krzesełko do karmienia - jakie polecacie

Ja mam Chicco Happy Snack, i mimo, że nie ma regulowanego krzesełka to bardzo dobrze się sprawdza. Jest szerokie, wygodne, stabilne, i ma fajny, ogromny kosz - bardzo przydatne.
U babci mamy za to zwykłe krzesełko z Ikei, też jest fajne, ale polecałabym je jako drugie.

ja mam Fisher Price Rainforest i jestem bardzo zadowolona.
Ma regulowane oparcie, co wg mnie jest bardzo przydatne, przede wszystkim przy jeszcze małym dziecku, ma również regulację wysokości, duże szerokie siedzisko. Zdecydowanie polecam

laurka, a jak sprawdza się taki plastik, bo jakoś niewygodny mi się wydaje?

my mamy coneco galileo, bardzo polecam

ja mam chicco, trochę starszy model ale działa tak jak Polly
ma regulowaną wysokość, różne położenie siedziska, zdejmowany blat, jest miękkie i wygodne w czyszczeniu, trochę landara i zajmuje sporo miejsca ale w użytkowaniu jest super
dzięki siedzisku które można ustawić w pozycji półleżącej karmiłam wygodnie Emily łyżeczką jak jeszcze nie umiała siedzieć i to bez wytężania kręgosłupa co przy moim stanie pleców było wybawieniem

http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-ola-5-kolorow-wyprzedaz-i1315997891.html
My mamy takie najzwyklejsze i nie narzekam.

Zielonakoniczynko ja mam właśnie Chicco Polly Magic i jestem naprawdę zadowolona - niemalże od pierwszych dni życia go używamy :) było wybawieniem przy pierwszych posiłkach gdy Kuba sam nie siedział, w trakcie wszelkich wizyt gości synek ma swoje miejsce przy stole na wysokości z której wszystkich może obserwować. Poza tym była to inwestycja (480 zł) z myślą że dla dwójki :) no i nawet używane chodzą w dobrych cenach więc jakbyśmy chcieli sprzedać to jeszcze troszkę z tej ceny można odzyskać.

A co do wykonania - nie mam najmniejszych zastrzeżeń.

ja polecam to

hhttp://www.stokke.com/en-gb/highchair.aspx

rosnie z dzieckiem aczkolwiek nie wiem czy sa w Polsce, no i nie sa tanie

A my mamy Graco, używamy od kiedy córka skończyła 5 mies. Rewelacyjne przede wszystkim dlatego, że po złożeniu zajmuje naprawdę niewiele miejsca (jakieś 10 cm.). Poza tym siedzisko regulowane (góra-dół/ przód-tył), dwie tacki (można myć w zmywarce), podnóżek itp. Składanie bardzo wygodne. Cena ok. 350zł.

a ja mam zwykłe mamut z Ikei i jest super

http://cokupic.pl/produkt/IKEA-ANTILOP-krzese-ko-do-karmienia-ko-dzieci-ce-

Dokładnie Graco Contempo - takie jak tu: http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-contempo-graco-piekne-hit-i1318189373.html

CHICCO POLLY 3 in1 p o l e c a m !!!

używałam przez 2 lata dla starszego synka teraz od półtora roku używa je moja córa.
Stan krzesełka jest nadal idealny. Tworzywo z jakiego jest wykonany jest pierwszej klasy (koleżanka miała zwykłe krzesełko ale po kilku mies. materiał plasikowy straszliwie popękał i poranił jej dziecko).

Blat super, ze zdejmowaną tacką.
Pasy zabezpieczające dla dziecka
podnoszone podłokietniki (można swobodnie dosunąć dziecko do stołu)

Cały fotelik idealnie regulowany:
-podnóżek,
-siedzisko (rózne wysokosci)
-oparcie, nawet dla małego brzdąca co nie siedzi ( ja wykorzystywałam jako leżaczek dla synka)


Jak nie stac ciebie na nowy to polecam rozejrzec sie po komisach.
Widziłam je kiedyś za 200 zł, w bardzo dobrym stanie.

Ja swojego jeszcze nie sprzedaje... i nawet nie wiem czy do tego dojdzie :)

http://allegro.pl/chicco-polly-idealne-i1334977621.html

To i ja podczepię się pod wątek,

mam taki sam dylemat jak autorka postu, tyle, że juz po zasięgnięciu rad i widzeniu na żywo, i tak chocco polly świetne, ale polecaja jeszcze bebe confort omega, cena jednego i drugiego wysoka ale wg mnie i innych warta tego, tyle ze trzeba samemu podjac decycje,a to ciezkie, wiec prosze o rade
Chicco i bebe różenia sie przede wszystkim tym, ze chocco ma regulowany podnozek, ba nawet bardziej niz regulowany, natomiast bebe ma dwie pozycje regulacji, co jednak je rozni ze bebe mozna zjechac calkiem do podlogi, wiec dzidzia sama moze sie tam wdrapywac, chicco schodzi tez bardzo nisko ale porownojac dwa roznica jest spora, bebe po zlozeniu zajmuje o polowe mniej miejsca niz chicco, chicco ma mozliwoasc regulacji siedziska jak lezaczek, bebe ma regulacje calego siedziska, to tak jakby fotelik samochodowy ktory mozna do pozycji niemal lezacej polozyc natomiast dziecko ma nozki caly czas w tej samej pozycji, tzw regulacja kubelkowa, no mam nadzieje ze zrozumiale napisalam.

Wiem ze masa ludzi jest bardzo zadowlona z chicco, nikt jednak nie wypowiada sie o bebe confort, w tej nowej wersji maja taki material zmywalny ktory jest nie taki plastykowy , co sprawia ze dzidzius sie nie poci.

Forumowiczki doswiadczone, prosze o rade.

Dodam, ze maja mimo swoich 8 m-cy jest bardzo mala i krotka (6300kg, ciuszki na 62 cm, jest wczesniakiem) i nawiekszy dylemat mam z tym regulowanym podnozkiem, bo te jeje syrki takie krotkie.

Moze ktos mam doswiadczenie.

podbijam i prosze o opinie o krzeselku z ikei

ja wprawdzie nie mam krzesełka z ikea, ale bardzo podobne, najzwyklejsze z ceratką zmywalną na obiciu, kupiłam od forumowiczki za 30pln, bardzo sobie chwalę i nie wiem po co wydawac tyle kasy na nowe i jakieś wypasione... mój dzieciak nie bawi się w nim, woli chodzić po podłodze... nie ma regulowanego parcia, ale jak nie siedział stabilnie to go karmiłam w huśtwce fp... i tak długo nie będzie dziecko siedziało w takim krzesełku, do 1,5roczku maks.

ale o którym z Ikei?



my mieliśmy Antilop :]

http://forum.trojmiasto.pl/Krzeselko-wysokie-Antilop-z-Ikea-t251030,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/krzeseko-do-karmienia-z-ikei-t236298,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Jakie-krzeselko-do-karmienia-polecacie-mamusie-t211939,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Krzeselko-do-karmienia-t208827,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/krzeselko-do-karmienia-jakie-polecacie-t249494,1,16.html

itp. - wpisz w wyszukiwarkę krzesełko albo antilop :]

Chicco Jazzy, małe po złożeniu, wygodne, stabilne albo Ikea Mamut

My mamy dwa : Fisher Price i zwykłe, ikeowe u dziadków i........ nie widzę specjalnej różnicy :P No, może to fisherowe jest bardziej kolorowe, ale te dodatkowe "bajery" wcale nie są nam potrzebne i nie używamy ich. Kupiłam z regulowanym oparciem, bo mały jeszcze nie siedział, ale w takim foteliku wtedy itak się zsuwał. To jednak coś innego niż leżaczek i niepotrafiące siedzieć dziecko się w nim nie będzie dobrze trzymać. Regulacji wysokości też nie używamy, cały czas jest najwyżej ustawione. Ikeowe łatwiej się czyści i zajmuje mniej miejsca. Drugi raz bym się tak nie zfrajerowała i zamiast kupować zbajerowane krzesełka za kilka stówek, od razu pojechałabym do Ikei :)