To ja się wypowiem:
Mąż dostał pokaźną sumkę jako bon świąteczny. Jego firma, żeby nie opodatkować tej kwoty postanowiła przekazać 100 zł od każdego bonu właśnie na tą świątynię...
Temat drażliwy, fakt. Ale nic na to nie poradzimy, że tak jest...
Gdyby ona jeszcze miała być piękna, to bym nie miała nic przeciwko. Zabytki o charakterze sakralnym są obecnie jednym z naszych największych bogactw. Ale ta świątynia i np. Licheń to straszliwe architektoniczne gnioty...
ani grosza na zaden kosciół ,40 mln złotych-ile mozna by za taka kase zrobic dobrego dla chociazby tych bezdomnych psów !nie wspominajac o ludziach.a tak tylko napychaja kieszenie tym zaklamanym popaprancom.
Chyba przesadzasz. Pomysł nie był taki zły, ale jak już się zabrano za jego realizację... Będzie jak zawsze. Ale to chyba temat na forum o nadużyciach urzędniczych i kryminalistyce, nie na Rodzinkę...