Widok
politechnika po 30-tce co myślicie?
Dziewczyny szczerze napiszcie co myslicie...Mam już skończone 30 lat i to z kawałkiem skończone dwa kierunki studiów, do tego jeszcze podyplomowe....ale wszystko humanistyczne i jakos to sie tak kula bez sensu....
Zaczełam ostatnio myśleć o tym żeby skończyć studia zaocznie na politechnice...mój mąż jest po tych studiach i praca w jego branży jest non stop...
Ale z drugiej strony zaczynać studia i to pewnie nie łatwe w taki wieku...czy to nie głupie??
Zaczełam ostatnio myśleć o tym żeby skończyć studia zaocznie na politechnice...mój mąż jest po tych studiach i praca w jego branży jest non stop...
Ale z drugiej strony zaczynać studia i to pewnie nie łatwe w taki wieku...czy to nie głupie??
Nie wiem w czym problem ,znam ludzi po 40 którzy studiują i wcale nie uważają tego za głupie a biorąc fakt ,że mamy pracować do 67 r. życia to masz jakieś 30 lat żeby popracować w nowym zawodzie . Dodatkowy plus jak jest jeszcze zapotrzebowanie na rynku na tego typu specjalistów to ja nie wiem na czym ty się jeszcze zastanawiasz.
raca, wszystko może się zmienić - również na Twoją korzyść:)
Szanse 50/50 ale czy nie uważasz że lepiej mieć bogatsze "zaplecze", a co za tym idzie być może większe możliwości?
Nie myśl nad tym za mocno. Co będzie nikt nie wie a zdobyta wiedza/umiejętności na pewno gdzieś w głowie zostaną.
Poza tym jeśli nie sama wiedza to ludzie. Na pewno poznasz nowych znajomych i kto wie jak te znajomości zaowocują w przyszłości:)
Szanse 50/50 ale czy nie uważasz że lepiej mieć bogatsze "zaplecze", a co za tym idzie być może większe możliwości?
Nie myśl nad tym za mocno. Co będzie nikt nie wie a zdobyta wiedza/umiejętności na pewno gdzieś w głowie zostaną.
Poza tym jeśli nie sama wiedza to ludzie. Na pewno poznasz nowych znajomych i kto wie jak te znajomości zaowocują w przyszłości:)
Yooki - co do ludzi,to może być różnie...Ja też zaczęłam studia od października,lat mam 30,a 95% pozostałych studentów to ludzie w wieku 19-20 lat,świeżo po maturze i...przepaść jest ogromna.Nie dość,że tematów wspólnych jak na lekarstwo,to jeszcze jakieś to wszystko leniwe,roszczeniowe,niczego sami nie umieją znaleźć,tylko wymagania i pretensje do całego świata.
Ale sam pomysł na studia - czemu nie? :)
Ale sam pomysł na studia - czemu nie? :)