Widok
Witaj, ja mialam podobny problem w pierwszej ciąży. Synek urodzil sie w 35 tygodniu z wagą 1,8kg. I w sumie poza jedną dobą w inkubatorze na wspomaganiu oddychania i 2 tygodniach w szpitalu(|nie trzymal ciepla i mial ostrą żoltaczke) to wszystko ok. Teraz ma 2,5 roku i jedyne co to troszke mniej mowi niz rowiesnicy :) Od Od 25tygodnia mialam robione zastrzyki w brzuch- Clexane.
moja córka urodziła się z hipotrofią
od 32 tygodnia nie rosła i urodziła się z wagą 1,9kg i 44 cm. Poród w 38 tygodniu przez cc. Do roku były widać różnice wzrostowe między nią a rówieśnikami. Zaczęła chodzić jak miała rok i 4 miesiące więc tez później niż statystycznie. Teraz ma prawie 4 lata i jest wyższa niż rówieśnicy. Jest zdrowa.
od 32 tygodnia nie rosła i urodziła się z wagą 1,9kg i 44 cm. Poród w 38 tygodniu przez cc. Do roku były widać różnice wzrostowe między nią a rówieśnikami. Zaczęła chodzić jak miała rok i 4 miesiące więc tez później niż statystycznie. Teraz ma prawie 4 lata i jest wyższa niż rówieśnicy. Jest zdrowa.
mój syn nie rósł od około 35 tygodnia, prawdopodobnie przez leki, które brałam na podtrzymanie ciąży. Lekarze nastraszyli mnie bardzo ale wszystko jest ok, dziecko urodziło się zdrowe. Jednak trzeba trzymać rękę na pulsie, osobiście biegałabym od lekarza do lekarza.
U mnie to było od leków, ale nie miałam za bardzo wyjścia ;/
U mnie to było od leków, ale nie miałam za bardzo wyjścia ;/
Moja córka urodziła się w 38 tc z hipotrofią. Ważyła 2.460 kg. Nic wcześniej nie wiedziałam że będzie drobniejsza. Na usg wszystko było ok. ale ost. miesiąc miałam skoki ciśnienia- więc domyślam się że to mogło mieć wpływ. Córcia jest zdrowa, wesoła, dużo mówi i nie widzę żeby w rozwoju odstawała od rówieśników, wręcz na odwrót, szybko zaczęła chodzić, mówić, jest bardzo towarzyska i bystra. Natomiast straszny z niej niejadek.
moje dziecko urodzilo się z hipotrofia 38tc 2400 i 50 cm, do roku już tak nadrobilo i wage i wzrost ze była wieksza od rowiesnikow dzisiaj ma 8 lat a kupuje jej ubrania na 12. Oprocz oczywiście wagi podczas pierwszego roku zycia bylysmy pod kontroloa neonatologa neurologa itp. ale awsze wszysko było ok
u nas w 37 tyg mały wazył 2 kg. od razu dostaliśmy skierowanie do spzitala. tam dostawałam medargin, theovent. na tym w tydzień przybrał prawie 600gram. urodził się w 40tyg wagą 2840 i 50cm.
dla odmiany ja przytyłam 30kg. No ale przyczyną jego niskiej wagi urodzeniowej okazała się wada wrodzona o której dowiedziałam się dopiero po porodzie. W czasie ciąży nikt mi nic o tym nie powiedział ;/
dla odmiany ja przytyłam 30kg. No ale przyczyną jego niskiej wagi urodzeniowej okazała się wada wrodzona o której dowiedziałam się dopiero po porodzie. W czasie ciąży nikt mi nic o tym nie powiedział ;/
Czasami to tylko błąd lekarza / sprzętu. U mnie w drugiej ciąży było tak - od początku wszystko ok, żadnych zastrzeżeń. Na połówkowym usg lekarka stwierdziła, że jak na 20 tyg ciąży to dziecko jest jakoś wyjątkowo małe. Ale to było robione w przychodni, więc powiedziała, że może to sprzęt zawodzi i poradziła, żebym na wszelki wypadek poszła gdzieś prywatnie na dobrym sprzęcie zrobić usg. To poszłam, powiedziałam od razu jaka sytuacja i że chce wyjaśnić czy faktycznie jest powód do zmartwień. Usg wykazało, że wszystko w normie i mam sie nie martwić. Kolejne usg też ok. Więc nie potrzebnie najadłam sie nerwów. Synek urodził sie w 41 tygodniu ciąży poprzez wywołanie porodu SN. Miał 60 cm i ważył 4250 :) Ale strach był do końca...