Widok
oj naprawdę nie polecam,mamy drugą taryfę ale i tak przy dwójce dzieci nie oszczędzamy,miesięcznie wychodzi ok 500-700zł rachunek za prąd,za zeszła całą zimę mieliśmy ok 3500zł,czekamy na decyzję czy nasz budynek będą remontować czy burzyć jeśli remontować to zmieniamy ogrzewanie na gazowe bo zbankrutujemy
No można popłynąć na prądzie jak się ma zwykłe grzejniki elektryczne, dużo lepiej jak się zainwestuje w akumulacyjne albo grzejniki na podczerwień. Z dwóch możliwych i moim zdaniem najtańszych polecam nasze polskie House Innovation. Opłaty niższe o kilkadziesiąt procent od tradycyjnych elektrycznych "farelek".
ja od lat mam ogrzewanie elektryczne, zainwestowałam w piece akumulacyjne i rozsądne ogrzewanie zimą (gdzie nie oszczędzamy, bo mamy małe dziecko) wychodzi ok. 150-180 zł miesięcznie- mieszkanie 48 m2, budynek nieocieplony
wcześniej mieliśmy grzejniki elektryczne olejowe, to faktycznie- rachunki były nieziemskie :)
więc nie mówcie mi, że ogrzewanie elektryczne to zabójstwo, trzeba się zaopatrzyć w drugą taryfę i piece akumulacyjne i można spokojnie żyć
wcześniej mieliśmy grzejniki elektryczne olejowe, to faktycznie- rachunki były nieziemskie :)
więc nie mówcie mi, że ogrzewanie elektryczne to zabójstwo, trzeba się zaopatrzyć w drugą taryfę i piece akumulacyjne i można spokojnie żyć
ja mam olejowe - dobrze ocieplony budynek! z 3stron mam sciany niestety zewnetrzne - ogrzewanie zwykle kaloryferki olejowe! i koszt calej zimy na mieszkanie to max 1800zl / pow 30m/ - 6lat od budowy , caly czas koszt w podobnej wysokosci rocznej .
PS. stara kamienica ma ceglane i grube mury ich nigdy nie dogrzejesz....
PS. stara kamienica ma ceglane i grube mury ich nigdy nie dogrzejesz....
Dobre pytanie, z chęcią się dołącze do niego! Również mam pewną rozkminkę, czy warto zakupić termostat do pokoju? https://sklep.enerzon.pl/pol_m_Termostaty-pokojowe_Termostaty-gniazdkowe-275.html Tego typu? Ma ktoś was, korzysta może ?