lek. med. Jolanta Ciołkowska-Kowalczyk

W tym prywatnym gabinecie na Chylonii nie można zrobić USG.
Gabinet mieści się w prywatnym mieszkaniu.
W sumie byłam tylko na jednej wizycie, bo doszłam do wniosku, że za taką kasę można znaleźć lekarza który będzie miał aparat do USG i zrobi to na miejscu.

sysia, popieram. babka fajna - byłam ze dwa razy, ale ten jej gabinet to taki jak za gierka były w przychodniach ihihihi...

Hej! Ja byłam u Pani doktor jakieś 4 razy i dla mnie jest ok.
To zależy, co jest dla Ciebie ważniejsze - wyposażenie gabinetu czy sama osoba lekarza. Oczywiście zawsze by było idealnie, gdyby te dwie rzeczy można połączyć ale... dla mnie liczy się przede wszystkim to, że babeczka jest kompetentna, doświadczona, a przy tym bardzo zyczliwa i "ciepła". Ja mieszkam od niedawna w Wejherowie i szukałam lekarza "na stałę", który w przyszłości poprowadziłby też moją ciążę itp., dlatego wielkim plusem uważam to, że ta Pani pracuje akurat w szpitalu w Wejherowie i jest zastępcą ordynatora.
Jeśli chodzi o pacjentki, to zawsze spokojnie, dla każdej ma czas, zwłaszcza dla kobiet w ciąży. Wiąże się to czasem z dłuższym czekaniem na swoją kolej, coś za coś.
Z tym brakiem USG to akurat szkoda, ale mi to nie przeszkadza, bo jak już będę w ciąży to i tak pewnie zafunduję sobie jakieś porządne badanie USG.
Ja miałam zawsze problem z nawracającymi infekcjami grzybiczymi, a lekarze u których wtedy się leczyłam, utwierdzili mnie w przekonaniu, że taka moja uroda. Chodziłam zdołowana i wydawałam kupę kasy na leki po których i tak wszystko wracało, mimo że dmuchałam na zimne...
A tu nagle Pani doktor dla mnie jak objawienie. Chyba znalazłyśmy przyczynę, mam półroczną kurację, wcale nie tak drogą i jest ok.
Wizyta kosztuje 70 zł (80 zł z cytologią)
Ja polecam ale każdy sam musi ocenić co mu odpowiada.

MagdoH-ja rowniez place za wizytę 70 zł i to łącznie z usg i cytologią,gdy jest potrzebna.Rowniez mialam i mam teraz bedąc w ciazy ten sam problem co Ty apropo ciągłych infekcji.Piszesz,ze jestes z Wejherowa,wiec jak juz bedziesz w ciąży,to moze bedziesz chciala skorzystać z wlasnie tej ginekolog,do ktorej chodze,poniewaz przyjmuje wlasnie w Wejherowie,wiec mialabys bliżej:) ps:ona równiez pracuje w szpitalu w Wejherowie,jest bardzo miła i cierpliwa.pozdrawiam.

Oczywiście, że sama osoba jest bardzo ważna. Jednak bez dobrego sprzętu diagnostycznego nawet najlepszy lekarz za długo nie pociągnie.
Ja po prostu wyszłam z założenia, że będąc w ciąży nie chcę jeździć w 2 różne miejsca na badania, które mogłabym zrobić za jedną wizytą. Tym bardziej, że musiałam poruszać się komunikacją miejską, a z wolnymi miejscami różnie to bywa.
Tak więc moje zdanie jest takie, że lekarz ok ale gabinet nie bardzo.

Moją ciążę prowadziła dr Ciołkowska i ja jestem bardzo zadowolona.
Nie mogę powiedzieć złego słowa na nią.

dr. Ciołkowska prowadzi moją ciażę, jestem na ostatnich nogach, bo termin mam na poczatek września.
aż nie wiem od czego zacząć ...

zależało mi na lekarzu, który przyjmuje w Gdyni a pracuje w W-wie. Chodziłam do dr. Maciejewskiego, ale coś "nam sie nie ułożyło" i na samym początku ciaży trafiłam do dr. Ciołkowskiej. Faktycznie "gabinet" ma w domu, ale jest bardzo czysto, sterylnie i nikt nie przeszkadza w wizycie.
Jeżeli chodzi o USG - to nie można u Niej zrobić, ponieważ nie ma tego sprzętu. Ja wszystkie (czyli te co były konieczne w ciąży) robiłam w szpitalu w Wejherowie. Przy okazji oswiołam się ze szpitalem, poznałam lekarzy tam pracujących. Myślę, że jadąc na porodówkę nie będę miała juz takiego stresu, przekraczając "bramy" szpitala.
Ona jest osobą, ktora uważa, że nie należy co miesiąc robić USG na każdej wizycie. Sa okreslone tygodnie kiedy TRZEBA zrobić.A jak jeszcze chce się miec frajde to można gdzieś zrobić 4D.
Osoba bardzo fachowa, mozna do niej dzwonic jak jest się zaniepokojonym i przyspieszyc wizytę. Ja na poczatku ciązy miałam drobne komplikacje i zostałam przyjeta przed wszystkimi pacjentkami, na następny dzień.

sama musisz wiedzieć co jest dla Ciebie najlepsze? może Ci zależy na USG na każdej wizycie?

Dziękuję Wam za wszystkie cenne uwagi. Ja też się biję z myślami, czy nie udać się do Pani doktor, choć nie ukrywam, że brak możliwości zrobienia USG na miejscu trochę mnie zniechęca.

Daisy a Tobie zależy na lekarzu z Wejherowa??

no fakt,tez uwazam ze mozliwosc robienia usg odrazu przy kazdej wizycie to dosc wazne a przede wszystkim wygodniejsze.nie trzeba sie umawiac i chodzic specjalnie gdzie indziej.jakbys byla chętna na dobrą ginkę w wejherowie(pisalam o niej wyzej)to chetnie dam Ci namiary.jakby cos to daj znać.

justi- z chęcią dostanę nowy namiar na tą Panią ginekolog z Wejherowa. Dzięki.
Właściwie to Dziewczyny jestem w rozterce. To dopiero początek ciąży i w tym pierwszym trymestrze człowiek zaciska kciuki, żeby wszystko było ok. Zadałam jeszcze jedno pytanie dot. Pani Chrostowskiej z Pucka i chyba po tym zdecyduję, którą z tych 3 Pań wybrać. Ja tez słyszałam same superlatywy o Pani Ciołkowskiej i wiem, że kompetencje są ważniejsze od aparatury, ale fajnie byłoby to i to. (przynajmniej dla takich bojaźliwych kobitek jak ja:-)))

daisy-ja jak szukalam na początku ciązy dobrej ginki to tez mialam problem.tę do ktorej chodze poleciła mi kuzynka,ktora tez do niej chodzila w ciaży i faktycznie mój wybór był trafiony.Jestem super zadowolona.Kobitka tania,ma usg w gabinecie,jest miła,cierpliwa,zawsze w dobrym humorze.Podaję Ci namiary,spróbuj,co Ci szkodzi:
Dr Zofia Delewska,ul.Ogrody Nanickie 12,Wejherowo
tel:602 76 76 90. Najlepiej dzwoń od 15 bo od tej godziny przyjmuje.Rano ma dyzury w szpitalu. Aaa ,ona tez przyjmuje w Pucku w przychodni.Zapytaj ją o to.Zrozumialam ze mieszkasz w Pucku,to mialabys bliżej.I jeszcze jedno:jak nie odbiera komórki tzn ze ma pacjentkę i spróbuj za chwilę.no i koniecznie powiedz,ze jestes w ciąży i szukasz lekarza prowadzącego,to Cie wciśnie na wizytę góra za klika dni.powodzonka:)

Justi -Dzięki wielkie za namiary i cenne rady. Mieszkam w Gdyni, ale w grę wchodzą albo szpital w Wejherowie, albo w Pucku. Warto pójść do kogoś z polecenia. Decyzję podejmę pewnie już szybko. Dzięki!!!!

acha,jeszcze jedno: niewiem czy pracujesz czy nie,ale jesli tak to zwolnienia ona tez daje bez problemu jesli bys sie źle zaczela czuc na jakimkolwiek etapie ciazy.Ja jestem na zwolnieniu juz od 8 tyg bo czulam sie tragicznie i nie wyrabiałam w pracy.

nie ma za co:)Gdybym nie byla przekonana do mojej ginki to napewno bym jej nie polecała z czystym sumieniem.

Mam szczerą nadzieję zniszczyć niezasłużoną dobrą opinię tej wrednej baby, za to jak ona zniszczyła mi psychikę. Po jednej wizycie musiałam bardzo długo dochodzić do siebie, a mimo to nadal boję się porodu jak ognia, mimo, że wcześniej w ogóle się nim nie martwiłam. I nie boję się bólu ani zmęczenia, ale lekarzy takich jak ona! - Bardzo chciałam rodzić w Wejherowie. Wszystkie inne szpitale wydawały mi się kiepskie, opinii nie miały za dobrych. Pojechałam tam więc przy okazji skierowania ze względu na anemię, aby go obejrzeć. Wybrałam się z mamą, abyśmy razem stwierdziły po kobiecemu co myślimy - ojciec dziecka nie wydawał się tak kompetentny do oceny oddziału położniczego jak druga kobieta i to matka w dodatku. Było okropnie, szczególnie zawiodła mnie pani doktor Ciołkowska-Kowalczyk, która powinna nosić pseudonim rzeźnik, a poza tym dawno pójść na emeryturę. Ale tak naprawdę to spotkałam tam tylko jedną miłą lekarkę i przez 4 godziny to naprawdę za mało, bym kiedykolwiek jeszcze przejechała przez Wejherowo bez lęku. Jak ktoś chce to całość moich przeżyć z czterech godzin włóczęgi po szpitalu można przeczytać tutaj: http://nieszkodzi.blogspot.com/2010/08/niebio sa.html

A ja przeczytałam opis Twojej wizyty w szpitalu i nie rozumiem, czemu masz pretensje akurat do pani dr.
Bo to co opisujesz to standard na IP w Wejherowie :-) Na inne traktowanie możesz liczyć jedynie w sytuacji zagrożenia życia, lub jeśli jesteś pacjentką jednego z "wejherowskich" ginów.
I to psikanie i te metalowe narzędzia to też standard:)

Wpisy sprzed kilku lat, jakie teraz macie opinie dotyczące pani dr...?

To moja kochana Pani Doktor od ok 6 lat:)
Co prawda usg nie ma ale mi to nie przeszkadza. Na usg wysyła do dr Zabińskiego, który też pracuje w Wejherowie. Polecam. Jest to bardzo ciepła, życzliwa i doświadczona lekarka.

Bardzo dziękuję za opinię :)

Ta Pani doktor odbierała mój poród 27 lat temu...krzyczała na moja mamę, że musi urodzić, bo jest młoda...skakała jej po brzuchu, darła się, w końcu kiedy tętno zaczynało spadać moje i mamy zrobiono cesarkę...moja mama do dziś na nazwisko tej kobiety dostaje czerwonej gorączki.
Niestety ja również trafiłam do niej na SOR, była to moja pierwsza wizyta u gina. Pani doktor była wredna, krzyczała na mnie, ja płakałam leżąc na fotelu. Pani doktor sarkastycznie śmiała się, kiedy powiedziałam, że jestem dziewicą w wieku 18 lat...po badaniu nie przeprosiła.
Mam nadzięję, że nie trafię na tę kobietę w lipcu kiedy sama będę rodziła...

Jestem zdziwiona powyższą opinią. Nigdy nie powiem złego słowa, a trudno mi w to wierzyc.

Czytajac tę opinię i znajac Panią Doktor dokladnie widać ze ten wpis to wielka ściema. Nawet w najmniejszym stopniu nie ma szans by Pani Doktor sie tak zachowała.Kto ją zna ten wie.Te opinię pisal ktos komu zalezalo by popsuc opinię p. Doktor.Niech poda swoje dane skro nie boi sie pozwu o bezpodstawne znieslawienie. To lekarz starej daty bardzo szanujacy swoich pacjentów i poświecający im czas bez znaczenia ile trwa wizyta.Zawsze mnie wysluchala, wytlumaczyla , znalazla wyjscie z sytuacji ktore inni uwazali za te bez wyjscia. Te same doswiadczenia maja znajome ktorym polecilam p Doktor przed laty. Nie spotkalam podobnej osoby a przed nią bylam u kilku. Ma swoje zasady i dlatego cieszy sie mega szacunkiem na oddziale co widac i slychac od innych lekarzy. Ale to wiedza Ci ktorzy nie opieraja sie jedynie na forum. Gdyby nie Pani Doktor mojego synka by z nami nie bylo. Bardzo jestem jej wdzieczna za szybka decyzje te kilka lat temu..