Widok

piąty tydzień ciąży - jak się czujecie? :)

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
jak w temacie - opowiedzcie jakie macie objawy, jak się czujecie, czy byłyście już u lekarza? czy coś już widać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4
w 5 to ja nawet nie wiedziałam,że w ciąży jestem ;)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5
Ja wiem, ale czekam na wizytę u lekarza...na razie pobolewa mnie brzych jak na okres, ale z dnia na dzień coraz mniej i odrobinę piersi....i to wszystko z moich objawów :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w 5 juz bylam po tescie ,w 7-8 do lekarza szłam. czułam ze cos jest nie tak bo spałam jak zabita,o 20 juz mialam odlot .
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja również mam takie objawy:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też nie wiedziałam. Dowiedziałam się w 9 i też nic nie czułam. :)
Wydaje Mi się że to za szybko żeby cokolwiek czuć.Pozdrawiam i życzę przyjemnej ciąży :)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w 5 wlasnie tygodniu zrobilam test, ale tak z czystej ciekawosci, nie dlatego, ze cos sie dzialo. ciekawa bylam, daczego dalej nie ma okresu.

piersi bolace, sennosc, wyostrzenie na smaki i zapachy i niedlugo ci sie mdlosci zaczna. oby tylko przeszly do swiat- bo mozesz miec nieciekawie. ja w pierwszej ciazy bylam na swieta akurat w 7 tygodniu i nie moglam nic tknac na wigilie :/

czyli Kamyczku to znaczy ze tamta blada kreska sie potwierdzila?
image

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja w 5 to już miałam wstręt do kawy, mdłości i kompletny brak apetytu, ale to ciąża bliźniacza, więc hormony ciążowe szybciej przyrastały :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak blada kreska następnego dnia była już ciut wyraźniejsza a beta potwierdziła :):):) staraliśmy się ok 8 m-cy więc po prostu latam :):) czekam tylko do środy na lekarza i doczekać się nie mogę....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja ci zycze bez mdlosci, tez tak moze byc a rzeczywiscie nic mozesz nie czuc. ciesze sie ze udalo, gratulacja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
A czy wiecie czy to normalne, że ból brzucha zanika? z dnia na dzień coraz mniej jest odczuwalny....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczek, normalne, a pozniej ci jeszcze moze wrocic. Mnie do tej pory pobolewa momentami.

Ciesze sie, ze sie udalo! my sie staralismy 2lata o drugiego dzidziusia i tez sie wkoncu udalo :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
adziula dzięki za pocieszenie....strasznie panikuje wszędzie też czytam o senności a ja nic takiego nie mam, wręcz przeciwnie jestem pelna energii, może to emocje :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
w 5 tygodniu bolał mnie brzuch jakbym miała zaraz dostać miesiaczkę- pamietam w pracy latałam jak dzika co rusz do łazienki bo wydawało mi się, że krwawię- zaraz poszłam a wizytę prywatnie by potwierdzić prawidłowy przebieg ciąży - udało się :) Łucja w styczniu skończy 2 latka a my przymierzamy się do drugiego dziecka :)
mdłości, i sennśc przyszła później...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie w piątym tygodniu pobolewające i o rozmiar większe piersi ,ochota na produkty z dużą zawartością kwasu foliowego- szparagi za którymi nie przepadam mogłam jeść na surowo ( akurat był sezon na szparagi) ,zero senności i mdłości przez całą ciąże.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też nie mam mdłości ani nie jestem senna, może jeszcze wszystko przede mną ale na razie czuje się cudownie i podobno promienieje ;) no może od wczoraj ciut gorzej co jest spowodowane małym przeziębieniem....wygrzewam się z miodem i cytryną mam nadzieje, że jutro minie i dzidzia nawet nie zauważy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a i jeszcze 1 objaw....dziwny....to takie jakby kłucie głęboko w pochwie...właśnie zakuło więc mi się przypomniało ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w 5 tyg dostalam mdlosci, bylam u gin- byly 2 pecherzyki ciazowe..bylam tez senna i nie mialam ochoty na slodkie i mialam wilcze napady glodu zwlaszcza rano i pozno wieczorem..
brzuch tez mnie bolal..tak do 7tyg ale coraz slabiej..teraz zaboli raz na jakis czas...doszly wieksze mdlosci,czasami wymioty, bol glowy, sennosc, bol piersi ale zwlaszcza w nocy..

no i Kamyczku- mega gratulacje..wiem o czym piszesz..ze latasz..ja tez fruwam..z naszymi maluszkami w brzuszku:-))
image


popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Stokrotko latam mało powiedziane :):):):) nigdy w życiu się tak nie czułam :) i mąż o mnie tak dba.....niesamowite uczucie :) chyba się uzależnię od bycia w ciąży hehe
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
taakkk taakk...chyba kazda z nas to czuje..maz tez nade mna skacze..w pracy tez..i kazdy taki mily:P

a chcialam dodac,ze brak apetytu na slodkie mi nie minal..nie moge nadal nic slodkiego jesc,ale za to warzywa i kwasne owoce-cytrusy,kiwi..i herabty nie moge a pilam przed ciaza kilka dziennie..
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
faktycznie.........ja zawsze byłam słodyczowym łasuchem......od tygodnia nie jadłam słodyczy i w ogóle mnie nie ciągnie....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no w końcu się odezwałaś Koleżanko!!!!!

Ja jeszcze przed tym jak miałam mieć termin miesiączki byłam senna i trwało to do 8 t.c!!!
Od 5 tygodnia zaczęło mnie mdlić ale nie wymiotowałam.
Przede wszystkim gratulacje !
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez nie wiedzialam w piatym tygodniu,dowiedzialam sie w 6stym i mysle sobie ale super sie czuje i za tydzien czyli w 7 t.c. takie mdlosci i wymioty az do 17:)! czego ci nie zycze hehehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tam nawet lubię te mdłości ;-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
spoko jeszcze bedziesz miala dosc ciazy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
o jacie ja nie wiem jak mozna lubic hehe
ja to strasznie wspominam
pamietam tylko jak lezalam nieprzytomna prawie ze i tylko miska obok, cos strasznego,wieczna grypa zoladkowa...

Na szczescie mi przeszlo, a teraz moje szczescie (juz 7miesieczne) bawi sie na macie:) Az milo popatrzec

Dzieci tak szybko rosna...jeszcze niedawno trzymalam go taka kuleczke malutka a teraz juz chlopaczor sie zniego robi,
zazdroszcze Wam ze wszystko przed wami:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja niestety poroniłam w 6 tc., ale od początku ciąży zaczęły boleć mnie piersi - co nigdy wczesniej nie miało u mnie miejsca. Później wszystko przeszło. A te bóle w macicy, to myślę, że fasolka się zagnieżdża, w końcu "buduje" sobie domek na 9 m-cy i musi być wygodnie :)) Kamyczek i emenemsik trzymam za Was kciuki !
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja dowiedziałam się że jestem w ciąży w 4 tygodniu, w 5 miałam zrobione wyniki krwi. I przez całą ciąże żadnych objawów prócz powiększającego się brzucha od 3 miesiąca, i do 8 miesiąca przyrost energii :) ale już w 7 zaczęłam ograniczać tą energię, bo przez nią wylądowałam na patologii ;)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga - dzięki ;)
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
To ja jestem czarownica;) Po już 4 dni po przytulaniu byłam pewna, że jestem w ciąży.
Moje ciało dawało identyczne znaki jak przy pierwszej ciąży - ale gdyby nie fakt, że to druga ciąża, to nie odróżniłabym ich od tych objawów przed @.

Teraz jestem 3-4 tydzień jakoś. I mam nadzieję, że nic nie wydarzy się. Jestem w szkocji i gdzieś czytałam, że w razie czego ciąży do 12 tygodnia nie ratują.

Z objawów to identycznie jak przy pierwszej - mega bolące piersi, wylewające się z biustonosza, nagle zaczął mi przeszkadzać perfum partnera, i w dzień mogłabym zasnąć na stojąco.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny lekarza mam za 3 dni, będzie to 5 tc i 5 dni. Jak myślicie co będzie już widać? owulacja była ok 14 dnia. czy zobaczę już zarodek? serduszko? czy może jedynie pęcherzyk?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba na serduszko jeszcze za wcześnie.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
serduszko od 40 dc powinno bic
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm to będzie 35 dc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Może ktoś chętny założyć wątek lipcowo sierpniowych mamuś 2013;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczek w pierwszej ciazy w 5 tyg widzialam juz serduszko, teraz w ciazy w 5 tygidniu widzialam tylko pecherzyk, wiec to chyba wszystko zalezy. napewno jak nie bedzie jeszcze serduszka to nie martw sie na zapas, bo ja myslalam ze zeswiruje przez nasteonych 5 tygodni jak czekalam na usg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wątek założony :) :) :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
to zależy od sprzętu, ja w 6 tyg widziałam pęcherzyk 5mm :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ale mówimy o serduszku:)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dam znac pod koniec tygodnia czy do was dołączam:)
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
5 tc - mega bolące piersi, zasypianie o 20 i to "coś" ;) - takie przeczucie, że to "to" ;)
Na USG pęcherzyk, ale jak się potem okazało miałam termin ponad tydzień później (zawsze miałam meeega długie cykle) niż wynikało z kalendarza, więc mój 5 tc był taki, jak u większości 4 .

Powodzenia ;) a i jeszcze będzie Ci się dłużyć ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
no i chyba wykrakałam...
w sobotę wieczorem jakoś tak gorąco mi było..śluz odpowiedni do dni płodnych- więc owulacja..nad ranem w niedziele spontaniczna decyzja '' robimy dzidziusia''...no i po mojemu udało się ale ze w tym miesiącu w dniu owulacji miała być już miesiączka- to narazie jakoś nie mogę w to uwierzyć...zobaczmy w grudniu..jedno poronienie już mam za sobą (tez tylko kilka dni się cieszyłam)...ale senna jestem tak, że cały dzień bym przespała- ale może to po prostu taka pogoda...do tego te kłucia w brzuchu i jajnikach, wczoraj jakby takie ciągnięcie w kroczu - ehh chyba sobie tę ciąże wmawiam albo dziwne objawy @ w tym miesiącu jakieś mam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
muszelka - po cichutku gratuluje..na Twoim miejscu poszlabym jak najszybciej do gin..skoro jedna juz ciaze stracilas..teraz musisz byc pod zwiekszona obserwacja..moze jakies leki na podtrzymanie,zero stresu..duzo wypoczynku.. nie mowisz calemu swiatu oglaszac tej cudownej nowiny poki nie jestes pewna,boisz sie- to zrozumiale..ale do gin jak najszybciej idz..a ktory to bylby tydzien?
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie miesiączki brak, seria dziwnych objawów, dziś np.kilka razy tak mnie zakuło, z pięć razy w ciągu dziesięciu minut że głośno jęknęłam i aż mi łzy poleciały.w domu nospe wzięłam to przeszło, masakra jakąś, nigdy tego nie miałam, jakby nóż od środka ktoś wbijał.i dwa razy miałam mocne plamienie że myślałam że to miesiączka a tu nic, nie rozkręciło się, cisza.zobaczymy muszę czekać.za wcześnie na test, 30dc,tak po weekendzie zrobię
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Emenems ja bym zrobiła test lub poszła na betę,dzięki właśnie badaniu bhcg gdy plamiłam na samym początku ciąży dostałam leki na podtrzymanie i mam teraz córkę. Gin na usg stwierdził wtedy,że nie jestem w ciąży bo było bardzo wcześnie a byłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja biorę na podtrzymanie:)bo ja ogólnie się leczę półtorej roku więc luz.nie chce robić ani bety ani sikacza za wcześnie, bo może być ciążą biochemiczna jak kiedyś miałam i tyko nadzieje robi a po tygodniu nie ma śladu...długie staranie się o dziecko uczy pokory:)w przszła sobotę i tak mam ginekologa:)tyle czekam to te parę dni mnie nie zbawi,nie chce się niepotrzebnie stresówac ani nastawiac
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No chyba,że tak:) Ja też z tych szczęśliwców co 1 ciążę straciłam w 27tygodniu,druga to córcia właśnie po ciąży zagrożonej a trzecia była ciążą biochemiczna więc wiem co to znaczy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
27tydzień, bardzo mi przykro, musiało boleć(na serduchu)Więc sama rozumiesz jak życie uczy cierpliwości:)myślę że bardziej będę się w ciąży stresówac jak już będę niż teraz, zanim zajdę
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to bolało,w domu już ubranka,brzuch duży,wiele pytań sąsiadów o maluszka gdy widzieli mnie bez brzucha,niestety o Dawidka walczyli 10godzin po urodzeniu,cała sytuacja to była ewidentna wina lekarzy. Do 27 tygodnia ciąża książkowa i nagle skurcze,które zbagatelizowano na Sorze.Druga ciąża krwawienia na początku,później wszystko ok ale strach każdego dnia,teraz ma 3,5 roku czyli się da:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Jola współczuje...na prawdę.
U mnie miesiączki brak, małe plamienia które definitywnie nią nie są, nadal czekam ;)
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie się udało i Tobie się uda:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
niestety, rano przyszła miesiączka
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie takie to proste jak się wydaje zajść w ciążę i urodzić,ale trzeba czasu,wiary i nadziei a maluszek pojawi się na świecie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiem wiem Jola, tylko zawsze wqrw bierze tego dnia, poźniej sie znowu nabiera siły na kolejny cykl :)
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak to jest,ja mam już swoją królewnę to też inaczej patrzę w przeszłość,ale swoje przeszłam aby mieć to dziecko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja 2 lata walczylam o 2 ciaze. w sierpniu potwierdzono u mnie pcos i ze najwczesniej jakies kroki w leczeniu podejma w lutym dopiero. zalamalam sie, ze mam czekac kolejne pol roku na jakies dzialania. do tego kolezanka , ktora leczy sie w klinice bezplodnosci powiedziala mi, ze jesli mamy juz jedno dziecko, to nie nalezy sie nam bezplatna pomoc przy zajsciu w ciaze. calkowicie mnie to zalamalo. siedzialam i odliczalam dni do lutego, a w czasie kiedy z nia o tym rozmawialam bylam juz najprawdopodobniej w ciazy. takze wystarczylo mi odpuscic na maxa, myslec o tym, ze jednak sie nie uda i sie udalo. zanim uwiezylam zrobilam 10 testow!!!!! a i tak dopiero jak zobaczylam maluszka na usg w 10 tygodniu to zaczelam wierzyc w ta ciaze.

takze powodzenia, widac wszytkim sie kiedys udaje!
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gdyby u nas w owulację wszystko się udało to jest to 5 dzień .... ale od pierwszego dnia ostatniej miesiączki (jak to gin liczy byłby 4-5 tydzień jakoś). Przedwczoraj mega kłucie w brzuchu, wczoraj miałam gorączke 38 i cały dzien leżałam w łózku , a do tego te mega migreny- prawie dwu letnie dziecko robiło co chciało w domu- mąż jak wócił z pracy nie wiedział gdzie ręce włożyć- a dzisiaj jest lepiej, ale czuję się jakbym miała dostać jenak miesiączkę...takie rozciąganie i ból w kroczu czuję, do tego jak przed miesiączką taki trądzik na wtarzy wyskakuje...zobaczymy co będzie... tylko nie wiem może to przez leki bo aspityn i paracematol wczoraj poszedł w ruch do tego tablei na nerki - bo też boały..więc mogło to też przyczynić się do....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A robiłaś test muszelka?Ja też czekam ale jeszcze 2 tygodnie,bo dopiero 4 dni od owulki minęły,eh te czekanie jest najgorsze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też czekam ze zrobieniem testu :)
przy pierwszej ciąży choć jakoś miałam przeczucie, że jestem to robiąc testy nic nie pokazywały dopiero koło 5 tygodnia pojawiły się 2 kreski - teraz z drugą próbą bycia w ciąży biegam co chwila do łazienki sprawdzać czy nie krwawię - bo czasami mam bóle jak na miesiączkę to nadal nic- do tego fiksuje i zrobiłam się płacziwa i poddenerwowana- hormony buzują- ale czy to ciąża nie wiem - koło 6 grudnia może zrobię test :) albo za tydzień jak nie wytrzymam nerów..chyba, że wszystko rozwiąże miesiączka ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

small design polecam!!! (3 odpowiedzi)

Najlepszy sklep internetowy!

Laserowa korekcja wzroku (45 odpowiedzi)

Czy któraś z Was poddała się temu zabiegowi? Możecie polecić jakąś klinikę, lekarza, koszt? Jak...

7latek nie chce czytać (33 odpowiedzi)

Mój syn mimo znajomości wszystkich liter nie chce czytać. Nie umie,nie chce złożyć wyrazu w...

do góry