Widok
to zależy,te nianie które uważają sie za chodzące mądrości po studiach i licznych fakultetach życzą sobie min. 10/h, są kobiety które po prostu bardzo lubią dzieci i wiedzą o nich więcej niz taka "po studiach" - biorą mniej, generalnie stawka zależy tez od dojazdów,normalne ze jesli trzeba dojechac do dziecka to człowiekowi trzeba więcej zapłacic, u siebie w domu gdzieniegdzie nianie życzą sobie nawet 5zł./h.
mi z mojego doswiaczenia wydaje sie ze lepiej umowic sie na stawke godzinowa, ja placilam niania za 8,5 h dziennie 1350 zl, dawala swoj obiad mlodej ale reszte posilkow codziennie jej pakowalam do siaty, jak mloda byla chora to siedzxialoam z nia i tydzien w domu ;/ mila conajmniej raz w tyg dzien wolny... miala swoja 3 dzieci tylko ze starsze no ale mogla mloda zapakowac w wozek i wszystko ogarnac... wszystko zalezy od sytuacji ;/ ja akurat oddawalam cala swoja pensje :(( i to prze rok... no ale dziecko bylo zadowolone to najwazniejsze :)
ja uwazam ze powinnas poszukac dobrego i w miare mozliwosci nie drogiego żłobka(a sa takie) tam dziecko jest między innymi dziecmi,przez co staje sie bardziej otwarte i komunikatywne,uczy sie wielu rzeczy i jest bezpieczne,mój synek chopdzil do zlobka i wyszlo mu to na dobre,widzialam codziennie usmiechniete pelne energii dziecko.
Zarazi sie od innych dzieci? - z jednej strony to nawet lepiej bo uodparnia sobie w ten sposób organizm.
Nabije sobie guza? - nauczy sie zeby bardziej na siebie uważac i nie wyrosnie ci na oferme.
Jesli chodzi o cene to mysle nawet ze to taniej miesięcznie wychodzi od nianki,trzeba tylko poszukac żłobka tanszego i umowic sie ile godzin w miesiącu bedzie(sa różne pakiety) i nie martwic sie tak bardzo!! w żłobkach są przewaznie kamery,kobiety ktore sie nimi zajmuja są kompetentne,naprawde pomysl o tym:)
Zarazi sie od innych dzieci? - z jednej strony to nawet lepiej bo uodparnia sobie w ten sposób organizm.
Nabije sobie guza? - nauczy sie zeby bardziej na siebie uważac i nie wyrosnie ci na oferme.
Jesli chodzi o cene to mysle nawet ze to taniej miesięcznie wychodzi od nianki,trzeba tylko poszukac żłobka tanszego i umowic sie ile godzin w miesiącu bedzie(sa różne pakiety) i nie martwic sie tak bardzo!! w żłobkach są przewaznie kamery,kobiety ktore sie nimi zajmuja są kompetentne,naprawde pomysl o tym:)
Hej,
Miałam na myśli, że wiekszy wpływ na pieniązki będze miał fakt czy niania gotuje dziecku czy nie niż miejsce pracy..
Pewnie też łatwiej z taką negocjować stawkę bo zawsze nie traci czasu na dojazdy (a Ty tracisz niestety - chyba, że niania blisko) no i fakt zawsze coś ogarnie w domu.. Ale pewnie musi się liczyć, że jak małe zobaczy w garnku coś fajnego gotującego się to się będzie musiała podzielić :) A jak mama na śniadanko zapakuje cos co danego dnia nie podejdzie to pewnie od siebie też raczej cos doda.. A w domu u dziecka by po prostu z lodówki coś innego wyjęła. Więc nie wszystko na 100% na plus dla niani..
Myśmy dowozili i dawaliśmy 8zł/godz. i do tego całe jedzenie mu pakowałam. Mały był u niani w domu. Niania była super ale finansowo było nam nie za lekko..
Miałam na myśli, że wiekszy wpływ na pieniązki będze miał fakt czy niania gotuje dziecku czy nie niż miejsce pracy..
Pewnie też łatwiej z taką negocjować stawkę bo zawsze nie traci czasu na dojazdy (a Ty tracisz niestety - chyba, że niania blisko) no i fakt zawsze coś ogarnie w domu.. Ale pewnie musi się liczyć, że jak małe zobaczy w garnku coś fajnego gotującego się to się będzie musiała podzielić :) A jak mama na śniadanko zapakuje cos co danego dnia nie podejdzie to pewnie od siebie też raczej cos doda.. A w domu u dziecka by po prostu z lodówki coś innego wyjęła. Więc nie wszystko na 100% na plus dla niani..
Myśmy dowozili i dawaliśmy 8zł/godz. i do tego całe jedzenie mu pakowałam. Mały był u niani w domu. Niania była super ale finansowo było nam nie za lekko..
Jestem niania juz od kilku lat i zawsze dzieciaczki przychodzily do mnie chyba ze byly chore albo rodzice chcieli gdzies wieczorem wyjsc to ja szlam do nich. Jak przygotowuje sniadanka obiadki i desery to dzieci dostaja to samo chyba ze rodzice maja jakies zastrzezenia (np dziecko na cos uczulone) to gotuje dziecku osobno.