Widok
chyba "jakie MIAŁYŚCIE objawy zanim ZROBIŁYŚCIE test ciążowy?"
chyba, że faceci też mają objawy ciążowe przed zrobieniem testów? :P
mnie pierwszy raz w życiu bolały piersi - nigdy wcześniej nie wiedziałam co to są bolące piersi przed okresem itp. :)
do tego bardzo wyostrzył mi się węch :) poza tym byłam ciągle zmęczona - ok godz. 13:30-14 musiałam przymknąć oczy ;) (nawet będąc w pracy - szłam posiedzieć na zapleczu)
do tego miałam wrażenie, że coś mi zalega na żołądku - jakby był ściśnięty i wykręcony na drugą stronę :P chociaż nie wymiotowałam :) ale tak samo przechodzę "grypę żołądkową" więc tak właśnie sobie to tłumaczyłam ;) tylko, że ta "grypa" trwała i trwała i nie chciała się skończyć...
do tego częściej chciało mi się siku :)
pobolewał mnie brzuch - jak przed okresem, ale "przecieków" nie dostawałam... (często sprawdzałam czy już są a ich ciągle nie było)
no i wtedy już przestałam wierzyć w "grypę żołądkową", stres i menopauzę w wieku 27 lat ;P i zrobiłam betę :)
chyba, że faceci też mają objawy ciążowe przed zrobieniem testów? :P
mnie pierwszy raz w życiu bolały piersi - nigdy wcześniej nie wiedziałam co to są bolące piersi przed okresem itp. :)
do tego bardzo wyostrzył mi się węch :) poza tym byłam ciągle zmęczona - ok godz. 13:30-14 musiałam przymknąć oczy ;) (nawet będąc w pracy - szłam posiedzieć na zapleczu)
do tego miałam wrażenie, że coś mi zalega na żołądku - jakby był ściśnięty i wykręcony na drugą stronę :P chociaż nie wymiotowałam :) ale tak samo przechodzę "grypę żołądkową" więc tak właśnie sobie to tłumaczyłam ;) tylko, że ta "grypa" trwała i trwała i nie chciała się skończyć...
do tego częściej chciało mi się siku :)
pobolewał mnie brzuch - jak przed okresem, ale "przecieków" nie dostawałam... (często sprawdzałam czy już są a ich ciągle nie było)
no i wtedy już przestałam wierzyć w "grypę żołądkową", stres i menopauzę w wieku 27 lat ;P i zrobiłam betę :)
A ja może będę brutalna, ale doszukiwanie się objawów przed zrobieniem testu NIE MA SENSU. Staraliśmy się o dziecko 9 miesięcy i w każdym cyklu miałam któreś z wymienionych wyżej objawów. To piersi bolały, to brzuch, to było za mało krostek na twarzy, to za dużo... Człowiek się nakręca, a potem przychodzi rozczarowanie, więc mimo że jest trudno, lepiej najpierw zrobić test (albo betę z krwi - będzie pewniejsza) szukać na siłę potwierdzenia, że może jest się w ciąży...
http://zuzanka-czaruje.blogspot.com
U mnie rozdrażnienie na maxa ;) Sama siebie się bałam i swojej wybuchowości ;)
Żadnych więcej objawów, bo w 6TC robiłam test i wyszedł pozytywnie, więc tylko do 6 TC rozdrażnienie mną miotało :)
Żadnych więcej objawów, bo w 6TC robiłam test i wyszedł pozytywnie, więc tylko do 6 TC rozdrażnienie mną miotało :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
ja nie ufam aptecznym testom ciążowym i dlatego (żeby mieć 100% pewności) zrobiłam betę :) wolałam iść do przychodni, niż się później zastanawiać, czy aby test wyszedł prawidłowo... ;P
a też miałyście na początku tak, że bardzo "grzałyście" swoim brzuchem? mój Mąż się ze mnie nabijał, że jestem jak mała elektrownia ;) w nocy to aż musiał się ode mnie odsuwać - bo mu było za ciepło :)
a też miałyście na początku tak, że bardzo "grzałyście" swoim brzuchem? mój Mąż się ze mnie nabijał, że jestem jak mała elektrownia ;) w nocy to aż musiał się ode mnie odsuwać - bo mu było za ciepło :)
czy ktoś miał tak że test wyszedł negatywny a jednak byłaś w ciązy?, bo ja mam teraz tak że 44 dzień cyklu, pierw miałam problem z pecherzem, póniej bół brzucha tak jak przed okresem, dziś zrobiłam test wyszedł negatywnie, ale dziś też byłam na badaniu krwi bo sama nie wiem co to jest a miesiączki ciągle nie ma
Ja natomiast miałam zanik siły! i choć przed ciążą mogłam jeździć na rowerze trningowym po kilka godzin, tak od paru dni po zapłodnieniu-nie byłąm w stanie zrobić ani kilometra! Byłam zdziwiona bo daliśmy na luz :) A tu tydzień przed okresem z ciekawości zrobiłam betę no i wyszła :) Od samego początku jest też ból piersi (lewa mocniej boli, bo była od strony owu) a mdłości to dopiero od 6-7tc :)
Ja też nie zgodzę się z tym, że te obawy wczesnej ciązy, to tylko "wkręcanie sobie". Jakiś tydzień przed terminem miesiączki zaczęły mnie tak strasznie boleć piersi, że w ogole nie wchodziło w grę spanie na brzuchu, a nigdy wcześniej tak nie miałam.
Poza tym jeszcze przed spodziewaną miesiączką włączyło mi się takie ssanie w żołądku, zupełnieniewytłumaczalne. Zawsze przed pracą, przed 7:00 jadłam w domu śniadanie, a już na pierwszej lekcji tak mnie ssało, że "musiałam" coś zjeść. Wiedziałam, że coś jest na rzeczy, nawet jak 2 testy wyszły negatywnie, to beta wykazała juz 123:), a to było chyba dzień przed terminem miesiączki.
Poza tym jeszcze przed spodziewaną miesiączką włączyło mi się takie ssanie w żołądku, zupełnieniewytłumaczalne. Zawsze przed pracą, przed 7:00 jadłam w domu śniadanie, a już na pierwszej lekcji tak mnie ssało, że "musiałam" coś zjeść. Wiedziałam, że coś jest na rzeczy, nawet jak 2 testy wyszły negatywnie, to beta wykazała juz 123:), a to było chyba dzień przed terminem miesiączki.
hej wszystkim bardzo cenne są dla mnie te info bo pierwszy raz staramy się z mężem o dziecko..miałam niby okres ale z bólami podbrzusia a 2tygonie po okresie haftowałam teraz mam biały gęsty śluz odstające podbrzusie apetyt na bardzo kwaśne lub słone zwłaszcza mięcho do okresu mam tydzień i nie wiem co mysleć