Widok
Kurcze, szkoda że nie wiedzieliśmy, bo w Wojewódzkim nie dość że są straszne kolejki, to poniżej 6 miesiąca życia dziecka nie podetną, to samo na Zaspie czy w Wejherowie. Nas zapisali na styczeń, dziecko będzie miało 7.5miesiąca. Ale może w takim razie pójdziemy na AM.
Logopeda prywatnie (dr Sznurowska-Przygocka) powiedziała, żeby jak najprędzej podcinać, tak samo położna w poradni laktacyjnej, a w praktyce wygląda to kiepsko...
Logopeda prywatnie (dr Sznurowska-Przygocka) powiedziała, żeby jak najprędzej podcinać, tak samo położna w poradni laktacyjnej, a w praktyce wygląda to kiepsko...
juz Ci wszystko pisze. Chirurgia szczękowa nie miesci sie na terenie AM, tylko wczesniej - od strony Gdańska, ale na tej samej ulicy. na przeciwko jest jakaś siłownia. Tam teoretycznie nie trzeba miec skierowania, ale mnie pytali czy mam (chyba zeby miec podkladke w razie czego) ja miałam na laryngologię, ale powiedzieli że nie szkodzi. Obejrzeli sobie moje dzieciatko i stwierdzili, że faktycznie krótkie. Pewnie zrobiliby od razu, ale raz, ze miał katar, dwa, że budynek jest po remoncie i stwierdzili, ze lepiej w oddzielnej operacyjnej salce. Dostałam telefon, nazwisko profesora i miałam dzwonic po katarze. zadzwoniłam w zeszłą srodę i teraz ide w piatek. Profesor powiedział, że 4 dziewczyny go przytrzymają, on ciachnie, a mamusia bedzie pewnie stała obok i płakała z synciem:). wszystko milo, sympatycznie i szybko.
Jak patrzyłam na cennik - to nawet prywatnie to kosztuje tylko 150 zł, czyli niewiele.
Mnie w wojewódzikim przeraził termin i fakt pelnej narkozy, przeciez to małe dziecko, a zabieg małoinwazyjny, więc po co ta narkoza?
Jak patrzyłam na cennik - to nawet prywatnie to kosztuje tylko 150 zł, czyli niewiele.
Mnie w wojewódzikim przeraził termin i fakt pelnej narkozy, przeciez to małe dziecko, a zabieg małoinwazyjny, więc po co ta narkoza?
Paula01, wycięło część Twojej wypowiedzi - czyli w wojewódzkim nie robią podcięcia wędzidełka? Jeśli nie, to powinni chyba do mnie zadzwonić albo wysłać list, żeby się nie okazało że zgłoszę się w styczniu i odejdę z kwitkiem... Bo stwierdziliśmy z mężem, że może faktycznie poczekamy do stycznia. Oni argumentowali odcinanie po 6 miesiącu życia w ten sposób, że jeśli teraz by podcięli to może się źle zrosnąć (bo dziecko jest malutkie) i musieliby ciąć drugi raz.
Gosiu, dzisiaj dzwoniłam do wojewódzkiego, zeby nie blokować miejsca (miałam termin na grudzień). Sympatyczna pani podziękowała, ze ich zawiadamiam, ale tak naprawdę to nie wiadomo czy zabiegi planowane bedą odbywały sie zgodnie z harmonogramem, bo na razie wszystko jest wstrzymane. Wiec nie chodzi tylko o podciecie wędzidełka, ale o ogolne zabiegi na oddziale laryngologii.
Ja dzisiaj rozmawiałam z tym profesorem co ciął mojemu Frankowi. On tez powiedział, że nie ma gwarancji, ze drugi raz nie trzeba bedzie ciąć, a Franek ma rok. Ja bardzo załuje, że nie zrobiłam tego wczesniej. dzisiaj jak jadł zupke, to zupełnie inaczej sciągal jedzenie z łyżeczki. Tylko jak ciągnie cycka, to mocniej.
Ja dzisiaj rozmawiałam z tym profesorem co ciął mojemu Frankowi. On tez powiedział, że nie ma gwarancji, ze drugi raz nie trzeba bedzie ciąć, a Franek ma rok. Ja bardzo załuje, że nie zrobiłam tego wczesniej. dzisiaj jak jadł zupke, to zupełnie inaczej sciągal jedzenie z łyżeczki. Tylko jak ciągnie cycka, to mocniej.
Paula, dzięki serdeczne za informacje. No, to niefajnie się sprawy mają. Myślę, że w takiej sytuacji jednak pójdziemy na AM, póki jeszcze tam robią. Boję się, żeby mała nie załapała złych nawyków jak zacznie mówić.
Z innej beczki – doczytałam dziś na naszym skierowaniu, że lekarka dopisała długopisem "znieczulenie miejscowe".
Z innej beczki – doczytałam dziś na naszym skierowaniu, że lekarka dopisała długopisem "znieczulenie miejscowe".
Z punktu logopedycznego, samo podcięcie wędzidełka to nie jest rozwiązanie, po zabiegu należy wykonywać ćwiczenia języka, aby nie powstała brzydka blizna i aby uniknąć zrostu. U maluszka można wykonywać masaże języka, w celu rozciągnięcia wędzidełka (zarówno przed jak i po zabiegu).
W innych krajach i w niektórych naszych szpitalach zabieg podcięcia wędzidełka przeprowadza się u noworodków, ponieważ wędzidełko jest wówczas mniej ukrwione, zabieg jest podobno mniej krwawy i bolesny, również w ten sposób dzieci mają szansę na prawidłowe połykanie, ssanie itp.
W innych krajach i w niektórych naszych szpitalach zabieg podcięcia wędzidełka przeprowadza się u noworodków, ponieważ wędzidełko jest wówczas mniej ukrwione, zabieg jest podobno mniej krwawy i bolesny, również w ten sposób dzieci mają szansę na prawidłowe połykanie, ssanie itp.
Byłam na konsultacji (w przychodni laryngologicznej, w Szpitalu Wojewódzkim, tam gdzie był Szpital Kolejowy) i dostałam termin na 5 stycznia - od razu na oddział laryngologiczny, w Budynku Szpitala Wojewódzkiego na Kopernika. Lekarka powiedziała, że zabieg będzie w znieczuleniu miejscowym i będzie trwał 15 minut, a potem wracam z dzieckiem do domu. Dziecko ma być na czczo, czyli ma nie jeść 6 godzin przed zabiegiem - co też jest dziwne, bo skoro nie podają znieczulenia ogólnego, to po co głodzić niemowlaka, który i tak 6 godzin nie wytrzyma.
Dała mi też kartkę z informacjami dla pacjentów przyjmowanych do planowych zabiegów laryngologicznych. Jest tam punkt o konsultacji z anestezjologiem dzień wcześniej, ale go wykreśliła. Tak samo wykreśliła punkt o badaniach krwi, EKG itd.
Dała mi też kartkę z informacjami dla pacjentów przyjmowanych do planowych zabiegów laryngologicznych. Jest tam punkt o konsultacji z anestezjologiem dzień wcześniej, ale go wykreśliła. Tak samo wykreśliła punkt o badaniach krwi, EKG itd.
Z tego co mi wiadomo, to dr Sznurowska - Przygocka jest foniatrą, a nie logopedą. (Miałam z p. doktor zajęcia na studiach.) A jeśli chodzi o podcinanie wędzidełek, to można to także wykonać u stomatologów dziecięcych. Ja dostałam od znajomych rodziców namiary na "wiewior-K" we wrzeszczu. I rzeczywiście w niektórych przypadkach lepiej podciąć jak najszybciej, a w niektórych wystarczą ćwiczenia i masaże. Przede wszystkim trzeba zobaczyć czy krótkie wędzidełko nie utrudnia dziecku jedzenia. W razie wątpliwości warto jednak poszukać logopedy, który zajmuje się wczesną interwencją logopedyczną
Włączę się do tego postu choć jest stary i może ktoś przeczyta
Jestem specjalistą i kurcze nie mogę patrzeć jaka jest wiedza rodziców. Pracuję z niemowlakami od poczęcia i zadam pytanie a co z połykaniem ? Żuciem , gryzieniem, ssaniem kąsaniem szanowne młode mamy i opiekunki to robi logopeda !!!!!! Ciężka praca !!!
Jestem specjalistą i kurcze nie mogę patrzeć jaka jest wiedza rodziców. Pracuję z niemowlakami od poczęcia i zadam pytanie a co z połykaniem ? Żuciem , gryzieniem, ssaniem kąsaniem szanowne młode mamy i opiekunki to robi logopeda !!!!!! Ciężka praca !!!
Pani Hanna Kubiś
Zdecydowanie polecam p. Hannę Kubiś. Przyjmuje na Oruni Górnej, świetnie wyposażony gabinet i super podejście. Chodziłam tam z moją 4-letnią córeczką i bardzo nam pomogła. Kontakt znajdziecie na stronie http://www.logopedanamedal.pl
Pytanie tylko po co sprawdzać wymowę głosek szumiących u trzylatka ;-) To się mija z celem, bo trzylatek tego nie powie. Moja córka w tym wieku tego nie mówiła i z tego co wiem, było to normą rozwojową, a nie błędem czy wadą. Jeśli logopeda takie zdania daje trzylatkowi, to...ja podziękuję za tak przeprowadzoną diagozę.
Ja również polecam Panią Olę Wrześniewską. Świetny logopeda, ma super podejście do dzieci i ciekawe metody pracy, bardzo pomogła mojemu niemówiącemu synkowi. Jeszcze przed nami dużo pracy, ale dzięki zajęciom u Pani Oli i ćwiczeniom przekazywanym do domu moje dziecko zaczęło mówić, śpiewac piosenki, chętnie wykonywać wiele ćwiczeń logopedycznych.
Zapraszam na bezpłatne konsultacje logopedyczne do Kliniki Buzi i Języka, ul. Kossaka 15, Pruszcz Gdański. tel. 506-627-978 Więcej na stronie: http://www.klinikabuziijezyka.pl
Polecam Gabinet we Wrzeszczu na Lilli Wenedy. Chodzę z córeczką raz w tygodniu i już widać postępy. Bardzo podoba mi się podejście. Mała jest nieskrępowana podczas wizyty i chodzi tam naprawdę z przyjemnością. Ich strona http://logopeda-gda.pl/index.php/kontakt
W http://www.terapiaimpuls.pl/integracja-sensoryczna/ mają też dobrą ofertę z takich zajęć. Warto się zainteresować. Można naprawdę coś sensownego znaleźć.
dobry logopeda na nfz? to nie idzie w parze niestety...
poszperaj sama w internecie, podzwoń, do mnie dziewczyna-studentka odezwała się po 2 miesiącach dopiero, ale jesteśmy zadowoleni i trzymamy się jej mocno. nie podam namiarów bo wiem że nie ma możliwości już dołożenia sobie pacjentów.
powodzenia!
poszperaj sama w internecie, podzwoń, do mnie dziewczyna-studentka odezwała się po 2 miesiącach dopiero, ale jesteśmy zadowoleni i trzymamy się jej mocno. nie podam namiarów bo wiem że nie ma możliwości już dołożenia sobie pacjentów.
powodzenia!
Polecam gabinet logopedyczny p Stefani Wróblewskiej, bardzo prosto go odszukać w sieci. Moje dziecko choziło właśnie do tej pani bo miało opóźnienie w mowie niestety spowodowane zbyt długim używaniem smoczka i pani bardzo ładnie pomogła, więc Rafałek zrobił postępy. Oczywiście też sama pracowałam w domu z dzieckiem dodatkowo, ale opieka logopedy była bezcenna.