie krzywdy. Głodówka nie jest dobrym pomysłem. Nabawisz się tylko jakiegoś choróbska, a przecież nie o to w tym chodzi.
Dużo pij, najlepiej herbatki oczyszczające organizm plus niegazowana mineralna. Zrezygnuj z białego pieczywa, słodyczy, wszystkich słonych przekąsek, sosów typu majonez (o dużej zawartości tłuszczu). Cukier zastąp słodzikiem (ja dzięki Dukanowi całkowicie przestałam słodzić kawę i herbatę). Do smażenia używaj oleju rzepakowego (jest najzdrowszy) lub oliwy, a najlepiej zrezygnuj ze smażeniny. Gotuj (podobno najlepiej na parze) i piecz potrawy. Nie rezygnuj z mięsa. To błąd. Wybieraj chude mięso (drób), najlepiej piecz w rękawie bez tłuszczu.
Powiem Ci tak. Skoro byłaś na Dukanie znasz zasady tej diety. Zmodyfikuj ją do własnych potrzeb i włącz do tego ćwiczenia. I przede wszystkim zaakceptuj siebie taką jaka jesteś. Nie przejmuj się głupim gadaniem ludzi, że jesteś gruba itd. bo ludzie zawsze będą gadać. Pomyśl sobie, że Twoje kilogramy to Twój atut, że dodają Ci uroku. Łatwiej Ci wówczas będzie walczyć.
Pozdrawiam i życzę sukcesów
Jakiś czas temu udało mi się schudnąć sporo, bo jakieś 12kg. Byłam wtedy na Dukanie. Dietę przerwałam, zapuściłam się, kilogramy wróciły.
Zanim rozpoczęłam przygodę z Dukanem przez jakiś czas jadłam mnóstwo warzyw i owoców (szczególnie cytrusów), do tego rower (codziennie minimum godzinka) i kilka kg ubyło. Ile nie pamiętam, ale jakiś efekt był.
Podzielam zdanie Magdalleny, ćwiczenia i zdrowe podejście do odżywiania się to juz połowa sukcesu. Nie ma diety cud, coś takiego nie istnieje. Odchudzać się można, ale z głową, tak, by nie zrobić sobie krzywdy. Głodówka nie jest dobrym pomysłem. Nabawisz się tylko jakiegoś choróbska, a przecież nie o to w tym chodzi.
Dużo pij, najlepiej herbatki oczyszczające organizm plus niegazowana mineralna. Zrezygnuj z białego pieczywa, słodyczy, wszystkich słonych przekąsek, sosów typu majonez (o dużej zawartości tłuszczu). Cukier zastąp słodzikiem (ja dzięki Dukanowi całkowicie przestałam słodzić kawę i herbatę). Do smażenia używaj oleju rzepakowego (jest najzdrowszy) lub oliwy, a najlepiej zrezygnuj ze smażeniny. Gotuj (podobno najlepiej na parze) i piecz potrawy. Nie rezygnuj z mięsa. To błąd. Wybieraj chude mięso (drób), najlepiej piecz w rękawie bez tłuszczu.
Powiem Ci tak. Skoro byłaś na Dukanie znasz zasady tej diety. Zmodyfikuj ją do własnych potrzeb i włącz do tego ćwiczenia. I przede wszystkim zaakceptuj siebie taką jaka jesteś. Nie przejmuj się głupim gadaniem ludzi, że jesteś gruba itd. bo ludzie zawsze będą gadać. Pomyśl sobie, że Twoje kilogramy to Twój atut, że dodają Ci uroku. Łatwiej Ci wówczas będzie walczyć.
Pozdrawiam i życzę sukcesów
Wiele kobiet marzy o rycerzu w lśniącej zbroi. Ale większość musi zadowolić się giermkiem
w dziurawych skarpetkach.
w dziurawych skarpetkach.
Dzięki dziewczyny właśnie o takie odpowiedzi mi chodziło! Chyba od dziś zacznę nowe życie - wiem taki slogan ale jakoś tak wasze odpowiedzi mnie fajnie zmotywowały, dziękuję bardzo! A co sądzicie o tym, zeby jeść co 3 godziny? Tak też słyszałam że jest dobrze bo organizm nie ma czasu zgłodnieć wiec się nie rzucamy wygłodniałe na jedzenie..
Poruszylyście też ważny temat, który jest dla mnei problemem.. To, że nie lubie sama siebie, chyba już tyle nasłuchałam się przykrych rzeczy na swój temat, ze w końcu uwierzyłam..:( Koleżanka mówiła mi też, że w Gdyni jakaś babka zajmuje się osobami otyłymi, słyszałyście o tym coś? Bo tak sobie myślę, że przydałby mi sie ktoś z kim mogłabym pogadać w cztery oczy szczerze o tym jak mi czasem źle.. może jakbym to zrzuciła z siebie to jakos tak łatwiej by też szło odchudzanie..? Jakby ktoś miał na nią namiar dajcie proszę znać!
Jeszcze raz bardzo dziękuję za rady, jesteście kochane!
Poruszylyście też ważny temat, który jest dla mnei problemem.. To, że nie lubie sama siebie, chyba już tyle nasłuchałam się przykrych rzeczy na swój temat, ze w końcu uwierzyłam..:( Koleżanka mówiła mi też, że w Gdyni jakaś babka zajmuje się osobami otyłymi, słyszałyście o tym coś? Bo tak sobie myślę, że przydałby mi sie ktoś z kim mogłabym pogadać w cztery oczy szczerze o tym jak mi czasem źle.. może jakbym to zrzuciła z siebie to jakos tak łatwiej by też szło odchudzanie..? Jakby ktoś miał na nią namiar dajcie proszę znać!
Jeszcze raz bardzo dziękuję za rady, jesteście kochane!
Podobno zdrowo jest jeść często a mało. Możesz spróbować, nic nie stracisz a zyskać możesz wiele. Poza tym pamiętaj, że jeśli pierwszy posiłek jesz w godzinach popołudniowych czy nawet wieczornych, a przez cały dzień nic (ewentualnie szybkie lekkie śniadanie) to później rzucasz się na jedzenie. Jesz wszystko, by zwyczajnie nadrobić stracone posiłki, śniadanie, drugie śniadanie, obiad i kolacja w jednym. Takie opychanie się jest niezdrowe. Ja swojego czasu bardzo często pierwszy posiłek jadłam po powrocie z pracy, a w ciągu dnia nic. Przez to później miałam poważne problemy z żołądkiem. Teraz jestem już mądra i nawet jeśli nie zjem śniadania zawsze coś przekąszę w ciągu dnia, nawet głupie jabłko.
O kobiecie z Gdyni nie słyszałam i nie szukałam, bo i nie miałam takiej potrzeby. Ale dobrze, że o niej wspominasz. Na pewno spotkanie się z innymi osobami, które mają identyczny (lub podobny) problem, rozmowa, da Ci bardzo dużo. O problemach zawsze warto i trzeba rozmawiać, nie wolno zamykać się w sobie. Trzeba w siebie uwierzyć.
Jeżeli będziesz miała ochotę porozmawiać, o czymkolwiek, o pogodzie nawet, pisz do mnie śmiało.
O kobiecie z Gdyni nie słyszałam i nie szukałam, bo i nie miałam takiej potrzeby. Ale dobrze, że o niej wspominasz. Na pewno spotkanie się z innymi osobami, które mają identyczny (lub podobny) problem, rozmowa, da Ci bardzo dużo. O problemach zawsze warto i trzeba rozmawiać, nie wolno zamykać się w sobie. Trzeba w siebie uwierzyć.
Jeżeli będziesz miała ochotę porozmawiać, o czymkolwiek, o pogodzie nawet, pisz do mnie śmiało.
Wiele kobiet marzy o rycerzu w lśniącej zbroi. Ale większość musi zadowolić się giermkiem
w dziurawych skarpetkach.
w dziurawych skarpetkach.
Na pewno nie zamieniaj zwykłego cukru na słodzik.
Zastąp go zdrowszymi odmianami, cukier brązowy czy też miód.
Po prostu zwracaj uwagę na to co jesz. Kupuj zdrowsze jedzenie. Bez tych zbędnych chemikaliów ;)
Jeśli chodzi zaś o grupy wsparcia to może forum dla odchudzających będzie dobrym wyjściem?
Tam bez skrępowania będziesz mogła się otworzyć i zasięgnąć dodatkowych rad.
Oczywiście nie polegaj na innych. Sama zobaczysz co wpływa pozytywnie na Twój organizm i co sprawia, że z miesiąca na miesiąc kg ubywa :)
Wytrwałość w dążeniu do celu to podstawa :)
Zastąp go zdrowszymi odmianami, cukier brązowy czy też miód.
Po prostu zwracaj uwagę na to co jesz. Kupuj zdrowsze jedzenie. Bez tych zbędnych chemikaliów ;)
Jeśli chodzi zaś o grupy wsparcia to może forum dla odchudzających będzie dobrym wyjściem?
Tam bez skrępowania będziesz mogła się otworzyć i zasięgnąć dodatkowych rad.
Oczywiście nie polegaj na innych. Sama zobaczysz co wpływa pozytywnie na Twój organizm i co sprawia, że z miesiąca na miesiąc kg ubywa :)
Wytrwałość w dążeniu do celu to podstawa :)
Właśnie w moim przypadku niestety waga sama nie spada mimo tego, że ostatnio naprawdę dobrze się odżywiam.. Sprawdzam kaloryczność produktów na opakowaniach, nie jest fast foodów i tym podobnych ale chyba mam jakiś słaby metabolizm bo już nie wiem co innego może być przyczyną.. Wyczytałam też dzisiaj, że chora tarczyca może odpowiadać za nadwagę co o tym sądzicie? To badanie robi się z krwi?
Co do forum Magdalleno to właśnie nie mogłam takiego znaleźć.. A na pewno nie w trójmieście, widziałaś coś takiego w sieci?
Chodzi mi strasznie po głowie ta kobieta, moja koleżanka widziała ulotkę "chudnij z głową", ale nie pamięta ani numeru ani nic a w necie jakoś nie mogę znaleźć... No nic może w końcu na nią trafię..
Co do forum Magdalleno to właśnie nie mogłam takiego znaleźć.. A na pewno nie w trójmieście, widziałaś coś takiego w sieci?
Chodzi mi strasznie po głowie ta kobieta, moja koleżanka widziała ulotkę "chudnij z głową", ale nie pamięta ani numeru ani nic a w necie jakoś nie mogę znaleźć... No nic może w końcu na nią trafię..
Czasem kłopot nie tkwi w odrzywianiu, byc moze masz coś z hormonami tarczycy i bladzisz.
Jesli borykasz sie z otyłoscia juz od jakiegos czasu i wiesz ,że nie dasz sobie rady polecam wizyte u dietetyka . Przeanalizuje Twoje odżywianie zleci badania jesli bedzie trzeba. Bedziesz najedzona , schudniesz i odzyskasz chec do zycia. Nie męcz się, życie jest za krótkie.
Jesli borykasz sie z otyłoscia juz od jakiegos czasu i wiesz ,że nie dasz sobie rady polecam wizyte u dietetyka . Przeanalizuje Twoje odżywianie zleci badania jesli bedzie trzeba. Bedziesz najedzona , schudniesz i odzyskasz chec do zycia. Nie męcz się, życie jest za krótkie.
Werrro dobrze wyczytałaś. Mając problemy z tarczycą często ma się również kłopoty z wagą. Najprostszym badaniem na sprawdzenie tarczycy jest wykonanie TSH (pobiera się krew). Koszt takiego badania to ok. 25zł (przynajmniej ja do tej pory tyle płaciłam). A najlepiej wybierz się do lekarza rodzinnego i przedstaw problem. Na pewno Ci pomoże.
Wiele kobiet marzy o rycerzu w lśniącej zbroi. Ale większość musi zadowolić się giermkiem
w dziurawych skarpetkach.
w dziurawych skarpetkach.
Ja też jestem na diecie. Dieta cud- jak schudne to będzie cud. Na mnie nie działa żadna dieta ani Dukan ani inne wynalazki, niestety moje drogie Panie, bez wyżeczeń się nie uda wyglądac jak z fotoshopa. Ja wyszłam z założenia że jak sie gęba nie otwiera to d...a nie rośnie. I powoli waga idzie w dół. Pozdrawiam.
Cześć dziewczyny!
Przede wszystkim ogranicz słodycze. Wyeliminuj je całkowicie.
Pij dużo wody mineralnej niegazowanej ma się rozumieć ;), jedz dużo świeżych warzyw a owoce tylko do południa i nie łącz owoców z obiadem (tzn. nie jedz owoców zaraz po obiedzie albo tuż przed nim) bo owoce potrzebują innych enzymów do trawienia niż cukry zawarte w typowym obiedzie.
Bardzo ważne jest też abyś jadła regularnie myślę że z 5 posiłków dziennie tylko w małych ilościach :)
No i przede wszystkim ruch!!!
Bez ruchu nic nie zdziałasz na dłuższą metę, a nie chcemy przecież efektu jojo prawda :)
Mi bardzo pomaga rower. Jeździj wszędzie na rowerze, nawet po kilka kilometrów dziennie :)
Jeśli masz możliwość to mogę polecić fajną grę Xbox. Fajne są gry np. jest taka jak fitness evolved 2012 Your Shape. Na prawdę fajną i można się zmęczyć. Ja pierwszy raz jak włączyłam i poćwiczyłam trochę to miałam mega zakwasy. A jeśli nie masz Xbox-a i chcesz inaczej spędzic czas to polecam rower, bieganie, pływanie, spacery.
Pamiętaj koniecznie, że nie ma żadnej diety cud i może trochę schudniesz ale na dłuższą metę to się nie opłaca. Trzeba się po prostu za siebie wziąć.
powodzenia :)
PS ja też muszę poćwiczyć bo troszkę mi przybyło więc możemy we dwie zacząć :)
Przede wszystkim ogranicz słodycze. Wyeliminuj je całkowicie.
Pij dużo wody mineralnej niegazowanej ma się rozumieć ;), jedz dużo świeżych warzyw a owoce tylko do południa i nie łącz owoców z obiadem (tzn. nie jedz owoców zaraz po obiedzie albo tuż przed nim) bo owoce potrzebują innych enzymów do trawienia niż cukry zawarte w typowym obiedzie.
Bardzo ważne jest też abyś jadła regularnie myślę że z 5 posiłków dziennie tylko w małych ilościach :)
No i przede wszystkim ruch!!!
Bez ruchu nic nie zdziałasz na dłuższą metę, a nie chcemy przecież efektu jojo prawda :)
Mi bardzo pomaga rower. Jeździj wszędzie na rowerze, nawet po kilka kilometrów dziennie :)
Jeśli masz możliwość to mogę polecić fajną grę Xbox. Fajne są gry np. jest taka jak fitness evolved 2012 Your Shape. Na prawdę fajną i można się zmęczyć. Ja pierwszy raz jak włączyłam i poćwiczyłam trochę to miałam mega zakwasy. A jeśli nie masz Xbox-a i chcesz inaczej spędzic czas to polecam rower, bieganie, pływanie, spacery.
Pamiętaj koniecznie, że nie ma żadnej diety cud i może trochę schudniesz ale na dłuższą metę to się nie opłaca. Trzeba się po prostu za siebie wziąć.
powodzenia :)
PS ja też muszę poćwiczyć bo troszkę mi przybyło więc możemy we dwie zacząć :)
Dziewczyny! Znalazłam tą kobietę z Gdyni, która zajmuje się nami - grubaskami :) Gadałam z nią wczoraj przez telefon jest i dietetykiem i trenerem i cos tam jeszcze powiedziała jakąś nazwe ale z ekscytacji zapomniałam:) bardzo sympatyczna, przyjmuje w Gdyni umówiłam się na poniedziałek! Już nie mogę się doczekać!!
Gdyby któraś z was potrzebowała jej namiarów to piszcie!
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje wszystkim za rady i wsparcie!
Gdyby któraś z was potrzebowała jej namiarów to piszcie!
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje wszystkim za rady i wsparcie!
Hej,
Zacznij od badania tarczycy -to podstawa przed odchudzaniem się w dzisiejszych czasach. po drugie zacznij się vhoć trochę ruszać -najlepiej przed śniadaniem!!! Na czczo!!! Zmobilizujesz wtedy wszytskie poklady glikogenu w miesniach i od razu zamiast wegli bedziesz spalala tkanke tłuszczową. Najważniejsze, abyś ruszała się z samego rana...obojetnie jak obojetnie na czym - ja wstaje to pierwsze co to wskakuje na twister lub skakanka - i tak robie jakies 20min. Twister kosztuje grosze na necie od 30zł, skakanka to jakies 10zł. Ja mieszkam w Gdyni i kupiłam skakanke na Obłużu w takim sklepiku...maja sklep internetowy tez http://www.Feminafit.pl
Ogólnie zmień spożywane produkty. Ziemniaki zmień na ryż (też weglowodany, ale szybciej sie trawi)..etc.. ryby, chude mieso gotowane. Po 18 nie jedz lub sie ogranicz, a szybko zobaczysz efekty.
Zacznij od badania tarczycy -to podstawa przed odchudzaniem się w dzisiejszych czasach. po drugie zacznij się vhoć trochę ruszać -najlepiej przed śniadaniem!!! Na czczo!!! Zmobilizujesz wtedy wszytskie poklady glikogenu w miesniach i od razu zamiast wegli bedziesz spalala tkanke tłuszczową. Najważniejsze, abyś ruszała się z samego rana...obojetnie jak obojetnie na czym - ja wstaje to pierwsze co to wskakuje na twister lub skakanka - i tak robie jakies 20min. Twister kosztuje grosze na necie od 30zł, skakanka to jakies 10zł. Ja mieszkam w Gdyni i kupiłam skakanke na Obłużu w takim sklepiku...maja sklep internetowy tez http://www.Feminafit.pl
Ogólnie zmień spożywane produkty. Ziemniaki zmień na ryż (też weglowodany, ale szybciej sie trawi)..etc.. ryby, chude mieso gotowane. Po 18 nie jedz lub sie ogranicz, a szybko zobaczysz efekty.
Ja mogę szczerze polecić wizytę u dietetyka. Sama udałam się do dietetyczki z grupy mojdietetyk.pl, do Pani Turniak, gdyż najbliżej mnie przyjmuje. Za pierwszą wizytę zapłaciłam 80 zł - ważenie, mierzenie, obliczanie zawartości wody, tłuszczu i tkanki mięśniowej, wywiad odnośnie mojego stylu zycia, pracy oraz preferencji żywieniowych. Później za około tydzień udałam się po odbiór diety na 2 tyg. (rozpisana dzień do dniu, każdy posiłek wraz z gramaturą oraz dodatkowe zasady diety), potem pojawiłam się po dietę na kolejne dwa tygodnie (wizyta w cenie diety, która to w trybie 2x2 tyg. kosztowała mnie 350 zł). Efekt - po miesiącu straciłam ponad 6 kg. Dodam, że niestety miałam mało czasu na ruch, a mimo to diametralna zmiana żywienia okazała się rewelacyjna w skutkach :)
Ponieważ dostaje dużo zapytań o adres tej psycholog z Gdyni, która zajmuje się osobami otyłymi i powoli zaczynam czuć się jak jej sekretarka:) to podaję wam adres mailowy do Pani Dominiki - gabinet@terapiadocelu.pl Chodzę już dwa tygodnie i jestem bardzo zadowolona, kilogramy lecą w dół, uśmiech na twarzy coraz częściej i w ogóle jakoś tak lepiej.. :)
Pozdrawiam was wszystkie baaaaardzo cieplutko! BUZIAKI!!
Pozdrawiam was wszystkie baaaaardzo cieplutko! BUZIAKI!!
kochana, ja tez mialam taki problem, w sumie jeszcze nie wygladam tak jak bym cchciala, ale cos ruszylo. silownia u mnie odpada bo nie nawidze, wiec korzystalam z zabiegow i diety. liposukcja, rommlasaz, vacu, masaze, zrobilam 10-dniowa diete oczyszcajaca a teraz jestem na diecie nielaczenia dr haya i to jest naparwde swietne. chudne powoli ale jest efekt. 3 mam kcuki za ciebie!!!!
Chodz do tej babki, mówie Ci efekty od razu a nie wydajesz tyle kasy na zabiegi bolesne... niełączenie też jest fajne, ja byłam jakiś czas na dukanie i trochę pomogło ale potem raz dwa wróciło a teraz od kiedy do niej chodze jest o niebo lepiej! Zjechałam już 5 kilo! Odezwij sie do niej, może jakoś byśmy we dwie mogły chodzic na sesje? Albo chociaż ćwiczyć pod jej okiem czy coś... teraz mało kto chce inwestowac w siebie, wszyscy tylko marudza, ze sa grubi ale żeby coś sensownego zrobić to już nie, czekają aż waga sama się ruszy i dodatkowo frustrują innych.. Odezwij sie do mnie wer-pask@wp.pl
Najpierw dieta-cud, a potem w nocy pochłaniają tony chipsów, czekolady, popijając coca-colą...a rano płacz, bo oponka ze spodni wypełzła:)
Ale ile byście nie ważyły, zawsze będzie za dużo. Moja żona waży 50kg przy 175cm wzrostu i...twierdzi, że jest za gruba o_O A nosi ubrania w rozmiarze 34, a bywa że i 32.
Pełen odlot...
Ale ile byście nie ważyły, zawsze będzie za dużo. Moja żona waży 50kg przy 175cm wzrostu i...twierdzi, że jest za gruba o_O A nosi ubrania w rozmiarze 34, a bywa że i 32.
Pełen odlot...
Parafrazując anglików: "...BMI my ass" :))) Moja żona jest chuda, bez wątpienia - i wygląda naprawdę rewelacyjnie. Jada normalnie, nie wymiotuje, nie "fisiuje" z jedzeniem. Jedyne co, to wiecznie powtarza, że jest za gruba^^ Ale to chyba typowo damskie - zawsze coś jest nie tak...a to cycki za małe, a to za duże, a to uda nie te, a to łydki nie takie...
Nigdy nie zrozumiem tych Waszych frustracji związanych z wagą - oczywiście nie piszę tutaj o przypadkach skrajnych, czyli metr-dwadzieścia i 100kg wagi^^
Często kupuję żonie odzież w dziecięcym sklepie Benetton i zawsze mnie to bawi, że na nią pasuje dziewczęca/chłopięca rozmiarówka:)
Parę tygodni temu była jakaś wyprzedaż w jednym ze sklepów w CH Klif i wisiały spodnie DSQUARED - pani w sklepie mówi:
- proszę pana, to okazja (150 zika) ale tutaj żadna z pań w nie się nie wcisnęła
A na to ja:
- nie? dobra, zaraz przyprowadzę żonę, to zobaczy pani jak się pierwsza pani w nie wciśnie:)
Żona przyszła, obejrzała, poszła przymierzyć, wyszła i mówi:
- o kurcze, a nie myślisz, że mi na pupie wiszą trochę??
Myślałem, że te babki w sklepie (a było parę klientek) szlag na miejscu trafi:)))
Ech te Wasze damskie szpileczki wbijane z lubością...
-
Nigdy nie zrozumiem tych Waszych frustracji związanych z wagą - oczywiście nie piszę tutaj o przypadkach skrajnych, czyli metr-dwadzieścia i 100kg wagi^^
Często kupuję żonie odzież w dziecięcym sklepie Benetton i zawsze mnie to bawi, że na nią pasuje dziewczęca/chłopięca rozmiarówka:)
Parę tygodni temu była jakaś wyprzedaż w jednym ze sklepów w CH Klif i wisiały spodnie DSQUARED - pani w sklepie mówi:
- proszę pana, to okazja (150 zika) ale tutaj żadna z pań w nie się nie wcisnęła
A na to ja:
- nie? dobra, zaraz przyprowadzę żonę, to zobaczy pani jak się pierwsza pani w nie wciśnie:)
Żona przyszła, obejrzała, poszła przymierzyć, wyszła i mówi:
- o kurcze, a nie myślisz, że mi na pupie wiszą trochę??
Myślałem, że te babki w sklepie (a było parę klientek) szlag na miejscu trafi:)))
Ech te Wasze damskie szpileczki wbijane z lubością...
-
Kurcze,dziewczyny jak Wy się meczycie z tymi dietami,z tym odchudzaniem.
Po porodzie mialam ten sam problem,kg za dużo ale trafiłam na naprawdę swietne tabletki na odchudzanie,mineło ponad 1,5 roku odkąd je brałam i mam spokój,zadnego efektu jojo do tej pory.
Waga stoi,a ja tez jakos specjalnie nie odmawiam sobie przyjemnosci jedzenia. Dbam tylko by nie mieć celulitu,a ze nie mam do niego tendencji wystarczy sezon wiosna-lato,że jezdze dość intensywnie na rolkach.
Te wszystkie diety musiałybyscie prowadzić do konca życia,by nie powracał efet jojo.
....
Po porodzie mialam ten sam problem,kg za dużo ale trafiłam na naprawdę swietne tabletki na odchudzanie,mineło ponad 1,5 roku odkąd je brałam i mam spokój,zadnego efektu jojo do tej pory.
Waga stoi,a ja tez jakos specjalnie nie odmawiam sobie przyjemnosci jedzenia. Dbam tylko by nie mieć celulitu,a ze nie mam do niego tendencji wystarczy sezon wiosna-lato,że jezdze dość intensywnie na rolkach.
Te wszystkie diety musiałybyscie prowadzić do konca życia,by nie powracał efet jojo.
....
No i polecam rolki. Jazda na rolkach nie dość,że jest dobra dla ducha,to co robi z nogami,ach...cellulit?zero,nogi umięsnione,twarde jak skała.
Jezdzimy po 22giej do około 1 w nocy w większej grupie.
Nogi zawsze miałam szczupłe( 3 lata trenowałam pilkę nożną ),zawsze mi wszystko wchodziło w brzuch,nie w biodra tylko własnie w brzuch.
Ile ja się naswiczyłam,kupiłam atlas z kilkonastmoma ćwieczeniami,diety itd.Raz Było lepiej raz gorzej,jednak zawsze efekt jojo,po ciązy nogi chude, tyłek chudy a brzuch jak bym znowu była w ciązy i naprawdę te tabletki mi pomogły,dołożyłam troche cwieczeń,by brzuch ujędrnić i jest tak jak byc powinno
...
Jezdzimy po 22giej do około 1 w nocy w większej grupie.
Nogi zawsze miałam szczupłe( 3 lata trenowałam pilkę nożną ),zawsze mi wszystko wchodziło w brzuch,nie w biodra tylko własnie w brzuch.
Ile ja się naswiczyłam,kupiłam atlas z kilkonastmoma ćwieczeniami,diety itd.Raz Było lepiej raz gorzej,jednak zawsze efekt jojo,po ciązy nogi chude, tyłek chudy a brzuch jak bym znowu była w ciązy i naprawdę te tabletki mi pomogły,dołożyłam troche cwieczeń,by brzuch ujędrnić i jest tak jak byc powinno
...
hej, żadna główka, po tym efekt jojo masz murowany. Dukana też lepiej sobie daruj. Efekt początkowo jest, ale to bardzo niezdrowa dieta. Najlepsza to zgodna z piramidą żywienia. Osobiście wypróbowałam na sobie. Schudłam 12 kg, ale pod opieką dietetyka. I nauczyłam się zasad zdrowego odżywiania, co najważniejsze. Jak chciałabyś pomocy fachowca, to polecam Centrum Metamorfoza w Sopocie. :-)
Dukan jest bardzo dobry,ale trzeba rygorystycznie trzymac sie diety do konca.Na ostatnim etapie prawie wszyscy robia swiadome bledy zywieniowe i pozniej problem-efekt joj.Ja kilka dni temu kupilam vibro maxa z Mango.Poniewaz moja corka jest "zasiedziala" i nie chce cwiczyc ,nawet rechabilitacja nie wchodzi w gre.Chodzi o jej kregoslup.Ma takie wady,ze grozi jej wozek inwalidzki.Teraz cwiczy z checia-bo urzadzenie cwiczy za nia.Ja skorzystalam i cwicze na programie splajacym tluszc.Rewelacja.Po 2 dniach spodnie sa za luzne.Nie wiem,czy dobrze robie,ale tej platpormy uzywam 2 razy dziennie.Jezeli takie rzeczy nie przyniosa efektow,to zrob badania hormonow,gdyz zachwiania moga doprowadzic do otylosci
Przede wszystkim zmiana nawyków zywieniowych warzywa i jeszcze raz warzywa - surowe :) odstawić smażone potrawy, zero białego pieczywa, makaronu i innych zapychaczy ;)
I ruch :) spacery, szybkie spacery ;) i bieganie a później to juz z górki :D
ja właśnie zaczęłam tydzień temu dietę Montignaca, a jak się zrobi ciut cieplej zaczynam biegać :)
I ruch :) spacery, szybkie spacery ;) i bieganie a później to juz z górki :D
ja właśnie zaczęłam tydzień temu dietę Montignaca, a jak się zrobi ciut cieplej zaczynam biegać :)
Ja polecam książkę dieta south beach, poleciła ją mojej mamie lekarka jako dietę dla cukrzyków jednak po czytaniu opinii na internecie dużo osób poleca ją jako rewelacyjną do odchudzania. Przy okazji robiłaś badania na cukrzycę, tarczycę ? Niestety często te choroby odpowiadają za naszą otyłość, również czasami inne hormony powodują tycie. Koleżanka od 4 tygodni chodzi do natura house czy jakoś tak, owszem dieta drakońska ale rezultaty są :)
Wracając do sedna sprawy, najpierw badania, potem dieta :)
Wracając do sedna sprawy, najpierw badania, potem dieta :)
polecam fajny artykuł na włąsnie temat diet.
kopenhaska, dukana, 1000 kalorii
warto poczytać
http://www.fakt.pl/Zima-juz-powoli-sie-z-nami-zegna-czas-wiec-pozegnac-sie-z-kilogramami,artykuly,147433,1.html
kopenhaska, dukana, 1000 kalorii
warto poczytać
http://www.fakt.pl/Zima-juz-powoli-sie-z-nami-zegna-czas-wiec-pozegnac-sie-z-kilogramami,artykuly,147433,1.html
To opowiedz jeszcze o Jo-Jo i depresji z tym związanej.
Nie dajcie się naciągać pseudo dietetyczkom, które być może odchudzą Was i Wasze portmonetki, abyście za rok wróciły do poprzedniej wagi plus jeden rozmiar.
Chcesz schudnąć? Ok, idź do lekarza, niech Ci przepisze sibutraminę, schudniesz w miesiąc 20kg i pozamiatane. Jak przeżyjesz, to zmieścisz się w rozmiar 34.
Mój dobry kolega cierpiał na nadwagę. Przy 190cm wzrostu ważył 140kg, wielkie bydle!!! Ale co z tego, skoro biedaczek nie mieścił się w żadne spodnie, szybko się męczył i cierpiał z tego powodu. Zdecydował się na kurację chemiczną ale oczywiście miał lekarzy w zadzie - jak to facet, wziął, kupił, brał przez 3 miesiące, zgubił 45kg...prawie się wykończył i innych wokół ale nosi rozmiar spodni 36 i jest cały dumny i blady.
Moim zdaniem nie ma żadnej skutecznej diety - trzeba zmusić organizm do nieprzyswajania tłuszczu, a to można zrobić tylko farmakologicznie. Genów się nie zmieni.
Nie dajcie się naciągać pseudo dietetyczkom, które być może odchudzą Was i Wasze portmonetki, abyście za rok wróciły do poprzedniej wagi plus jeden rozmiar.
Chcesz schudnąć? Ok, idź do lekarza, niech Ci przepisze sibutraminę, schudniesz w miesiąc 20kg i pozamiatane. Jak przeżyjesz, to zmieścisz się w rozmiar 34.
Mój dobry kolega cierpiał na nadwagę. Przy 190cm wzrostu ważył 140kg, wielkie bydle!!! Ale co z tego, skoro biedaczek nie mieścił się w żadne spodnie, szybko się męczył i cierpiał z tego powodu. Zdecydował się na kurację chemiczną ale oczywiście miał lekarzy w zadzie - jak to facet, wziął, kupił, brał przez 3 miesiące, zgubił 45kg...prawie się wykończył i innych wokół ale nosi rozmiar spodni 36 i jest cały dumny i blady.
Moim zdaniem nie ma żadnej skutecznej diety - trzeba zmusić organizm do nieprzyswajania tłuszczu, a to można zrobić tylko farmakologicznie. Genów się nie zmieni.
Ja od siebie dodam tyle, nie ma nic za darmo.
Bez wysiłku to można spać, a nie osiągać coś w życiu.
Nie ma magicznej tabletki, czy czegokolwiek podobnego co pozbędzie się tłuszczu za Ciebie. To co wpajają odbiorcom w reklamach to zwykłe kłamstwa.
Zastosuj wskazówki z tego artykuł:
http://zgrabnyczlowiek.pl/odchudzanie/dieta-dukana-kapusciana-1000-kalorii-ktora-wybrac/
Bez wysiłku to można spać, a nie osiągać coś w życiu.
Nie ma magicznej tabletki, czy czegokolwiek podobnego co pozbędzie się tłuszczu za Ciebie. To co wpajają odbiorcom w reklamach to zwykłe kłamstwa.
Zastosuj wskazówki z tego artykuł:
http://zgrabnyczlowiek.pl/odchudzanie/dieta-dukana-kapusciana-1000-kalorii-ktora-wybrac/
zdrowa ładna sylwetka to lata odpowiedniego odżywiania (nie diety odchudzającej) i cwiczen. Trzeba chciec.
Kto skacze z diety na diete, pare meisicy to pare tamto a w przerwach wpieprza co może, pozniej katuje sie na siłowni po parę godzin dziennie albo chodzi na durne aerobiki (tak tak, zerobiki nei odchudzają, wzmacniają kondycję)i bez sensu ,bo odpowiedni trening bedzie trwał 20 minut a da 200 razy lepsze efekty.
Po takiej kilkuletniej dawce emocji dla organizmu nei dziwcie sie ze jestescie grube i wasz organizm nie wie czego wy chcecie.
Jedz z rozsądkiem, nie stosuj diet odchudzających, bo na wysokobiałkowej po paru miesiącach każdy zjedzony wegiowodan idzie w d*pe, gdzie normalnie organizm potraktował by to jako cos normalnego, a ze tego nie zna to boi sie ze znowu zabraknie i bedzie katowany białkiem i odkłąda. I tak samo z dieta tłuszczowa 100 kalorii czy innych bajerów.
A juz fanów kopenhadzkiej to tylko do psychiatryka wysłac - kto takie cos funduje własnemu organizmowi i mysli ze sie nei zemsci...nie da rady odzwyczaic oraganizm od jego nawyków z dnia na dzien.
Potrenuj rok, dwa, zainteresuj sie zdrowym odzywianiem, wcale nie musisz sobie odmawaic płaczliwie wszystkiego, mozna jesc desery nawet zdrowe, tylko trzeba znac przepisy.
Poobserwuj swój organizm, swoje ciało, słuchaj jego potrzeb a nie katuj głodówkami.
Poczytaj co się dzieje przed treningiem, po treningu, jakie składniki w jedzeniu pomagają w spalaniu co za co jest odpowiedzialne.
Większosc z was NIE MA O TYM POJĘCIA i robi sobie ogromną krzywdę. Długo i próżno by gadac.
Jeżeli ktos jest zdrowy i gruby to jak nie chudnie to tylko i wyłacznie jego wina i tyle.
Oczywiscie, sa ludzie chudzi tak po prostu, jedzą co chcą i kiedy chcą - zgadza się, ale, nikt nie powiedział ze oni są zdrowi i nei beda mieli pozniej problemów.
A skoro ty do tych nie należysz (do typu ektomorficznego) to sie ogarnij, zrob sobie plan na rok najblizszy i nie wymagaj 20 kg w miesiąc.
Matko, ja już czytac nie mogę narzekań albo tekstów, " jak schudnąc przed latem" jak chcesz schudnąc bo idzie lato, to wogole tego nie rob, to najdurniejszy powód. zaczniesz zdrowo zyc i sie odzywiac i sama waga spadnie. Widze ze malo kto rozumie,że telewizja kłamie....
Kto skacze z diety na diete, pare meisicy to pare tamto a w przerwach wpieprza co może, pozniej katuje sie na siłowni po parę godzin dziennie albo chodzi na durne aerobiki (tak tak, zerobiki nei odchudzają, wzmacniają kondycję)i bez sensu ,bo odpowiedni trening bedzie trwał 20 minut a da 200 razy lepsze efekty.
Po takiej kilkuletniej dawce emocji dla organizmu nei dziwcie sie ze jestescie grube i wasz organizm nie wie czego wy chcecie.
Jedz z rozsądkiem, nie stosuj diet odchudzających, bo na wysokobiałkowej po paru miesiącach każdy zjedzony wegiowodan idzie w d*pe, gdzie normalnie organizm potraktował by to jako cos normalnego, a ze tego nie zna to boi sie ze znowu zabraknie i bedzie katowany białkiem i odkłąda. I tak samo z dieta tłuszczowa 100 kalorii czy innych bajerów.
A juz fanów kopenhadzkiej to tylko do psychiatryka wysłac - kto takie cos funduje własnemu organizmowi i mysli ze sie nei zemsci...nie da rady odzwyczaic oraganizm od jego nawyków z dnia na dzien.
Potrenuj rok, dwa, zainteresuj sie zdrowym odzywianiem, wcale nie musisz sobie odmawaic płaczliwie wszystkiego, mozna jesc desery nawet zdrowe, tylko trzeba znac przepisy.
Poobserwuj swój organizm, swoje ciało, słuchaj jego potrzeb a nie katuj głodówkami.
Poczytaj co się dzieje przed treningiem, po treningu, jakie składniki w jedzeniu pomagają w spalaniu co za co jest odpowiedzialne.
Większosc z was NIE MA O TYM POJĘCIA i robi sobie ogromną krzywdę. Długo i próżno by gadac.
Jeżeli ktos jest zdrowy i gruby to jak nie chudnie to tylko i wyłacznie jego wina i tyle.
Oczywiscie, sa ludzie chudzi tak po prostu, jedzą co chcą i kiedy chcą - zgadza się, ale, nikt nie powiedział ze oni są zdrowi i nei beda mieli pozniej problemów.
A skoro ty do tych nie należysz (do typu ektomorficznego) to sie ogarnij, zrob sobie plan na rok najblizszy i nie wymagaj 20 kg w miesiąc.
Matko, ja już czytac nie mogę narzekań albo tekstów, " jak schudnąc przed latem" jak chcesz schudnąc bo idzie lato, to wogole tego nie rob, to najdurniejszy powód. zaczniesz zdrowo zyc i sie odzywiac i sama waga spadnie. Widze ze malo kto rozumie,że telewizja kłamie....
Cześć kobietki odchudzające się...
Pracowałam jako dietetyk w innym mieście, teraz przeniosłam się do Gdańska i zaczynam współpracę z firmą herbalife.
W ramach pracy mogę dokonać konsultacji dietetycznej, łącznie z pomiarem procentowym, zawartości tkanki tłuszczowej, mięśniowej itp 3 osobom za darmo.
Ponieważ nie znam tutaj jeszcze nikogo zapraszam 3 chętne osoby do kontaktu ze mną mailowo: blaneczkam@wp.pl
Terminy konsultacji to poniedziałek lub wtorek.
Pozdrawiam i przypominam, że nie ponosicie za to żadnych kosztów. Ma to na celu sprawdzenie mojego systemu pracy przez szefową:)
Pracowałam jako dietetyk w innym mieście, teraz przeniosłam się do Gdańska i zaczynam współpracę z firmą herbalife.
W ramach pracy mogę dokonać konsultacji dietetycznej, łącznie z pomiarem procentowym, zawartości tkanki tłuszczowej, mięśniowej itp 3 osobom za darmo.
Ponieważ nie znam tutaj jeszcze nikogo zapraszam 3 chętne osoby do kontaktu ze mną mailowo: blaneczkam@wp.pl
Terminy konsultacji to poniedziałek lub wtorek.
Pozdrawiam i przypominam, że nie ponosicie za to żadnych kosztów. Ma to na celu sprawdzenie mojego systemu pracy przez szefową:)
Emenems masz w 100% rację. Zadne diety,,,, W ciągu ostatniego roku schudłam ponad 15kg. Z 72kg przy 164cm do 56kg...Zmieniajac jedynie nawyki żywieniowe. Czyli pierwszy posilek w przeciągu godz od przebudzenia. Kolejne co 2-3godz. Kończę po 18:) Jem wszystko. No i aktywność fizyczna. Trenuje 3xtyg. To jest magiczna dieta.Polecam,,,,
Cześć wszystkim:)
Widzę, ze mnie nie ma a Tu dyskusja wrze! :) A więc moje drogie Panie waga leci w dół!:) Chodzę już miesiąc i schudłam 4 kilo. Według mojej terapeutki to nawet trochę za szybko ale przysięgam, że waga spada sama! :) I tak jak ktoś tu pisał największe znaczenie ma zmiana nawyków żywieniowych i wogóle zmiana podejścia do siebie i świata a to jak się okazuje wymaga pracy.. Ale taka praca nad sobą też jest strasznie satysfakcjonująca, owszem bywa i smutno jak rozmawiamy o problemach, czy krzywdach ale wszystko trzeba przerobić żeby pójść na przód a nie zamiatac pod dywan i udawać, że wszystko jest w porządku! Tak więc zmieniam powoli, małymi kroczkami swoje życie - inaczej jem, wiem już co i dlaczego działo się tak a nie inaczej i w ogóle jakoś tak hmmm... się rozwijam :) Miało być tylko chudnięcie i dieta a wyszła chyba najlepsza rzecz jaka mi się kiedykolwiek przytrafiła! Naprawianie mojego życia z kimś kto pomaga na każdym kroku, naprawdę rewelacja!
Pozdrawiam Was wszystkich wiosennie:) i obiecuję zaglądać tu częściej!
Widzę, ze mnie nie ma a Tu dyskusja wrze! :) A więc moje drogie Panie waga leci w dół!:) Chodzę już miesiąc i schudłam 4 kilo. Według mojej terapeutki to nawet trochę za szybko ale przysięgam, że waga spada sama! :) I tak jak ktoś tu pisał największe znaczenie ma zmiana nawyków żywieniowych i wogóle zmiana podejścia do siebie i świata a to jak się okazuje wymaga pracy.. Ale taka praca nad sobą też jest strasznie satysfakcjonująca, owszem bywa i smutno jak rozmawiamy o problemach, czy krzywdach ale wszystko trzeba przerobić żeby pójść na przód a nie zamiatac pod dywan i udawać, że wszystko jest w porządku! Tak więc zmieniam powoli, małymi kroczkami swoje życie - inaczej jem, wiem już co i dlaczego działo się tak a nie inaczej i w ogóle jakoś tak hmmm... się rozwijam :) Miało być tylko chudnięcie i dieta a wyszła chyba najlepsza rzecz jaka mi się kiedykolwiek przytrafiła! Naprawianie mojego życia z kimś kto pomaga na każdym kroku, naprawdę rewelacja!
Pozdrawiam Was wszystkich wiosennie:) i obiecuję zaglądać tu częściej!
wiesz, możesz spróbowac, nic o tym nigdy nie słyszałam ,ale raczej chyba trudno tak...
Musisz powoli zacząc zmieniac nawyki zywieniowe i tyle...jakoś ciężko mi w hipnozę uwierzyc.
Pozatym żresz jak zwierzę ale zwierzęciem nei jestes i potrafisz sobie powiedziec STOP, a jak nie to uważaj, bo może czekac cię bulimia - chęc jedzenia i chęc schudnięcia może do tego prowadzic...
Musisz powoli zacząc zmieniac nawyki zywieniowe i tyle...jakoś ciężko mi w hipnozę uwierzyc.
Pozatym żresz jak zwierzę ale zwierzęciem nei jestes i potrafisz sobie powiedziec STOP, a jak nie to uważaj, bo może czekac cię bulimia - chęc jedzenia i chęc schudnięcia może do tego prowadzic...
Hej
z tego co wiem hipnoza w odchudzaniu polega na tym, że podczas kiedy Ty jesteś w stanie hipnozy osoba hipnotyzująca obrzydza Ci jedzenie, różnymi obrzydliwymi rzeczami. Czyli na przykład daje Ci do powąchania marsa i mówi "pomyśl o psich odchodach i poczuj ich zapach czujesz? o fuu ale smierdzi okropny zapach zjadłabyś psie odchody? no zjedz powąchaj z bliska" i podtyka Ci batonika pod nos a Ty myślac ze to psie odchody masz odruch wymiotny. Widzialam kiedyś takie coś w tv nie pamietam kto to robił, jakiś koleś z warszawy.. Nie wiem czy potrzebna Ci hipnoza mi wystarcza psycholog trener, do ktroego chodze. I szczerze polecam taką pomoc w odchudzaniu. Na nastepnym spotkaniu z nia zapytam o ta hipnoze to Ci powiem:)
z tego co wiem hipnoza w odchudzaniu polega na tym, że podczas kiedy Ty jesteś w stanie hipnozy osoba hipnotyzująca obrzydza Ci jedzenie, różnymi obrzydliwymi rzeczami. Czyli na przykład daje Ci do powąchania marsa i mówi "pomyśl o psich odchodach i poczuj ich zapach czujesz? o fuu ale smierdzi okropny zapach zjadłabyś psie odchody? no zjedz powąchaj z bliska" i podtyka Ci batonika pod nos a Ty myślac ze to psie odchody masz odruch wymiotny. Widzialam kiedyś takie coś w tv nie pamietam kto to robił, jakiś koleś z warszawy.. Nie wiem czy potrzebna Ci hipnoza mi wystarcza psycholog trener, do ktroego chodze. I szczerze polecam taką pomoc w odchudzaniu. Na nastepnym spotkaniu z nia zapytam o ta hipnoze to Ci powiem:)
Cześć :)
Byłam wczoraj u mojej Pani terapeutki i się wypytałam o co chodzi z tą hipnozą:) Generalnie trafiłam samo sedno z tym co Ci napisałam, chodzi o to, zeby na poziomie nieświadomym oduczyć Cię jedzenia niektórych produktów. Zostajesz wprowadzona w stan hipnozy, podczas którego hipnotyzer obrzydza Ci jedzenie i potem jak się budzisz to niedobrze Ci na samą myśl np. o snicersie. I tak można pokolei wszystkie produkty. Tylko musisz zadac sobie pytanie, czy chcesz naprawdę żeby robiło Ci się niedobrze jak pomyslisz o czekoladzie? Bo jak nie bedziesz jadała czekolady to przerzucisz się na wafelki a jak hipnotycznie pozbędziesz się wafelków to bedziesz obzerac się lodami? Tak można w kółko i to bez sensu.. Lepiej jest wybrac się do terapeuty, czy psychologa, z którym ustalisz problem i będziesz pracować nad tym żeby przestać się objadać.. Dużo bardziej ludzka forma odchudzania i też przynosi doskonałe rezultaty.. Jak chcesz to napisz do tej mojej Dominiki na maila to może coś ciekawego Ci poradzi.. dkratiuk@terapiadocelu.pl
Byłam wczoraj u mojej Pani terapeutki i się wypytałam o co chodzi z tą hipnozą:) Generalnie trafiłam samo sedno z tym co Ci napisałam, chodzi o to, zeby na poziomie nieświadomym oduczyć Cię jedzenia niektórych produktów. Zostajesz wprowadzona w stan hipnozy, podczas którego hipnotyzer obrzydza Ci jedzenie i potem jak się budzisz to niedobrze Ci na samą myśl np. o snicersie. I tak można pokolei wszystkie produkty. Tylko musisz zadac sobie pytanie, czy chcesz naprawdę żeby robiło Ci się niedobrze jak pomyslisz o czekoladzie? Bo jak nie bedziesz jadała czekolady to przerzucisz się na wafelki a jak hipnotycznie pozbędziesz się wafelków to bedziesz obzerac się lodami? Tak można w kółko i to bez sensu.. Lepiej jest wybrac się do terapeuty, czy psychologa, z którym ustalisz problem i będziesz pracować nad tym żeby przestać się objadać.. Dużo bardziej ludzka forma odchudzania i też przynosi doskonałe rezultaty.. Jak chcesz to napisz do tej mojej Dominiki na maila to może coś ciekawego Ci poradzi.. dkratiuk@terapiadocelu.pl
ten Dukan tylko wyniszcza organizm. najgorsze co moze byc. tyle co moge poradzic to jedzenie 5 posilkow dziennie zamiast bialeg chleba jesc ciemne (nie koniecznie razowe bo ja osobiscie nie lubie ale np zytnie w mielniku maja bardzo smaczny) duzo wody pic tylko drobiowe mieso najlepiej gotowane pieczone ale nie smazone.jesc warzywa. owoce niektore maja duzo cukru w sobie wiec trzeba uwazac ale oczywiscie tez jesc. zamiast ziemniakow kasze ciemny ryz chodziaz jak dla mnie jest nie smaczny a ciemny makaron. wszystkie jogurty light to dla mnie sciema. no i duzo sie ruszac. oczywiscie nic od razu. prosze zaczac najpierw od biegania np do okola bloku zeby sie organzm przyzwyczail. odradzam glodowki bo to jeszcze bardziej pania pogrubi bo wtedy jak organizm dostanie troche pokarmu to zachowa tluszcz na pozniej i bedzie trudniej spalic. ogolnie trzeba jesc regularnie w malych ilosciach ale tez nie przesadzajmy z tymi malymi ilosciami. trzymam za pania kciuki bo wizrze sie uda.
Wizyta u dietetyka i odpowiednia, nowa dieta!
Pomoc - pisanie prac . Zapraszam !
Najprościej jeść o określonych godzinach i nie podjadać. Wysiłek fizyczny to nie tylko ćwieczenia i bieganie, to mogą być np. rolki czy skakanka. A poza tym każdy pokarm trzeba bardzo dokładnie przeżuwać.
Zaufany psycholog Wrocław - polecam !
wafle z serkiem caly dzień- no brawo!;-)
dziewczyny - czemu Wy tak kombinujecie, jakieś dziwne diety, wynalazki???
A rozwiazanie jest takie proste: zbilansowana dieta (bez cyrków), 4-5 posiłki dziennie, woda, zielona herbata, żadnych przetworzonych świństw - ot to co najbardziej naturalne.
I do tego systematyczny ( min 5 razy w tyg!) ruch - w internecie jest masa ćwiczeń, są trenerzy, są baseny. Są nawet strony których zadaniem jest motywacja:) Trochę trzeba poczytać, dowiedzieć sie, wybrać cos dla siebie. Na szczęście sport uzależnia:) raz sie spróbuje i potem cały dzien sie czeka żeby nabuzować sie endorfinami.
Nie rozumiem jak komuś może sie nie chcieć zadbać o siebie - to nie boli, to jest na maksa przyjemne. podnosi też wiarę w siebie, w swoje możliwości. mnie zdrowy tryb zycia uszczęsliwia. to, że jestem zdrowa, mam dobre wyniki, ćwicze codziennie i mam zarąbiste ciało;-)
dziewczyny - czemu Wy tak kombinujecie, jakieś dziwne diety, wynalazki???
A rozwiazanie jest takie proste: zbilansowana dieta (bez cyrków), 4-5 posiłki dziennie, woda, zielona herbata, żadnych przetworzonych świństw - ot to co najbardziej naturalne.
I do tego systematyczny ( min 5 razy w tyg!) ruch - w internecie jest masa ćwiczeń, są trenerzy, są baseny. Są nawet strony których zadaniem jest motywacja:) Trochę trzeba poczytać, dowiedzieć sie, wybrać cos dla siebie. Na szczęście sport uzależnia:) raz sie spróbuje i potem cały dzien sie czeka żeby nabuzować sie endorfinami.
Nie rozumiem jak komuś może sie nie chcieć zadbać o siebie - to nie boli, to jest na maksa przyjemne. podnosi też wiarę w siebie, w swoje możliwości. mnie zdrowy tryb zycia uszczęsliwia. to, że jestem zdrowa, mam dobre wyniki, ćwicze codziennie i mam zarąbiste ciało;-)
Jak najbardziej popieram. Ludzie katują się dietami i róznymi specyfikami żeby mieć figurę modelki. Niestety w większości przypadków niesie to ze sobą pogorszenie stanu zdrowia i sprawia, że można czuć się gorzej niż przed zastosowaniem.
Rozwiązanie jest proste- ruch! Najlepiej kupić karnet na silownie- wydane pieniądze mobilizują. Jeśli nie macie czasu na siłownie najlepiej kupić jakiś sprzęt do domu. Rower treningowy albo bieżnię.
Rozwiązanie jest proste- ruch! Najlepiej kupić karnet na silownie- wydane pieniądze mobilizują. Jeśli nie macie czasu na siłownie najlepiej kupić jakiś sprzęt do domu. Rower treningowy albo bieżnię.
wszyscy piszą o ćwiczeniach i nie neguję tego ale ja za żadne skarby nie mam motywacji do wysiłku fizycznego, po prostu nie lubię i już. A chciałam zrzucić parę kilo i nie chodzi mi tu o figurę modelki ale żeby lepiej się czuć z samą sobą. Z pomocą przyszła mi minilinia którą poleciła mi koleżanka, a zachęciły mnie efekty jakie były widoczne u niej. Do tego dużo wody i jazda na rowerze... Po miesiącu 4 kg mniej , nie wiem czy to dużo czy mało, ale mnie pasuje. Do tego preparat wydaje się bezpieczny bo jest na bazie roślinnej.
Ja poszłam do dietetyczki w Sopocie, efekt 13kg mniej. Później trochę ruchu - szybkie spacery. A to co jeszcze zostało i przeszkadzało zlikwidowałam zabiegiem coolsculpting - co prawda robiłam go sobie w Warszawie ale wiem, że jest już w Gdańsku, bo moje koleżanki już były tutaj. Szczerze polecam na wymodelowanie sylwetki - super efekty i bezpieczny, nie tam jakaś chińska aparatura bez efektów.
Hej,
Ja przed urodzeniem dziecka ważyłam 54 kilo, tuż przed porodem wskoczyłam na 72!!!
Po urodzeniu mialam depresje, bo nie moglam na siebie patrzeć.
Bylam, jestem instruktorką tańca i mimo to też borykalam się z wagą. Tylko powrot do ćwiczeń i jedzenie 5razy dziennie (mało, a czesto) sprawdzilo się!
Znowu waga jak przed ciążą.
Jeśli masz ochotę to zapraszam na swoje zajęcia Salsy Solo. Prowadzę pod kontem kobiet, które chcą zrzucić wagę i odzyskac figurę.
Info na priv.
kontakt@salsaline.pl
Ja przed urodzeniem dziecka ważyłam 54 kilo, tuż przed porodem wskoczyłam na 72!!!
Po urodzeniu mialam depresje, bo nie moglam na siebie patrzeć.
Bylam, jestem instruktorką tańca i mimo to też borykalam się z wagą. Tylko powrot do ćwiczeń i jedzenie 5razy dziennie (mało, a czesto) sprawdzilo się!
Znowu waga jak przed ciążą.
Jeśli masz ochotę to zapraszam na swoje zajęcia Salsy Solo. Prowadzę pod kontem kobiet, które chcą zrzucić wagę i odzyskac figurę.
Info na priv.
kontakt@salsaline.pl
Cześć,
4 tygodnie temu zmieniłam swoje nawyki żywieniowe, jem teraz dużo warzyw, jem chude mięso i wszystko to co jest zdrowe i łatwo dostępne o tej porze roku jak i dania jadam teraz o połowe mniejsze ale również nie jem posiłków do godz 18(myśle, że to dało mi najwięcej ponieważ przed zmianą diety na zdrową moim najwiekszym problem było jedzenie w nocy), również zaczełam tochę ćwiczyć, i pozytywnie myśleć... W ciągu tych 4 tygodni udało mi się zrzucić 7 kg, jestem bardzo zadowolona bo nie głodziłam się ani nie robiłam sobie za dużo wyrzeczeń bo jadłam praktycznie wszystko, raz w tyg pozwalalam sobie nawet na odrobine słodkosci... więc życze ci powodzenia w dalszych zmaganiach z dietą ;))
4 tygodnie temu zmieniłam swoje nawyki żywieniowe, jem teraz dużo warzyw, jem chude mięso i wszystko to co jest zdrowe i łatwo dostępne o tej porze roku jak i dania jadam teraz o połowe mniejsze ale również nie jem posiłków do godz 18(myśle, że to dało mi najwięcej ponieważ przed zmianą diety na zdrową moim najwiekszym problem było jedzenie w nocy), również zaczełam tochę ćwiczyć, i pozytywnie myśleć... W ciągu tych 4 tygodni udało mi się zrzucić 7 kg, jestem bardzo zadowolona bo nie głodziłam się ani nie robiłam sobie za dużo wyrzeczeń bo jadłam praktycznie wszystko, raz w tyg pozwalalam sobie nawet na odrobine słodkosci... więc życze ci powodzenia w dalszych zmaganiach z dietą ;))
może u ty też masz problem z podjadaniem słodkiego? Ja mialam ;/ przez to ciągle kilogramy na plusie. ale juz jest dobrze bo w glowie sobie troche ulozylam, poczytalam, doedukowalam sie i wiem, ze nie warto rezgynowac z danego smaku a po prostu pogłówkować jak sprawić żeby to co jemy było zdrowe i smaczne. Jest taki ebook fit słodycze się nazywa i tam masz od groma przepisów na różne smaczne i fajne dania, zamienniki słodyczy. Są różne pakiety przepisów ale łączy je to że wszystko tam masz rozpisane dokładnie co ile ma kcal ile tłuszczu itd Mnie ebook bardzo pomaga i w odchudzaniu i w zyciu bo nawet gotowanie fajne i przyjemne sie stalo.
No jak się podłączę do pytania. I właśnie w kontekście wilczego głodu. Tak szczerze powiedziawszy to był do tej pory mój największy problem przy odchudzaniu. Nie byłam w stanie nad nim zapanować. Mimo, że stosowałam porady z różnych stron,np. na zasadzie więcej wody i tym podobne. W końcu decyzja czas na coś profesjonalnego. I takiego rozwiązania szukam. W związku z tym mam pytanie. Trafiłam na takie rozwiązanie, ktoś może coś powiedzieć o nim: https://zbijamywage.pl/preparaty-wspomagajace-odchudzanie/piperinox-naturalne-tabletki-na-odchudzanie/
Hej, przede wszytskim- żadne głodówki! Idz do dietetyka, neich wyliczy Ci dzienne zapotrzebowanie kaloryczne. Rób notatki, co jesz każdego dnia- może za dużo węglowodanów, a może za dużo tłuszczy i za mało ruchu? Pozwól profesjonaliście zadbać o to, żeby zyło Ci sie lepiej. Mówią że 80% to dieta, a 20% to ćwiczenia. WIęcej się ruszaj- nie napisałas co robisz poza dietą, może w tym tkwi problem? Znajdź sobie zajęcie takie aktywne, któe będziesz lubiła robić, które pozwoli Ci wpaść w jakaś rutyne. Ja zaczełam grać w squasha- 2 treningi w tygodniu- po roku 15 kg mniej, do tego dieta z któej wyeliminowałam wszelkie pieczywo, ziemniaki czy żółty ser. Moim zdaniem, nie ma sensu się fiksować i liczyć każde 100g. Nie przekraczaj dziennego zapotrzebowania kalorycznego, znajdź sport, który pokochasz a nie tylko zrzucisz wagę, ale znajdziesz miejsce na pyszne ciacho i nic złego się nie stanie:) Powodzenia!!!!
Unikaj słodyczy i smażonego jedzenia. Zadbaj o większa dawkę ruchu, a nie ma opcji , że waga nie będzie spadać. Wiem co mówię, bo sama przez to przechodziłam. Jeżeli ja dałam radę, to Ty również dasz. Nie ma diety cud, ani magicznych tabletek. Jedyne czym się wspomagałam to odżywka białkowa od Elite Sport Food i witaminy.
maarzyłam aby schudnąć, ale nigdy nie miałam szczęscia do nikogo, kto by mi pomógł zrealizować tą misję, po prostu powiedział jak się zmienić, aż znalazłam w internecie Dr Dethloff i jej test dna Igenesis. Wyniki są bardzo szybko, nie ma mowy tutaj o długim czekaniu w niepewności, analiza fachowca i wiadomo o co chodzi. Dobrana dieta i zalecenia pomogły mi bardzo, schudnąć, dostałam też rozpiskę jakie ćwiczenia mi pomogą dojść do celu i udało się, ale co się dziwić, skoro ta metoda daje najwiarygodniejsze metody na świecie!! Dethloff i Igenesis i wszystko jasne!
Myślę, że przede wszystkim najważniejsza jest odpowiednio zbilansowana dieta a także wysiłek fizyczny :)
Mamy zimę więc o ten sport jest oczywiście cieżko na zewnątrz ale bardzo dobrą opcją jest zapisanie się na siłownię czy basen. To moim zdaniem doskonała opcja. Ja chodzę na coś takego - https://stacjanowagdynia.pl/aquapark/aqua-fitness . Bardzo dobra sprawa jeśli chcemy ładnie i efektywnie pozbywać się kilogramów :) Można sobie trochę wyrzeźbić ciało.
Mamy zimę więc o ten sport jest oczywiście cieżko na zewnątrz ale bardzo dobrą opcją jest zapisanie się na siłownię czy basen. To moim zdaniem doskonała opcja. Ja chodzę na coś takego - https://stacjanowagdynia.pl/aquapark/aqua-fitness . Bardzo dobra sprawa jeśli chcemy ładnie i efektywnie pozbywać się kilogramów :) Można sobie trochę wyrzeźbić ciało.
Nie przechodź na głodówkę bo tylko sobie zaszkodzisz a po niej przytyjesz jeszcze więcej. Może zapisz się na zajęcia fitness? No i licz kalorie :) Polecam bloga https://stawkatozycie.pl/
Ja stosowałam tabelki BurnBooster i w końcu schudłam 7 kg. Teraz stosuje moja mama i póki co -4 kg.
Ja kupiłam na stronie easyprofits: https://track.easyprofits.com/3a370208?geo=1
Może komuś pomoże tak jak mi
Ja kupiłam na stronie easyprofits: https://track.easyprofits.com/3a370208?geo=1
Może komuś pomoże tak jak mi
Nalej wodę do 8 szklanek. Pij pij pij nie szybko nie dużo ale wolniej a częściej. Do końca dnia wszystko ma zniknąć. Do diety włącz dobre ale zdrowe rzeczy po pierwsze nie jedz dużych porcji ale też nie jak kot napłakał. Jedź regularnie 5posilkoch dziennie i w każdym przynajmniej jedno warzywo. Jedź kasze ryż pełnoziarnisty chleb razowy nie o awiaj sobie jedzenia ale zmień dietę. Jeśli masz ochotę na słodycze to polecam ryż z truskawkami owoce banany rodzynki daktyle lub zrób ciastka owsiane z odrobiną miody lub daktyle rodzynka czy bananem i zostaw w słoiku jak będziesz miała ochotę na słodycz znajdź alternatywy mnóstwo przepisów w internecie na zdrowe przepisy także gotuj próbuj sprawdź swoje smaki nie musi być jalowo i nie dobre żeby było zdrowo no i nie bądź leniem ruszaj się. Bieg 10 min dziennie nawet pobudzi twoje ciało skakanka zarąbista albo pływanie jeśli czujesz się ciążka jest taki wybór że naprawdę się da.
A myślałaś o wsparciu swoich zmagań za pomocą tabletek na odchudzanie? Ja kupiłam niecały miesiąc temu i Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Poleciła mi go koleżanka, która również zaczęła walkę z nadprogramowymi kilogramami. Nie spodziewałam się cudów i dosyć sceptycznie podeszłam do stosowania tabletek bo wiem, że na redukcję kilogramów wpływa głównie dieta i ruch. Mimo to spróbowałam i nie żałuję. Slimperfect to dobry produkt, który faktycznie wspomaga proces odchudzania. Zauważyłam, że faktycznie hamuje uczucie łaknienia. Wcześniej w trakcie diety byłam ciągle głodna. Teraz uczucie ciągłego głodu znaczącą się zmniejszyło. Łatwiej utrzymać mi założoną dietę. Póki co kilogramy spadają. Suplementu systematycznie używam od 4 tygodni i w tym czasie udało mi się 'zrzucić' ponad 4 kg, co dla mnie jest świetnym wynikiem. Nie odczuwam żadnych negatywnych konsekwencji stosowania produktu. Slimperfect ma również korzystnie wpływać na stan włosów, paznokci i skóry. Faktycznie zauważyłam, że moja skóra w ostatnim czasie stała się mniej problematyczna. Problem suchej skóry zaczął znikać a to zdecydowanie dodatkowy plus. Myślę, że może to być zasługa kwasu hialuronowego, którego doszukałam się w składzie tabletek. Podsumowując: szczerze polecam. Produkt jest bezpieczny w stosowaniu co dla mnie jest bardzo ważne. Tym bardziej, że na rynku produktów do odchudzania pełno jest wątpliwej jakości "odchudzaczy" i łatwo trafić na szkodliwego bubla. Ja, mimo początkowo sceptycznego podejścia jestem pozytywnie zaskoczona i polecam te tabletki. Warto spróbować :)
niestety nie możemy wybrać partii ciala z której najpierw chcemy pozbyć się tłuszczu ???? ćwiczenia na dana partie ja wymodeluja ale to dzięki diecie najwięcej kg stracimy, ze wszystkich miejsc gdzie tłuszcz się odlozyl. Wiec nie zapominajmy ze duże znaczenie ma odpowiednia dieta. Najskuteczniejsza jaka do tej pory stosowałam okazuje się być dieta cambridge. Sami wypróbujcie
Zaczęłam zdrowiej jeść, więcej piję wody, nie podjadam przed snem. Do tego zaczęłam ćwiczyć pod okiem trenera personalnego https://www.michaltkacz.pl/ i w końcu zgubiłam zbędne kilogramy. Po ciąży sporo przybrałam i teraz już się za siebie wzięłam.
polecam (oprócz diety) włączyć sobie koktajle odchudzające: https://www.apo-discounter.pl/koktajle-odchudzajace-w-proszku-c-1044 które dostarczą niezbędnych składników odżywczych, mają ciekawe smaki i można nimi zastąpić wybrane posiłki w ciągu dnia, pozostawiają na długo uczucie sytości :) ćwiczenia oczywiście jak najbardziej :)
nie trzeba nie wiadomo jak ćwiczyć, wystarczy po prostu nie siedziec caly dzien w jednym miejscu, wystarczy gdzies sie przejsc albo porobić coś kondycyjnego nawet przez 20 minut zeby pobudzić organizm do trawienia i juz bedzie inaczej. Wiem że duzo osób schudło na diecie sokowej, Sok pomidorowy jest dobry na odchudzanie bo jest gesty, mozna sie nim zapchać a nie ma kalorii i cukru, 17 kcal/100ml to 3 razy mniej niz inne soki owocowe.
Genialne rady tutaj przeczytałam:
https://forumnauka.pl/ogolnie/ketomorin-uwaga-opinie-i-efekty/
absolutnie nie pochwalam diet i różnego rodzajów tabletek, dlatego warto podejść do tego tematu rozsądnie tak jak napisali w linku :)
https://forumnauka.pl/ogolnie/ketomorin-uwaga-opinie-i-efekty/
absolutnie nie pochwalam diet i różnego rodzajów tabletek, dlatego warto podejść do tego tematu rozsądnie tak jak napisali w linku :)
Bez ciężkiej pracy i ścisłej diety nie da się magicznie schudnąć, ale to każdy Ci przecież mówi. Warto zacząć od razu zdrowo się odżywiać, chociażby od regularnych posiłków i snu! Dobrym pomysłem może być też regulacja mikroflory jelit, która zapewni Ci przyswajalność składników, będziesz się więc czuła lepiej. O wpływie mikroflory jelit poczytasz tutaj https://www.lakcid.pl/zdrowe-jelita/jak-stan-mikrobioty-jelitowej-wplywa-na-jakosc-zycia-czlowieka
nie wiem co tiulka poleca ale jesli interesuja cie produkty do szybkiego przygotowania to wejdz na strone https://chiashake.pl/ tam masz produkty pojedyncze albo cale pakiety, mozna je stosowac jako dodatek zamiast jednego czy dwoch posilkow albo calkowicie zamiast innych rzeczy (ja tak zrobilam) mieszasz z woda czy mlekiem i produkt gotowy, slodkie, smaczne i szybkie a do tego nie czujesz po nich glodu a kg same leca :)
Żeby zdrowo schudnąć najważniejsza jest zbilansowana dieta i nie podjadanie słodyczy (z czym zawsze miałam duży problem). Ja obecnie jestem na diecie 1:1, kiedyś nazywała się dieta cambridge. Mają dużo zdrowych przekąsek dzięki czemu całkowicie przestałam jeść zwykłe słodycze. Czuję się dużo lepiej i cyferki na wadze też się lepiej prezentują
Odstaw kawę, czarną herbatę, cukier.Mleko bez laktozy.Da się. Pij pokrzywę, zieloną i rumiankową herbatę. Jedz lekko. Białe czerstwe pieczywo. Odstaw pestkowe. Obserwuj swoje reakcje. Poznaj siebie.Po czasie sama dojdziesz Ci szkodzi.
Dobrze będzie również wprowadzić jakieś dobre zioła: https://kredensziolowy.pl/produkt/jeliherbs/ W tym miejscu znajdziesz odpowiednie zioła na jelita.
Jest to na pewno lepsze niż od razu traktowanie żoładka lekami.
Dobrze będzie również wprowadzić jakieś dobre zioła: https://kredensziolowy.pl/produkt/jeliherbs/ W tym miejscu znajdziesz odpowiednie zioła na jelita.
Jest to na pewno lepsze niż od razu traktowanie żoładka lekami.
Odpowiednia dieta, regularne posiłki. Ograniczenie słodyczy w tym cukru. No i aktywność fizyczna. To podstawa. Jednak można też skorzystać z takiego zabiegu jak modelowanie sylwetki. Na anlaya.pl/pricelist/onda jest on nawet dość szczegółowo opisany. Od jakiegoś czasu takie zabiegi są bardzo popularne. Jednak bez zmiany nawyków żywieniowych i aktywność, efekt na pewno się nie utrzyma.
ostanio widziałąm na TVN jak Małgorzata Rozenek czy teraz Majdan ma swój program jak wraca do formy po dziecku no i wskoczyła na wagę ma 61 kg !!!! i odchudza się i torturuje to oczy zrobiłam to ile chce ważyć 30 kg hehe ja miałam o wiele więcej więc jak masz taki problem jak JA a nie Pani Rozenek polecam Ci nic nie robić ... a jesli masz rzeczywiście nadwagę to polecam CI kanabialice bo podejrzewam że tak tortutorać się nie będziesz mieć sił... bo nikt ci za to nie bedzie płacił jak tej Pani więc czasem jest tak dieta sport i waga stoi można jeść tyle błonnika warzyw itd i nic nie daje za rada koleżanki zaczełam stosować kanabialice - twierdzi ona że kanabialica nie tylko przyspiesza przemianę materii, ale też hamujące aktywność enzymów, które prowadzą do odkładania tłuszczów w organizmie. zaueażyłam że na ty sporo schudła ale stosowała dłużej niż ja .... Widzę już pewne efekty - straciłam 3 kg po miesiącu picia codziennie w promocyjniej cenie kupywałam tu https://konopiafarmacja.pl/olejki-cbd-cbg/275-kanabialica-krople-na-odchudzanie.html l i lepiej z tej strony kupcie jeśli macie problem bo są twż strony gdzie zostawia się numer telefonu i oni oddzwaniaja ale nie polecam bo będą co drugi dzień wam wydzwaniać jak tej mojej koleżance co poleciła mi kanabialica heheh
Ja schudłem oraz zrobiłem formę wykupując jadłospis, smaczny, duża różnorodność i nie drogo
Do tego troche aktywnośći około 6h w tygodniu i efekt widać i to znaczne
https://tiny.pl/9gq7s
Do tego troche aktywnośći około 6h w tygodniu i efekt widać i to znaczne
https://tiny.pl/9gq7s
Polecam nasze produkty! Badz otwarta na udział w 16 tygodniowym programie już od 30 zł tygodniowo by lepiej zadbać o zdrowie , odporność i sylwetke.
https://nbartkowiak.juiceplus.com/pl/pl/juice-plus/what-is-juice-plus
https://nbartkowiak.juiceplus.com/pl/pl/juice-plus/what-is-juice-plus
Jesli nie umiesz lub nie chce ci sie tego liczyc, proponuje zmienic diete. 60 proc warzyw do kazdego posilku, do polowy dnia owoce ( sprawdzac iG i ŁG) na wieczor najlepiej bialko. min 10tys krokow dziennie. Oczywiscie nie trzeba wspominac zeby odstawic slodycze itp. Najlepiej ograniczyc gluten, ziemniaki, ryz . Mozna wlaczyc cwiczenia silowe to jest chyba najlepsza opcja, albo znalezc jakis sport dla siebie( rower, rolki cokolwiek.
Zapoznaj się też z asortymentem tego sklepu https://supleprofit.pl - znajdziesz tutaj spory wybor zdrowych suplementów diety i zamiennikow cukru, ktore pomogą Ci w odchudzeniu się.
Zapoznaj się też z asortymentem tego sklepu https://supleprofit.pl - znajdziesz tutaj spory wybor zdrowych suplementów diety i zamiennikow cukru, ktore pomogą Ci w odchudzeniu się.
Sama siłownia nie wystarczy, trzeba też zadbać o dietę a ja też dodatkowo wspomagam się suplementami od https://mybestpharm.pl/pl/ Są świetne, moja sylwetka jest naprawdę piękna, odmłodzona o 10 lat. Polecam.
To prawda, najważniejsze jest to by zmienić nawyki żywieniowe. Jeść regularnie i dieta powinna być zbilansowana. Odpowiednia do naszego zapotrzebowania na kalorie. Kolejna sprawa to aktywność fizyczna. Ta jest wskazana dla każdego, bo wpływa na funkcjonowanie naszego organizmu, nie tylko w procesie odchudzania. Np. na stronie przelomwdżywnianiu.pl można skorzystać z gotowych pakietów diet, które działają na zasadzie cateringu. To dla nas duże ułatwienie. Ale trzeba się ruszać, nie ma innej możliwości.
Rozsądna dieta to podstawa, a dalej to już kwestia odpowiedniego działania. Jeśli w diecie masz słodycze, kolorowe napoje i inne kaloryczne rzeczy, to nie jesteś w stanie schudnąć. Druga kwestia - aktywność. Nie masz ruchu, to nie ma zmian sylwetki. Nie musisz chodzić na siłownię ani do klubu fitness, kup sobie coś takiego - https://www.hop-sport.pl/lawki-treningowe/ Wykonasz mnóstwo ćwiczeń bez wychodzenia z domu i to jest naprawdę fajne.
Dokładnie! Dieta i aktywność fizyczna do podstawa. Warto również odwiedzić stronę http://zdrowi.katowice.pl/, można znaleźć przydatne informacje dotyczące aktywności, dobrego samopoczucia i oczywiście zdrowia. Dobre przepisy na zdrowe posiłki również się znajdą :)
Ograniczenie alkoholu, słodyczy i pustych kalori. Dużo ćwiczeń typu rowerek, wioslarz, orbitrek. Dużo powtórzeń na mnijszym ciężarze ( np od 14do20) powtórzeń ale żeby te ostatnie juz były z ostatnich sił.
To tak w dużym skrócie
Jeśli ćwiczycie, polecam wprowadzenie również dodatkowo spalacza tłuszczu, jak na przykład:
https://swiatsupli.pl/spalacz-tluszczu-skull-labs-ripper-60caps/p5352
Środek taki w dobry sposób usprawni zrzucanie zbędnych kilogramów.
To tak w dużym skrócie
Jeśli ćwiczycie, polecam wprowadzenie również dodatkowo spalacza tłuszczu, jak na przykład:
https://swiatsupli.pl/spalacz-tluszczu-skull-labs-ripper-60caps/p5352
Środek taki w dobry sposób usprawni zrzucanie zbędnych kilogramów.
Mi w schudnięciu pomogła Monika z https://jemcochce.pl/ To naprawdę równa babka. Na początku nie byłam przekonana do spotkań online, ale szybko zmieniłam zdanie. Z każdym spotkaniem było coraz lepiej i w końcu poukładała mi w głowie. Jem wszystko a mimo to chudnę, lepiej sie czuję i nie zajadam juz stresów. Wcześniej wciągałam wszystko co mi wpadło w ręce.
Same ćwiczenia nie wystarczą, musisz jeszcze zadbać o odpowiednią dietę. Też miałam problemy ze schudnięciem na własną rękę, prawda jest taka, że jak się na tym nie znamy to ciężko jest zdrowo schudnąć i jeszcze później utrzymać tę wagę. Jeżeli chciałabyś skorzystać z pomocy dietetyka to polecam Ci sprawdzić na stronie https://projektzdrowie.info/, tam znajdziesz więcej szczegółów, możesz poczytać jak wygląda taka współpraca, co Projekt Zdrowie oferuje swoim pacjentom, no i zobaczyć metamorfozy innych. Pierwsza konsultacja jest bezpłatna więc warto też skontaktować się bezpośrednio z zespołem. Wiem, że mogę ich polecić bo pomogli znajomej, która ma cukrzycę więc mimo choroby i tak ułożyli skuteczna i zdrową dietę.
Jak schudnąć bez ćwiczeń?
Jeśli chcesz schudnąć, najlepszym sposobem jest spalenie większej ilości kalorii niż konsumujesz. Osoby nieaktywne zazwyczaj mają wolniejszy metabolizm i mogą jeść znacznie więcej jedzenia, zanim zaczną przybierać na wadze. Jeśli jesteś aktywny, Twój metabolizm będzie szybszy, co oznacza, że szybko zużyjesz wszystkie przyjmowane kalorie.
Jest jeszcze jeden czynnik, który pomaga ludziom stracić na wadze poprzez ćwiczenia tłumienie apetytu. Kiedy robimy się głodni, ponieważ spaliliśmy dużo kalorii podczas ćwiczeń i jedzenia, nasz mózg wysyła sygnały, które mówią naszemu ciału, aby przestało jeść na kilka godzin lub do czasu, gdy jest pełne lub usatysfakcjonowane. Kiedy nie ćwiczysz, twoje ciało jest w komfortowym stanie, w którym jest gotowe do przechowywania kalorii do późniejszego wykorzystania, więc nie obchodzi go, czy jesteś pełny, czy nie.
Jak schudnąć bez ćwiczeń?
Jeśli jednak ćwiczysz, aby schudnąć i tłumić apetyt, będziesz codziennie jeść mniej jedzenia. Jeśli chcesz naprawdę szybko schudnąć, nie ćwicząc zbyt wiele, na rynku jest wiele tabletek i produktów, które twierdzą, że mogą pomóc, ale czy są bezpieczne? Większość ludzi myśli, że tabletki odchudzające lub spalacze tłuszczu pomagają im bez problemu schudnąć. Te pigułki zawierają kilka różnych składników, które mogą być potencjalnie szkodliwe, a nawet śmiertelne, jeśli są przyjmowane w dużych dawkach lub zmieszane z innymi lekami.
Jeśli chcesz schudnąć, najlepszym sposobem jest spalenie większej ilości kalorii niż konsumujesz. Osoby nieaktywne zazwyczaj mają wolniejszy metabolizm i mogą jeść znacznie więcej jedzenia, zanim zaczną przybierać na wadze. Jeśli jesteś aktywny, Twój metabolizm będzie szybszy, co oznacza, że szybko zużyjesz wszystkie przyjmowane kalorie.
Jest jeszcze jeden czynnik, który pomaga ludziom stracić na wadze poprzez ćwiczenia tłumienie apetytu. Kiedy robimy się głodni, ponieważ spaliliśmy dużo kalorii podczas ćwiczeń i jedzenia, nasz mózg wysyła sygnały, które mówią naszemu ciału, aby przestało jeść na kilka godzin lub do czasu, gdy jest pełne lub usatysfakcjonowane. Kiedy nie ćwiczysz, twoje ciało jest w komfortowym stanie, w którym jest gotowe do przechowywania kalorii do późniejszego wykorzystania, więc nie obchodzi go, czy jesteś pełny, czy nie.
Jak schudnąć bez ćwiczeń?
Jeśli jednak ćwiczysz, aby schudnąć i tłumić apetyt, będziesz codziennie jeść mniej jedzenia. Jeśli chcesz naprawdę szybko schudnąć, nie ćwicząc zbyt wiele, na rynku jest wiele tabletek i produktów, które twierdzą, że mogą pomóc, ale czy są bezpieczne? Większość ludzi myśli, że tabletki odchudzające lub spalacze tłuszczu pomagają im bez problemu schudnąć. Te pigułki zawierają kilka różnych składników, które mogą być potencjalnie szkodliwe, a nawet śmiertelne, jeśli są przyjmowane w dużych dawkach lub zmieszane z innymi lekami.
Sport to zdrowie. Rozpocznij swoją przygodę ze sportem a już nic nie będzie takie samo! Poczuj jak Twoje ciało się zmienia, a Ty masz co raz to lepszą formę. Zdrowe odchudzanie da Ci kopa i motywację do działania!
Łapcie namiary - https://www.hop-sport.pl/wioslarze/ Sytuacja diametralnie się dzięki temu poprawiła. Ale to nie musi być akurat ten sprzęt. Najważniejsze, żebyście robili coś, co wam sprawia frajdę i jednocześnie pozwala schudnąć. Może to być rowerek, bieżnia czy coś innego. Jest aktywność i rozsądna dieta, to wtedy wszystko powinno pójść w dobrym kierunku.
Również wiele lat zmagałam się z nadprogramowymi kilogramami. Znajoma poleciła mi wczasy odchudzające z dietą siarczkową (https://bristolbusko.pl/siarczkowa-dieta-redukcyjna). Pojechałam, spróbowałam i udało mi się schudnąć oraz zmienić swoje podejście do tematy diet.
Odchudzanie ogólnie jest ciężką i bardzo indywidualną sprawą. Sama się borykałam z tym w tamtym roku. Najważniejsze to trzymać diety i stosować aktywność fizyczną. Spotkałam się również z tym artykułem https://life-stylova.blogspot.com/2020/09/sen-odchudzanie-sen-zdrowie.html z którego dowiedziałam się również interesujących rzeczy.
Polecam do swojej diety wprowadzić kiszonki, które mają wiele cennych składników odżywczych i będą idealnym uzupełnieniem naszej diety. Na https://biozdrowy.pl/pl/zdrowe-kiszonki/ możecie znaleźć takie produkty.
Warto stosować dobre jakościowo suplementy diety na odchudzanie :) Dzięki temu możemy skutecznie wspomóc walkę z kilogramami :) Ja zawsze sprawdzam tu: https://doktorfit.edu.pl/tabletki-na-odchudzanie-ranking/
Co się stało z policzkami i boczkami Shailene Woodley?
Gwiazda Niezgodnej opowiada, jak schudła 24 kg w ciągu miesiąca dzięki glince......przeczytaj tutaj
https://keto.zerolbs.com/
Gwiazda Niezgodnej opowiada, jak schudła 24 kg w ciągu miesiąca dzięki glince......przeczytaj tutaj
https://keto.zerolbs.com/
U mnie znajdziesz wiedzę w temacie odchudzania, odżywiania i co najważniejsze jak do tego podejdziesz odpowiednio, zmienisz nawyki żywieniowe to nie wrócą nadmierne kilogramy. Oglądnij kilka filmów na moim kanale YouTube i oceń czy jestem w stanie Ci pomóc https://youtu.be/I9vOsOTgjRs
Znalazłam bloga z prostymi wskazówkami. Stosuję się do nich, nie głoduję, jem to co lubię ale z rozsądkiem. Moze efekty nie są mega duże ale w 3 miesiące tymi sposobami zrzuciłam 9 kg. Dla jednych może i mało, ale nie czuję głodu, jem to co lubię, i nie muszę korzystać z wagi i innych wytycznych. https://medicta.pl/zdrowe-odzywianie/20-sposobow-na-zdrowe-odchudzanie/
A ja mam pytanie w drugą stronę:) Jak przybrać na masie (zależy mi na sportach walki i by się przydało), Znalazłam taki poradnik https://przelom.pl/34569-jak-zwiekszyc-mase-miesniowa-w-3-prostych-krokach.html, co myślicie o nim?
A myślałaś o zabiegach wyszczuplających? Nie zastąpią co prawda diety ani ćwiczeń, ale zawsze mogą trochę pomóc i zmotywować, zwłaszcza na początku. Polecam wybrać się do salonu Perfect Look Clinic na konsultację, tam Ci wszystko opowiedzą! Podrzucam link do ich strony: https://perfectlook.clinic/.
A ja mam nieco pytanie. Też z gatunku robienia mięśni u kobiet. Czy kojarzycie ten kwas https://www.pakernia24.pl/kwas-fosfatydowy-wlasciwosci-dzialanie/ ? Czy faktycznie ma on pozytywny wpływ? Czy warto - jako kobieta - zawracać sobie nim głowę? W sensie czy jest bezpieczny? To chyba tyle pytań:)
To powinien być słuszny kierunek, zerknijcie - https://hop-sport.pl/wioslarze/
Ja przepadam za tym sprzętem, on robi dużą różnicę. Można po prostu rozłożyć się przed telewizorem i ćwiczyć.
Jak dla mnie kawał solidnego rozwiązania.
Ja przepadam za tym sprzętem, on robi dużą różnicę. Można po prostu rozłożyć się przed telewizorem i ćwiczyć.
Jak dla mnie kawał solidnego rozwiązania.
Na odchudzanie nie ma nic lepszego niż dieta ketogeniczna: https://moderncavegirl.pl/keto-odchudzanie/
Mój przyjaciel to typowy fitnesiarz. Przynajmniej 6 razy w tygodniu siłownia itd. Ja sama mam nadwage i mnie ona nie przeszkadza. Ale zawsze ten przyjaciel mi właśnie powtarza że jedyny sposób by schudnąć to deficyt kalorycznt i innego sposobu nie ma. Podstawa to też dieta no i bez ćwiczeń fizycznych sie nie obędzie. Nie wiem jak faktycznie wygląda twoja sylwetka.
Jeśli chodzi o dietę to polecam wziąć pod uwagę dietę pudełkową https://ddb24.pl/artykul/czy-catering-dietetyczny/1474062 Szczególnie jeśli nie przepadasz za gotowaniem.
Jeśli chodzi o dietę to polecam wziąć pod uwagę dietę pudełkową https://ddb24.pl/artykul/czy-catering-dietetyczny/1474062 Szczególnie jeśli nie przepadasz za gotowaniem.
Ja po prostu obliczyłam swoje zapotrzebowanie dzienne na kalorie i obcięłam z tego 300-500 kcal. Do tego ćwiczę. Stosuję zasadę 80/20, czyli 80% tego, co jem jest zdrowe, a 20% pozwalam sobie na wszystko. Korzystałam z pomocy dietetyka na starcie, teraz już mam wypracowane nawyki żywieniowe. Polecam gabinety w ramach sieci Projekt Zdrowie, można poszukać najbliższej placówki za pośrednictwem strony https://projektzdrowie.info/
Aby schudnąć, ważne jest utrzymanie zrównoważonej diety i regularnej aktywności fizycznej. Skoncentruj się na spożywaniu zdrowych posiłków, ograniczając ilość kalorii i unikając przetworzonej żywności oraz nadmiaru cukru i tłuszczu. Regularne ćwiczenia, takie jak spacery, bieganie lub ćwiczenia siłowe, pomagają spalać kalorie i poprawiają ogólną kondycję. Ważne jest również monitorowanie postępów i ustawienie realistycznych celów odchudzania. Warto skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem, aby opracować spersonalizowany plan odchudzania dostosowany do twoich potrzeb i zdrowia.
Więcej o mnie na MSSG
Największa wartością odchudzania jest dieta, pozniej ruch czyli dowolna forma treningu. Odchudzanie nie musi być katorgą, o ile rzeczywiscie jest odpowiada stylowi życia danej osoby. Dlatego jestem zdania, że odchudzając sie warto skorzystać z pomocy specjalisty pokroju bariatry ze szpitala medicover aby dieta była smaczna i dawała energie do działania
odchudzanie to proces.. nie da sie od tak machnac reka i juz.. podstawa to ruch i odpowiednie jedzenie.. ja nie lubi cwiczyc ale lubie muzyke wiec poczytalam https://www.spot66.pl/category/blog/ i zdecydowalam sie isc na taniec :D 2kg miesiecznie spokojnie sobie schodzi
W utracie zbędnych kilogramów pomoże Ci zbilansowana dieta od https://powermeal.pl/catering-warszawa/ Posiłki pełne witamin i minerałów mają ogromny wpływ na proces odchudzania ale często ich przygotowanie jest czasochłonne. Zamawiając dania w tej firmie nie tylko otrzymasz smaczny i zdrowy posiłek ale również zaoszczędzisz czas który możesz wykorzystać w lepszy sposób. Śmiało mogę powiedzieć że zawsze dbają oni o wysoką jakość i korzystają z naturalnych składników pochodzących w większości od lokalnych dostawców. W ich ofercie znajdziesz takie diety jak m.in. dieta standard, IF, vege, vege+fisch, sport, slim, orzeźwiającą, IF bez glutenu i laktozy, junior, samuraj, ketogeniczną, z niskim Ig a nawet detoks sokowy. W razie wątpliwości ich dietetyk pomoże Ci dobrać tą odpowiednią dla Ciebie. Zachwycą cię również przystępne ceny jakie oferują.
Proces odchudzania może być trudny i wymaga indywidualnego podejścia. Terapie holistyczne, w tym te oparte na kosmoenergetyce, mogą być jednym z elementów kompleksowego planu odchudzania. Zobacz sobie na https://kosmoenergetyka.org/, bo mają spore grono zadowolonych klientów, a to już sporo świadczy o technikach jakie wykorzystują.