Widok
zajecia dodatkowe płatne w szkole w czasie programu podstawowego
Wiem ze taki watek chyba juz sie pojawil , aczkowliek chcialabym sie dowiedziec jak rodzice zaopatruja sie na kwestie, iz w czasie zajec obowiazkowych , bezplatnych oczywiscie czyli w czasie programu nauczania sa prowadzone zajecia dodatkowe za ktore musze zaplacic a tym samym odbierane sa dzieciom godziny, wiem ze nie jest to zgodne z prawem , zwlaszcza ze co chwile trzeba dokonywac jakis wplat na tysiace spraw , nie wyrabiam juz finansowo i nie rozumiem dlaczego mam jeszcze placic za zajecia w srodku zajec obowiazkowych bezplatnych . Z tego co zdazylam sie zorientowac wiekszosc rodzicow zupelnie o tym nie wie.
Powiem szczerze. Zadne zajecia dodatkowe w szkole corki nie sa platne. Chyba ze karate, judo czy tance.
o takie zajecia chodzi?
Nie sa one tez organizowane w trakcie zajec obowiazkowych. Zawsze po zajeciach.
Basen bezplatny, dojazd na basen tez. Zajecia dodatkowe z plastyki, teatralne i ze spiewu sa bezplatne.
Mowie o szkole podstawowej.
o takie zajecia chodzi?
Nie sa one tez organizowane w trakcie zajec obowiazkowych. Zawsze po zajeciach.
Basen bezplatny, dojazd na basen tez. Zajecia dodatkowe z plastyki, teatralne i ze spiewu sa bezplatne.
Mowie o szkole podstawowej.
moja corka chodzi do klasy zerowej, chodzi o rytmike, dziecko ma miec 5 obowiazkowych godzin bezplatnych czyli podstawe programowa i wlasnie w trakcie tych zajec sa prowadzone te zajecia za ktore musze placic, dodam ze inne zajecia bezplatne dodatkowe sa prowadzone poza obrebem podstawy nauczania , szczerze mowiac jestem tym oburzona bo podejrzewam ze czesc rodzicow o tym nie wie albo i tez nie zwracaja uwagi na takie rzeczy za co maja placic a za co nie
U mnie w sp kolek masa, terapii i innych. kolka z ang, dwa zajecia z tanca : balet i hip hop, basen bezplatny. platne zajecia tylko te, ktore sa organizowane przez firmy zewnetrzne. wg mnie zajec darmowych mnostwo i nie ma sensu juz za nic placic. w przypadku autotki postu nie popuscilabym tego bo to juz szczyt wszystkiego tak wyciagac kase. zglos do dyr. Moze w ogole o tym nie wie i jest tak, bo komus z planem bylo wygodniej?
owszem, zglosilam, a pozniej opiekunka grupy mojej corki miala do mnie wielkie pretensje ( do tej pory ma co bolesnie odczuwa moje dziecko ) , platła sie w wyjasnieniach w zasadzie nic konkretnego sie nie dowiedzialam ponadto ze mialam odwage sie odezwac - rzecz w tym - przyznam ze rozmawialam z kuratorium w tej sprawie iz wszystkie zajecia dodatkowe maja obowiazek odbywac sie poza programem obowiazkowym , czyli dlaczego jeszcze mam placic za obowiazek szkolny mojej corki skoro owe zajecia odbywaja sie kosztem tychze godzin! Mysle ze rodzice mocno by sie zdziwili gdyby dowiedzieli sie jak to naprawde wyglada, nie dosc ze ciagle jakies oplaty i dojenie pieniedzy na wszystko to jeszcze ta sprawa. Moja corka - tak postanowilismy z mezem- owszem bedzie chodzic - ale placic za to nie bedziemy .
Kurcze, glupia sprawa. Może powinnaś poruszyc sprawę na zebraniu...
Szkoda tylko, że nauczycielka jest taka, jaka jest. pilnuj tylko,zeby dziecko nie siedziało na świetlcy wtedy, albo w kącie gdzieś, bo nie płaci. Powiem szczerze, że gdybym zauważyła, że babka mści się na dziecku od razu zabrałabym dziecko z tej szkoły. Ostatecznie, jeżeli bardzo Ci zależy, możesz zgłosić sprawę do kuratorium na piśpie i wtedy muszą to wyjaśnić. Ale wówczas powinnas liczyć się z tym, że dziecku łatwo nei będzie, więc nie wiem, czy gra jest warta świeczki ;/
Szkoda tylko, że nauczycielka jest taka, jaka jest. pilnuj tylko,zeby dziecko nie siedziało na świetlcy wtedy, albo w kącie gdzieś, bo nie płaci. Powiem szczerze, że gdybym zauważyła, że babka mści się na dziecku od razu zabrałabym dziecko z tej szkoły. Ostatecznie, jeżeli bardzo Ci zależy, możesz zgłosić sprawę do kuratorium na piśpie i wtedy muszą to wyjaśnić. Ale wówczas powinnas liczyć się z tym, że dziecku łatwo nei będzie, więc nie wiem, czy gra jest warta świeczki ;/
uwazam ze jako jako rodzic mam prawo do wiedzy na temat jak i czego uczy sie moje dziecko, a i tez nie bede popierac niesprawiedliwosci tymbardziej , ze w kuratorium powiedziano mi iz jest to niezgodne z prawem i ze nie mozna zabierac dziecku godzin ktore mu sie naleza! Moze jak wiecej rodzicow sie dowie , tez beda przeciw bezprawnemu dzialaniu. Ja sie nie poddam, nie bede robic nic oczywiscie kosztem dziecka ale jesli zobacze , ze jest krzywdzone - zaognie sprawe. Nie jestem z tych co siedza cicho pod miotla, no naprawde sie wkurzylam
Moje dziecko jest w szkole prywatnej, ale to nie znaczy, ze tu nie obowiazuja klarowne zasady. Lekcje codziennie 8.00-13.30 i w tym czasie nie ma mowy o dodatkowo platnych zajeciach, czy kolkach. Basen mamy w czynszu, w czasie podstawy programowej. Od 13.30-15.20 sa kolka zainteresowan i placa za nie ci rodzice, ktorzy chca, dzieci moga isc do domu, na kolka, albo do swietlicy. Prosty system, ktory wg mnie powinien obowiazywac we wszystkich szkolach, czyli zajecia platne poza lekcjami.
W panstwowym przedszkolu norma bylo mieszanie zajec bezplatnych z platnymi kolkami, rodzicom wszystko sie mieszalo, dodatkowo czesc zajec byla oplacana z Komitetu Rodzicielskiego i w pewnym moemncie wywalono z nich dzieci nie placacych rodzicow. I tak z z ponad 30 dzieci nie chodzila powiedzmy dwojka, czy trojka.
W panstwowym przedszkolu norma bylo mieszanie zajec bezplatnych z platnymi kolkami, rodzicom wszystko sie mieszalo, dodatkowo czesc zajec byla oplacana z Komitetu Rodzicielskiego i w pewnym moemncie wywalono z nich dzieci nie placacych rodzicow. I tak z z ponad 30 dzieci nie chodzila powiedzmy dwojka, czy trojka.
Witam
W naszej szkole dzieci maja organizowane koncerty filharmonii (na terenie szkoły) podczas obowiązkowych zajęć programowych takich jak polski, matematyka czy religia.Koncerty są odpłatne i dzieci nawet jeśli nie chcą, muszą na nie chodzić.Nie ma opcji pozostania dziecka w tym czasie na świetlicy, ponieważ dzieci przebywają tam tylko przed lub po zajęciach lekcyjnych.Koncerty są organizowane w trakcie zajęć szkolnych obowiązkowych a w tym czasie opiekę nad nimi sprawuje wychowawca.
Czyli nawet jeśli jakieś dziecko nie wyraża chęci wysłuchania koncertu jest zmuszone na nie iść z wychowawcą.
Syn nie chce chodzić na te koncerty, a ja go nie zmuszam.
Dostaje ponaglenia od wychowawcy do zapłacenia za organizowane koncerty.
Nie zamierzam tego zrobić i na silę wysyłać na nie syna.
Tak jak ktoś już wyżej pisał,zajęcia płatne a ja takie rozumiem za obowiązkowe powinny odbywać się po zajęciach programowych lub przed.
Są dzieci którym nauka nie przychodzi łatwo i każda godzina nauczania jest dla nich cenna, a te są im odbierane, również nam rodzicom odbierane jest prawo do wyboru zajęć dla naszych dzieci.
W naszej szkole dzieci maja organizowane koncerty filharmonii (na terenie szkoły) podczas obowiązkowych zajęć programowych takich jak polski, matematyka czy religia.Koncerty są odpłatne i dzieci nawet jeśli nie chcą, muszą na nie chodzić.Nie ma opcji pozostania dziecka w tym czasie na świetlicy, ponieważ dzieci przebywają tam tylko przed lub po zajęciach lekcyjnych.Koncerty są organizowane w trakcie zajęć szkolnych obowiązkowych a w tym czasie opiekę nad nimi sprawuje wychowawca.
Czyli nawet jeśli jakieś dziecko nie wyraża chęci wysłuchania koncertu jest zmuszone na nie iść z wychowawcą.
Syn nie chce chodzić na te koncerty, a ja go nie zmuszam.
Dostaje ponaglenia od wychowawcy do zapłacenia za organizowane koncerty.
Nie zamierzam tego zrobić i na silę wysyłać na nie syna.
Tak jak ktoś już wyżej pisał,zajęcia płatne a ja takie rozumiem za obowiązkowe powinny odbywać się po zajęciach programowych lub przed.
Są dzieci którym nauka nie przychodzi łatwo i każda godzina nauczania jest dla nich cenna, a te są im odbierane, również nam rodzicom odbierane jest prawo do wyboru zajęć dla naszych dzieci.