Widok
jezyk włoski :)
Hej!!
Tak to ja :)
Sama jeszcze uczę się języka włoskiego, chodziłam na kurs, ale przerwano, bo mało chętnych osób było.
Troszkę ciężko się samej zmobilizować do nauki, ale w księgarniach jest pełno literatury do nauki tego języka.
Ja miałam taką żółtą książkę do nauki, ale pożyczyłam i już mi nie oddano i nie pamiętam kto jest autorem, a na kursie były zamawiane książki z Włoch.
Tak to ja :)
Sama jeszcze uczę się języka włoskiego, chodziłam na kurs, ale przerwano, bo mało chętnych osób było.
Troszkę ciężko się samej zmobilizować do nauki, ale w księgarniach jest pełno literatury do nauki tego języka.
Ja miałam taką żółtą książkę do nauki, ale pożyczyłam i już mi nie oddano i nie pamiętam kto jest autorem, a na kursie były zamawiane książki z Włoch.
chcialbym isc na kurs ale teraz to nie dam rady. moze po porodzie jak troszke odchowam kacperka:)
wiem ze jest masa ksiazek dostepnych na rynku ale wiele z nich jest zbyt trudna by uczyc sie samodzielnie, ma za malo cwiczen, słowek i niejasno wyjasniona grmatyke:(
moze znasz strony www z ktorych moglabym kozystac by moc sie uczyc tego jezyka?:))
wiem ze jest masa ksiazek dostepnych na rynku ale wiele z nich jest zbyt trudna by uczyc sie samodzielnie, ma za malo cwiczen, słowek i niejasno wyjasniona grmatyke:(
moze znasz strony www z ktorych moglabym kozystac by moc sie uczyc tego jezyka?:))
czesc Iwona,
troche z opoznieniem odpisuje, dzis bylam "off-line" w pracy. Do nauki jezyka proponuje na poczatek kurs - najlepiej baze miec porzadna od nauczyciela - ja proponuje szkole Romanica w Sopocie, zwlaszcza pania Jole - moja lektorka ze studiow :-)
Ksiazek - samouczkow jest duzo, w tej chwili nie pamietam zadnych tytulow, bo daawno temu sie uczylam, ale jak wroce do domu i spojrze na polke, to moze cos mi sie przypomni.
troche z opoznieniem odpisuje, dzis bylam "off-line" w pracy. Do nauki jezyka proponuje na poczatek kurs - najlepiej baze miec porzadna od nauczyciela - ja proponuje szkole Romanica w Sopocie, zwlaszcza pania Jole - moja lektorka ze studiow :-)
Ksiazek - samouczkow jest duzo, w tej chwili nie pamietam zadnych tytulow, bo daawno temu sie uczylam, ale jak wroce do domu i spojrze na polke, to moze cos mi sie przypomni.
bede ci wdzieczna:) na kurs sie zapisze ale najwczesniej za jakies 6-7 miesiecy. najpierw musze urodzic i odchowac troszke synka:))
a ze siedzac w domku zawsze jest jakas chwila wolna to zamiast ogladac tv wole jakos bardziej praktycznie spedzic ten czas. zawsze w ten sposob mozna nauczyc sie troszke słówek i zapoznac choc w minimalnej czesci z gramatyka:) tylko chcialabym sie za to zabrac jakos w sposob hmm jakby to powiedziec -jak najmniej chaotyczny:)
a ze siedzac w domku zawsze jest jakas chwila wolna to zamiast ogladac tv wole jakos bardziej praktycznie spedzic ten czas. zawsze w ten sposob mozna nauczyc sie troszke słówek i zapoznac choc w minimalnej czesci z gramatyka:) tylko chcialabym sie za to zabrac jakos w sposob hmm jakby to powiedziec -jak najmniej chaotyczny:)
Iwona...Proponuje Ci zaopatrzyc sie w dobry slownik - to na pewno sie przyda, a z samouczkow moze kup sobie "Mowimy po wlosku" Aliny Kreisberg, z kasetami. Sama kiedys uczylam sie z tego.
Polecalabym Ci tez wykupic sobie kurs z ESKK - dzieki temu bedziesz mogla sie uczyc samodzielnie w usystematyzowany sposob. Skoro na razie nie mozesz uczeszczac na kurs jezykowy, to ESKK jest dobra alternatywa.
Polecalabym Ci tez wykupic sobie kurs z ESKK - dzieki temu bedziesz mogla sie uczyc samodzielnie w usystematyzowany sposob. Skoro na razie nie mozesz uczeszczac na kurs jezykowy, to ESKK jest dobra alternatywa.
frolaska slicznie ci dziekuje:) wszystkie wskazowki sa dla mnie cenne:)
przegladalma tez multimedialne pozycje i ciekawie przedstawia sie wydawnictwo edgara. mozna tam posluchac wymowy i nagrac wlasna jest duzo cwiczen grmatycznych i na słówka. :) eskka mi nawet do glowy nie przyszlo- a masz racje ze to dobry pomysl:)
przegladalma tez multimedialne pozycje i ciekawie przedstawia sie wydawnictwo edgara. mozna tam posluchac wymowy i nagrac wlasna jest duzo cwiczen grmatycznych i na słówka. :) eskka mi nawet do glowy nie przyszlo- a masz racje ze to dobry pomysl:)
hej Iwonko!! Widzę, że ktoś na tym forum ma podobne zachcianki w ciąży jak ja. Kocham wsłuchiwac się w język włoski i sama powoli się zaczęłam uczyć. marzę, że podczas ciąży zdołam coś liznąć, bo wreszcie mam czas a nawet dużo czasu i nie chcę go marnować. Kupiłam sobie dwa słowniki i płytę którą niedawno dołączyła gazeta wyborcza. Może też ją masz jest dla początkujących. A poza tym też czekam na polecenie jakiegoś fajnego podręcznika lub strony internetowej. Będziemy myślę w kontakcie. Pozdrawiam ola