Widok
Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 24*
Sierpień:
gianella - 02.08. - dziewczynka / Kliniczna
Eliska - 03.08. - dziewczynka Gaja -Zuzanna / Zaspa
Sylwia- 04.08.- chłopak! :) / Kliniczna (?)
Sanszajn - 04.08. - chłopczyk / Redłowo
mariols - 05.08. - dziewczynka Wiktoria :*/ Kliniczna
Mamafipcia (Pati 25) - 06.08. - dziewczynka:)
karing - 07.08.
agag_agag - 09.08 - chłopczyk Szymek /Zaspa
ania84 - 12.08. - dziewczynka Liwia / Kliniczna
kasiowa87 - 12.08. chłopiec Antoś / Kliniczna
Ania32 - 13.08. synek Filip / Kliniczna
asela - 15.08. - dziewczynka Gaja Daniela / Redłowo
Kasita - 17.08. - Synek Tymek / Kliniczna
Ola81 - 17.08. - dziewczynka :) / Wejherowo
GosiaS - 18.08.
Zetka- 18.08 synek, Wojtuś :)/ Zaspa
Paula - 19.08. chłopczyk Antoś :)
AgusiaB - 20.08. - synek Wojtuś :) / Kliniczna
Bimka - 21.08. - chłopczyk Adaś ;) / Redłowo
aga81gd - 23.08
Martek - 25.08 - chłopczyk
łucja81-26.08- synek:)- chyba Maciej / Wejherowo
Mammamia - 28.08 - synek Maciuś / Redłowo
Olcia_ - 29.08
kaska2308 - 30.08 - dziewczynka / Kliniczna
asiaM - 30.08. - chłopczyk
Wrzesień:
ania85 - 01.09. dziewczynka
Galuszka-03.09.córcia Nina albo Maja/Wejherowo lub Redłowo
nanik - 03.09.- dziewczynka Wiktoria
Asiunia81 - 05.09. - chłopczyk
pierwsze_baby - 05.09.
Kocur86 - 06.09.
nat - 06.09. - chłopczyk / Redłowo
Fretka - 15.09. chłopczyk
agusp - 15.09. dziewczynka / Swissmed
LADY_D - 16.09. synka¤ Jasia:)
miskab - 17.09 - synek Jasiek / Wejherowo
Roli - 17.09. - synek / Kliniczna
Alana - 18.09. - córeczka Laura / Redłowo
gomarried - 18.09.
Fiolka - 20.09.
aguseek - 20.09.- dziewczynka :) Amelia / Kliniczna
malutka22 - 22.09. - synek Fabian / Redłowo
okruszek_ - 22.09 - synuś Marcin / Kliniczna
ivi83 - 09.09. - synek Olaf / Borys, może Zaspa
krasnal699 - 24.09.synalek Konrad :)/Klinczna ale to wszystko na razie raczej:)
Iskierka28 - 29.09 - córeńka / Wojewódzki/Zaspa
poprzedni watek;http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-sierpniowo-wrzesniowe-2012-23-t389378,1,160.html
gianella - 02.08. - dziewczynka / Kliniczna
Eliska - 03.08. - dziewczynka Gaja -Zuzanna / Zaspa
Sylwia- 04.08.- chłopak! :) / Kliniczna (?)
Sanszajn - 04.08. - chłopczyk / Redłowo
mariols - 05.08. - dziewczynka Wiktoria :*/ Kliniczna
Mamafipcia (Pati 25) - 06.08. - dziewczynka:)
karing - 07.08.
agag_agag - 09.08 - chłopczyk Szymek /Zaspa
ania84 - 12.08. - dziewczynka Liwia / Kliniczna
kasiowa87 - 12.08. chłopiec Antoś / Kliniczna
Ania32 - 13.08. synek Filip / Kliniczna
asela - 15.08. - dziewczynka Gaja Daniela / Redłowo
Kasita - 17.08. - Synek Tymek / Kliniczna
Ola81 - 17.08. - dziewczynka :) / Wejherowo
GosiaS - 18.08.
Zetka- 18.08 synek, Wojtuś :)/ Zaspa
Paula - 19.08. chłopczyk Antoś :)
AgusiaB - 20.08. - synek Wojtuś :) / Kliniczna
Bimka - 21.08. - chłopczyk Adaś ;) / Redłowo
aga81gd - 23.08
Martek - 25.08 - chłopczyk
łucja81-26.08- synek:)- chyba Maciej / Wejherowo
Mammamia - 28.08 - synek Maciuś / Redłowo
Olcia_ - 29.08
kaska2308 - 30.08 - dziewczynka / Kliniczna
asiaM - 30.08. - chłopczyk
Wrzesień:
ania85 - 01.09. dziewczynka
Galuszka-03.09.córcia Nina albo Maja/Wejherowo lub Redłowo
nanik - 03.09.- dziewczynka Wiktoria
Asiunia81 - 05.09. - chłopczyk
pierwsze_baby - 05.09.
Kocur86 - 06.09.
nat - 06.09. - chłopczyk / Redłowo
Fretka - 15.09. chłopczyk
agusp - 15.09. dziewczynka / Swissmed
LADY_D - 16.09. synka¤ Jasia:)
miskab - 17.09 - synek Jasiek / Wejherowo
Roli - 17.09. - synek / Kliniczna
Alana - 18.09. - córeczka Laura / Redłowo
gomarried - 18.09.
Fiolka - 20.09.
aguseek - 20.09.- dziewczynka :) Amelia / Kliniczna
malutka22 - 22.09. - synek Fabian / Redłowo
okruszek_ - 22.09 - synuś Marcin / Kliniczna
ivi83 - 09.09. - synek Olaf / Borys, może Zaspa
krasnal699 - 24.09.synalek Konrad :)/Klinczna ale to wszystko na razie raczej:)
Iskierka28 - 29.09 - córeńka / Wojewódzki/Zaspa
poprzedni watek;http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-sierpniowo-wrzesniowe-2012-23-t389378,1,160.html
Jestem po wizycie. Niestety bez usg i trochę mi smutno bo teraz dopiero za 6 tygodni bo idzie na urlop. Pójdę sobie zobaczyć maluszka do kogoś innego :)
No więc powinnam brać fenoterol i isoptin ale jako, że w 1 ciąży serce nie dawało rady to mam brać buscopan 3x1 i magnez. Poza tym mam:
mało się ruszać
nie chodzić po zakupy
nie nosić siatek
nie sprzątać :(
nie wieszać prania
unikać stania
dużo leżeć
unikać stresu
w ciągu 4 tygodni z szyjką nic się nie zmieniło. Co jest plusem jednak ilość skurczy nie jest dobra stąd lista zakazów
No więc powinnam brać fenoterol i isoptin ale jako, że w 1 ciąży serce nie dawało rady to mam brać buscopan 3x1 i magnez. Poza tym mam:
mało się ruszać
nie chodzić po zakupy
nie nosić siatek
nie sprzątać :(
nie wieszać prania
unikać stania
dużo leżeć
unikać stresu
w ciągu 4 tygodni z szyjką nic się nie zmieniło. Co jest plusem jednak ilość skurczy nie jest dobra stąd lista zakazów
Gratulacje Alana! Tylko teraz jeździj ile wlezie :)
Moje prawko jest praktycznie nieużywane :) a ma już 9 lat :)
Nawet próbowałam w zeszłym roku się wziąć i zacząć jeździć, ale szło kiepsko, a teraz z drugim młodym to już w ogóle nie wiem kiedy się nauczę.. :(
Idę do gina za tydzień w czwartek, ciekawe co tym razem będzie - synek czy córcia? :P
Byłyśmy dziś znów u lekarza z oczami, ciąg dalszy kropli i jeszcze maść dodatkowo :( masakra.
I coś jeszcze chciałam napisać, ale zapomniałam co..
Moje prawko jest praktycznie nieużywane :) a ma już 9 lat :)
Nawet próbowałam w zeszłym roku się wziąć i zacząć jeździć, ale szło kiepsko, a teraz z drugim młodym to już w ogóle nie wiem kiedy się nauczę.. :(
Idę do gina za tydzień w czwartek, ciekawe co tym razem będzie - synek czy córcia? :P
Byłyśmy dziś znów u lekarza z oczami, ciąg dalszy kropli i jeszcze maść dodatkowo :( masakra.
I coś jeszcze chciałam napisać, ale zapomniałam co..
To ja zmienie temat na bardziej..... guaniany.
Słuchajcie ostatnio mówiłyście o rozwolnieniach, a co mam zrobić jak mam MEGA zaparcie? Pewnie przez to ciągłe leżenie i brak ruchu jelit. Siedziałam w wc chyba godzine męczyłam się niemiłosiernie i nic. Normalnie zaraz mi d*psko odpadnie tak mnie już wszystko boli ;(
Jestem tak zdesperowana że zaaplikowałabym sobie czopka glicerynowego ale nie mam w domu. Zjadłam właśnie całe opakowanie śliwek suszonych, popiłam kefirkiem ale nic więcej nie pzychodzi mi do głowy. Pomóżcie ;(
Słuchajcie ostatnio mówiłyście o rozwolnieniach, a co mam zrobić jak mam MEGA zaparcie? Pewnie przez to ciągłe leżenie i brak ruchu jelit. Siedziałam w wc chyba godzine męczyłam się niemiłosiernie i nic. Normalnie zaraz mi d*psko odpadnie tak mnie już wszystko boli ;(
Jestem tak zdesperowana że zaaplikowałabym sobie czopka glicerynowego ale nie mam w domu. Zjadłam właśnie całe opakowanie śliwek suszonych, popiłam kefirkiem ale nic więcej nie pzychodzi mi do głowy. Pomóżcie ;(
kiwi jest dobre (ale mi nie pomagało)
i pomelo (taki owoc cytrusowy, smakuje jak pomarańczo-grapefruit, dobry, ale trzeba oskubywać te "księżyce" z błonki bo jest dosyć twarda, reguluje pracę jelit i procesy trawienne)
i Inka (bo ma błonnik)
I w ogóle możesz sobie kupić błonnik w aptece (opakowanie kosztuje ok. 10 zł a starcza na dosyć długo)
i pomelo (taki owoc cytrusowy, smakuje jak pomarańczo-grapefruit, dobry, ale trzeba oskubywać te "księżyce" z błonki bo jest dosyć twarda, reguluje pracę jelit i procesy trawienne)
i Inka (bo ma błonnik)
I w ogóle możesz sobie kupić błonnik w aptece (opakowanie kosztuje ok. 10 zł a starcza na dosyć długo)
ja sobie życia bez prawka nie wyobrażam, autem praktycznie codziennie jeżdżę :) jesienią zrobiłam prawko na motocykl ale nie zdążyłam się nacieszyć, bo przyszła zima a później okazało się, że będziemy mieli Wojtusia i moto musiało pójść w odstawkę i teraz tata jeździ a mi żal, zwłaszcza jak piękna pogoda jest :(
ja miałam manię sprzątania przez pierwsze 2-3 lata mieszkania w nowym mieszkaniu, nawet po imprezie musiałam ledwo żywa posprzątać i pozmywać bo nie mogłam zasnąć z myślą że w zlewie coś stoi.
A teraz??? Prosze Was... burdel na kółkach, sprzątam bo muszę ;)
Dom jest do mieszkania a nie do sprzątania ;)
A teraz??? Prosze Was... burdel na kółkach, sprzątam bo muszę ;)
Dom jest do mieszkania a nie do sprzątania ;)
mnie wkurza najbardziej u moich rodziców że wszędzie stoi wszystko!
na stole jakieś dziwne zupełnie niepotrzebne rzeczy, których ostatnim miejscem w którym powinny się znaleźć to stół ;) Na segmencie to samo. W tych kryształach z lat 80-tych też milion różnych bibelotów nie wiadomo do czego, skąd i po co.
Ja bym to wszystko wywaliła w pieruny. U mnie na meblach nie stoi nic. I to wcale nie przez dziecko, bo Madzia nawet nie ma manii ściągania wszystkiego i zaglądania do wszystkich szafek, ale nie lubie mieć dużo gratów wokół siebie, bo sie czuję jakaś taka przytłoczona.
Teraz dużo jest wszędzie Madzi zabawek. Tu nocnik, tam wózek dla lalek, kuchnia, piłka, pajacyk, lalka, grający lew, książeczka.... Ale juz się przyzwyczaiłam, z resztą przed nocą to zgarnę do pudełka i juz. I tak rano znowu wyciagnie ;)
na stole jakieś dziwne zupełnie niepotrzebne rzeczy, których ostatnim miejscem w którym powinny się znaleźć to stół ;) Na segmencie to samo. W tych kryształach z lat 80-tych też milion różnych bibelotów nie wiadomo do czego, skąd i po co.
Ja bym to wszystko wywaliła w pieruny. U mnie na meblach nie stoi nic. I to wcale nie przez dziecko, bo Madzia nawet nie ma manii ściągania wszystkiego i zaglądania do wszystkich szafek, ale nie lubie mieć dużo gratów wokół siebie, bo sie czuję jakaś taka przytłoczona.
Teraz dużo jest wszędzie Madzi zabawek. Tu nocnik, tam wózek dla lalek, kuchnia, piłka, pajacyk, lalka, grający lew, książeczka.... Ale juz się przyzwyczaiłam, z resztą przed nocą to zgarnę do pudełka i juz. I tak rano znowu wyciagnie ;)
bimka ja mam tak samo, nieznoszę niepotrzebnych pierdół w mieszkaniu:) zresztą ja co chwile coś wyrzucam:)
moja mama odkąd kupiła nowe meble pozbyła się krysztalów i teraz maja fajnie
za to mojej teściowej chyba nikt nie pobije, szafy sie nie domykają bo za duzo ciuchów, z czego połowy i tak nie nosi a na komodzie pod telewizorem są "PORADNIKI DOMOWE" z przed 30 lat! za każdym razem jak to widze to mam ochotę zrobić z tym porządek
moja mama odkąd kupiła nowe meble pozbyła się krysztalów i teraz maja fajnie
za to mojej teściowej chyba nikt nie pobije, szafy sie nie domykają bo za duzo ciuchów, z czego połowy i tak nie nosi a na komodzie pod telewizorem są "PORADNIKI DOMOWE" z przed 30 lat! za każdym razem jak to widze to mam ochotę zrobić z tym porządek
łucja, moja mama jest nauczycielką, wiesz co ona ma w szafach? Podręczniki szkolne sprzed 20 lat, swoje podręczniki i jakieś książki ze swoich studiów, zeszyty uczniów sprzed 20 lat, ich rysunki, kasety magnetofonowe z jakimiś piosenkami (bo uczyła tez muzyki pewnego czasu). I to wszystko leży aż osiągnie wartość muzealną chyba.
I nie da się za Chiny przekonać żeby to chociaż spakować i wynieśc do piwnicy bo to się może w każdej chwili przydać. A wiadomo że ona nawet nie wie co tam ma i jak czegoś potrzeba to nie przeszuka swoich archiwów tylko idzie do księgarni po nowe.
Ciuchy to swoją drogą, pełne szafy sukienek i płaszczy z lat 90-tych.
Ostatnio kupiła sobie nową szafę do przedpokoju to zapełniła się w trybie natychmiastowym. Im więcej szaf ma tym więcej ma pierdół w tych szafach. A i tak chodzi w kółko w tym samym i na dobrą sprawę starczyłaby jej 1 szafa, a nie 2 segmenty i 2 szafy.
I nie da się za Chiny przekonać żeby to chociaż spakować i wynieśc do piwnicy bo to się może w każdej chwili przydać. A wiadomo że ona nawet nie wie co tam ma i jak czegoś potrzeba to nie przeszuka swoich archiwów tylko idzie do księgarni po nowe.
Ciuchy to swoją drogą, pełne szafy sukienek i płaszczy z lat 90-tych.
Ostatnio kupiła sobie nową szafę do przedpokoju to zapełniła się w trybie natychmiastowym. Im więcej szaf ma tym więcej ma pierdół w tych szafach. A i tak chodzi w kółko w tym samym i na dobrą sprawę starczyłaby jej 1 szafa, a nie 2 segmenty i 2 szafy.
ha! gratuluję prawka!
ja mam je już 10lat a jezdze od 2-właśnie madzik mnie zmobilizował do jazdy :D i teraz juz idzie jak z płatka :D
co do zaparć-w ciąży z madzią leżałam 2mce i też miałam ogromny problem. profilaktycznie pij d*phalac :) to jest laktuloza do kupienia w aptece albo pij activie-mi to wlasnie pomogło. a doraźnie nie mam sposobu, też raz się męczyłam na kiblu 3godziny :/ jak to wspomnę to mi słabo :/
malutka-a jak Ci dr sprawdził szyję bez usg?????????????? tzn długość? bo rozwarcie to ok, ale długość?
ja mam je już 10lat a jezdze od 2-właśnie madzik mnie zmobilizował do jazdy :D i teraz juz idzie jak z płatka :D
co do zaparć-w ciąży z madzią leżałam 2mce i też miałam ogromny problem. profilaktycznie pij d*phalac :) to jest laktuloza do kupienia w aptece albo pij activie-mi to wlasnie pomogło. a doraźnie nie mam sposobu, też raz się męczyłam na kiblu 3godziny :/ jak to wspomnę to mi słabo :/
malutka-a jak Ci dr sprawdził szyję bez usg?????????????? tzn długość? bo rozwarcie to ok, ale długość?
Alana gratuluje prawka :) w nagrodę powinnaś sobie pójść na to usg 4d ... ja byłam jakiś czas temu i po prostu jestem posikana hihihih ... co tam zwykłe usg z którego ja nic nigdy nie widzę :( naprawdę super ;) jak dzidzia jest dobrze obrócona to normalnie widać buziaka i wszystko wszystko ;) wydatek duży na pewno ale zgrywają na płytkę i jest mega pamiątka naprawdę polecam :)
a jeszcze wracając do tematu SR z poprzedniego wątku ... ja z Karczemek jestem i w zasadzie do Trandy miałabym najbliżej ale chcę rodzić na Zaspię dlatego się zastanawiam ... a dziś w ogóle byłam zobaczyć SR w Żukowie bo tam mam najszybciej całkiem spoko tylko że odpałtnie więc chyba to tylko takie jednorazowe sprawdzenie było :(
Alana gratulacje ;) za pierwszym razem??
ja dzisiaj przeżyłam chwile grozy ... no już dochodzę do tego, że w moim życiu nie może być pięknie i spokojnie ..
Lena mi się zadławiła klockiem :/, prawie się udusiła, oczywiście na jakiejkolwiek pierwszej pomocy znam się tak, że masakra ..
wzięłam ją szybko zaczęłam walic po plecach, potem prawie do góry nogami i lecę na gaciach do sąsiada, żeby wzywał pogotowie ..
i nim zdążyłam zapukać, Lena się odezwała, że go połknęła ..
kuźwa, z godzinę po ręce mi się trzęsły :(.
pojechałam do wojewódzkiego na ip, zrobili rtg ale nigdzie klocka nie widać, więc teraz mam tydzień ćzasu grzebać w kupie i go szukać .. i obym znalazła :/ ..
wróciłyśmy przed 23 do domu, położyłam ją i padam na ryj, aż brzuch mnie rozbolał ale to pewnie stres i nerwy ze mnie schodzą ..
ja dzisiaj przeżyłam chwile grozy ... no już dochodzę do tego, że w moim życiu nie może być pięknie i spokojnie ..
Lena mi się zadławiła klockiem :/, prawie się udusiła, oczywiście na jakiejkolwiek pierwszej pomocy znam się tak, że masakra ..
wzięłam ją szybko zaczęłam walic po plecach, potem prawie do góry nogami i lecę na gaciach do sąsiada, żeby wzywał pogotowie ..
i nim zdążyłam zapukać, Lena się odezwała, że go połknęła ..
kuźwa, z godzinę po ręce mi się trzęsły :(.
pojechałam do wojewódzkiego na ip, zrobili rtg ale nigdzie klocka nie widać, więc teraz mam tydzień ćzasu grzebać w kupie i go szukać .. i obym znalazła :/ ..
wróciłyśmy przed 23 do domu, położyłam ją i padam na ryj, aż brzuch mnie rozbolał ale to pewnie stres i nerwy ze mnie schodzą ..
O jejku :( dobrze, że nic jej nie jest
Bimka, mam już brzuszek i to całkiem całkiem :) Ludzie mi nawet miejsca ustępują :) jakoś więcej życzliwości spotykam teraz niż w ciąży z Oskarem.
Okruszku, no przy badaniu na fotelu widzi jaką długość ma szyjka. Może nie widzi dokładnie ile ma mm ale widzi czy jest długa :) przy badaniu wziernikiem widzi też w jakim jest stanie.
Łącznie w sumie jestem niecałe 5kg na plusie :)
Bimka, mam już brzuszek i to całkiem całkiem :) Ludzie mi nawet miejsca ustępują :) jakoś więcej życzliwości spotykam teraz niż w ciąży z Oskarem.
Okruszku, no przy badaniu na fotelu widzi jaką długość ma szyjka. Może nie widzi dokładnie ile ma mm ale widzi czy jest długa :) przy badaniu wziernikiem widzi też w jakim jest stanie.
Łącznie w sumie jestem niecałe 5kg na plusie :)
Alana mega gratulacje,tylko jezdzil. Ja mialam przerwe 10 lat i teraz...jezdze jak miusze bo jakos mam leki:(
Jejku ja juz mam 11 na plusie a konca nie widac :) a z Sandra ialam tylko 9. Dobrze ze mezulek jutro wraca, zaparc nie mam ale chetnie sie przeczyszcze tu i tam :)
Milego pochmurnego dzionka.
Jejku ja juz mam 11 na plusie a konca nie widac :) a z Sandra ialam tylko 9. Dobrze ze mezulek jutro wraca, zaparc nie mam ale chetnie sie przeczyszcze tu i tam :)
Milego pochmurnego dzionka.
"zaparc nie mam ale chetnie sie przeczyszcze tu i tam :)"
:D :D :D
Sylwia, o ja cie jaka akcja! matko boska! a duży był ten klocek???
kurcze jak to trzeba pilnować
wczoraj Madzia zrobiła sobie "maziu maziu" klejem po języku, na szczęście takim zwykłym do papieru biurowym, ale jakby sobie zrobiła "maziu maziu" Kropelką??? Ja nie wiem skąd ona wzieła ten klej....
Na 10:00 jadę do gina, jestem ciekawa ile ten mój klocuch waży, ale nie wiem czy mi zrobi usg jak bede z Madzią
:D :D :D
Sylwia, o ja cie jaka akcja! matko boska! a duży był ten klocek???
kurcze jak to trzeba pilnować
wczoraj Madzia zrobiła sobie "maziu maziu" klejem po języku, na szczęście takim zwykłym do papieru biurowym, ale jakby sobie zrobiła "maziu maziu" Kropelką??? Ja nie wiem skąd ona wzieła ten klej....
Na 10:00 jadę do gina, jestem ciekawa ile ten mój klocuch waży, ale nie wiem czy mi zrobi usg jak bede z Madzią
padam ..
teściowa zadzwoniła rano, że mam nie budzić Leny, że ktoś mnie zapisał do dermatologa ...
a Lena po 5 wstała, że rzygać będzie .. ale położyła się i zasnęła, od tamtego czasu kręci się i marudzi .. a ja oczywiście nie śpię bo się boję, chociaż oddycha normalnie :/
przed chwilą się obudziła znowu że będzie rzygać, ale jakby zaczęła i tylko ślinę wypluła ..
schizy mam że się ten klocek cofnie i siedzę cały czas z telefonem w ręku :(
teściowa zadzwoniła rano, że mam nie budzić Leny, że ktoś mnie zapisał do dermatologa ...
a Lena po 5 wstała, że rzygać będzie .. ale położyła się i zasnęła, od tamtego czasu kręci się i marudzi .. a ja oczywiście nie śpię bo się boję, chociaż oddycha normalnie :/
przed chwilą się obudziła znowu że będzie rzygać, ale jakby zaczęła i tylko ślinę wypluła ..
schizy mam że się ten klocek cofnie i siedzę cały czas z telefonem w ręku :(
SYlwia... straszne kurde, nie wiem jak to przezylas, kurde... ja to najbardziej sie boje wlasnie takich akcji, zachllysniec...
Ale dzieci maja swoje pomysly,znam przypadki typu wsadzenie mrowki do ucha, groszku do nosa... nie ma szans zeby czasami upilnowac.Oby jak najmniej takich sytuacji.
Tutaj jesien dzis...
Ale dzieci maja swoje pomysly,znam przypadki typu wsadzenie mrowki do ucha, groszku do nosa... nie ma szans zeby czasami upilnowac.Oby jak najmniej takich sytuacji.
Tutaj jesien dzis...
hej dziewczyny!
ja pierdzielę Sylwia... :/ Co to był za klocek, w sensie gabarytów?
Wiem niestety jakie to uczucie reanimować własne dziecko, ale Ty masz teraz jeszcze dodatkowy stres bo jej ewidentnie ten klocek leży na żołądku skoro ma takie cofki :/
Koleżanki synek połknął rachunek, ja kiedyś pchełkę do gry, ale to się da łatwo wysrytać a klocek to nie mam pojęcia...
ja pierdzielę Sylwia... :/ Co to był za klocek, w sensie gabarytów?
Wiem niestety jakie to uczucie reanimować własne dziecko, ale Ty masz teraz jeszcze dodatkowy stres bo jej ewidentnie ten klocek leży na żołądku skoro ma takie cofki :/
Koleżanki synek połknął rachunek, ja kiedyś pchełkę do gry, ale to się da łatwo wysrytać a klocek to nie mam pojęcia...
Alana gatulacje! faktycznie tylko nie przestawaj jezdzic teraz:)
Sylwia wspołczuje ci, dobrze ze narazie jest ok, choc kazdemu moze sie to zdarzyc a dziecka sie nie upilnuje, az sie zaczelam zastanawiac co mnie czeka z moim :/
kumpela kiedys opowiadala ze jej corcia zachlysnela sie miesem w przedszkolu i tez sie stracha najadla bo jak wrocila do domu cale gardo miala czerwone i podrapane :/ takze szok .... a ja tez nie wiedziala bym co robic.... miejmy nadzieje ze klocek nie duzy i jakos da rade wyjsc ...
a u mnie w gda pochmurnie i chlodnawo :/ ...
Sylwia wspołczuje ci, dobrze ze narazie jest ok, choc kazdemu moze sie to zdarzyc a dziecka sie nie upilnuje, az sie zaczelam zastanawiac co mnie czeka z moim :/
kumpela kiedys opowiadala ze jej corcia zachlysnela sie miesem w przedszkolu i tez sie stracha najadla bo jak wrocila do domu cale gardo miala czerwone i podrapane :/ takze szok .... a ja tez nie wiedziala bym co robic.... miejmy nadzieje ze klocek nie duzy i jakos da rade wyjsc ...
a u mnie w gda pochmurnie i chlodnawo :/ ...
Sylwia - współczuję! Mój się dlawil cukierkiem raz który mu teściowa dała... Masakra.. Ja po akcji miałam łzy w oczach ze strachu.
Za to ja jak byłam mała połknęłam guzik od pościeli taki większy. Wyszedł potem dołem...
Trzymam kciuki żeby u Lenki szybko poszło...
Dziewczyny, dziś kupiłam Femibion 2 w aptece Gemini za 46,99 zł . Nie wiem czy jest gdzies taniej, ale i tak drogo :( I zrobiłam dziś badania. Ciekawe jakie wyniki będą.
A teraz jade po tort dla młodego bo mu jutro w przedszkolu urodzinki robimy - bo mu smutno że dzieci wszystkie prawie miały a on ma w wakacje...

Za to ja jak byłam mała połknęłam guzik od pościeli taki większy. Wyszedł potem dołem...
Trzymam kciuki żeby u Lenki szybko poszło...
Dziewczyny, dziś kupiłam Femibion 2 w aptece Gemini za 46,99 zł . Nie wiem czy jest gdzies taniej, ale i tak drogo :( I zrobiłam dziś badania. Ciekawe jakie wyniki będą.
A teraz jade po tort dla młodego bo mu jutro w przedszkolu urodzinki robimy - bo mu smutno że dzieci wszystkie prawie miały a on ma w wakacje...


Byłam z Madzią u gina, ogólnie była bardzo grzeczna, przy usg gin wziął ją na kolana, siedziała grzecznie, ale w pewnym momencie już widzę podkówka się robi, oczy łzami zachodzą, głowa na dół, ale siedzi. I błąd zrobiłam bo wziełam ją za rączke i sie poryczała :P
Ale usg dokończone.
Fasol waży już 2 kg prawie! O 2 tyg. wyprzedza termin wg OM.
Mam morfologię nieciekawą, leukocyty ponad 15 tyś (zawsze było ok. 13), pozostałe rzeczy albo za wysokie albo za niskie, chyba nic w normie, w moczu bakterii ilość duża. No ale ja sie dobrze czuję, także nie wiem. CRP mam zrobić.
Łożysko mam w II stopniu dojrzałości.
A! I mam już 15 kg na plusie 8-0 !
Ale daje sobie jeszcze pozwolenie na 5 kg ;) Mogę dobić do 74 kg tak jak z Madzią ;)
Ale usg dokończone.
Fasol waży już 2 kg prawie! O 2 tyg. wyprzedza termin wg OM.
Mam morfologię nieciekawą, leukocyty ponad 15 tyś (zawsze było ok. 13), pozostałe rzeczy albo za wysokie albo za niskie, chyba nic w normie, w moczu bakterii ilość duża. No ale ja sie dobrze czuję, także nie wiem. CRP mam zrobić.
Łożysko mam w II stopniu dojrzałości.
A! I mam już 15 kg na plusie 8-0 !
Ale daje sobie jeszcze pozwolenie na 5 kg ;) Mogę dobić do 74 kg tak jak z Madzią ;)
"seks analny ze wsadem" :D:D;D kuśka, popłakałam się ze smiechu :D, łzy mi poleciały prawie tak samo nagle i bezwiednie jak po tym njusie o łabędziach na obwodnicy...
Kurde bimka ty to jestes czadowa baba.
Ale mam dla was pytanie - która idzie na OPenera? Chodzi o to, ze mężu chce prezent urodzinowy w postaci openera dostac. Ja mam termin porodu połowa sierpnia, więc co wy na to? IŚĆ CZY NIE?
Kurde bimka ty to jestes czadowa baba.
Ale mam dla was pytanie - która idzie na OPenera? Chodzi o to, ze mężu chce prezent urodzinowy w postaci openera dostac. Ja mam termin porodu połowa sierpnia, więc co wy na to? IŚĆ CZY NIE?
łucja, nie u mnie jaskółek nie widać :) ale mam znajomych w tym pierwszym bloku na obwodowej przy dużym parkingu i tam kiedyś chyba każdy w rogu okna miał reklamówkę wetkniętą ;] Z resztą nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale ja nisko, na I piętrze mieszkam to może one wyżej latają ;)
Bimka, fajnie że Adaś juz taki duży. Tez bym już tak chciała ;)ja już w ogóle małego po tej stronie brzucha bym chciala :) coraz bardziej nie moge się doczekać :D
No i jakbym miała taką wagę jak Ty to tez bym sobie na więcej pozwalała... Ty po tych kolejnych 5kg bedziesz miec taką z jaką ja startowałam ;/
Bimka, fajnie że Adaś juz taki duży. Tez bym już tak chciała ;)ja już w ogóle małego po tej stronie brzucha bym chciala :) coraz bardziej nie moge się doczekać :D
No i jakbym miała taką wagę jak Ty to tez bym sobie na więcej pozwalała... Ty po tych kolejnych 5kg bedziesz miec taką z jaką ja startowałam ;/
i wiecie co, zauważyłam, ze brzuch mi sie zmienia ;) rozszerza sie. Jeszcze z tydzien temu to mialam tak, ze od tyłu nic nie bylo widac. Był wystający do przodu ale jak sie tak od boków do przodu pogłaskałam to by moj boczek, taki spad i brzuszek ciążowy się zaczynał. A teraz jest boczek i brzuszek równo z boczkiem do przodu ;]
Co do pępka to ja mam wystający wentyl!!!
No i mam już ciemną kreskę.
Z ciekawości spytam - po co te reklamówki w oknach?
Sylwia współczuję "przygody z klockiem". Oby nie narobił kłopotów. Ja znam historie o orzeszkach w czekoladzie włożonych do nosa, kawałku kartki w uchu itd. Wszystkie przygody dobrze się kończyły więc u Was tez będzie OK.
Słuchajcie dziś rano przeżyłam koszmar. Walka z moim zaparciem była gorsza niż poród!!! Na szczęście już wszystko za mną. Teraz tylko boję się jeść. Wszystko mnie boli. Nie życzę tego najgorszemu wrogowi.
No i mam już ciemną kreskę.
Z ciekawości spytam - po co te reklamówki w oknach?
Sylwia współczuję "przygody z klockiem". Oby nie narobił kłopotów. Ja znam historie o orzeszkach w czekoladzie włożonych do nosa, kawałku kartki w uchu itd. Wszystkie przygody dobrze się kończyły więc u Was tez będzie OK.
Słuchajcie dziś rano przeżyłam koszmar. Walka z moim zaparciem była gorsza niż poród!!! Na szczęście już wszystko za mną. Teraz tylko boję się jeść. Wszystko mnie boli. Nie życzę tego najgorszemu wrogowi.
jejku pocieszyłyście mnie dziewczyny bo juz myślałam że ze mną jest coś nie tak :P
Agusia historie z uchem są mi znane mój mąż jak był mały był właśnie tak genialny że gazete do ucha wepchał bo jego siostra chrapała i on nie mógł spać:D oczywiście o niej zapomniał i ucho go bolało dopiero podczas wizyty u laryngologa mu się przypomniało.
Agusia historie z uchem są mi znane mój mąż jak był mały był właśnie tak genialny że gazete do ucha wepchał bo jego siostra chrapała i on nie mógł spać:D oczywiście o niej zapomniał i ucho go bolało dopiero podczas wizyty u laryngologa mu się przypomniało.
Agusia biedna jesteś
Madzia miała straszliwe zaparcia (znów bedzie ze szczegółami, uwaga), nie robiła kupy ponad tydzień. I widzę że w końcu coś tam wypycha. Patrze a tam normalnie kupa jest na wyjściu, normalnie ją widać było a ta bidulka nie mogła tego wydusić. Jak ona płakała o matko boska! Trzymałam ją, ona ryczała, aż się trzęsła, pociła. Myślałam, że jej d*pka pęknie! A słyszalam o przypadkach ze faktycznie dziecku ta skórka na odbycie pękła. I mąż nam pomógł w ten sposób że po prostu tą kupę wygrzebywał palcem!
To była masakra.
Jeszcze 2 takie akcje były po czopkach glicerynowych, guano twarde na przemian ze s****zką tryskało.
Biedne dziecko.
A na jaskółki dobre są faktycznie siatki w oknach ale to nie wygląda ładnie i jak są cwańsze ptaszyska to sie zagnieżdżą nawet jak jest siatka. Bardzo dobre są takie kolce jak na gołębie (do kupienia w Nomi/Obi), tylko że sie przyczepia w rogu okna.
Moi rodzice mają zatrzęsienie jaskółek.
Zaklejone uszy: :D :D :D
Ja sobie tylko bazie wsadziłam do nosa i wyladowałam na pogotowiu :P
Madzia miała straszliwe zaparcia (znów bedzie ze szczegółami, uwaga), nie robiła kupy ponad tydzień. I widzę że w końcu coś tam wypycha. Patrze a tam normalnie kupa jest na wyjściu, normalnie ją widać było a ta bidulka nie mogła tego wydusić. Jak ona płakała o matko boska! Trzymałam ją, ona ryczała, aż się trzęsła, pociła. Myślałam, że jej d*pka pęknie! A słyszalam o przypadkach ze faktycznie dziecku ta skórka na odbycie pękła. I mąż nam pomógł w ten sposób że po prostu tą kupę wygrzebywał palcem!
To była masakra.
Jeszcze 2 takie akcje były po czopkach glicerynowych, guano twarde na przemian ze s****zką tryskało.
Biedne dziecko.
A na jaskółki dobre są faktycznie siatki w oknach ale to nie wygląda ładnie i jak są cwańsze ptaszyska to sie zagnieżdżą nawet jak jest siatka. Bardzo dobre są takie kolce jak na gołębie (do kupienia w Nomi/Obi), tylko że sie przyczepia w rogu okna.
Moi rodzice mają zatrzęsienie jaskółek.
Zaklejone uszy: :D :D :D
Ja sobie tylko bazie wsadziłam do nosa i wyladowałam na pogotowiu :P
Rozpakowane:
20.06. gianella - termin na 02.08. - Rozalka, 2,03 kg, 44 cm / Kliniczna / CC
2-paki:
Sierpień:
gianella - 02.08. - dziewczynka / Kliniczna
Eliska - 03.08. - dziewczynka Gaja -Zuzanna / Zaspa
Sylwia- 04.08.- chłopak! :) / Kliniczna (?)
Sanszajn - 04.08. - chłopczyk / Redłowo
mariols - 05.08. - dziewczynka Wiktoria :*/ Kliniczna
Mamafipcia (Pati 25) - 06.08. - dziewczynka:)
karing - 07.08.
agag_agag - 09.08 - chłopczyk Szymek /Zaspa
ania84 - 12.08. - dziewczynka Liwia / Kliniczna
kasiowa87 - 12.08. chłopiec Antoś / Kliniczna
Ania32 - 13.08. synek Filip / Kliniczna
asela - 15.08. - dziewczynka Gaja Daniela / Redłowo
Kasita - 17.08. - Synek Tymek / Kliniczna
Ola81 - 17.08. - dziewczynka :) / Wejherowo
GosiaS - 18.08.
Zetka- 18.08 synek, Wojtuś :)/ Zaspa
Paula - 19.08. chłopczyk Antoś :)
AgusiaB - 20.08. - synek Wojtuś :) / Kliniczna
Bimka - 21.08. - chłopczyk Adaś ;) / Redłowo
aga81gd - 23.08
Martek - 25.08 - chłopczyk
łucja81-26.08- synek:)- chyba Maciej / Wejherowo
Mammamia - 28.08 - synek Maciuś / Redłowo
Olcia_ - 29.08
kaska2308 - 30.08 - dziewczynka / Kliniczna
asiaM - 30.08. - chłopczyk
Wrzesień:
ania85 - 01.09. dziewczynka
Galuszka-03.09.córcia Nina albo Maja/Wejherowo lub Redłowo
nanik - 03.09.- dziewczynka Wiktoria
Asiunia81 - 05.09. - chłopczyk
pierwsze_baby - 05.09.
Kocur86 - 06.09.
nat - 06.09. - chłopczyk / Redłowo
Fretka - 15.09. chłopczyk
agusp - 15.09. dziewczynka / Swissmed
LADY_D - 16.09. synka¤ Jasia:)
miskab - 17.09 - synek Jasiek / Wejherowo
Roli - 17.09. - synek / Kliniczna
Alana - 18.09. - córeczka Laura / Redłowo
gomarried - 18.09.
Fiolka - 20.09.
aguseek - 20.09.- dziewczynka :) Amelia / Kliniczna
malutka22 - 22.09. - synek Fabian / Redłowo
okruszek_ - 22.09 - synuś Marcin / Kliniczna
ivi83 - 09.09. - synek Olaf / Borys, może Zaspa
krasnal699 - 24.09.synalek Konrad :)/Klinczna ale to wszystko na razie raczej:)
Iskierka28 - 29.09 - córeńka / Wojewódzki/Zaspa
20.06. gianella - termin na 02.08. - Rozalka, 2,03 kg, 44 cm / Kliniczna / CC
2-paki:
Sierpień:
gianella - 02.08. - dziewczynka / Kliniczna
Eliska - 03.08. - dziewczynka Gaja -Zuzanna / Zaspa
Sylwia- 04.08.- chłopak! :) / Kliniczna (?)
Sanszajn - 04.08. - chłopczyk / Redłowo
mariols - 05.08. - dziewczynka Wiktoria :*/ Kliniczna
Mamafipcia (Pati 25) - 06.08. - dziewczynka:)
karing - 07.08.
agag_agag - 09.08 - chłopczyk Szymek /Zaspa
ania84 - 12.08. - dziewczynka Liwia / Kliniczna
kasiowa87 - 12.08. chłopiec Antoś / Kliniczna
Ania32 - 13.08. synek Filip / Kliniczna
asela - 15.08. - dziewczynka Gaja Daniela / Redłowo
Kasita - 17.08. - Synek Tymek / Kliniczna
Ola81 - 17.08. - dziewczynka :) / Wejherowo
GosiaS - 18.08.
Zetka- 18.08 synek, Wojtuś :)/ Zaspa
Paula - 19.08. chłopczyk Antoś :)
AgusiaB - 20.08. - synek Wojtuś :) / Kliniczna
Bimka - 21.08. - chłopczyk Adaś ;) / Redłowo
aga81gd - 23.08
Martek - 25.08 - chłopczyk
łucja81-26.08- synek:)- chyba Maciej / Wejherowo
Mammamia - 28.08 - synek Maciuś / Redłowo
Olcia_ - 29.08
kaska2308 - 30.08 - dziewczynka / Kliniczna
asiaM - 30.08. - chłopczyk
Wrzesień:
ania85 - 01.09. dziewczynka
Galuszka-03.09.córcia Nina albo Maja/Wejherowo lub Redłowo
nanik - 03.09.- dziewczynka Wiktoria
Asiunia81 - 05.09. - chłopczyk
pierwsze_baby - 05.09.
Kocur86 - 06.09.
nat - 06.09. - chłopczyk / Redłowo
Fretka - 15.09. chłopczyk
agusp - 15.09. dziewczynka / Swissmed
LADY_D - 16.09. synka¤ Jasia:)
miskab - 17.09 - synek Jasiek / Wejherowo
Roli - 17.09. - synek / Kliniczna
Alana - 18.09. - córeczka Laura / Redłowo
gomarried - 18.09.
Fiolka - 20.09.
aguseek - 20.09.- dziewczynka :) Amelia / Kliniczna
malutka22 - 22.09. - synek Fabian / Redłowo
okruszek_ - 22.09 - synuś Marcin / Kliniczna
ivi83 - 09.09. - synek Olaf / Borys, może Zaspa
krasnal699 - 24.09.synalek Konrad :)/Klinczna ale to wszystko na razie raczej:)
Iskierka28 - 29.09 - córeńka / Wojewódzki/Zaspa
o rany julek!!! Gianella... gratuluję zdrowej DUŻEJ córeczki!!!
Mój mąż też urodził się w 34 tygodniu ale ważył 900 g :/
W każdym bądź razie nigdy nie miał z tego powodu żadnych problemów zdrowotnych i tak u Twojej córeczki będzie!
Niech rośnie zdrowo "nasza pierworodna"!!!!!!!
Mój mąż też urodził się w 34 tygodniu ale ważył 900 g :/
W każdym bądź razie nigdy nie miał z tego powodu żadnych problemów zdrowotnych i tak u Twojej córeczki będzie!
Niech rośnie zdrowo "nasza pierworodna"!!!!!!!
u mnie w warzywniaku są po 6zł a przy ilości 30kg liczę na cenę no ... max 5zł. Ktoś mi polecił żeby pojechać na Dąbrową. Ponoć mają w miarę tanie. Ja kilka lat zbierałam truskawki niedaleko Kościerzyny i tam chciałam uderzyć ale kurcze kuzynka się wyprowadziła i nie ma jak podpytać czy mi sprzedadzą a jechać w ciemno nie warto.
no niestety jedzenie w szpitalach jest ogólnie słabe (i mało)
Ale ja to potraktowałam jako wstęp do diety ;) Nie dożywiałam się "na boku", żołądek mi sie przez te 2-3 dni skurczył, wróciłam do domu to robiłam sobie podobnie (znaczy gotowane warzywa i kurczaka) i momentalnie zrzuciłam dodatkowe kilogramy ;)
Malutka, a zapytaj Inki, może ona w tym swoim Chwaszczynie kogoś od truskawek zna
Ale ja to potraktowałam jako wstęp do diety ;) Nie dożywiałam się "na boku", żołądek mi sie przez te 2-3 dni skurczył, wróciłam do domu to robiłam sobie podobnie (znaczy gotowane warzywa i kurczaka) i momentalnie zrzuciłam dodatkowe kilogramy ;)
Malutka, a zapytaj Inki, może ona w tym swoim Chwaszczynie kogoś od truskawek zna
Gianella gratylacje... i dużo zdrówka dla Was obu;)
No i zaczełyśmy się rozpakowywać w wątku... trochę mnie to przeraża, ciuszki mam po Agusi ale przy niej miałam jeszcze od szwagierki a teraz nie, więc nie wiem czy kupować czy wystarczy... trzeba je jeszcze odświeżyć. Wózek jest po młodej laktator jest, dokupiłam nożyczki itp.
Gatki siateczkowe też mam hmm myślicie ile podkładów tych wielkich podpasek będzie trzeba? Wcześniej chyba 2-3opakowania mi zeszły coś zostało i chyba dokupie na bieżąco.
Cały czas mam wrażenie że niby wszystko jest(lub prawie wszystko) ale zawsze się coś przypomni tylko moja pamięć działa ostatnio coś krótkotrwale;(
To będzie ciężki weekend: pogoda okropna i perspektywa egzaminów i zaliczeń niestety nie jest zachęcająca;(
No i zaczełyśmy się rozpakowywać w wątku... trochę mnie to przeraża, ciuszki mam po Agusi ale przy niej miałam jeszcze od szwagierki a teraz nie, więc nie wiem czy kupować czy wystarczy... trzeba je jeszcze odświeżyć. Wózek jest po młodej laktator jest, dokupiłam nożyczki itp.
Gatki siateczkowe też mam hmm myślicie ile podkładów tych wielkich podpasek będzie trzeba? Wcześniej chyba 2-3opakowania mi zeszły coś zostało i chyba dokupie na bieżąco.
Cały czas mam wrażenie że niby wszystko jest(lub prawie wszystko) ale zawsze się coś przypomni tylko moja pamięć działa ostatnio coś krótkotrwale;(
To będzie ciężki weekend: pogoda okropna i perspektywa egzaminów i zaliczeń niestety nie jest zachęcająca;(
Gianella! Gratulacje! Czekamy cierpliwie na zdjęcia!
Ja już zaczynam w nocy mieć sny, realistyczne aż gęsia skórka staje.
A tak poza tematem...Było o zaparciach, a czy któraś może polecić jakiś dobry środek (farmaceutyczny lub naturalny) na hemoroidy? Ja już nasiadówki sobie robię i kupiłam jakąś maść, która jakoś tak na mnie nie działa za bardzo. A lekarz z pogodną miną mówi: "że teraz to już będzie tylko gorzej" :)
Ja już zaczynam w nocy mieć sny, realistyczne aż gęsia skórka staje.
A tak poza tematem...Było o zaparciach, a czy któraś może polecić jakiś dobry środek (farmaceutyczny lub naturalny) na hemoroidy? Ja już nasiadówki sobie robię i kupiłam jakąś maść, która jakoś tak na mnie nie działa za bardzo. A lekarz z pogodną miną mówi: "że teraz to już będzie tylko gorzej" :)
GRATULUJE Gianella
życzę dużo zdrowia Tobie i Rozalce zuch dziewczyna i oddycha i całkiem ładnie waży ja mojego pierwszego przenosiłam 2 tygodnie a urodził sie 3.200 wiec myśle że 2 kilosy to suuuuuuper waga :D
nie zamartwiaj sie dzidzia jest pod najlepszą opieką w trójmieście i napewno dość szybko wypuszczą was do domku a ty w tym czasie regeneruj siły :)
Sylwia z tym klockiem to też niezła akcja ale wierze że uda sie go wypchnąć a jak nie to jak Bimka pisała z autopji paluchem pomóc może brzmi niekoniecznie ale może sie przydać
Ja generalnie po ślubie pożegnałam właśnie ostatnich gości z domu i zaczne odpoczywać dopiero posiadówka sie udała kościoła nie pamiętam prawie wcale dopiero od połowy imprezy zaczym kojarzyć jacy goście przyjechali :)
co do pierwszego dzieciątka w naszym wątku to ogarneła mnie własnie panika bo ja zasadniczo nic dla Konradka nie mam jeszce wiec teraz chyba nabiore sił i zacznę sie obkupywać bo to faktycznie wszystko sie może zdażyć w każdej chwili i wypadało by coś mieć dla nowego obywatela
no niezłe jaja sie zaczeły dziać :D
musze ochłonąć
nanik mam nadzieje że u ciebie sie wszystko zdrowo okaże
Alana gratuluje prawka :D
życzę dużo zdrowia Tobie i Rozalce zuch dziewczyna i oddycha i całkiem ładnie waży ja mojego pierwszego przenosiłam 2 tygodnie a urodził sie 3.200 wiec myśle że 2 kilosy to suuuuuuper waga :D
nie zamartwiaj sie dzidzia jest pod najlepszą opieką w trójmieście i napewno dość szybko wypuszczą was do domku a ty w tym czasie regeneruj siły :)
Sylwia z tym klockiem to też niezła akcja ale wierze że uda sie go wypchnąć a jak nie to jak Bimka pisała z autopji paluchem pomóc może brzmi niekoniecznie ale może sie przydać
Ja generalnie po ślubie pożegnałam właśnie ostatnich gości z domu i zaczne odpoczywać dopiero posiadówka sie udała kościoła nie pamiętam prawie wcale dopiero od połowy imprezy zaczym kojarzyć jacy goście przyjechali :)
co do pierwszego dzieciątka w naszym wątku to ogarneła mnie własnie panika bo ja zasadniczo nic dla Konradka nie mam jeszce wiec teraz chyba nabiore sił i zacznę sie obkupywać bo to faktycznie wszystko sie może zdażyć w każdej chwili i wypadało by coś mieć dla nowego obywatela
no niezłe jaja sie zaczeły dziać :D
musze ochłonąć
nanik mam nadzieje że u ciebie sie wszystko zdrowo okaże
Alana gratuluje prawka :D
posterisan można w ciąży
ale mi nie likwiduje ich całkiem, albo tylko niweluje swędzenie albo znikają na chwilę :(
Powiedziałam ginowi, bo miałam już w I trymestrze, a on "Już??? To co bedzie później?".
Wiem że bedzie coraz gorzej, a najbardziej boję się ich przy porodzie.
wtedy wyszły mi dopiero przy porodzie, to było straszne, bo te hemoroidy bardziej mnie bolały niż cokolwiek innego. Ustać nie mogłam 15 sekund tak bolały.
A teraz? Jak one już są??? Boję się, że teraz to tylko d*pa do kasacji...
ale mi nie likwiduje ich całkiem, albo tylko niweluje swędzenie albo znikają na chwilę :(
Powiedziałam ginowi, bo miałam już w I trymestrze, a on "Już??? To co bedzie później?".
Wiem że bedzie coraz gorzej, a najbardziej boję się ich przy porodzie.
wtedy wyszły mi dopiero przy porodzie, to było straszne, bo te hemoroidy bardziej mnie bolały niż cokolwiek innego. Ustać nie mogłam 15 sekund tak bolały.
A teraz? Jak one już są??? Boję się, że teraz to tylko d*pa do kasacji...
Posterisan H czy jakos tak miala czopki i masc i powiem ze bardzo mi pomogly przy Sandrze, teraz tez wylazlo paskudztwo ale po masci przeszlo i na razie spokoj, tylko nie wiem czy to jest na recepte czy nie.
Ale pogoda...Lazienke z nudow cala umylam i nawet okna w duzym pokoju, wiem ze pada i okien sie nie myje ale przynajmniej smug nie widze i wydaja mi sie taaaakie czyste :)
Ale pogoda...Lazienke z nudow cala umylam i nawet okna w duzym pokoju, wiem ze pada i okien sie nie myje ale przynajmniej smug nie widze i wydaja mi sie taaaakie czyste :)
Tak to jest z tymi ślubami. Emocje są ogromne. U mnie było podobnie. Ani ja ani mąż mamy luki w pamięci:)
No mam właśnie ten nieszczęsny posterisan. Błogosławione te, które nie mają z tym problemów! To jest paskudne! Spać w nocy nie mogę bo boli. Na d... spać nie mogę bo boli, na boku boli, na brzuchu spać nie mogę bo boli wszystko inne! Chyba jakieś kompresy zaczne robić stosując korę dębu i jakieś szarlatańskie zaklęcia...
No mam właśnie ten nieszczęsny posterisan. Błogosławione te, które nie mają z tym problemów! To jest paskudne! Spać w nocy nie mogę bo boli. Na d... spać nie mogę bo boli, na boku boli, na brzuchu spać nie mogę bo boli wszystko inne! Chyba jakieś kompresy zaczne robić stosując korę dębu i jakieś szarlatańskie zaklęcia...
Hey hey!
Gianella - co za wieści!!! Maleńka duża ta Twoja dziewczynka ;)
zdrowiaa dla Was! Trzymajcie się!
Krasnal no ;) teraz to już mężatka ;)
u nas chyba okej, odespałam trochę chociaż strasznie się bałam nocy, ale Lena się nie budziła i hasa sobie właśnie :).
Wczoraj jeszcze raz byłyśmy w wojewódzkim bo mi cały obiad zwróciła, ale dziwnym trafem i zbiegiem okoliczności stwierdzili, że wymioty od wirusówki a nie od klocka ..
kupa była, klocka niet ... czekam i szukam dalej i obym go znalazła :/
idę w końcu kawkę wypić i ogarnąć życie!
Gianella - co za wieści!!! Maleńka duża ta Twoja dziewczynka ;)
zdrowiaa dla Was! Trzymajcie się!
Krasnal no ;) teraz to już mężatka ;)
u nas chyba okej, odespałam trochę chociaż strasznie się bałam nocy, ale Lena się nie budziła i hasa sobie właśnie :).
Wczoraj jeszcze raz byłyśmy w wojewódzkim bo mi cały obiad zwróciła, ale dziwnym trafem i zbiegiem okoliczności stwierdzili, że wymioty od wirusówki a nie od klocka ..
kupa była, klocka niet ... czekam i szukam dalej i obym go znalazła :/
idę w końcu kawkę wypić i ogarnąć życie!
Bimka wydaje mi się, że to jednak klocek, bo ona wtedy nic nie jadła, akurat siedziała i się nimi bawiła .. i jak wpadłam do pokoju to się dusiła, a potem mi powiedziała, że połknęła i że wzięła go do buzi bo chciała się na niby napić .. ( bo to taki kubeczek mały był)
zresztą, taki tylko jeden był, szukałam wszędzie, na korytarzu, w domu, z latarką, no nigdzie nie widzę ... chociaż baardzo chciałabym go znaleźć ..
no nic, jestem spokojniejsza jak nic dodatkowego nic się nie dzieje, więc mam nadzieję, że tak będzie dalej i w******:D
a ja się pochwalę, że wczoraj dostałam paczkę od babci i zamówione ciuszki z forum i mam peeeełno fajnych ciuszków dla Młodego ;).
sprawdzę czy pralka mi wyjdzie i wypiorę pierwszą turę ;) może się odstresuję i poprasuje bo ja żelazka ogólnie w domu nie dotykam haha
i smoczki dostałam i butelkę, ale nie taką jak chciałam tylko tego dr brown czy jakoś tak, zobaczymy czy się sprawdzi, i pieluchy tetrowe i flanelowe i pierdoły jakieś ;). Fajnie! zaczynam czuć chyba, że to tuż tuż!
zresztą, taki tylko jeden był, szukałam wszędzie, na korytarzu, w domu, z latarką, no nigdzie nie widzę ... chociaż baardzo chciałabym go znaleźć ..
no nic, jestem spokojniejsza jak nic dodatkowego nic się nie dzieje, więc mam nadzieję, że tak będzie dalej i w******:D
a ja się pochwalę, że wczoraj dostałam paczkę od babci i zamówione ciuszki z forum i mam peeeełno fajnych ciuszków dla Młodego ;).
sprawdzę czy pralka mi wyjdzie i wypiorę pierwszą turę ;) może się odstresuję i poprasuje bo ja żelazka ogólnie w domu nie dotykam haha
i smoczki dostałam i butelkę, ale nie taką jak chciałam tylko tego dr brown czy jakoś tak, zobaczymy czy się sprawdzi, i pieluchy tetrowe i flanelowe i pierdoły jakieś ;). Fajnie! zaczynam czuć chyba, że to tuż tuż!
Sanszajn współczucia, ja po porodzie dostałam hemoroidów, położna kazała mi przeć ,,jakbym miała zrobić porządną k*pę:D no i tak parłam aż wyparłam, nie tylko dziecko:D od tamtej pory miałam dwa razy i bardzo bym chciała ich uniknąć przy kolejnym porodzie, podobno trzeba wypychać przeponą ale zobaczymy. Nie wiedziałam, że to jest takie cholerstwo, ani siedzieć ani leżeć,nacięcie przy tym to pikuś..podobno dobre są kapsułki cycklo3forte, kumpela mi polecała ale nie wiem bo sama ich nie próbowałam:)
Ja pamiętam ze ślubu wszystko :) ale przed wejściem do kościoła złapał mnie taki stres, że wzięłam 2 walerinki forte. Dostałam po niej takiej głupawki, że non stop się śmiałam w kościele pod nosem:P nie mogłam się uspokoić, a mój cudowny mąż jeszcze cicho beknął i myślałam, że popuszczę ze śmiechu :D
nanik , dobrze ze wszystko w porzadku ....
a ja sie w nocy strasznie wiercilam i za kazdym razem do kibelka, mąz tylko skwitował ze sie wierce i nie moge chyba spac, wstawalam moze z 5 razy, ale na szczescie szybko usypialam wiec jestem w miare wyspana.....
ach ślub i wesele :) mi tak szybko mineły ... ja tylko pamietam ze maz zakladal mi tak obraczkę, ze nie chciała wejsc bo pchal na siłe i "zawinał" mi na zgieciu palca tą skórę i na siłe zaczłął wciskac hahaha a ja do niego ze ma pokręcić, ogolnie obrączka była kupiona luzniejsza .. a tu taki wyszedł zonk :D i troche beylam na niego zla ...
a wesele to pamietam ze sie nic nie najadlam z tego stresu, za to na poprawinach odbiłam :)
a ja sie w nocy strasznie wiercilam i za kazdym razem do kibelka, mąz tylko skwitował ze sie wierce i nie moge chyba spac, wstawalam moze z 5 razy, ale na szczescie szybko usypialam wiec jestem w miare wyspana.....
ach ślub i wesele :) mi tak szybko mineły ... ja tylko pamietam ze maz zakladal mi tak obraczkę, ze nie chciała wejsc bo pchal na siłe i "zawinał" mi na zgieciu palca tą skórę i na siłe zaczłął wciskac hahaha a ja do niego ze ma pokręcić, ogolnie obrączka była kupiona luzniejsza .. a tu taki wyszedł zonk :D i troche beylam na niego zla ...
a wesele to pamietam ze sie nic nie najadlam z tego stresu, za to na poprawinach odbiłam :)
ja pamiętam cały dzień ślubu, i później kościół i wesele... żałuję tylko, że tego jedzonka nie pojadłam więcej, bo dobre było... ale jutro sobie odbiję, kuzyn się żeni i to jeszcze na dwa dni przed naszą rocznicą :)
już się doczekać nie mogę :)
widzę, że noc nie tylko dla mnie była ciężka... tez co chwilę biegałam do toalety i spać nie mogłam... eh... takie uroki ciąży :) ale już niecałe 2 miesiące zostały, trzeba się wziąć w garść i wytrzymać:)
już się doczekać nie mogę :)
widzę, że noc nie tylko dla mnie była ciężka... tez co chwilę biegałam do toalety i spać nie mogłam... eh... takie uroki ciąży :) ale już niecałe 2 miesiące zostały, trzeba się wziąć w garść i wytrzymać:)
nanik, dobrze, żę wszystko okej z Wami!
ja zła jestem, dzwoniła do mnie położna umówić się na wizytę bo się "stęskniła" .. pytam jej czy usg działa, bo miesiąc temu niet, a ona, że jeszcze NIE DZIAŁA i MOOOOŻE jak ładnie poproszę to zejdzie ze mną ginka na dół i mi zrobi ...
zła jestem i jak mi tam nie zrobią to chyba aferę wykręce już tym razem :/
ja zła jestem, dzwoniła do mnie położna umówić się na wizytę bo się "stęskniła" .. pytam jej czy usg działa, bo miesiąc temu niet, a ona, że jeszcze NIE DZIAŁA i MOOOOŻE jak ładnie poproszę to zejdzie ze mną ginka na dół i mi zrobi ...
zła jestem i jak mi tam nie zrobią to chyba aferę wykręce już tym razem :/
Cześć dziewczyny, mam nadzieję że u was wszystko ok bo nie mam czasu czytać co piszecie.:( Jestem z dzieckiem moim na Polankach w szpitalu..... Okropna historia jak będę miała więcej czasu to napiszę. Nie wiem co z moją ciążą obecną bo nie mam czasu na wizyę usg , mam nadzieję ze za tydzień uda mi się ze szpitala wyrwać do Doeringa i że z małą wszystko ok. Trzymajcie się do następnego i trzymajcie kciuki za mojego Adasia :(((
witajcie
wpadam po sąsiedzku
jestem mamą lipcową która zostałą wczesno czerwcową
mam trochę ubrań ciążowych na lato - niektóre dosłownie założone 2-3 razy ...
mam
2 sukienki (be mama oraz asos )
2 pary jeansów (h&M mama)
kilka bluzek z krótkim rękawem (branco, zara mum, next itd)
2 bluzki be mama z długim rękawem
spódniczkę jeansową
bluza z długim rękawem ale taką lekką (gap mum)
jeżeli któraś była by chętna to proszę o priva z mailem to prześlę zdjęcia z cenami ;)))
a jak nie - to przepraszam za zaśmiecanie wątku ;))
wpadam po sąsiedzku
jestem mamą lipcową która zostałą wczesno czerwcową
mam trochę ubrań ciążowych na lato - niektóre dosłownie założone 2-3 razy ...
mam
2 sukienki (be mama oraz asos )
2 pary jeansów (h&M mama)
kilka bluzek z krótkim rękawem (branco, zara mum, next itd)
2 bluzki be mama z długim rękawem
spódniczkę jeansową
bluza z długim rękawem ale taką lekką (gap mum)
jeżeli któraś była by chętna to proszę o priva z mailem to prześlę zdjęcia z cenami ;)))
a jak nie - to przepraszam za zaśmiecanie wątku ;))
piątek 13 będzie w przyszłym miesiącu ;)
Trzymam kciuki za Adasia, mam nadzieję, ze cokolwiek mu dolega, wkrótce przejdzie!
No i za Lenkę. Sylwia doczytałam o jaki klocek chodziło, to się nie martw już tak, myślałam, że to kanciaste jakieś a to maleństwo to jest.
Druga rzecz, powinni jej zrobić tomografię albo MRI i nie powiedzieli Ci, że na RTG nie widać wszytskiego, ale oczywiście RTG jest najtańsze więc im wisi.
Trzymam kciuki za Adasia, mam nadzieję, ze cokolwiek mu dolega, wkrótce przejdzie!
No i za Lenkę. Sylwia doczytałam o jaki klocek chodziło, to się nie martw już tak, myślałam, że to kanciaste jakieś a to maleństwo to jest.
Druga rzecz, powinni jej zrobić tomografię albo MRI i nie powiedzieli Ci, że na RTG nie widać wszytskiego, ale oczywiście RTG jest najtańsze więc im wisi.
W kosciach jest duzo Ca wiec sa na RTG widoczne. Polkiniete kosci, tabletki z wapniem, gruz, cement.
Inne przedmioty metalowe igly do szycia, materialy ortopedyczne, endoprotezy ( jesli sa z twozyw sztucznych, to czesto maja dokladane znaczniki RTGnp w postaci nici metalowych)
Patyki, plastik, gabki, wata, szmaty to przedmioty nie zawierajace w skladzie atomow pierwiastow "ciezkich" dlatego na RTG nie beda widoczne.
To tyle co znalazłam :/
Inne przedmioty metalowe igly do szycia, materialy ortopedyczne, endoprotezy ( jesli sa z twozyw sztucznych, to czesto maja dokladane znaczniki RTGnp w postaci nici metalowych)
Patyki, plastik, gabki, wata, szmaty to przedmioty nie zawierajace w skladzie atomow pierwiastow "ciezkich" dlatego na RTG nie beda widoczne.
To tyle co znalazłam :/
czy ja mogę dziś być "odmieńcem" i podzielić się moją radością? :D
rano pojechałam na kontrol szyjki i.... wydłużyła się :D
a ponadto dziś obchodzimy drugie urodzinki Madzika, a właściwie już jest po imprezie...ufff.... więc dzień miałam ogólnie szczęśliwy :D
a jeśli chodzi o Wasze czarne chmury...to baaarddzzzoooo Wam współczuję, a z Waszych szczęśliwości się cieszę...
Mam nadzieję że już będzie tylko lepiej i że jutro znowu wszystko się nie spier.....oli ;)
dobranoc
rano pojechałam na kontrol szyjki i.... wydłużyła się :D
a ponadto dziś obchodzimy drugie urodzinki Madzika, a właściwie już jest po imprezie...ufff.... więc dzień miałam ogólnie szczęśliwy :D
a jeśli chodzi o Wasze czarne chmury...to baaarddzzzoooo Wam współczuję, a z Waszych szczęśliwości się cieszę...
Mam nadzieję że już będzie tylko lepiej i że jutro znowu wszystko się nie spier.....oli ;)
dobranoc
okruszku to bardzo dobra wiadomosc :))
mi odpukac nic nie dolevga caly czas sie dobrze czuje, po koszmarnym pierwszym trym trzyma sie mnie dobra passa hehe :))
ale sie dzisiaj nie wyspałam, na siku cos mnie naszło i sie budzilam co chwile i do kibla latałam a tam tylko 3 kropelki ;/
no i pogoda w koncu lepsza :)
mi odpukac nic nie dolevga caly czas sie dobrze czuje, po koszmarnym pierwszym trym trzyma sie mnie dobra passa hehe :))
ale sie dzisiaj nie wyspałam, na siku cos mnie naszło i sie budzilam co chwile i do kibla latałam a tam tylko 3 kropelki ;/
no i pogoda w koncu lepsza :)
hej dziewczęta.
no ja też nie sądziłam że może się wydłużyć ale widziałam na własne oczy :D
dziś mieliśmy jechać na ślub mojej ulubionej kuzynki, ale że w zeszłym tyg było ze mną nie najlepiej to odmówiliśmy niestety wesela :( no a przecież nie będę dzwonić dzień wczesniej i sie zapowiadać bo zrobilo sie dobrze :/ no ale na ślub pojedziemy, tylko wesele nas ominie..heh.... trudno.
no ja też nie sądziłam że może się wydłużyć ale widziałam na własne oczy :D
dziś mieliśmy jechać na ślub mojej ulubionej kuzynki, ale że w zeszłym tyg było ze mną nie najlepiej to odmówiliśmy niestety wesela :( no a przecież nie będę dzwonić dzień wczesniej i sie zapowiadać bo zrobilo sie dobrze :/ no ale na ślub pojedziemy, tylko wesele nas ominie..heh.... trudno.
cześć :)
mój mały dzisiaj kopie jak szalony :) Spotkałam sąsiadkę i zapytała mnie na kiedy mam termin i ciągle powtarzała jaki mam malutki brzuszek. Mi się wydawało, że jest duży :P ale jak byliśmy na placu zabaw była też mama z brzuszkiem i zaczęła rozmowę więc zapytałam który tydzień a ona, że 27 a brzuch miała ogromniasty. Byłam pewna, że to już sam koniec ciąży :P przy niej to ja nadal mam wzdęcie:D
mój mały dzisiaj kopie jak szalony :) Spotkałam sąsiadkę i zapytała mnie na kiedy mam termin i ciągle powtarzała jaki mam malutki brzuszek. Mi się wydawało, że jest duży :P ale jak byliśmy na placu zabaw była też mama z brzuszkiem i zaczęła rozmowę więc zapytałam który tydzień a ona, że 27 a brzuch miała ogromniasty. Byłam pewna, że to już sam koniec ciąży :P przy niej to ja nadal mam wzdęcie:D
hehehe, Malutka, jak dla mnie to też masz zaledwie wzdęcie ;)
Dzisiaj dużo chodziliśmy, rano spacer, po południu festyn i spacer i normalnie brzuch mi sie zaczał napinać, jakbym skurcze miała, ale asymetryczne, to możliwe? Raz lewa połowa brzucha, raz prawa. Dziwne.
No nic. Teraz już odpoczełam i jest ok.
Dzisiaj dużo chodziliśmy, rano spacer, po południu festyn i spacer i normalnie brzuch mi sie zaczał napinać, jakbym skurcze miała, ale asymetryczne, to możliwe? Raz lewa połowa brzucha, raz prawa. Dziwne.
No nic. Teraz już odpoczełam i jest ok.
Bimka chyba możliwe, pamiętasz co mnie tak kuło w jednym miejscu?
też nie wiedziałam co to, bo skurcze wydawało mi się że powinny przez cały brzuch przechodzić, ale tam na klinicznej lekarz stwierdził napinanie się macicy ..
mnie dzisiaj już 3 raz głowa boli :/.
Rano wzięłam panadol, ale później już nie chciałam, wysmarowałam się teraz amolem, siedzę i śmierdzę ;)
też nie wiedziałam co to, bo skurcze wydawało mi się że powinny przez cały brzuch przechodzić, ale tam na klinicznej lekarz stwierdził napinanie się macicy ..
mnie dzisiaj już 3 raz głowa boli :/.
Rano wzięłam panadol, ale później już nie chciałam, wysmarowałam się teraz amolem, siedzę i śmierdzę ;)
mąz stwierdził, że jestem mamowielorybochłonem i sie boi ze mną spać, bo sie boi że go pożrę we śnie, bo niby wszystkie pokarmy wciągam natychmiastowo w całości do organizmu :P
A to tylko przez to, że za jednym zamachem wciągnęłam całego wafelka od Madzi loda, bo już był namokły od loda i z niego kapało i żeby się nie pierdzielić to wsadziłam go do buzi całego :P
A to tylko przez to, że za jednym zamachem wciągnęłam całego wafelka od Madzi loda, bo już był namokły od loda i z niego kapało i żeby się nie pierdzielić to wsadziłam go do buzi całego :P
oj tam Bimka nie daj sobie w kasze dmuchać :D
zjedz chama i koniec :P
że tak zapytam tak was na forum bo wypatrzyłam sobie wózek ale nie moge znaleźć opini żadnych a wydaje mi sie taki w miare przyzwoity i cena też przyzwoita rzućcie prosze oczkiem i powiedzcie co myślicie:D
http://allegro.pl/wozek-4w1-viper-10-gratisow-super-cena-producent-i2419997641.html?source=ob
a i może mogły byśmy zrobić taką liste która jaki wózek sobie wybrała? bo ja tak juz z tymi wózkami któryś raz pytam a tak to mozna zawsze spojrzeć i konkretnie kogoś o coś pod pytac?
zjedz chama i koniec :P
że tak zapytam tak was na forum bo wypatrzyłam sobie wózek ale nie moge znaleźć opini żadnych a wydaje mi sie taki w miare przyzwoity i cena też przyzwoita rzućcie prosze oczkiem i powiedzcie co myślicie:D
http://allegro.pl/wozek-4w1-viper-10-gratisow-super-cena-producent-i2419997641.html?source=ob
a i może mogły byśmy zrobić taką liste która jaki wózek sobie wybrała? bo ja tak juz z tymi wózkami któryś raz pytam a tak to mozna zawsze spojrzeć i konkretnie kogoś o coś pod pytac?
krasnal, wygląda ten wózek całkiem przyzwoicie, sama bym sie zastanawiała gdybym się już na inny nie napaliła ;)
No i cena 800 zł za zestaw z fotelikiem to niska cena.
Jak dla mnie jego zalety (ktore niekoniecznie występują w innych wózkach):
- regulowane oparcie w gondoli
- skórzana rączka
- duży kosz na zakupy
- koła przednie mocno oddalone od siebie
Wady: jak dla mnie wadą jest polska produkcja niestety, juz sie na polskich wózkach "przejechałam" i niestety okazały się być tandetne.
A zakładając ze ma posłużyć przynajmniej 2 lata (skoro jest ze spacerówką) to powinien być porządny. Są 2 lata gwarancji także luz, ale kłopotliwe jest oddawanie wózka do naprawy jak sie nie ma zastępczego.
Chociaż u polskiego producenta łatwiej reklamować niż u zagranicznego.
No ale nie jest powiedziane że się bedzie psuł. Czasami mozna trafić na felerny model wózka zagranicznego renomowanego producenta i też jest lipa.
Chama nie zeżarłam, bo sie przed snem nie kąpał ;) Padliny żreć nie będę! ;)
No i cena 800 zł za zestaw z fotelikiem to niska cena.
Jak dla mnie jego zalety (ktore niekoniecznie występują w innych wózkach):
- regulowane oparcie w gondoli
- skórzana rączka
- duży kosz na zakupy
- koła przednie mocno oddalone od siebie
Wady: jak dla mnie wadą jest polska produkcja niestety, juz sie na polskich wózkach "przejechałam" i niestety okazały się być tandetne.
A zakładając ze ma posłużyć przynajmniej 2 lata (skoro jest ze spacerówką) to powinien być porządny. Są 2 lata gwarancji także luz, ale kłopotliwe jest oddawanie wózka do naprawy jak sie nie ma zastępczego.
Chociaż u polskiego producenta łatwiej reklamować niż u zagranicznego.
No ale nie jest powiedziane że się bedzie psuł. Czasami mozna trafić na felerny model wózka zagranicznego renomowanego producenta i też jest lipa.
Chama nie zeżarłam, bo sie przed snem nie kąpał ;) Padliny żreć nie będę! ;)
oj okruszku tez bym ubolewala,ze na weselicho isc nie moge ;)
Wiecie co mi pomoglo na swedzenie...? znalazlam w necie na innym forum jak to radzily sobie kobitki.... podmywanie naparem z czosnku ;D ju z po 1 uzyciu jest lepiej ;D hihi zobacze czy po dluzszym stosowaniu przejdzie calkowicie.
krasnal ja mialam taki wozek w pierszej ciazy, polskiej firmy, zastzezen zadnych nie mam,nie psul sie nic. do niedawna jeszcze tu w Anglii mialam spacerowke.Regulacje itp,wszedzie wiedziesz ;p duza gondola, dla mnie same plusy byly...
http://www.roan.pl/index1.php?p=kol
roan marita / roan.pl
Wiecie co mi pomoglo na swedzenie...? znalazlam w necie na innym forum jak to radzily sobie kobitki.... podmywanie naparem z czosnku ;D ju z po 1 uzyciu jest lepiej ;D hihi zobacze czy po dluzszym stosowaniu przejdzie calkowicie.
krasnal ja mialam taki wozek w pierszej ciazy, polskiej firmy, zastzezen zadnych nie mam,nie psul sie nic. do niedawna jeszcze tu w Anglii mialam spacerowke.Regulacje itp,wszedzie wiedziesz ;p duza gondola, dla mnie same plusy byly...
http://www.roan.pl/index1.php?p=kol
roan marita / roan.pl
mi sie podoba bardzo mutsy 4 rider ale nie miałam z nim stycznosci wiec nie wiem jak sie sprawuje :) z reszta wozek juz mamy wiec nawet staram sie o tym nie myslec zeby nie wymyslac :)
jeny dziewczyny za kazdym razem jak sobie przypomne ze zdałam prawko to mi sie tak mordka cieszy ze nie moge :)
Bimka pisałas ze Twoja Tajra miała ciaze urojone wez mi powied ile to trwa ? bo moja sunka tez wlasnie to ma ;/ dostaje jakies zastrzyki ale nie chce jesc w ogole i jest taka osowiała ;/ i sie zastanawiam do kiedy tak bedzie..
jeny dziewczyny za kazdym razem jak sobie przypomne ze zdałam prawko to mi sie tak mordka cieszy ze nie moge :)
Bimka pisałas ze Twoja Tajra miała ciaze urojone wez mi powied ile to trwa ? bo moja sunka tez wlasnie to ma ;/ dostaje jakies zastrzyki ale nie chce jesc w ogole i jest taka osowiała ;/ i sie zastanawiam do kiedy tak bedzie..
a nam sie spodobał tako laret i taki zamowilismy, oczywiscie wybralismy polskiego producenta (łatwiejszy dostęp do cześci, napraw itd niz u producenta zagranicznego)
fajny był tez ABC Design Viper 4s z tym ze chyba miał rączkę piankową ale juz nie pamietam zbytnio...
najwazniejsze by oblukac wózek "w realu" i zobaczyc/poczuc jak sie go prowadzi, bo potem mozna załowac zakupu.....
fajny był tez ABC Design Viper 4s z tym ze chyba miał rączkę piankową ale juz nie pamietam zbytnio...
najwazniejsze by oblukac wózek "w realu" i zobaczyc/poczuc jak sie go prowadzi, bo potem mozna załowac zakupu.....
a my wózka nie zmieniamy :) mamy tako jumper x i tak zostanie :)
a co do wesela-to dokładnie Daria-to że dziś jest lepiej nie znaczy że jutro znowu nie popuści o kilka milimetrów. Wolę dmuchać na zimne niż potem se w brode pluć i urodzić wcześniaczka! A kuzynka wyglądała jak księżniczka, przepięknie! Ale ona w ogóle jest śliczna, więc nie mogła wyglądać brzydko :)
Sylwia, dopiero doczytałam!!! Super że klocek wyleciał, całe szczęście!
a co do wesela-to dokładnie Daria-to że dziś jest lepiej nie znaczy że jutro znowu nie popuści o kilka milimetrów. Wolę dmuchać na zimne niż potem se w brode pluć i urodzić wcześniaczka! A kuzynka wyglądała jak księżniczka, przepięknie! Ale ona w ogóle jest śliczna, więc nie mogła wyglądać brzydko :)
Sylwia, dopiero doczytałam!!! Super że klocek wyleciał, całe szczęście!
mnie tez podoba sie mutsy 4rider islider ale za nowy to troche drogo:(
ja mam juz ta moja spacerowke z ingllesiny-zippy- o taka :
http://www.tosia.pl/sklep/product/p/139/inglesina,zippy.html
a gleboki jeszcze nie wiem chyba od siostry wezme uzywanego x landera.a to chyba tez polska firma nie? ona nie miala z nim problemu jedynie na lotnisku nim zucali i cos tam sie wylamalo ale serwis rewelacyjny bo w expresowym tempie to naprawili.
Alana gratulacje prawka :) pamietam jak ja odbieralam swoje pare lat temu ...nie mozna mnie bylo z auta wyciagnac hehe a po pol roku wydawalo mi sie ze taki ze mnie zarąbisty kierowca normalnie kubica w spodnicy i pierwsza stluczke zaliczylam .naszczescie tylko obszorowalam bok.
giannela gratulacje corci .szybko nabierajcie sil:))))
ja mam juz ta moja spacerowke z ingllesiny-zippy- o taka :
http://www.tosia.pl/sklep/product/p/139/inglesina,zippy.html
a gleboki jeszcze nie wiem chyba od siostry wezme uzywanego x landera.a to chyba tez polska firma nie? ona nie miala z nim problemu jedynie na lotnisku nim zucali i cos tam sie wylamalo ale serwis rewelacyjny bo w expresowym tempie to naprawili.
Alana gratulacje prawka :) pamietam jak ja odbieralam swoje pare lat temu ...nie mozna mnie bylo z auta wyciagnac hehe a po pol roku wydawalo mi sie ze taki ze mnie zarąbisty kierowca normalnie kubica w spodnicy i pierwsza stluczke zaliczylam .naszczescie tylko obszorowalam bok.
giannela gratulacje corci .szybko nabierajcie sil:))))
http://allegro.pl/lozeczko-lozeczka-dzieciece-baby-boo-materac-gpk-i2413523275.html
miała któras łózeczko takie? co o nim myslicie ?
ile cm ma miec materac bo z tym lozeczkiem jest materac GPK 8 cm i wlasnie lozeczko mi sie bardzo podoba ale chcialabym same bez materaca.. a widzialyscie w jakims sklepie takie lozeczko moze?
miała któras łózeczko takie? co o nim myslicie ?
ile cm ma miec materac bo z tym lozeczkiem jest materac GPK 8 cm i wlasnie lozeczko mi sie bardzo podoba ale chcialabym same bez materaca.. a widzialyscie w jakims sklepie takie lozeczko moze?
Hej!
Aguseek - mam nadzieje, że z Adasiem wszystko OK?
U nas był mega stresowy weekend. Młody na antybiotyku od piatku, ale gorączkę miał do dziś w nocy, głównie w okolicy 40 stopni albo i więcej. Wg lekarza to jakis wirus ale ze jest problem ze zbiciem goraczki to antybiotyk, a jak nie pomoże to pewnie szpital. Na szczęście dziś już bez gorączki.
Jak ja się nastresowałam.. Myslałam że na porodówce skończę....
Krasnal - spóźnione gratulacje z okazji ślubu :)))
Asela - a Tobie gratki z okazji prawka jazdy!! Ciekawe kiedy ja się za nie wezmę...

Aguseek - mam nadzieje, że z Adasiem wszystko OK?
U nas był mega stresowy weekend. Młody na antybiotyku od piatku, ale gorączkę miał do dziś w nocy, głównie w okolicy 40 stopni albo i więcej. Wg lekarza to jakis wirus ale ze jest problem ze zbiciem goraczki to antybiotyk, a jak nie pomoże to pewnie szpital. Na szczęście dziś już bez gorączki.
Jak ja się nastresowałam.. Myslałam że na porodówce skończę....
Krasnal - spóźnione gratulacje z okazji ślubu :)))
Asela - a Tobie gratki z okazji prawka jazdy!! Ciekawe kiedy ja się za nie wezmę...


dziewczyny, mam kołyskę drewnianą z materacykiem, ochraniaczami i baldachimem (ale bez stelaża) na zbyciu. Motyw uniseks biedronki.
(nie zmieści mi sie już, przy Madzi się nie sprawdziła, muszę sie jej pozbyć, bo teraz stoi u rodziców i już marudzą że ona tylko zagraca :/ )
Blokada bujania zepsuta (sprytny mąż naprawi)
Oddam za paczkę pieluch Toujours z Lidla rozm. 4 (27,99 zł)
Taka:
http://www.abobo.pl/index.php?products=product&prod_id=467
może byście chciały?
(nie zmieści mi sie już, przy Madzi się nie sprawdziła, muszę sie jej pozbyć, bo teraz stoi u rodziców i już marudzą że ona tylko zagraca :/ )
Blokada bujania zepsuta (sprytny mąż naprawi)
Oddam za paczkę pieluch Toujours z Lidla rozm. 4 (27,99 zł)
Taka:
http://www.abobo.pl/index.php?products=product&prod_id=467
może byście chciały?
ogólnie jest ok, nie jest w stanie super ekstra perfect nówka, ale można powiedzieć, że stan dobry
stelaża nie ma od baldachimu
wymiary to nie wiem, musiałabym zmierzyć, a ona stoi u rodziców (ale chyba takie jak ta z linka)
zdjęcia real zrobię tez jak ją zwiozę do domu
nie wiedziałam czy bedzie ktoś chętny czy chować ją do piwnicy i się nie przygotowałam ;)
daj mi tydzień, ok?
stelaża nie ma od baldachimu
wymiary to nie wiem, musiałabym zmierzyć, a ona stoi u rodziców (ale chyba takie jak ta z linka)
zdjęcia real zrobię tez jak ją zwiozę do domu
nie wiedziałam czy bedzie ktoś chętny czy chować ją do piwnicy i się nie przygotowałam ;)
daj mi tydzień, ok?
Witam po weekendzie :)
Sylwia gratulacje klocko- kubka :D
Chciałam w weekend odpoczywać i się nie dało to imieniny dziadka to goście do nas przyjechali i tak wyszło że może leżałam jakąś godzinkę :(. To nic teraz sobie odbije :) Na szczęście już nie mam takich bólów :D i odliczam dni do jutrzejszej wizyty :).
Widzę że każda kupuje już łóżeczka haha ja też myślałam żeby w tym miesiącu kupić tym bardziej jak już jedna urodziła to zdałam sobie sprawę że to już niedługo.
Sylwia gratulacje klocko- kubka :D
Chciałam w weekend odpoczywać i się nie dało to imieniny dziadka to goście do nas przyjechali i tak wyszło że może leżałam jakąś godzinkę :(. To nic teraz sobie odbije :) Na szczęście już nie mam takich bólów :D i odliczam dni do jutrzejszej wizyty :).
Widzę że każda kupuje już łóżeczka haha ja też myślałam żeby w tym miesiącu kupić tym bardziej jak już jedna urodziła to zdałam sobie sprawę że to już niedługo.
Hey hey, ja jadę zaraz pobrać krew ;), mam nadzieję, że bez problemu bo minął miesiąc od wystawienia skierowania a nie wiem ile jest ważne ;)
później położna, bo mnie atakuje i chce się zobaczyć, a potem lekarz ... mam nadzieję, że mi coś pomoże bo idę do innej niż swojej, a jestem przeziębiona już 2 tygodnie i jak kaszlę to mnie coraz częściej boli od tego brzuch :/
tylko jeszcze dziecko muszę ubrać, bo ją obudziłam i mi się buntuje ;)
Wczoraj CHCIAŁAM odpocząć i pojechałam z siostrą do rodziców ... i kurna! wróciłam bardziej zmęczona niż jakbym była w domu ;).
Za to przywiozłam 2 wielkie wory ciuchów dla Młodego i już jedna partia się suszy ;). Drugą wrzuciłam do pralki, żeby dzisiaj nastawić, i nie wiem jak to się dzieje, nic mi z worków nie ubyło ;).
Potrzebna mi kolejna szafa! hahaha, a że nie mam na nią miejsca to się chyba przekuje do sąsiada i pożyczę trochę miejsca :D
Miłego dnia dziewczyny!!
później położna, bo mnie atakuje i chce się zobaczyć, a potem lekarz ... mam nadzieję, że mi coś pomoże bo idę do innej niż swojej, a jestem przeziębiona już 2 tygodnie i jak kaszlę to mnie coraz częściej boli od tego brzuch :/
tylko jeszcze dziecko muszę ubrać, bo ją obudziłam i mi się buntuje ;)
Wczoraj CHCIAŁAM odpocząć i pojechałam z siostrą do rodziców ... i kurna! wróciłam bardziej zmęczona niż jakbym była w domu ;).
Za to przywiozłam 2 wielkie wory ciuchów dla Młodego i już jedna partia się suszy ;). Drugą wrzuciłam do pralki, żeby dzisiaj nastawić, i nie wiem jak to się dzieje, nic mi z worków nie ubyło ;).
Potrzebna mi kolejna szafa! hahaha, a że nie mam na nią miejsca to się chyba przekuje do sąsiada i pożyczę trochę miejsca :D
Miłego dnia dziewczyny!!
Daria spox, nie spieszy mi się ;)
poza tym jakby wymiary były takie jak z linku tzn 90x40cm to chętnie wezmę tą kołyskę. W Gdyni będę 13lipca więc wtedy bym ją ewentualnie odebrała, oki?
To dzięki i czekam na więcej info.
A tak w ogóle to pogoda parszywa :/
Ejjj...dziewczyny....a jak Wasze dwulatki z radzą sobie z nocnikiem? Bo moja jak ją posadzisz to zrobi i czasem na jednym pampku cały dzien jest ale jak jej nie posadze to nie zawoła i robi w gacie... nie wiem jak nauczyć ją wołania??????????????
poza tym jakby wymiary były takie jak z linku tzn 90x40cm to chętnie wezmę tą kołyskę. W Gdyni będę 13lipca więc wtedy bym ją ewentualnie odebrała, oki?
To dzięki i czekam na więcej info.
A tak w ogóle to pogoda parszywa :/
Ejjj...dziewczyny....a jak Wasze dwulatki z radzą sobie z nocnikiem? Bo moja jak ją posadzisz to zrobi i czasem na jednym pampku cały dzien jest ale jak jej nie posadze to nie zawoła i robi w gacie... nie wiem jak nauczyć ją wołania??????????????
okruszek moja 12 maja miała 2 latka ale już dłuuugo jest bez pieluchy.. Tzn ma ale tylko na noc i to tez zazwyczaj sucha (boże musze się zmobilizowac i odpieluchować do końca zanim się Szymek urodzi...)
Teraz jest tak ciepła, że nawet jak się zmoczy w majtki to sobie nie zaszkodzi. Zdejmij jej pampersa koniecznie! Zawoła albo nei zawoła - nic się nie stanie! Przepłuczesz mokre majtki i tyle :) a może zaskoczy. Ja miałam ten sam problem: jak za często przypominałam i myślałam za małą to ona nie chciała wołać, a jak przestałam przypominać, to zaczęła mi sygnalzować. teraz od czasu do czasu pytamy czy chce i jak mówi że tak to ok a jak nie to nie :) Tylko przed "wyjściem" czy wyjazdem jest przymusowe posiedzenie :)
Ciekawe jak tam nasz maluszek..
Gianella daj znać, dziś poniedziałek, więc pewnie lawina informacji po weekendzie (jak to w szpitalu)
Teraz jest tak ciepła, że nawet jak się zmoczy w majtki to sobie nie zaszkodzi. Zdejmij jej pampersa koniecznie! Zawoła albo nei zawoła - nic się nie stanie! Przepłuczesz mokre majtki i tyle :) a może zaskoczy. Ja miałam ten sam problem: jak za często przypominałam i myślałam za małą to ona nie chciała wołać, a jak przestałam przypominać, to zaczęła mi sygnalzować. teraz od czasu do czasu pytamy czy chce i jak mówi że tak to ok a jak nie to nie :) Tylko przed "wyjściem" czy wyjazdem jest przymusowe posiedzenie :)
Ciekawe jak tam nasz maluszek..
Gianella daj znać, dziś poniedziałek, więc pewnie lawina informacji po weekendzie (jak to w szpitalu)
siemka babeczki z rana :)
ja mojemu synowi za każde wołanie dawałam kostke mamby:D
a potem sie umówiłam że jeszcze ileś tam zawołań i awansuje na super syna i dawałam mu medale:D
a jak juz mu sie znudziły to i tak wołał:D
to taki mój sposób był
Alana a łóżeczko mój chłop drewniak stwierdził ze nie warte ceny bo to sosna najtańszy materiał lepiej już ponoć znależć już coś z firmy meblik albo podobne bo laminowane i sie praktycznie nie da zużyć ja miałam biurko z meblika i żałuje ze zmieniłam na zwykłe
tu przykład łóżeczka : choć też nie tanie http://wroclaw.olx.pl/lozeczko-dzieciece-meblik-tatoo-140-iid-356347155
ja mojemu synowi za każde wołanie dawałam kostke mamby:D
a potem sie umówiłam że jeszcze ileś tam zawołań i awansuje na super syna i dawałam mu medale:D
a jak juz mu sie znudziły to i tak wołał:D
to taki mój sposób był
Alana a łóżeczko mój chłop drewniak stwierdził ze nie warte ceny bo to sosna najtańszy materiał lepiej już ponoć znależć już coś z firmy meblik albo podobne bo laminowane i sie praktycznie nie da zużyć ja miałam biurko z meblika i żałuje ze zmieniłam na zwykłe
tu przykład łóżeczka : choć też nie tanie http://wroclaw.olx.pl/lozeczko-dzieciece-meblik-tatoo-140-iid-356347155
Oj ptaszki! Faktycznie nie napisałam :)
Otóż sikoreczki zostały zwrócone naturze.
Początki były śmieszne, bo oddalały się na kilka metrów i wracały. Dostały karmnik z budką lęgową na noc - zawiesiliśmy na ich ulubionym drzewku. Podsypywaliśmy przez kilka dni ziarenka jajko i robaczki, ale już bez karmienia, wieszaliśmy na nitkach skrawki słoninki i boczku, a one sobie zaczęły świetnie radzić. Widać było, że najchętniej skubią korę drzewka (pewnie jakieś jajeczka tam są) i poluja na mrówki :) Z czasem zaczęły oddalać się coraz wyżej i dalej i chociaż zaczęły polować już same, to chętnie przylatywały na werandę, siadały nam na ramieniu, dawały się podłaskać, albo jak pieliłam, to sobie siadały pół metra dalej i obserwowały :)
Ale to niestety minus naszego wychowania: zawsze miały "dno " w pudełku czy klatce i chodziły po płaskim a nie tylko po gałązkach i teraz też często sobie korzystają z trawki i ziemi niż z wysokich drzew... Niestety jedna taka okazja została wykorzystana przez niesfornego psa sąsiadów i sikoreczki zostały 2 :(
Ostatni tydzień zostały na działce zupełnie same i bez dokarmiania i... nic złego się nie stało :) Po tym tygodniu są już coraz bardziej samodzielne, coraz bardziej dzikie, nikt ich nie zjadł ale też nigdzie nie odleciały... Wierzę, żę będzie dobrze :) Zobaczę, czy za tydzień uda mi się ustrzelić jakieś zdjęcie "w naturze" :)
Otóż sikoreczki zostały zwrócone naturze.
Początki były śmieszne, bo oddalały się na kilka metrów i wracały. Dostały karmnik z budką lęgową na noc - zawiesiliśmy na ich ulubionym drzewku. Podsypywaliśmy przez kilka dni ziarenka jajko i robaczki, ale już bez karmienia, wieszaliśmy na nitkach skrawki słoninki i boczku, a one sobie zaczęły świetnie radzić. Widać było, że najchętniej skubią korę drzewka (pewnie jakieś jajeczka tam są) i poluja na mrówki :) Z czasem zaczęły oddalać się coraz wyżej i dalej i chociaż zaczęły polować już same, to chętnie przylatywały na werandę, siadały nam na ramieniu, dawały się podłaskać, albo jak pieliłam, to sobie siadały pół metra dalej i obserwowały :)
Ale to niestety minus naszego wychowania: zawsze miały "dno " w pudełku czy klatce i chodziły po płaskim a nie tylko po gałązkach i teraz też często sobie korzystają z trawki i ziemi niż z wysokich drzew... Niestety jedna taka okazja została wykorzystana przez niesfornego psa sąsiadów i sikoreczki zostały 2 :(
Ostatni tydzień zostały na działce zupełnie same i bez dokarmiania i... nic złego się nie stało :) Po tym tygodniu są już coraz bardziej samodzielne, coraz bardziej dzikie, nikt ich nie zjadł ale też nigdzie nie odleciały... Wierzę, żę będzie dobrze :) Zobaczę, czy za tydzień uda mi się ustrzelić jakieś zdjęcie "w naturze" :)
Okruszek, moja ma to samo. Nie woła. Na nocnik sadzam ją już z rok czasu, jak siedzi to zrobi. Kupę robi już na nocnik, ale siku nie.
Wie że bedzie robić siku bo sie rozkraczy i mówi, że robi, ale w ostatniej chwili, albo dopiero jak już leci. Albo po prostu gmera się tam co znaczy że bedzie robić, ale nie zawsze jestem w stanie to zauważyć i w 5 sekund podać nocnik ;)
Wie co to mokro co to sucho.
Wie co to siku.
Wie co to znaczy robić siku i kupę.
Wczoraj np. podchodziliśmy do próby i jej mówie, że w majteczki nie wolno robić siku to powiedziała że nie chce majteczek tylko pielunie, zdjeła gacie i poszła po pieluche :/
Spróbuje za jakiś miesiac jeszcze raz.
Wychodzę z założenia, że ma czas do 3 lat ;)
Na naszym czerwcowym forum różnie to pieluchowanie wychodzi, jedna Zosia jest całkowicie odpieluchowana (oprócz nocy), a tak to różnie, jak chodzą w majtkach to zdarzają sie wpadki.
Ja nie cisnę jakoś ostro na ten temat. Spokojnie.
Wie że bedzie robić siku bo sie rozkraczy i mówi, że robi, ale w ostatniej chwili, albo dopiero jak już leci. Albo po prostu gmera się tam co znaczy że bedzie robić, ale nie zawsze jestem w stanie to zauważyć i w 5 sekund podać nocnik ;)
Wie co to mokro co to sucho.
Wie co to siku.
Wie co to znaczy robić siku i kupę.
Wczoraj np. podchodziliśmy do próby i jej mówie, że w majteczki nie wolno robić siku to powiedziała że nie chce majteczek tylko pielunie, zdjeła gacie i poszła po pieluche :/
Spróbuje za jakiś miesiac jeszcze raz.
Wychodzę z założenia, że ma czas do 3 lat ;)
Na naszym czerwcowym forum różnie to pieluchowanie wychodzi, jedna Zosia jest całkowicie odpieluchowana (oprócz nocy), a tak to różnie, jak chodzą w majtkach to zdarzają sie wpadki.
Ja nie cisnę jakoś ostro na ten temat. Spokojnie.
hejka dziewczyny,
dzis wizyta i chyba czas na zwolnienie, bo juz nie daje rady zwlekac sie tak rano i chodzić do pracy.
Mam pytanko jakich wymiarów i z jakiego materiału kupowałyście kocyki dla Waszych maleństw? polar, mikrofibra??
No i pościel do łóżeczka jaki też wymiar? bede miec na początku kołyskę, a potem łózeczko typu kojec i nie bardzo wiem jaki rozmiar kupić ??
Ale docelowo chce kupic taki rozmiar jak pod kojec.
dzis wizyta i chyba czas na zwolnienie, bo juz nie daje rady zwlekac sie tak rano i chodzić do pracy.
Mam pytanko jakich wymiarów i z jakiego materiału kupowałyście kocyki dla Waszych maleństw? polar, mikrofibra??
No i pościel do łóżeczka jaki też wymiar? bede miec na początku kołyskę, a potem łózeczko typu kojec i nie bardzo wiem jaki rozmiar kupić ??
Ale docelowo chce kupic taki rozmiar jak pod kojec.
Kocyk najlepszy bawełniany, ale ciężko dostać i są droższe niż polarowe.
Mam jeden jeszcze po Miśku i jest super. Kupowałam w Akpolu ale 3 lata temu :)
Z rzeczy do kupienia został mi materac do łóżeczka, jeszcze z jedno prześcieradło, folia na wózek i proszek do prania i to chyba wsio. Nie liczę rzeczy typu zapasy chusteczek i pieluch.
No i ciągle jakoś ubranek mało chyba :/
No i przy takiej pogodzie to chyba śpiworek trzeba będzie od razu :/ Chociaż pierwszy miesiąc to dzidzia i tak raczej leży tak jak się ją położy ;) więc przykryć kocykiem i się nie odkopie.
Wkurza mnie ta pogoda! Koniec czerwca, zimno, wieje, leje i d*pa no! Mąż miał 3 dni wolne teraz i kurcze nawet nam się nie chciało nigdzie pojechać.
Stwierdziłam już że na przyszły rok nie będę nawet dzieciakom letnich ciuchów kupować bo się nie przydadzą normalnie! Pełno sukienek Misiak ma i co, i nawet raz ma nie założyć bo za zimno będzie???
Wskoczył mi 8 miesiąc, teraz to już zleci migiem.
Idę smażyć naleśniki na obiad.
Mam jeden jeszcze po Miśku i jest super. Kupowałam w Akpolu ale 3 lata temu :)
Z rzeczy do kupienia został mi materac do łóżeczka, jeszcze z jedno prześcieradło, folia na wózek i proszek do prania i to chyba wsio. Nie liczę rzeczy typu zapasy chusteczek i pieluch.
No i ciągle jakoś ubranek mało chyba :/
No i przy takiej pogodzie to chyba śpiworek trzeba będzie od razu :/ Chociaż pierwszy miesiąc to dzidzia i tak raczej leży tak jak się ją położy ;) więc przykryć kocykiem i się nie odkopie.
Wkurza mnie ta pogoda! Koniec czerwca, zimno, wieje, leje i d*pa no! Mąż miał 3 dni wolne teraz i kurcze nawet nam się nie chciało nigdzie pojechać.
Stwierdziłam już że na przyszły rok nie będę nawet dzieciakom letnich ciuchów kupować bo się nie przydadzą normalnie! Pełno sukienek Misiak ma i co, i nawet raz ma nie założyć bo za zimno będzie???
Wskoczył mi 8 miesiąc, teraz to już zleci migiem.
Idę smażyć naleśniki na obiad.
witam witam:)
w piątek rano pojechaliśmy do moich rodziców i przy okazji zaliczylismy 30-stke szwagra:) ale się najadłam
alana tygrysek większy na wałowej, ale tak tam wg. mnie mało miejsca jest, jak jakaś mamusia wejdzie z wózkiem to ciężko się obrócić
my już też mamy łóżeczko, wczoraj przywieźliśmy i mąż skręcił
myślałam że dzisiaj zacznę jakieś pranie ciuszków małego robić ale chyba poczekam na lepszą pogodę:)
gomarieed ja mam jeden taki
http://allegro.pl/kocyk-koc-z-mikrofibry-bobas-urocza-nowosc-i2416544014.html
drugi coś w tym stylu
http://allegro.pl/baby-mix-miekki-kocyk-akrylowy-80x110-4-kolory-i2383136855.html
i jeszcze dwa polarowe siostra mi dała, tak wiec kocyków mam dosyc:)
w piątek rano pojechaliśmy do moich rodziców i przy okazji zaliczylismy 30-stke szwagra:) ale się najadłam
alana tygrysek większy na wałowej, ale tak tam wg. mnie mało miejsca jest, jak jakaś mamusia wejdzie z wózkiem to ciężko się obrócić
my już też mamy łóżeczko, wczoraj przywieźliśmy i mąż skręcił
myślałam że dzisiaj zacznę jakieś pranie ciuszków małego robić ale chyba poczekam na lepszą pogodę:)
gomarieed ja mam jeden taki
http://allegro.pl/kocyk-koc-z-mikrofibry-bobas-urocza-nowosc-i2416544014.html
drugi coś w tym stylu
http://allegro.pl/baby-mix-miekki-kocyk-akrylowy-80x110-4-kolory-i2383136855.html
i jeszcze dwa polarowe siostra mi dała, tak wiec kocyków mam dosyc:)
apropo kocyków to jeden mamy z h&m bawełniano-welurowy, drugi bawełniano-polarowy, trzeci z mikrofibry, czwarty z mikrofibry. wszystkie są po Madziku więc nie będę dokupywać bo tyle nam wystarczy :)
nam 2 prześcieradła styknęły. Pościel kupujesz na wymiar wyrka, my mamy łóżko 120x60 i taką też pościel. Nawet jeśli najpierw będzie dzidzia w kołysce to możesz przykryć ją mniejszym grubszym kocykiem. Kompletów pościeli też mieliśmy dwa.
nam 2 prześcieradła styknęły. Pościel kupujesz na wymiar wyrka, my mamy łóżko 120x60 i taką też pościel. Nawet jeśli najpierw będzie dzidzia w kołysce to możesz przykryć ją mniejszym grubszym kocykiem. Kompletów pościeli też mieliśmy dwa.
jeśli chodzi o kocyki to ja mam trzy jeden bawełniany ale to z USA bo u nas takiego nie znalazłam drugi taki http://images10.fotosik.pl/1315/53ebbea85c5df248.jpeg i trzeci tez podobny materiał bo one są milusie tylko troche większy kupiłam
witam poniedzialkowo:)
ja mam materac gryka pianka kokos z akpolu (ok 60 zl) tez slyszalam ze te 3-warstwowe lepsze. lozeczko kupilismy w ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70208370/ a posciel chce takahttp://www.nell.com.pl/posciel-niemowl-serduszko-blue-midi-cat-51-id-3432.aspx. przescieradla mam 3 rowniez z ikei. mam jeszcze jedna posciel na zmiane ktora dostalam od siostry. co do kocyka to slyszalam ze dla takiego noworodka sa lepsze bawelniane lub welniane z niezbyt zwartym splotem.ponoc chodzi oto ze sa bardziej oddychajace i w razie czego w nocy jak jakims cudem nasunie sie na buzke ze dziecko bedzie moglo oddychac.nie wiem ile w tym prawdy ale taki kupilam w tk maxie no i mam jeszcze jeden akrylowo -polarowy.
ja mam materac gryka pianka kokos z akpolu (ok 60 zl) tez slyszalam ze te 3-warstwowe lepsze. lozeczko kupilismy w ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70208370/ a posciel chce takahttp://www.nell.com.pl/posciel-niemowl-serduszko-blue-midi-cat-51-id-3432.aspx. przescieradla mam 3 rowniez z ikei. mam jeszcze jedna posciel na zmiane ktora dostalam od siostry. co do kocyka to slyszalam ze dla takiego noworodka sa lepsze bawelniane lub welniane z niezbyt zwartym splotem.ponoc chodzi oto ze sa bardziej oddychajace i w razie czego w nocy jak jakims cudem nasunie sie na buzke ze dziecko bedzie moglo oddychac.nie wiem ile w tym prawdy ale taki kupilam w tk maxie no i mam jeszcze jeden akrylowo -polarowy.
Witam na dzis :)
wczoraj byłam na mszy za naszą rocznicę slubu i były przy okazji chrzciny :) i dano dziewczynce na imie Eleonora - jak na dzisiejsze czasy trudno takie imie spotkac... ale malutka prawie nie płakała była dzielna :)
Ja kocyka jeszcze nie mam ... wiec nie pomoge :/
A posciele do łózeczka tez mam 2 szt. tak by bylo na zmianę ... tak jak kiedys pisałam mam jedna z alegro Ala i As i powłoczka na kołderke była za krótka, ale napisałam do nich i przysłali mi druga ... takze git :)
a na zmiane dryga posciel kupowałam własnie w tygrysku ... taką milutką...
ehh dzis musze jechac podbic ksiazeczkę ubepieczeniowa do roboty :( bo przeciez wyjedzamy w czwrtek na weslicho i musze w razie czego miec wszystko ze sobą .... a tak mi sie nie chce wyruszac na wrzeszcz....
a skierowania ponoc sa wazne 1 miesiąc... tzn pytałam o skierowanie na usg wiec chyba na badania tez tak moze byc .....
wczoraj byłam na mszy za naszą rocznicę slubu i były przy okazji chrzciny :) i dano dziewczynce na imie Eleonora - jak na dzisiejsze czasy trudno takie imie spotkac... ale malutka prawie nie płakała była dzielna :)
Ja kocyka jeszcze nie mam ... wiec nie pomoge :/
A posciele do łózeczka tez mam 2 szt. tak by bylo na zmianę ... tak jak kiedys pisałam mam jedna z alegro Ala i As i powłoczka na kołderke była za krótka, ale napisałam do nich i przysłali mi druga ... takze git :)
a na zmiane dryga posciel kupowałam własnie w tygrysku ... taką milutką...
ehh dzis musze jechac podbic ksiazeczkę ubepieczeniowa do roboty :( bo przeciez wyjedzamy w czwrtek na weslicho i musze w razie czego miec wszystko ze sobą .... a tak mi sie nie chce wyruszac na wrzeszcz....
a skierowania ponoc sa wazne 1 miesiąc... tzn pytałam o skierowanie na usg wiec chyba na badania tez tak moze byc .....
hmmm...kocyki się przydają, przynajmniej mi się przydały-wszystkie :D
skierowania...nie wiem ile są ważne,ale ja miałam z lutego a dałam w maju i bez problemu, ale nic nie wspominałam o dacie-stwierdziłam że jak sami nie zauważą to nic nie mówię :)
a jeśli chodzi o ubezpieczenie-po co Ci na zapas? Jeśli (nie daj Bóg) coś się wydarzy to jak wrócisz do domu to doślesz im faksem Ty albo ktoś z Twojej rodziny druk że jesteś ubezpieczona i już!
skierowania...nie wiem ile są ważne,ale ja miałam z lutego a dałam w maju i bez problemu, ale nic nie wspominałam o dacie-stwierdziłam że jak sami nie zauważą to nic nie mówię :)
a jeśli chodzi o ubezpieczenie-po co Ci na zapas? Jeśli (nie daj Bóg) coś się wydarzy to jak wrócisz do domu to doślesz im faksem Ty albo ktoś z Twojej rodziny druk że jesteś ubezpieczona i już!
Joł ... okruszek ale zawsze fakture ci moga wystawic a potem sie z nia uzerac by anulowali, po co..... a z resztą 3ciego mam skierowanie z nfz na badanie krwi i babka zapowiedziala mi bym okazala ubezpieczenie wówczas ...
wiem wiem to bezsens ze taka pieczatka jest wazna miesiac, i trzeba miec ja w razie czego, wolałabym miec juz druk rmua przy odcinku ale gdzie u nas tak jeszcze nie wystawiaja :/
a kupiłam kolezance ta ksiazkę " w oczekiwaniu na ..." mysle ze sie ucieszy :) .. w razie czego ponoc w empiku moze wyumienic na inna ksiazkę gdyby była nie zadowolona a młody dostanie dobre winko ... tzn to w ramach "kwiatów" :) oczywiscie ...
wiem wiem to bezsens ze taka pieczatka jest wazna miesiac, i trzeba miec ja w razie czego, wolałabym miec juz druk rmua przy odcinku ale gdzie u nas tak jeszcze nie wystawiaja :/
a kupiłam kolezance ta ksiazkę " w oczekiwaniu na ..." mysle ze sie ucieszy :) .. w razie czego ponoc w empiku moze wyumienic na inna ksiazkę gdyby była nie zadowolona a młody dostanie dobre winko ... tzn to w ramach "kwiatów" :) oczywiscie ...
nanik własnie ze nie mam jeszcze torby do szpitala nawet spakowanej :P ..... ale mam pytanie o majtki poporodowe ...
takie jednorazowe ..... czy 5 szt. wystarczy czy za mało?
kupiłam M-ki ale ledwo mi na tyłek włażą :) i tak mysle czy mam jeszcze dokupic L-ki czy nie ...
dobra po mału ide sie szykowac....
takie jednorazowe ..... czy 5 szt. wystarczy czy za mało?
kupiłam M-ki ale ledwo mi na tyłek włażą :) i tak mysle czy mam jeszcze dokupic L-ki czy nie ...
dobra po mału ide sie szykowac....
te gacie jakieś głupie i wielkie są ;)
już dawno miałam rozpakować swoje i sprawdzić czy je zmieszczę na tyłek, ale ciągle zapominam ;)
mam jedno opakowanie i więcej nie kupuję, strasznie niewygodne to i mi w kroku wisiały i wkurzały, że dobrze tych podkładów nie trzymają ;).
Wykorzystam to co mam, pewnie też ok 5 sztuk i będę zakładać normalne majtki ;)
z tym skierowaniem właśnie nie wiem, ale nic nie mówiłam że minęła data i normalnie mi krew pobrali ;)
poszłam do położnej, posłuchałam serducha Młodego i wsio ;)
i spotkałam położną od gina, pytam czy działa już usg, oczywiście nie, umrę do czwartku!
już dawno miałam rozpakować swoje i sprawdzić czy je zmieszczę na tyłek, ale ciągle zapominam ;)
mam jedno opakowanie i więcej nie kupuję, strasznie niewygodne to i mi w kroku wisiały i wkurzały, że dobrze tych podkładów nie trzymają ;).
Wykorzystam to co mam, pewnie też ok 5 sztuk i będę zakładać normalne majtki ;)
z tym skierowaniem właśnie nie wiem, ale nic nie mówiłam że minęła data i normalnie mi krew pobrali ;)
poszłam do położnej, posłuchałam serducha Młodego i wsio ;)
i spotkałam położną od gina, pytam czy działa już usg, oczywiście nie, umrę do czwartku!
to dokup L-ki bo jak M-ki ledwo włażą to podkład poporodowy już się nie zmieści :P
A tak serio to ja zużyłam jedną paczkę takich gatek tylko w szpitalu, w domu już nosiłam swoje, a w szpitalu i tak się czepiali żeby majtek nie mieć tylko goły tyłek bo przychodzi lekarz na obchód to musi mieć łatwy dostęp:P Tak - mnóstwo ludzi w pokoju a Ty zadzierasz kołdrę i pokazujesz co masz między nogami żeby ordynator mógł popatrzeć czy się goi dobrze :)
Przynajmniej w Wejherowie tak było.
A tak serio to ja zużyłam jedną paczkę takich gatek tylko w szpitalu, w domu już nosiłam swoje, a w szpitalu i tak się czepiali żeby majtek nie mieć tylko goły tyłek bo przychodzi lekarz na obchód to musi mieć łatwy dostęp:P Tak - mnóstwo ludzi w pokoju a Ty zadzierasz kołdrę i pokazujesz co masz między nogami żeby ordynator mógł popatrzeć czy się goi dobrze :)
Przynajmniej w Wejherowie tak było.
okruszek dobre :)
ale w Wejherowie tak było... pielęgniarki, salowe, położne i Bóg wie kto jeszcze codziennie przed obchodem latały po salach i się darły, żeby majtki ściągać, SPRZĄTAĆ!! na swoich półkach przy łóżkach, torby chować nie wiadomo gdzie ale nie mogą leżeć na podłodze i nie pamiętam o co tam jeszcze się awanturowały..
ale w Wejherowie tak było... pielęgniarki, salowe, położne i Bóg wie kto jeszcze codziennie przed obchodem latały po salach i się darły, żeby majtki ściągać, SPRZĄTAĆ!! na swoich półkach przy łóżkach, torby chować nie wiadomo gdzie ale nie mogą leżeć na podłodze i nie pamiętam o co tam jeszcze się awanturowały..
Ale dzis dziwna pogoda:( Mialam sie wziasc za pranie ale co chwila pada. Przynajmniej jutro odbieram kolyske wiec jeden problem z glowy.
Tez sie przymierzam do oduczania Sandra siku w pampersa ale...jestem malo konsekwetna, moze od jutra sprobuje.
Co raz bardziej mnie brzuch a to kluje a to sie spina i mam stracha ze to juz 5 tyg tylko zostalo. Ale moj husband doma wiec moge leniuchowac :)
Tez sie przymierzam do oduczania Sandra siku w pampersa ale...jestem malo konsekwetna, moze od jutra sprobuje.
Co raz bardziej mnie brzuch a to kluje a to sie spina i mam stracha ze to juz 5 tyg tylko zostalo. Ale moj husband doma wiec moge leniuchowac :)
A ja wszystko upackalam w Wejherowie ;p i mialam gdzies, to przeciez szpital.Ocyzwiscie wzielam swoje olbrzymi podpachy i teraz juz tez takie znalazlam.
Kocyki mam 3, jeden metr/metr polarowy, i dwa bawelniane taka siatka wieksze.
Bylam dzis u poloznej i sie zmartwilam, bo mierzyla mi brzuch i dzidzie i za mala jest ;/ w pt ide na usg... nie wiem co to oznacza... ech
Kocyki mam 3, jeden metr/metr polarowy, i dwa bawelniane taka siatka wieksze.
Bylam dzis u poloznej i sie zmartwilam, bo mierzyla mi brzuch i dzidzie i za mala jest ;/ w pt ide na usg... nie wiem co to oznacza... ech
Ania a jak zmierzyła dzidzie bez usg?
Agusia my będziemy malować dopiero na początku sierpnia bo mama ma wtedy urlop.
Co do gaci ... ja miałam siateczkowe ale wygodniej mi było chodzić w zwykłych bo jakoś mocniej mi trzymały wkładki. A i na zaspie na obchodzie wkładały tylko głowę do sali, pytali czy wszystko ok i tyle. Ani razu nie pokazywałam swoich piękności.
A upaćkaną miałam poduszkę i przez 3 dni się nie doprosiłam zmiany. Mały miał główkę od krwi i mi zabrudził.\
Agusia my będziemy malować dopiero na początku sierpnia bo mama ma wtedy urlop.
Co do gaci ... ja miałam siateczkowe ale wygodniej mi było chodzić w zwykłych bo jakoś mocniej mi trzymały wkładki. A i na zaspie na obchodzie wkładały tylko głowę do sali, pytali czy wszystko ok i tyle. Ani razu nie pokazywałam swoich piękności.
A upaćkaną miałam poduszkę i przez 3 dni się nie doprosiłam zmiany. Mały miał główkę od krwi i mi zabrudził.\
właśnie, jak dzidzię zmierzyła bez usg??
dziwne ..
ja już mam dosyć tego brzucha ;).
Wczoraj cały dzień mnie łapało i puszczało w kroku, jakieś dziwne kłucie ..
dzisiaj znowu, jak wtedy co byłam na klinicznej, łapie mnie co chwile koło pępka ..
zmusiłam dziecko do drzemki, czego pewnie będę żałować wieczorem ;). Łyknęłam 2 nospy i poszłam spać ..
i co? wstałam, a brzuch jak skała :/
dziwne ..
ja już mam dosyć tego brzucha ;).
Wczoraj cały dzień mnie łapało i puszczało w kroku, jakieś dziwne kłucie ..
dzisiaj znowu, jak wtedy co byłam na klinicznej, łapie mnie co chwile koło pępka ..
zmusiłam dziecko do drzemki, czego pewnie będę żałować wieczorem ;). Łyknęłam 2 nospy i poszłam spać ..
i co? wstałam, a brzuch jak skała :/
Mierzyla zwykla miara mi brzuch (na rozne strony)... przyciskala itp ...Maja tu takie wykresy w karcie ciazy do takiego sposobu mierzenia, a wedlug niego to dzidzia na dolnej granicy... ? tez dla mne to dziwne,mam nadzieje,ze polozna sie nie zna.Przynajmniej ide na usg, bo tak bym nie szla... i zobacze czy wtedy wszystko ok. ALe generalnie to mnie nastraszyla,bo mowila jakby bylo mniej ruchow,to mam jechac na usg...
Ale coreczka kopie wiec, poki co sie uspokajam...
Aaa i grupe krwi zle mi oznaczyli, mialam racje ;) dobrze ze sprawdizlam...
Ale coreczka kopie wiec, poki co sie uspokajam...
Aaa i grupe krwi zle mi oznaczyli, mialam racje ;) dobrze ze sprawdizlam...
Tak was dziś czytam i ja to sie chyba zapisze na póżniejszy wątek bo jak widze że gianella już sie rozpakowała a mariols jadąc na wesele zabiera sie jak na porodówke to mnie to chyba przerasta bo ja dopiero weszłam w 3 trymestr wczoraj dopiero wózek na allegro nabyłam a tak to mam tylko kocyk akrylowy po moim synku i nic więcej ;/
a wogóle to gdzie sie podziewa iskierka bo już dawno chyba nie widziałam ?
a wogóle to gdzie sie podziewa iskierka bo już dawno chyba nie widziałam ?
Heloo!
Ja dziś cały dzień sprzątam i gotuję, bo za jakąś godzinę przyjeżdżają do nas znajomi na kilka dni, już mi nogi w tyłek wchodzą. Ale pogoda porąbana, leje a za chwilę słońce świeci, wychodziłam po zakupy to było ciepło, a jak wracałam to ulewa mnie złapała.
Wczoraj byliśmy w kinie na "Jak urodzić i nie zwariować"- akurat na czasie dla nas, rewelacyjny film, polecam. Ja całą końcówkę ryczałam;)
W weekend kupiliśmy sporo rzeczy dla dzidziolka i chyba już wszystko mamy, zostały jakieś d*perele do dokupienia.
Ja dziś cały dzień sprzątam i gotuję, bo za jakąś godzinę przyjeżdżają do nas znajomi na kilka dni, już mi nogi w tyłek wchodzą. Ale pogoda porąbana, leje a za chwilę słońce świeci, wychodziłam po zakupy to było ciepło, a jak wracałam to ulewa mnie złapała.
Wczoraj byliśmy w kinie na "Jak urodzić i nie zwariować"- akurat na czasie dla nas, rewelacyjny film, polecam. Ja całą końcówkę ryczałam;)
W weekend kupiliśmy sporo rzeczy dla dzidziolka i chyba już wszystko mamy, zostały jakieś d*perele do dokupienia.
Iskierka jeszcze nie rodzi jeżeli o to się martwicie ;)
Ale miała trochę przykrych spraw osobistych i dlatego jej nie było. Pojawi się wkrótce
Dziewczyny zamawiam w najbliższym czasie chustę elastyczną od pentelki z allegro. Czy ktoś chce komuś warto zamówić wspólnie ze mną i podzielić koszt przesyłki? Mam namyśli te osoby które nie mają problemu z odbiorem z moreny i mają w planach chustę oczywiście :)
Ale miała trochę przykrych spraw osobistych i dlatego jej nie było. Pojawi się wkrótce
Dziewczyny zamawiam w najbliższym czasie chustę elastyczną od pentelki z allegro. Czy ktoś chce komuś warto zamówić wspólnie ze mną i podzielić koszt przesyłki? Mam namyśli te osoby które nie mają problemu z odbiorem z moreny i mają w planach chustę oczywiście :)
chustę już mam :) Kupiłam sobie jednak chustę od jednej forumki, ale jaka ze mnie bedzie chuściarka to sie okaże ;)
co ja chciałam pisać, aha, gatki miałam jednorazowe ale one są takie fajne że można je przeprać i używać wielorazowo, a schną szybciutko. Miałam 2 pary i używałam naprzemiennie i mi stykło :) Swoich gaci mi żal było, bo tamte były zawsze całe zafajdane. Przerzuciłam się na swoje dopiero jak mi sie wszystko na podpasce mieściło ;) (po jakimś tygodniu już używałam długich podpasek cienkich i było ok)
W Redłowie dają ligninę między nogi, ligniny tam jest pod dostatkiem, można gniazdo sobie uwić ;)
Z gołą d*pą też nie chciałam chodzić, bo jakby mi pociekło po nogach na korytarzu to weź jaki wstyd, a to przecież cieknie niemalże non stop.
Z reszta ja nie umiem z gołą d*pą spać. A jakbym sie wypieła niechcący nieprzykryta to bym d*pskiem gołym na całą salę świeciła.
Mają tam podkłady jakieś ceratkowe żeby się prześcieradło nie ubrudziło, ale ja ta ceratkę skopałam i ubrudziłam prześcieradło, ale nikt zły o to nie był.
Czesto pościel zmieniają, nawet jak nie jest brudna to biorą do prania.
co ja chciałam pisać, aha, gatki miałam jednorazowe ale one są takie fajne że można je przeprać i używać wielorazowo, a schną szybciutko. Miałam 2 pary i używałam naprzemiennie i mi stykło :) Swoich gaci mi żal było, bo tamte były zawsze całe zafajdane. Przerzuciłam się na swoje dopiero jak mi sie wszystko na podpasce mieściło ;) (po jakimś tygodniu już używałam długich podpasek cienkich i było ok)
W Redłowie dają ligninę między nogi, ligniny tam jest pod dostatkiem, można gniazdo sobie uwić ;)
Z gołą d*pą też nie chciałam chodzić, bo jakby mi pociekło po nogach na korytarzu to weź jaki wstyd, a to przecież cieknie niemalże non stop.
Z reszta ja nie umiem z gołą d*pą spać. A jakbym sie wypieła niechcący nieprzykryta to bym d*pskiem gołym na całą salę świeciła.
Mają tam podkłady jakieś ceratkowe żeby się prześcieradło nie ubrudziło, ale ja ta ceratkę skopałam i ubrudziłam prześcieradło, ale nikt zły o to nie był.
Czesto pościel zmieniają, nawet jak nie jest brudna to biorą do prania.
agag ja planuję kupić elasyka ale niestety jestem uziemiona i nie ruszę się po nią na morenę więc odpada wspólna wysyłka :(
Ja się już cieszę bo w sobotę teściowa przysłała mi paczkę z pościelą, prześcieradełkami do łóżeczka, kocykiem i kilkoma malusieńkimi kaftanikami, śpioszkami, niedrapkami i czapeczkami.
A dziś moja mama podjechała do akpolu i kupiła większość rzeczy z mojej listy zakupowej. Zostały jeszcze do kupienia rzeczy z apteki, ale to zamówię przez neta i karuzelka.
Mąż ma przynieść kartony z piwnicy z rzeczami po moim starszym synku, popiorę i mogę rodzić :D :D
A wiecie co mnie wkurza. Leżę całe dnie i mam włączony TV, a tam cały czas jakieś reklamy różnych fundacji i pokazują chore dzieci. Przełączam na jakiś wywiad na TVN Style a tu nagle babka zmienia temat i opowiada że urodziła synka bez części mózgu!!!! I cały czas tak jest. No masakra jakaś. Rozumiem że od takich rzeczy nie da się uciec ale ja leżę w tej ciąży, sobie wkręcam i się zastanawiam czy z Wojtusiem wszystko OK. wwrrrrrr!!!! chyba nie bede oglądać tv.
Ja się już cieszę bo w sobotę teściowa przysłała mi paczkę z pościelą, prześcieradełkami do łóżeczka, kocykiem i kilkoma malusieńkimi kaftanikami, śpioszkami, niedrapkami i czapeczkami.
A dziś moja mama podjechała do akpolu i kupiła większość rzeczy z mojej listy zakupowej. Zostały jeszcze do kupienia rzeczy z apteki, ale to zamówię przez neta i karuzelka.
Mąż ma przynieść kartony z piwnicy z rzeczami po moim starszym synku, popiorę i mogę rodzić :D :D
A wiecie co mnie wkurza. Leżę całe dnie i mam włączony TV, a tam cały czas jakieś reklamy różnych fundacji i pokazują chore dzieci. Przełączam na jakiś wywiad na TVN Style a tu nagle babka zmienia temat i opowiada że urodziła synka bez części mózgu!!!! I cały czas tak jest. No masakra jakaś. Rozumiem że od takich rzeczy nie da się uciec ale ja leżę w tej ciąży, sobie wkręcam i się zastanawiam czy z Wojtusiem wszystko OK. wwrrrrrr!!!! chyba nie bede oglądać tv.
Agusia dobrze Cie rozumiem. Mnie sie wydawalo ze tylko te fundacje i o chorobach dzieci mowia.
Mam pytanko do bardziej doswiadczonych mam. Co podac noworodkowi aby w trybie ekspresowym przybralo na wadze? Moj pokarm i sztuczne mleko sie nie sprawdza.
A co do podkladow o ktorych mowilyscie to na klinicznej jak poprosisz polozne to dostaniecie, ale niestety na kazdym porannym obchodzie trzeba co nieco pokazac. Ale jak dla mnie lekarze tutaj sa w porzadku i polozne tak samo.
Mam pytanko do bardziej doswiadczonych mam. Co podac noworodkowi aby w trybie ekspresowym przybralo na wadze? Moj pokarm i sztuczne mleko sie nie sprawdza.
A co do podkladow o ktorych mowilyscie to na klinicznej jak poprosisz polozne to dostaniecie, ale niestety na kazdym porannym obchodzie trzeba co nieco pokazac. Ale jak dla mnie lekarze tutaj sa w porzadku i polozne tak samo.
Oj ...dzis mi nogi u du...py ustały :( ledwo zyje tak sie nachodziłam....
gianella dzieki za info o podkladach na klinicznej :) bo własnie czytalam post Jonki z " mam majowe- czerwcowe- lipcowe 2012" i nie wypowiadała sie pochlebnie o zaspie co do podkładów .....
krasnal ja tylko pytam w co nalezy sie spakowac, zadnej torby do rodzenia nie biore jadąc na wesele :) .. a ubezp mam podpite na szczescie ... za to musze brac wszystkie usg i wyniki ze sobą - tak mi gin nakazał .....
byłam w galeri bałtyckiej, jedst duzo przecen, ale niestety obeszłąm tylko pare sklepów bo czasu nie bylo .... jeszcze gacie ciązowe i koszule ciazową se kupiłam w H&m w tych przecenach.....
dzis nam przyszła komódka z pólką ... juz męza zagoniłam do malowania na kolor teak :) aby do łóżeczka pasowało ... ale zanim sie to pomaluje to zejdzie... bo 3 razy trzeba impregnatem a potem jeszcze lakierem ... hmm a juz bym chiała ładowac w nią ciuszki :)
nam jeszcze pare rzeczy zostało do kupienia jak: kosmetyki, mascie, frida, termometr do czoła, kocyki, pare pieluch....
gianella dzieki za info o podkladach na klinicznej :) bo własnie czytalam post Jonki z " mam majowe- czerwcowe- lipcowe 2012" i nie wypowiadała sie pochlebnie o zaspie co do podkładów .....
krasnal ja tylko pytam w co nalezy sie spakowac, zadnej torby do rodzenia nie biore jadąc na wesele :) .. a ubezp mam podpite na szczescie ... za to musze brac wszystkie usg i wyniki ze sobą - tak mi gin nakazał .....
byłam w galeri bałtyckiej, jedst duzo przecen, ale niestety obeszłąm tylko pare sklepów bo czasu nie bylo .... jeszcze gacie ciązowe i koszule ciazową se kupiłam w H&m w tych przecenach.....
dzis nam przyszła komódka z pólką ... juz męza zagoniłam do malowania na kolor teak :) aby do łóżeczka pasowało ... ale zanim sie to pomaluje to zejdzie... bo 3 razy trzeba impregnatem a potem jeszcze lakierem ... hmm a juz bym chiała ładowac w nią ciuszki :)
nam jeszcze pare rzeczy zostało do kupienia jak: kosmetyki, mascie, frida, termometr do czoła, kocyki, pare pieluch....
moj niejadek musi przybrac na wadze 10 dag abym mogla stad wyjsc a waga stoi od 3 dni w miejscu.
Ja poprosilam o podklady to dostalam bez zadnego ale a codziennie rano chodza po obchodzie studentki i pytaja sie czy wymienic posciel bynajmniej poki lezalam na poloznictwie to tak bylo. A co do klinicznej chetnie odp jak bede umiala na pytania w koncu juz ponad tydz tutaj leze
Ja poprosilam o podklady to dostalam bez zadnego ale a codziennie rano chodza po obchodzie studentki i pytaja sie czy wymienic posciel bynajmniej poki lezalam na poloznictwie to tak bylo. A co do klinicznej chetnie odp jak bede umiala na pytania w koncu juz ponad tydz tutaj leze
mariols nie mów nic o tych ciuszkach .. też się do tego spieszyłam ;).
A teraz jak patrzę, że drugie pranie powiesiłam, a mi nadal dwa worki zostały to zastanawiam się czy nie zrobić już wcześniej segregacji i nie posprzedawać bo przecież on nie zdąży w tym chodzić ;)
przygotuję sobie kolejne pranie do pralki i idę w kimkę, bo padam :(. Jakoś mnie ten brzuch dzisiaj wymęczył
A teraz jak patrzę, że drugie pranie powiesiłam, a mi nadal dwa worki zostały to zastanawiam się czy nie zrobić już wcześniej segregacji i nie posprzedawać bo przecież on nie zdąży w tym chodzić ;)
przygotuję sobie kolejne pranie do pralki i idę w kimkę, bo padam :(. Jakoś mnie ten brzuch dzisiaj wymęczył
gianella, ja sądzę, że nic innego nie wymyślisz, podje podje i przybędzie na masie ;) trzymam kciuki, żebyście wyszli jak najszybciej!!!
oo to ja się zapytam, to prawda że na klinicznej wszystko trzeba mieć swoje?
Pamiętam, że na Zaspie dawali i parafinę i maść pośladkową i sami kąpali dzieci w swoim płynie do mycia ...
jak jest na Klinicznej?
oo to ja się zapytam, to prawda że na klinicznej wszystko trzeba mieć swoje?
Pamiętam, że na Zaspie dawali i parafinę i maść pośladkową i sami kąpali dzieci w swoim płynie do mycia ...
jak jest na Klinicznej?
na zaspie jak ja urodziłam nie było problemu z podkładami. Jak mnie przywieźli na salę byłam sama i od razu położyli 3 paczki a potem jak się kończyły to albo się mówiło jak po coś wchodziły albo podchodziło do ich kanciapy żeby dały. Ja miałam swoje na w razie czego.
Ja wyszłam 4 dnia do domu a już 2 dni później nosiłam tylko wkładki cienkie. Po 1.5 tygodnia nie było śladu :) teraz też tak chce :)
Ja wyszłam 4 dnia do domu a już 2 dni później nosiłam tylko wkładki cienkie. Po 1.5 tygodnia nie było śladu :) teraz też tak chce :)
Witam się o poranku ja już od samego rana nie mogę spać a przede wszystkim doczekać się wizyty :)
gianella spokojnie mała napewno lada dzień przybierze bo chyba robisz wszystko co sie da
Jeśli chodzi o te podkłady i pozostałe niezbętniki to mojego męża kuzynka rodziła niecały rok temu na zaspie i tez dali wszystko co potrzebowała. Według mnie jest to kwestia zmiany na jaką trafimy w każdym szpitalu mogą 2 różne opinie
gianella spokojnie mała napewno lada dzień przybierze bo chyba robisz wszystko co sie da
Jeśli chodzi o te podkłady i pozostałe niezbętniki to mojego męża kuzynka rodziła niecały rok temu na zaspie i tez dali wszystko co potrzebowała. Według mnie jest to kwestia zmiany na jaką trafimy w każdym szpitalu mogą 2 różne opinie
Sylwia szczerze powiedziawszy ja nie mialam na poczatku masci na odparzenia ze soba i pieluch i dawali malej bez problemu jak lezala w inkubatorze a potem w ich lozeczku na obserwacji. Mleko do tej pory od nich biore i nie mam zamiaru przestawac jak juz wyjde to zaczne kupowac. A co do kapania to robia to co drugi dzien pod kranem. Ja jak to pierwszy raz zobaczylam to musialam sie polozyc bo mi az slabo sie zrobilo.
gianella, no to chyb anic nie zrobisz, skoro już jest dokarmiana to przecież snikersa jej nie dasz ;)
W pierwszych dobach po porodzie spadek wagi jest normalny, dopiero później dzidzia przybiera, Twoja tez, tylko widocznie dopiero zaraz ;)
Nie wiem jak jest z wcześniakami ile tam powinny stracić, ile i kiedy przybrać, ale jak każą siedzieć to siedź. Tam jesteś pod opieką lekarską, wiec głowa spokojniejsza, jest sie kogo podpytać, dzidzie oglądają pielegniarki, lekarze itp itd. A w domu bedziesz sama, wiec każdą drobinką byś sie martwiła co to, czy normalne i czy groźne.
Dziendoberek :)
W pierwszych dobach po porodzie spadek wagi jest normalny, dopiero później dzidzia przybiera, Twoja tez, tylko widocznie dopiero zaraz ;)
Nie wiem jak jest z wcześniakami ile tam powinny stracić, ile i kiedy przybrać, ale jak każą siedzieć to siedź. Tam jesteś pod opieką lekarską, wiec głowa spokojniejsza, jest sie kogo podpytać, dzidzie oglądają pielegniarki, lekarze itp itd. A w domu bedziesz sama, wiec każdą drobinką byś sie martwiła co to, czy normalne i czy groźne.
Dziendoberek :)
Gianella też uważam że przybierania na wadze w tym wieku nie da się przyspieszyć.
A ja też mam takie samo pytanie jak Sylwia.
Jak jest na Klinicznej z maścią pośladkową, parafiną i płynem do kąpania maleństwa. Czy są ubranka/ kocyki dla dzieci czy wszystko trzeba mieć swoje? Czy kąpią dzieci codziennie?
Podobno w Pucku wcale. Dzieci lekko obcierają z tej mazi po porodzie i puki są w szpitalu to są takie brudne. Matki doczyszczają je mokrymi chusteczkami.
A ja też mam takie samo pytanie jak Sylwia.
Jak jest na Klinicznej z maścią pośladkową, parafiną i płynem do kąpania maleństwa. Czy są ubranka/ kocyki dla dzieci czy wszystko trzeba mieć swoje? Czy kąpią dzieci codziennie?
Podobno w Pucku wcale. Dzieci lekko obcierają z tej mazi po porodzie i puki są w szpitalu to są takie brudne. Matki doczyszczają je mokrymi chusteczkami.
a, chcialam pisać o kocykach. Dla mnie kocyki różnej maści były przydatne ;)
1 do łóżeczka, 2 do wózka, 3 w dużym pokoju do okrycia się przy karmieniu jak było chłodniej, 4 u babci. A potem to już w ogóle wiecej jak już było chodzenie na łączke na kocyk. No i te kocyki trzeba prać czasami, to jak 1 sie pierze to bierze się 2 ;)
No a Madzia sie w czerwcu urodziła. Jesienne dzieci jeszcze bardziej kocykowe bedą ;)
1 do łóżeczka, 2 do wózka, 3 w dużym pokoju do okrycia się przy karmieniu jak było chłodniej, 4 u babci. A potem to już w ogóle wiecej jak już było chodzenie na łączke na kocyk. No i te kocyki trzeba prać czasami, to jak 1 sie pierze to bierze się 2 ;)
No a Madzia sie w czerwcu urodziła. Jesienne dzieci jeszcze bardziej kocykowe bedą ;)
no ja z Leną 11 dni na Zaspie leżałam ;)
jedyny plus, w sumie spory, że wszystko miałyśmy ogarnięte, pępek odpadł jej w szpitalu, szwy ściagnęli mi w szpitalu, my się powoli dotarłyśmy ;)
mimo wszystko, nie chcę tego powtarzać, codziennie na sali odwiedzin Mężowi płakałam, że chcę do domu :D
o maści pośladkowej mi się właśnie przypomniało dlatego, że wczoraj położna mi mówiła, żeby brać jak najwięcej bo szpitalna jest najlepsza i się w domku przyda ;)
jedyny plus, w sumie spory, że wszystko miałyśmy ogarnięte, pępek odpadł jej w szpitalu, szwy ściagnęli mi w szpitalu, my się powoli dotarłyśmy ;)
mimo wszystko, nie chcę tego powtarzać, codziennie na sali odwiedzin Mężowi płakałam, że chcę do domu :D
o maści pośladkowej mi się właśnie przypomniało dlatego, że wczoraj położna mi mówiła, żeby brać jak najwięcej bo szpitalna jest najlepsza i się w domku przyda ;)
ja to w ogole pobytem w szpitalu sie najbradziej martwie bo nigdy w nim nie bylam :D siebie to jakos ogarne ale co dla dziecka wziac ;/ jakies kosmetyki ? kremy, szampony ?
"przeciez nie dasz jej snickersa" haha Bimka
powinnam meza zagonic do mycia okien ale mam takego lenia ze nawet gonic mi sie go nie chce, co za pogoda do ob s****nia ;/ nudy na maxa
i dziecko mi sie mało rusza.. ale to moze to byc przez pogode co nie ? bo mam stracha bo na suwaczkach jets napisane ze jezeli mniej niz 10 ruchow to skonsultuj sie z lekarzem lub farmaceutom a u mnie jest o wiele mniej niz 10 na godzine ;/ jak raz czy dwa kopnie na godzine to jej dziekuje
"przeciez nie dasz jej snickersa" haha Bimka
powinnam meza zagonic do mycia okien ale mam takego lenia ze nawet gonic mi sie go nie chce, co za pogoda do ob s****nia ;/ nudy na maxa
i dziecko mi sie mało rusza.. ale to moze to byc przez pogode co nie ? bo mam stracha bo na suwaczkach jets napisane ze jezeli mniej niz 10 ruchow to skonsultuj sie z lekarzem lub farmaceutom a u mnie jest o wiele mniej niz 10 na godzine ;/ jak raz czy dwa kopnie na godzine to jej dziekuje
Alana jasne, że dzieci w brzuchach też odczuwają pogodę i może być Mała zmulona jak my wszyscy ;)
ja dla siebie kupię te małe "próbki" turystyczne co są w rossmanie, co by mi miejsca nie zabierały w torbie ..
a dla Młodego sama nie wiem, bo właśnie na Zaspie właściwie wszystko dawali a teraz jak poczytuję wątek majowy to piszą dziewczyny, że na Klinicznej trzeba mieć wszystko swoje ..
zamiast oliwki kupię parafinę, położna mi powiedziała, że normalnie w aptece kupię, więc muszę się dowiedzieć i nie wiem co na sypanie d*pki ...
przy Lenie używałam pudru albo kremu przeciw odparzeniom nivei, co lepiej u chłopca?? ma to jakieś znaczenie?
ja dla siebie kupię te małe "próbki" turystyczne co są w rossmanie, co by mi miejsca nie zabierały w torbie ..
a dla Młodego sama nie wiem, bo właśnie na Zaspie właściwie wszystko dawali a teraz jak poczytuję wątek majowy to piszą dziewczyny, że na Klinicznej trzeba mieć wszystko swoje ..
zamiast oliwki kupię parafinę, położna mi powiedziała, że normalnie w aptece kupię, więc muszę się dowiedzieć i nie wiem co na sypanie d*pki ...
przy Lenie używałam pudru albo kremu przeciw odparzeniom nivei, co lepiej u chłopca?? ma to jakieś znaczenie?
Alana, bez paniki.
Jak już to jest napisane że w okresie największej aktywności 10 ruchów na godzinę, ale to jest umowne! Jak normalnie regularnie czujesz ruchy to naprawdę jest wszystko ok! A te dzieciaki w brzuchu odczuwają tak jak my - jak jest tak mokro, sennie i buro to im się też nic nie chce ;) Jakbym cały dzień nic nie czuła, to prawdopodobnie zaczęłabym się martwić i jakoś dziecko pogonić, a ostatecznie podjechać do szpitala.
Gianella, nic nie zrobisz, mała pewnie miała spory spadek, u dzieci urodzonych o czasie jest dopuszczalne chyba 10% masy, nie wiem jak u wcześniaków. A najszybciej pewnie przybrałaby na karmieniu piersią w nocy.
Szłam dziś z Misią do przedszkola i widziałam autokar reprezentacji Hiszpanii :)) W końcu się udało:) Mąż już widział 2 razy, akurat trafiał na trasie praca-dom, a ja widziałam tylko raz przygotowania do przejazdu, tzn. radiowozy porozstawiane na skrzyżowaniach,
Zapomniałam jeszcze o jednym sporym wydatku który mnie czeka:( stanik do karmienia, a najlepiej 2. Kupiłam już jeden taki z tych tańszych całych bawełnianych, ale on się nadaje tylko żeby w nim spać.
Przyjdzie wypłatka - uderzam na zakupy.
Miłego dnia dziewczyny
Jak już to jest napisane że w okresie największej aktywności 10 ruchów na godzinę, ale to jest umowne! Jak normalnie regularnie czujesz ruchy to naprawdę jest wszystko ok! A te dzieciaki w brzuchu odczuwają tak jak my - jak jest tak mokro, sennie i buro to im się też nic nie chce ;) Jakbym cały dzień nic nie czuła, to prawdopodobnie zaczęłabym się martwić i jakoś dziecko pogonić, a ostatecznie podjechać do szpitala.
Gianella, nic nie zrobisz, mała pewnie miała spory spadek, u dzieci urodzonych o czasie jest dopuszczalne chyba 10% masy, nie wiem jak u wcześniaków. A najszybciej pewnie przybrałaby na karmieniu piersią w nocy.
Szłam dziś z Misią do przedszkola i widziałam autokar reprezentacji Hiszpanii :)) W końcu się udało:) Mąż już widział 2 razy, akurat trafiał na trasie praca-dom, a ja widziałam tylko raz przygotowania do przejazdu, tzn. radiowozy porozstawiane na skrzyżowaniach,
Zapomniałam jeszcze o jednym sporym wydatku który mnie czeka:( stanik do karmienia, a najlepiej 2. Kupiłam już jeden taki z tych tańszych całych bawełnianych, ale on się nadaje tylko żeby w nim spać.
Przyjdzie wypłatka - uderzam na zakupy.
Miłego dnia dziewczyny
moje dziecko jest progresywne na erło i kopie mnie 50 razy na godzinę ale w ciągu dnia mam raptem 2 lub 3 godziny takiej aktywnosci a potem cisza i spokój i co jakiś czas tylko mój brzuch faluje bo Konrad zmienia kąt widzenia ....
co do śluzu to ja mam biały lub przezroczysty ......
co do moich leków to chyba zaczynam poprostu sie bac ;(
co do śluzu to ja mam biały lub przezroczysty ......
co do moich leków to chyba zaczynam poprostu sie bac ;(
Witam na dziś ..
"zamiast oliwki kupię parafinę" Sylwia a dlaczego parafina jest lepsza od oliwki, mowiła połozna? w ogole to dla mnie nius :)
jak moja mama była na masazach to ja minnymi. parafina nacierali i po czyms dostała wysypki na skórze swedzącej ... moze to po tym a moze i nie ...
dzis do sopotu do fryzjera jadę .. zebym wiedziała choc co ja chce miec na głowie :/
"zamiast oliwki kupię parafinę" Sylwia a dlaczego parafina jest lepsza od oliwki, mowiła połozna? w ogole to dla mnie nius :)
jak moja mama była na masazach to ja minnymi. parafina nacierali i po czyms dostała wysypki na skórze swedzącej ... moze to po tym a moze i nie ...
dzis do sopotu do fryzjera jadę .. zebym wiedziała choc co ja chce miec na głowie :/
hmm... nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam bo leżałam na kozetce a Lena mi uciekała :D, ale że chyba nie zatyka porów tak jak oliwka??
zresztą, uczulić może nas wszystko, także trzeba próbować ;)
kojarzę też, że w szpitalu dawali parafinę do smarowania dziecinek, więc może rzeczywiście to lepsze, no nic, spróbuję, pewnie grosze kosztuje w aptece ;)
mi właśnie do kupienia, poza wózkiem, fotelikiem i materacem ( najdroższe :D) zostały rzeczy apteczne, ale jadę do banku, także jak nikt nie napisze nic, to napiszę co mam na swojej liście ;)
zresztą, uczulić może nas wszystko, także trzeba próbować ;)
kojarzę też, że w szpitalu dawali parafinę do smarowania dziecinek, więc może rzeczywiście to lepsze, no nic, spróbuję, pewnie grosze kosztuje w aptece ;)
mi właśnie do kupienia, poza wózkiem, fotelikiem i materacem ( najdroższe :D) zostały rzeczy apteczne, ale jadę do banku, także jak nikt nie napisze nic, to napiszę co mam na swojej liście ;)
Dziewczyny pomóżcie bo ja dziś mało kumata jestem już godzinę szukam i jeszcze nic nie znalazłam na allegro, a szukam pościeli w sensie kołderki 100/135 i poduszki ale chodzi mi o wypełnienie i poszewki tylko czyli 2el z wypełnieniem...
Chociaż jakiś link zbiorczy mi podeślijcie bo ja dizś naprawdę ślepa jestem...
Chociaż jakiś link zbiorczy mi podeślijcie bo ja dizś naprawdę ślepa jestem...
Nanik-ja mam taką listę od ratowej, która rodziła pod koniec marca na Klinicznej
Kosmetyki dla dziecka
1 Mydełko dla niemowląt w płynie w dozowniku (MUSTELA)
2 Oliwka (EMOLIUM-od 1 -wszego dnia życia)
3 Emulsja natłuszczająca (OILLAN-od 1 m-ca życia)
4 Szampon (MUSTELA)
5 Łagodny szampon i płyn do kąpieli 2 w 1 (NIVEA BABY)
6 Oliwka (BAMBINO)
7 Krem na odparzenia (SUDOCREM)
8 Krem na lato do twarzy (PENATEN - JOHNSON i ZIAJKA 30+)
9 Krem na brodawki przed karmieniem (LANSINOH)
10 Gazy pakowane w sztuki
11 Sól fizjologiczna (przemywa oczy i nosek)
12 Witamina KiD (od 8 dnia życia)
13 Płyn na pępek i na szwy (OCTENISEPT i GALICJANA)
14 Parafina ciekła
15 Patyczki dla dzieci do ucha (ale nie wkłądamy do ucha - tylko do obmywania pępka)
16 Pieluchy (PAMPERS New Born, HAPPY, HUGGIES)
17 Chusteczki mokre (JOHNSON)
18 Krem na d*pkę (BEPANTEN)
19 Woda morska do nosa (od 1 m-ca życia)
20 Frida do nosa
21 Małe cążki + małe nożyczki (od 1 m-ca życia)
22 Termometr
23 Szczoteczka do włosów (1 szt.)
24 Smoczki (2 szt. - NUK, TOMEE TIPPEE)
25 Butelki (2 szt. TOMEE TIPEE, DR.-ANTYKOLKOWA)
26 Futerał na mleko (1 szt.)
27 Spirytus (1 szt.)
28 Czyścik do butelek (1 szt.)
29 Sterylizator do butelek i smoczków
30 Podgrzewacz do butelek
Kosmetyki/Rzeczy dla mamy
1 Wkładki poporodowe (4 paczki)
2 Majtki jednorazowe (2 paczki)
3 Szare mydło (na szwy)
4 Ręczniki jednorazowe
5 Wkładki laktacyjne (JOHNSON)
6 Papier toaletowy
7 Stanik do karmienia
Rzeczy dla dziecka 1 Pieluchy tetrowe (10 szt.)
2 Pieluchy flanelowe (5 szt.)
3 Rożek (2 szt.) - PEPCO
4 Ręczniki kąpielowe (2 szt.) - PEPCO
5 Przewijak (1 szt.) - REAL
6 Prześcieradło na przewijak (2 szt.) - IKEA
7 Pościel bawełniana (2 kpl.)
8 Przybornik (1 szt.)
9 Prześcieradło (3 szt.) - IKEA
10 Kocyki mały i duży (2 szt.)
11 Poduszka pod kątem (1 szt.) - (po 1 m-cu życia)
12 Pościel do wózka (1 szt.)
13 Kołkdra do wózka (1 szt.)
14 Kołdra do łóżeczka lato i zima (2 szt.)
15 Śpiworek (1 szt.) - to na później
Ubranka
1 Śpioszki rozm. 56 (5 szt.)
2 Śpioszki rozm. 62 (5 szt.)
3 Śpioszki rozm. 68 (5 szt.)
4 Body z krótkim rękawem rozm. 56 (5 szt.)
5 Body z krótkim rękawem rozm. 62 (5 szt.)
6 Body z krótkim rękawem rozm. 68 (5 szt.)
7 Kaftaniki wiązane rozm. 56 (5 szt.)
8 Kaftaniki wiązane rozm. 62 (5 szt.)
9 Kaftaniki z napami rozm. 56 (5 szt.)
10 Kaftaniki z napami rozm. 62 (5 szt.)
11 Body bez rękawków rozm. 56 (5 szt.)
12 Body bez rękawków rozm. 62 (5 szt.)
13 Body z dł rękawem rozm 56 (5 szt.)
14 Body z dł rękawem rozm 62 (5 szt.)
15 Spodenki (10 szt.)
16 Koszulki z długim rękawem (na 2 guziki ) (5 szt.)
17 Pajace do spania rozpinane po całości (15 szt.)
18 Bluza (2 szt.)
19 Kombinezon (1 szt.) - na później
20 Skarpetki (4 szt.)
21 Czapeczki (3 szt.)
22 Niedrapki (3 szt.)
22 Buciki
Akcesoria pielęgnacyjne
1 Wanienka (IKEA)
2 Termometr do wody (PEPCO, ROSSMANN)
3 Myjka (2 szt.)
4 Proszek do prania (LOVELLA-BIEDRONKA)
5 Płyn do płukania (SILAN BIAŁY)
Kosmetyki dla dziecka
1 Mydełko dla niemowląt w płynie w dozowniku (MUSTELA)
2 Oliwka (EMOLIUM-od 1 -wszego dnia życia)
3 Emulsja natłuszczająca (OILLAN-od 1 m-ca życia)
4 Szampon (MUSTELA)
5 Łagodny szampon i płyn do kąpieli 2 w 1 (NIVEA BABY)
6 Oliwka (BAMBINO)
7 Krem na odparzenia (SUDOCREM)
8 Krem na lato do twarzy (PENATEN - JOHNSON i ZIAJKA 30+)
9 Krem na brodawki przed karmieniem (LANSINOH)
10 Gazy pakowane w sztuki
11 Sól fizjologiczna (przemywa oczy i nosek)
12 Witamina KiD (od 8 dnia życia)
13 Płyn na pępek i na szwy (OCTENISEPT i GALICJANA)
14 Parafina ciekła
15 Patyczki dla dzieci do ucha (ale nie wkłądamy do ucha - tylko do obmywania pępka)
16 Pieluchy (PAMPERS New Born, HAPPY, HUGGIES)
17 Chusteczki mokre (JOHNSON)
18 Krem na d*pkę (BEPANTEN)
19 Woda morska do nosa (od 1 m-ca życia)
20 Frida do nosa
21 Małe cążki + małe nożyczki (od 1 m-ca życia)
22 Termometr
23 Szczoteczka do włosów (1 szt.)
24 Smoczki (2 szt. - NUK, TOMEE TIPPEE)
25 Butelki (2 szt. TOMEE TIPEE, DR.-ANTYKOLKOWA)
26 Futerał na mleko (1 szt.)
27 Spirytus (1 szt.)
28 Czyścik do butelek (1 szt.)
29 Sterylizator do butelek i smoczków
30 Podgrzewacz do butelek
Kosmetyki/Rzeczy dla mamy
1 Wkładki poporodowe (4 paczki)
2 Majtki jednorazowe (2 paczki)
3 Szare mydło (na szwy)
4 Ręczniki jednorazowe
5 Wkładki laktacyjne (JOHNSON)
6 Papier toaletowy
7 Stanik do karmienia
Rzeczy dla dziecka 1 Pieluchy tetrowe (10 szt.)
2 Pieluchy flanelowe (5 szt.)
3 Rożek (2 szt.) - PEPCO
4 Ręczniki kąpielowe (2 szt.) - PEPCO
5 Przewijak (1 szt.) - REAL
6 Prześcieradło na przewijak (2 szt.) - IKEA
7 Pościel bawełniana (2 kpl.)
8 Przybornik (1 szt.)
9 Prześcieradło (3 szt.) - IKEA
10 Kocyki mały i duży (2 szt.)
11 Poduszka pod kątem (1 szt.) - (po 1 m-cu życia)
12 Pościel do wózka (1 szt.)
13 Kołkdra do wózka (1 szt.)
14 Kołdra do łóżeczka lato i zima (2 szt.)
15 Śpiworek (1 szt.) - to na później
Ubranka
1 Śpioszki rozm. 56 (5 szt.)
2 Śpioszki rozm. 62 (5 szt.)
3 Śpioszki rozm. 68 (5 szt.)
4 Body z krótkim rękawem rozm. 56 (5 szt.)
5 Body z krótkim rękawem rozm. 62 (5 szt.)
6 Body z krótkim rękawem rozm. 68 (5 szt.)
7 Kaftaniki wiązane rozm. 56 (5 szt.)
8 Kaftaniki wiązane rozm. 62 (5 szt.)
9 Kaftaniki z napami rozm. 56 (5 szt.)
10 Kaftaniki z napami rozm. 62 (5 szt.)
11 Body bez rękawków rozm. 56 (5 szt.)
12 Body bez rękawków rozm. 62 (5 szt.)
13 Body z dł rękawem rozm 56 (5 szt.)
14 Body z dł rękawem rozm 62 (5 szt.)
15 Spodenki (10 szt.)
16 Koszulki z długim rękawem (na 2 guziki ) (5 szt.)
17 Pajace do spania rozpinane po całości (15 szt.)
18 Bluza (2 szt.)
19 Kombinezon (1 szt.) - na później
20 Skarpetki (4 szt.)
21 Czapeczki (3 szt.)
22 Niedrapki (3 szt.)
22 Buciki
Akcesoria pielęgnacyjne
1 Wanienka (IKEA)
2 Termometr do wody (PEPCO, ROSSMANN)
3 Myjka (2 szt.)
4 Proszek do prania (LOVELLA-BIEDRONKA)
5 Płyn do płukania (SILAN BIAŁY)
parafina to podobno najgorszy syf jaki tylko może byc, bo to nic innego jak produkt uboczny po destylacji ropy naftowej. Niby bardzo uczula i zatyka pory. Ja nie używałam. Nam w SR odradzali. Poza tym to śmierdzi!
Śluz. Hmm... temat rzeka, dosłownie i w przenośni ;)
Wkładkę (tą większą) musze zmieniać ze 3-4 razy dziennie tak cieknie. Kolor żółtawy, ale bez zapachu (ale to przez te moje infekcje pewnie).
Mi został wozek do kupienia, dostawka dla Madzi i właśnie rzeczy apteczne.
Śluz. Hmm... temat rzeka, dosłownie i w przenośni ;)
Wkładkę (tą większą) musze zmieniać ze 3-4 razy dziennie tak cieknie. Kolor żółtawy, ale bez zapachu (ale to przez te moje infekcje pewnie).
Mi został wozek do kupienia, dostawka dla Madzi i właśnie rzeczy apteczne.
no właśnie podobno stanik do karmienia najlepiej pod koniec ciąży kupić, ja nie wiedziałam i jeden sobie w h&m kupiłam i powiem wam że jest do d*py, takie druty miał po bokach i mnie uwierały jak je wyciągnęłam to się zrobił rozlazły, zresztą mam wrażenie,że mi cycki cały czas rosna:)
alana spokojnie,ja jakiś tydzień temu miałam schizę,że się dzidziol nie rusza, ale najadłam sie cukierków i ruszył z kopyta:)
co do śluzu to u mnie mało tego jest, a jak jest ta taki przeźroczysty lub lekko biały
położna w sr mówiła, że na początek z kosmetyków kupić płyn do kąpieli, wg. niej najlepiej z emolientami i jakiś krem do pupki
alana spokojnie,ja jakiś tydzień temu miałam schizę,że się dzidziol nie rusza, ale najadłam sie cukierków i ruszył z kopyta:)
co do śluzu to u mnie mało tego jest, a jak jest ta taki przeźroczysty lub lekko biały
położna w sr mówiła, że na początek z kosmetyków kupić płyn do kąpieli, wg. niej najlepiej z emolientami i jakiś krem do pupki
hej mamuśki,
ja w weekend tez miałam schize, ze mały się nie rusza. Chyba za dużo zajęc mialam i sie nad tym nie skupialam po porstu a jak juz zaczelam to mały na przekór ;) ale tylko przyszedl poniedzialek, jestem w pracy i wszystko wróciło do normy ;)
a tak to w pod koniec tygodnia chyba dostanę już pakę ciuszków wiec i u mnie coś się zacznie dziać. Choc przed ciuszkami pewnie jeszcze przyjda płytki do łazienki hehe póki co to nadal jest PRZED wyprawką ;)
ale fajnie, ze pojawiła się jakaś lista. Przeanalizowałam i wyselekcjonowałam rzeczy pod siebie i moja wygląda tak
Kosmetyki dla dziecka
7 Krem na odparzenia (SUDOCREM, linomag)
11 Sól fizjologiczna (przemywa oczy i nosek)
14 Parafina ciekła
15 Patyczki dla dzieci do ucha (ale nie wkłądamy do ucha - tylko do obmywania pępka)
16 Pieluchy (PAMPERS New Born, HAPPY, HUGGIES)
17 Chusteczki mokre (JOHNSON)
19 Woda morska do nosa (od 1 m-ca życia)
20 Frida do nosa
21 Małe cążki
23 Szczoteczka do włosów (1 szt.)
24 Smoczki (2 szt. - NUK, TOMEE TIPPEE)
25 Butelki (2 szt. TOMEE TIPEE, DR.-ANTYKOLKOWA)
26 Futerał na mleko (1 szt.)
27 Spirytus (1 szt.)
28 Czyścik do butelek (1 szt.)
Kosmetyki/Rzeczy dla mamy
1 Wkładki poporodowe (4 paczki)
2 Majtki jednorazowe (2 paczki))
4 Ręczniki jednorazowe
5 Wkładki laktacyjne (JOHNSON)
6 Papier toaletowy
7 Stanik do karmienia
8 Koszula
9 tantum rosa, kosmetyki
Rzeczy dla dziecka
4 Ręczniki kąpielowe (2 szt.) - PEPCO
5 Przewijak (1 szt.) - REAL
6 Prześcieradło na przewijak (2 szt.) - IKEA
7 Pościel bawełniana (2 kpl.)
8 Przybornik (1 szt.)
Akcesoria pielęgnacyjne
4 Proszek do prania (LOVELLA-BIEDRONKA)
i sie nawet pocieszylam bo niby jeszcze nic nie mam ale tez wiele do roboty tez nie ;)
ja w weekend tez miałam schize, ze mały się nie rusza. Chyba za dużo zajęc mialam i sie nad tym nie skupialam po porstu a jak juz zaczelam to mały na przekór ;) ale tylko przyszedl poniedzialek, jestem w pracy i wszystko wróciło do normy ;)
a tak to w pod koniec tygodnia chyba dostanę już pakę ciuszków wiec i u mnie coś się zacznie dziać. Choc przed ciuszkami pewnie jeszcze przyjda płytki do łazienki hehe póki co to nadal jest PRZED wyprawką ;)
ale fajnie, ze pojawiła się jakaś lista. Przeanalizowałam i wyselekcjonowałam rzeczy pod siebie i moja wygląda tak
Kosmetyki dla dziecka
7 Krem na odparzenia (SUDOCREM, linomag)
11 Sól fizjologiczna (przemywa oczy i nosek)
14 Parafina ciekła
15 Patyczki dla dzieci do ucha (ale nie wkłądamy do ucha - tylko do obmywania pępka)
16 Pieluchy (PAMPERS New Born, HAPPY, HUGGIES)
17 Chusteczki mokre (JOHNSON)
19 Woda morska do nosa (od 1 m-ca życia)
20 Frida do nosa
21 Małe cążki
23 Szczoteczka do włosów (1 szt.)
24 Smoczki (2 szt. - NUK, TOMEE TIPPEE)
25 Butelki (2 szt. TOMEE TIPEE, DR.-ANTYKOLKOWA)
26 Futerał na mleko (1 szt.)
27 Spirytus (1 szt.)
28 Czyścik do butelek (1 szt.)
Kosmetyki/Rzeczy dla mamy
1 Wkładki poporodowe (4 paczki)
2 Majtki jednorazowe (2 paczki))
4 Ręczniki jednorazowe
5 Wkładki laktacyjne (JOHNSON)
6 Papier toaletowy
7 Stanik do karmienia
8 Koszula
9 tantum rosa, kosmetyki
Rzeczy dla dziecka
4 Ręczniki kąpielowe (2 szt.) - PEPCO
5 Przewijak (1 szt.) - REAL
6 Prześcieradło na przewijak (2 szt.) - IKEA
7 Pościel bawełniana (2 kpl.)
8 Przybornik (1 szt.)
Akcesoria pielęgnacyjne
4 Proszek do prania (LOVELLA-BIEDRONKA)
i sie nawet pocieszylam bo niby jeszcze nic nie mam ale tez wiele do roboty tez nie ;)
apropo parafiny-ta zalecana w szpitalu i do kupienia w aptece jest ok. Nie uczula. Oliwki uczulają, oczywiście nie wszystkie i nie każde dziecko, ale generalnie uczulają. Najwięcej dzieci uczula firma J&J oraz Nivea.
Ja z mojego małego doświadczenia wiem, że będę używać kosmetyków Emolium lub Oilatum. Są super. Nie uczulają i natłuszczają.
Pościel do wózka-nie ma sensu.
stanik do karmienia-ja miałam super staniki z Alles Mama. Kupiłam je w sumie troszke późno bo z dwa tyg po porodzie, ale były super. Niestety głupia je sprzedałam ale teraz zakupię takie same :)
Ja z mojego małego doświadczenia wiem, że będę używać kosmetyków Emolium lub Oilatum. Są super. Nie uczulają i natłuszczają.
Pościel do wózka-nie ma sensu.
stanik do karmienia-ja miałam super staniki z Alles Mama. Kupiłam je w sumie troszke późno bo z dwa tyg po porodzie, ale były super. Niestety głupia je sprzedałam ale teraz zakupię takie same :)
staniki miałam takie: biały i czarny http://allegro.pl/alles-mama-new-75f-bialy-sklep-wawa-super-karmiacy-i2402215510.html
a do spania miękki chyba z baby ono.
a do spania miękki chyba z baby ono.
no własnie. oliwka to parafina z dodatkami zapachowymi i innymi chemicznymi udoskonalaczami :) ja bede stawiac albo na czystą oarafine albo oilatum. inne kosmetyki sa mi zbedne.
Okruszku :) miałam identyczny biustonosz. Wszytskie mialam z alles i moge tez zdecydowanie polecic. Teraz tez sie bede w nie zaopatrywac bo stare za luźne w obwodzie ;(
aaa i jeszcze mam pytanie, miałyście/macie/ planujecie miec rogala do karmienia?
Okruszku :) miałam identyczny biustonosz. Wszytskie mialam z alles i moge tez zdecydowanie polecic. Teraz tez sie bede w nie zaopatrywac bo stare za luźne w obwodzie ;(
aaa i jeszcze mam pytanie, miałyście/macie/ planujecie miec rogala do karmienia?
Ja tez kupiłam jeden stanik alles - rzeczywiście jest fajny. Tylko trzeba uważać przy zakupie i dokładnie się wymierzyć bo mój lekko luźny był. Mają chyba większą numerację.
Ja przy Adasiu używałam parafiny - tak na poczatku kazali w szpitalu na Zaspie i przez pierwszy okres robiłam. Byłam zadowolona. Wcale nie pachniała jakoś brzydko. Młody nie miał uczulenia. Teraz tez ją kupię.
Rogala nie kupuję bo mam kojec motherhood.
Ja przy Adasiu używałam parafiny - tak na poczatku kazali w szpitalu na Zaspie i przez pierwszy okres robiłam. Byłam zadowolona. Wcale nie pachniała jakoś brzydko. Młody nie miał uczulenia. Teraz tez ją kupię.
Rogala nie kupuję bo mam kojec motherhood.
wróciłam ;)
przy okazji zahaczyłam o aptekę i kurna, nienawidzę chodzić do apteki ;). 3 rzeczy kupiłam a zostawiłam 50 zł ...
a to w sumie nie koniec ;)
kupiłam sobie 3 saszetki tantum rosa, jeszcze ze 2 może dokupię, sól fizjo w ampułkach, ale to akurat grosze i zawsze mam w domu bo się przydaje i kupiłam ten octanisept ...
i teraz pytanie laski, pamiętam, że spirytus do pępka Leny kupowałam w sklepie i rozcieńczałam ..
a nie może być taki salicylowy z apteki?? bo kolejka się za mną zrobiła jak zaczęłam tylko pytać o ceny i już nie dopytałam ;)
no ja z tą parafiną to nie wiem jak, używałam w szpitalu bo dawali, w domu oliwki bambino ..
i w sumie miałam na początku mydełko do mycia ale niewygodne to to, więc szybko przeszłam na jakiś nivea płyn 2 w 1 ..
nie ma sensu osobno szamponu i nie wiadomo czego używać ;)
poza tym, z ciekawości Was pytam, to nie jest tak, że tych oilatum i innych cudów powinno się używać dopiero jak rzeczywiście się coś dzieje ze skórą?? czy można tak od razu?
sudokremu używałam mało, bo wysusza bardzo, więc dopiero jak się coś pojawiło to smarowałam ..
tylko nie wiem czy teraz zaopatrzyć się w puder czy krem PRZECIW odparzeniom ;)
przy LEnie chyba na zmianę używałam, ale nie wiem co lepsze dla jajek ;)
przy okazji zahaczyłam o aptekę i kurna, nienawidzę chodzić do apteki ;). 3 rzeczy kupiłam a zostawiłam 50 zł ...
a to w sumie nie koniec ;)
kupiłam sobie 3 saszetki tantum rosa, jeszcze ze 2 może dokupię, sól fizjo w ampułkach, ale to akurat grosze i zawsze mam w domu bo się przydaje i kupiłam ten octanisept ...
i teraz pytanie laski, pamiętam, że spirytus do pępka Leny kupowałam w sklepie i rozcieńczałam ..
a nie może być taki salicylowy z apteki?? bo kolejka się za mną zrobiła jak zaczęłam tylko pytać o ceny i już nie dopytałam ;)
no ja z tą parafiną to nie wiem jak, używałam w szpitalu bo dawali, w domu oliwki bambino ..
i w sumie miałam na początku mydełko do mycia ale niewygodne to to, więc szybko przeszłam na jakiś nivea płyn 2 w 1 ..
nie ma sensu osobno szamponu i nie wiadomo czego używać ;)
poza tym, z ciekawości Was pytam, to nie jest tak, że tych oilatum i innych cudów powinno się używać dopiero jak rzeczywiście się coś dzieje ze skórą?? czy można tak od razu?
sudokremu używałam mało, bo wysusza bardzo, więc dopiero jak się coś pojawiło to smarowałam ..
tylko nie wiem czy teraz zaopatrzyć się w puder czy krem PRZECIW odparzeniom ;)
przy LEnie chyba na zmianę używałam, ale nie wiem co lepsze dla jajek ;)
Ja Mateusza na poczatku myłam samą woda z oliwką/parafiną. potem przeszliśmy na emolium. Także moje dziecko dopiero jak mialo jakies 4 miechy poznało mydełko i jakies inne kosmetyki ;) No chyba że była akcja kupa to wtedy mydełko szło. moja mama na mnie z początku patrzyla jak na pokręconą ale potem sama stwierdziła, ze w sumie racja, taki maluch się za przeproszeniem z guanem nie bije ;) wiec nie ma co szaleć z niewiadomo jaką ilością kosmetyków.
Pudru w ogóle nie używaliśmy. tylko linomag maść albo sudocrem. Alle jak cos sie działo to i tak najlepsza na wszystko była maść szpitalna i wietrzenie d*pska
Pudru w ogóle nie używaliśmy. tylko linomag maść albo sudocrem. Alle jak cos sie działo to i tak najlepsza na wszystko była maść szpitalna i wietrzenie d*pska
ja bym emolientów od razu nie dawała na pewno... Po pierwsze to drogie, po drugie jak się skóra przyzwyczai do takiego sztucznego "nawożenia" to sama od siebie nie będzie potrafiła produkowac tego co trzeba i tyle ile trzeba, a po trzecie jak zacznie się coś dziać, to czym zaleczyć, skoro "typowe" środki czyli emolienty będą już nieskuteczne?
im mniej tego wszystkiego tym lepiej...
Dziewczyny prawda jest taka, że to my stwarzamy skórze sztucznie zapotrzebowanie na niektóre składniki, których normalnie by nie potrzebowała, a po co?
im mniej tego wszystkiego tym lepiej...
Dziewczyny prawda jest taka, że to my stwarzamy skórze sztucznie zapotrzebowanie na niektóre składniki, których normalnie by nie potrzebowała, a po co?
też mam sporo próbek z j&j, przy Lenie nie kupowałam w ogóle tej firmy bo plotki głoszą, że często uczulają ;)
a że teraz mam próbki to może wykorzystam i sprawdzę ..
AgusiaB ja chyba kupię nivea przeciw odparzeniom na początek i zobaczymy ;)
kosmetyków jeszcze żadnych nie kupowałam, także mam chwilę na zastanowienie się ;),
a że teraz mam próbki to może wykorzystam i sprawdzę ..
AgusiaB ja chyba kupię nivea przeciw odparzeniom na początek i zobaczymy ;)
kosmetyków jeszcze żadnych nie kupowałam, także mam chwilę na zastanowienie się ;),
Nam na SR położna do pupki polecała Alantan i Linomag, ja kupiłam Alantan. Ostatnio też kupowałam sobie Mustelę na rozstępy i były gratis takie małe buteleczki kosmetyków dla dzieci- oliwka, krem i jakiś płyn do mycia, a pani w aptece dołożyła mi jeszcze kilka innych i te próbki chyba wezmę do szpitala.
Dziewczyny, a kupujecie takie kółko do siedzenia po porodzie? Bo mi koleżanka powiedziała, że warto to kupić, że naprawdę pomaga usiąść na tyłku, bo bez tego się nie da;)
Dziewczyny, a kupujecie takie kółko do siedzenia po porodzie? Bo mi koleżanka powiedziała, że warto to kupić, że naprawdę pomaga usiąść na tyłku, bo bez tego się nie da;)
mi tez zostały rzeczy apteczne do kupienia i kosmetyki i tu wlasnie mam zagwostke co i jak a no i spiworek musze kupic i wanienke :)
spiworek to taki z rekawkami czy bez rekawkow kupic ?
kupilam wczoraj termometr microlife nc100 i wydaje sie byc dobry jak sie zgodnie z instrukcja uzytkuje, mierzylam temp sobie mezowi, psu i rzeczom martwym i wszystko pokazywał tak jak powinno byc :)
spiworek to taki z rekawkami czy bez rekawkow kupic ?
kupilam wczoraj termometr microlife nc100 i wydaje sie byc dobry jak sie zgodnie z instrukcja uzytkuje, mierzylam temp sobie mezowi, psu i rzeczom martwym i wszystko pokazywał tak jak powinno byc :)
bez kółka też da się usiąść, tylko miękko musi być ;)
Ale koleżanka nie dosć że od razu po porodzie chodziła w jeansach to siadała normalnie nawet na podłodze. Dla mnie to było dziwne, bo ja usiąść długo normalnie nie mogłam, a w jeansy tez długo wbić się nie mogłam, musiałam mieć spodnie luźne, delikatne w kroku
W redłowie nie potrzeba żadnych kosmetyków dla dzidzi. Ja miałam i nic nie otworzyłam. Smarują swoimi mazidłami. Ino pieluchy trzeba mieć.
Ale koleżanka nie dosć że od razu po porodzie chodziła w jeansach to siadała normalnie nawet na podłodze. Dla mnie to było dziwne, bo ja usiąść długo normalnie nie mogłam, a w jeansy tez długo wbić się nie mogłam, musiałam mieć spodnie luźne, delikatne w kroku
W redłowie nie potrzeba żadnych kosmetyków dla dzidzi. Ja miałam i nic nie otworzyłam. Smarują swoimi mazidłami. Ino pieluchy trzeba mieć.
ja ze szpitala wyszłam w swoich przedciążowych jeansach :D
a jak się czułam zarąbiście, że w nie weszłam haha
też planuję przykrywać kocykiem, zwłaszcza że u mnie w domu bardzo ciepło jest :/ ... ale muszę kupić 2 zmiany pościeli bo mam różowe tylko ;)
któraś z Was chyba zamawiała na allegro, potrzebuję czegoś nie drogiego ;)
a jak się czułam zarąbiście, że w nie weszłam haha
też planuję przykrywać kocykiem, zwłaszcza że u mnie w domu bardzo ciepło jest :/ ... ale muszę kupić 2 zmiany pościeli bo mam różowe tylko ;)
któraś z Was chyba zamawiała na allegro, potrzebuję czegoś nie drogiego ;)
Matko dziewczyny tak nas dzisiaj czytam to normalnie takie tematy jakby kazda chciała zaraz juz iść rodzic albo najpóźniej w lipcu :)
Ja tez zadznych dodatkowych kółek poduszek i tego typu rzeczy nie bede kupowała zawsze można dokupić a tak to mi szkoda kase wydawać jak może się nie przydać. co do rożka to bede miała 1 do zestawu z łóżeczkiem i myśle że mi starczy przeciez są jeszcze koce :D.
Alana ja mam śpiwór bez rękawków według mnie bedzie bardziej praktyczny
Ja tez zadznych dodatkowych kółek poduszek i tego typu rzeczy nie bede kupowała zawsze można dokupić a tak to mi szkoda kase wydawać jak może się nie przydać. co do rożka to bede miała 1 do zestawu z łóżeczkiem i myśle że mi starczy przeciez są jeszcze koce :D.
Alana ja mam śpiwór bez rękawków według mnie bedzie bardziej praktyczny
a ja dla starszego synka nie kupowałam kołderki ani poduszki, tylko miałam kocyk ale młody nam strasznie marzł - pomimo że był upalny maj. Po tygodniu albo dwóch tygodniach w domu pojechaliśmy do akpolu po kołderkę i już było ok. Ale w obecnych czasach można kupić wszystko od ręki i w każdy dzień tygodnia więc jak zajdzie potrzeba to podjedziecie Wy albo mąż.
OO to ja się dołącze do pytania o śpiworki..bo ponoć najpraktyczniejsze...mam dwa..oba bez rękawków? jak będzie miało długi rękaw to nie zmarznie chyba,co?
Rożek planuje kupic jeden, a macie taki z usztywnieniem czy bez?
Co do kosmetyków..to na szkole rodzenia, babeczka mówiła żeby używać ich jak najmniej, na początku kąpać tylko w wodzie z oliwką..a jak potem używać kosmetyków to z jak najmniejsza ilością składników no i bez parabenów - bo to właśnie one uczulają. Ja planuje kupić HIPPa kosmetyki ale chyba warto na początek małe opakowania, żeby zobaczyć czy nie ma uczulenia...
Co jakiś czas kupuję małej ubranka..i mam już 2 szuflady..ale jakoś wydaje mi się że będzie za mało:)zwlaszcza że tych najmniejszych mam po 3 sztuki..USG mam 18.07 ..poczekam chyba i jak mi powie że będzie drobna to jeszcze dokupię:)
pozdrawiam w to mokre jesienne popołudnie:)
Rożek planuje kupic jeden, a macie taki z usztywnieniem czy bez?
Co do kosmetyków..to na szkole rodzenia, babeczka mówiła żeby używać ich jak najmniej, na początku kąpać tylko w wodzie z oliwką..a jak potem używać kosmetyków to z jak najmniejsza ilością składników no i bez parabenów - bo to właśnie one uczulają. Ja planuje kupić HIPPa kosmetyki ale chyba warto na początek małe opakowania, żeby zobaczyć czy nie ma uczulenia...
Co jakiś czas kupuję małej ubranka..i mam już 2 szuflady..ale jakoś wydaje mi się że będzie za mało:)zwlaszcza że tych najmniejszych mam po 3 sztuki..USG mam 18.07 ..poczekam chyba i jak mi powie że będzie drobna to jeszcze dokupię:)
pozdrawiam w to mokre jesienne popołudnie:)
Witam Was Kochane!
Alanka gratuluję zdania prawka!!
Krasnalku, Alanko ja jestem 2w1 i tak zostanie do końca września :) Nie planuję wcześniej. Dziękuję za troskę. A Tobie Agag dziękuję za odpowiedź dziewczynkom co się ze mną dzieje.
Gianella gratuluję Córci, trzymajcie się dzielnie!! Malutka zacznie tyć swoim tempem :)
Z najświeższych dzisiejszych wiadomości lekarskich mogę już chodzić, "skakać", "tańczyć"...
Stres odszedł to i bóle się skończyły, twardnienie brzuszka, wszystko poooooooszło w pieruny! Odstawione wszystkie tablety prócz witaminek i magnezu. Widziałam Córcię dzisiaj na ekranie (choć lekarz miał tylko tętno sprawdzić,ale chciał mi humor poprawić) ależ ona piękna... twarzyczkę akurat ślicznie pokazywała i składała usteczka, lekarz się śmiał, że daje Mamusi całuska :) Córcia tak jak się spodziewałam jest cały czas nogami w dole... dlatego czuję kopniaki tylko na dole, lub z boku.
My mamy śpiworek bez rękawków(ze smyka za 35zł!!) i dodatkowo jak coś to kocykiem zimą będziemy ją przykrywać :)
Postaram się wrócić jak najszybciej do codziennego pisania do Was :)))
Alanka gratuluję zdania prawka!!
Krasnalku, Alanko ja jestem 2w1 i tak zostanie do końca września :) Nie planuję wcześniej. Dziękuję za troskę. A Tobie Agag dziękuję za odpowiedź dziewczynkom co się ze mną dzieje.
Gianella gratuluję Córci, trzymajcie się dzielnie!! Malutka zacznie tyć swoim tempem :)
Z najświeższych dzisiejszych wiadomości lekarskich mogę już chodzić, "skakać", "tańczyć"...
Stres odszedł to i bóle się skończyły, twardnienie brzuszka, wszystko poooooooszło w pieruny! Odstawione wszystkie tablety prócz witaminek i magnezu. Widziałam Córcię dzisiaj na ekranie (choć lekarz miał tylko tętno sprawdzić,ale chciał mi humor poprawić) ależ ona piękna... twarzyczkę akurat ślicznie pokazywała i składała usteczka, lekarz się śmiał, że daje Mamusi całuska :) Córcia tak jak się spodziewałam jest cały czas nogami w dole... dlatego czuję kopniaki tylko na dole, lub z boku.
My mamy śpiworek bez rękawków(ze smyka za 35zł!!) i dodatkowo jak coś to kocykiem zimą będziemy ją przykrywać :)
Postaram się wrócić jak najszybciej do codziennego pisania do Was :)))
Witam.
U mnie nadal uczelniane kongo... więc mam mało czasu na czytanie i pisanie więc tylko tak pobieżnie doczytuje...
Mam pytanie może bardzo głupie (w tym wieku) oglądam te staniki do karmienia z Ales mama i nie wiem jak się zmierzyć tzn wiem niby ale przy moich małych to się nie mieszczę w tabeli ;( normalnie nawet teraz chyba nic mi nie urosły;( i nie wiem czy 75B-zaczyna tabele - będzie ok bo może jeszcze podrosną;) czy nie. Nigdy nie kupowałam tak bez mierzenia i nie wiem.
U mnie nadal uczelniane kongo... więc mam mało czasu na czytanie i pisanie więc tylko tak pobieżnie doczytuje...
Mam pytanie może bardzo głupie (w tym wieku) oglądam te staniki do karmienia z Ales mama i nie wiem jak się zmierzyć tzn wiem niby ale przy moich małych to się nie mieszczę w tabeli ;( normalnie nawet teraz chyba nic mi nie urosły;( i nie wiem czy 75B-zaczyna tabele - będzie ok bo może jeszcze podrosną;) czy nie. Nigdy nie kupowałam tak bez mierzenia i nie wiem.
dziewczyny nie stresujcie się tak! dziecko to nie bomba, nie trzeba być saperem żeby to ogarnąć :)
wracając do tematu. Jak sie Madzia urodziła to kąpałam ją w płynie 2w1 Nivei i smarowałam oliwką Bambino.
Na odparzenia używałam kremu na odparzenia Nivei (P.S. ten krem jeszcze mi sie nie skończył :P )
No i oczywiście niezawodna mączka ziemniaczana!
Oliwki Bambino (i innych żółtych) nie polecam, bo tak wszystko syfią że sie później tylko do wywalenia nadaje, bo sie nie spiera. Ręcznik wygląda jak szmata do podłogi (albo i gorzej)
Później przerzuciłam się na oliwkę w żelu J&J. Madzia miała strasznie suchą skórę, aż miała takie łuski, a ta oliwka pięknie sobie z tym poradziła (chyba dlatego, że długo na skórze utrzymuje się ten film).
Dostałam próbki z Johnsona i tez super (szczególnie krem przeciw odparzeniom, nie dość że dobry to ślicznie pachnie)
I ani Nivea, ani J&J jej nie uczulają.
Za to dostaje nieładnych krostek na buzi po kremach z Ziajki.
Także, jeżeli chodzi o kosmetyki to jest tak jak z dorosłymi, jednemu podejdzie, innemu nie podejdzie, wiec trzeba próbować i dlatego najlepiej zaopatrzyć się w próbki, albo w małe opakowania.
Polecam mieć Alantan Plus maść - zawsze sie przyda. Na suche policzki, na odparzenia... nawet dla nas. Pamiętam że po porodzie miałam okrutnie suchą skórę na pysku i tylko Alantan mi pomógł.
Rożek ja bym wolała nie usztywniany. Bo w usztywnianym trzymasz dziecko a nie przytulisz go do siebie. Nie nakarmisz piersią w tym rożku.
Mi sie przydał usztywniany jak przychodziła moja mama na poczatku, bo bała się wziąć Madzie na ręce. Ale jak była w usztywnianym rożku to sie nie bała ;)
A jak nie możesz się zdecydować to kup usztywniany z wyciąganą wkładką, nie spodoba się to wyciągniesz i bedzie nieusztywniany ;)
wracając do tematu. Jak sie Madzia urodziła to kąpałam ją w płynie 2w1 Nivei i smarowałam oliwką Bambino.
Na odparzenia używałam kremu na odparzenia Nivei (P.S. ten krem jeszcze mi sie nie skończył :P )
No i oczywiście niezawodna mączka ziemniaczana!
Oliwki Bambino (i innych żółtych) nie polecam, bo tak wszystko syfią że sie później tylko do wywalenia nadaje, bo sie nie spiera. Ręcznik wygląda jak szmata do podłogi (albo i gorzej)
Później przerzuciłam się na oliwkę w żelu J&J. Madzia miała strasznie suchą skórę, aż miała takie łuski, a ta oliwka pięknie sobie z tym poradziła (chyba dlatego, że długo na skórze utrzymuje się ten film).
Dostałam próbki z Johnsona i tez super (szczególnie krem przeciw odparzeniom, nie dość że dobry to ślicznie pachnie)
I ani Nivea, ani J&J jej nie uczulają.
Za to dostaje nieładnych krostek na buzi po kremach z Ziajki.
Także, jeżeli chodzi o kosmetyki to jest tak jak z dorosłymi, jednemu podejdzie, innemu nie podejdzie, wiec trzeba próbować i dlatego najlepiej zaopatrzyć się w próbki, albo w małe opakowania.
Polecam mieć Alantan Plus maść - zawsze sie przyda. Na suche policzki, na odparzenia... nawet dla nas. Pamiętam że po porodzie miałam okrutnie suchą skórę na pysku i tylko Alantan mi pomógł.
Rożek ja bym wolała nie usztywniany. Bo w usztywnianym trzymasz dziecko a nie przytulisz go do siebie. Nie nakarmisz piersią w tym rożku.
Mi sie przydał usztywniany jak przychodziła moja mama na poczatku, bo bała się wziąć Madzie na ręce. Ale jak była w usztywnianym rożku to sie nie bała ;)
A jak nie możesz się zdecydować to kup usztywniany z wyciąganą wkładką, nie spodoba się to wyciągniesz i bedzie nieusztywniany ;)
No ja się chciałam w sumie też podpytac gdzie w gd można przymierzyć staniki alles mama. Na razie chyba nie będę kupować, bo rozmiar mi się jakoś znacząco nie zmienił, ale przy emi pamiętam, że wszystko zmieniło się tuż po porodzie i takie które miałam sobie przygotowane (a były już większe) to okazały się za małe. Teraz poczekam na 2-3 tygodnie po porodzie i kupię coś porządnego a do tej pory jakiś tak stanik znajdę. Zresztą powiem Wam szczerze, że przy emi najwygodniej było mi w staniku od stroju kąpielowego :) W takich zwykłych trójkątach :) Luzowałam sobie paski ile chciałam, wkładka laktacyjna wchodziła bez problemu, przepłukać szło raz dwa i suche... A że było upalnie, to nikomu nie wadziło ze pod bluzką przewiewną miałam strój kąpielowy, albo poprostu nie było widać. I też dopiero z czasem sobie dobrałam właściwe rozmiary
hejka
Pisze z zaświatów, bo utknełam na wsi u rodziców (u nas remont w mieszkaniu).
Ja nie polecam ani parafiny (już Bimka napisała dlaczego) ani żadnych niwełów i dżejdżejów. Proponuję na początek do d*pki Alantan zwykły (maśc PLUS jak się coś dzieje już ) lub coś z serii Linomag, bepanthen - to wszytsko ma za zadanie nie dopuści żeby skóra cierpiała a może bo przecież zakmnięta jest w kompresie z pieluchy, moczu itd. Jak coś było gorzej, to uzywałam Sudocrem, ale na szczęście rzadko się to zdarzało. Najlepiej by było jakby dzieciątko mogło sobie jak najdłuzej po zmianie pieluchy polezec bez nowej, żeby skóra pooddychała i wyschła.
Na początku do mycia używałam tylko wody z kroplą emolientu, żeby na skórze był film i niczym już wtedy nie smarowałam. Teraz używam organiczego mydła i zero problemów ze skóra, nawet u mojej starszej z atopówką.
Pisze z zaświatów, bo utknełam na wsi u rodziców (u nas remont w mieszkaniu).
Ja nie polecam ani parafiny (już Bimka napisała dlaczego) ani żadnych niwełów i dżejdżejów. Proponuję na początek do d*pki Alantan zwykły (maśc PLUS jak się coś dzieje już ) lub coś z serii Linomag, bepanthen - to wszytsko ma za zadanie nie dopuści żeby skóra cierpiała a może bo przecież zakmnięta jest w kompresie z pieluchy, moczu itd. Jak coś było gorzej, to uzywałam Sudocrem, ale na szczęście rzadko się to zdarzało. Najlepiej by było jakby dzieciątko mogło sobie jak najdłuzej po zmianie pieluchy polezec bez nowej, żeby skóra pooddychała i wyschła.
Na początku do mycia używałam tylko wody z kroplą emolientu, żeby na skórze był film i niczym już wtedy nie smarowałam. Teraz używam organiczego mydła i zero problemów ze skóra, nawet u mojej starszej z atopówką.
Kilka dni bez neta i jestem bez szans na nadrobienie.... ehh
Przypałętało sie do mnie zapalenie zatok i dostałam nawet na to antybiotyk, na poczatku nie byłam przekonana co do brania go ale łeb mnie tak napieprzał, że w końcu się poddałam i jestem po pierwszej dawce.
W sobote byłam na małych zakupach w smyku i kupiłam 6 pajacy i 3pak długich bodziaków, musze jeszcze dokupić ze 3 spiochy i ubrankowych zakupów koniec.
Przypałętało sie do mnie zapalenie zatok i dostałam nawet na to antybiotyk, na poczatku nie byłam przekonana co do brania go ale łeb mnie tak napieprzał, że w końcu się poddałam i jestem po pierwszej dawce.
W sobote byłam na małych zakupach w smyku i kupiłam 6 pajacy i 3pak długich bodziaków, musze jeszcze dokupić ze 3 spiochy i ubrankowych zakupów koniec.
okruszek takie np. http://bio-beauty.pl/mydlo-z-oliwy.html
wiem, że w pierwszym momencie cena jak na mydło "inna", ale to się długo zużywa więc te pieniądze trzeba rozłożyc na dłuższy czas. Odkąd go używam nie smaruję już skóry dzieciom codziennie tylko raz w tygodniu lub po bardzo długich kąpielach. I to tylko profilaktycznie robię, nie z potrzeby.
A sama używam mydła z płatkami owsiqanymki albo migdałami i nie musze już kupowac peelingu.
wiem, że w pierwszym momencie cena jak na mydło "inna", ale to się długo zużywa więc te pieniądze trzeba rozłożyc na dłuższy czas. Odkąd go używam nie smaruję już skóry dzieciom codziennie tylko raz w tygodniu lub po bardzo długich kąpielach. I to tylko profilaktycznie robię, nie z potrzeby.
A sama używam mydła z płatkami owsiqanymki albo migdałami i nie musze już kupowac peelingu.
a w ogóle to zaczęłam kupowac te mydła i używac tylko prostych aptecznych kremów i masci bo się wkur.... na tą całą chemię we wszystkim. Jak co chwila się okazuje, że coś co było niby bezpieczne może by rakotwórcze, że coś jest na liście "podejrzanych" jak np parabeny ale że nikt nic nie wie na pewno. Więc kurde wolę używac tego, czego się używa od setek lat i nie miec bólu głowy, że cos się tam kiedyś okaże, że myłam dziecko w czymś żrącym :/
Już tego dośc miałam. No i problemów ze skórą córki też miałam dośc - nic jej nie pomagało a liszaje się ciągle robiły. A była smarowana 4 razy dziennie - oczywiscie tym, co lekarz przepisał a co mu wcisnął jakiś przedstawiciel medyczny. Bo co chwila co innego "najlepsze dla pani dziecka". Oszalec można i pójsc z torbami bo te emolienty to miewają takie ceny... :/
Już tego dośc miałam. No i problemów ze skórą córki też miałam dośc - nic jej nie pomagało a liszaje się ciągle robiły. A była smarowana 4 razy dziennie - oczywiscie tym, co lekarz przepisał a co mu wcisnął jakiś przedstawiciel medyczny. Bo co chwila co innego "najlepsze dla pani dziecka". Oszalec można i pójsc z torbami bo te emolienty to miewają takie ceny... :/
biały jeleń jest okej jak ktoś nie ma bardzo suchej skóry - my mamy
A do ciała używam balsamu, który kupiłam kiedyś po przeanalizowaniu setek forów na temat AZS i łuszczycy (tą pierwszą mam, tej drugiej się boję bo babcia miała a to może by dziedziczne).
Nazywa się Cetaphil MD.
Ta końcówka MD jest o tyle ważna, że sa jeszce inne cetaphile. Najpierw używałam tego ja do całego ciała bo miałam od zawsze mega suchą skórę a teraz smarujemy się tym wszyscy i nie codziennie (po dłuższym czasie stosowania skóra utrzymuje nawilżenie po nim sama przez kilka dni).
Rany, ta pogoda.... koniec czerwca a ja deprechę łapię!
A do ciała używam balsamu, który kupiłam kiedyś po przeanalizowaniu setek forów na temat AZS i łuszczycy (tą pierwszą mam, tej drugiej się boję bo babcia miała a to może by dziedziczne).
Nazywa się Cetaphil MD.
Ta końcówka MD jest o tyle ważna, że sa jeszce inne cetaphile. Najpierw używałam tego ja do całego ciała bo miałam od zawsze mega suchą skórę a teraz smarujemy się tym wszyscy i nie codziennie (po dłuższym czasie stosowania skóra utrzymuje nawilżenie po nim sama przez kilka dni).
Rany, ta pogoda.... koniec czerwca a ja deprechę łapię!
Mammamia, to jest to?
http://www.ceneo.pl/1941037
http://www.ceneo.pl/1941037
Bimka ja tak miałam na początku ciąży że nie wiadomo było kiedy wybuchnę pamiętasz ?
i wtedy magnez mi lekarz kazał łykać ale nie ten w tabletach tylko taki rozpuszczalny tylko taki zwykły trzeba 3 tabletki na dzień pić a ja kupowałam taki pluszzzz 375mg bodajrze i taka sie łyka jedną i cały strasik jak ręką odioł:)
i wtedy magnez mi lekarz kazał łykać ale nie ten w tabletach tylko taki rozpuszczalny tylko taki zwykły trzeba 3 tabletki na dzień pić a ja kupowałam taki pluszzzz 375mg bodajrze i taka sie łyka jedną i cały strasik jak ręką odioł:)
Ale was nadgonic w czytaniu to nie lada wyczyn :) co bedzie jak znikne na 5 dni :/
Ja mam jeden rozek od kompletu, nieusztywniany, mam nadzieje ze wystarczy, potem zapewne posłuzy do przykrywania corci czy to w wózku czy w łozeczku ...
Spiworek ponoc mam jakis z ciuchlandu z długim rękawkiem :) jeszcze nie widziałam....
Ja narazie staników dla karmiacej mamy nie kupuje, za duzo juz kasy wydalismy... jesli bede karmioic piersią po prostu zdejmę normalny stanik i jazda ... chyba ze stwierdze potem ze potrzebny...
Alana gdzie kupiłas ten termometr i ile ksoztował - nie mam siły już na szukanie i zastanawianie sie nad kazda rzeczą - kupie to co ty (kiedys chyba pisałas ze jakas pani pracujaca w szpitalu ci polecila ten termometr .... )
dzis kupilam tylko majtki poporodowe (2szt) takie co mozna prac ..z siateczki..
a i dzwonili ze wozek juz do odbioru... czyli nieco ponad tydzien czekalismy....
Ja mam jeden rozek od kompletu, nieusztywniany, mam nadzieje ze wystarczy, potem zapewne posłuzy do przykrywania corci czy to w wózku czy w łozeczku ...
Spiworek ponoc mam jakis z ciuchlandu z długim rękawkiem :) jeszcze nie widziałam....
Ja narazie staników dla karmiacej mamy nie kupuje, za duzo juz kasy wydalismy... jesli bede karmioic piersią po prostu zdejmę normalny stanik i jazda ... chyba ze stwierdze potem ze potrzebny...
Alana gdzie kupiłas ten termometr i ile ksoztował - nie mam siły już na szukanie i zastanawianie sie nad kazda rzeczą - kupie to co ty (kiedys chyba pisałas ze jakas pani pracujaca w szpitalu ci polecila ten termometr .... )
dzis kupilam tylko majtki poporodowe (2szt) takie co mozna prac ..z siateczki..
a i dzwonili ze wozek juz do odbioru... czyli nieco ponad tydzien czekalismy....
no w smyku na prawde duzo przecen :)
ten termometr poleciła mi moja ciocia piguła i pracuje w szpitalu w ogole polecala termometry firmy microlife modele NC100 FR100 IFR100 ja kupiłam ten pierwszy w aptece go kupilam za 105 zł :)
a ja bym linka chciała do jakis koszul nocnych do karmienia z allegro sprawdzonych jakby któras polecała :)
ten termometr poleciła mi moja ciocia piguła i pracuje w szpitalu w ogole polecala termometry firmy microlife modele NC100 FR100 IFR100 ja kupiłam ten pierwszy w aptece go kupilam za 105 zł :)
a ja bym linka chciała do jakis koszul nocnych do karmienia z allegro sprawdzonych jakby któras polecała :)
a ja dzis dostałam od znajomej torbę pieluszek ;) bo jej malutka za szybko rosła i nie zużyli wsyztskich i tak o ;) dostało mi się :) jenyyy ale one sa mikroskopijne. Az mój starszak popatrywał na nie z niedowierzaniem. No ale jak mi sie wydają one mikro to dla takiego małego człowieka co to nie widział w ogóle noworodka to dopiero musi być abstrakcja ;)
Wróciłam z zakupków dla Naszej Królewny :D
SMYK + 5-10-15 ... spędziłam z Mamą tam prawie 2h!! Jakiś szał. Odbiło mi w końcu jak mogłam coś zakupić dla córci.
Muszę przejrzeć ubranka te co dostałam, bo nadal do końca nie wiem co kupić :)
Ale kupiłam to czego mamy najmniej i na większe rozmiary... Więc będzie z głowy :)
Alanka link z koszulami takimi zwykłymi normalnymi już podsyłam:
http://moda.allegro.pl/promocja-koszule-do-karmienia-rozm-s-m-i2445874102.html
Ja jestem zadowolona.
SMYK + 5-10-15 ... spędziłam z Mamą tam prawie 2h!! Jakiś szał. Odbiło mi w końcu jak mogłam coś zakupić dla córci.
Muszę przejrzeć ubranka te co dostałam, bo nadal do końca nie wiem co kupić :)
Ale kupiłam to czego mamy najmniej i na większe rozmiary... Więc będzie z głowy :)
Alanka link z koszulami takimi zwykłymi normalnymi już podsyłam:
http://moda.allegro.pl/promocja-koszule-do-karmienia-rozm-s-m-i2445874102.html
Ja jestem zadowolona.
dżizys, co za bzdura te bransoletki
miskab, ja sobie nie kupuję typowych koszul do karmienia. Można kupić sobie jakąkolwiek byle był łatwy dostęp do cyca, guziczki z przodu/duży dekolt, cokolwiek.
Ja mam takie z guziczkami z przodu, i tak zawsze chodziłam z tymi guzikami porozpinanymi bo mi sie nie chciało co chwile zapinać i odpinać, szczególnie w nocy. A jak w tym koszulach z linka są 2 szeregi guzików to bym chodziła rozpięta i by mi ten przód wisiał po same kolana ;)
miskab, ja sobie nie kupuję typowych koszul do karmienia. Można kupić sobie jakąkolwiek byle był łatwy dostęp do cyca, guziczki z przodu/duży dekolt, cokolwiek.
Ja mam takie z guziczkami z przodu, i tak zawsze chodziłam z tymi guzikami porozpinanymi bo mi sie nie chciało co chwile zapinać i odpinać, szczególnie w nocy. A jak w tym koszulach z linka są 2 szeregi guzików to bym chodziła rozpięta i by mi ten przód wisiał po same kolana ;)
mnie tez guziczki do szału doprowadzały. Chcialabym cos takiego http://moda.allegro.pl/koszula-radosc-do-karmienia-i-na-ciaze-l-i2418554437.html albo zwykła kopertówkę http://moda.allegro.pl/koszula-kopertowa-ciazowa-do-karmienia-muzzy-r-m-i2420960994.html ale zastanawiam sie czy mi cycki nie beda na wierzch uciekac.
Alana jak obczaisz rumski rynek to daj znac czy znalazlas cos ciekawego
Alana jak obczaisz rumski rynek to daj znac czy znalazlas cos ciekawego
iskierko i nanik super,\ze z waszymi córeczkami wszystko ok:)
ja mam jeden rożek, nieusztywniany,wiecej nie kupuje
a spiworek taki
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00150551/
ja mam jeden rożek, nieusztywniany,wiecej nie kupuje
a spiworek taki
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00150551/
też o ciążowych specjalnie bym nie myślała ... ale lepsze coś co ma guziki/nakładki/ większy dekold ..
wzięłam do szpitala taką jedną koszulę, ale że ja w koszulach nie śpię to nie wiedziałam, że ni chu cycka nie wyciągnę z niej :D
i dopóki Mąż mi nie dowiózł innych to tak świeciłam d*pą, brzuchem i tym co pięknego miałam, żeby te cycka wyciągnąć dołem :D
wzięłam do szpitala taką jedną koszulę, ale że ja w koszulach nie śpię to nie wiedziałam, że ni chu cycka nie wyciągnę z niej :D
i dopóki Mąż mi nie dowiózł innych to tak świeciłam d*pą, brzuchem i tym co pięknego miałam, żeby te cycka wyciągnąć dołem :D
"Te bransoletki to cos w stylu, skarpetki z opisem prawej i lewej strony ;p"
- hehehehe, nooo :D
ale pomysł, żeby zarobić na sfisiowanej mamuśce, która kupi "wszystko co potrzebne", jest :D
Dziendoberek tak w ogóle ;)
kurcze, ja sie w nocy pocę strasznie, czasami się muszę 2 razy przebrać bo jestem cała mokra. Otwieram okno żeby było troszkę chłodniej, ale mąż jęczy że zimno :/ a ja teraz przy zamkniętym oknie spać nie mogę bo mi duszno :/
- hehehehe, nooo :D
ale pomysł, żeby zarobić na sfisiowanej mamuśce, która kupi "wszystko co potrzebne", jest :D
Dziendoberek tak w ogóle ;)
kurcze, ja sie w nocy pocę strasznie, czasami się muszę 2 razy przebrać bo jestem cała mokra. Otwieram okno żeby było troszkę chłodniej, ale mąż jęczy że zimno :/ a ja teraz przy zamkniętym oknie spać nie mogę bo mi duszno :/
Hello,
Ja dostałam od mamy taka koszulę:
http://allegro.pl/simona-koszula-ciazowa-i-do-karmienia-italian-i2446910822.html
i jest super, bo sie ladnie naciaga do karmienia :)
Kółko do siedzenia miałam i korzystałam z niego bardzo, więc mi sie przydało.
Wczoraj zrobiłam tez zakupy apteczne. Zostało mi tylko coś do pielęgnacji pępka i kosmetyki do kąpieli dziecka.
Torbę mam spakowaną w 3/4...
Kupiłam tez pieluchy tetrowe, ale po ich wypraniu w 90 stopniach i wyprasowaniu nadal wydają mi sie sztywne :( A w sklepach jest milion rodzajów takich pieluch i nie wiem które będą miękkie.
Jutro ide do ginka - zobaczymy co tam się dzieje w brzuchu :)
Mi też w nocy gorąco ciagle..

Ja dostałam od mamy taka koszulę:
http://allegro.pl/simona-koszula-ciazowa-i-do-karmienia-italian-i2446910822.html
i jest super, bo sie ladnie naciaga do karmienia :)
Kółko do siedzenia miałam i korzystałam z niego bardzo, więc mi sie przydało.
Wczoraj zrobiłam tez zakupy apteczne. Zostało mi tylko coś do pielęgnacji pępka i kosmetyki do kąpieli dziecka.
Torbę mam spakowaną w 3/4...
Kupiłam tez pieluchy tetrowe, ale po ich wypraniu w 90 stopniach i wyprasowaniu nadal wydają mi sie sztywne :( A w sklepach jest milion rodzajów takich pieluch i nie wiem które będą miękkie.
Jutro ide do ginka - zobaczymy co tam się dzieje w brzuchu :)
Mi też w nocy gorąco ciagle..


Cześć Dziewczynki,
Masakra z tymi bransoletki, ale jak ktoś lubi takie d*perelki...
Gdybym miała cyc*ki to bym kopertową kupiła, ale mi nawet w ciąży nie zrobiły się szałowe cycki, więc żebym nie świeciła pryszczami to muszę mieć zapinane. Na ramiączkach nie polecam.
Bimka, ja bym Mężowi kazała się kocem dodatkowo przykryć, w końcu to Ty jesteś w ciąży, a nie on :D Ja nie mam z tym problemu, bo mój Mąż też zimno musi mieć w pokoju :D
A mnie obudził ból krocza i krzyża... chyba wczoraj przesadziłam z tym buszowaniem po sklepach. Dzisiaj odpoczywam.
Sylwik, doczytałam dopiero,że Twoja Lenka klocka połknęła... Ty to masz z nią przeboje. Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło!
Masakra z tymi bransoletki, ale jak ktoś lubi takie d*perelki...
Gdybym miała cyc*ki to bym kopertową kupiła, ale mi nawet w ciąży nie zrobiły się szałowe cycki, więc żebym nie świeciła pryszczami to muszę mieć zapinane. Na ramiączkach nie polecam.
Bimka, ja bym Mężowi kazała się kocem dodatkowo przykryć, w końcu to Ty jesteś w ciąży, a nie on :D Ja nie mam z tym problemu, bo mój Mąż też zimno musi mieć w pokoju :D
A mnie obudził ból krocza i krzyża... chyba wczoraj przesadziłam z tym buszowaniem po sklepach. Dzisiaj odpoczywam.
Sylwik, doczytałam dopiero,że Twoja Lenka klocka połknęła... Ty to masz z nią przeboje. Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło!
Witam ;)
no mnie atakują za to w nocy skurcze łydek, chyba z 10 razy się budziłam, żeby spuścić nogę ... i do teraz mnie łydki bolą :/
dziewczyny, znacie jakieś domowe sposoby na pozbycie się kaszlu?
zwariuje, niby cały dzień okej, pokasłuje ale nie dużo, a jak się obudzę w nocy albo wstaję rano to wykaszliwuje wszystko organy ;)
byłam u lekarza, ale rzekomo jestem zdrowa, dostałam jakiś lek który się okazało, że nie mogę brać ... i już sama nie wiem co robić bo mnie to męczy :(
kurna mi się przypomniało! że muszę kupić jeszcze klapki! :D tzn. nie że specjalnie ale moje się rozwaliły i po mieszkaniu chodzę w tych takich ogrodowych, ale przecież do szpitala takich nie wezmę :D
torbę spakuję jak Mąż przywiezie bo póki co jej nie mam :D haha
no mnie atakują za to w nocy skurcze łydek, chyba z 10 razy się budziłam, żeby spuścić nogę ... i do teraz mnie łydki bolą :/
dziewczyny, znacie jakieś domowe sposoby na pozbycie się kaszlu?
zwariuje, niby cały dzień okej, pokasłuje ale nie dużo, a jak się obudzę w nocy albo wstaję rano to wykaszliwuje wszystko organy ;)
byłam u lekarza, ale rzekomo jestem zdrowa, dostałam jakiś lek który się okazało, że nie mogę brać ... i już sama nie wiem co robić bo mnie to męczy :(
kurna mi się przypomniało! że muszę kupić jeszcze klapki! :D tzn. nie że specjalnie ale moje się rozwaliły i po mieszkaniu chodzę w tych takich ogrodowych, ale przecież do szpitala takich nie wezmę :D
torbę spakuję jak Mąż przywiezie bo póki co jej nie mam :D haha