Widok
nnt. dzbanek z filtrem
ktoś używa? czy warto? jakąś firmę polecacie? ktoś ma taki? http://allegro.pl/dzbanek-brita-marella-xl-wklad-maxtra-2-kolory-i2063304288.html
ja mam ten brita granatowy. używam długo i jestem zadowolona. widać różnicę po zaparzeniu herbaty - nie ma takiego "kożucha" i filiżanki nie są brudne od osadu. jednak do parzenia kawy - fusiary wlewam zwykłą kranówkę - z tej przefiltrowanej wody kawa się nie zaparzy.
a jeśli chodzi o filtry, to najlepiej zaopatrzyć się hurtowo np. na allegro lub w supermarkecie, bo wychodzą sporo taniej.
a jeśli chodzi o filtry, to najlepiej zaopatrzyć się hurtowo np. na allegro lub w supermarkecie, bo wychodzą sporo taniej.
Ja mam - koszty zakupu wody mineralnej spadły nam o blisko 100 zł na miesiąc - zamiast oryginalnego filtra kupujemy na allegro zastępczy Anna więc faktyczne koszty wytworzenia wody do picia zmniejszyły się do ok. 20 groszy na półtorej litra wody (przegotowanej). Nie mówiąc już o zmęczeniu męża jak wnosił te siatki po 40 kg na drugie piętro (kiedyś mi zważył stąd wiem ile tego było;D).
dla Synka kupowaliśmy Mama j ja (1,5 L szło w dwa dni) - teraz filtrujemy przegotowaną i wystudzoną (wstawiamy czajnik wieczorem, przez noc stygnie i rano filtruję). Kuba nie dostrzegł żadnej różnicy w smaku potraw i mleka. My dla siebie filtrujemy kranówkę (mieszkamy w Gdyni gdzie woda jest dobra).
dla Synka kupowaliśmy Mama j ja (1,5 L szło w dwa dni) - teraz filtrujemy przegotowaną i wystudzoną (wstawiamy czajnik wieczorem, przez noc stygnie i rano filtruję). Kuba nie dostrzegł żadnej różnicy w smaku potraw i mleka. My dla siebie filtrujemy kranówkę (mieszkamy w Gdyni gdzie woda jest dobra).
http://www.zelmer.pl/sprzet_kuchenny/filtry_do_wody/ ja mam taki uzywamy go juz ok 3 lat, sprawdza sie ok, filtr srednio na miesiac/póltora starcza, koszt filtru to 40 zl za czteropak, tak chyba taniej wychpdzi, ale jest duzo filtrów zastęczych
a ten brita, którego link wkleiłam to jest elektryczny czy taki zwykły czy jak?
czy ten model jest ok czy jak moge przeznaczyć więcej kasy to leiej kupić droższy model? np taki? http://allegro.pl/dzbanek-brita-elemaris-meter-czarny-1-filtr-maxtra-i2058312480.html
Na co w ogóle zwracać uwagę?
czy ten model jest ok czy jak moge przeznaczyć więcej kasy to leiej kupić droższy model? np taki? http://allegro.pl/dzbanek-brita-elemaris-meter-czarny-1-filtr-maxtra-i2058312480.html
Na co w ogóle zwracać uwagę?
mam britę ale inny model dzbanka - bo chciałam zielony ;) ale filtr taki sam jak przy tym modelu o który pytasz :) wszystkim bardzo polecam dzbanki z filtrem!! dla przykładu: zanim zaczęliśmy używać wody przefiltrowanej to czajnik musiałam czyścić z kamienia raz w tygodniu (niestety mamy tak beznadziejną wodę, i nie że trochę kamienia w czajniku było tylko aż biały kożuch na kawie czy herbacie był:/ niestety:/) a teraz?? od 3 miesięcy nie czyściłam czajnika!! i jak Boga kocham nie wiem czy za następne 3 będę musiała bo nic a nic w czajniku nie ma :D ale ja używam tą przefiltrowaną wodę do wszystkiego - do gotowania jedzenia, napoi, piję ją prosto z dzbanka - okazuje się że woda "z kranu" ma dobry smak!! :D
Mam właśnie taką Britę, bardzo polecam. Herbata i kawa smaczniejsze, nie trzeba odkamieniać ekspresów, parowarów itp.
Filtr teoretycznie ma wystarczać na 4 tygodnie, ja wymieniam co 3. Szukam promocji na wkłady, często są w Realu, Saturnie itp.
Warto kupić model z "licznikiem", taki jak w pierwszym linku, ale z kolei to cudo z dalszego linku - pomiar skuteczności filtracji - jest niepotrzebny, bo to widać po zaparzeniu herbaty, lub po dnie czajnika.
Filtr teoretycznie ma wystarczać na 4 tygodnie, ja wymieniam co 3. Szukam promocji na wkłady, często są w Realu, Saturnie itp.
Warto kupić model z "licznikiem", taki jak w pierwszym linku, ale z kolei to cudo z dalszego linku - pomiar skuteczności filtracji - jest niepotrzebny, bo to widać po zaparzeniu herbaty, lub po dnie czajnika.
Filtr nie usuwa bakterii, jedynie zmiękcza wodę i usuwa wieksze zanieczyszczenia.
Jeżeli masz normalną wodociągową wodę, to możesz ją pić z kranu nieprzegotowaną. Dla dziecka - to już zależy od siły Twoich nerwów ;)
Moje dwie koleżanki pracują "w wodzie", obie twierdzą, że dziecko do 6 mies (jedna) czy roku (tak twierdzi druga) w życiu by od niej nie dostało nieprzegotowanej wody czy to z kranu (filtra), czy najlepszej butelkowanej.
U mnie - dorośli i Stach teraz (trzyletni) piją kran-filtr-szklanka ;)
Stach (malutki) kran-filtr-czajnik-dzbanek na wodę przegotowaną-szklanka
Jeżeli masz normalną wodociągową wodę, to możesz ją pić z kranu nieprzegotowaną. Dla dziecka - to już zależy od siły Twoich nerwów ;)
Moje dwie koleżanki pracują "w wodzie", obie twierdzą, że dziecko do 6 mies (jedna) czy roku (tak twierdzi druga) w życiu by od niej nie dostało nieprzegotowanej wody czy to z kranu (filtra), czy najlepszej butelkowanej.
U mnie - dorośli i Stach teraz (trzyletni) piją kran-filtr-szklanka ;)
Stach (malutki) kran-filtr-czajnik-dzbanek na wodę przegotowaną-szklanka