Widok
Nie martw sie ja krwawilam calusienkie 6 tygodni- potem 3 dni przerwy a potem znow... Przy tych ostatnich krwawieniach mialam wizyte u poloznej i mowilam jej ze to chyba za dlugo trwa no i ze juz myslalam ze to koniec a tu znowu. Powiedziala ze to normalne i ze taka przerwa kilkudniowa tez normalna jest no i zrobila badanie ginekologiczne stwierdzila ze wszystko ok jest...
Potem to juz nawet nie pamietam kiedy przestalam krwawic.
Mi po porodzie zostaly w srodku resztki blon plodowych, ale lekarka stwierdzila ze same odejda i nie trzeba wyskrobywac- bo przeciez czasem tak jest. No i rzeczywiscie odchodzily te cholerne blony w sporych kawalkach i pewnie stad tak intensywne i dlugie krwawienie...
Ogolnie ja zaraz po porodzie umowilam sie na wizyte poporodowa 6 tygodni po- moze tez sie wybierz?!
Potem to juz nawet nie pamietam kiedy przestalam krwawic.
Mi po porodzie zostaly w srodku resztki blon plodowych, ale lekarka stwierdzila ze same odejda i nie trzeba wyskrobywac- bo przeciez czasem tak jest. No i rzeczywiscie odchodzily te cholerne blony w sporych kawalkach i pewnie stad tak intensywne i dlugie krwawienie...
Ogolnie ja zaraz po porodzie umowilam sie na wizyte poporodowa 6 tygodni po- moze tez sie wybierz?!
Ja miałam ziarninę w miejscach szycia. Nic nie czułam. Jedynie delikatnie kilka razy plamiłam. Ginekolog na wizycie po 6 tygodniach od porodu mi powiedział, że trzeba to usunąć. I miałam to wycinane. Szybko i nawet bez znieczulenia się obeszło. Ale moja ziarnina to takie drobne koraliki były. Może z 5mm średnicy. Nie więcej.