Widok
zrzucamy kilogramy :-)
Macie rację dziewczyny że mniej jeść ale jak na mnie nie bardzo coś takiego działa i aby rozpocząć dietę najpierw się oczyszczam i ok 7 dni jestem na cambridgu, próbowałam też innych diet kapuścianej, kopenhaskiej, owocowej ale wg mnie wszystkie były guzik warte.
Moim zdaniem każda z nas dokładnie wie z czym najbadziej się objada i z czym powinna się ograniczać :)) Moją słabością są frytki i pizza no i uwielbiam też coca colę i problem w tym że nie light :))) hihihihi
Moim zdaniem każda z nas dokładnie wie z czym najbadziej się objada i z czym powinna się ograniczać :)) Moją słabością są frytki i pizza no i uwielbiam też coca colę i problem w tym że nie light :))) hihihihi
Ja zaczelam diete GI, ktora jest w Polsce znana pod nazwa dieta plaz poludniowych (czy cos takiego).
To nawet nie tyle dieta ile po prostu sposob odzywiania. Opiera sie na indeksie glukemicznym produktow i im mniejszy indeks tym lepiej bo to oznacza ze dluzej sie trawi i rozklada i dluzej utrzymuje sie uczucie sytosci. Dobre jest to ze mozna jesc dowoli az sie czlowiek naje, tylko ze wlasnie te produkty/potrawy o niskim GI.
Potrawy sa smaczne wiec dosc latwo sie do nich przyzwyczaic i nawet nie ma sie takiej ochoty na slodycze (oprocz wspomnianej przeze mnie wyzej czekolady, bez ktorej nie wyobrazam sobie zycia!!).
To nawet nie tyle dieta ile po prostu sposob odzywiania. Opiera sie na indeksie glukemicznym produktow i im mniejszy indeks tym lepiej bo to oznacza ze dluzej sie trawi i rozklada i dluzej utrzymuje sie uczucie sytosci. Dobre jest to ze mozna jesc dowoli az sie czlowiek naje, tylko ze wlasnie te produkty/potrawy o niskim GI.
Potrawy sa smaczne wiec dosc latwo sie do nich przyzwyczaic i nawet nie ma sie takiej ochoty na slodycze (oprocz wspomnianej przeze mnie wyzej czekolady, bez ktorej nie wyobrazam sobie zycia!!).
nie wiem ile schudłam w kg(od lat nie wchodzę na wagę-po co mam się stresować ;))
ale każdy widzi, że zjechałam na wadze :D
ja widzę ubytek kilku cm w biodrach i pasie :D ponoć po buzi też widać :D
i to w ciągu ok m-ca :D
mój sposób?
jem na co mam ochotę - nie ograniczam się :P
za to odstawiłam cukier - herbatę piję tylko "slim figurę, fazę 1 - spalanie" (3 dziennie) nie słodzoną :D
z kawy zrezygnowałam :)
do tego przez grudzień wykorzystywałam w pracy stoisko z fotelami masującymi - masowałam się po 30 minut dziennie ;) (przez ok 10 dni) - i widać było z tyłu, że zmalałam :P
a w ostatnich dniach grudnia kupiłam na tym stoisku pas masujący - i zakochałam się w nim :D podobnie jak moja Mama, narzeczony, 3 koleżanki mojej Mamy, moje 2 sąsiadki... ;) nie licząc koleżanek z pracy, które też kupiły pas :P (i ich rodzin)
nie wiem jak te pasy z Allegro albo TV, ale nedo24 "kocham" :D
pracuję w sklepie z ciuchami dla grubszych babek ;)
kilka dni temu była klientka, która w ciągu 3 m-cy schudła z rozmiaru 54 do 44-46(żakiet 44 był troszkę za mały, a 46 za luźny)...
ponoć dzięki tabletkom, które kupuje na Allegro - "ODOVITAX"
planuje pobrać je jeszcze 3m-ce :)
ciekawe jaki będzie efekt końcowy :D
zastanawiamy się z koleżankami czy nie kupić takich tabletek... słyszałyście coś o nich?
ale każdy widzi, że zjechałam na wadze :D
ja widzę ubytek kilku cm w biodrach i pasie :D ponoć po buzi też widać :D
i to w ciągu ok m-ca :D
mój sposób?
jem na co mam ochotę - nie ograniczam się :P
za to odstawiłam cukier - herbatę piję tylko "slim figurę, fazę 1 - spalanie" (3 dziennie) nie słodzoną :D
z kawy zrezygnowałam :)
do tego przez grudzień wykorzystywałam w pracy stoisko z fotelami masującymi - masowałam się po 30 minut dziennie ;) (przez ok 10 dni) - i widać było z tyłu, że zmalałam :P
a w ostatnich dniach grudnia kupiłam na tym stoisku pas masujący - i zakochałam się w nim :D podobnie jak moja Mama, narzeczony, 3 koleżanki mojej Mamy, moje 2 sąsiadki... ;) nie licząc koleżanek z pracy, które też kupiły pas :P (i ich rodzin)
nie wiem jak te pasy z Allegro albo TV, ale nedo24 "kocham" :D
pracuję w sklepie z ciuchami dla grubszych babek ;)
kilka dni temu była klientka, która w ciągu 3 m-cy schudła z rozmiaru 54 do 44-46(żakiet 44 był troszkę za mały, a 46 za luźny)...
ponoć dzięki tabletkom, które kupuje na Allegro - "ODOVITAX"
planuje pobrać je jeszcze 3m-ce :)
ciekawe jaki będzie efekt końcowy :D
zastanawiamy się z koleżankami czy nie kupić takich tabletek... słyszałyście coś o nich?
Ja też planuję schudnąć do ślubu jakieś 5-7 kg, ale póki co nie mogę jakoś się zebrać w sobie, zeby zacząć i ciągle to odkładam na później, tłumacząc to sobie tym, że mam jeszcze czas ;) A co do tabletek, to wiem, ze to łatwy sposób, ale chyba bym się trochę bała... słyszałam o przypadku, że kobieta po tabletkach kupionych przez allegro owszem - schudła, ale za sprawą tasiemca, który się u niej wytworzył... pracuję w Szpitalu, więc wiem, że lekarze zdecydowanie odradzają takie tabletki... Jak zacznę się odchudzać to spróbuję ograniczyć słodycze (już powoli to robię) no i jeść mniej, a więcej się ruszać.... ale z tym drugim to najłatwiej jest wiosną i latem jak można wsiąść na rower, popływać, spacerować itp. :) Najgorsze jest to, że ciągle "coś" mi przeszkadza w tym, żeby zacząć się odchudzać, np. w sobotę idę do dziadka na urodziny - wiadomo, będą ciasta itp., w niedzielę robiemy pierwszy obiad dla rodziców w naszym nowym mieszkaniu... a po obiedzie oczywiście ciasto... ;) W lutym moje Kochanie ma urodzinki, również będę musiała zrobić jakieś dobre jedzonko.... no i tak ciągle coś... czy wam takie "okazje" nie przeszkadzają w odchudzaniu? Ja nie mam na tyle silnej woli, żeby sobie odmawiać takich pyszności jak inni jedzą...
Ja też musze zrzucić gdzieś z 5-7 kg.
Zaczełam od poniedziałku, narazie mi jakoś idzie 0 chleba, 0 moich ulubionych ziemniaczków no i 0 słodyczy.
Bez słodyczy mogłabym jakos życ ale jak przechodze koło pizzeri to normanie nie moge wytrzymac :)
Trzymajcie za mnie kciuki :) Pozdrowionka dziewczyny i bądźcie twarde :)
Ps: pare lat temu próbowałam różnych tabletek i nie polecam zawsze miałam jakieś problemy później, albo z cerą - później sie leczyłam 3 miesiące, albo z żołądkiem. Na serio nie warto :(
Zaczełam od poniedziałku, narazie mi jakoś idzie 0 chleba, 0 moich ulubionych ziemniaczków no i 0 słodyczy.
Bez słodyczy mogłabym jakos życ ale jak przechodze koło pizzeri to normanie nie moge wytrzymac :)
Trzymajcie za mnie kciuki :) Pozdrowionka dziewczyny i bądźcie twarde :)
Ps: pare lat temu próbowałam różnych tabletek i nie polecam zawsze miałam jakieś problemy później, albo z cerą - później sie leczyłam 3 miesiące, albo z żołądkiem. Na serio nie warto :(











