Widok
CO JEST Z TYMI IMIONAMI? PRZECIEZSATAKIE ŁADNE:)
chciałąm nazwac moja coreczke Amelia, jednak wszyscy odradzali mi poniewaz AMELIA=AMELA=MELA I DZIECKO moze byc przezywane w szkole potem w pozniejszym zyciu
Imie MAJA tez jest super, ale podobno na MAJA mowia
MAJA CO MA DWA JAJA.
CO O TYM SADZICIE?
POZDRAWIAM
Imie MAJA tez jest super, ale podobno na MAJA mowia
MAJA CO MA DWA JAJA.
CO O TYM SADZICIE?
POZDRAWIAM
na kazde imie inne dziecko znajdzie przezwisko by dokuczac ... to normalne ... wystarczy przypomniec sobie wlasne dziecinstwo
nie przejmujcie sie tym co mowia inni o imionach
jak wybralam imie dla dziewuchy to sie tylko mi podobalo i maojej mamie a reszta zawsze cos widziala w tym imieniu ... ale co mnie to obchodzilo ... a teraz juz wcale nie obchodzi bo bedzie synek :)
nie przejmujcie sie tym co mowia inni o imionach
jak wybralam imie dla dziewuchy to sie tylko mi podobalo i maojej mamie a reszta zawsze cos widziala w tym imieniu ... ale co mnie to obchodzilo ... a teraz juz wcale nie obchodzi bo bedzie synek :)
Moja córka będzie miała Maja na imię, a gdyby był syn, to byłby Olaf. I też nikomu się nie podobały imiona. Na szczęście to nie ich dzieci, a imiona wcześniej w wątku wymienione, to normalne imiona.
Maja co na dwa jaja dobre :)
A tak na prawdę, to dzieciaki w szkole zawsze znajdą sobie coś, przez co będę mogły drwić z rówieśników. Ja np byłam za wysoka, a kolega rudy... Moznaby się zastanowić nad imionami typy Zygfryd czy Wieńczysław...
Maja co na dwa jaja dobre :)
A tak na prawdę, to dzieciaki w szkole zawsze znajdą sobie coś, przez co będę mogły drwić z rówieśników. Ja np byłam za wysoka, a kolega rudy... Moznaby się zastanowić nad imionami typy Zygfryd czy Wieńczysław...
zgadzam się Amelia- bardzo ładnie:) ja bym tam się nie przejmowała i nawet uważam,że nie koniecznie można jakoś przedrzeźniać to imię akurat
Michał - w portki kichał,
Adam - z babami nie gadam,
Małgorzata - cztery wiochy, jedna chata,
Agata - nogą zamiata
no już nie pamiętam wszystkich "częstochowskich rymów"
ale zawsze można je wyprodukować a dzieciaki to już z zasady produktywne są bardzo. Amelia, to prawie jak emalia ;)))) Ja chciałam dla dziewczynki Milena, to mnie mąż straszył, że dzieciaki będą ją jak tą krowę Milkę przezywać - miałam to głęboko :)))) Urodził się chłopiec i daliśmy mu na imię Szymon. Szymek...to coś z szynką można skojarzyć ;))) Mam się tym przejmować????!!!!! :)))))
Adam - z babami nie gadam,
Małgorzata - cztery wiochy, jedna chata,
Agata - nogą zamiata
no już nie pamiętam wszystkich "częstochowskich rymów"
ale zawsze można je wyprodukować a dzieciaki to już z zasady produktywne są bardzo. Amelia, to prawie jak emalia ;)))) Ja chciałam dla dziewczynki Milena, to mnie mąż straszył, że dzieciaki będą ją jak tą krowę Milkę przezywać - miałam to głęboko :)))) Urodził się chłopiec i daliśmy mu na imię Szymon. Szymek...to coś z szynką można skojarzyć ;))) Mam się tym przejmować????!!!!! :)))))
Ło matko, normalne imiona a ludzie robia problemy...
Dla mnie najwiekszym nietaktem w tym wszystkim jest komentowanie przez rodzine, znajomych wyboru imienia dla dziecka...
Jak można rodzicom, którzy wybrali imie dla dziecka dlatego, że wg nich jest SUPER i ŚLICZNE mowić, że imie nie teges, a dlaczego tak, a dlaczego nie tak.... Porazka!
Ale ja od babci mojego męża slysze to za każdym razem jak sie spotykamy.... Wrrrr, juz nawet nie komentuje bo mi szkoda nerwów :)
Dla mnie najwiekszym nietaktem w tym wszystkim jest komentowanie przez rodzine, znajomych wyboru imienia dla dziecka...
Jak można rodzicom, którzy wybrali imie dla dziecka dlatego, że wg nich jest SUPER i ŚLICZNE mowić, że imie nie teges, a dlaczego tak, a dlaczego nie tak.... Porazka!
Ale ja od babci mojego męża slysze to za każdym razem jak sie spotykamy.... Wrrrr, juz nawet nie komentuje bo mi szkoda nerwów :)
U mnie jest tak samo, córka będzie Amelia i większości rodzince się nie podoba. Ciotka z Austrii niemal błagała żebyśmy zmienili imię. Bracie, bratowa i wiele osób z rodzinki sprzeciwia się Amelii.
Tylko kogo to będzie dziecko, moje, czy mojej rodziny ??
Jak oni nazywali swoje pociechy ( niekoniecznie mi się te imiona podobają ) to milczałam bo to ich dziecko a nie moje.
Najważniejsze, że rodzicom się podoba.
Uważam, że rodzice decydują i gdyby mąż protestował to trzeba iść, albo na kompromis, albo przekonać męża do imienia ;)
Trzeba mieć swoje zdanie i nie sugerować się innymi, bo jesteśmy dorośli ;)
Tylko kogo to będzie dziecko, moje, czy mojej rodziny ??
Jak oni nazywali swoje pociechy ( niekoniecznie mi się te imiona podobają ) to milczałam bo to ich dziecko a nie moje.
Najważniejsze, że rodzicom się podoba.
Uważam, że rodzice decydują i gdyby mąż protestował to trzeba iść, albo na kompromis, albo przekonać męża do imienia ;)
Trzeba mieć swoje zdanie i nie sugerować się innymi, bo jesteśmy dorośli ;)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Też jestem zdania, że najważniejsze żeby rodzicom się podobało, jak moja kuzynka nazwała synka Marcel, to też nikomu się nie podobało i wszyscy mówili - " Marceli Nowotko" albo"Marcelino chleb i wino", bo akurat taka bajka leciała w TV. Teraz Marceli ma 7 lat i jest super dzieciak i nikt na to nie zważa, że na początku jego imię wydawało się dziwne.
Każda z nas nazywa swoje dzieciątko tak jak jej się podoba :) my daliśmy Jaś i choć to imię mi sie od dawna podobało, nie wiem czy teraz już bym tak dała na imię naszemu synkowi, a to dlatego, że stało sie ostatnio bardzo popularne :/// dlatego do mamuś Amelek- zmiłujcie się ile ich już jest? co druga dziewczynka to Amelka :// była fala Wiktorii, Julii, Zuzi teraz Amelki ://// choć nie pisze, że imię mi się nie podoba, bo podoba.
Dziewczyny, ale co z tego, ze jest duzo Amelek, Kubusiów, Julek czy Zuziek - dla rodziców tych dzieciaczkow jest to ich jedyna, niepowtarzalma i cudna Amelka, Julka bądz Kubus!!
A nawet jeśli Amelka została nazwana Amelką bo imie zrobiło sie popularne i rodzicom bardzo sie podoba to chyba wiedzielei co robia.... :)
Darujcie sobie te apele :)
Jak chodzilam do liceum to w klasie mialam chyba 5 czy 6 Kaś :) I co? I nic! Nikt sie nie mylil, uzywano równiez ich nazwisk i nikt nie robił halo z tego, że w jednej klasie tyle Kasiek :)
A nawet jeśli Amelka została nazwana Amelką bo imie zrobiło sie popularne i rodzicom bardzo sie podoba to chyba wiedzielei co robia.... :)
Darujcie sobie te apele :)
Jak chodzilam do liceum to w klasie mialam chyba 5 czy 6 Kaś :) I co? I nic! Nikt sie nie mylil, uzywano równiez ich nazwisk i nikt nie robił halo z tego, że w jednej klasie tyle Kasiek :)
To, że jest dużo Amelii to fakt, ale dla mnie moja córka będzie ta jedyna Amelia.Każde imię przechodzi swoją falę.
Moje również popularne i Kaś jest masę
To rodzice decydują jak ich pociecha ma mieć na imię :)
Od dawna mam wybrane imiona dla swoich pociech, jeszcze w czasie kiedy tylko marzyłam o maleństwie
Moje również popularne i Kaś jest masę
To rodzice decydują jak ich pociecha ma mieć na imię :)
Od dawna mam wybrane imiona dla swoich pociech, jeszcze w czasie kiedy tylko marzyłam o maleństwie
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Nieładne jest mówienie przyszłej mamie, że wybrała brzydkie imię, a tym bardziej komentowanie "co to za dziwaczne imię"
Moja ciotka, starała się wpłynąć na mojego narzeczonego i jego nakręcała, żeby się nie zgodził na takie imię.
Później sie modliła, żeby był chłopiec bo miał być Jakub :)
I zrobiłam wszystkim na złość, w moim brzusiu jest Amelia i Amelią pozostanie, czy się komuś podoba czy nie.
Moja ciotka, starała się wpłynąć na mojego narzeczonego i jego nakręcała, żeby się nie zgodził na takie imię.
Później sie modliła, żeby był chłopiec bo miał być Jakub :)
I zrobiłam wszystkim na złość, w moim brzusiu jest Amelia i Amelią pozostanie, czy się komuś podoba czy nie.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Nie przejmuj sie, u mnie w rodzinie pare lat temu pojawiła sie Liwia - na poczatku tez sie dziwiliśmy co to za imie, bo nieznane a teraz już sie wszyscy przyzwyczaili :-))))
A swoja drogą podobno kilkanaście lat temu wszyscy dziwnie rezagowali np na imię Żaneta (pewnie tak jak teraz na Liwie) a teraz juz nikt sie nie dziwi jak dziewczynka ma tak na imie.
A swoja drogą podobno kilkanaście lat temu wszyscy dziwnie rezagowali np na imię Żaneta (pewnie tak jak teraz na Liwie) a teraz juz nikt sie nie dziwi jak dziewczynka ma tak na imie.
zanim jeszcze poznaliśmy płeć dziecka teściowa próbowała mi "dyskretnie" zasugerować, że u nich w rodzinie jest taka tradycja, że to babcia wybiera imię dla pierwszego wnuka i np mój mąż, czyli jej syn został nazwany tak, jak wymyśliła to jego prabacia ... spojrzałam na nią tylko jak na ufo i powiedziałam, że widocznie była za mało asertywna i niech zapomni, że to nasze dziecko i tylko my zadecydujemy jak będzie miało na imię :)
każdy ma swoje ulubione imiona i takie, których nie lubi. jakoś jednak nie wyobrażam sobie skrytykować kogoś za już obrany wybór. co innego luźne rozmowy.
póki co nasz wybór raczej wzbudza pozytywne emocje: Franek, Franio, Francik i Francio. po prostu Franciszek. aa jednynie koledzy z pracy mnie wyśmiali. trudno.
póki co nasz wybór raczej wzbudza pozytywne emocje: Franek, Franio, Francik i Francio. po prostu Franciszek. aa jednynie koledzy z pracy mnie wyśmiali. trudno.
Też jestem Kasia i jak chodziłam do szkoły to zawsze mialam w klasie przynajmniej 3 inne Kasie i jakoś to nikomu nie przeszkadzało, więc teraz tez bym się nie sugerowala tym ile Julek czy Kubusiow jest juz w okolicy czy w rodzinie:)
A ja Wam pwiem jeszcze inną rzecz... moja teściowa jest osobą bardzo wierzącą i kiedyś jak dyskutowaliśmy o imionach powiedziala nam,że imie musi być jakiegoś świętego:) tzn. jeśli chcialabym nazwać synka np. Olivier a nie ma takiego świętego to bylby koniec świata i według niej jest to nie do pomyślenia:)
A ja Wam pwiem jeszcze inną rzecz... moja teściowa jest osobą bardzo wierzącą i kiedyś jak dyskutowaliśmy o imionach powiedziala nam,że imie musi być jakiegoś świętego:) tzn. jeśli chcialabym nazwać synka np. Olivier a nie ma takiego świętego to bylby koniec świata i według niej jest to nie do pomyślenia:)
u nas bedzie Blanka Nel i w sumie nie spotkalismy sie ze zlymi reakcjami od znajomych badz rodziny, natomiast, 3 ka znajomych w pracy powiedziala, ze bedzie wytykana w szkole itp, sa to Anglicy, z ktorych jeden z nich ma 2-ke dzieci: Vital i Nevaeh( tego to do dzis nie wiem jak wymowic ;-)))
ale wydaje mi sie, ze bardziej bylo to zlosliwe, a ja mowie to co powiecie o nazwisku, przeciez jest typowo polskie, z koncowka ska...to juz byla cisza,
ale wydaje mi sie, ze bardziej bylo to zlosliwe, a ja mowie to co powiecie o nazwisku, przeciez jest typowo polskie, z koncowka ska...to juz byla cisza,
my daliśmy córci na imię Zuzanna. OgOlnie sie wszystkim podobało, ale i tak mój brat wymyślił sobie Zuzana o****na :-) ale się raczej z tego śmiejemy bo to często prawda :-). A jeśli chodzi o orginalne imiona to moja bratowa ma na imię Oriana i wszyscy myślą że jest ze wschodu a to rodowita Gdańzczanka :-)
wiecie co często tak jest że rodzice dają dziecku na imię tak że oszpecaja to dziecko późniejszym okresie -ostatnio usłyszałam jak amła woła KASJANA pól dzieciaków na placu zabaw zaczęło się śmiać ja rodząc 3 ,5 roku temu dałam na imię Dawid choć większa częśc rodzinki była przeciw(i właśnie dlatego dałam)nie znaliśmy kompletnie żadnego Dawidka dopiero kiedy w wieku 1 ruszylismy na place zabaw tow glowie mi się nie mieściło ile jest DAwidków -w przedszkolu 6 w grupie -nie żałuje ani troszkę ,że jest DAwidek -nie wyobrażam sobie żeby mógł mieć inaczej na imię :)
Ja jeszcze w liceum miałam zrobioną listę imion dla potencjalnych dzieci. Jak byłam w ciąży gdzieś ją znalazłam. Na pierwszym miejscu była Amelia na drugim Oliwia.
Tak jak w Waszym przypadku Amelia nie przypadło mojej rodzinie do gustu. Mój Tata wiecznie mówił że będą wołali za nią mela.
Ostatecznie jest Oliwia Patrycja.
Niestety jak robiłam tę listę Oliwka nie była tak popularna jak 4 lata temu. Dopiero w piaskownicy i w przedszkolu okazało się, że Oliwek cała masa.
Ogólnie nie interesuje mnie jak inni rodzice nazywają swoje dzieci....natomiast drażnią mnie spolszczone zagraniczne imiona: zamiast Jessici znajomi mają DŻESIKĘ.
Tak jak w Waszym przypadku Amelia nie przypadło mojej rodzinie do gustu. Mój Tata wiecznie mówił że będą wołali za nią mela.
Ostatecznie jest Oliwia Patrycja.
Niestety jak robiłam tę listę Oliwka nie była tak popularna jak 4 lata temu. Dopiero w piaskownicy i w przedszkolu okazało się, że Oliwek cała masa.
Ogólnie nie interesuje mnie jak inni rodzice nazywają swoje dzieci....natomiast drażnią mnie spolszczone zagraniczne imiona: zamiast Jessici znajomi mają DŻESIKĘ.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
mnie się podoba Amelia, a skrót Mela jest super :)
już kiedyś o tym pisałam, że zastanawiające jest to, że pewnym pokoleniom podobają się takie same imiona - ciekawe skąd się to bierze... mnie się od lat podobają imiona Michalina i Antonina dla dziewczynki, zawsze myślałam, że to takie super oryginalne, a okazuje się, że jednak nie.
ale powiem Wam, że ja jednak chyba bym takiego najmodniejszego imienia nie dała... choć z drugiej strony gdyby było moje ukochane i wymarzone... no nie wiem. w każdym razie ja jestem Agnieszka i miałam cztery Agnieszki w klasie w podstawówce, pięć w ogólniaku i siedem na studiach - i choć lubię moje imię, to jednak chciałabym, aby moje dziecko w przyszłości miało imię bardziej oryginalne...
już kiedyś o tym pisałam, że zastanawiające jest to, że pewnym pokoleniom podobają się takie same imiona - ciekawe skąd się to bierze... mnie się od lat podobają imiona Michalina i Antonina dla dziewczynki, zawsze myślałam, że to takie super oryginalne, a okazuje się, że jednak nie.
ale powiem Wam, że ja jednak chyba bym takiego najmodniejszego imienia nie dała... choć z drugiej strony gdyby było moje ukochane i wymarzone... no nie wiem. w każdym razie ja jestem Agnieszka i miałam cztery Agnieszki w klasie w podstawówce, pięć w ogólniaku i siedem na studiach - i choć lubię moje imię, to jednak chciałabym, aby moje dziecko w przyszłości miało imię bardziej oryginalne...
LIwia bardzo ładne imie sama tak chiałam nazwac córeczke
nie ma w nim nic smiesznego czy dziwnego
przynajmniej jest dosyc oryginalne, osobiscie nie lubie tych imionowych trendów i dla córki szukalam takiego imienia aby bylo normalne, ale nie popularne
sama mam bardzo oryginalne imie(nie to z nicku oczywiscie) i wogole mi ono nie przeszkadza, a nawet czasem cieszy ze wyróznia mnie z tłumu
ale jesli ktos swój wybor uzaleznia od jakis wierszykow to chyba ma jakis problem : )
nie ma w nim nic smiesznego czy dziwnego
przynajmniej jest dosyc oryginalne, osobiscie nie lubie tych imionowych trendów i dla córki szukalam takiego imienia aby bylo normalne, ale nie popularne
sama mam bardzo oryginalne imie(nie to z nicku oczywiscie) i wogole mi ono nie przeszkadza, a nawet czasem cieszy ze wyróznia mnie z tłumu
ale jesli ktos swój wybor uzaleznia od jakis wierszykow to chyba ma jakis problem : )
nasza córeczka miała mieć na imię Maja - kilka m-cy temu nie było jeszcze takiego wysypu Majek jak teraz :P zawsze w Mamo to ja patrzę na zdjęcia maluszków i imiona - wtedy trafiała się jedna Maja na 2-3 strony fotek maluszków ;P
teraz jest ich kilka :)
a nasza córcia postanowiła być synkiem... po pierwszym szoku postanowiłam wybrać imię, które będzie mi się podobało - i Mężowi też :)
drugie imię miałam wybrane od kilku lat - założyłam, że mój syn musi mieć imię po moim Tacie (który zmarł jak miałam 6 lat) :P
termin mam na 2.10 - a to dzień Aniołów Stróżów :) a że wierzę w opiekuńczą moc Aniołów - postanowiłam "dać" synkowi jeszcze jednego Aniołka (Archanioła)... i tak zapadła decyzja - synuś będzie miał imiona Gabriel Piotr :)
teraz jest ich kilka :)
a nasza córcia postanowiła być synkiem... po pierwszym szoku postanowiłam wybrać imię, które będzie mi się podobało - i Mężowi też :)
drugie imię miałam wybrane od kilku lat - założyłam, że mój syn musi mieć imię po moim Tacie (który zmarł jak miałam 6 lat) :P
termin mam na 2.10 - a to dzień Aniołów Stróżów :) a że wierzę w opiekuńczą moc Aniołów - postanowiłam "dać" synkowi jeszcze jednego Aniołka (Archanioła)... i tak zapadła decyzja - synuś będzie miał imiona Gabriel Piotr :)
ja zrobiłam tak przeprowadziłam sondę wśród najbliższych ale dałam im do wyboru tylko 4 wybrane prze zemnie imiona:WERONIKA,ZUZANNA,NATALIA,LENA!!NAJWIĘCEJ GŁOSÓW ZDOBYŁA NATALIA A NASTĘPNIE ZUZIA....PO KRÓTKIM NAMYŚLE ZDECYDOWAŁAM ŻE MOJA CÓRECZKA BĘDZIE MIEĆ NA IMIĘ LENA,LENKA!!!OZNAJMIŁAM JUŻ WSZYSTKIM ŻE NOSZĘ W BRZUSZKU MAŁĄ LENKĘ I NIE USŁYSZAŁAM ANI JEDNEJ UWAGI...PO PROSTU PRZYJĘLI DO WIADOMOŚCI I KONIEC TEMATU!!DZIEWCZYNY I DROGIE PANIE NAJLEPIEJ WSŁUCHAĆ SIĘ W SIEBIE I WYBRAĆ IMIĘ A BLISKICH I ZNAJOMYCH POINFORMOWAĆ STANOWCZYM TONEM W TEN SPOSÓB UNIKNIECIE "DOBRYCH RAD I PORAD"NO I IŚĆ ZA GŁOSEM SERCA A NIE TRENDÓW I MODY....!
ja mam na imie Ola i od małego słyszałam "Ola Fasola" albo "poszła ola do przedszkola zapomniała parasola" hehe na kazde imie znajdzie się przezwisko...
najdziwniejsze imie jakie słyszałam to Chanel! :) aż zapytałam sie wtedy tatusia dziewczynki czy pisze sie przez ch czy sz :)
a swojej córeczce daliśmy na imię Kinga :D mało dziewczynek jest o tym imieniu :) i tak zdrobniale to Kinia :) jak bym miała drugie dziecko - córeczke to bym dała jej na imie Matylda :)
najdziwniejsze imie jakie słyszałam to Chanel! :) aż zapytałam sie wtedy tatusia dziewczynki czy pisze sie przez ch czy sz :)
a swojej córeczce daliśmy na imię Kinga :D mało dziewczynek jest o tym imieniu :) i tak zdrobniale to Kinia :) jak bym miała drugie dziecko - córeczke to bym dała jej na imie Matylda :)
Mój synek ma 7 lat i na imię Jakub (ale woli jak mówimy Kuba) i choć to popularne imię w klasie jast jedynym Kubusiem. Córcia ma 1,5 roku i na imię Kinga( a mówimy Kinia). W naszej rodzinie ostatnio pojawił się Nataniel (mówią na niego Natan) i jakoś nie mogę sie przekonać do tego imienia, ale nie mówie tego głośno, co mi do tego? Ostatnio słyszałam, że ktoś nazwał swoje dzieci Modest i Achilles. Jakoś to do mnie nie przemawia. Jeśli zdecydujemy się na jeszcze jedno dziecko to na pewno będzie Lenka.
ja osobiscie chciałam, aby imie dla dziecka bylo normalne, ale oryginalne. tyle, że dla jednych oryginalne to przesada, albo normalne to pospolite i i tak nie można zanleźć złotego środka. ja po swoich doswiadczeniach z dzieciństwa obstawiałam, aby imie nie bylo takie zupelnie zwyczajne, bo fajnie czuc się choć troszke wyjatkowo, ale aby nie bylo problemów z wymówieniem.
ja jestem Adriana (przez jedno "n" :))i w przedszkolu nikt tego nie mógl wymówić, więc byłam już Ardianą i Dianą, nie wiem czemu dwadzieścia pare lat temu nikt nie wpadł na to, by poprostu mówic Ada :) to takie proste, choc to dwa różne imiona.
dziś moje imie bardzo mi sie podoba i cieszę się, że rodzice kiedyś tam się na nie uparli :) no ale Adriana to chyba nie jest nic baardzo wymyślnego.
ja jestem Adriana (przez jedno "n" :))i w przedszkolu nikt tego nie mógl wymówić, więc byłam już Ardianą i Dianą, nie wiem czemu dwadzieścia pare lat temu nikt nie wpadł na to, by poprostu mówic Ada :) to takie proste, choc to dwa różne imiona.
dziś moje imie bardzo mi sie podoba i cieszę się, że rodzice kiedyś tam się na nie uparli :) no ale Adriana to chyba nie jest nic baardzo wymyślnego.
"Nikt tak nie docenia geniuszu zawartego w twoich słowach jak twój pies."
Christopher Morley
Christopher Morley
Ja znam trójkę rodzeństwa. chłopiec najstarszy Adam, dziewczynka Maria czyli normalne imiona za to najmłodszy chłopiec, jakby zabrakło już imion binlijnych trochę zwyklejszych został nazwany NOE.
No i poznałam też ostatnio małego PASKALA.
A przy wybieraniu imienia dla dziecka najbardziej denerwowało mnie to że każdy miał jakieś skojarzenia z proponowanymi opcjami, np ja bardzo chciałam Matyldę to mój mąż stwierdził że Matyldy noszą wielkie okulary i są kujonkami. Jak chciałam Martusię - to znowu ktoś tam znał kiedyś jakąś Martę, która była niefajna itd. I w ten sposób wszystkie moje propozycje były odrzucane. Dlatego ja nie komentuję imion wybieranych przez innych rodziców, bo co ich obchodzi że ja znałam kiedyś jakiegos np Pawła który byl gruby i strasznie go nie lubiłam.
No i poznałam też ostatnio małego PASKALA.
A przy wybieraniu imienia dla dziecka najbardziej denerwowało mnie to że każdy miał jakieś skojarzenia z proponowanymi opcjami, np ja bardzo chciałam Matyldę to mój mąż stwierdził że Matyldy noszą wielkie okulary i są kujonkami. Jak chciałam Martusię - to znowu ktoś tam znał kiedyś jakąś Martę, która była niefajna itd. I w ten sposób wszystkie moje propozycje były odrzucane. Dlatego ja nie komentuję imion wybieranych przez innych rodziców, bo co ich obchodzi że ja znałam kiedyś jakiegos np Pawła który byl gruby i strasznie go nie lubiłam.
Jak powiedziałam mojemu A. jakie dają imiona dzieciom, właśnie typu Mercedes czy Oktawia to stwierdził, że naszej córci powinniśmy dać Volkswagena hehe. A jak byłam w ciąży i przyszedł do nas ksiądz na kolende (kapelan Lechii) to powiedział, że mała powinna mieć na imię Lechia, ale aż takimi wiernymi kibicami nie jesteśmy ;-0
Moja corka ma na imie Julia a syn Stas.Jak wybieralam Julie to nie slyszalam zeby jakies dziecko mialo tak na imie,w przedszkolu okazalo sie ze Julek jest pelno...Stas synek dostal po pradziadku,to bylo pierwsze imie jakie przyszlo mi do glowy kiedy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i mimo pozniejszego przegladania setek imion zadne nie przypadlo mi tak do gustu.A zdazylo mi sie,ze kilka osob wysmialo to imie.Moja tata zartobliwie wol Stachuu kury na dachu!!!
A z dziwnych imion to np moja Julka chodzi do szkoly z Slawiną Damroką i Barnimem.Mnie sie szczerze mowiac Slawina i Damroka podobaja.Poza tym bardzo mi sie podoba Dobrawa.Niestety niektorym kojarzy sie z woda mineralna...
A z dziwnych imion to np moja Julka chodzi do szkoly z Slawiną Damroką i Barnimem.Mnie sie szczerze mowiac Slawina i Damroka podobaja.Poza tym bardzo mi sie podoba Dobrawa.Niestety niektorym kojarzy sie z woda mineralna...