Widok
różnica wieku a "wygoda" mamy?
może któras z mam się wypowie, zależałoby mi na jakimkolwiek kontakcie między rodzeństwem. mamy córeczkę, 1,5 roku i myślałam o różnicy wieku między dziećmi 4,5 lat...ale teraz wszędzie słyszę że to za dużo dla dzieci i tylko dla wygody rodziców się taką różnicę robi..
nie mamy niani, ani pomocy babć, tata bardzo pomaga ale ..wiadomo jak jest :) drugi maluszek w tej chwili byłby chyba ponad moje siły..a co za rok? jak sobie radzicie? czy różnica 4 i więcej to brak kontaktu między dziećmi?
nie mamy niani, ani pomocy babć, tata bardzo pomaga ale ..wiadomo jak jest :) drugi maluszek w tej chwili byłby chyba ponad moje siły..a co za rok? jak sobie radzicie? czy różnica 4 i więcej to brak kontaktu między dziećmi?
u nas starszy ma 3,5 roku, młodszy trochę ponad rok, różnica 2 lata i 3 miesiące. Mają ze sobą super kontakt, razem się bawią, czytają książeczki, kąpią się :) od początku było ekstra :) gdyby tak zostało, byłabym bardzo szczęśliwa! :)
na pewno wiele zależy od dzieci. Czasem taki dwulatek świetnie się odnajdzie w roli starszaka, a czasem nie. Nasz starszak był już dość samodzielny - sam jadł i pił, odpieluchowany był dawno, załatwiał się do kibelka a nie do nocnika.. u nas ta różnica się sprawdziła. przynajmniej na razie :)
na pewno wiele zależy od dzieci. Czasem taki dwulatek świetnie się odnajdzie w roli starszaka, a czasem nie. Nasz starszak był już dość samodzielny - sam jadł i pił, odpieluchowany był dawno, załatwiał się do kibelka a nie do nocnika.. u nas ta różnica się sprawdziła. przynajmniej na razie :)
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
hej mama,
zgadzam sie z mama synkow. Wieksza roznica jest na pewno wygodniejsza dla mamy, starsze dziecko samodzielne, pomoze, latwiej wytlumaczyc co oznacza rodzenstwo:) synek mial 4.5 roku gdy urodzilam corke.. Maja dobry kontakt, ale gdybym bardziej swiadomie planowala wolalabym aby roznica byla mniejsza. Syn juz 2 klasie, mala zaczela przedszkole.. wiec ta sie jeszcze pobawi, a syn juz ksiazki. Urlop tez trzbea planowac pod atrakcje dla malych i duzych. Rodziny zadnej na miejscu nie mam, zawsze musielismy liczyc tylko na siebie, ale to uczy lepszej organizacji:) Acha minusem wiekszej roznicy byl tez fakt, ze odwyklam od nocnych wstawan, a tu znowu:) Moze wiec maraton nie bylby zly. Zreszta wlasnie spodziewam sie nr 3:), bedzie 3 lata roznicy miedzy coreczka i tu pewniej roznica sie szybciej zatrze.
Ale odpowiadajac na pyatnie czy 4 lata roznicy i wiecej to brak kontaktu..to mysle ze do 5 lat (tyle jest mlodsza ode mnie siostra) to jeszcze ok, aczkolwiek na pewno bedzie taki okres ze starsze nie bardzo bedzie chcialo sie mlodszym opiekowac kosztem spotkan z rowiesnikami. pozdrawiam!
zgadzam sie z mama synkow. Wieksza roznica jest na pewno wygodniejsza dla mamy, starsze dziecko samodzielne, pomoze, latwiej wytlumaczyc co oznacza rodzenstwo:) synek mial 4.5 roku gdy urodzilam corke.. Maja dobry kontakt, ale gdybym bardziej swiadomie planowala wolalabym aby roznica byla mniejsza. Syn juz 2 klasie, mala zaczela przedszkole.. wiec ta sie jeszcze pobawi, a syn juz ksiazki. Urlop tez trzbea planowac pod atrakcje dla malych i duzych. Rodziny zadnej na miejscu nie mam, zawsze musielismy liczyc tylko na siebie, ale to uczy lepszej organizacji:) Acha minusem wiekszej roznicy byl tez fakt, ze odwyklam od nocnych wstawan, a tu znowu:) Moze wiec maraton nie bylby zly. Zreszta wlasnie spodziewam sie nr 3:), bedzie 3 lata roznicy miedzy coreczka i tu pewniej roznica sie szybciej zatrze.
Ale odpowiadajac na pyatnie czy 4 lata roznicy i wiecej to brak kontaktu..to mysle ze do 5 lat (tyle jest mlodsza ode mnie siostra) to jeszcze ok, aczkolwiek na pewno bedzie taki okres ze starsze nie bardzo bedzie chcialo sie mlodszym opiekowac kosztem spotkan z rowiesnikami. pozdrawiam!
Pomiędzy moimi dziećmi jest 1,5 różnicy, córka - 3 lata, synek-1,5 roku.
To był strzał w dziesiątkę, różnica jest bardzo mała i tak jak któraś już pisala nie trzeba im organizować oddzielnie czasu bo mają podobne upodobania co do rodzaju zabawy.
Minusy to dlugi wychowawczy( w moim przypadku) i ogarnięcie dwojki malych dzieci, brak wychodnego z mężem, poprostu ma się dosyć czasami ... często ;) ale i tak nie zamieniłabym tej rożnicy wieku na większą.
Mam siostrę starszą o 4 lata, jak byłam malolatą to pamietam ze zawsze sie wkurzala ze musi mnie wszedzie brac ze sobą a kontakt zlapalysmy dopiero jak poszlam do szkoly sredniej i troche wydoroslalam.
To był strzał w dziesiątkę, różnica jest bardzo mała i tak jak któraś już pisala nie trzeba im organizować oddzielnie czasu bo mają podobne upodobania co do rodzaju zabawy.
Minusy to dlugi wychowawczy( w moim przypadku) i ogarnięcie dwojki malych dzieci, brak wychodnego z mężem, poprostu ma się dosyć czasami ... często ;) ale i tak nie zamieniłabym tej rożnicy wieku na większą.
Mam siostrę starszą o 4 lata, jak byłam malolatą to pamietam ze zawsze sie wkurzala ze musi mnie wszedzie brac ze sobą a kontakt zlapalysmy dopiero jak poszlam do szkoly sredniej i troche wydoroslalam.
No u mnie jest roznica 4 lat.Teraz starszy chodzi do 2 klasy,zaczela sie nauka i koledzy a mlodszy troche samotny bo czasami Starszak nie ma czasu na zabawe....wczesniej to obydwoje samochodziki i wspolne zabawy.Zawsze znajdzie sie okres w ich zyciu gdzie roznica bedzie widoczna a czasami jednak beda trzymac sie razem.ogolnie jestem zadowolona,fakt ze ciezko mi bylo wrocic do pieluch i nie przespanych nocach po 4latach ale mam cudowne dzieci.Nawet jak piszecie dla mojej wygody Starszak pomoze mlodszemu .
U nas 23 mies i 19 mies.
Najstarsza 5 lat owszem, ma kontakt z najmlodszym 1,5 roku, ale traktuje go bardziej jak lalke niz jako kompana do zabawy :) nie wiem jak bedzie potem...
Dwie starsze bawia sie razem super, srodkowa z najmlodszym tez sie potrafia razem skupic na czyms.
Wiekszej roznicy bym nie chciala.
Najstarsza 5 lat owszem, ma kontakt z najmlodszym 1,5 roku, ale traktuje go bardziej jak lalke niz jako kompana do zabawy :) nie wiem jak bedzie potem...
Dwie starsze bawia sie razem super, srodkowa z najmlodszym tez sie potrafia razem skupic na czyms.
Wiekszej roznicy bym nie chciala.
Ja mam dwie siostry - jedna jest 4 lata starsza ode mnie, a druga 9 i z tą o 4 lata starsza nie mam praktycznie w ogóle kontaktu, za to z tą o 9 mam i to fantastyczny! Także to żadna reguła :) Mój synek jest starszy od córki o 6 lat i mają super kontakt, bardzo mi pomaga przy córci, troszczy się o nią itp.
Ja nie chciałam małej różnicy między dziećmi, bo bałam się, że gdy urodzę drugie maleństwo, to to pierwsze będzie bardzo pokrzywdzone, bo będzie mnie miało dużo mniej dla siebie. Tak więc najpierw skupiłam się tylko i wyłącznie na moim starszym synku, a gdy widziałam, że się już fajnie usamodzielnił, to urodziłam córcię.
u nas roznica wieku 1.9miesiecy i nie bylo tak super na poczatku, pierwsze 3 miesiace wyparla z pamieci., dopiero po roku zauwazylam plusy, ale to duzo zalezy czy masz jakas pomoc, ja bylam po 12h sama z dwojka dzieci i czasami wlosy mi wychodzily. ale teraz widze same plusy i nikt mnie juz nie namowi na pieluchy hihi. dziewczynki maja teraz niecale 5 lat i ponad 3 lata.
dzięki za odpowiedzi! :) mówiąc o kontakcie między dziećmi miałam na myśli ogólny, i w czasie zabaw ale też w życiu dorosłym..by nie było takiego przeskoku, że nie mają o czym rozmawiać itd.
wiem że dużo zależy od dzieci, od tego jakie będą i nie da się zaplanować, zdaję sobie też sparwę z kłótni, że zawsze i tak będą :D ale sama mam młodsze rodzeństwo o 2 lata - super kontakt mimo odmiennego trybu i poglądu na życie, i o 12 lat...o czym ja z nim bede rozmawiać JAK już dorośnie..:))
zastanwię się bo z tego co widzę, wszystkie mamy poniżej 3 lat zadowolone, aczkolwiek szczerze zmęczone na początku, obawiam się że tak silna nie jestem jak niektóre :)
pozdrawiam!
wiem że dużo zależy od dzieci, od tego jakie będą i nie da się zaplanować, zdaję sobie też sparwę z kłótni, że zawsze i tak będą :D ale sama mam młodsze rodzeństwo o 2 lata - super kontakt mimo odmiennego trybu i poglądu na życie, i o 12 lat...o czym ja z nim bede rozmawiać JAK już dorośnie..:))
zastanwię się bo z tego co widzę, wszystkie mamy poniżej 3 lat zadowolone, aczkolwiek szczerze zmęczone na początku, obawiam się że tak silna nie jestem jak niektóre :)
pozdrawiam!
Między moimi dziećmi jest niecałe 3 lata różnicy i moim zdaniem lepiej by było, żeby różnica była trochę mniejsza, tak ok 2 lat. Sprawa kontaktu i "dogadywania się" to jedno, ale jeszcze jest taka kwestia, że dla starszego to jest duża zmiana, ja przestaje być jedynakiem, a do zmian tym łatwiej się przyzwyczaić, im jest się młodszym.
Ja zawsze mowilam, ze 5lat roznicy, teraz jak córka ma prawie 2.5roku to uważam, ze 3 lata bylyby idealne....
Corka jest bardzo samodzielna, ja juz odpoczelam od czasow niemowlecych i bylabym gotowa od nowa...
Niestety warunki finansowe nam nie pozwalaja i pewne bedzie 4lata...
A czy jak sa 4 lata roznicy, macie dzieciaki razem w pokoju? Jak to wyglada jak jedno ma 5 lat a drugie roczek ?
Corka jest bardzo samodzielna, ja juz odpoczelam od czasow niemowlecych i bylabym gotowa od nowa...
Niestety warunki finansowe nam nie pozwalaja i pewne bedzie 4lata...
A czy jak sa 4 lata roznicy, macie dzieciaki razem w pokoju? Jak to wyglada jak jedno ma 5 lat a drugie roczek ?
U nas jest 3 l 8 mc. Młodszy w sierpniu skończył roczek, starszy w grudniu będzie mial 5. Są razem w pokoju od czasu jak maluch skończył 11 mc. Starszy jest bardzo opiekuńczy, chociaż zdarzają sie momenty, ze irytuje sie jak maly chce sie bawić akurat tym samym co on, ale stara sie to na spokojnie rozwiązywać np podsuwa mu inna zabawkę. Są juz też wspólne zabawy, ale to zazwyczaj wyglupy całą czwórką. Na chwilę obecną nie widzę minusow takiej różnicy wieku, ale może to dlatego, ze mój straszak od początku pokochał braciszka i nigdy nie był mocno zazdrosny.
Pamiętajmy, ze na kontakt między rodzeństwem zarówno w dzieciństwie, jak i dorostym życiu, w bardzo dużej mierze mamy wpływ my, dorośli. To jak wygląda ich początek wspólnej drogi, czy między karmieniami mama ma czas na zabawę/spacer/rozmowe ze starszakiem, czy nagle nie zostaje zepchnięte na drugi plan, czy wciąż nie słyszy "ustap mu on jest młodszy", czy nie zaszczepiamy w nich rywalizacj ciągłymi porownaniami.
Decydując sie na drugie dziecko oprócz tego czy będzie fajna różnica wieku warto spojrzeć na swoje siły, czy zmęczenie nie przełoży sie na irytację rodziców, co dalej odegra sie na dzieciach oraz to na ile starsze dziecko jest gotowe na pojawienie sie maluszka.
Decydując sie na drugie dziecko oprócz tego czy będzie fajna różnica wieku warto spojrzeć na swoje siły, czy zmęczenie nie przełoży sie na irytację rodziców, co dalej odegra sie na dzieciach oraz to na ile starsze dziecko jest gotowe na pojawienie sie maluszka.
U nas starszy ma prawie 6 lat, a młodszy prawie 2. Nigdy nie pojawiła się zazdrość u starszego, ale myślę ze to dzięki temu, ze staram się mieć dla niego czas. Jest między nimi świetny kontakt i uważam, że 4 lata to super różnica. Bawią się razem, wygłupiają i jest ok. Oczywiście bija sie i kłócą też, ale starszy nigdy nie robi mu krzywdy, zawsze nawet podczas nerwów pamięta że brat jest młodszy i mniej silnyu. Wszystko zależy jak od początku nastawisz starsze rodzeństwo do młodszego. Przy różnicy około 4 lata, przychodzi moment gdzie dzieci same zajmuja sie soba, A TY MASZ CHWILKE WYTCHNIENIA.
Ja mam siostrę 8 lat starszą i brata 11 lat młodszego i powiem wam jedno z siostrą miałam dobry kontakt jak byłyśmy w podstawówce razem. Potem siostra dojrzewała zaczęła się szkoła średnia, imprezy, chłopacy. Potem wyszła za mąż a ja zaczęłam dojrzewać i znowu miałyśmy lepszy kontakt. Potem razem chodziłyśmy na imprezy, jej mąż też był dla mnie ostoją. Mój brat też miał ze mną lepszy i gorszy kontakt. Teraz ma 18 lat i możemy pogadać na więcej tematów. Kiedy był młodszy to do mnie przyszedł zapytać co to narkotyki, o dziewczyny itp.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
A ja Ci powiem inaczej. Nie czekaj! Ja czekała, z różnych powodów, bo praca, bo wygoda, bo jedne pokój za mało...
A jak się zdecydowaliśmy to starania trwają prawie rok i nic:-( i pewnie się już nie uda.
Teraz się powoli boję, bo zaraz 35 lat na karku a córka już w szkole.
Jak chcesz mieć drugie dziecko, to lepiej jak najszybciej, bo potem jest tylko trudniej.
A jak się zdecydowaliśmy to starania trwają prawie rok i nic:-( i pewnie się już nie uda.
Teraz się powoli boję, bo zaraz 35 lat na karku a córka już w szkole.
Jak chcesz mieć drugie dziecko, to lepiej jak najszybciej, bo potem jest tylko trudniej.
Asmi,
podobno ja się człowiek stara to nie wychodzi, odpuść to "zaskoczy",
całkiem na poważnie jak się stresujesz i wyczekujesz nic dobrego nie będzie, to taka mała rada ..może się przyda :)
a 35 to nie taki straszny wiek, nie żyjemy w średniowieczu, zycze powodzenia!
trafiłaś w sedno, a pokój by się jeszcze przydał bo razem przecież nie będą a ja sypialni nie oddam..no i wiadomo, chciałabym by mała choć sama się ubrała...:)
podobno ja się człowiek stara to nie wychodzi, odpuść to "zaskoczy",
całkiem na poważnie jak się stresujesz i wyczekujesz nic dobrego nie będzie, to taka mała rada ..może się przyda :)
a 35 to nie taki straszny wiek, nie żyjemy w średniowieczu, zycze powodzenia!
trafiłaś w sedno, a pokój by się jeszcze przydał bo razem przecież nie będą a ja sypialni nie oddam..no i wiadomo, chciałabym by mała choć sama się ubrała...:)
A ja myślę, że wszystko zależy od samodzielności dziecka.
U mnie jest 4 lata różnicy i jest idealnie. Starsze ma teraz 5 lat i jest samodzielne więc ja mogę się np. wieczorem spokojnie zająć młodszym, podczas gdy starsze samo się kąpie, wyciera itp. Również gdy karmiłam młodsze piersią, to starszemu w wieku 4 lata jednocześnie czytałam książkę. A zabawki mają wspólne ponieważ starsze i tak się "pobawia" czasem zabawkami młodszego.
U mnie jest 4 lata różnicy i jest idealnie. Starsze ma teraz 5 lat i jest samodzielne więc ja mogę się np. wieczorem spokojnie zająć młodszym, podczas gdy starsze samo się kąpie, wyciera itp. Również gdy karmiłam młodsze piersią, to starszemu w wieku 4 lata jednocześnie czytałam książkę. A zabawki mają wspólne ponieważ starsze i tak się "pobawia" czasem zabawkami młodszego.