Widok
Też to wyczułam. Niestety niektórzy muszą palić nawet siedząc na kibelku.
Proszę o uszanowanie tego, że nie wszyscy są palaczami, a we własnej łazience nie chcę się dusić.
Proszę wyjść na balkon albo uchylić okno bądź zjechać windą na dół i na dworzu popalać, a nie "zapodawać" dym do komina wentylacyjnego.
Dziękuję.
P.S. Daj znać co powie kierownik budowy.
Proszę o uszanowanie tego, że nie wszyscy są palaczami, a we własnej łazience nie chcę się dusić.
Proszę wyjść na balkon albo uchylić okno bądź zjechać windą na dół i na dworzu popalać, a nie "zapodawać" dym do komina wentylacyjnego.
Dziękuję.
P.S. Daj znać co powie kierownik budowy.
Nie wiem czy coś z wentylacją jest nie tak , ale po zmniejszeniu ciągu może i jest ciszej ale wieczorem czuje dużo dymu od papierosów w łazience że nie da się wytrzymać na dłużaszą metę. (klatka B). W czwartek kierownikow to będę sygnalizował bo nie powinno coś takiego mieć miejsca przy nawet wyłączonej wenylacji.
Informacja pojawila sie na stronie http://www.semeko.pl zakladka akty notarialne, dlatego od razu przeslalem na forum :-)
PS. Czy ktos z Was podpisywal tak jak ja umowe przedwstepna w formie aktu? Bo jak dobrze pamietam, obiecano mi wtedy, ze w finale zaplace takse notarialna zmniejszona o koszt taksy przy umowie przedwstepnej i chcialem sie dowiedziec czy ktos tez z Was tak ustalil?
PS. Czy ktos z Was podpisywal tak jak ja umowe przedwstepna w formie aktu? Bo jak dobrze pamietam, obiecano mi wtedy, ze w finale zaplace takse notarialna zmniejszona o koszt taksy przy umowie przedwstepnej i chcialem sie dowiedziec czy ktos tez z Was tak ustalil?
to może zrobimy sobie małe, zapoznawcze spotkanie sąsiedzkie? ;) Miejscówka jest, bo można się spotkać w hallu na dole ;). Gdyby nam w ustach zaschło od rozmów sąsiedzkich to napoje wszelakie w sklepie za ścianą, wyżerka we własnym zakresie i mamy imprezę na maksa;) W portierni stoi boombox więc i muzyka będzie ;)
Mnie tez pomieszkuje sie dobrze choc nie miekszam tam jeszcze na stale. Warto zanim zdecydujesz sie na konkretne mieszkanie, wybrac pare lokali, usiac w domu (ewentualnie nawet z kims ktos sie zna - mnie bylo latwiej, bo to juz trzecie mieszaknie w moim zyciu) i troche sobie poplanowac, pomeblowac, sprawdzic co i jak. Dopasowac mieszkanie do swojego trybu zycia, zastanowic sie czy np. jesli lubisz ogladac TV - czy miekszanie ma taki uklad bys spokojnie mial miejsce na duzy TV a naprzeciwko na kanape - czesto juz uklad okien to utrudnia.
Ja nad swoim myslalem pare dni. Efekt tego jest taki, ze przearanzowalem praktycznie wszystko. I jestem z tego zadowolony. Duzo zyskuje sie na braku korytarza. Ja mam mieszkanie niecale 39m2 i mam dosc spory salon, aneks sypialny (ktory moge oddzielic), aneks kuchenny (wygodny! dosc duza kuchnia - wcale nie "malutka z miejscem na dwie szafki jak to ktos tu kiedys pisal") oraz spora i wygodna lazienke. Potem oczywiscie tez kwestia wykonczenia - dobrania materialow w taki sposob aby mieszkanie jeszcze powiekszyc, zagospodarowac.
PS. A tak wogole to chetnie bym kiedys zobaczyl jakies inne mieszkanie w aquasferze - jak zostalo zobione - pokazujac w zamian moze i swoje. Chetnie wlasnie takie niewielkie, okolo 37-40m2, po prostu z ciekawosci :-)
Ja nad swoim myslalem pare dni. Efekt tego jest taki, ze przearanzowalem praktycznie wszystko. I jestem z tego zadowolony. Duzo zyskuje sie na braku korytarza. Ja mam mieszkanie niecale 39m2 i mam dosc spory salon, aneks sypialny (ktory moge oddzielic), aneks kuchenny (wygodny! dosc duza kuchnia - wcale nie "malutka z miejscem na dwie szafki jak to ktos tu kiedys pisal") oraz spora i wygodna lazienke. Potem oczywiscie tez kwestia wykonczenia - dobrania materialow w taki sposob aby mieszkanie jeszcze powiekszyc, zagospodarowac.
PS. A tak wogole to chetnie bym kiedys zobaczyl jakies inne mieszkanie w aquasferze - jak zostalo zobione - pokazujac w zamian moze i swoje. Chetnie wlasnie takie niewielkie, okolo 37-40m2, po prostu z ciekawosci :-)
co do metrażu to już zależy od Was :) Jednym wystarczy 30 m innym 41 a innym nie wystarczy nawet 100 :) ale moim zdaniem spokojnie dacie rade. Według mnie mieszka się bardzo dobrze, a co do ustawności to jak kupicie mieszkanie w trakcie budowy będziecie mieli spotkanie aranżacyjne w SEMEKO i ściany, WC, kuchnie możecie sobie przenosić... więc na pewno zrobicie tak, zeby było optymalnie :) Dzielnica jest bardzo fajna i spokojna... w zasadzie wszystko czego trzeba do życia jest na miejscu, a jak zrobią kiedyś Aquapark to będzie genialnie :)
Hej, witam mieszkańców atlantika. mam takie pytanie. Planuje kupić mieszkanie w Pacyfiku. i zbieram informacje na temat tej inwestycji. Czy jestescie zadowoleni z mieszkania, budownictwa, załatwiania spraw itd. watek jest obszerny i napewno długo by mi zajęło przeczytanie wszystkiego. Planuje kupic mieszkanie 40,8 metrów na 2 pietrze. czy możecie mi poiwiedzieć czy taki metraż starczy dla małżeństwa z jednym dzieckiem? czy takie mieszkanie jest ustawne? domyślam się że w Atlantiku tez są takiej wielkości mieszkania. No i najważniejsze pytanie ile wychodzą was miesięczne opłaty?? Pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedź :)
To musisz mieć dużo zamków do zamknięcia:)
Na moim piętrze świeci się w sam raz tyle żeby zamknąć drzwi i dojść do schodów/windy.
Nie wiem dokładnie jak działa system ale światło też regulowali. Na początku w ogóle nie gasło a teraz znacznie krócej się pali.
Wiem, ze mieszkańcy zgłaszali to portierowi a on do Redpolu i oni regulowali czas "świecenia".
Na moim piętrze świeci się w sam raz tyle żeby zamknąć drzwi i dojść do schodów/windy.
Nie wiem dokładnie jak działa system ale światło też regulowali. Na początku w ogóle nie gasło a teraz znacznie krócej się pali.
Wiem, ze mieszkańcy zgłaszali to portierowi a on do Redpolu i oni regulowali czas "świecenia".
mnie wkurza to, że światło na moim piętrze świeci się za krótko. Wczoraj próbowałam spisać licznik prądu i jak tylko pojawiało się na wyświetlaczu to, co powinnam spisać, światło gasło, ja musiałam zapalać na nowo. Dopiero za 4 razem mi się udało. I gdzie tu oszczędność? Jak wychodzę z domu gaśnie zanim zamknę drzwi od mieszkania, dlatego zapalam raz jeszcze.
Panowie byli wczoraj przed 16, jeden pan w mieszkaniu drugi na dachu. Kombinowali kombinowali i jak narazie zrobili tyle że zmniejszyli do minimum obroty tak więc szumu nie ma ale buczenie całej tej maszyny zostało. To jest podobno problem jakiś regulatorów na dachu, mają to zamówione i w najbliższym czasie będą wymienić. Zobaczymy w przyszłym tygodniu czy coś się zmieni jak nie to dalej będę im zawracać gitarę. Facet mówił że to jest problem wielu mieszkańców naszego bloku i napewno tak tego nie zostawią. Od nas szli do kolejnego mieszkania na 6 piętrze.