Widok

rozprawa alimentacyjna

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Witam, w sierpniu złożyłam wniosek o alimenty , oriantujecie się, ileczeka się na taką rozprawę?
A moze któraś z Was ma jakieś wspomnienia z sali sądowej? jakich pytań mogę się spodziewać? co powinnam przygotować?
Dziękuję o pozdrawiam,
Dagmara
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj. Ja czekałam 3 miesiące na sprawę.
Musiałam mieć zrobiony zestaw ile dzieci mnie kosztują.
To rozpisane, na ilości dzienne. Ile czego dziennie zużywam, ile to kosztuje itd.
Sędzina sama z siebie pytała, czy dzieci uczęszczają na jakieś płatne zajęcia.
Do kosztów możesz doliczyć czynsz za mieszkanie, prąd, wodę.

Ja miałam również przygotowane faktury co kupowałam.
Moja adwokat kazała mi również powklejać na kartkę zwykłe rachunki ze sklepów.
Jak coś jeszcze sobie przypomnę napiszę
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozpisujesz wszystko tak jak dzieci mają żyć, nie oszczędzaj w rozliczeniach.
Mi wyszło na dwójkę dzieci 3800zł
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zapomniałam napisać. Miałam również na sprawie ustalane widywania. Tutaj ex mąż sam sobie ustalał, a ja sie zgodziłam. Jak chcesz jakoś po swojemu ustalić widywania, musisz być przygotowana jak ma to wyglądać.
Święta, ferie, wakacje są przemiennie ustalane. Czyli np. w 2009 roku on Wigilię, a Ty dwa pozostałe dni, w 2010 będzie odwrotnie. To wszystko mam zapisane na wyroku
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam,
przeczytalam Pani post.mam prosbe-jestem w takiej samej sytuacji. dzis jak pani rok temu
mam trojke malutkich dzieci,przede mna sprawa alimentacyjna.
bardzo sie jej boje,niewiem czy powinnam brac prawnika czy to zbyteczne.czym sie kierowac,czy sad bierze pod uwage zarobki meza?
Moze Pani polecic jakiegos prawnika z Gdyni ktory podejdzie do sprawy z sercem??serdecznie dziekuje z gory za odpowiedz..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michaśka ma teraz dwa tygodnie więc chyba raczej nie ma mowy o podziale swiąt, wakacji, ojciec dzieckiem się interesuje małą raz na dwa tygodnie, poświęca jej całe 40 minut, potem się męczy i idzie, więc chyba raczejn ie będzie walczył o spotkanie dwa razy w tygodniu....
a co do rozliczeń to ja mam kosztorys miesięczny, nie rozkładałam tego na dni...
najbardziej martwią mnie pytanie, dlaczego nie jesteście razem, pranie brudów, co kto komu powiedział i dlaczego? mam się takich pytań też spodziewać?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Żlew napisałam, dwa miesiące ma teraz Michasia :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie się też pytano, powiedziałam wprost, że nie kocham męża, że nie chcę z nim być.
Niestety pewne sprawy, dlaczego go nie kocham też musiałam powiedzieć :/
Co do widywania. Moje to już duże dzieci, nie mam pojęcia jak z widywaniem jak dziecko jest takie maleńkie. Myślę, że jak karmisz piersią nie ma szans na zabieranie Małej.

https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

DORADZ MI !!!

MAM PROBLEM - JESTEM 21 LETNIM MEZCZYZNA, 3 MIESIĄCE TEMU ZOSTAWIŁA MNIE ŻONA. NIE MOŻEMY SIĘ DOGADAĆ. MAMY 2 LETNIĄ CÓRKĘ. ŻONA TYLKO CHCE PIENIĘDZY - NA MAŁĄ A ZABRANIA MI ODWIEDZANIA MAŁEJ, ZABIERANIA JEJ - ciągle zmienia zdanie co do dnia zabrania przezemnie małej, pozwala mi ją zabrać na 4-5 godzin raz na 2 tygodnie!!!! PORADZCIE CO MAM ROBIĆ - KOCHAM SWOJĄ CÓRKĘ I CHCIAŁBYM JĄ WIDYWAĆ PRZYNAJMNIEJ DWA RAZY W TYGODNIU PO PARE GODZIN!!!!!!
PS. widziałem małą 21 grudnia, miałem ją zabrać do siebie po świętach - nic z tego, po Nowym Roku - lipa, dzisiaj- tez nic, jytro - tez nie wypali bo przed chwilą napisała mi że w poniedziałek !!! JESTEM ZAŁAMANY!!! co robić!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
składaj pismo do sądu i zakładaj sprawe rozwodowa z ustaleniem alimentów i widzeń. ! Mój mąż jest w takiej samej syt. Jego była żona utrudnia mu kontakt z dzieckiem. Niestety męzczyzna jest w naszym kraju w tej gorszej sytuacji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mężczyźni są w opłakanej sytuacji bo byłe żony utrudniają kontakty i wiecznie składają pozwy o podwyższenie alimentów wymyślają astronomiczne kwoty na utrzymanie dziecka,jaki przeciętny człowiek wydaje ok 4000tys na dziecko miesiecznie?gdybym tyle miała co miesiac to bym olała alimenty,przechodziłam to razem z moim bratem aż głowa boli...sama wychowywałam dziecko w RZ i to dziecko niepełnosprawne i nie wydawałam takich kwot nawet licząc leki....uważam,że ojciec to ojciec nie można odcinać go od Dziecka...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokadnie alimenty z kosmosu, kuzwa. Nigdy zasądzone alimenty nie idą tylko na dziecko i to jest przykre. Była żona mojego meża ma wszystko w dupie. Dziecko chodzi w za małych i podartych ciuszkach a matka nie robi sobie z tego nic 0 echo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
retyy,gdybym miala 3000zl na samo dziecko na miesiac to by moja mała miala doslownie wszystko.skad kobity biorą takie kosmiczne kwoty:P?
a moze to są poprostu kobiety rozrzutne:P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niestety,tak to jest.Znam ten temat z obu stron.Mam zasadzone alimenty na corke,ale nigdy ich nie zobaczylam,bo nie ma szans zeby sciagnac je od ojca mojej corki.Z drugiej strony moj obecny maz placi alimenty na swoja corke z bylego malzenstwa i jestem przekonana,ze ta kwota nie jest w pelni wydawana na jego corke,a w sadzie na sprawie o podwyzszenie alimentow sedzia wogole nie sluchala mojego meza,w prost powiedziala,ze nie interesuje jej jakie on ma potrzeby i wydatki.Kiedy powiedzial ze zostawil przeciez swojej bylej mieszkanie i teraz sam splaca kredyt hipoteczny bo gdzies mieszkac musi to sedzina wysmiala ze takie male mieszkanie zostawil.Bylam wtedy w ciazy maz prosil zeby nie podwyzszac alimentow bo spodziewamy sie dziecka i nie bedzie na stac na wyzsze alimenty to sedzial powiedzial ze poki co to jeszcze dziecka nie mamy...ach...dlugo by pisac,bo bylo tam jeszcze kilka takich stwierdzen,ze ja sie zalamalam.ale szkoda slow.W kazdym razie do szalu mnie doprowadza kiedy matki tak zawyzaja rzekome koszty utrzymania dziecka,a kiedy chodzi o wychowanie i widzenia z dzieckim to robia wszystko zeby to utrudnic.
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
3tys wbrew pozorom wydaje się bardzo dużo ( ja tu piszę o dwójce dzieci ) a tak naprawdę wlicza się w to wszystko łącznie z utrzymaniem mieszkania, a u niektórych wiąże się to ze sporymi kosztami bo mają kredyt.
Ja mam połowę tej sumy na dwójkę dzieci. Nie jest to mało, ale również nie mega dużo przy wydatkach jakie trzeba ponieść miejąc nastolatki.

Oczywiście wszystko opiera się też na zarobkach drugiej strony, bo jak ktoś zarabia 12.000zł mc to alimenty po 750zł to nie majątek dla takiej osoby.

Co do pytania o utrudniania widzenia. Kobiety są okropne, polecam załatwienie sprawy w Sądzie i ustalenie widywania, aczkolwiek jak kobieta zawzięta to i tak będzie utrudniać widywania
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a dlaczego w alimenty wlicza sie koszty mieszkania? Przeciez te pieniądze powinny być tylko i wyłacznie na dziecko?!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dlatego, że koszta dzielisz na ilość członków.
Jeżeli ponosisz koszta za mieszkanie w wysokości 1000zł ( w tym czynsz itd ) i jest Was 3 to dzielisz to an 3 osoby.

Ojciec dziecka ma częściowo pokrywać koszta wyżywienia, mieszkania, kształcenia, ubioru itd.
Każdy koszt jaki mama dziecka ponosi na pociechę wlicza się i dzieli na osobę

Stokrotko, trzeba patrzeć na obie strony medalu. Ty jesteś w związku gdzie mąż ponosi jakieś koszta na swoje dziecka z pierwszego małżeństwa, inna kobieta jest w sytuacji gdzie to właśnie ona ciągnie ex męża o kasę a obecna żona scieka się ;)

Jednak uważam, że sprawiedliwe jest branie pod uwagę każdej wydanej złotówki na dziecko i na tej podstawie opieranie się ile chce się alimentów na dziecko, a Sędziowie to nie głupki i wiedzą ile zasądzać alimentów. Czy mamusia z księżyca wzieła wydatki, czy faktycznie tyle potrzebuje pieniędzy
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak koszty utrzymania, w tym równiez mieszkania powinno dzielić sie na osoby. Przykładowo, jezeli opłaty miesięczne wynoszą 900zł, a w domu mieszkają 3 osoby to dzieli sie to na 3, czyli wychodzi po 300zł. Tylko niektóre Panie zapominają o tym, że to 300zł trzeba podzielić jeszcze na pół tzn. połowe kosztów utrzymania dziecka lezy po stronie mamy, a połowa po stronie taty, a niestety kobiety często myślą, że wysokość alimentów powinna wynosić 100% kwoty jaką wydajemy na utrzymanie dziecka w miesiącu.
image







popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi sie rozprawa o alimenty toczy od ponad roku.. ex nie przychodził.. na dna do gdanska tez nie przyjezdzał..
od maja mam wyrok zabezpieczajacy "natychmiast wykonalny" a nie "prawomocny"
bylam u komornika, zlozylam pismo, bo wiem, ze nie bedzie placil.. tylko, ze on nie interesuje sie w ogole swoja corka.. ma pozbawione prawa rodzicielskie..
a teraz podejrzewam, ze uciekł do swojej mamy do angli, ale na szczescie mam tam znajomosci i zdobylam jego adres.. wiec jak teraz bede w pt u komornika to odrazu podaje i niech go tam scigaja.. a ja bede otrzymywac pieniazki z UM..

kobitki,a moze wy mi pomozecie.. jezeli ja mam wyrok "natychmiast wykonalny" to mam pisac pismo do sądu o wyrok prawomocny czy czekac az wezwanie samo nadejdzie?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy wiesz,ze jak ojciec nie placi palimentoa, to powinnas zlozyc na policja zawiadomienie,ze nie placi. Czsami takiego doniesienia na policje zada komornik.
Moja kolezanka ma niepelnosnosprawne, ojciec ma odebrane prawa rodzicielskie. Dostaje alimenty z funduszu. Ale komornik powiedzila,ze musi tez zlozyc zawaiomienie o nieplacenie alimentow przez ojca dziecka.
Pierwsza rozprawa odbyla, ojciec dziecka dostal wyrok w zawieszeniu.
po pol roku gdy znowu nie placic, zlozyla kolejne doniesienie. Po pol roku odbyla sie rozprawa. Sedzina zjechala oja dzieck,a bo tlumaczyl sie,ze nie placi,bo nie moza znalezc pracy. Gdy sedzina sie pytala,czy jest zarejetrowany w urzedzie pracy, odpowiedzila,ze dopiero sie wybiera...
Oswiadczyl,ze bedzie placil w terminie i spłaci zaleglosci.I slowa dotrzymal, alimenty placi prawdopodobnie jego matka. Ale bala sie,ze jak nie zaplaci, to sedzina zasadzi kare wiezienia. I mimo,ze minelo juz dwa lata od sprawy placi w terminie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny - te których mężowie płacą alimenty. Czy składaliście apelacje po podwyższeniu alimentów? Czy to coś da? Sędzina zostawiła mojemu mężowi na 3 osobową rodzinę (utrzymuje mnie i naszą córkę, ja szukam pracy w naszej małej mieścinie narazie bez żadnego skutku) 300 zł na życie w tym na pampersy jedzenie na cały miesiąc, paliwo. A matce jego córki podniosła alimenty o 200 zł bo zwiększyły się jej potrzeby. Ja tego nie rozumiem nie wiem jak to będzie i z czego będziemy zyć, moje dziecko tez musi jeść :( Czy apelacja cos da ? Sędzina stwierdziła, że jego zarobki od ostatniego podniesienia alimentów nie zmieniły się a małej potzreby wzrosły, ale nie wzieła pod uwage, że mąż założył rodzinę i ma małe dziecko :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Apelacja moze cos dac wtedy, gdy przedstawicie szczegolowe wyliczenia wydatkow waszej rodziny.Fakt,ze nie pracujesz moze byc in minus dla twojego meza, lepiej zeby byl jakis papoer,ze jestes poszukujaca pracy lub cos takiego.Sam argument,ze ma zone i dziecko, nie pomoze, bo moze zaskutowac dtwierdzeniem,ze jest czlowiekime odpowiedzilanym i zdaje sobie sprawe, co to znaczy miec dziecko.
W jakim wieku jest sa dzieci? To wazne. Jaka jest sytuacja finansowa matki dziecka?To ma bardzo duze znaczenie, bo sedzina bierze pod uwage dobro dziecka, przy mozliwosciach finansowych rodzicow
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ojciec zarabia 2100 zł (ma swoją firme od miesiąca z tego 2100 płaci zus 350 i podatek) ma 3 osobowa rodzinę + dziecko na które płaci alimenty, matka zarabia 1200 zł jest sma z córką. Mąż płacił alimenty w wysokości 400 zł sędzia podniósł do 600 zł. Ja wszytko rozumiem, ale moje dzieko w takim razie też powinno miec 600 zł, a nawet 400 zł nie ma:( my musimy oszczędzać, chodzić po pomoc do mops, kiedy ona smaży się na solarium pali papierosy i ma wszystko w nosie. Ja dzieku nie żałuje, wiem że są to pieniądze dla niej ale nie takim kosztem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nasze wspóle dziecko ma 1,5 roku stasza córka meza ma 8 lat
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

alergolog swissmed lub luxmed (15 odpowiedzi)

Dziewczyny mozecie polecić lekarza z ww placowek.

dom czy mieszkanie??? (428 odpowiedzi)

zaczynam juz myslec o własnych czterech katach ale ceny mieszkań jak i budowy domu mnie...

Jaki wózek waszym zdaniem jest najlepszy? (98 odpowiedzi)

Oczywiscie tak jak w tytule, spodziewam sie dzidziusia i jak to kazda mama rozgladam sie za...

do góry