Widok
Niestety nie ma innej rady jak molestować dalej kierownika budowy. Spytaj też portiera, kiedyś dawał nam namiary do faceta który reguluje wentylację i raczej nie był to kierownik budowy.
Jeśli mieszkasz na wyższych pietrach możliwe że buczenie już zostanie. Zwłaszcza w wietrzne dni odgłosy są jak z domu strachów:) U mnie w łazience słychać jakby ktoś na flecie grał. Na początku myślałam, że to sąsiad artysta a to wiatr w rurach:))
Jeśli mieszkasz na wyższych pietrach możliwe że buczenie już zostanie. Zwłaszcza w wietrzne dni odgłosy są jak z domu strachów:) U mnie w łazience słychać jakby ktoś na flecie grał. Na początku myślałam, że to sąsiad artysta a to wiatr w rurach:))
"A nie można zamontować czujników ruchu? Nie bedzie właczników więc nie będzie gdzie zapałek wtykać, czekając na windę nie trzeba będzie kilka razy zapalać swiatła, itp..."
Jasne że można i jest to standard na dzień dzisiejszy. Montuje się światła LED i do tego czujniki obecności, które włączają światło tylko na moment gdy przebywamy w danym miejscu klatki schodowej. Oszczędności są tak duże, że zwraca się to po niecałym roku. No ale wtedy SEMEKO musiało by do spółki z Redpolem wykombinować jakiś inny pretekst dla wyłudzania od Was pieniędzy na czynszach. Dlatego tego nie macie i mieć nie będziecie. Mają co prawda jeszcze pretekst w postaci samowolnego montażu wentylacji mechanicznej, która ponoć "żre" prąd za grube tysiące złotych, no ale zawsze mogą wyłudzić więcej kasy, bo niby "wkładacie zapałki do włączników światła na klatce".
Jasne że można i jest to standard na dzień dzisiejszy. Montuje się światła LED i do tego czujniki obecności, które włączają światło tylko na moment gdy przebywamy w danym miejscu klatki schodowej. Oszczędności są tak duże, że zwraca się to po niecałym roku. No ale wtedy SEMEKO musiało by do spółki z Redpolem wykombinować jakiś inny pretekst dla wyłudzania od Was pieniędzy na czynszach. Dlatego tego nie macie i mieć nie będziecie. Mają co prawda jeszcze pretekst w postaci samowolnego montażu wentylacji mechanicznej, która ponoć "żre" prąd za grube tysiące złotych, no ale zawsze mogą wyłudzić więcej kasy, bo niby "wkładacie zapałki do włączników światła na klatce".
jak mieszkasz w klatce B to ponoć wszyscy tak mają... SEMEKO ma to poprawić (zgłaszałem im to w sobotę), bo inaczej trzeba przed numerem Twojego mieszkania wpisywać 1... czyli jak masz numer mieszkania np 35 to musisz na domofonie wpisywać 135
Poza tym w klatce B na conajmniej jednym piętrze światło pali się non stop od kilku dni (z przerwą na awarie prądu :P)... zgłaszałem to do RedPolu...mają to jutro naprawić.
Poza tym w klatce B na conajmniej jednym piętrze światło pali się non stop od kilku dni (z przerwą na awarie prądu :P)... zgłaszałem to do RedPolu...mają to jutro naprawić.
Dostałam odpowiedź od Semeko ws wentylacji. Uprzejmie mnie informują, że od początku w budynku planowana była wentylacja mechaniczna, co jest wpisane w dokumentację projektową. Fakt, że w umowie mam wentylację grawitacyjną tłumaczą "omyłką pisarską".
Jak dla mnie to eufemizm określający niekompetencję pracowników. Umowa była czytana kilkakrotnie razem z przedstawicielem Semeko bo miałam pytania co do treści i ani wtedy ani potem podczas odbioru (również pytałam o wentylację) ta "omyłka" nie została sprostowana.
Wysokość rachunków za prąd w części wspólnej jest zdaniem Semeko "winą" mieszkańców, ponieważ notorycznie blokują włączniki światła zapałkami i monetami.
Ktoś to zauważył? Ja nic podobnego nie zauważyłam ale budynek jest duży więc może gdzieś grasuje Blokowacz Włączników:)
Jak dla mnie to eufemizm określający niekompetencję pracowników. Umowa była czytana kilkakrotnie razem z przedstawicielem Semeko bo miałam pytania co do treści i ani wtedy ani potem podczas odbioru (również pytałam o wentylację) ta "omyłka" nie została sprostowana.
Wysokość rachunków za prąd w części wspólnej jest zdaniem Semeko "winą" mieszkańców, ponieważ notorycznie blokują włączniki światła zapałkami i monetami.
Ktoś to zauważył? Ja nic podobnego nie zauważyłam ale budynek jest duży więc może gdzieś grasuje Blokowacz Włączników:)
Teraz już mniej ale faktycznie wentylacja buczała niemiłosiernie jakiś czas temu. Można to wyregulować (podobno) my prosiliśmy o wyregulowanie i jest ciszej. Namiary na "regulowacza" dał nam portier.
Nie wiem tylko jak to się ma do wysokości. Chyba im bliżej wentylatorów tym głośniej siłą rzeczy. Ale spróbować wyciszać nie zaszkodzi:)
Nie wiem tylko jak to się ma do wysokości. Chyba im bliżej wentylatorów tym głośniej siłą rzeczy. Ale spróbować wyciszać nie zaszkodzi:)