Widok
Częste bóle głowy 10-latki
Muszę iść z córką na jakieś badania,prześwietlenie itp.. bo skarży się na bóle głowy. W tym wieku to raczej nienormalne..
Czy miał już ktoś taką sytuację ze swoim dzieckiem?
Czy miał już ktoś taką sytuację ze swoim dzieckiem?
Paulo Coelho
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Ja miałam w tym wieku coś podobnego a potem już mi zostało. W moim przypadku to względy dziedziczne, po linii mojej mamy. Dziadek, jego dzieci i ja mieliśmy skłonność do takich bólów.
Jeśli więc u was w rodzinie są takie przypadki, to pewnie to nic niepokojącego ale sprawdzić i tak na pewno należałoby.
:)
Jeśli więc u was w rodzinie są takie przypadki, to pewnie to nic niepokojącego ale sprawdzić i tak na pewno należałoby.
:)
Jest duża poprawa http://www.prestige-vt.pl/dobre-sposoby-na-bol-glowy/ naprawdę polecam.
U mnie, już starej baby;) pojawiły się nagle mocne bóle głowy
Obeszłam lekarzy: okulistę, laryngologa, dentystę, neurologa, ginekologa (bo piguły, więc nie dotyczy)
Badania: TK głowy i EEG
Skończyło sie na stwierdzeniu migreny
Przy dojrzewającym dziecku mogą to też być zmiany hormonalne - córa Twoja akurat w takim wieku jest...
Obeszłam lekarzy: okulistę, laryngologa, dentystę, neurologa, ginekologa (bo piguły, więc nie dotyczy)
Badania: TK głowy i EEG
Skończyło sie na stwierdzeniu migreny
Przy dojrzewającym dziecku mogą to też być zmiany hormonalne - córa Twoja akurat w takim wieku jest...

AgnieszkaS - ja, jak miałam 12 lat, zaczęły mi się bardzo mocne bóle głowy, dochodził światłowstręt i mroczki (które powodowały, że przestawałam widzieć na parę godzin, tzn, widziałam tylko biel. Obeszłam wszystkich lekarza - eeg, psycholog, okulista itd. (rezonansu wtedy nie było) i nikt nie wiedział, o co chodzi. W wieku 17 lat mi przeszło, było to widocznie związane z okresem dojrzewania, nie wiem, czy hormony czy co dokładnie.
Niestety, jedyne, co działało, to położenie się pod kołdrę (żeby było ciemno) i mocne środki przeciwbólowe. Od tamtego czasu nie powtórzyło mi się to.
Niestety, jedyne, co działało, to położenie się pod kołdrę (żeby było ciemno) i mocne środki przeciwbólowe. Od tamtego czasu nie powtórzyło mi się to.
ja mam migrenę od kiedy pamiętam... nasila mi się w stresowych okresach. Jako dziecko najczęściej miałam przed rozpoczęciem roku w szkole, albo przed trudnymi klasówkami. Albo nawet przed radosnymi wydarzeniami, ogólnie emocje.
Wtedy nie było takiej diagnostyki i nie mówiło się o migrenach. Badali mnie, prześwietlali, zalecali spacery i nic to nie dawało. Jednak kilka lat temu przebadałam się gruntownie w tym kierunku (TK itp) i potwierdzono migrenę.
Idź z córeczką do neurologa.
[/url]
[/url]
Wtedy nie było takiej diagnostyki i nie mówiło się o migrenach. Badali mnie, prześwietlali, zalecali spacery i nic to nie dawało. Jednak kilka lat temu przebadałam się gruntownie w tym kierunku (TK itp) i potwierdzono migrenę.
Idź z córeczką do neurologa.


U mnie bole głowy zaczęły sie w wieku 8 lat. Identycznie jak u Ajeczki..
Jak miałam 10 lat przebadano mnie wszerz i wzdłuż byłam tydzień w szpitalu.
I stwierdzono bóle głowy na tle nerwicowym nikt o migrenie nic nie mówił
3 lata temu przebadałam sie ponownie - migreny...
Na razie tfutfu odpukać po drugim porodzie złagodniały i to baaardzo, mam nadzieję, że nie wrócą juz w takim natężeniu.
Ja bym sprawdziła oprócz TK, jeszcze
eeg
oczy (ale to już wiesz)
zatoki
Jak miałam 10 lat przebadano mnie wszerz i wzdłuż byłam tydzień w szpitalu.
I stwierdzono bóle głowy na tle nerwicowym nikt o migrenie nic nie mówił
3 lata temu przebadałam sie ponownie - migreny...
Na razie tfutfu odpukać po drugim porodzie złagodniały i to baaardzo, mam nadzieję, że nie wrócą juz w takim natężeniu.
Ja bym sprawdziła oprócz TK, jeszcze
eeg
oczy (ale to już wiesz)
zatoki
Taj . Moja dziesięcioletnia prawie córka skarży się dość często na bóle głowy. Nie byłam z nią u lekarza, ale ja myślę że to jest czas dojrzewania. Zresztą pewien lekarz na pytanie jakie mu zadałam- czy dziecko w takim wieku może boleć głowa odpowiedział, że tak przecież to taki sama głowa jak u dorosłego. Ale warto zasięgnąć porady lekarskiej.
Aga, NIE MAMA ZAMIARU CIĘ STRASZYĆ!!!!!!
Masz to tylko wziąc pod uwagę!
Sąsiadki córka , 11 letnia, od stycznia skarżyła się,że boli ją głowka.
Pamiętam doskonale, jak zaglądała do mnie co jakiś czas z wieściami, że lkarze bagatelizują, nie chcą zrobić TK czy MR głowy.
Nawet jeden powiedział,że dziewczynka "dorasta" i stąd te bóle.
Sąsiadka, ma jedyną córcię, po wielu namowach, poszła do neurologa.On zrobił badania krwi, moczu, wsio podstawowe, delikatnie obniżona hemogl, i limfocyty.
Po miesiącu czekania, siła dostała się do szpitala , na badania główki.
Niestety, kilka miesięcy za poźno-córcia jej ma guza , nie wiem dokładnie co i jak, bo przez gardło mi nie przejdzie pytanie co jej jest.
Stan jest ciężki, zanikają jej nerwy , wzrok zaczyna tracić.
Rozgrywa się to od stycznia, czyli 6 miesięcy!!!!!!!!!
Przyczyny nie znają chyba narazie, bo siedzą non stop w szpitalu.
Nie ma co się zastanawiać, ciśnij lekarza ze chcesz skierowania, a jak nie- TK głowy kosztuje 350zł, od ręki w sumie, może 3 dni czekania.
Jak Ci intuicja podpowiada, sprawdź sama.
I nie martw się, może to migrena, jak pisza dziewczyny!
Masz to tylko wziąc pod uwagę!
Sąsiadki córka , 11 letnia, od stycznia skarżyła się,że boli ją głowka.
Pamiętam doskonale, jak zaglądała do mnie co jakiś czas z wieściami, że lkarze bagatelizują, nie chcą zrobić TK czy MR głowy.
Nawet jeden powiedział,że dziewczynka "dorasta" i stąd te bóle.
Sąsiadka, ma jedyną córcię, po wielu namowach, poszła do neurologa.On zrobił badania krwi, moczu, wsio podstawowe, delikatnie obniżona hemogl, i limfocyty.
Po miesiącu czekania, siła dostała się do szpitala , na badania główki.
Niestety, kilka miesięcy za poźno-córcia jej ma guza , nie wiem dokładnie co i jak, bo przez gardło mi nie przejdzie pytanie co jej jest.
Stan jest ciężki, zanikają jej nerwy , wzrok zaczyna tracić.
Rozgrywa się to od stycznia, czyli 6 miesięcy!!!!!!!!!
Przyczyny nie znają chyba narazie, bo siedzą non stop w szpitalu.
Nie ma co się zastanawiać, ciśnij lekarza ze chcesz skierowania, a jak nie- TK głowy kosztuje 350zł, od ręki w sumie, może 3 dni czekania.
Jak Ci intuicja podpowiada, sprawdź sama.
I nie martw się, może to migrena, jak pisza dziewczyny!
ja miałam takie bole (mam 19 lat). Lekarz rodzinny zlecił mi "odpoczynek", bo to niby ze stresu + hormony bo dojrzewanie. Mama uparła się i poszlysmy do specjalisty. Okazalo się, że mam totalnie zapchane zatoki i stąd ten ból.... Chodzilam prywatnie. Bylo kilak wizyt,troche to rodziców kosztowało, ale teraz w sumie bo ok. 5-6 miesiacach od pierwszej wizyty w medicus dcl mam naprawdę spokój. Zatoki czuję, że są oczyszczone. Nie tylko ból głowy minął, ale wydaje mi się, ze mam więcej energii, więcej zycia w sobie, bo bylam jak stara babcia wcześniej w wieku 17 LAT!!
Dlatego apeluje do mam - drążcie temat, żeby dzieci nie musialy cierpiec jak ja...
Dlatego apeluje do mam - drążcie temat, żeby dzieci nie musialy cierpiec jak ja...