Widok
Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *38
ROZPAKOWANE:
Kwiecień:
25.04 (10.05) Akamara -córeczka Aurelia 2920 g, 49 cm, Kliniczna SN
27.04 (11.05) - Kasia i Tomuś - Synek Arek 3550 g, 56 cm, Zaspa CC
Maj:
05.05 (01.05) - pomelo - córeczka Agatka 3460 g, 53 cm, Redłowo SN
14.05 (01.05) - jantarka - córeczka Marta 3400g, 56cm, Redłowo SN
15.05 (26.07) - Irongirl88- córeczka Amelia 1200 g, 43 cm, Zaspa CC
17.05 (10.06) - Bożenka83- Córeczka Amelia 2470 g, 51cm, Wejherowo SN
18.05.(25.05) - atta9 - synek Jaś 3530g, 55cm, Kliniczna CC
21.05 (01.06) - nulka - Córeczka Oleńka 3670 g, 55 cm - 21:15 Zaspa SN
2 w 1
Majowe:
03.05 - Aga - Marcelina lub Marcel
07.05 - czarnula
08.05 - elwirka79- Synek Staś
23.05 - makuszka - Córcia - Marta
26.05 - Mała757 - Synek - Kliniczna
26.05 - Hanulek - córcia Agatka
28.05 - Sylwia (sylpiw) - Lena - Wojewódzki (cc)
30.05 - SylwiaW
30.05 - kabor - Synek Filip - Kliniczna
31.05 - biała_katarzynka - Córuchna Karolinka - Kliniczna
Czerwcowe:
01.06 - banka - Synek
01.06 - Kobritta - Córeczka Zosia - Kliniczna
04.06 - bastrzel - Córeczka - Zaspa
07.06 - bauaganiarka - Synek
07.06 - stokrotka84
07.06 - ewa2077 - Córeczka
09.06 - sandra__
09.06 - Wiktoria29
10.06 - marzena-rumia
10.06 - Azura - Synek Jakub - Zaspa
10.06 - majlazz25a- Synek Staś- Szpital Wojewódzki
11.06 - aneczka27- córeczka Lenka
13.06 - Alicja11 - Synek Alex
15.06 - pyszotka - Synek - Kliniczna
16.06 - Madziuska2 - Córka Julka - Kliniczna
16.06.- Martuchowata - Córka Julka - Redłowo
17.06 - Jolaa - Synek Antoś- Szpital Zaspa
18.06 - sylwiaagnieszka - Synek Maciej- wojewódzki (cc)
20.06 - agusia85 - Synek Kacperek Marcin- Wejherowo
20.06 - Mikulka - Córeczka- Kliniczna
22.06 - jonka6 - Synek Vincent - Kliniczna
22.06 - Olka1- Córka- Kliniczna
23.06 - minika86 - Synek Piotr
24.06 - jeremka - Synek Jeremi
27.06 - pq - Córunia Maja - Wojewódzki
27.06 - sweet- Synek Adrian - Szpital Zaspa
Lipcowe:
03.07 - elfik5555 - Synek Anatol
04.07 - Masia - Synek Franuś -Kliniczna
04.09 - talkosia - Córeczka
07.07 - oooll - Córka Eliza
10.07 - kate88 -wojewódzki, Kacperek
12.07 - nilkaa - synek - Redłowo
12.07 - Joann4
13.07 - Dori30
14.07 - Nieska - Synek - Wojewódzki
14.07 - monika848 - Synek - Redłowo
15.07 - Curly5
16.07 - syrenka83-Synuś Redłowo/Kliniczna
20.07 - anavaw - Córeczka Jagódka
20.07 - enigma
20.07 - Skarbusia- synek Kamil, Szpital Zaspa/Kliniczna
20.07 - Wiruszka - Córeczka
22.07 - KLAUDIA00 - Synek Adaś, Wojewódzki ??/Zaspa
22.07 - iwonka_ika - córeczka JULIANNA / Zaspa
22.07 - jus.tyna -Córeczka Julka, Nelka albo Amelka:-) Kliniczna
25.07 - agus878
25.07 - KasiaKoziolek
27.07 - Niuta- synek Kacperek, Szpital Kliniczna/Wojewódzki
27.07 - arletka1991 - córeczka Lena - Redłowo
Lista rzeczy do zabrania na Zaspę:
DOKUMENTY:
karta ciąży, RMUA, grupa krwi (dokument potwierdzajacy) ,dowód osobisty, ostatnie bądź też ważne USG, ostatnie wyniki lub te,które nie są wpisane w karte ciązy.
DLA MAMY (do porodu) :
koszulka (może być od męża, ale musi zakrywać pośladki), ręcznik, skarpetki,woda niegazowana,jedzenie suche typu biszkopty, ew. drożdżówka, czekolada (słodkie nie dla cukrzyków) nie kanapki ,kapcie, szlafrok, coś do czytania lub słuchania ( przyda się przy długim porodzie)
DLA MAMY (pobyt) :
2x koszula do karmienia rozpinane z przodu ,sztućce,kubek,talerzyk, codzienne kosmetyki, majtki z siateczki lub bawełniane ( na sali leży sie bez, majtki są tylko jak sie idzie do pokoju odwiedzin ;) ) paper i ręcznik papierowy ( w szpitalu najtańszy śmierdzący - położna nie poleca ), podkłady można dowieźć, bo w pierwszej dobie szpital daje swoje jałowe, laktator, wkładki laktacyjne.
DLA DZIECKA :
pieluszki 10-15szt, śpioszki x1(można wiecej), mokre chusteczki,skarpetki,niedrpaki plus ewentualnie kocyk,ale oni mają.
I w domu zostawić przygotwane ciuszki dla malucha na wyjscie,bo mąż ma je zabrac na wypisie :)
Lista rzeczy do Wojewódzkiego:
http://imageshack.us/photo/my-images/840/skanowanie0001xn.jpg/
Lista rzeczy na Kliniczną:
DOKUMENTY:
Karta ciąży, dowód osobisty, rumua, grupa krwi, p/ciała i ostatnie usg i wszelkie wazne konsultacje nie tylko ginekologiczne,
DLA MAMY:
Rzeczy osobiste typu: szlafrok, 2 koszule, kapcie + klapki pod prysznic, recznik, skarpetki, termometr, wkładki poporodowe, papier toaletowy, maszynka jednorazowa, enema (jeżeli ktos chce mieć wykonaną), wkładki laktacyjne, laktator, biustonosz do karmienia, majtki jednorazowe, cos do jedzenia, woda najlepiej z dziubkiem, kosmetyki, sztucce, kubek, talerzyk.
DLA DZIECKA :
Ciuszki, niedrapki, czapeczka, rozek, kock (do zawiniecia zaraz po porodzie) co kto woli, generalnie szpital ma swoje i można z nich skorzystac, pieluszki jednorazowe ( z tego co pamiętam to 7 szt na dobe szpital zapewnia), mokre chusteczki, pieluszki tetrowe, szczoteczka do włosków,
DLA OSOBY TOWARZYSZĄCEJ:
Najlepiej wcześniej zakupic w automacie szpitalnym byty jednorazowe i okrycie wierzchnie.
Kwiecień:
25.04 (10.05) Akamara -córeczka Aurelia 2920 g, 49 cm, Kliniczna SN
27.04 (11.05) - Kasia i Tomuś - Synek Arek 3550 g, 56 cm, Zaspa CC
Maj:
05.05 (01.05) - pomelo - córeczka Agatka 3460 g, 53 cm, Redłowo SN
14.05 (01.05) - jantarka - córeczka Marta 3400g, 56cm, Redłowo SN
15.05 (26.07) - Irongirl88- córeczka Amelia 1200 g, 43 cm, Zaspa CC
17.05 (10.06) - Bożenka83- Córeczka Amelia 2470 g, 51cm, Wejherowo SN
18.05.(25.05) - atta9 - synek Jaś 3530g, 55cm, Kliniczna CC
21.05 (01.06) - nulka - Córeczka Oleńka 3670 g, 55 cm - 21:15 Zaspa SN
2 w 1
Majowe:
03.05 - Aga - Marcelina lub Marcel
07.05 - czarnula
08.05 - elwirka79- Synek Staś
23.05 - makuszka - Córcia - Marta
26.05 - Mała757 - Synek - Kliniczna
26.05 - Hanulek - córcia Agatka
28.05 - Sylwia (sylpiw) - Lena - Wojewódzki (cc)
30.05 - SylwiaW
30.05 - kabor - Synek Filip - Kliniczna
31.05 - biała_katarzynka - Córuchna Karolinka - Kliniczna
Czerwcowe:
01.06 - banka - Synek
01.06 - Kobritta - Córeczka Zosia - Kliniczna
04.06 - bastrzel - Córeczka - Zaspa
07.06 - bauaganiarka - Synek
07.06 - stokrotka84
07.06 - ewa2077 - Córeczka
09.06 - sandra__
09.06 - Wiktoria29
10.06 - marzena-rumia
10.06 - Azura - Synek Jakub - Zaspa
10.06 - majlazz25a- Synek Staś- Szpital Wojewódzki
11.06 - aneczka27- córeczka Lenka
13.06 - Alicja11 - Synek Alex
15.06 - pyszotka - Synek - Kliniczna
16.06 - Madziuska2 - Córka Julka - Kliniczna
16.06.- Martuchowata - Córka Julka - Redłowo
17.06 - Jolaa - Synek Antoś- Szpital Zaspa
18.06 - sylwiaagnieszka - Synek Maciej- wojewódzki (cc)
20.06 - agusia85 - Synek Kacperek Marcin- Wejherowo
20.06 - Mikulka - Córeczka- Kliniczna
22.06 - jonka6 - Synek Vincent - Kliniczna
22.06 - Olka1- Córka- Kliniczna
23.06 - minika86 - Synek Piotr
24.06 - jeremka - Synek Jeremi
27.06 - pq - Córunia Maja - Wojewódzki
27.06 - sweet- Synek Adrian - Szpital Zaspa
Lipcowe:
03.07 - elfik5555 - Synek Anatol
04.07 - Masia - Synek Franuś -Kliniczna
04.09 - talkosia - Córeczka
07.07 - oooll - Córka Eliza
10.07 - kate88 -wojewódzki, Kacperek
12.07 - nilkaa - synek - Redłowo
12.07 - Joann4
13.07 - Dori30
14.07 - Nieska - Synek - Wojewódzki
14.07 - monika848 - Synek - Redłowo
15.07 - Curly5
16.07 - syrenka83-Synuś Redłowo/Kliniczna
20.07 - anavaw - Córeczka Jagódka
20.07 - enigma
20.07 - Skarbusia- synek Kamil, Szpital Zaspa/Kliniczna
20.07 - Wiruszka - Córeczka
22.07 - KLAUDIA00 - Synek Adaś, Wojewódzki ??/Zaspa
22.07 - iwonka_ika - córeczka JULIANNA / Zaspa
22.07 - jus.tyna -Córeczka Julka, Nelka albo Amelka:-) Kliniczna
25.07 - agus878
25.07 - KasiaKoziolek
27.07 - Niuta- synek Kacperek, Szpital Kliniczna/Wojewódzki
27.07 - arletka1991 - córeczka Lena - Redłowo
Lista rzeczy do zabrania na Zaspę:
DOKUMENTY:
karta ciąży, RMUA, grupa krwi (dokument potwierdzajacy) ,dowód osobisty, ostatnie bądź też ważne USG, ostatnie wyniki lub te,które nie są wpisane w karte ciązy.
DLA MAMY (do porodu) :
koszulka (może być od męża, ale musi zakrywać pośladki), ręcznik, skarpetki,woda niegazowana,jedzenie suche typu biszkopty, ew. drożdżówka, czekolada (słodkie nie dla cukrzyków) nie kanapki ,kapcie, szlafrok, coś do czytania lub słuchania ( przyda się przy długim porodzie)
DLA MAMY (pobyt) :
2x koszula do karmienia rozpinane z przodu ,sztućce,kubek,talerzyk, codzienne kosmetyki, majtki z siateczki lub bawełniane ( na sali leży sie bez, majtki są tylko jak sie idzie do pokoju odwiedzin ;) ) paper i ręcznik papierowy ( w szpitalu najtańszy śmierdzący - położna nie poleca ), podkłady można dowieźć, bo w pierwszej dobie szpital daje swoje jałowe, laktator, wkładki laktacyjne.
DLA DZIECKA :
pieluszki 10-15szt, śpioszki x1(można wiecej), mokre chusteczki,skarpetki,niedrpaki plus ewentualnie kocyk,ale oni mają.
I w domu zostawić przygotwane ciuszki dla malucha na wyjscie,bo mąż ma je zabrac na wypisie :)
Lista rzeczy do Wojewódzkiego:
http://imageshack.us/photo/my-images/840/skanowanie0001xn.jpg/
Lista rzeczy na Kliniczną:
DOKUMENTY:
Karta ciąży, dowód osobisty, rumua, grupa krwi, p/ciała i ostatnie usg i wszelkie wazne konsultacje nie tylko ginekologiczne,
DLA MAMY:
Rzeczy osobiste typu: szlafrok, 2 koszule, kapcie + klapki pod prysznic, recznik, skarpetki, termometr, wkładki poporodowe, papier toaletowy, maszynka jednorazowa, enema (jeżeli ktos chce mieć wykonaną), wkładki laktacyjne, laktator, biustonosz do karmienia, majtki jednorazowe, cos do jedzenia, woda najlepiej z dziubkiem, kosmetyki, sztucce, kubek, talerzyk.
DLA DZIECKA :
Ciuszki, niedrapki, czapeczka, rozek, kock (do zawiniecia zaraz po porodzie) co kto woli, generalnie szpital ma swoje i można z nich skorzystac, pieluszki jednorazowe ( z tego co pamiętam to 7 szt na dobe szpital zapewnia), mokre chusteczki, pieluszki tetrowe, szczoteczka do włosków,
DLA OSOBY TOWARZYSZĄCEJ:
Najlepiej wcześniej zakupic w automacie szpitalnym byty jednorazowe i okrycie wierzchnie.
link do poprzedniego:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowo-lipcowe-2012-37-t383451,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowo-lipcowe-2012-37-t383451,1,16.html
heja, wrocilam z KTG, na plecach slabe tetno a na boku calkiem niezle. Oznak porodu brak - zero skurczy. Jak nie urodze w miedzyczasie to we wtorek mam sie zjawic na oksytocyne...
Pierwszy raz bylam na Klinicznej i mam mieszane uczucia - brzydko, ponuro, fuj. Za to polozna bardzo mila Pani i to chyba jest nawazniejsze.
Pierwszy raz bylam na Klinicznej i mam mieszane uczucia - brzydko, ponuro, fuj. Za to polozna bardzo mila Pani i to chyba jest nawazniejsze.
Ja jak dzisiaj byłam na KTG to po 5-10minutach zaczęło mi się robić słabo, zlałam sie potem, zrobiło mi się nie dobrze i powiedziałam położnej że nie wytrzymam tak dłużej. Kazała położyć się na bok i momentalnie przeszło.
Mały chyba mi na płuca wszedł dlatego tak beznadziejnie się poczułam :-)
ale jakoś przezyłam
Makuszka czyli teraz twoja kolej do rozpakowania :-)
zacznij biegać po schodach albo coś :-)
Mały chyba mi na płuca wszedł dlatego tak beznadziejnie się poczułam :-)
ale jakoś przezyłam
Makuszka czyli teraz twoja kolej do rozpakowania :-)
zacznij biegać po schodach albo coś :-)
Hejka Dziewczynki :-)
Chyba o mnie zapomniałyście,bo wczoraj pytałam o materacyk dla maleństwa i dzisiaj nikt mi przez cały dzień nie odpowiedział,więc znów ponawiam pytanko co do materaca-jaki macie dziewczyny,bo nie wiemy jaki kupić kokos-pianka-gryka,czy termoizolacyjny???Jak potem prać ten z gryki,bo podobno ta gryka niszczy się po praniu i po materacu-jakie jest Wasze doświadczenie????
Będę wdzięczna za odpowiedzi jak zaglądniecie na forum :-) Czekam na Wasze opinie i doświadczenia :-)
Chyba o mnie zapomniałyście,bo wczoraj pytałam o materacyk dla maleństwa i dzisiaj nikt mi przez cały dzień nie odpowiedział,więc znów ponawiam pytanko co do materaca-jaki macie dziewczyny,bo nie wiemy jaki kupić kokos-pianka-gryka,czy termoizolacyjny???Jak potem prać ten z gryki,bo podobno ta gryka niszczy się po praniu i po materacu-jakie jest Wasze doświadczenie????
Będę wdzięczna za odpowiedzi jak zaglądniecie na forum :-) Czekam na Wasze opinie i doświadczenia :-)
Hejka,
ja na ktg tez ostatnio moglam ledwo wytrzymac, bo nie jestem ani chwili w stanie wylezec na plecach - od razu brak powietrza:(
Oolll, link do kryminalu - wyszedl w kwietniu:
http://www.empik.com/dziewczynka-z-majowymi-kwiatkami-wahlberg-karin,p1047488017,ksiazka-p
Aaa, ja tez dzis nie jadlam truskawek;))) Spijcie dobrze!
ja na ktg tez ostatnio moglam ledwo wytrzymac, bo nie jestem ani chwili w stanie wylezec na plecach - od razu brak powietrza:(
Oolll, link do kryminalu - wyszedl w kwietniu:
http://www.empik.com/dziewczynka-z-majowymi-kwiatkami-wahlberg-karin,p1047488017,ksiazka-p
Aaa, ja tez dzis nie jadlam truskawek;))) Spijcie dobrze!
banka,a jak odświeżałaś ten materacyk?Masz jakiś sprawdzony sposób?Taki materac kokos-pianka-gryka jest wystarczający dla maleństwa?
Faktycznie byłam dzisiaj w Multikinie na filmie "Nad życie" ;-))) Wyszłam zaryczana za wszystkie czasy i miałam wrażenie,że wszyscy się na mnie patrzą i myślą sobie,ale beksa :-))),ale piękny film i warto go było obejrzeć przed porodem to takie mobilizujące przed porodem :-)))
Miło mi,że jestem taka rozpoznawalna :-))) A ja Cie kochana widziałam???Bo wylukałam z ciężarówek tylko taką blondyneczkę z dużym brzuszkiem to byłaś Ty :-))) ???
Faktycznie byłam dzisiaj w Multikinie na filmie "Nad życie" ;-))) Wyszłam zaryczana za wszystkie czasy i miałam wrażenie,że wszyscy się na mnie patrzą i myślą sobie,ale beksa :-))),ale piękny film i warto go było obejrzeć przed porodem to takie mobilizujące przed porodem :-)))
Miło mi,że jestem taka rozpoznawalna :-))) A ja Cie kochana widziałam???Bo wylukałam z ciężarówek tylko taką blondyneczkę z dużym brzuszkiem to byłaś Ty :-))) ???
:)) to moglam byc ja - duzy brzuch sie zgadza, blond w sumie tez. Bylam w pomaranczowej tuniczce i wychodzilam z kina nr 2 - bylismy na Dyktatorze - generalnie niezly ubaw;)
materacyk czyscilam z zewnatrz taka jakas pianka, ale nigdy nie pralam. Teraz mamy nowy materac, bo Maja jeszcze spi na starym - nam sie sprawdza:)
materacyk czyscilam z zewnatrz taka jakas pianka, ale nigdy nie pralam. Teraz mamy nowy materac, bo Maja jeszcze spi na starym - nam sie sprawdza:)
Cześć Dziewczęta,
ja się przestawiłam na tryb małego dziecka, tzn. chodzę spać po wieczorynce, a wstaję ok 5:00.
Ciekawe wątki poruszałyście wieczorem.
Najbardziej podobało mi się skierowanie na porodówkę...znając naszą publiczną służbę zdrowia to trzeba by było z wyprzedzeniem jakimś półrocznym rezerwować miejsce w szpitalu :)
A co do KTG to położna mówiła, że teraz mają takie wytyczne, żeby właśnie robić na boczku...bo skoro wszyscy trąbią o tym, że dziecię jest niedotlenione przy leżeniu na wznak to jakim cudem wynik KTG ma być wiarygodny...ale jak widzać życie życiem. Jak ja trafiłam na IP w 28 tyg. do wojewódzkiego to też robili mi na wznak (ale wtedy miłam mały brzuch).
A ciśnienie też mi skoczyło ostatnio tzn. całą ciążę miałam 100/60 a teraz 130/80...to chyba normalne pod koniec.
Co do częstości wizyt to powiem Wam, że też się zdziwiłam (byłam teraz w 36 tyg), bo następną mam za 3 tyg...ale cóż chyba lekarz wie co robi...zwłaszcza, że to prywatnie to jeszcze dodatkowy zysk dla niego.
Sylwip to co napisałaś o wrednych położnych jeszcze bardziej mnie utwierdziło, że biorę walizkę...jak mam dzwigać ze skurczami to już wolę ciągnąć (albo pchać:)). Z resztą przed porodem to spoko, bo mi mąż wszystko zaniesie gdzie trzeba, gorzej na położnictwo (bo tam już nie wejdzie).
O i oczywiście też wczoraj (przez WAS!!!!) jadłam truskawki...Na Nowym Horyzoncie, koło ronda są po 10 zł.
I ja się pytam, gdzie jest ta burza i deszcz??
ja się przestawiłam na tryb małego dziecka, tzn. chodzę spać po wieczorynce, a wstaję ok 5:00.
Ciekawe wątki poruszałyście wieczorem.
Najbardziej podobało mi się skierowanie na porodówkę...znając naszą publiczną służbę zdrowia to trzeba by było z wyprzedzeniem jakimś półrocznym rezerwować miejsce w szpitalu :)
A co do KTG to położna mówiła, że teraz mają takie wytyczne, żeby właśnie robić na boczku...bo skoro wszyscy trąbią o tym, że dziecię jest niedotlenione przy leżeniu na wznak to jakim cudem wynik KTG ma być wiarygodny...ale jak widzać życie życiem. Jak ja trafiłam na IP w 28 tyg. do wojewódzkiego to też robili mi na wznak (ale wtedy miłam mały brzuch).
A ciśnienie też mi skoczyło ostatnio tzn. całą ciążę miałam 100/60 a teraz 130/80...to chyba normalne pod koniec.
Co do częstości wizyt to powiem Wam, że też się zdziwiłam (byłam teraz w 36 tyg), bo następną mam za 3 tyg...ale cóż chyba lekarz wie co robi...zwłaszcza, że to prywatnie to jeszcze dodatkowy zysk dla niego.
Sylwip to co napisałaś o wrednych położnych jeszcze bardziej mnie utwierdziło, że biorę walizkę...jak mam dzwigać ze skurczami to już wolę ciągnąć (albo pchać:)). Z resztą przed porodem to spoko, bo mi mąż wszystko zaniesie gdzie trzeba, gorzej na położnictwo (bo tam już nie wejdzie).
O i oczywiście też wczoraj (przez WAS!!!!) jadłam truskawki...Na Nowym Horyzoncie, koło ronda są po 10 zł.
I ja się pytam, gdzie jest ta burza i deszcz??
hej dziewczynki
Ja ze zmęczenia chyba spać nie mogę :-/
moje kochanie wstało do pracy i ja też od 5 już zasnąć nie mogę :-/
pewnie później sobie będę musiała odbić drzemką :-)
jeżeli chodzi o materacyk to ja tez mój tylko z zewnątrz odświerzam zwykłą gąbką z wodą i jakimś płynem-zależy co się stało ale nigdy nie prałam.
One się nie odkształcają i są super
miłego dzionka życzę :-)
Ja ze zmęczenia chyba spać nie mogę :-/
moje kochanie wstało do pracy i ja też od 5 już zasnąć nie mogę :-/
pewnie później sobie będę musiała odbić drzemką :-)
jeżeli chodzi o materacyk to ja tez mój tylko z zewnątrz odświerzam zwykłą gąbką z wodą i jakimś płynem-zależy co się stało ale nigdy nie prałam.
One się nie odkształcają i są super
miłego dzionka życzę :-)
Witajcie w nowym wątku, ja teź już nie śpię :-) u mnie rano jest tak jasno ( wschodnie okna) że budzę się szybko :-)
pyszotka, ja mam materac z ikei sprężynowy, mnie kokosowe gryki nie przekonują, ten jest w sam raz nie za miękki nie za twardy.
I gratuluję wyboru imienia, my również oczekujemy Kubusia :-)
ja się umówiłam z Mikulką i zobaczymy te bodziaki w lidlu :-)
miłego dzionka:-)
pyszotka, ja mam materac z ikei sprężynowy, mnie kokosowe gryki nie przekonują, ten jest w sam raz nie za miękki nie za twardy.
I gratuluję wyboru imienia, my również oczekujemy Kubusia :-)
ja się umówiłam z Mikulką i zobaczymy te bodziaki w lidlu :-)
miłego dzionka:-)
dzień dooobry w nowym wątku w nowy brzydki ;) dzień
ja mam kokos pianka gryka - a żeby mu się nic nie stało położyłam pod prześcieradełko takie specjalne podkłady
u nas też była opcja Kubusia - jak jeszcze nie było potwierdzone czy to on czy ona
dobrze Azura, że przypomniałaś o lidlu - są też dziś staniki takie sztywniejsze do karmienia (kiedyś kupiłam sobie tam sportowy i byłam bardzo zadowolona, więc obejrzę sobie i taki)
ja mam kokos pianka gryka - a żeby mu się nic nie stało położyłam pod prześcieradełko takie specjalne podkłady
u nas też była opcja Kubusia - jak jeszcze nie było potwierdzone czy to on czy ona
dobrze Azura, że przypomniałaś o lidlu - są też dziś staniki takie sztywniejsze do karmienia (kiedyś kupiłam sobie tam sportowy i byłam bardzo zadowolona, więc obejrzę sobie i taki)
do gondoli na spód - jakąś grubą bawełnianą "szmatkę", taki niby kocyk, ale nic sztucznego, żeby się nie pociła dzidźka, a na wierzch do przykrycia kocyk, pieluszka itp. Pod główkę nic, bo mamy taką podnoszoną wersję, więc w razie czego lekko to podniesiemy, ale preferuję na razie na płasko.
Skąpe wyposażenie gondoli z racji przewidywanych upałów w czasie spacerów, gdyby jednak moje prognozy się nie sprawdziły :) to będę małą zawijać w jakieś takie beciki - też ich trochę mam :)
Skąpe wyposażenie gondoli z racji przewidywanych upałów w czasie spacerów, gdyby jednak moje prognozy się nie sprawdziły :) to będę małą zawijać w jakieś takie beciki - też ich trochę mam :)
bo się właśnie zastanawiam, czy warto zamówić kołderkę, podusię do wózka, no ale z tego co wiem, to maluszki właśnie najlepiej na płasko.... zamówiłam wszystko do łóżeczka no i tak siedzę i myślę o tym wózku.....a najbardziej żałuję, że nie umiem tak jak Biała Katarzynka zrobić na drutach kocyka....
i ja się witam,
ja też na nagoach z racji wyprawy porannej z Azurą :)
i tak jak Azura mam matereacyk sprężynowy z ikea.
z praniem to nie wiem bo i tak do pralki nie wejdzie :)
ale taki materacyk jest na 3 lata jakieś więc bez przesady, po co to prać, jak zostanie zasikany to lepiej przewietrzyć :)
mój ma zdejmowany pokrowiec z zewnątrz i to się pierze, środka nie :)
a co do opowieści o krwawych porodach to jak ktoś mnie próbuje wkręcać to mówię "no ale żyjesz? urodziłaś? kochasz swoje dziecko? - no to i jak przeżyję :))" i wtedy wszyscy są zawiedzienie, że nie można mnie nadmiernie straszyć :)
Jolaa a w jakim senscie co do wóżka będziemy miały?
chodzi Ci o pościel?
ja też na nagoach z racji wyprawy porannej z Azurą :)
i tak jak Azura mam matereacyk sprężynowy z ikea.
z praniem to nie wiem bo i tak do pralki nie wejdzie :)
ale taki materacyk jest na 3 lata jakieś więc bez przesady, po co to prać, jak zostanie zasikany to lepiej przewietrzyć :)
mój ma zdejmowany pokrowiec z zewnątrz i to się pierze, środka nie :)
a co do opowieści o krwawych porodach to jak ktoś mnie próbuje wkręcać to mówię "no ale żyjesz? urodziłaś? kochasz swoje dziecko? - no to i jak przeżyję :))" i wtedy wszyscy są zawiedzienie, że nie można mnie nadmiernie straszyć :)
Jolaa a w jakim senscie co do wóżka będziemy miały?
chodzi Ci o pościel?
no ja mam w gondoli taki wyjmowany materac, do tego dokupiłam prześcieradło i na razie młoda będzie kładziona na tym plus przykryta pieluszką, kocykiem - to już w zależnoście od pogody, a na zimę to nie wiem, może śpiworek jej kupię - ale to jeszcze tyle czasu :)
ja tylko to prześcieradło kupiłam, żeby szybko i łatwo się prało, ale materacyk mój też do pralki wchodzi więc zasadniczo nie ma problemu :)
ja tylko to prześcieradło kupiłam, żeby szybko i łatwo się prało, ale materacyk mój też do pralki wchodzi więc zasadniczo nie ma problemu :)
heh, a do mnie dziś przyjdzie pościel do wózka :-) nie mogłam się oprzeć, taka słodka :-P prześcieradło mam do kołyski, bo do wózka nie mieli ale dużo za duża nie jest.
wrzuce fote na fejsa to zobaczycie co kupiłam.
oczywiście przy takiej spiekocie nie bede używać tylko np. flanelke, ale ja jakoś nie wierze w piękne lato, bedzie jak w zeszłym roku...wypstryka się teraz i po lecie :-)
wrzuce fote na fejsa to zobaczycie co kupiłam.
oczywiście przy takiej spiekocie nie bede używać tylko np. flanelke, ale ja jakoś nie wierze w piękne lato, bedzie jak w zeszłym roku...wypstryka się teraz i po lecie :-)
wlasnie... ja sie zastanawialam czy rozek tez moze byc rozlozony w wozku? bo z drugiej strony nie wiem czy chce kupowac posciel do wozka.
Wizyta u gina nic nie zapowiada, zostalam zbadana jak ladnie poprosilam :P Powiedzial ze rozwarcie nadal na jeden palec... I gdzie tu oznaki porodu? hmmm moze kiedys sie doczekam :P
Wizyta u gina nic nie zapowiada, zostalam zbadana jak ladnie poprosilam :P Powiedzial ze rozwarcie nadal na jeden palec... I gdzie tu oznaki porodu? hmmm moze kiedys sie doczekam :P
Pyszotka, ja jestem z innego wątku :) tak was tu podczytuje trochę :)
My kupilismy materacyk do łóżeczka PIANKA-KOKOS-LATEKS:
http://allegro.pl/materac-pianka-kokos-lateks-120-x-60-x-10-cm-i2341135813.html
Pokrowiec najzwyklej w swiecie bedziemy ściągać i prac ale w niskiej temperaturze (tak jak nasz duzy z materaca) 30-40 stopni.
Materac dla maluszka jest srednio twardy, na poczatku bejbik bedzie spał na piance a jak bedzie starszy i cieższy to go odwrocimy na drugą stronę.
Co do GRYKI to wyczytałam gdzieś ze jest twarda ale nigdy tego nie testowałam :)
My kupilismy materacyk do łóżeczka PIANKA-KOKOS-LATEKS:
http://allegro.pl/materac-pianka-kokos-lateks-120-x-60-x-10-cm-i2341135813.html
Pokrowiec najzwyklej w swiecie bedziemy ściągać i prac ale w niskiej temperaturze (tak jak nasz duzy z materaca) 30-40 stopni.
Materac dla maluszka jest srednio twardy, na poczatku bejbik bedzie spał na piance a jak bedzie starszy i cieższy to go odwrocimy na drugą stronę.
Co do GRYKI to wyczytałam gdzieś ze jest twarda ale nigdy tego nie testowałam :)
Azura to od opadnięcia brzucha to mówią, że ok 2 tygodni:) to możesz wstrzelić się idealnie w termin:) u mnie mniej więcej się sprawdziło bardziej mniej niż więcej ale co tam:):):):)
dziewczyny dzisiaj stałam się chyba prawdziwą matką, bo odkryłam o co Agatce chodzi:):)płakała bo zrobiła kupę:)a mama jest taka szczęśliwa, że udało jej się na to wpaść:):)miłego dnia dziewczyny:)
dziewczyny dzisiaj stałam się chyba prawdziwą matką, bo odkryłam o co Agatce chodzi:):)płakała bo zrobiła kupę:)a mama jest taka szczęśliwa, że udało jej się na to wpaść:):)miłego dnia dziewczyny:)
no wlasnie ja tez czasami zastanawiam sie czy nie przeocze... wiesz kazdy ma inaczej, u jednej jak poleci to raz a pozadnie a u drugiej powoli i troszke. Juz raz obudzilam sie troche mokra ale okazalo sie ze to nie to bo poszlam do lekarza ale gdzies czytalam ze jakiejs dziewczynie peklo u gory ze lekarz nie widzial tego
http://www.deallx.pl/warszawa/deal/spiralki-magic-leverag-%E2%80%93-magiczny-spos%C3%B3b-na-burz%C4%99-lok%C3%B3w-bez-u%C5%BCycia-wysokiej-temperatury
zobaczcie jakie to fajne :) nizej jest filmik jak uzywac :)
zobaczcie jakie to fajne :) nizej jest filmik jak uzywac :)
Jola moja mała np ulewa a na spacer wychodzę po nakarmieniu jej więc ma pełny brzuchol i na wertepach jakby leżała na płasko mogłoby się źle skończyć więc nie ma co sie bać podusi wszak nie kladziesz w wózku dziecka na brzuchu by mogło się udusić!! Poza tym na dziurach dziecku wygodniej jest na miękkim i to już zauważyłam więc ja wkładam do gondoli podusię z łóżeczka i to wzdłuz bo Amelka zajmuje jej 3/4 powierzchni pod podusie pod główkę jeszcze zwiniętą pieluchę tetrową by wytrzeć niespodziankę jak się przydarzy:-)
Hej, Getry i tunika w lidlu zakupione. Szczególnie getry są fajne bo bezszwowe więc nic nie drażni na brzuchu.
Idę oglądać wczorajszą porodówkę, bo mam nagraną. Wczoraj tez byłam w kinie na Nad życie, ale niestety się nie popłakałam bo wcześniej oglądałam inny smutny film i chyba wyczerpałam łzy na ten dzień ;)
Idę oglądać wczorajszą porodówkę, bo mam nagraną. Wczoraj tez byłam w kinie na Nad życie, ale niestety się nie popłakałam bo wcześniej oglądałam inny smutny film i chyba wyczerpałam łzy na ten dzień ;)
Witajcie dziewczyny :)
hehe zapomniałam całkowicie o jakimś czymś do wózka :) na pewno prześcieradełko a pod nim podkład w razie "awarii" pampersa :) kocyk lub pieluszka flanelowa na upały czyli w sumie wszystko mam, a jak się zrobi zimno to będę myślała :)
Co do materacyka, my mamy kokos gryka, po moim chrześniaku więc nie prałam bo nie było potrzeby, na to też mam ochronkę w razie awarii.
Dziewczyny mam do sprzedania nowe staniki do karmienia, 2 sztuki białe oraz jeden czarny może któraś z was by chciała? Na mnie niestety miseczka jest za mała :( rozm. to 80E, są one miękkie bez fiszbinów, zdjęcia jak któraś będzie zainteresowana prześlę na maila :)
Ja dziś miałam ochotę na szpinak więc na obiadek, młode ziemniaczki z koperkiem, szpinak i pierś z kurczaka...
hehe zapomniałam całkowicie o jakimś czymś do wózka :) na pewno prześcieradełko a pod nim podkład w razie "awarii" pampersa :) kocyk lub pieluszka flanelowa na upały czyli w sumie wszystko mam, a jak się zrobi zimno to będę myślała :)
Co do materacyka, my mamy kokos gryka, po moim chrześniaku więc nie prałam bo nie było potrzeby, na to też mam ochronkę w razie awarii.
Dziewczyny mam do sprzedania nowe staniki do karmienia, 2 sztuki białe oraz jeden czarny może któraś z was by chciała? Na mnie niestety miseczka jest za mała :( rozm. to 80E, są one miękkie bez fiszbinów, zdjęcia jak któraś będzie zainteresowana prześlę na maila :)
Ja dziś miałam ochotę na szpinak więc na obiadek, młode ziemniaczki z koperkiem, szpinak i pierś z kurczaka...
Hej Brzuchatki :-) Witam się i zaraz uciekam,bo trzeba ogarnąć chatkę... Dopisuję imię synka do listy,bo wczoraj z wrażenia,że już wybraliśmy po tak długich negocjacjach nie zrobiłam tego ;-)))
ROZPAKOWANE:
Kwiecień:
25.04 (10.05) Akamara -córeczka Aurelia 2920 g, 49 cm, Kliniczna SN
27.04 (11.05) - Kasia i Tomuś - Synek Arek 3550 g, 56 cm, Zaspa CC
Maj:
05.05 (01.05) - pomelo - córeczka Agatka 3460 g, 53 cm, Redłowo SN
14.05 (01.05) - jantarka - córeczka Marta 3400g, 56cm, Redłowo SN
15.05 (26.07) - Irongirl88- córeczka Amelia 1200 g, 43 cm, Zaspa CC
17.05 (10.06) - Bożenka83- Córeczka Amelia 2470 g, 51cm, Wejherowo SN
18.05.(25.05) - atta9 - synek Jaś 3530g, 55cm, Kliniczna CC
21.05 (01.06) - nulka - Córeczka Oleńka 3670 g, 55 cm - 21:15 Zaspa SN
2 w 1
Majowe:
03.05 - Aga - Marcelina lub Marcel
07.05 - czarnula
08.05 - elwirka79- Synek Staś
23.05 - makuszka - Córcia - Marta
26.05 - Mała757 - Synek - Kliniczna
26.05 - Hanulek - córcia Agatka
28.05 - Sylwia (sylpiw) - Lena - Wojewódzki (cc)
30.05 - SylwiaW
30.05 - kabor - Synek Filip - Kliniczna
31.05 - biała_katarzynka - Córuchna Karolinka - Kliniczna
Czerwcowe:
01.06 - banka - Synek
01.06 - Kobritta - Córeczka Zosia - Kliniczna
04.06 - bastrzel - Córeczka - Zaspa
07.06 - bauaganiarka - Synek
07.06 - stokrotka84
07.06 - ewa2077 - Córeczka
09.06 - sandra__
09.06 - Wiktoria29
10.06 - marzena-rumia
10.06 - Azura - Synek Jakub - Zaspa
10.06 - majlazz25a- Synek Staś- Szpital Wojewódzki
11.06 - aneczka27- córeczka Lenka
13.06 - Alicja11 - Synek Alex
15.06 - pyszotka - Synek Jakub "Kubuś" :-) - Kliniczna
16.06 - Madziuska2 - Córka Julka - Kliniczna
16.06.- Martuchowata - Córka Julka - Redłowo
17.06 - Jolaa - Synek Antoś- Szpital Zaspa
18.06 - sylwiaagnieszka - Synek Maciej- wojewódzki (cc)
20.06 - agusia85 - Synek Kacperek Marcin- Wejherowo
20.06 - Mikulka - Córeczka- Kliniczna
22.06 - jonka6 - Synek Vincent - Kliniczna
22.06 - Olka1- Córka- Kliniczna
23.06 - minika86 - Synek Piotr
24.06 - jeremka - Synek Jeremi
27.06 - pq - Córunia Maja - Wojewódzki
27.06 - sweet- Synek Adrian - Szpital Zaspa
Lipcowe:
03.07 - elfik5555 - Synek Anatol
04.07 - Masia - Synek Franuś -Kliniczna
04.09 - talkosia - Córeczka
07.07 - oooll - Córka Eliza
10.07 - kate88 -wojewódzki, Kacperek
12.07 - nilkaa - synek - Redłowo
12.07 - Joann4
13.07 - Dori30
14.07 - Nieska - Synek - Wojewódzki
14.07 - monika848 - Synek - Redłowo
15.07 - Curly5
16.07 - syrenka83-Synuś Redłowo/Kliniczna
20.07 - anavaw - Córeczka Jagódka
20.07 - enigma
20.07 - Skarbusia- synek Kamil, Szpital Zaspa/Kliniczna
20.07 - Wiruszka - Córeczka
22.07 - KLAUDIA00 - Synek Adaś, Wojewódzki ??/Zaspa
22.07 - iwonka_ika - córeczka JULIANNA / Zaspa
22.07 - jus.tyna -Córeczka Julka, Nelka albo Amelka:-) Kliniczna
25.07 - agus878
25.07 - KasiaKoziolek
27.07 - Niuta- synek Kacperek, Szpital Kliniczna/Wojewódzki
27.07 - arletka1991 - córeczka Lena - Redłowo
Lista rzeczy do zabrania na Zaspę:
DOKUMENTY:
karta ciąży, RMUA, grupa krwi (dokument potwierdzajacy) ,dowód osobisty, ostatnie bądź też ważne USG, ostatnie wyniki lub te,które nie są wpisane w karte ciązy.
DLA MAMY (do porodu) :
koszulka (może być od męża, ale musi zakrywać pośladki), ręcznik, skarpetki,woda niegazowana,jedzenie suche typu biszkopty, ew. drożdżówka, czekolada (słodkie nie dla cukrzyków) nie kanapki ,kapcie, szlafrok, coś do czytania lub słuchania ( przyda się przy długim porodzie)
DLA MAMY (pobyt) :
2x koszula do karmienia rozpinane z przodu ,sztućce,kubek,talerzyk, codzienne kosmetyki, majtki z siateczki lub bawełniane ( na sali leży sie bez, majtki są tylko jak sie idzie do pokoju odwiedzin ;) ) paper i ręcznik papierowy ( w szpitalu najtańszy śmierdzący - położna nie poleca ), podkłady można dowieźć, bo w pierwszej dobie szpital daje swoje jałowe, laktator, wkładki laktacyjne.
DLA DZIECKA :
pieluszki 10-15szt, śpioszki x1(można wiecej), mokre chusteczki,skarpetki,niedrpaki plus ewentualnie kocyk,ale oni mają.
I w domu zostawić przygotwane ciuszki dla malucha na wyjscie,bo mąż ma je zabrac na wypisie :)
Lista rzeczy do Wojewódzkiego:
http://imageshack.us/photo/my-images/840/skanowanie0001xn.jpg/
Lista rzeczy na Kliniczną:
DOKUMENTY:
Karta ciąży, dowód osobisty, rumua, grupa krwi, p/ciała i ostatnie usg i wszelkie wazne konsultacje nie tylko ginekologiczne,
DLA MAMY:
Rzeczy osobiste typu: szlafrok, 2 koszule, kapcie + klapki pod prysznic, recznik, skarpetki, termometr, wkładki poporodowe, papier toaletowy, maszynka jednorazowa, enema (jeżeli ktos chce mieć wykonaną), wkładki laktacyjne, laktator, biustonosz do karmienia, majtki jednorazowe, cos do jedzenia, woda najlepiej z dziubkiem, kosmetyki, sztucce, kubek, talerzyk.
DLA DZIECKA :
Ciuszki, niedrapki, czapeczka, rozek, kock (do zawiniecia zaraz po porodzie) co kto woli, generalnie szpital ma swoje i można z nich skorzystac, pieluszki jednorazowe ( z tego co pamiętam to 7 szt na dobe szpital zapewnia), mokre chusteczki, pieluszki tetrowe, szczoteczka do włosków,
DLA OSOBY TOWARZYSZĄCEJ:
Najlepiej wcześniej zakupic w automacie szpitalnym byty jednorazowe i okrycie wierzchnie.
ROZPAKOWANE:
Kwiecień:
25.04 (10.05) Akamara -córeczka Aurelia 2920 g, 49 cm, Kliniczna SN
27.04 (11.05) - Kasia i Tomuś - Synek Arek 3550 g, 56 cm, Zaspa CC
Maj:
05.05 (01.05) - pomelo - córeczka Agatka 3460 g, 53 cm, Redłowo SN
14.05 (01.05) - jantarka - córeczka Marta 3400g, 56cm, Redłowo SN
15.05 (26.07) - Irongirl88- córeczka Amelia 1200 g, 43 cm, Zaspa CC
17.05 (10.06) - Bożenka83- Córeczka Amelia 2470 g, 51cm, Wejherowo SN
18.05.(25.05) - atta9 - synek Jaś 3530g, 55cm, Kliniczna CC
21.05 (01.06) - nulka - Córeczka Oleńka 3670 g, 55 cm - 21:15 Zaspa SN
2 w 1
Majowe:
03.05 - Aga - Marcelina lub Marcel
07.05 - czarnula
08.05 - elwirka79- Synek Staś
23.05 - makuszka - Córcia - Marta
26.05 - Mała757 - Synek - Kliniczna
26.05 - Hanulek - córcia Agatka
28.05 - Sylwia (sylpiw) - Lena - Wojewódzki (cc)
30.05 - SylwiaW
30.05 - kabor - Synek Filip - Kliniczna
31.05 - biała_katarzynka - Córuchna Karolinka - Kliniczna
Czerwcowe:
01.06 - banka - Synek
01.06 - Kobritta - Córeczka Zosia - Kliniczna
04.06 - bastrzel - Córeczka - Zaspa
07.06 - bauaganiarka - Synek
07.06 - stokrotka84
07.06 - ewa2077 - Córeczka
09.06 - sandra__
09.06 - Wiktoria29
10.06 - marzena-rumia
10.06 - Azura - Synek Jakub - Zaspa
10.06 - majlazz25a- Synek Staś- Szpital Wojewódzki
11.06 - aneczka27- córeczka Lenka
13.06 - Alicja11 - Synek Alex
15.06 - pyszotka - Synek Jakub "Kubuś" :-) - Kliniczna
16.06 - Madziuska2 - Córka Julka - Kliniczna
16.06.- Martuchowata - Córka Julka - Redłowo
17.06 - Jolaa - Synek Antoś- Szpital Zaspa
18.06 - sylwiaagnieszka - Synek Maciej- wojewódzki (cc)
20.06 - agusia85 - Synek Kacperek Marcin- Wejherowo
20.06 - Mikulka - Córeczka- Kliniczna
22.06 - jonka6 - Synek Vincent - Kliniczna
22.06 - Olka1- Córka- Kliniczna
23.06 - minika86 - Synek Piotr
24.06 - jeremka - Synek Jeremi
27.06 - pq - Córunia Maja - Wojewódzki
27.06 - sweet- Synek Adrian - Szpital Zaspa
Lipcowe:
03.07 - elfik5555 - Synek Anatol
04.07 - Masia - Synek Franuś -Kliniczna
04.09 - talkosia - Córeczka
07.07 - oooll - Córka Eliza
10.07 - kate88 -wojewódzki, Kacperek
12.07 - nilkaa - synek - Redłowo
12.07 - Joann4
13.07 - Dori30
14.07 - Nieska - Synek - Wojewódzki
14.07 - monika848 - Synek - Redłowo
15.07 - Curly5
16.07 - syrenka83-Synuś Redłowo/Kliniczna
20.07 - anavaw - Córeczka Jagódka
20.07 - enigma
20.07 - Skarbusia- synek Kamil, Szpital Zaspa/Kliniczna
20.07 - Wiruszka - Córeczka
22.07 - KLAUDIA00 - Synek Adaś, Wojewódzki ??/Zaspa
22.07 - iwonka_ika - córeczka JULIANNA / Zaspa
22.07 - jus.tyna -Córeczka Julka, Nelka albo Amelka:-) Kliniczna
25.07 - agus878
25.07 - KasiaKoziolek
27.07 - Niuta- synek Kacperek, Szpital Kliniczna/Wojewódzki
27.07 - arletka1991 - córeczka Lena - Redłowo
Lista rzeczy do zabrania na Zaspę:
DOKUMENTY:
karta ciąży, RMUA, grupa krwi (dokument potwierdzajacy) ,dowód osobisty, ostatnie bądź też ważne USG, ostatnie wyniki lub te,które nie są wpisane w karte ciązy.
DLA MAMY (do porodu) :
koszulka (może być od męża, ale musi zakrywać pośladki), ręcznik, skarpetki,woda niegazowana,jedzenie suche typu biszkopty, ew. drożdżówka, czekolada (słodkie nie dla cukrzyków) nie kanapki ,kapcie, szlafrok, coś do czytania lub słuchania ( przyda się przy długim porodzie)
DLA MAMY (pobyt) :
2x koszula do karmienia rozpinane z przodu ,sztućce,kubek,talerzyk, codzienne kosmetyki, majtki z siateczki lub bawełniane ( na sali leży sie bez, majtki są tylko jak sie idzie do pokoju odwiedzin ;) ) paper i ręcznik papierowy ( w szpitalu najtańszy śmierdzący - położna nie poleca ), podkłady można dowieźć, bo w pierwszej dobie szpital daje swoje jałowe, laktator, wkładki laktacyjne.
DLA DZIECKA :
pieluszki 10-15szt, śpioszki x1(można wiecej), mokre chusteczki,skarpetki,niedrpaki plus ewentualnie kocyk,ale oni mają.
I w domu zostawić przygotwane ciuszki dla malucha na wyjscie,bo mąż ma je zabrac na wypisie :)
Lista rzeczy do Wojewódzkiego:
http://imageshack.us/photo/my-images/840/skanowanie0001xn.jpg/
Lista rzeczy na Kliniczną:
DOKUMENTY:
Karta ciąży, dowód osobisty, rumua, grupa krwi, p/ciała i ostatnie usg i wszelkie wazne konsultacje nie tylko ginekologiczne,
DLA MAMY:
Rzeczy osobiste typu: szlafrok, 2 koszule, kapcie + klapki pod prysznic, recznik, skarpetki, termometr, wkładki poporodowe, papier toaletowy, maszynka jednorazowa, enema (jeżeli ktos chce mieć wykonaną), wkładki laktacyjne, laktator, biustonosz do karmienia, majtki jednorazowe, cos do jedzenia, woda najlepiej z dziubkiem, kosmetyki, sztucce, kubek, talerzyk.
DLA DZIECKA :
Ciuszki, niedrapki, czapeczka, rozek, kock (do zawiniecia zaraz po porodzie) co kto woli, generalnie szpital ma swoje i można z nich skorzystac, pieluszki jednorazowe ( z tego co pamiętam to 7 szt na dobe szpital zapewnia), mokre chusteczki, pieluszki tetrowe, szczoteczka do włosków,
DLA OSOBY TOWARZYSZĄCEJ:
Najlepiej wcześniej zakupic w automacie szpitalnym byty jednorazowe i okrycie wierzchnie.
Dziękuje za opinie o materacykach są bardzo cenne :-))) Można zwariować od tych dzieciowych rzeczy i człowiek nie wie już sam co wybrać ;-)))
banka napisz jakiej pianki użyłaś do czyszczenia materacyka,bo zapomniałam wczoraj zapytać???
Azura no to będziemy mieć Synków Kubusiów :-))) Już się nie mogę doczekać :-))) Mogę już zamawiać imię na ścianę... A właśnie pisałaś kiedyś,że zamawiałaś jakieś pluszowe możesz się nimi pochwalić :-)))
Miłego dzionka :-)))
banka napisz jakiej pianki użyłaś do czyszczenia materacyka,bo zapomniałam wczoraj zapytać???
Azura no to będziemy mieć Synków Kubusiów :-))) Już się nie mogę doczekać :-))) Mogę już zamawiać imię na ścianę... A właśnie pisałaś kiedyś,że zamawiałaś jakieś pluszowe możesz się nimi pochwalić :-)))
Miłego dzionka :-)))
Jolaa samochodziki, zwierzątka, postacie z bajek tj. Kubuś puchatek, wodne stwory. Wygoogluj sobie i na pewno czymś się zainspirujesz :)
My też mamy kokos gryka czy jak to się tam zwie.
Truskawek nie zakupiłam bo mieli tylko wczorajsze nieciekawe a nie chciało mi się szukać gdzie indziej. Wróciłam od fryzjera i moje włosy strasznie oporne na rozjaśnianie się zrobiły, myślę że to dlatego że są mocniejsze-grubsze w ciąży.
My też mamy kokos gryka czy jak to się tam zwie.
Truskawek nie zakupiłam bo mieli tylko wczorajsze nieciekawe a nie chciało mi się szukać gdzie indziej. Wróciłam od fryzjera i moje włosy strasznie oporne na rozjaśnianie się zrobiły, myślę że to dlatego że są mocniejsze-grubsze w ciąży.
właśnie tak przeleciałam wzrokiem i liste i qrcze - do lipca jeszcze taaaaaaaaaak daleko heheheheheh
ja dzis zakończyłam pranie ciuszków maluszkowych- ostatnia partia suszy sie na słoneczku
jeszcze do przeprania została mi pościel i pieluszki - ale to jak będzie już łóżeczko - czyli mam nadzieje na początku czerwca ehhhhh
nie wiem czy kupujecie takie gazetki jak np. M jak mama
w tej najnowszej są 2 numery razem i w tym drugim gratisowym jest taki artykuł poród po nowemu - pamiętam że rozmawiałysmy o krzyczeniu podczas porodu
tam piszą że to pomaga i że według nowych metod nie powinno się juz prowadzić parcia na komendę - że kobieta najlepiej sama wie kiedy ma przeć, a takie parcie na komendę sprzyja rozerwaniu krocza i nacinaniu ... i wiele innych całkiem mądrych rzeczy
qrcze nie mam jak tego zeskanować żeby wam pokazać
a do pracy pójdę dopiero w czerwcu to wtedy mogłabym zeskanować ;/
ja dzis zakończyłam pranie ciuszków maluszkowych- ostatnia partia suszy sie na słoneczku
jeszcze do przeprania została mi pościel i pieluszki - ale to jak będzie już łóżeczko - czyli mam nadzieje na początku czerwca ehhhhh
nie wiem czy kupujecie takie gazetki jak np. M jak mama
w tej najnowszej są 2 numery razem i w tym drugim gratisowym jest taki artykuł poród po nowemu - pamiętam że rozmawiałysmy o krzyczeniu podczas porodu
tam piszą że to pomaga i że według nowych metod nie powinno się juz prowadzić parcia na komendę - że kobieta najlepiej sama wie kiedy ma przeć, a takie parcie na komendę sprzyja rozerwaniu krocza i nacinaniu ... i wiele innych całkiem mądrych rzeczy
qrcze nie mam jak tego zeskanować żeby wam pokazać
a do pracy pójdę dopiero w czerwcu to wtedy mogłabym zeskanować ;/
hejka ja dzisiaj już po aktywnym poranku :)
Rano odwiozłam męża do pracy, potem pojechałam do Lidla na zakupki- kupiłam sobie legginsy, tunikę i stanik :) Także mam w czym śmigać :) Potem pojechałam do pracy zawieźć swoje swolnienie i oczywiście przesiedziałam tam 3 godziny :) Każdy chciał pogadać, wszyscy byli bardzo mili, aż się człowiekowi lżej na sercu robi jak wie że pracuje z takimi ludźmi. Koleżanki z pracy zapisały mnie na imprezę firmową- ale ona jest 15 czerwca więc nie wiem czy dam radę się tam pojawić :) No i odwiedziłam też bibliotekę i wypożyczyłam sobie książki aby jeszcze przed porodem sobie coś poczytać.
Teraz troszkę wolnego a wieczorem spacer i SR.
Rano odwiozłam męża do pracy, potem pojechałam do Lidla na zakupki- kupiłam sobie legginsy, tunikę i stanik :) Także mam w czym śmigać :) Potem pojechałam do pracy zawieźć swoje swolnienie i oczywiście przesiedziałam tam 3 godziny :) Każdy chciał pogadać, wszyscy byli bardzo mili, aż się człowiekowi lżej na sercu robi jak wie że pracuje z takimi ludźmi. Koleżanki z pracy zapisały mnie na imprezę firmową- ale ona jest 15 czerwca więc nie wiem czy dam radę się tam pojawić :) No i odwiedziłam też bibliotekę i wypożyczyłam sobie książki aby jeszcze przed porodem sobie coś poczytać.
Teraz troszkę wolnego a wieczorem spacer i SR.
ooolll najważniejsze to trafić na dobrą doświadczoną położną:-)
jak rodziłam malutką to nie dość że sama zrobiła mi rozwarcie rozciągając szyjkę palcami do odpowiedniego rozwarcia co zaoszczędziło paru lub parunastu godzin w bólach, to jeszcze na bieżąco usuwała krew i nne pochodne niefajne rzeczy jakie wychodzą z kobiety podczas parcia, moja Amelia urodziła sie czysta od krwi co mnie zaskoczyło bardzo!
no i rozciągała wszystko by nie trzeba było nacinać i pilnowala bym nie pękła.
jak rodziłam malutką to nie dość że sama zrobiła mi rozwarcie rozciągając szyjkę palcami do odpowiedniego rozwarcia co zaoszczędziło paru lub parunastu godzin w bólach, to jeszcze na bieżąco usuwała krew i nne pochodne niefajne rzeczy jakie wychodzą z kobiety podczas parcia, moja Amelia urodziła sie czysta od krwi co mnie zaskoczyło bardzo!
no i rozciągała wszystko by nie trzeba było nacinać i pilnowala bym nie pękła.
Hejka!
Ja już po lekarzu. Synek waży prawie 3,5 kg. Wód dużo, łożysko ok, ktg super no i zero skurczy na ktg :/ jak do 7 czerwca nie urodzę to 8go mam sie stawic na wywolywanie. Na szczescie to jeszcze 2 tyg wiec licze ze sie mały zdecyduje :)
Ja do wózka nie mam poscieli. Mysle ze kocyk, pieluszka wystrcza.A jak nie to sie szybko dokupi.
Lece robić obiadek.
Do wieczora!
Ja już po lekarzu. Synek waży prawie 3,5 kg. Wód dużo, łożysko ok, ktg super no i zero skurczy na ktg :/ jak do 7 czerwca nie urodzę to 8go mam sie stawic na wywolywanie. Na szczescie to jeszcze 2 tyg wiec licze ze sie mały zdecyduje :)
Ja do wózka nie mam poscieli. Mysle ze kocyk, pieluszka wystrcza.A jak nie to sie szybko dokupi.
Lece robić obiadek.
Do wieczora!
hejka ;) ale tu sie dzieje heh
Ja sie kulinarnie wyłamie bo wczoraj na kolacje jadlam gruszki ;)
Dzis rano juz myslalam ze bede dzwonic po męza i na porodowke, tak mnie złapało i godzinke temu tez... masakra, jednak wychodze z załozenia ze pierwszy porod jest lepszy bo sie nie wie jak to bedzie ;)
a co do porodów to ja wyczytałam np ze nie powinno sie przyciagac głowy do klatki piersiowej i ze przy rwie kulszowej nie powinno rodzic sie w pozycji leżacej (na plecach) ponoc lepiej na boku lub na kucaka
Ja sie kulinarnie wyłamie bo wczoraj na kolacje jadlam gruszki ;)
Dzis rano juz myslalam ze bede dzwonic po męza i na porodowke, tak mnie złapało i godzinke temu tez... masakra, jednak wychodze z załozenia ze pierwszy porod jest lepszy bo sie nie wie jak to bedzie ;)
a co do porodów to ja wyczytałam np ze nie powinno sie przyciagac głowy do klatki piersiowej i ze przy rwie kulszowej nie powinno rodzic sie w pozycji leżacej (na plecach) ponoc lepiej na boku lub na kucaka
Wiktoria o ile dobrze pamiętam, że żadna z nas nie deklarowała Swissmedu.
Mnie ten wiatr chyba przewiał, albo przeciągi, zaczyna boleć prawe ucho i prawe dziąsło mi spuchło wrrrr Jak nie urok to sr...
Ja do wózka nie mam dodatkowych akcesoriów kołderkowo-poduszkowych, zastanawiam się tylko nad prześcieradłem na gumkę, bo jednak wygodniej będzie, nic nie będzie się ściągać,rolować. Dziewczyny gdzie kupowałyście swoje?
Mnie ten wiatr chyba przewiał, albo przeciągi, zaczyna boleć prawe ucho i prawe dziąsło mi spuchło wrrrr Jak nie urok to sr...
Ja do wózka nie mam dodatkowych akcesoriów kołderkowo-poduszkowych, zastanawiam się tylko nad prześcieradłem na gumkę, bo jednak wygodniej będzie, nic nie będzie się ściągać,rolować. Dziewczyny gdzie kupowałyście swoje?
hej :)
Ja też, dziś po zakupach w lidlu, tunika kupiona i bodziaki. Ja najbardziej polowałam na termometr super cena 49,99 mam nadzije, że będzie dobry. Kupiłam na poczatku ciąży ciśnieniomierz i jest ok, nie narzekam.
no i jak większość wczoraj ja mam dziś na obiad makaron z tryskawkami, chciałam zrobić naleśniki z twarogiem i truskawkami, ale makaron bedzie szybciej, nie chce mi sie przy patelni stać :)
Ja też, dziś po zakupach w lidlu, tunika kupiona i bodziaki. Ja najbardziej polowałam na termometr super cena 49,99 mam nadzije, że będzie dobry. Kupiłam na poczatku ciąży ciśnieniomierz i jest ok, nie narzekam.
no i jak większość wczoraj ja mam dziś na obiad makaron z tryskawkami, chciałam zrobić naleśniki z twarogiem i truskawkami, ale makaron bedzie szybciej, nie chce mi sie przy patelni stać :)
PYTANIE: Chodzi mi o rozłożenie kwoty (6000,-) na raty. Jak to wygląda, jaki jest harmonogram spłat.
ODP: Do tej pory tworzylismy indywidualne umowy na rozłozenie płatności na dwie raty, pierwsza (3 tys. zł) płatna do momentu wypisu Pani ze szpitala, druga (3 tys. zł), płatna 30 dni po porodzie. Podczas wizyty kwalifikacyjnej lub zapisu kontrolnego KTG proszę o podanie danych do umowy, wówczas przygotuję ją dla Państwa (imię nazwisko, miejsce zameldowania, pesel, nr DO)
Ale coś mi chodzi po głowie, że obiło się o uszy :), że tą drugą ratę można jeszcze negocjować chyba na mniejsze.
A zrezygnowałam bo moje wskazania do cc uznano bez problemu w wojewódzkim, a myślałam że będzie problem.
ODP: Do tej pory tworzylismy indywidualne umowy na rozłozenie płatności na dwie raty, pierwsza (3 tys. zł) płatna do momentu wypisu Pani ze szpitala, druga (3 tys. zł), płatna 30 dni po porodzie. Podczas wizyty kwalifikacyjnej lub zapisu kontrolnego KTG proszę o podanie danych do umowy, wówczas przygotuję ją dla Państwa (imię nazwisko, miejsce zameldowania, pesel, nr DO)
Ale coś mi chodzi po głowie, że obiło się o uszy :), że tą drugą ratę można jeszcze negocjować chyba na mniejsze.
A zrezygnowałam bo moje wskazania do cc uznano bez problemu w wojewódzkim, a myślałam że będzie problem.
Heya, ja już po obchodzie porannym i popołudniowym z Mikulką, między czasie wpadłyśmy do mnie na kawę mrożoną i czekałyśmy na kuriera z pościelą.
Wygląda super i bardzo się cieszę że się na nią zdecydowałam ;]
pq, oglądałam tuniki i powiem tak, są dość długie ja mam 172 cm i tyłek jakby mi zakrywało, mi się najbardziej podobała łososiowa z sznureczkiem, ale stwierdziłam i Mikulka potwierdziła ze z garderobą ciążową mam sobie dać spokój :) kupiłam 2 paka bodziaków :)
pyszotka, jeszcze literek nie mam zamontowanych, jeżeli chcesz zobaczyć u mnie na ścianie fejsa jest do nich link na stronę sklepu peticado, wyglądają identycznie ;]
Wygląda super i bardzo się cieszę że się na nią zdecydowałam ;]
pq, oglądałam tuniki i powiem tak, są dość długie ja mam 172 cm i tyłek jakby mi zakrywało, mi się najbardziej podobała łososiowa z sznureczkiem, ale stwierdziłam i Mikulka potwierdziła ze z garderobą ciążową mam sobie dać spokój :) kupiłam 2 paka bodziaków :)
pyszotka, jeszcze literek nie mam zamontowanych, jeżeli chcesz zobaczyć u mnie na ścianie fejsa jest do nich link na stronę sklepu peticado, wyglądają identycznie ;]
Mikulka jeżeli dobrze pamietam to masz jakies swoje "guru" od szczepionek-my teraz stoimy przed wyborem- mozesz napisac cos na temat tych na nfz, a tych 5w1,6w1?
Jezeli chodzi o jedzenie na klinicznej to faktycznie jest bardzo słabe i te godziny, tez trafiłam na taki dzień, ze obiad był o 14, a kolacja o 16-masakra, bez swojego prowiantu mogłoby byc ciężko, a na pierwsze sniadanie jadłam sam chleb z masłem, bo do chleba było jajko na twardo, których nie jadam i zupa mleczna tez nie lubie:)
Jezeli chodzi o jedzenie na klinicznej to faktycznie jest bardzo słabe i te godziny, tez trafiłam na taki dzień, ze obiad był o 14, a kolacja o 16-masakra, bez swojego prowiantu mogłoby byc ciężko, a na pierwsze sniadanie jadłam sam chleb z masłem, bo do chleba było jajko na twardo, których nie jadam i zupa mleczna tez nie lubie:)
Pyszotka, no wlasnie nie pamietam co to za pianka byla, ale jakas ogolna do materacy - nie dziecieca. I tak materac jest zawsze w przescieradle, a Maja miala juz z roczek, kiedy to czyscilam...:)
Ja bylam tylko 2 godzinki na dworze i jestem padnieta - czuje sie juz tak ciezka, ze zupelnie nie mam kondycji na chodzenie;)
Ja bylam tylko 2 godzinki na dworze i jestem padnieta - czuje sie juz tak ciezka, ze zupelnie nie mam kondycji na chodzenie;)
Dzięki Azura, ja mam 16ocm - to będę miała sukienkę...też myślę, że nie ma sensu przesadzać z ilością ciążowych ubrań, ale obawiam się, że za szybko do mojego rozmiaru sprzed ciąży nie wrócę...a taka tuniczka do śmigania z wózkiem po osiedlu to chyba może być.
Miłego popołudnia Dziewczynki, ja właśnie celebruję moje poobiednie dwie godziny dla słoniny :)
Miłego popołudnia Dziewczynki, ja właśnie celebruję moje poobiednie dwie godziny dla słoniny :)
Cześć kobitki,
dzisiaj kumpela przyjechała do mnie na kawkę także od rana miałam mobilizację żeby bardziej gruntownie posprzątać chatkę;-P. Ta koleżanka rodzi 4 tyg. po mnie więc wspólnych tematów na pół dnia gadania a i tak temat nie został wyczerpany. Dostałam jeszcze dwie torbę ciuszków po jej starszym synku i teraz to już mam jakąś ilość hurtową:-))))
Zapodałam nam na lunch truskawki z makaronem i też była zachwycona smakiem, ale jutro koniecznie detox truskawkowy i może dla odmiany jakiś kalafiorek z kefirem;-)
Ja nie kupuję pościeli do wózka tylko mam zamiar wykorzystać rożek, który wygląda jak kołderka albo kocyk, a jak będzie upał to pieluszkę flanelową lub tetrową i myślę, że styknie
Zastanawiam się natomiast nad laktatorem - mam już wybrany model (Medela Mini electric) tylko nie wiem czy kupować teraz czy dopiero jak się okaże, że jest potrzebny, trochę się boję awaryjnej sytuacji np. w nocy i wtedy nigdzie nie kupię tego konkretnego a nie chcę wydawać kasy na jakiś awaryjny zastępczy... Jak u was wygląda ta kwestia?
dzisiaj kumpela przyjechała do mnie na kawkę także od rana miałam mobilizację żeby bardziej gruntownie posprzątać chatkę;-P. Ta koleżanka rodzi 4 tyg. po mnie więc wspólnych tematów na pół dnia gadania a i tak temat nie został wyczerpany. Dostałam jeszcze dwie torbę ciuszków po jej starszym synku i teraz to już mam jakąś ilość hurtową:-))))
Zapodałam nam na lunch truskawki z makaronem i też była zachwycona smakiem, ale jutro koniecznie detox truskawkowy i może dla odmiany jakiś kalafiorek z kefirem;-)
Ja nie kupuję pościeli do wózka tylko mam zamiar wykorzystać rożek, który wygląda jak kołderka albo kocyk, a jak będzie upał to pieluszkę flanelową lub tetrową i myślę, że styknie
Zastanawiam się natomiast nad laktatorem - mam już wybrany model (Medela Mini electric) tylko nie wiem czy kupować teraz czy dopiero jak się okaże, że jest potrzebny, trochę się boję awaryjnej sytuacji np. w nocy i wtedy nigdzie nie kupię tego konkretnego a nie chcę wydawać kasy na jakiś awaryjny zastępczy... Jak u was wygląda ta kwestia?
No właśnie sylwiaagnieszka dylemat jest i w ogóle dużo tego wszystkiego do ogarnięcia, normalnie jakiś dodatkowy fakultet;-)
Tak sobie patrzę na allegro to te laktatory, nawet używane, się dobrze sprzedają, więc może kupię teraz i najwyżej sprzedam jak się okaże że nie jest potrzebny. Chyba przy takim rozwiązaniu będę spokojniejsza:-)
Tak sobie patrzę na allegro to te laktatory, nawet używane, się dobrze sprzedają, więc może kupię teraz i najwyżej sprzedam jak się okaże że nie jest potrzebny. Chyba przy takim rozwiązaniu będę spokojniejsza:-)
Witam! U mnie puki co cisza, mimo że rano miałam skurcze. No ale niestety przeszły. Za to dzień spędziłam bardzo aktywnie, biegając po sklepach z nadzieją, że się rozkręci.
Nieska jak możesz to napisz gdzie zamawiałaś swój worek sako?? jaki rozmiar i ile płaciłaś??
Nieska jak możesz to napisz gdzie zamawiałaś swój worek sako?? jaki rozmiar i ile płaciłaś??
witam wieczornie :) ja dzis po powrocie meza z pracy podalam obiadek 20 minut odpoczynku i pojechalismy na chwile do tesciowej a pozniej na spacer na skwerek... zimno juz sie strasznie zrobilo.
Co do laktatora ja dzis zrobilam sobie rezerwacje laktatora od forumki, kupuje avent z pojemniczkami za 35 zl. Mysle ze sie bardzo oplaca. Nie chcialam kupowac nowego bo troche szkoda mi pieniedzy a nie wiadomo czy sie przyda, ale lepiej zeby byl :)
Co do laktatora ja dzis zrobilam sobie rezerwacje laktatora od forumki, kupuje avent z pojemniczkami za 35 zl. Mysle ze sie bardzo oplaca. Nie chcialam kupowac nowego bo troche szkoda mi pieniedzy a nie wiadomo czy sie przyda, ale lepiej zeby byl :)
kobritta - Sako zamawiałam ze stronki http://www.ecopuf.pl/
Ten największy :)) razem z przesyłką wyszło 164 zł -naprawdę warto.
Ten największy :)) razem z przesyłką wyszło 164 zł -naprawdę warto.
No to ja otwieram dzisiejszy dyżur :)
Jak zwykle pobudka o 5, po niezbyt udanej nocy...już nie wiem jaką pozycję wynaleźć żeby brzuch nie wadził :( Chociaż przyznam, że paczka ciastek zjedzona ok 1:30 troszkę pomogła...
Czy ja się jeszcze kiedyś w życiu wyśpię?!
Sylwiaagnieszka, no faktycznie wzrost, brzuch podobne :), ale fryzurka u mnie już nieaktualna ( chociaż bardzo bardzo ją lubiłam).) Odkąd jestem w ciąży to staram się wyjść z tej asymetrii i zapuszczam włosy ( i siebie przy okazji), bo przy Baby będzie mało czasu na układanie, prostowanie i kitka to całe 5 s roboty :) A dodam, że mam naturalnie raczej kręcone - czego nienawidzę!
Miłego dzionka!
Jak zwykle pobudka o 5, po niezbyt udanej nocy...już nie wiem jaką pozycję wynaleźć żeby brzuch nie wadził :( Chociaż przyznam, że paczka ciastek zjedzona ok 1:30 troszkę pomogła...
Czy ja się jeszcze kiedyś w życiu wyśpię?!
Sylwiaagnieszka, no faktycznie wzrost, brzuch podobne :), ale fryzurka u mnie już nieaktualna ( chociaż bardzo bardzo ją lubiłam).) Odkąd jestem w ciąży to staram się wyjść z tej asymetrii i zapuszczam włosy ( i siebie przy okazji), bo przy Baby będzie mało czasu na układanie, prostowanie i kitka to całe 5 s roboty :) A dodam, że mam naturalnie raczej kręcone - czego nienawidzę!
Miłego dzionka!
Witam z rana:)
Oj mi też kiepsko się spało, najpierw zasnąć nie mogłam, później nad ranem młody jakoś tak się ułożył, że wypychał mi jednocześnie żebra po prawej i po lewej stronie, nie wspominając już o prawie cogodzinnym chodzeniu do WC. Długi dzień przede mną. Zamierzam zrobić szarlotkę sypaną z przepisu z jednego z wątków na forum, ciekawe co mi wyjdzie, bo talentu do wypieków nie mam.
Wielki ten worek sako, ale na pewno baaaaardzo wygodny, zazdroszczę. Mój się nie zgodził, ale pewnie dlatego, że w nim nie siedział.
Miłego dzionka brzuszki i te już rozpakowane:)
Oj mi też kiepsko się spało, najpierw zasnąć nie mogłam, później nad ranem młody jakoś tak się ułożył, że wypychał mi jednocześnie żebra po prawej i po lewej stronie, nie wspominając już o prawie cogodzinnym chodzeniu do WC. Długi dzień przede mną. Zamierzam zrobić szarlotkę sypaną z przepisu z jednego z wątków na forum, ciekawe co mi wyjdzie, bo talentu do wypieków nie mam.
Wielki ten worek sako, ale na pewno baaaaardzo wygodny, zazdroszczę. Mój się nie zgodził, ale pewnie dlatego, że w nim nie siedział.
Miłego dzionka brzuszki i te już rozpakowane:)
Ja też dzisiaj robię szarlotkę :) za sprawdzonego przepisu: http://www.kwestiasmaku.com/desery/ciasta/szarlotka/przepis.html Generalnie polecam. wychodzi zawsze i smakuje podobnie jak ta w Pikawie :)
i ja sie witam z rana, chociaz za chwile poloze sie spac... widze ze nie tylko ja mialam ciezka noc. O godz 1 obudzily mnie skurcze i to takie dosc pozadne, i trwalo to do 4. myslalam ze oszaleje! Przewracalam sie z boku na bok i nic do tego doszla silna zgaga, w gardle jakos sucho sie zrobilo i zaczelo mnie drapac. Ale pozniej udalo mi sie zasnac... Pawelek juz w przedszkolu, dzis ma przedstawienie na dzien mamy i zalezy mi zeby byc na nim bo niechce zeby bylo mu przykro.
Dori30, Ja staniki kupowalam w akpolu, ale mysle ze gdyby nie mieli Twojego rozm to chyba mogliby sprowadzic? zawsze warto zapytac :)
Dori30, Ja staniki kupowalam w akpolu, ale mysle ze gdyby nie mieli Twojego rozm to chyba mogliby sprowadzic? zawsze warto zapytac :)
Dori30, na pewno w kamamma we wrzeszczu i w mama i ja na przymożu, tam są na pewno do H miseczki więc chyba styka :)
ja się tam całkiem wyspałam, wstawiłam pranie i się juz nawet najadłam co mi się rzadko zadarza o tej porze,
no i wczoraj też mnie męczyły skurcze, ale wolałam oby przeszły bo czekam do 4.06 :)
ja się tam całkiem wyspałam, wstawiłam pranie i się juz nawet najadłam co mi się rzadko zadarza o tej porze,
no i wczoraj też mnie męczyły skurcze, ale wolałam oby przeszły bo czekam do 4.06 :)
to i ja się odmelduję z rana
wczoraj jakiś kryzys miałam - ze zaraz rodze a nic nie gotowe - spłakałam sie za wszystkie czasy ...
w nocy takich skórczy dostałam ze obudziłam sie krzycząc z bólu - no ale wolałabym jeszcze euro w dwupaku przechodzic ....
dzisiaj juz miseczka truskawek zjedzona
a na obiad tradycyjnie makaron z twarogiem i truskawkami ;))))
wygladam dzis jak japonka czy chinka przez to plakanie wieczorno/nocne eeeeee
martuchowata - to chociaż na czasei ten dzien matki, ;)) u nas w szkole jest dopiero 6.06 - dzien mamy i taty razemheheh
aaaa wiecie ze trwa wlasnie bałtycki festiwal nauki - dla dzieciaków bajka - najlepszy jest piknik w niedziele w gdyni
a w sobote znowu na przymorzu hihiihhi w krainie zabawy wielki piknik z okazji dnia dziecka - tak pisze moze którejś się przyda ;)))
wczoraj jakiś kryzys miałam - ze zaraz rodze a nic nie gotowe - spłakałam sie za wszystkie czasy ...
w nocy takich skórczy dostałam ze obudziłam sie krzycząc z bólu - no ale wolałabym jeszcze euro w dwupaku przechodzic ....
dzisiaj juz miseczka truskawek zjedzona
a na obiad tradycyjnie makaron z twarogiem i truskawkami ;))))
wygladam dzis jak japonka czy chinka przez to plakanie wieczorno/nocne eeeeee
martuchowata - to chociaż na czasei ten dzien matki, ;)) u nas w szkole jest dopiero 6.06 - dzien mamy i taty razemheheh
aaaa wiecie ze trwa wlasnie bałtycki festiwal nauki - dla dzieciaków bajka - najlepszy jest piknik w niedziele w gdyni
a w sobote znowu na przymorzu hihiihhi w krainie zabawy wielki piknik z okazji dnia dziecka - tak pisze moze którejś się przyda ;)))
Cześć Mamuśki,
mnie dzisiaj obudził o 5:00 mocny ból brzucha takie silne kłucie ze wszystkich stron a brzuch twardy jak kamień, jak zmieniłam pozycje na lewy bok to powoli odpuściło więc jeszcze przysnęłam. A teraz od jakiejś godzinki mam takie pobolewanie miesiączkowe i twardnienie brzucha i to w miarę w regularnych odstępach czasowych (co jakieś 15-20 min), wzięłam nospę forte no chyba troszkę odpuszcza...
W poniedziałek idę do ginki zobaczymy co tam się dzieje:-)
No ale te bóle mnie mocno zdopingowały i właśnie prasuję ciuszki maluszka i będę w końcu pakować torbę:-))))
mnie dzisiaj obudził o 5:00 mocny ból brzucha takie silne kłucie ze wszystkich stron a brzuch twardy jak kamień, jak zmieniłam pozycje na lewy bok to powoli odpuściło więc jeszcze przysnęłam. A teraz od jakiejś godzinki mam takie pobolewanie miesiączkowe i twardnienie brzucha i to w miarę w regularnych odstępach czasowych (co jakieś 15-20 min), wzięłam nospę forte no chyba troszkę odpuszcza...
W poniedziałek idę do ginki zobaczymy co tam się dzieje:-)
No ale te bóle mnie mocno zdopingowały i właśnie prasuję ciuszki maluszka i będę w końcu pakować torbę:-))))
;-) widzę, że nie tylko ja wraz z ciążą przechodzę proces odmóżdżenie :D Dobrze, że tu jest autokorekta, bo byście niezłe kwiatki przeczytały :D
A propos roztargnienia ciążowego, to chyba jestem największą gułą na świecie...bo chyba wyrzuciłam gwarancję na wózek...:( przeszukuję od dwóch dni całe mieszkanie( a nie jest ono zbyt duże) i nie ma :( wrrrr.......
Czy WY też tak macie, że każdy dyskomfort w okolicach brzucha analizujecie...to jest straszne.
Niestety moja intuicja mi podpowiada, że urodzę po terminie, więc jeszcze duuuuuuuużo czasu...
A propos roztargnienia ciążowego, to chyba jestem największą gułą na świecie...bo chyba wyrzuciłam gwarancję na wózek...:( przeszukuję od dwóch dni całe mieszkanie( a nie jest ono zbyt duże) i nie ma :( wrrrr.......
Czy WY też tak macie, że każdy dyskomfort w okolicach brzucha analizujecie...to jest straszne.
Niestety moja intuicja mi podpowiada, że urodzę po terminie, więc jeszcze duuuuuuuużo czasu...
proszę się z mojego przymoŻa nie nabijać,
moje dziecko bardzo duże i bardzo żarłoczne jest i jeszcze więcej mi krwi z mózgu do macicy podprowadza niż to normalnie jest.....
ja się własnie zapomniałam pochwalić ale mam już wszystko spakowane, więc jest git :)
mąż mi wczoraj kazał bo się nieborak stresuje.
a ja dzisaj do babci sobie jadę na naleśniki :)
moje dziecko bardzo duże i bardzo żarłoczne jest i jeszcze więcej mi krwi z mózgu do macicy podprowadza niż to normalnie jest.....
ja się własnie zapomniałam pochwalić ale mam już wszystko spakowane, więc jest git :)
mąż mi wczoraj kazał bo się nieborak stresuje.
a ja dzisaj do babci sobie jadę na naleśniki :)
A właśnie oooll mi natchnęłaś żeby napisać o rodzeniu w czasie Euro.
Ja też chciałam ominąć porodu w tym terminie, ale teraz właśnie bardzo chcę. Dowiedziałam się, że w czasie Euro jest poodwoływane większość planowanych zabiegów z udziałem anestezjologów, więc wzrasta szansa, że któryś z nich znajdzie czas żeby mi podać ZZO :D:D:D:D:D:D:D.
A w lipcu z kolei zaczyna się sezon urlopowy, więc może być ciężko.
Ale gwarancji ani w jedną ani w drugą oczywiście nie ma nigdy i nigdzie ( no może w Swissmedzie).
Ja też chciałam ominąć porodu w tym terminie, ale teraz właśnie bardzo chcę. Dowiedziałam się, że w czasie Euro jest poodwoływane większość planowanych zabiegów z udziałem anestezjologów, więc wzrasta szansa, że któryś z nich znajdzie czas żeby mi podać ZZO :D:D:D:D:D:D:D.
A w lipcu z kolei zaczyna się sezon urlopowy, więc może być ciężko.
Ale gwarancji ani w jedną ani w drugą oczywiście nie ma nigdy i nigdzie ( no może w Swissmedzie).
Hej dziewczynki:)
ja sypiam bardzo dobrze, ogólnie całą ciąże sypiam rewelacyjnie. Od jakiś 3-4 tygodni muszę drzemać w ciągu dnia, tak z 1 h, bo zmęczona jestem.
W mieszkanku już sprzątnięte i dzisiaj zrobię mężowi na obiad tuńczyka w sosie śmietanowym z makaronem, a sobie truskawki z makaronem- mniami:)
No i zastanawiam się nad szarlotką- dzięki za przepis:p
ja sypiam bardzo dobrze, ogólnie całą ciąże sypiam rewelacyjnie. Od jakiś 3-4 tygodni muszę drzemać w ciągu dnia, tak z 1 h, bo zmęczona jestem.
W mieszkanku już sprzątnięte i dzisiaj zrobię mężowi na obiad tuńczyka w sosie śmietanowym z makaronem, a sobie truskawki z makaronem- mniami:)
No i zastanawiam się nad szarlotką- dzięki za przepis:p
pq, ja też używam autokorekty bo czasem taką chińszczyzną tu piszę że szok :D
ja czuję, że powoli się rozkręcam, dziś rano te bóle...nospa średnio mi pomaga, chyba bardziej mi na głowę ;] takie placebo że wziełam...
w pon. gin i chyba zakończę ją brać, bo w końcu skurcze się mają pojawiać.
ja już mam wypraną pościel do wózka i różek, czas ostatecznie spakować walizkę :)
a mnie bierze na ciasto z rabarbarem i kto wie czy przy spacerku nie skoczę do warzywniaka :)
ja czuję, że powoli się rozkręcam, dziś rano te bóle...nospa średnio mi pomaga, chyba bardziej mi na głowę ;] takie placebo że wziełam...
w pon. gin i chyba zakończę ją brać, bo w końcu skurcze się mają pojawiać.
ja już mam wypraną pościel do wózka i różek, czas ostatecznie spakować walizkę :)
a mnie bierze na ciasto z rabarbarem i kto wie czy przy spacerku nie skoczę do warzywniaka :)
martuchowata, jesli zdecydujesz sie i kupisz jakis laktator uzywany to radze Ci zaopatrzyc sie w nowe wymienne czesci - lejek, butelki i to co da sie wymienic na nowe. Nam polozna na SR mowila i rowniez z innych zrodel to slyszalam ze nawet wyparzone czesci laktotra nie daja gwarancji na ochrone przed zarazeniem sie czyms co miala osoba wczesniej uzywajaca ten laktator. A przeciez nie wiesz na co chorowala poprzednia wlascicielka. A w mleku przechodzi wszystko z HIVem na czele. Ja dostalam Medela Mini Electric po szwagierce i mimo ze znam ta osobe, wiem mniej wiecej na co moze byc chora to dokupilam z Medeli wszystko co dalo sie wymienic. Koszty porazajace nie byly a ja mam czyste sumienie i odwage go uzywac.
Ja nadal 2w1.
Ja nadal 2w1.
Makuszka dzieki za opinie i chyba masz racje... chyba kupie nowy. Ale wiesz chodzi tu o sam fakt ze juz sie cieszysz ze nie musisz szukac bo juz znalazlas cos a tu pisze Ci ze sprzedaje komus innemu choc bylas pierwsza... no slzag mnie trafia! to po co taka osoba cos sprzedaje skoro nie potrafi zrobic tego sumiennie.
Dori30:
wszystkie moje staniki do karmienia kupione przed urodzeniem (nawet w 38 tygodniu) po porodzie były dużo za małe( mimo że kupowałam z rozmiarem misieczki o 1 większy niż nosiłam), więc i tak kupowałam później przez neta - i tylko te były później dobre -więc naprawdę nie ma co się śpieszyć ...
wszystkie moje staniki do karmienia kupione przed urodzeniem (nawet w 38 tygodniu) po porodzie były dużo za małe( mimo że kupowałam z rozmiarem misieczki o 1 większy niż nosiłam), więc i tak kupowałam później przez neta - i tylko te były później dobre -więc naprawdę nie ma co się śpieszyć ...
Nieska dzięki, widzę że to jest ta pufa z centrum Matarnia, na którą się tak napaliłam już dużo wcześniej i teraz jest promocja. Chyba tam dzisiaj zawitam:)
Ja ogólnie też dobrze sypiam, ale to zasługa mojej starszej córy, która nie budzi mnie szybciej niż 8-8.30.
Zgadnijcie co będzie u nas dziś na obiad?? MAKARON Z TRUSKAWKAMI:) Tyle o nim pisałyście, że w końcu sama się skusiłam:):)
Ja ogólnie też dobrze sypiam, ale to zasługa mojej starszej córy, która nie budzi mnie szybciej niż 8-8.30.
Zgadnijcie co będzie u nas dziś na obiad?? MAKARON Z TRUSKAWKAMI:) Tyle o nim pisałyście, że w końcu sama się skusiłam:):)
Dori30, ale z tymi piersiami jest różnie, mi przykładowo w ciąży nie urosły a wielu kobietą rosną, moja kuzynka po urodzeniu poza 3 dobą czyli nawałem zasadniczo ma mniejsze niż miała, więc chyba nie ma regóły, jakiś jeden bylejaki trzeba kupić bo do szpitala się przyda, szczególnie przy dużym biuście
http://allegro.pl/laktator-philips-avent-butelka-pojemnik-na-mleko-i2354955129.html co myslicie o tym? moze ktoras uzywala takiego?
Mikulka ale narzedzia hirurgiczne nie sa wygotowywane w garnku z pokrywka tylko w sterylizatorach a wczesniej leza troche w tych zracych srodkach odkarzajacych. Ja plastikowych elementow do kwasu solnego bym nie wsadzila bo bym sie bala ze mi sie rozpuszcza. A z tego co slyszalam to w szpitalach wyporzyczajac laktator daja lub sprzedaja (niewiem) jednorazowe koncowki w woreczkach. Nasza polozna z SR tez wypozycza taki laktator profesjonalny - pompe ssaca ale zaznaczala ze do kosztu wypozyczenia dochodzi zakup nowego lejka.
Ale kazdy ma swoj wybor, swoja odwage.
Ale kazdy ma swoj wybor, swoja odwage.
Hejka, tak jak piszecie - kazdemu podpasuje napewno inny laktator;)
Ja mialam swoj TT i pozyczone Aventu i taki Medeli.
Generalnie TT byl najlagodniejszy dla piersi i najwygodniejszy w obsludze, natomiast, gdy bylo goraco i robily mi sie bolesne czopy, to TT nie potrafil tego odetkac, tylko wlasnie Avent, a juz w totalnym kryzysie Medela. Na co dzien jednak taki model Medeli nie byl wygodny w obsludze przez ten tlok. Avent byl duzo lepszy, ale jesli trzeba duzo odciagac, to tez reka pracuje i sie meczy bardziej niz przy TT - i badz tu madrym, ktory wybrac;)))
Ja wczoraj spalam do 10.20, a dzis do 9tej i moglabym tak jeszcze spac - moze organizm zbiera sily przed porodem;)
Ja mialam swoj TT i pozyczone Aventu i taki Medeli.
Generalnie TT byl najlagodniejszy dla piersi i najwygodniejszy w obsludze, natomiast, gdy bylo goraco i robily mi sie bolesne czopy, to TT nie potrafil tego odetkac, tylko wlasnie Avent, a juz w totalnym kryzysie Medela. Na co dzien jednak taki model Medeli nie byl wygodny w obsludze przez ten tlok. Avent byl duzo lepszy, ale jesli trzeba duzo odciagac, to tez reka pracuje i sie meczy bardziej niz przy TT - i badz tu madrym, ktory wybrac;)))
Ja wczoraj spalam do 10.20, a dzis do 9tej i moglabym tak jeszcze spac - moze organizm zbiera sily przed porodem;)
Moje piersi urosły na początku konkretnie, potem zmalały i teraz znowu obserwuję ich wzrost i bądź tu mądra z kupnem stanika. Wczoraj w lidlu kupiłam za duży- miseczkę, obwód ok. Mam też 2 szmaciaczki z allegro, które niby rosną ze mną i to by było na tyle, jak coś to kupię później.
Szarlotka ma być ta http://mojewypieki.blox.pl/2010/09/Szarlotka-sypana.html
W nocy złapał mnie silny skurcz lewej łydki i czuję go do teraz :/ Ciśnienie rozkurczowe ma już 90 i nieco więcej, ale w pon. wizyta to się zapytam.
Martuchowata też bym się mega wkurzyła i nie omieszkałabym napisać maila do tego sprzedawcy.
Makuszka a widziałaś jaki masz suwaczek? :)
Szarlotka ma być ta http://mojewypieki.blox.pl/2010/09/Szarlotka-sypana.html
W nocy złapał mnie silny skurcz lewej łydki i czuję go do teraz :/ Ciśnienie rozkurczowe ma już 90 i nieco więcej, ale w pon. wizyta to się zapytam.
Martuchowata też bym się mega wkurzyła i nie omieszkałabym napisać maila do tego sprzedawcy.
Makuszka a widziałaś jaki masz suwaczek? :)
Dori:
no właśnie jeden wystarczy ... - ja miałam niepotrzebnie aż 3 :)
Mi urosły piersi - szczególnie w pierwszym miesiącu, potem powoli wróciły do swojego rozmiaru, ale to chyba dopiero po pół roku :P
Teraz też na razie mi w ogóle nie rosną ale wolę już nie ryzykować, a przez net da się też dobrze kupić.
Ja z miseczki 70D doszłam po porodzie do G - nawet o H myślałam przy kupnie :)- różnica była naprawdę olbrzymia ...
Odnośnie laktatora - miałam nowy, ale z tego co wiem to wygotowanie wystarczy, bo przecież wirusy nie przetrwają w temperaturze 100 stopni - gdy to wszystko wygotujemy przez 10, 15 minut.
Więc nie ma co straszyć wirusem HIV bo pod tym względem to w ogóle ryzyka nie ma.
no właśnie jeden wystarczy ... - ja miałam niepotrzebnie aż 3 :)
Mi urosły piersi - szczególnie w pierwszym miesiącu, potem powoli wróciły do swojego rozmiaru, ale to chyba dopiero po pół roku :P
Teraz też na razie mi w ogóle nie rosną ale wolę już nie ryzykować, a przez net da się też dobrze kupić.
Ja z miseczki 70D doszłam po porodzie do G - nawet o H myślałam przy kupnie :)- różnica była naprawdę olbrzymia ...
Odnośnie laktatora - miałam nowy, ale z tego co wiem to wygotowanie wystarczy, bo przecież wirusy nie przetrwają w temperaturze 100 stopni - gdy to wszystko wygotujemy przez 10, 15 minut.
Więc nie ma co straszyć wirusem HIV bo pod tym względem to w ogóle ryzyka nie ma.
Sylwia, ciśnienie pod koniec ciąży wzrasta, mi lekarz kazał brać tabletki do samego porodu, bo teraz jest najgorzej i tak jak zorientowałam się że zabraknie mi 5 tablet do wizyty to receptę wczoraj wypisywał mi mój dentysta :D
dobra, lecę po te firanki, które są chyba ze złota to tak sobie policzyły...że dobrze że siedziałam ;]
aha, mi cycki mało urosły, kupiłam sobie D na nawał a potem się zobaczy, bo skąd tu człowiek może wiedzieć jak będą wyglądały ;)
paaa
dobra, lecę po te firanki, które są chyba ze złota to tak sobie policzyły...że dobrze że siedziałam ;]
aha, mi cycki mało urosły, kupiłam sobie D na nawał a potem się zobaczy, bo skąd tu człowiek może wiedzieć jak będą wyglądały ;)
paaa
cześć dziewczyny:)
Ja dziś w miare spałam o 6.30 już nie mąż do pracy wstajem , a ja już potem spac nie mogę. Ciszę się , że jutro ma wolne, bo pośpie.
Ja dziś brak sił, zero mi sie chce, a czeka pranie małej na prasowanie ....
Dziewczyny a ktoś wie co u Irongirl, jak wyszła do domu jakoś się nie odzywa.....?
Ja dziś w miare spałam o 6.30 już nie mąż do pracy wstajem , a ja już potem spac nie mogę. Ciszę się , że jutro ma wolne, bo pośpie.
Ja dziś brak sił, zero mi sie chce, a czeka pranie małej na prasowanie ....
Dziewczyny a ktoś wie co u Irongirl, jak wyszła do domu jakoś się nie odzywa.....?
Witam z rana :)
sylpiw -podnóżek dostałam gratis :) Jak się niżej ułożysz to da się głowę oprzeć. A przesyłkę dostałam dwa dni po wpłacie. Na matarni, niedaleko ecco oni mają wystawione stoisko, gdzie można obejrzeć, usiąść i wypróbować te worki, ale cenowo bardziej opłaca się zamówić przez net niż kupić na miejscu :)
A ja wracam do sprzątania i prania, w końcu mam gdzie ułożyć ciuszki dla małego, więc zaczęłam je prać :)
sylpiw -podnóżek dostałam gratis :) Jak się niżej ułożysz to da się głowę oprzeć. A przesyłkę dostałam dwa dni po wpłacie. Na matarni, niedaleko ecco oni mają wystawione stoisko, gdzie można obejrzeć, usiąść i wypróbować te worki, ale cenowo bardziej opłaca się zamówić przez net niż kupić na miejscu :)
A ja wracam do sprzątania i prania, w końcu mam gdzie ułożyć ciuszki dla małego, więc zaczęłam je prać :)
na innym wątku znalazłam ale aż chciałam wam wkleić
http://olmik.pl/pl/c/Sukienki-do-porodu/336
czego to ludzie nie wymyślą hehehehhe
sylwia - tez myślałam ostatnio o irongirl co tam u nich ...oby dobrze...
ja w końcu sie muszę zwlec z łóżka bo za chwilę do szkoły śigam po młodą i koleżankę - odkąd mamy piaskownice w ogródku mam duuuuża ulgę bo przyuchodzą ze szkoły i w niej siedzą ja im tylko podaje picie i lody heheheh a tak to błogi spokój ;)))
http://olmik.pl/pl/c/Sukienki-do-porodu/336
czego to ludzie nie wymyślą hehehehhe
sylwia - tez myślałam ostatnio o irongirl co tam u nich ...oby dobrze...
ja w końcu sie muszę zwlec z łóżka bo za chwilę do szkoły śigam po młodą i koleżankę - odkąd mamy piaskownice w ogródku mam duuuuża ulgę bo przyuchodzą ze szkoły i w niej siedzą ja im tylko podaje picie i lody heheheh a tak to błogi spokój ;)))
ooolll widzialam ta stronke ostatnio, to jakas porazka... jeszcze troche i na porodowce zrobi sie pokaz mody :D hehehe
Dziewczyny jakie macie sposoby na zgage? mnie trzyma od wczoraj i nie odpuszcza, rennie nie pomaga mi juz, mleko tez nie, nawet zwykle cukierki mietowe kupilam zeby nie jesc za duzo rennie ale to tylko na 5 minut jest ulga. POMOCY!!
Dziewczyny jakie macie sposoby na zgage? mnie trzyma od wczoraj i nie odpuszcza, rennie nie pomaga mi juz, mleko tez nie, nawet zwykle cukierki mietowe kupilam zeby nie jesc za duzo rennie ale to tylko na 5 minut jest ulga. POMOCY!!
Dzień dobry wszystkim.
Wiesz co pq - gwarancji nie ma nigdzie - ostatnio czytałam posta dziewczyny z innego wątku, jak to dojechała w bólach do swissmedu i miała już wszystko ustalone i opłacone, ale stwierdzili, że jest pierworódką i że na razie przesadza z tymi bólami bo nic się takiego nie dzieje, a za chwilę stwierdzili, że sorry, ale na znieczulenie jest już za późno, bo ma zbyt duży postęp w porodzie.
Z tego wniosek, że nawet pieniądze i umowy nie są tu żadną gwarancją. Ina sprawa, że ja bym jednak nie zapłaciła (przynajmniej tej drugiej połowy), bo to nie wywiązanie się z ich strony z umowy. Ale nie wiem już jak się sprawa skończyła.
Wiesz co pq - gwarancji nie ma nigdzie - ostatnio czytałam posta dziewczyny z innego wątku, jak to dojechała w bólach do swissmedu i miała już wszystko ustalone i opłacone, ale stwierdzili, że jest pierworódką i że na razie przesadza z tymi bólami bo nic się takiego nie dzieje, a za chwilę stwierdzili, że sorry, ale na znieczulenie jest już za późno, bo ma zbyt duży postęp w porodzie.
Z tego wniosek, że nawet pieniądze i umowy nie są tu żadną gwarancją. Ina sprawa, że ja bym jednak nie zapłaciła (przynajmniej tej drugiej połowy), bo to nie wywiązanie się z ich strony z umowy. Ale nie wiem już jak się sprawa skończyła.
Witam wszystkich :)
Ja po późnym śniadanku- zrobiłam sobie naleśniki z twarogiem i rodzynkami :) Pycha :)
Ja też gorzej śpię, przynajmniej dwa razy muszę wstać do łazienki, a każdy obrót z jednego boku na drugi zaczyna się robić strasznie bolesny. Dzisiaj też obudził mnie ból podbrzusza, ale jak poszłam do łazienki i zrobiłam siusiu to mi przeszło :)
Laktator mam też kupiony od koleżanki i raczej nie boję się go używać, chociaż zawsze jest ryzyko. No ale właściwie to przecież nawet u fryzjera czy dentysty można się czymś zarazić, więc ja tam się nie przejmuję za bardzo. A laktator mam na razie ręczny medeli.
Ja za to się wczoraj przestraszyłam, bo jak wróciliśmy z SR to moje nogi tak spuchły że wogóle nie wyglądałay jak nogi :( Masakra jakaś, nie mogłam aż ich zginać i do tego bardzo bolały. Wymoczyłam w zimnej wodzie i wmasowałam balsam ale to nic nie dało. Na szczęście jak dzisiaj wstała to dużo lepiej to wygląda, ale się zastanawiam czy to aby normalne? Jak rozpoznać że dzieje się coś niedobrego?
Ja po późnym śniadanku- zrobiłam sobie naleśniki z twarogiem i rodzynkami :) Pycha :)
Ja też gorzej śpię, przynajmniej dwa razy muszę wstać do łazienki, a każdy obrót z jednego boku na drugi zaczyna się robić strasznie bolesny. Dzisiaj też obudził mnie ból podbrzusza, ale jak poszłam do łazienki i zrobiłam siusiu to mi przeszło :)
Laktator mam też kupiony od koleżanki i raczej nie boję się go używać, chociaż zawsze jest ryzyko. No ale właściwie to przecież nawet u fryzjera czy dentysty można się czymś zarazić, więc ja tam się nie przejmuję za bardzo. A laktator mam na razie ręczny medeli.
Ja za to się wczoraj przestraszyłam, bo jak wróciliśmy z SR to moje nogi tak spuchły że wogóle nie wyglądałay jak nogi :( Masakra jakaś, nie mogłam aż ich zginać i do tego bardzo bolały. Wymoczyłam w zimnej wodzie i wmasowałam balsam ale to nic nie dało. Na szczęście jak dzisiaj wstała to dużo lepiej to wygląda, ale się zastanawiam czy to aby normalne? Jak rozpoznać że dzieje się coś niedobrego?
Agusia 85 ostatnio jak pytałam się ginki o spuchnięte nogi to ona pytała się czy mnie bolą i czy ciągnie mnie tuż nad kolanami (kolanami od strony pupy) powiedziałam, że nie i niby jest ok. Mi najbardziej puchną jak siedzę przy kompie w jednej pozycji, wtedy to mam bulwy. Dzisiaj o dziwo wyglądają prawie normalnie, a już mam zaliczone zakupy i 3x łaziłam do auta po nie, odkurzyłam porządnie mieszkanie hmmmm.
Gdybym nie wiedziała co robić z kasą to bym sobie fundnęła taką kiecę do porodu, a co!!!
Gdybym nie wiedziała co robić z kasą to bym sobie fundnęła taką kiecę do porodu, a co!!!
pq o ja juz wiem która ty na spotkaniu z anastezjologiem byłaś heheheh
sylwiaagnieszka- hihiih mnie rozbawiły te kiecki do porodu i faktycznie jeżlei miałabym na zbyciu stówkę to bym sobie zakupiła ;)
póki co na zbyciu nie mam - ale nie mam też nic przeciwko żeby dostać taki prezent hehehehehhe podesłałam do osób które mogłyby mieć taki pomysł heheheh
wlasnie zauważyłam że padł mi bez... chyba znak ze zaczyna się weekend
bo bez trzyma mi przeważnie tydzień ;))
sylwiaagnieszka- hihiih mnie rozbawiły te kiecki do porodu i faktycznie jeżlei miałabym na zbyciu stówkę to bym sobie zakupiła ;)
póki co na zbyciu nie mam - ale nie mam też nic przeciwko żeby dostać taki prezent hehehehehhe podesłałam do osób które mogłyby mieć taki pomysł heheheh
wlasnie zauważyłam że padł mi bez... chyba znak ze zaczyna się weekend
bo bez trzyma mi przeważnie tydzień ;))
ja tez sie balam pierwszego porodu, a teraz jak mialabym pomyslec o ZZO to wtedy mnie ogarnia wiekszy strach! Cieszy mnie fakt ze nie kazdy musi miec takie znieczulenie :)
pq glowa do gory, ja tez mialam ciezkie miesiaczki przed pierwszym porodem, zwiajalam sie z bolu na ziemi a po porodzie duzo sie zmienilo. Dasz rade :)
pq glowa do gory, ja tez mialam ciezkie miesiaczki przed pierwszym porodem, zwiajalam sie z bolu na ziemi a po porodzie duzo sie zmienilo. Dasz rade :)
Tez sie boje bolu, bo psychicznie w ogole nie jestem na niego odporna i przed ciaza jak tylko mnie cos zabolalo to od razu siegalam po tabletke.
Czekajacy mnie porod to zjawisko calkowicie abstrakcyjne i poki nic jeszcze nie zaczyna sie dziac to staram sie o tym nie myslec, mimo ze przeciez wiem, ze Potomkini jakos wyjsc ze mnie musi ;)
Wczoraj finiszowalam z robieniem kocyka i wyszedl calkiem calkiem :)
Jolaa, sylwiaagnieszka jak Wasze sypane szarlotki?
A My dzis z Mezem zaliczylismy byczenie sie na plazy na Westerplatte, a pozniej Mezowskie lowienie rybek,niestety bylismy chyba na bezrybiu i obiecanego szczupaka nie dostalam.
Z ostatniego usg sprzed poltorej tygodnia termin byl na 23.05, dzis jest dwa dni pozniej i ciagle nic.
Czekajacy mnie porod to zjawisko calkowicie abstrakcyjne i poki nic jeszcze nie zaczyna sie dziac to staram sie o tym nie myslec, mimo ze przeciez wiem, ze Potomkini jakos wyjsc ze mnie musi ;)
Wczoraj finiszowalam z robieniem kocyka i wyszedl calkiem calkiem :)
Jolaa, sylwiaagnieszka jak Wasze sypane szarlotki?
A My dzis z Mezem zaliczylismy byczenie sie na plazy na Westerplatte, a pozniej Mezowskie lowienie rybek,niestety bylismy chyba na bezrybiu i obiecanego szczupaka nie dostalam.
Z ostatniego usg sprzed poltorej tygodnia termin byl na 23.05, dzis jest dwa dni pozniej i ciagle nic.
mi tez wczoraj spuchly nogi ;/ i rece i najgorsze ze przez noc nie przeszlo...rece mnie tak bola ze ledwo ruszam paluchami ;( i tez sie zastanawiam czy wszystko ok
Wczoraj zakupiłam białego jelenia za wasza namowa ;) fajne taki male buteleczki w rossmanie;)
a co do laktaora to juz kiedys pisalam ze dla mnie tylko TT , madela elektryczna nie dała rady.
Wczoraj zakupiłam białego jelenia za wasza namowa ;) fajne taki male buteleczki w rossmanie;)
a co do laktaora to juz kiedys pisalam ze dla mnie tylko TT , madela elektryczna nie dała rady.
sylwiaagnieszka - widzial mswoj suwaczek :-) niestety klamie w zywe oczy, ja mimo sprzatania domu i samochodu, latania z konewka po ogrodzie, noszenia siat z zakupami i mega dlugich wypraw do sklepu nie mam zadnych objawow porodowych.
szarlotke na sypko kiedys zrobilam - smaczna i szybka wersja zwylej szarlotki.
Ja dzis robie chlodnik litewski i nalesniki z owocami na obiad. Skoro corka wychodzic nie chce to musze sobie dogadzac bo dola juz zalapuje.
szarlotke na sypko kiedys zrobilam - smaczna i szybka wersja zwylej szarlotki.
Ja dzis robie chlodnik litewski i nalesniki z owocami na obiad. Skoro corka wychodzic nie chce to musze sobie dogadzac bo dola juz zalapuje.
ja też zakupiłam białego jelenia w rossmannie- kupiłam szampon, żel pod prysznic i żel do hig intymnej. Są malutkie i fajnie mieszczą się do kosmetyczki- kupiłam też sobie taką małą pastę colgate, mały dezodorancik i taki mały płyn antybakteryjny do rąk- co by stosować zanim będę dotykać maluszka. No i to wszystko pięknie zmieściło się do małej kosmetyczki :)
a co myslicie o tym? http://www.youtube.com/watch?v=-0q1fAELIac&feature=fvwrel
Moja szarlotka leży w półproduktach na stole w kuchni. Po obiadku sen mnie ogarnął, ale zaraz ruszam do kuchni, słońce nie daje już mi po oknach to nie będzie strach włączyć piekarnik.
Pq będzie dobrze, tyle kobiet rodzi a potem decyduje się na kolejne dzieci to o czymś świadczy.
Makuszka podziwiam za odkurzanie auta z wielkim brzuszkiem.
Pq będzie dobrze, tyle kobiet rodzi a potem decyduje się na kolejne dzieci to o czymś świadczy.
Makuszka podziwiam za odkurzanie auta z wielkim brzuszkiem.
Witam brzuchatki :)
Dziś miałam wizytę u lekarza....
Synuś waży 3020 kg :) ładnie rośnie, jest cały i zdrowy to najważniejsze:)
Jeszcze mu nie spieszno do Nas .... " wrota" szczelnie zamknięte... Wiadomo, że już każda z Nas się niecierpliwi, a w szczególności taki narwaniec jak ja :)
Azurro---- ile twój synuś waży?? Ztego co widzę mamy na ten sam dzień termin, ciekawa jestem :) Dziś weszłam w 39 tc...
Ps.... Zakupiłam dziś dla siebie krem z filtrem 50. Przez dwa dni jestem tak opalona, oczywiście " na koszulkę " :) Przed nami całe lato spacerków, więc jakoś nie chcę dopuścić do opalenizny.. Nie mój sezon:)
A miałam Was pytać.. wiem, że to normalne od hormonów.. ale czy macie oprócz pach i krocza, ciemną szyję??? U mnie wygląda to jakby była brudna.
Dziś miałam wizytę u lekarza....
Synuś waży 3020 kg :) ładnie rośnie, jest cały i zdrowy to najważniejsze:)
Jeszcze mu nie spieszno do Nas .... " wrota" szczelnie zamknięte... Wiadomo, że już każda z Nas się niecierpliwi, a w szczególności taki narwaniec jak ja :)
Azurro---- ile twój synuś waży?? Ztego co widzę mamy na ten sam dzień termin, ciekawa jestem :) Dziś weszłam w 39 tc...
Ps.... Zakupiłam dziś dla siebie krem z filtrem 50. Przez dwa dni jestem tak opalona, oczywiście " na koszulkę " :) Przed nami całe lato spacerków, więc jakoś nie chcę dopuścić do opalenizny.. Nie mój sezon:)
A miałam Was pytać.. wiem, że to normalne od hormonów.. ale czy macie oprócz pach i krocza, ciemną szyję??? U mnie wygląda to jakby była brudna.
majlazz25a, doskonale pamiętam że masz taki sam termin i to też z Synkiem Stasiem :) my będziemy wiedzieć ile ważymy w poniedziałek, wtedy dam znać :)
pq, może dojdziesz do takiego momentu jak ja, że już marzysz aby urodzić :) ja już mam dość , brzusio jest kochany, ale nogi to mi z rana aż sinieją, muszę je rozchodzić i rozmasować ( przy okazji walczę z cellulitem) pomijając opuchlizny i to że człowiek się ledwo rusza, jak tu nie marzyć o porodzie, ja się nie boję ;]
no i ja też jestem blada, moja linie też ledwo widać :)
pq, może dojdziesz do takiego momentu jak ja, że już marzysz aby urodzić :) ja już mam dość , brzusio jest kochany, ale nogi to mi z rana aż sinieją, muszę je rozchodzić i rozmasować ( przy okazji walczę z cellulitem) pomijając opuchlizny i to że człowiek się ledwo rusza, jak tu nie marzyć o porodzie, ja się nie boję ;]
no i ja też jestem blada, moja linie też ledwo widać :)
Milkulka, ja moją czuję raczej na górze...więc może TY już faktycznie jesteś tuż tuż :)
Azura, oby Twoje słowa były prorocze! Też już tak chcę chcieć! :)
A w ogóle pozazdrościłam Ci wyposażenia wózeczka i do swojego włożyłam taką namiastkę - flanelkę jako prześcieradełko i głupia chodzę, zaglądam i się cieszę :D
Azura, oby Twoje słowa były prorocze! Też już tak chcę chcieć! :)
A w ogóle pozazdrościłam Ci wyposażenia wózeczka i do swojego włożyłam taką namiastkę - flanelkę jako prześcieradełko i głupia chodzę, zaglądam i się cieszę :D
Azura to czekam na wieści z niecierpliwością :)
Tez tak mam jak Ty i pewnie cała reszta dziewuszek w tym okresie ciazy.. brzusio jest kochany, uwielbiam go ale te nogi!!!!
Lekarz przepisal mi Cyclo3Forte.. troche pomaga, ale wiadomo i tak puchną...
A moj maly caly czas wypycha sie po prawej stronie, troche mnie to martwilo, ale lekarz potwierdzil, ze wszystko jest ok... Po prostu Maly ma glowke ku dolowi skierowana, kregoslup po lewej bardziej stronie i nozki po prawej...
Tez tak mam jak Ty i pewnie cała reszta dziewuszek w tym okresie ciazy.. brzusio jest kochany, uwielbiam go ale te nogi!!!!
Lekarz przepisal mi Cyclo3Forte.. troche pomaga, ale wiadomo i tak puchną...
A moj maly caly czas wypycha sie po prawej stronie, troche mnie to martwilo, ale lekarz potwierdzil, ze wszystko jest ok... Po prostu Maly ma glowke ku dolowi skierowana, kregoslup po lewej bardziej stronie i nozki po prawej...
Obejrzałam się w lustrze, jestem czysta :P
Ja też czuję jak macha łapkami tam na dole, bardziej po lewej stronie, fajne uczucie bo czasami mnie to gilgocze:)
No niby wiem, że 18 czerw. idę i tną, ale gin mnie nastraszyła, że pewnie i tak szybciej będzie, także jakby co moja torba stoi w gotowości. Sama nie zamierzam rodzić wcześniej, nie ma mowy! ;)
Choć nie powiem ten zaplanowany termin jest dogodnością, zwłaszcza jak czytam te z Was, które są u progu a tu frustrująca cisza.
Ajjjj u mnie też pięknie pachnie szarlotką, jeśli wyjdzie to będzie najprostsze ciasto z jakim daję radę, za 5 wyłączam piekarnik. Teściowie mają jeszcze 70km więc w sam raz ostygnie trochę.
Wózek przykryłam kocem by się nie kurzył i przed chwilą chodzę szukam kota, wołam, przekupuję jedzeniem (stukanie miseczek), nawet myślałam że wyskoczyła z tarasu, chciałam iść jej szukać, podnoszę kocyk i co tam sobie śpi z niewinną minką...
Ja też czuję jak macha łapkami tam na dole, bardziej po lewej stronie, fajne uczucie bo czasami mnie to gilgocze:)
No niby wiem, że 18 czerw. idę i tną, ale gin mnie nastraszyła, że pewnie i tak szybciej będzie, także jakby co moja torba stoi w gotowości. Sama nie zamierzam rodzić wcześniej, nie ma mowy! ;)
Choć nie powiem ten zaplanowany termin jest dogodnością, zwłaszcza jak czytam te z Was, które są u progu a tu frustrująca cisza.
Ajjjj u mnie też pięknie pachnie szarlotką, jeśli wyjdzie to będzie najprostsze ciasto z jakim daję radę, za 5 wyłączam piekarnik. Teściowie mają jeszcze 70km więc w sam raz ostygnie trochę.
Wózek przykryłam kocem by się nie kurzył i przed chwilą chodzę szukam kota, wołam, przekupuję jedzeniem (stukanie miseczek), nawet myślałam że wyskoczyła z tarasu, chciałam iść jej szukać, podnoszę kocyk i co tam sobie śpi z niewinną minką...
ja ta ciemna linie mam jeszcze od ciaży z Bianka hehhe :P
Sluchajcie dziś normalnie mialam zawał!!!!
Bylam w łazience po miskie na pranie, chwyciłam ja i wychodzac nieswiadomie ja przechyliłam nie zdjacac sobie sprawy ze jest w niej troszke wody i to wszystko mi sie wylało na gołe stopy....Jezu pierwsze co pomyslalam to ze wody mi odeszły ;) ale po chwili namysłu jakos dziwnie bo tylko stopy mialam mokre hehehe ale przez kilka sekund stałam jak wryta hehe
Sluchajcie dziś normalnie mialam zawał!!!!
Bylam w łazience po miskie na pranie, chwyciłam ja i wychodzac nieswiadomie ja przechyliłam nie zdjacac sobie sprawy ze jest w niej troszke wody i to wszystko mi sie wylało na gołe stopy....Jezu pierwsze co pomyslalam to ze wody mi odeszły ;) ale po chwili namysłu jakos dziwnie bo tylko stopy mialam mokre hehehe ale przez kilka sekund stałam jak wryta hehe
Cześć kobitki po dłuższej przerwie :)
Jakoś tak nie miałam weny do pisania, choć w miarę na bieżąco jestem z postami,a to nowość :D
Powiem Wam że u mnie też nie widać tej słynnej brązowej linii, za to ostatnio przez przypadek, szykujac się do kąpieli zauważyłam parę jakby rozstępów na dole brzucha :( Masakra.. a tak chciałam tego uniknąć, heh dobrze, że z góry przynajmniej tego nie widzę :D
I oczywiście też jestem po zakupach lidlowych ;] termometr, spodeny, tunika są moje :D Nom i namówiłam tatuśka na mikser :P siedzimy i od dwóch dni tylko koktajle truskawkowe żłopiemy ;] Normalnie przerobiłam już kilogramy truskawek:D Cały czas tylko obserwuję czy aby nic nie wyłazi, w sensie żadne uczulenie... Ale póki co jest dobrze :)
Wczoraj pozamawiałam jeszcze parę pierdół, myślę, ze do końca przyszłego tygodnia wszystko przyjdzie, i tak w planach mam w następny weekend spakować torbę :) A niech sobie stoi i spokojnie czeka.
Ostatnio się zastanawiam, czy da sie jakoś zaobserwować pewne sygnały które świadczą czy urodzi się przed terminem, czy po... z jednej strony to zazdroszczę cc :P sylwiagnieszka np wiec co jak i kiedy :D O ile wcześniej nic się nie zacznie dziać ;]
Heh ogólnie to póki co nie boje się porodu, może dlatego że mam jeszcze trochę czasu i generalnie zbytnio się nad tym nie zastanawiam.
Większe obawy mam z tym co będzie "po" porodzie, tzn kurczę czy rozgryzę takiego maluszka, i czy jakoś się dogadamy, nadzwyczajnie czy damy radę..
Aaaa i oczywiście też z 2-3 dni temu na obiad był makaron z truskawkami :)
Pozdrawiam!
Jakoś tak nie miałam weny do pisania, choć w miarę na bieżąco jestem z postami,a to nowość :D
Powiem Wam że u mnie też nie widać tej słynnej brązowej linii, za to ostatnio przez przypadek, szykujac się do kąpieli zauważyłam parę jakby rozstępów na dole brzucha :( Masakra.. a tak chciałam tego uniknąć, heh dobrze, że z góry przynajmniej tego nie widzę :D
I oczywiście też jestem po zakupach lidlowych ;] termometr, spodeny, tunika są moje :D Nom i namówiłam tatuśka na mikser :P siedzimy i od dwóch dni tylko koktajle truskawkowe żłopiemy ;] Normalnie przerobiłam już kilogramy truskawek:D Cały czas tylko obserwuję czy aby nic nie wyłazi, w sensie żadne uczulenie... Ale póki co jest dobrze :)
Wczoraj pozamawiałam jeszcze parę pierdół, myślę, ze do końca przyszłego tygodnia wszystko przyjdzie, i tak w planach mam w następny weekend spakować torbę :) A niech sobie stoi i spokojnie czeka.
Ostatnio się zastanawiam, czy da sie jakoś zaobserwować pewne sygnały które świadczą czy urodzi się przed terminem, czy po... z jednej strony to zazdroszczę cc :P sylwiagnieszka np wiec co jak i kiedy :D O ile wcześniej nic się nie zacznie dziać ;]
Heh ogólnie to póki co nie boje się porodu, może dlatego że mam jeszcze trochę czasu i generalnie zbytnio się nad tym nie zastanawiam.
Większe obawy mam z tym co będzie "po" porodzie, tzn kurczę czy rozgryzę takiego maluszka, i czy jakoś się dogadamy, nadzwyczajnie czy damy radę..
Aaaa i oczywiście też z 2-3 dni temu na obiad był makaron z truskawkami :)
Pozdrawiam!
Ale Wam dziewczyny zazdrozcze truskawek-ja jeszcze nie probowałam- i wszyscy mi mówią, ze nie powinnam, ale moze sie skusze na kilka i zobacze jak mała na nie zareaguje.
Co do ciemniejszej lini to ja w ciązy nie miałam, a przynajmniej nie było jej widac, z to teraz jak mi brzuch zszedł to linia jest widoczna-nie wiem czy to normalne:)
Co do ciemniejszej lini to ja w ciązy nie miałam, a przynajmniej nie było jej widac, z to teraz jak mi brzuch zszedł to linia jest widoczna-nie wiem czy to normalne:)
http://zdrowie.trojmiasto.pl/Oberwal-sie-sufit-w-szpitalu-na-Zaspie-n58602.html
a my się boimy, że poród będzie boleć jak tu można sufitem w łeb oberwać :))))
a my się boimy, że poród będzie boleć jak tu można sufitem w łeb oberwać :))))
Ja na zgagę bardzo długo jadłam migdały, aż przestały mi pomagać, bo zgaga mi towarzyszy od 4 miesiąca. Dziewczyny na SR podpowiedziały mi o nowych tabletkach Gaviscon lub syropie jak komu wygodniej. Ja stosuje od 2 tygodni tabletki i powiem, że są rewelacyjne przynajmniej w moim przypadku.
Akamara wczoraj na SR położna nam mówiła, że jak będziemy karmić to mamy spróbować truskawki, bo więcej się tylko gada na ten temat a mało kogo uczulają. Wiadomo zjeść parę i zobaczyć czy coś się będzie działo. Nas przestrzegała tylko przed owocami z dużymi pestkami, że te uczulają na pewno. Ogólnie powiedziała nam, że mamy nie fiksować. Sama zdecyduj co robić...
Akamara wczoraj na SR położna nam mówiła, że jak będziemy karmić to mamy spróbować truskawki, bo więcej się tylko gada na ten temat a mało kogo uczulają. Wiadomo zjeść parę i zobaczyć czy coś się będzie działo. Nas przestrzegała tylko przed owocami z dużymi pestkami, że te uczulają na pewno. Ogólnie powiedziała nam, że mamy nie fiksować. Sama zdecyduj co robić...
sylwiaagnieszka widze, ze nasze kotki podobnie si ezachowuja.. Ja tez musze stukac miseczkami, zeby zajarzyla i przyszla jesc. Malo tego, nawet jak juz stoi i czeka na jedzenie, a miska jest pelna to i tak musze zastukac... chyba wtedy czuje aromat suchego jedzonka.... I ciekawska tez jest, wszedzie wlazi, w wozek nie jeszcze ale w lozeczko...
Jonka z ta miska czad hehehe... ja tak samo zareagowalabym znajac siebie:D
Jonka z ta miska czad hehehe... ja tak samo zareagowalabym znajac siebie:D
To co wykluczyłam z diety to na pewno napoje gazowane, cebula, rzodkiewka, szczypior i pieprz do tego mąż gotuje teraz tak, zeby było jak najmniej smazonego, nie jadłam fasoli,grochu itd ale nie dlatego ze karmie po prostu generalnie nie jem tego typu rzeczy,to na co mam ochote a boje sie sprobowac to m.in. kalafior, brokuły, no i truskawki:) a jadłam wszelkiego rodzaju owoce zarówno winogrona, ananasy, brzoskwinie, banany, nie powstrzymujemy sie przed dodawaniem czosnku do potraw, a ponoc tez jest niewskazany, czekolady tez nie odmawiam:) Staram sie zachowac zdrowy rozsądek
Tutaj jest w miare fajna sciągawka: http://babyonline.pl/niemowle_karmienie_piersia_dieta_karmiacej_mamy_artykul,1175,0.html
jednego dnia mała wieczorem strasznie płakała, miała napięty brzuszek-orzypuszczam, ze tobyła kolka bo po czasie płacz samoistnie ustapił, a mała wykończona zasneła i dzieki tej stronie sparwdziłam co jej mogło zaszkodzic i sie sprawdziło.
Tutaj jest w miare fajna sciągawka: http://babyonline.pl/niemowle_karmienie_piersia_dieta_karmiacej_mamy_artykul,1175,0.html
jednego dnia mała wieczorem strasznie płakała, miała napięty brzuszek-orzypuszczam, ze tobyła kolka bo po czasie płacz samoistnie ustapił, a mała wykończona zasneła i dzieki tej stronie sparwdziłam co jej mogło zaszkodzic i sie sprawdziło.
Nie wiem czy ktoras z was juz to dzis czytala ale ja poplakalam sie ze smiechu... Ja rozumiem, wszystko wszystkim ale czy to nie lekka przesada?
http://forum.trojmiasto.pl/Stan-krocza-po-porodzie-naturalnym-t384460,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Stan-krocza-po-porodzie-naturalnym-t384460,1,16.html
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich mamusiek :) Dla tych z dzieciaczkami na zewnątrz i w środku ;)
Moje dziecko dziś rano chyba bardzo chciało mnie przytulić bo wędrowało usilnie w górę i wpychało głowę pod żebra ;)
Dziś dzień truskawkowy oraz spróbuję upiec tą sypaną szarlotkę.
Miłego dnia mamusie!!!
Moje dziecko dziś rano chyba bardzo chciało mnie przytulić bo wędrowało usilnie w górę i wpychało głowę pod żebra ;)
Dziś dzień truskawkowy oraz spróbuję upiec tą sypaną szarlotkę.
Miłego dnia mamusie!!!
ja się witam, ja już po kawie i po śniadaniu.
dzisaj Młoda jak by ciut wyżej więc się chyba wypuszczę na zakupy bo to może ostatnie chwile przed porodem :)
akamara, a ja nie kumam, na tej stronie jest pij bez obaw maślanka kaefiry a za chwi;le to sama w wersji jedz ostrożnie,
to można tą maślankę czy nie?
aaaa, i wszystkiego dobrzego Mamusie :)
dzisaj Młoda jak by ciut wyżej więc się chyba wypuszczę na zakupy bo to może ostatnie chwile przed porodem :)
akamara, a ja nie kumam, na tej stronie jest pij bez obaw maślanka kaefiry a za chwi;le to sama w wersji jedz ostrożnie,
to można tą maślankę czy nie?
aaaa, i wszystkiego dobrzego Mamusie :)
U nas na SR babeczki polecały stronki: http://laktacja.pl/index.php http://mlekomamy.pl/
Ciężko mi się dzisiaj chodzi, nogi w złączeniu z pupą mnie bolą a obiecałam teściowej, że pojadę z nią do Saturna szukać lodówki.
Pogoda zdecydowanie nie moja, byłam po truskawki, zapas pieczywa na jutro i ledwo żyję.
Mikulka mleko zawsze możesz dokupić, lepiej nie kupować na zapas.
Ciężko mi się dzisiaj chodzi, nogi w złączeniu z pupą mnie bolą a obiecałam teściowej, że pojadę z nią do Saturna szukać lodówki.
Pogoda zdecydowanie nie moja, byłam po truskawki, zapas pieczywa na jutro i ledwo żyję.
Mikulka mleko zawsze możesz dokupić, lepiej nie kupować na zapas.
Wszystkiego dobrego dla Mamusiek :****
ja to się dziś uśmiałam, podałam na fejsie mój rozmiar brzuszka i otrzymałam gratulacje od koleżanek z okazji narodzin!!!!!!! :D 105 cm...one dzieci nie mają, ale litości ponad metr, to co to ma być ? :D przecież nie noworodek :P
no ja też się zastanawiam nad tą stroną i produktami mlecznymi, kocham nabiał i wiem że nie będę mogła przeginać ;]
skoro ta szarlotka taka dobra i łatwa to może i ja się skuszę :P
ja to się dziś uśmiałam, podałam na fejsie mój rozmiar brzuszka i otrzymałam gratulacje od koleżanek z okazji narodzin!!!!!!! :D 105 cm...one dzieci nie mają, ale litości ponad metr, to co to ma być ? :D przecież nie noworodek :P
no ja też się zastanawiam nad tą stroną i produktami mlecznymi, kocham nabiał i wiem że nie będę mogła przeginać ;]
skoro ta szarlotka taka dobra i łatwa to może i ja się skuszę :P
anavaw, mam ten sam problem ze skurczami lydek co Ty, dzis w nocy tez mnie zerwalo z lozka. Ae nie powiem... reakcja mezow jest smieszna :P
Azura, 105 cm... to takie solidnie przenoszone dziecko hehehe albo dwojka :P no ale wiesz jak sie nie ma dzieci to i nawet takie wymiary sa brane pod uwage :)
Dziewczyny co robicie dzis na obiadki? Ja nie mam kompletnie pomyslu. Maz naprawia rower Pawelkowi a ja musze cos wymyslec a w taka pogode to juz ciezko mi sie mysli ;) Chcialam gołąbki ale ile z tym zabawy...
Azura, 105 cm... to takie solidnie przenoszone dziecko hehehe albo dwojka :P no ale wiesz jak sie nie ma dzieci to i nawet takie wymiary sa brane pod uwage :)
Dziewczyny co robicie dzis na obiadki? Ja nie mam kompletnie pomyslu. Maz naprawia rower Pawelkowi a ja musze cos wymyslec a w taka pogode to juz ciezko mi sie mysli ;) Chcialam gołąbki ale ile z tym zabawy...
ja dziś też skurcze łydek miałam - pierwszy raz od bardzo dawna - przestałam łykać magnez i niestety :(
Dziś już od razu wzięłam.
Z tym mlekiem to różnie - ja po porodzie musiałam odstawić - w rodzinie męża dużo różnych alergii więc nawet do kaszek później musieliśmy dawać pepti. Na szczęście póki co przeszło i nie ma problemów z mlekiem.
Dziś już od razu wzięłam.
Z tym mlekiem to różnie - ja po porodzie musiałam odstawić - w rodzinie męża dużo różnych alergii więc nawet do kaszek później musieliśmy dawać pepti. Na szczęście póki co przeszło i nie ma problemów z mlekiem.
Hej piękne.
Ja tak tylko na chwilkę, bo łikend z mężusiem spędzam i trochę też już ogarniamy na błysk mieszkanie, w końcu to już w przyszłym tygodniu witamy nasz Sakrb.
A poza tym miałam przekazać pozdrowienia od Małej757. Pisze, że zdążyła wszystko do wczoraj ogarnąć w mieszkaniu i dziś jak pojechała do szpitala na kontrolę, bo to w końcu jej termin, to Ją już zostawili i będą próbowali dziś jeszcze urodzić.
Także TRZYMAJMY KCIUKI za następną rozpakowującą się!!!!!
Ja tak tylko na chwilkę, bo łikend z mężusiem spędzam i trochę też już ogarniamy na błysk mieszkanie, w końcu to już w przyszłym tygodniu witamy nasz Sakrb.
A poza tym miałam przekazać pozdrowienia od Małej757. Pisze, że zdążyła wszystko do wczoraj ogarnąć w mieszkaniu i dziś jak pojechała do szpitala na kontrolę, bo to w końcu jej termin, to Ją już zostawili i będą próbowali dziś jeszcze urodzić.
Także TRZYMAJMY KCIUKI za następną rozpakowującą się!!!!!
Jonka, ale sie usmialam z tej miski!;)
Ja mialam przygode w 5/6 msc, ze Maja wylala fure wody na poduszke krzesla,a ja o tym nie wiedzialam i jak wstalam to mialam cala pupe mokra - bylam przerazona, bo to bylo tak wczesnie..!;)
My dzis na obiadek tacosy z mieskiem mielonym i salatka, po wczesniejszym szalenstwie na placu zabaw z Maja - maz Ja lapal i asekurowal, a ja moglam w cieniu na laweczce podczytywac Wysokie Obcasy;)
Ja mialam przygode w 5/6 msc, ze Maja wylala fure wody na poduszke krzesla,a ja o tym nie wiedzialam i jak wstalam to mialam cala pupe mokra - bylam przerazona, bo to bylo tak wczesnie..!;)
My dzis na obiadek tacosy z mieskiem mielonym i salatka, po wczesniejszym szalenstwie na placu zabaw z Maja - maz Ja lapal i asekurowal, a ja moglam w cieniu na laweczce podczytywac Wysokie Obcasy;)
Ja się witam dzisiejszego dnia. Dopiero wróciłam od mojej Mamusi, przyznam Wam, że 250 km w jedną stronę wykańcza...mimo, że jest autostrada.
Oczywiście wróciłam z całą torbą ciuszków dla mojej Kluseczki...eh ta Mama!
Pozdrawiam i nie mogę doczekać się informacji od Małej czy już już, będzie miała piękny prezent na Dzień Matki.
Oczywiście wróciłam z całą torbą ciuszków dla mojej Kluseczki...eh ta Mama!
Pozdrawiam i nie mogę doczekać się informacji od Małej czy już już, będzie miała piękny prezent na Dzień Matki.
Dziewczyny, melduje sie szybko, ze zyjemy :)
Z mala sie juz dotarlysmy,jest boska !!!!!! tylko miala wyzsze CRP i zostawili nas dluzej... prawdopodobnie do poniedzialku, wiec wtedy sie pewnie odezwe na dluzej i doczytam :)
Zaspa ogolnie ok, porod w sumie w niecale 3 godziny tylko szwy troche ciagna...
pozdrawiamy !
nulka i Olenka ! :)
Z mala sie juz dotarlysmy,jest boska !!!!!! tylko miala wyzsze CRP i zostawili nas dluzej... prawdopodobnie do poniedzialku, wiec wtedy sie pewnie odezwe na dluzej i doczytam :)
Zaspa ogolnie ok, porod w sumie w niecale 3 godziny tylko szwy troche ciagna...
pozdrawiamy !
nulka i Olenka ! :)
Mała, Gratuluję takiego Prezentu :))))))
no proszę, pierwszy poród zgodnie z terminem :)))))))
btw. czekamy na fotkę i imię Synka :))))
ROZPAKOWANE:
Kwiecień:
25.04 (10.05) Akamara -córeczka Aurelia 2920 g, 49 cm, Kliniczna SN
27.04 (11.05) - Kasia i Tomuś - Synek Arek 3550 g, 56 cm, Zaspa CC
Maj:
05.05 (01.05) - pomelo - córeczka Agatka 3460 g, 53 cm, Redłowo SN
14.05 (01.05) - jantarka - córeczka Marta 3400g, 56cm, Redłowo SN
15.05 (26.07) - Irongirl88- córeczka Amelia 1200 g, 43 cm, Zaspa CC
17.05 (10.06) - Bożenka83- Córeczka Amelia 2470 g, 51cm, Wejherowo SN
18.05.(25.05) - atta9 - synek Jaś 3530g, 55cm, Kliniczna CC
21.05 (01.06) - nulka - Córeczka Oleńka 3670 g, 55 cm - 21:15 Zaspa SN
26.05 - Mała757 - Synek 3450 g, 51 cm - 22:50 Kliniczna SN
2 w 1
Majowe:
03.05 - Aga - Marcelina lub Marcel
07.05 - czarnula
08.05 - elwirka79- Synek Staś
23.05 - makuszka - Córcia - Marta
26.05 - Mała757 - Synek - Kliniczna
26.05 - Hanulek - córcia Agatka
28.05 - Sylwia (sylpiw) - Lena - Wojewódzki (cc)
30.05 - SylwiaW
30.05 - kabor - Synek Filip - Kliniczna
31.05 - biała_katarzynka - Córuchna Karolinka - Kliniczna
Czerwcowe:
01.06 - banka - Synek
01.06 - Kobritta - Córeczka Zosia - Kliniczna
04.06 - bastrzel - Córeczka - Zaspa
07.06 - bauaganiarka - Synek
07.06 - stokrotka84
07.06 - ewa2077 - Córeczka
09.06 - sandra__
09.06 - Wiktoria29
10.06 - marzena-rumia
10.06 - Azura - Synek Jakub - Zaspa
10.06 - majlazz25a- Synek Staś- Szpital Wojewódzki
11.06 - aneczka27- córeczka Lenka
13.06 - Alicja11 - Synek Alex
15.06 - pyszotka - Synek - Kliniczna
16.06 - Madziuska2 - Córka Julka - Kliniczna
16.06.- Martuchowata - Córka Julka - Redłowo
17.06 - Jolaa - Synek Antoś- Szpital Zaspa
18.06 - sylwiaagnieszka - Synek Maciej- wojewódzki (cc)
20.06 - agusia85 - Synek Kacperek Marcin- Wejherowo
20.06 - Mikulka - Córeczka- Kliniczna
22.06 - jonka6 - Synek Vincent - Kliniczna
22.06 - Olka1- Córka- Kliniczna
23.06 - minika86 - Synek Piotr
24.06 - jeremka - Synek Jeremi
27.06 - pq - Córunia Maja - Wojewódzki
27.06 - sweet- Synek Adrian - Szpital Zaspa
Lipcowe:
03.07 - elfik5555 - Synek Anatol
04.07 - Masia - Synek Franuś -Kliniczna
04.09 - talkosia - Córeczka
07.07 - oooll - Córka Eliza
10.07 - kate88 -wojewódzki, Kacperek
12.07 - nilkaa - synek - Redłowo
12.07 - Joann4
13.07 - Dori30
14.07 - Nieska - Synek - Wojewódzki
14.07 - monika848 - Synek - Redłowo
15.07 - Curly5
16.07 - syrenka83-Synuś Redłowo/Kliniczna
20.07 - anavaw - Córeczka Jagódka
20.07 - enigma
20.07 - Skarbusia- synek Kamil, Szpital Zaspa/Kliniczna
20.07 - Wiruszka - Córeczka
22.07 - KLAUDIA00 - Synek Adaś, Wojewódzki ??/Zaspa
22.07 - iwonka_ika - córeczka JULIANNA / Zaspa
22.07 - jus.tyna -Córeczka Julka, Nelka albo Amelka:-) Kliniczna
25.07 - agus878
25.07 - KasiaKoziolek
27.07 - Niuta- synek Kacperek, Szpital Kliniczna/Wojewódzki
27.07 - arletka1991 - córeczka Lena - Redłowo
no proszę, pierwszy poród zgodnie z terminem :)))))))
btw. czekamy na fotkę i imię Synka :))))
ROZPAKOWANE:
Kwiecień:
25.04 (10.05) Akamara -córeczka Aurelia 2920 g, 49 cm, Kliniczna SN
27.04 (11.05) - Kasia i Tomuś - Synek Arek 3550 g, 56 cm, Zaspa CC
Maj:
05.05 (01.05) - pomelo - córeczka Agatka 3460 g, 53 cm, Redłowo SN
14.05 (01.05) - jantarka - córeczka Marta 3400g, 56cm, Redłowo SN
15.05 (26.07) - Irongirl88- córeczka Amelia 1200 g, 43 cm, Zaspa CC
17.05 (10.06) - Bożenka83- Córeczka Amelia 2470 g, 51cm, Wejherowo SN
18.05.(25.05) - atta9 - synek Jaś 3530g, 55cm, Kliniczna CC
21.05 (01.06) - nulka - Córeczka Oleńka 3670 g, 55 cm - 21:15 Zaspa SN
26.05 - Mała757 - Synek 3450 g, 51 cm - 22:50 Kliniczna SN
2 w 1
Majowe:
03.05 - Aga - Marcelina lub Marcel
07.05 - czarnula
08.05 - elwirka79- Synek Staś
23.05 - makuszka - Córcia - Marta
26.05 - Mała757 - Synek - Kliniczna
26.05 - Hanulek - córcia Agatka
28.05 - Sylwia (sylpiw) - Lena - Wojewódzki (cc)
30.05 - SylwiaW
30.05 - kabor - Synek Filip - Kliniczna
31.05 - biała_katarzynka - Córuchna Karolinka - Kliniczna
Czerwcowe:
01.06 - banka - Synek
01.06 - Kobritta - Córeczka Zosia - Kliniczna
04.06 - bastrzel - Córeczka - Zaspa
07.06 - bauaganiarka - Synek
07.06 - stokrotka84
07.06 - ewa2077 - Córeczka
09.06 - sandra__
09.06 - Wiktoria29
10.06 - marzena-rumia
10.06 - Azura - Synek Jakub - Zaspa
10.06 - majlazz25a- Synek Staś- Szpital Wojewódzki
11.06 - aneczka27- córeczka Lenka
13.06 - Alicja11 - Synek Alex
15.06 - pyszotka - Synek - Kliniczna
16.06 - Madziuska2 - Córka Julka - Kliniczna
16.06.- Martuchowata - Córka Julka - Redłowo
17.06 - Jolaa - Synek Antoś- Szpital Zaspa
18.06 - sylwiaagnieszka - Synek Maciej- wojewódzki (cc)
20.06 - agusia85 - Synek Kacperek Marcin- Wejherowo
20.06 - Mikulka - Córeczka- Kliniczna
22.06 - jonka6 - Synek Vincent - Kliniczna
22.06 - Olka1- Córka- Kliniczna
23.06 - minika86 - Synek Piotr
24.06 - jeremka - Synek Jeremi
27.06 - pq - Córunia Maja - Wojewódzki
27.06 - sweet- Synek Adrian - Szpital Zaspa
Lipcowe:
03.07 - elfik5555 - Synek Anatol
04.07 - Masia - Synek Franuś -Kliniczna
04.09 - talkosia - Córeczka
07.07 - oooll - Córka Eliza
10.07 - kate88 -wojewódzki, Kacperek
12.07 - nilkaa - synek - Redłowo
12.07 - Joann4
13.07 - Dori30
14.07 - Nieska - Synek - Wojewódzki
14.07 - monika848 - Synek - Redłowo
15.07 - Curly5
16.07 - syrenka83-Synuś Redłowo/Kliniczna
20.07 - anavaw - Córeczka Jagódka
20.07 - enigma
20.07 - Skarbusia- synek Kamil, Szpital Zaspa/Kliniczna
20.07 - Wiruszka - Córeczka
22.07 - KLAUDIA00 - Synek Adaś, Wojewódzki ??/Zaspa
22.07 - iwonka_ika - córeczka JULIANNA / Zaspa
22.07 - jus.tyna -Córeczka Julka, Nelka albo Amelka:-) Kliniczna
25.07 - agus878
25.07 - KasiaKoziolek
27.07 - Niuta- synek Kacperek, Szpital Kliniczna/Wojewódzki
27.07 - arletka1991 - córeczka Lena - Redłowo
heh, no my też nic na obiad, także idziemy na miasto :)
ja właśnie zakupiłam karuzelę chicco oraz książeczkę interaktywną tiny love, o której pisała kiedyś nilkaa.
karuzela miała być smiki, ale jak ją wczoraj zobaczyłam w smyku to zwątpiłam, jakaś blada w dodatku kolory jakieś żółto pomarańczowe...takie kolory są nie widoczne dla noworodka, dlatego zdecydowałam się na tą http://e-zabawka.pl/zabawka/71496-karuzela-niebieska
chciałam koniecznie pluszowe, bo mi plastikowe karuzele się nie podobają ;]
ja właśnie zakupiłam karuzelę chicco oraz książeczkę interaktywną tiny love, o której pisała kiedyś nilkaa.
karuzela miała być smiki, ale jak ją wczoraj zobaczyłam w smyku to zwątpiłam, jakaś blada w dodatku kolory jakieś żółto pomarańczowe...takie kolory są nie widoczne dla noworodka, dlatego zdecydowałam się na tą http://e-zabawka.pl/zabawka/71496-karuzela-niebieska
chciałam koniecznie pluszowe, bo mi plastikowe karuzele się nie podobają ;]
Gratulacje! Super Dzień Matki, lepszego prezentu Mała nie mogła dostać i na dodatek idealnie w terminie :))))
Ja wolę wodę z wodą utlenioną, łyżeczka wody utlenionej na pół szklanki przegotowanej wody i płukać gardełko. Tantum verde potwierdzam jest ok:) Czosnek mi też pomagał, ale najlepiej na wieczór z wiadomych powodów.
Sylpiw byłaś na badaniach w wojewódzkim? Co Ci tam robili?
Ja mam z czego obiad robić, teściowie wybyli do kościółka także za chwilę biorę się za gary, akurat mój tato zjedzie na obiad.
Wczoraj wnuczek skopał babcię ale ta wcale nie była smutna z tego powodu, wręcz przeciwnie :P
Azura podeślesz linka do książeczki, bo chyba zapomniałam wtedy go zapisać :/ z góry dzięki
Ja wolę wodę z wodą utlenioną, łyżeczka wody utlenionej na pół szklanki przegotowanej wody i płukać gardełko. Tantum verde potwierdzam jest ok:) Czosnek mi też pomagał, ale najlepiej na wieczór z wiadomych powodów.
Sylpiw byłaś na badaniach w wojewódzkim? Co Ci tam robili?
Ja mam z czego obiad robić, teściowie wybyli do kościółka także za chwilę biorę się za gary, akurat mój tato zjedzie na obiad.
Wczoraj wnuczek skopał babcię ale ta wcale nie była smutna z tego powodu, wręcz przeciwnie :P
Azura podeślesz linka do książeczki, bo chyba zapomniałam wtedy go zapisać :/ z góry dzięki
Przekazuję wszystkim forumkom pozdrowienia od Małej i jej synusia, który pięknie przespał noc i ponoć jest super grzeczny. Wnioskuję że nie męczył specjalnie mamuni :-)
Sylwiaagnieszka ja już z rana po badaniach. Znaczy się miałam ktg,pobrano mi krew, zrobiono usg i dostałam jeszcze zastrzyk na rozwój płuc maleństwa - ponoć jakieś nowe zalecenie współczesnej medycyny. Spisano moje dane i jutro mam się zgłosić przed 7 rano. Będą mnie przyjmować na patologię, zrobią wywiad a w tym czasie mój mąż dostanie kubraczek i pójdzie od drugiej strony oczekiwać na malenstwo co by być przy ważeniu i badaniach
Sylwiaagnieszka ja już z rana po badaniach. Znaczy się miałam ktg,pobrano mi krew, zrobiono usg i dostałam jeszcze zastrzyk na rozwój płuc maleństwa - ponoć jakieś nowe zalecenie współczesnej medycyny. Spisano moje dane i jutro mam się zgłosić przed 7 rano. Będą mnie przyjmować na patologię, zrobią wywiad a w tym czasie mój mąż dostanie kubraczek i pójdzie od drugiej strony oczekiwać na malenstwo co by być przy ważeniu i badaniach
dla małej gratki, dla małego Julka - witaj na świcie
ale wesoło się robi ;)))
ja wczoraj na działce cały dzień byłam ... było miło gdyby nei w**** na jedno dziecko 2-tenie którego mamusia wolała drineczki pić niż sie nim zajmować ehhhh
a ja miałam wpoczywać ehhhhd
dzisiaj zaliczyłam już łowca głów - film na podstawie jo nesbo - faaaaaaaaajny chociaż miał dużo tzw. momentów - krwawych heheheh ale bardzo fajny
wczoraj w TS doczytałam że Jo Nesbo napisał książkę dla dzieci - teraz musze ją namierzyć ;)))
miłej niedzieli babeczki !
ale wesoło się robi ;)))
ja wczoraj na działce cały dzień byłam ... było miło gdyby nei w**** na jedno dziecko 2-tenie którego mamusia wolała drineczki pić niż sie nim zajmować ehhhh
a ja miałam wpoczywać ehhhhd
dzisiaj zaliczyłam już łowca głów - film na podstawie jo nesbo - faaaaaaaaajny chociaż miał dużo tzw. momentów - krwawych heheheh ale bardzo fajny
wczoraj w TS doczytałam że Jo Nesbo napisał książkę dla dzieci - teraz musze ją namierzyć ;)))
miłej niedzieli babeczki !
hejka, to dopisałam Julka i usunełam z 2 w 1 :)
sylpiw to trzymam za Was kciuki :) nie wiem, z jednej strony to dobrze znać termin, a z drugiej...ja to bym chyba dziś całą noc nie spała z wrażenia ;]
ROZPAKOWANE:
Kwiecień:
25.04 (10.05) Akamara -córeczka Aurelia 2920 g, 49 cm, Kliniczna SN
27.04 (11.05) - Kasia i Tomuś - Synek Arek 3550 g, 56 cm, Zaspa CC
Maj:
05.05 (01.05) - pomelo - córeczka Agatka 3460 g, 53 cm, Redłowo SN
14.05 (01.05) - jantarka - córeczka Marta 3400g, 56cm, Redłowo SN
15.05 (26.07) - Irongirl88- córeczka Amelia 1200 g, 43 cm, Zaspa CC
17.05 (10.06) - Bożenka83- Córeczka Amelia 2470 g, 51cm, Wejherowo SN
18.05.(25.05) - atta9 - synek Jaś 3530g, 55cm, Kliniczna CC
21.05 (01.06) - nulka - Córeczka Oleńka 3670 g, 55 cm - 21:15 Zaspa SN
26.05 - Mała757 - Synek Julian 3450 g, 51 cm - 22:50 Kliniczna SN
2 w 1
Majowe:
03.05 - Aga - Marcelina lub Marcel
07.05 - czarnula
08.05 - elwirka79- Synek Staś
23.05 - makuszka - Córcia - Marta
26.05 - Hanulek - córcia Agatka
28.05 - Sylwia (sylpiw) - Lena - Wojewódzki (cc)
30.05 - SylwiaW
30.05 - kabor - Synek Filip - Kliniczna
31.05 - biała_katarzynka - Córuchna Karolinka - Kliniczna
Czerwcowe:
01.06 - banka - Synek
01.06 - Kobritta - Córeczka Zosia - Kliniczna
04.06 - bastrzel - Córeczka - Zaspa
07.06 - bauaganiarka - Synek
07.06 - stokrotka84
07.06 - ewa2077 - Córeczka
09.06 - sandra__
09.06 - Wiktoria29
10.06 - marzena-rumia
10.06 - Azura - Synek Jakub - Zaspa
10.06 - majlazz25a- Synek Staś- Szpital Wojewódzki
11.06 - aneczka27- córeczka Lenka
13.06 - Alicja11 - Synek Alex
15.06 - pyszotka - Synek - Kliniczna
16.06 - Madziuska2 - Córka Julka - Kliniczna
16.06.- Martuchowata - Córka Julka - Redłowo
17.06 - Jolaa - Synek Antoś- Szpital Zaspa
18.06 - sylwiaagnieszka - Synek Maciej- wojewódzki (cc)
20.06 - agusia85 - Synek Kacperek Marcin- Wejherowo
20.06 - Mikulka - Córeczka- Kliniczna
22.06 - jonka6 - Synek Vincent - Kliniczna
22.06 - Olka1- Córka- Kliniczna
23.06 - minika86 - Synek Piotr
24.06 - jeremka - Synek Jeremi
27.06 - pq - Córunia Maja - Wojewódzki
27.06 - sweet- Synek Adrian - Szpital Zaspa
Lipcowe:
03.07 - elfik5555 - Synek Anatol
04.07 - Masia - Synek Franuś -Kliniczna
04.09 - talkosia - Córeczka
07.07 - oooll - Córka Eliza
10.07 - kate88 -wojewódzki, Kacperek
12.07 - nilkaa - synek - Redłowo
12.07 - Joann4
13.07 - Dori30
14.07 - Nieska - Synek - Wojewódzki
14.07 - monika848 - Synek - Redłowo
15.07 - Curly5
16.07 - syrenka83-Synuś Redłowo/Kliniczna
20.07 - anavaw - Córeczka Jagódka
20.07 - enigma
20.07 - Skarbusia- synek Kamil, Szpital Zaspa/Kliniczna
20.07 - Wiruszka - Córeczka
22.07 - KLAUDIA00 - Synek Adaś, Wojewódzki ??/Zaspa
22.07 - iwonka_ika - córeczka JULIANNA / Zaspa
22.07 - jus.tyna -Córeczka Julka, Nelka albo Amelka:-) Kliniczna
25.07 - agus878
25.07 - KasiaKoziolek
27.07 - Niuta- synek Kacperek, Szpital Kliniczna/Wojewódzki
27.07 - arletka1991 - córeczka Lena - Redłowo
sylpiw to trzymam za Was kciuki :) nie wiem, z jednej strony to dobrze znać termin, a z drugiej...ja to bym chyba dziś całą noc nie spała z wrażenia ;]
ROZPAKOWANE:
Kwiecień:
25.04 (10.05) Akamara -córeczka Aurelia 2920 g, 49 cm, Kliniczna SN
27.04 (11.05) - Kasia i Tomuś - Synek Arek 3550 g, 56 cm, Zaspa CC
Maj:
05.05 (01.05) - pomelo - córeczka Agatka 3460 g, 53 cm, Redłowo SN
14.05 (01.05) - jantarka - córeczka Marta 3400g, 56cm, Redłowo SN
15.05 (26.07) - Irongirl88- córeczka Amelia 1200 g, 43 cm, Zaspa CC
17.05 (10.06) - Bożenka83- Córeczka Amelia 2470 g, 51cm, Wejherowo SN
18.05.(25.05) - atta9 - synek Jaś 3530g, 55cm, Kliniczna CC
21.05 (01.06) - nulka - Córeczka Oleńka 3670 g, 55 cm - 21:15 Zaspa SN
26.05 - Mała757 - Synek Julian 3450 g, 51 cm - 22:50 Kliniczna SN
2 w 1
Majowe:
03.05 - Aga - Marcelina lub Marcel
07.05 - czarnula
08.05 - elwirka79- Synek Staś
23.05 - makuszka - Córcia - Marta
26.05 - Hanulek - córcia Agatka
28.05 - Sylwia (sylpiw) - Lena - Wojewódzki (cc)
30.05 - SylwiaW
30.05 - kabor - Synek Filip - Kliniczna
31.05 - biała_katarzynka - Córuchna Karolinka - Kliniczna
Czerwcowe:
01.06 - banka - Synek
01.06 - Kobritta - Córeczka Zosia - Kliniczna
04.06 - bastrzel - Córeczka - Zaspa
07.06 - bauaganiarka - Synek
07.06 - stokrotka84
07.06 - ewa2077 - Córeczka
09.06 - sandra__
09.06 - Wiktoria29
10.06 - marzena-rumia
10.06 - Azura - Synek Jakub - Zaspa
10.06 - majlazz25a- Synek Staś- Szpital Wojewódzki
11.06 - aneczka27- córeczka Lenka
13.06 - Alicja11 - Synek Alex
15.06 - pyszotka - Synek - Kliniczna
16.06 - Madziuska2 - Córka Julka - Kliniczna
16.06.- Martuchowata - Córka Julka - Redłowo
17.06 - Jolaa - Synek Antoś- Szpital Zaspa
18.06 - sylwiaagnieszka - Synek Maciej- wojewódzki (cc)
20.06 - agusia85 - Synek Kacperek Marcin- Wejherowo
20.06 - Mikulka - Córeczka- Kliniczna
22.06 - jonka6 - Synek Vincent - Kliniczna
22.06 - Olka1- Córka- Kliniczna
23.06 - minika86 - Synek Piotr
24.06 - jeremka - Synek Jeremi
27.06 - pq - Córunia Maja - Wojewódzki
27.06 - sweet- Synek Adrian - Szpital Zaspa
Lipcowe:
03.07 - elfik5555 - Synek Anatol
04.07 - Masia - Synek Franuś -Kliniczna
04.09 - talkosia - Córeczka
07.07 - oooll - Córka Eliza
10.07 - kate88 -wojewódzki, Kacperek
12.07 - nilkaa - synek - Redłowo
12.07 - Joann4
13.07 - Dori30
14.07 - Nieska - Synek - Wojewódzki
14.07 - monika848 - Synek - Redłowo
15.07 - Curly5
16.07 - syrenka83-Synuś Redłowo/Kliniczna
20.07 - anavaw - Córeczka Jagódka
20.07 - enigma
20.07 - Skarbusia- synek Kamil, Szpital Zaspa/Kliniczna
20.07 - Wiruszka - Córeczka
22.07 - KLAUDIA00 - Synek Adaś, Wojewódzki ??/Zaspa
22.07 - iwonka_ika - córeczka JULIANNA / Zaspa
22.07 - jus.tyna -Córeczka Julka, Nelka albo Amelka:-) Kliniczna
25.07 - agus878
25.07 - KasiaKoziolek
27.07 - Niuta- synek Kacperek, Szpital Kliniczna/Wojewódzki
27.07 - arletka1991 - córeczka Lena - Redłowo
Witam :)
Szwagier się w końcu zlitował i naprawił nam kompika i jestem z powrotem :D
Co za ulga móc posiedzieć przed komputerem a nie przed ekranem telefonu :]
Dziewczyny się rozkręcają i o to chodzi :) Gratulacje dla mamusiek :)))
Jakby co to ja powysyłałam tym z Was, które jakimś cudem rozszyfrowałam na googlowym koncie (za żadne skarby nie jestem w stanie rozkminić o co tam chodzi ;)). Także jak dostaniecie zaproszenie od jakiejś nieznanej baby, to będę ja ;)
Ciekawa jestem jak wygląda mój suwaczek...hmmmm
Szwagier się w końcu zlitował i naprawił nam kompika i jestem z powrotem :D
Co za ulga móc posiedzieć przed komputerem a nie przed ekranem telefonu :]
Dziewczyny się rozkręcają i o to chodzi :) Gratulacje dla mamusiek :)))
Jakby co to ja powysyłałam tym z Was, które jakimś cudem rozszyfrowałam na googlowym koncie (za żadne skarby nie jestem w stanie rozkminić o co tam chodzi ;)). Także jak dostaniecie zaproszenie od jakiejś nieznanej baby, to będę ja ;)
Ciekawa jestem jak wygląda mój suwaczek...hmmmm
Azura - powiem Ci. No nie jest za dobrze znać co Cię czeka... U mnie już się zaczęło... jak to nazwać... reisefieber, gorączka porodowa :)
Nie mogę sobie znaleźć miejsca, męża oskarżam o całe zło świata, a zwłaszcza, że się nie powstrzymał... I że ja się rozpakowuję, rezygnuję i jutro nigdzie nie jadę :)
Nie mogę sobie znaleźć miejsca, męża oskarżam o całe zło świata, a zwłaszcza, że się nie powstrzymał... I że ja się rozpakowuję, rezygnuję i jutro nigdzie nie jadę :)
Hejka,
a ja Wam troche zazdroszcze znania tej dokladnej daty - ja co chwile sie zastanawiam "kiedy" i tym razem jestem O k r o p n i e niecierpliwa..! Poza tym nie martwilabym sie wtedy, ze dziecko rosnie i porod moze byc coraz ciezszy... No, ale noc przed pewnie bym tez nie spala..;( Sylpiw, trzymaj sie dzielnie i postaraj jednak pospac!!:)
Mala757 i Nulka - ogromne gratulacje!!!:) Czekamy na relacje:)
Mysmy dzis byli na pikniku na Placu Reagana - Maja troche za mala na tamtejsze atrakcje, ale i tak poczolgala sie troche po tunelach:) Oooll, to mialas probke, jak to jest w ciazy biegac za dwulatkiem - pelna empatia z mojej strony;)) Lowce Glow tez widzialam - tez wspominam, ze bylo krwawe..;)
a ja Wam troche zazdroszcze znania tej dokladnej daty - ja co chwile sie zastanawiam "kiedy" i tym razem jestem O k r o p n i e niecierpliwa..! Poza tym nie martwilabym sie wtedy, ze dziecko rosnie i porod moze byc coraz ciezszy... No, ale noc przed pewnie bym tez nie spala..;( Sylpiw, trzymaj sie dzielnie i postaraj jednak pospac!!:)
Mala757 i Nulka - ogromne gratulacje!!!:) Czekamy na relacje:)
Mysmy dzis byli na pikniku na Placu Reagana - Maja troche za mala na tamtejsze atrakcje, ale i tak poczolgala sie troche po tunelach:) Oooll, to mialas probke, jak to jest w ciazy biegac za dwulatkiem - pelna empatia z mojej strony;)) Lowce Glow tez widzialam - tez wspominam, ze bylo krwawe..;)
Dawaj Banka imiona! Suwaczek masz odpowiedni więc jutro może się spotkacie z Sylpiw:)
Z jednej strony dobrze nie wiedzieć kiedy a z drugiej chodzi się jak z bombą, która w najmniej odpowiednim momencie może wybuchnąć. Nie ma to tamto, te z cc i sn przejdą swoje i dotrwamy do HAPPY ENDU:)
Ja na razie myślę pozytywnie.
Z jednej strony dobrze nie wiedzieć kiedy a z drugiej chodzi się jak z bombą, która w najmniej odpowiednim momencie może wybuchnąć. Nie ma to tamto, te z cc i sn przejdą swoje i dotrwamy do HAPPY ENDU:)
Ja na razie myślę pozytywnie.
Hm, no ja bym chciala: Janek, Jurek, Marek, Piotrek, takie krotkie, meskie i tradycyjne, a moj by chcial Sebastian, Maksymilian, Lukasz..;) Moze dlatego Maly sie nie spieszy na zewnatrz, bo czeka, czy Mu jakiegos obciachowego imienia nie wybiora starzy;)) A moze, jak Go zobaczymy, to od razu bedziemy wiedzieli:))
Mi się wydaje, że jak ma się planowaną CC to można sobie wszystko fajnie zorganizować, tj. opiekę nad starszym dzieckiem, urlop męża, pomoc rodziców ( albo wysłanie kota na wakacje jak w naszym przypadku). Ja wolałabym o tyle SN, że mąż teraz zmieniał pracę i na pewno nie dostanie od razu urlopu, a nie wiem jakbym się czuła i czy dałabym radę sama w domu. Myślę, że najgorsze rozterkach Sn czy CC jest CC po nieudanej (zwykle wielogodzinnej) próbie SN, bo po pierwsze nie znasz daty, po drugie nacierpisz się w trakcie i po trzecie nacierpisz się po.
Ja poki co poloze sie do lozka, jesli nie przejdzie to w nocy jesli sie rozkreci napisze wam na forum czy pojechalam. Jesli nie to rano ładnie sie przywitam :P Ale moj maz sie przestraszyl heheh zebyscie widzialy jego mine :P ''Marta to juz? ale nie rob sobie jaj, Ty dzis chcesz rodzic?'' hehehe bardziej mnie rozsmieszyl :) Ja oddalam telefon do naprawy wiec do netu nie bede miala jak wejsc jesli trafie do szpitala ale jak cos na eska odpisze :)
Ja już po wizycie w labolatorium i mam nadzieję, że mam za soba już ostatnie badanie. Zobaczymy, jak wyniki, bo ostatnio mój organizm szwankuje. Ropakowanym i tym, które walczą na porodówce życzę powodzenia!!!
Jeśli chodzi o imię dla chłopaka to z tych ww. obstawiam Janka :)
Zapowiada się ciepły dzień....
Jeśli chodzi o imię dla chłopaka to z tych ww. obstawiam Janka :)
Zapowiada się ciepły dzień....
No data 01.06 bardzo fajna na narodziny dziecka :) Natomiast mój małżonek mówi, że urodzę po terminie, bo dobrze się trzymam i nie wyglądam, jakbym miała się rozsypać. Ale dla małżonka pojęcie kobiety, która ma na dniach urodzić to jest takie, że nie wychodzi z domu, bo ciężko jej się chodzi, jest ociężała i ma skurcze na kilka dni przed porodem. A że Ja z domu wychodzę, bo nie wyobrażam sobie teraz siedzieć w domu i czekać, a na dodatek sprawnie wchodzę na 2 piętro to w jego ocenie mam się bardzo dobrze, a dziecku się nie spieszy :)
banka- mi się Max podoba baaaaardzo ;)
martuchowata - to powodzenia ;)))
ja się kurczę wczoraj z deka wystraszyłam bo dostałam takich skurczy ze uhuhu - skończyło się natym że 30 min siedziałam we wannie ... nałykałam się nosp no i jakoś jakoś przeszło ... za to obudziłam się i mam wilgotne prześcieradło - zonk - i w ogóle mi jakoś "mokro" i się zastanawaiam po czym poznać sączące się wody ?????
wizyte mam dokłądnie za tydzień, a na poród qrna trochę wcześnie .... i tak dumam co robić ... póki co skórczy nie mam ... mam nadzieje ze to był fałszywy alarm ......
ale powiem wam że mam totalnego stracha ... bo nic nie gotowe - jutro chcemy jechać kupić łóżeczko w razie co .... heheheh
martuchowata - to powodzenia ;)))
ja się kurczę wczoraj z deka wystraszyłam bo dostałam takich skurczy ze uhuhu - skończyło się natym że 30 min siedziałam we wannie ... nałykałam się nosp no i jakoś jakoś przeszło ... za to obudziłam się i mam wilgotne prześcieradło - zonk - i w ogóle mi jakoś "mokro" i się zastanawaiam po czym poznać sączące się wody ?????
wizyte mam dokłądnie za tydzień, a na poród qrna trochę wcześnie .... i tak dumam co robić ... póki co skórczy nie mam ... mam nadzieje ze to był fałszywy alarm ......
ale powiem wam że mam totalnego stracha ... bo nic nie gotowe - jutro chcemy jechać kupić łóżeczko w razie co .... heheheh
oooll, chyba te ganianie za 2 latkiem nie wyszło Ci na zdrowie :/
jak tak nadal będzie mokro to ja bym jechała na IP, niech dla świętego spokoju sprawdzą co się dzieje.
ja mam dziś gina i już się nie mogę doczekać, mam nadzieje że szyjki już prawie niema, chodź czop nadal siedzi ( no chyba że go przeoczyłam, co jest mało prawdopodobne ) więc na cuda nie liczę.
jak mi już jest ciężko, najgorzej jest mi rozkręcić się rano i wieczorem padam jak dętka że nie wiem kiedy zaspypiam ;]
Ciekawe jak tam dziewczyny, tak czułam że u martuchowatej się akcja rozkręci, jestem już tak naczytała o symptomach porodu, że mam nadzieje że u siebie też tak bez problemu to rozpoznam :D
ja właśnie czekam na mojego tatę, będzie mi instalował literki i dekory na mebelkach i inne rzeczy, lubuje się w takich sprawach...to niech dziaduś ma trochę satysfakcji :))))
jak tak nadal będzie mokro to ja bym jechała na IP, niech dla świętego spokoju sprawdzą co się dzieje.
ja mam dziś gina i już się nie mogę doczekać, mam nadzieje że szyjki już prawie niema, chodź czop nadal siedzi ( no chyba że go przeoczyłam, co jest mało prawdopodobne ) więc na cuda nie liczę.
jak mi już jest ciężko, najgorzej jest mi rozkręcić się rano i wieczorem padam jak dętka że nie wiem kiedy zaspypiam ;]
Ciekawe jak tam dziewczyny, tak czułam że u martuchowatej się akcja rozkręci, jestem już tak naczytała o symptomach porodu, że mam nadzieje że u siebie też tak bez problemu to rozpoznam :D
ja właśnie czekam na mojego tatę, będzie mi instalował literki i dekory na mebelkach i inne rzeczy, lubuje się w takich sprawach...to niech dziaduś ma trochę satysfakcji :))))
Azuro a na ktora godzinke masz wizyte? Ciekawa jestem ile twoj synus wazy....
Ja tez wieczorami padam, w nocy wstaje po 2 razy do toalety. Nie lubie bardzo tego, pecherz pelen a ja nie mam sily przeturlac sie tak mi ciezko... Rano wstaje , stopy napuchniete ojojoj .... Chcialabym bardzo juz urodzic Stasiulka :)
Ja tez wieczorami padam, w nocy wstaje po 2 razy do toalety. Nie lubie bardzo tego, pecherz pelen a ja nie mam sily przeturlac sie tak mi ciezko... Rano wstaje , stopy napuchniete ojojoj .... Chcialabym bardzo juz urodzic Stasiulka :)
no i ja się witam :)
kurcze, ja bym chciała, żeby mi się za tydzień rozkręciło.
dzisaj w nocy obudził mnie ból brzucha ale nie wiem jaki bo się nie wczuwałam tylko zaraz zasnęłam :) ale wnioskuję, ze nie był jakiś super mocny.
co nie zmienia faktu, że Młoda siedzi mega nisko bo u góry brzuchol pusty :)
kurcze, ja bym chciała, żeby mi się za tydzień rozkręciło.
dzisaj w nocy obudził mnie ból brzucha ale nie wiem jaki bo się nie wczuwałam tylko zaraz zasnęłam :) ale wnioskuję, ze nie był jakiś super mocny.
co nie zmienia faktu, że Młoda siedzi mega nisko bo u góry brzuchol pusty :)
szkoda że weekend już się skończył :(
Wczoraj byliśmy w teatrze - dzięki ooo :)l - jak będziesz miała do sprzedania jakieś kolejne bilety to ja jak najbardziej zainteresowana jestem.
Sztuka całkiem fajna, super też zobaczyć nowo wybudowaną część teatru.
Potem jeszcze poszliśmy do restauracji chorwackiej - trzeba korzystać z życia póki jeszcze mały w brzuchu siedzi :).
No ale niestety koniec dobrego, trzeba się za porządki zabrać.
Wczoraj byliśmy w teatrze - dzięki ooo :)l - jak będziesz miała do sprzedania jakieś kolejne bilety to ja jak najbardziej zainteresowana jestem.
Sztuka całkiem fajna, super też zobaczyć nowo wybudowaną część teatru.
Potem jeszcze poszliśmy do restauracji chorwackiej - trzeba korzystać z życia póki jeszcze mały w brzuchu siedzi :).
No ale niestety koniec dobrego, trzeba się za porządki zabrać.
Mala, serdeczne gratulacje :)
Martuchowata, trzymam kciuki chociaz mam nadzieje, ze jestes juz po :)
My czekamy na pobranie krwi malej, powtorka CRP i bilirubina... jesli bedzie ok to wychodzimy....marze o swoim prysznicu i lozeczku :)
Ale ogolnie dziecko skarb, je ladnie- karmie piersia i mleka mam jak w mleczarni ;) prawie ciagle spi, czasem tylko ma godzinne jazdy ze lezy patrzy i chce zeby do niej mowic :)
Pozdrawiam i licze, ze dzis odezwe sie z domku :))
Martuchowata, trzymam kciuki chociaz mam nadzieje, ze jestes juz po :)
My czekamy na pobranie krwi malej, powtorka CRP i bilirubina... jesli bedzie ok to wychodzimy....marze o swoim prysznicu i lozeczku :)
Ale ogolnie dziecko skarb, je ladnie- karmie piersia i mleka mam jak w mleczarni ;) prawie ciagle spi, czasem tylko ma godzinne jazdy ze lezy patrzy i chce zeby do niej mowic :)
Pozdrawiam i licze, ze dzis odezwe sie z domku :))
Witam,
Wczoraj trochę się przypaliłam na słoneczku więc dziś będę bardziej ostrożna.
Makuszka daj znać co u Ciebie bo jakoś cicho jest. Czyżbyś była już po i masz swoje maleństwo w ramionach?
Ja muszę koniecznie co najmniej 2 tygodnie wytrzymać, bo chcę mieć wszystkie badania i ostateczne USG. Mam jednak wrażenie, że moje dziecko pomyliło kierunki i pcha się w górę, wcale nie chce się odwrócić.
Czy Wasze dzieciaczki na tym etapie ciąży są/były odwrócone do wyjścia?
Wczoraj trochę się przypaliłam na słoneczku więc dziś będę bardziej ostrożna.
Makuszka daj znać co u Ciebie bo jakoś cicho jest. Czyżbyś była już po i masz swoje maleństwo w ramionach?
Ja muszę koniecznie co najmniej 2 tygodnie wytrzymać, bo chcę mieć wszystkie badania i ostateczne USG. Mam jednak wrażenie, że moje dziecko pomyliło kierunki i pcha się w górę, wcale nie chce się odwrócić.
Czy Wasze dzieciaczki na tym etapie ciąży są/były odwrócone do wyjścia?
sylpiw, martuchowata POWODZENIA!!!!
Powiem Wam, że z tym porodem to ciężka sprawa. Myślałam, że już dawno będę po. A tu cisza. Termin mam na środę ale kompletnie nic sie nie dzieje :/ Próbujemy małego przekupić, zabawkami, spacerkami ale twardy jest i się nie daje :) dziś to chyba przejdę się na 10 piętro to może coś pomoże. Także dziewczyny my sobie możemy planować a dzidziuś sobie :D
Powiem Wam, że z tym porodem to ciężka sprawa. Myślałam, że już dawno będę po. A tu cisza. Termin mam na środę ale kompletnie nic sie nie dzieje :/ Próbujemy małego przekupić, zabawkami, spacerkami ale twardy jest i się nie daje :) dziś to chyba przejdę się na 10 piętro to może coś pomoże. Także dziewczyny my sobie możemy planować a dzidziuś sobie :D
witam wszystkich po weekendzie :)
Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych i tych które walczą na porodówce :) Dziewczyny nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę, ja codziennie rano wstaję i odliczam ile mi jeszcze dni zostało. Tak bardzo chciałabym już urodzić, zwłaszcza że od dwóch dni znów męczy mnie okropna zgaga i mi przez to niedobrze. Już nic mi nie pomaga :(
Nasz mały obrócił się gdzieś koło 30tyg, teraz cały czaS jest głową w dół bo czasem czuję jego stupki pod żebrami :)
No i dziewczyny sukces- wczoraj spakowałam torby do szpitala :) Teraz mogę spokojnie czekać i jechać :) Ale powiedzcie mi czy oprócz ubranek, pieluszek, chusteczek i maści pośladkowej brałyście jeszcze coś dla malucha??
Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych i tych które walczą na porodówce :) Dziewczyny nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę, ja codziennie rano wstaję i odliczam ile mi jeszcze dni zostało. Tak bardzo chciałabym już urodzić, zwłaszcza że od dwóch dni znów męczy mnie okropna zgaga i mi przez to niedobrze. Już nic mi nie pomaga :(
Nasz mały obrócił się gdzieś koło 30tyg, teraz cały czaS jest głową w dół bo czasem czuję jego stupki pod żebrami :)
No i dziewczyny sukces- wczoraj spakowałam torby do szpitala :) Teraz mogę spokojnie czekać i jechać :) Ale powiedzcie mi czy oprócz ubranek, pieluszek, chusteczek i maści pośladkowej brałyście jeszcze coś dla malucha??
Hej,
elfik - ja nadal w dwupaku. Korzystam ile jeszcze moge bo nadal energii mam prawie jak za 3 osoby. Wogole nie czuje zmeczenia, chodze, sprzatam, nosze ciezkie siaty itd. Wczoraj caly dzien na nogach na starowce. Robie juz wszystko co by sie skurczy naturalnych dorobic ale nic z tego. Jutro jesli bedzie wolne wyrko mam isc na patologie na proby wywolywania. Jestem przerazona, zaryczana i wogole zdolowana tym co mnie czeka. Nie tak mialo byc.... :-(((
Mam Twoj nr tel i dam znac. Strasznie sie boje.
elfik - ja nadal w dwupaku. Korzystam ile jeszcze moge bo nadal energii mam prawie jak za 3 osoby. Wogole nie czuje zmeczenia, chodze, sprzatam, nosze ciezkie siaty itd. Wczoraj caly dzien na nogach na starowce. Robie juz wszystko co by sie skurczy naturalnych dorobic ale nic z tego. Jutro jesli bedzie wolne wyrko mam isc na patologie na proby wywolywania. Jestem przerazona, zaryczana i wogole zdolowana tym co mnie czeka. Nie tak mialo byc.... :-(((
Mam Twoj nr tel i dam znac. Strasznie sie boje.
i kolejne rozpakowane!! Gratulacje :)
Owocny mamy ten maj :D
A tu jeszcze parę dni maja, i z tego co czytam dojdzie bobasków na tym świecie :) Oby tak dalej!!
Banka mi się też bardzo maks podoba :D Nawet się zastanawiamy czy może jednak zamiast Kacperka Maks nie będzie ;]
A mi się dziecko w brzuchu poprzestawiało... tzn godzinowo :) Teraz preferuje latanie po brzuchu od 3 rano ;] i to tak mocno że normalnie na brzuchu widzę po wypukłościach jego drogę ;] eh, jestem ciekawa co on nie długo wymyśli jak będzie miał mało miejsca, chyba mi dziurę w brzuchu zrobi, żeby nóżki wyprostować...
A jako, ze pobudka o tak wczesnej porze, to już dwa prania zrobione, mieszkanko ogarnięte, nawet kurier już był (kolejne pierdołki do wyprawki ;]) i zaraz śmigam po truskawki :)
A spać mi się zapewne zachce po południu, jak będę mieć SR ;]
Miłego dzionka, i łatwego rozpakowywania :D Dla wszystkich!!
Owocny mamy ten maj :D
A tu jeszcze parę dni maja, i z tego co czytam dojdzie bobasków na tym świecie :) Oby tak dalej!!
Banka mi się też bardzo maks podoba :D Nawet się zastanawiamy czy może jednak zamiast Kacperka Maks nie będzie ;]
A mi się dziecko w brzuchu poprzestawiało... tzn godzinowo :) Teraz preferuje latanie po brzuchu od 3 rano ;] i to tak mocno że normalnie na brzuchu widzę po wypukłościach jego drogę ;] eh, jestem ciekawa co on nie długo wymyśli jak będzie miał mało miejsca, chyba mi dziurę w brzuchu zrobi, żeby nóżki wyprostować...
A jako, ze pobudka o tak wczesnej porze, to już dwa prania zrobione, mieszkanko ogarnięte, nawet kurier już był (kolejne pierdołki do wyprawki ;]) i zaraz śmigam po truskawki :)
A spać mi się zapewne zachce po południu, jak będę mieć SR ;]
Miłego dzionka, i łatwego rozpakowywania :D Dla wszystkich!!
kate - maz wymeczony od conajmniej 2 tygodni. Oboje mamy juz "tego" dosyc. Nie skutkuje tez goracy prysznic, kapiel, draznienie piersi, chodzenie po schodach, szybki spacer w odlegle miejsca itd.
A ja sie dodatkowo naczytalam w necie jakie wywolywanie jest straszne i tym bardziej jestem zakichana tym co mnie czeka.
A ja sie dodatkowo naczytalam w necie jakie wywolywanie jest straszne i tym bardziej jestem zakichana tym co mnie czeka.
Nam powiedzieli, że niektóre Maluchy rodzą się już ze szponami i ma wyjścia jak od razu obciąć ( mam nadzieję, że to nie jest o wiele bardziej skomplikowane niż u kota). Teraz w kwietniu moja kumpela urodziła i jej córeczka non stop ściągała sobie niedrapki i całą buzię podrapała do krwi.
Ja wezmę, dużo nie zajmują...ale mam nadzieję, że ktoś mi pomoże w razie co.
Ja wezmę, dużo nie zajmują...ale mam nadzieję, że ktoś mi pomoże w razie co.
Makuszka, rozumiem Twój strach, bo mnie jutro czeka najprawdopodobniej to samo :(
Ty masz termin na środę, a ja na czwartek. Jutro kolejna wizyta u Doktorki i na poprzedniej powiedziała, że jeżeli do następnej wizyty nic się nie ruszy, a nie rusza się absolutnie nic! to da skierowanie do szpitala. Póki co dziś jeszcze staram się tym głowy nie zawracać sobie, ale myślę, że jutro będzie sądny dzień.
Mała jest dość wysoko jeszcze i nie wiem nawet czy w takiej sytuacji podłączają pod oksytocynę, czy robią cesarkę. Teoretycznie moje nadciśnienie jest wskazaniem, ale jak trafie na jakiegoś cudotwórce lekarza, który zarządzi poród naturalny, wymęczą mnie, a później jednak podejmie decyzje o cesarce to aż strach myśleć ile to może potrwać.
Wolałabym sobie na spokojnie poczekać w domu aż coś się zacznie dziać samo i wtedy dopiero obrać azymut szpital, ale to się okaże dopiero jutro :)
Także przesyłam Ci dobre fluidy i postaraj się nie stresować :)
Dziś rano byliśmy na ostatnich badaniach (tylko mocz) i wracając zahaczyliśmy o rynek na Elbląskiej i wróciłam szczęśliwa zaopatrzona w kilogram truskawek :D W czwartek kupiłam tam troszkę lepsze, ale i te też da się zjeść :)
W sobotę zrobiłam dla siebie i Mamy makaron z truskawkami i powiem Wam, że samo wspomnienie tej uczty miło masuje mój żołądek ;) mniam :)
Ty masz termin na środę, a ja na czwartek. Jutro kolejna wizyta u Doktorki i na poprzedniej powiedziała, że jeżeli do następnej wizyty nic się nie ruszy, a nie rusza się absolutnie nic! to da skierowanie do szpitala. Póki co dziś jeszcze staram się tym głowy nie zawracać sobie, ale myślę, że jutro będzie sądny dzień.
Mała jest dość wysoko jeszcze i nie wiem nawet czy w takiej sytuacji podłączają pod oksytocynę, czy robią cesarkę. Teoretycznie moje nadciśnienie jest wskazaniem, ale jak trafie na jakiegoś cudotwórce lekarza, który zarządzi poród naturalny, wymęczą mnie, a później jednak podejmie decyzje o cesarce to aż strach myśleć ile to może potrwać.
Wolałabym sobie na spokojnie poczekać w domu aż coś się zacznie dziać samo i wtedy dopiero obrać azymut szpital, ale to się okaże dopiero jutro :)
Także przesyłam Ci dobre fluidy i postaraj się nie stresować :)
Dziś rano byliśmy na ostatnich badaniach (tylko mocz) i wracając zahaczyliśmy o rynek na Elbląskiej i wróciłam szczęśliwa zaopatrzona w kilogram truskawek :D W czwartek kupiłam tam troszkę lepsze, ale i te też da się zjeść :)
W sobotę zrobiłam dla siebie i Mamy makaron z truskawkami i powiem Wam, że samo wspomnienie tej uczty miło masuje mój żołądek ;) mniam :)
Makuszka nie martw się, będzie dobrze. Pójdziesz szybciej do szpitala, oswoisz się trochę z tamtym klimatem i jak będzie już maluszek to będzie Ci łatwiej, zawsze trzeba szukać tych pozytywnych stron:)
Ja już po wizycie u gin, młody siedzi głową w dół, nawet już czuć jego łepetynkę. Po lewej stronie wypycha mi się druga jama macicy, mam jeszcze bardziej niekształtny brzuch niż wcześniej, ale to nic, ważne że reszta jest w porządku. Babka pobrała posiew na paciorkowca, 8 czerwca mam KTG, nie wiem co dalej, mam czekać na dalsze instrukcje:)
Ciśnienie mam 2x dziennie monitorować i zapisywać, gdyby mocno wzrosło to na IP.
Ja już po wizycie u gin, młody siedzi głową w dół, nawet już czuć jego łepetynkę. Po lewej stronie wypycha mi się druga jama macicy, mam jeszcze bardziej niekształtny brzuch niż wcześniej, ale to nic, ważne że reszta jest w porządku. Babka pobrała posiew na paciorkowca, 8 czerwca mam KTG, nie wiem co dalej, mam czekać na dalsze instrukcje:)
Ciśnienie mam 2x dziennie monitorować i zapisywać, gdyby mocno wzrosło to na IP.
hej Dziewczyny :)
Ooolll to ja miałam kiedyś ten problem co Ty teraz. pojechalam do lekarza bo się wystraszyłam, badał mnie i sprawdzał tymi papierkami lakmusowymi co dziewczyny mówiły. No i wiem , że to musi mieć inny kolor , taka otoczkie nie przezroczyste czyste. Więc może Twoja dzidzia , też CIĘ KOPIE W NOCY ZA MOCNO :)
Ooolll to ja miałam kiedyś ten problem co Ty teraz. pojechalam do lekarza bo się wystraszyłam, badał mnie i sprawdzał tymi papierkami lakmusowymi co dziewczyny mówiły. No i wiem , że to musi mieć inny kolor , taka otoczkie nie przezroczyste czyste. Więc może Twoja dzidzia , też CIĘ KOPIE W NOCY ZA MOCNO :)
dla mnie obcinanie paznokci u Elizki było baaardzo skomplikowane - robiliśmy to w czasie karmienia jak jadła i się nie ruszała, ale to takie łatwe nie było, te paluszki były takie maciupkie a paznokcie jeszcze mniejsze. Z kotem to się nie równa :P
Ja bym nie obcinała w szpitalu, niech już lepiej cały czas niedrapki ma rączkach i już.
Ja wzięłam rożek, pieluszki tetrowe, flanelowe, ręcznik i to chyba wszystko.
Ja bym nie obcinała w szpitalu, niech już lepiej cały czas niedrapki ma rączkach i już.
Ja wzięłam rożek, pieluszki tetrowe, flanelowe, ręcznik i to chyba wszystko.
biala katarzynka, jesli trafisz na Kliniczna i ja tez to sie musimy zgadac. Ja niestety neta w tel. nie mam ale zostaja smsy, zaraz dodam nr do listy na gmailu.
Ja 9 miesiecy zylam w przekonaniu ze strzeli mnie ktorejs nocy czy dnia, swoje w domu odczekam (mowilam ze bede czekac do upadlego bo wole swoja lazienke i swoje katy w domu) i dopiero pojade. I nic z tego. A moze wykrakalam - czekam do upadlego i juz mnie na sile do szpitala wzywaja.
Wg polskiego prawa 7 dnia po terminie bierze sie na patologie i wypuszcza do domu dopiero z dzieckiem. Ja chyba uciekne. Czy patologia na Kliniczne jest na parterze co bym oknem mogla wiac? :-)
Ja 9 miesiecy zylam w przekonaniu ze strzeli mnie ktorejs nocy czy dnia, swoje w domu odczekam (mowilam ze bede czekac do upadlego bo wole swoja lazienke i swoje katy w domu) i dopiero pojade. I nic z tego. A moze wykrakalam - czekam do upadlego i juz mnie na sile do szpitala wzywaja.
Wg polskiego prawa 7 dnia po terminie bierze sie na patologie i wypuszcza do domu dopiero z dzieckiem. Ja chyba uciekne. Czy patologia na Kliniczne jest na parterze co bym oknem mogla wiac? :-)
heheheh wyślę Ci zaraz prywatną wiadomość, bo jakoś na gmailu się nie umiem odnaleźć ;)
I niestety patologia znajduje się na 2 piętrze, także uważam, że zrobili to celowo, bo nie ma szans na ucieczkę ;)
A poza tym jak dla mnie to ten szpital jest bardzo źle oznaczony i łatwo można się pogubić, co udało uczynić się mi i Mężowi wracając z odwiedzin u Jego kuzynki, właśnie z patologii ;)
I niestety patologia znajduje się na 2 piętrze, także uważam, że zrobili to celowo, bo nie ma szans na ucieczkę ;)
A poza tym jak dla mnie to ten szpital jest bardzo źle oznaczony i łatwo można się pogubić, co udało uczynić się mi i Mężowi wracając z odwiedzin u Jego kuzynki, właśnie z patologii ;)
Azura ja szczotki nie biorę do szpitala, tak samo jak bezpiecznych nożyczek dla małego, położna wyraźnie zaznaczyła, że niedrapki mamy zabrać, a w domku obciąć paznokietki i tak też zrobię:) Zapakuje rożek, pieluchę tetrową, flanelową, jakiś kaftanik, pajacyka- ograniczę się do minimum wedle zaleceń:p
Makuszka nie martw się wszystkie nas to czeka myślę czy samo chwyci czy będzie wywoływany to i tak strach wszystkich ogarnia... Pewnie nie będzie tak źle - ja mam jeszcze 1,5 miesiąca do planowego terminu a już mam stracha bo nigdy nie byłam w szpitalu - chociażby dlatego ale będzie dobrze my nie pierwsze i nie ostatnie :)
Ja z innej beczki - od jakiegoś tygodnia zaczęły mnie pobolewać dłonie i stopy jakbym całymi dniami przekopywała ogródek... po prostu zaczęły puchnąć... W sobotę zauważyłam że mam do zdjęcia zaręczynowy i obrączkę - wcześniej nie zwracałam na to uwagi bo cały czas je noszę bez zdejmowania - i tu obrączkę zdjęłam , zaręczynowy siedział i żadne metody nie pomogły - MĄŻ WCZORAJ CIĄŁ :):):) także moje drogie jak nosicie jakąś biżuterię to radzę pozdejmować bo mi tak paluchy napuchły przez kilka dni że krew nie dopływała, aż się przeraziłam. Trudno mogłam pomyśleć wcześniej nie myślałam że już zacznie się woda w organizmie zbierać przecież jeszcze mam 1.5 miesiąca do porodu - Wy też tak miałyście ?
Ja z innej beczki - od jakiegoś tygodnia zaczęły mnie pobolewać dłonie i stopy jakbym całymi dniami przekopywała ogródek... po prostu zaczęły puchnąć... W sobotę zauważyłam że mam do zdjęcia zaręczynowy i obrączkę - wcześniej nie zwracałam na to uwagi bo cały czas je noszę bez zdejmowania - i tu obrączkę zdjęłam , zaręczynowy siedział i żadne metody nie pomogły - MĄŻ WCZORAJ CIĄŁ :):):) także moje drogie jak nosicie jakąś biżuterię to radzę pozdejmować bo mi tak paluchy napuchły przez kilka dni że krew nie dopływała, aż się przeraziłam. Trudno mogłam pomyśleć wcześniej nie myślałam że już zacznie się woda w organizmie zbierać przecież jeszcze mam 1.5 miesiąca do porodu - Wy też tak miałyście ?
Jolaa jak ja się ograniczyłam do tak zwanego minimum to wyszło mi pół siatki ciuchów dla Małej :D plus do tego jeszcze kosmetyki, kocyk, pieluchy :)
Cążki do paznokci też wzięłam, oczywiście niedrapki, szczoteczkę do włosów. Zdaję sobie sprawę, że wszystkiego pewnie nie użyję, ale wole wiedzieć, że to mam, niż wysyłać kogoś do domu (czyt. Męża, który absolutnie nie zdaje sobie sprawy jak wyglądają na przykład niedrapki albo frida do nosa ;)) a żeby Mu to teraz wytłumaczyć to niestety nie mam już cierpliwości ;)
Cążki do paznokci też wzięłam, oczywiście niedrapki, szczoteczkę do włosów. Zdaję sobie sprawę, że wszystkiego pewnie nie użyję, ale wole wiedzieć, że to mam, niż wysyłać kogoś do domu (czyt. Męża, który absolutnie nie zdaje sobie sprawy jak wyglądają na przykład niedrapki albo frida do nosa ;)) a żeby Mu to teraz wytłumaczyć to niestety nie mam już cierpliwości ;)
heh makuszka widzę że ty tak jak ja lekko panikujesz :) Chyba wszystkie boimy się tej sądnej chwili, ale ja już zaczęłam wychodzić z założenia że lepiej niech nawet wywołują bo chcę mieć to jak najszybciej za sobą :)
Mi lekarz powiedział że do 20 czerwca czekamy a jak się nic nie zacznie to da mi skierowanie do szpitala, czyli w zasadzie nawet nie da mi nic przenosić. A ja jakoś na patologię też się nie spieszę- nie chce mi się słuchać opowieści i słyszeć krzyków rodzących, bo też jestem w stanie uciec przez okno :)
Ja chyba też nie biorę nożyczek, ani fridy- najwyżej mąż dowiezie. A powiedzcie mi czy butelkę bierzecie i laktator?? Bo ja nie wiem.
Mi lekarz powiedział że do 20 czerwca czekamy a jak się nic nie zacznie to da mi skierowanie do szpitala, czyli w zasadzie nawet nie da mi nic przenosić. A ja jakoś na patologię też się nie spieszę- nie chce mi się słuchać opowieści i słyszeć krzyków rodzących, bo też jestem w stanie uciec przez okno :)
Ja chyba też nie biorę nożyczek, ani fridy- najwyżej mąż dowiezie. A powiedzcie mi czy butelkę bierzecie i laktator?? Bo ja nie wiem.
Witam w piękny dzień :)
Banka mi się najbardziej podoba Sebastian(mój bratanek tak ma i jest to świetny chłopak i też jest z czerwca stąd sentyment do Sebiego)
Alex się spieszył a teraz mu nigdzie się wychodzić nie chce, sprzątam gotuję, chodzę na spacery i nawet skurczy nie mam. Mi się marzy 6.06. Moim rodzicom marzyła się data 08.08.88, i jak mały będzie taki jak ja to mogę zapomnieć o 06.06:)
Dziś poskładałam wyprawkę do końca bo kilka dni temu dziadek przysłał swoje zdobycze, wstyd się przyznać ale zrobił ładniejszą wyprawkę ode mnie :) kupił małemu stonogę na biegunach hahah :) szaleje normalnie...
Mieszkanie sprzątałam ostatnie 4 dni, mogłabym wziąć udział w programie "perfekcyjna Pani domu" jak tylko dokończę kilka szczegółów.
Mała gratulację z okazji rozpakowania !!! Jaki kochany bobas, nie dość, że grzeczny to jeszcze prezent na dzień Mamy zrobił :)
Banka mi się najbardziej podoba Sebastian(mój bratanek tak ma i jest to świetny chłopak i też jest z czerwca stąd sentyment do Sebiego)
Alex się spieszył a teraz mu nigdzie się wychodzić nie chce, sprzątam gotuję, chodzę na spacery i nawet skurczy nie mam. Mi się marzy 6.06. Moim rodzicom marzyła się data 08.08.88, i jak mały będzie taki jak ja to mogę zapomnieć o 06.06:)
Dziś poskładałam wyprawkę do końca bo kilka dni temu dziadek przysłał swoje zdobycze, wstyd się przyznać ale zrobił ładniejszą wyprawkę ode mnie :) kupił małemu stonogę na biegunach hahah :) szaleje normalnie...
Mieszkanie sprzątałam ostatnie 4 dni, mogłabym wziąć udział w programie "perfekcyjna Pani domu" jak tylko dokończę kilka szczegółów.
Mała gratulację z okazji rozpakowania !!! Jaki kochany bobas, nie dość, że grzeczny to jeszcze prezent na dzień Mamy zrobił :)
cześć Mamuśki,
ja spędziłam weekend na patologii na Klinicznej, jak mnie w piątek w nocy chwyciły skurcze tak co pięć minut to się nad ranem zebraliśmy i pojechaliśmy. Na miejscu po badaniu wyszło, że rozwarcie na 2 palce, szyjka zgładzona i czop odchodzi czyli akcja porodowa w toku. Lekarz powiedział, że dobrze byłoby jeszcze potrzymać dzidzię tak chociaż z tydzień i dostałam zastrzyk rozkurczowy. Położyli mnie na porodówce i czekaliśmy na rozwój sytuacji. Skurcze mi przeszły po dwóch godzinach to przenieśli mnie na obserwację na patologię. Cały weekend przeleżałam i nic, dzisiaj jeszcze zrobili mi usg doplerowskie, wyszło wszystko ok i lekarka stwierdziła, że nie ma sensu mnie dłużej trzymać, mogę urodzić w każdej chwili, albo za tydzień, dwa...generalnie jestem teraz taka tykająca bomba;-) Przyjechałam do domku czekam na rozwój sytuacji. Generalnie opieka i klimat na Klinicznej spoko.
Gratulacje dla świeżo rozpakowanych i trzymam kciuki za rodzące:-)
ja spędziłam weekend na patologii na Klinicznej, jak mnie w piątek w nocy chwyciły skurcze tak co pięć minut to się nad ranem zebraliśmy i pojechaliśmy. Na miejscu po badaniu wyszło, że rozwarcie na 2 palce, szyjka zgładzona i czop odchodzi czyli akcja porodowa w toku. Lekarz powiedział, że dobrze byłoby jeszcze potrzymać dzidzię tak chociaż z tydzień i dostałam zastrzyk rozkurczowy. Położyli mnie na porodówce i czekaliśmy na rozwój sytuacji. Skurcze mi przeszły po dwóch godzinach to przenieśli mnie na obserwację na patologię. Cały weekend przeleżałam i nic, dzisiaj jeszcze zrobili mi usg doplerowskie, wyszło wszystko ok i lekarka stwierdziła, że nie ma sensu mnie dłużej trzymać, mogę urodzić w każdej chwili, albo za tydzień, dwa...generalnie jestem teraz taka tykająca bomba;-) Przyjechałam do domku czekam na rozwój sytuacji. Generalnie opieka i klimat na Klinicznej spoko.
Gratulacje dla świeżo rozpakowanych i trzymam kciuki za rodzące:-)