Widok
Dieta cukrzycowa- co jeść?
dostałam od lekarza zalecenia:
- żadnych cukrów, słodyczy, miodu, dżemów
- bez węglowodanów prostych
- bez tłustych potraw
- jeść co 2-3 godziny w małych ilościach
to co ja mam jeść tak często, jak nie mogę płatków, kabanosów, żadnych tłustych ani słodkich przekąsek?
może jakieś propozycje dań? :)
- żadnych cukrów, słodyczy, miodu, dżemów
- bez węglowodanów prostych
- bez tłustych potraw
- jeść co 2-3 godziny w małych ilościach
to co ja mam jeść tak często, jak nie mogę płatków, kabanosów, żadnych tłustych ani słodkich przekąsek?
może jakieś propozycje dań? :)
Ja miałam cukrzycę ciazowa w pierwszej ciąży dieta jest masakryczna ponieważ jak sie okazuje cukier jest wszędzie! W prawie każdym pieczywie,w owocach ,napojach ,nie wolno jeść smazonego ogólnie właściwie nic nie można ;) ja jadlam na śniadanie chleb razowy- ale musisz sprawdzać zeby nie był koloryzowany karmelem;) serem wiejski zamieszany z pomidorem,ogorkiem,rzodkiewka i szynka chuda;) na drugie śniadanie jabłko,banan lub jogurt naturalny na obiad kurczak albo ryba z grilla do tego ryż lu kasza gryczana i surowki lub sałatkę albo mizerne z ogórków i jogurtem naturalnym ;) na kolacje tańczyka albo znów jakaś sałatkę ogólnie poszukaj troche w internecie jest mnóstwo przepisów dla cukrzykow i wcale nie musi to być niedobre jedzenie poprostu trzeba sie troche bardziej postarać ;)
polecam tą stronę http://www.slodkiemamy.edu.pl/
to nie do końca tak że nie można nic słodkiego, mi diabetolog powiedziala że w zasadzie mogę wszystko jeść ale w granicach rozsądku np cukierek czy czekoladkę ale nie calą tabliczke
mi generalnie mało rzeczy podnosi cukier, ale np na pewno nie moge platkow kukurydzianych, ale doszłam do tego mierząc cukier na glukometrze
to nie do końca tak że nie można nic słodkiego, mi diabetolog powiedziala że w zasadzie mogę wszystko jeść ale w granicach rozsądku np cukierek czy czekoladkę ale nie calą tabliczke
mi generalnie mało rzeczy podnosi cukier, ale np na pewno nie moge platkow kukurydzianych, ale doszłam do tego mierząc cukier na glukometrze
chyba musisz sama dojść metoda prób i błędów co możesz jeść :]
u mnie np. super obiad to była smażona/pieczona flądra(filet) i góra surówki - albo z kiszonej kapusty(z jabłkiem, cebulką/szczypiorkiem, marchewką) albo z marchewki z jabłkiem :] tego mogłam jeść i jeść i jeść ;)
z kolei na drugie śniadanie super pasowała mi świeża brzoskwinia pokrojona w kostkę z jogurtem naturalnym ;)
na śniadanie chleb razowy z chudą wędliną i góra warzyw :P żeby oszukać żołądek ;) ciężko było - więcej schudłam niż przytyłam w ciąży ;) wręcz można powiedzieć, że ciąża była moja najlepszą dietą w życiu ;) hehe :] na koniec miałam 5kg na plusie :]
no i jak widzisz, że cukier skoczył - trochę się poruszaj :] u mnie wystarczyło dosłownie 5 minut zabawy z psami - rzucałam im piłki :) i już cukier spadał :)
na początku robiłam pomiary 11 razy na dobę ;)
poczytaj starsze wątki - trochę tego jest ;)
np. http://forum.trojmiasto.pl/cukrzyca-ciazowa-co-jesc-t187239,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/cukrzyca-ciazowa-dieta-t379365,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/cukrzyca-ciazowa-prosze-o-rady-t147679,1,16.html
u mnie np. super obiad to była smażona/pieczona flądra(filet) i góra surówki - albo z kiszonej kapusty(z jabłkiem, cebulką/szczypiorkiem, marchewką) albo z marchewki z jabłkiem :] tego mogłam jeść i jeść i jeść ;)
z kolei na drugie śniadanie super pasowała mi świeża brzoskwinia pokrojona w kostkę z jogurtem naturalnym ;)
na śniadanie chleb razowy z chudą wędliną i góra warzyw :P żeby oszukać żołądek ;) ciężko było - więcej schudłam niż przytyłam w ciąży ;) wręcz można powiedzieć, że ciąża była moja najlepszą dietą w życiu ;) hehe :] na koniec miałam 5kg na plusie :]
no i jak widzisz, że cukier skoczył - trochę się poruszaj :] u mnie wystarczyło dosłownie 5 minut zabawy z psami - rzucałam im piłki :) i już cukier spadał :)
na początku robiłam pomiary 11 razy na dobę ;)
poczytaj starsze wątki - trochę tego jest ;)
np. http://forum.trojmiasto.pl/cukrzyca-ciazowa-co-jesc-t187239,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/cukrzyca-ciazowa-dieta-t379365,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/cukrzyca-ciazowa-prosze-o-rady-t147679,1,16.html
Ja też mam dietę cukrzycową zaleconą. Na śniadanie jem 2 kromki chleba razowego z twarożkiem ( po wędlinach cukier mi rośnie), na 2 śniadanie mandarynka + 2 kanapki, obiad różnie np. spagetti z razowym makaronem, kurczak duszony, pieczony, mielone :), ale za to nie mogę jeść zup jarzynowych (warzywa gotowane podnoszą mi cukier), tak samo nie mogę marchwi i surowej i gotowanej. Przed snem muszę wypić szklankę mleka - rano mam wtedy niski poziom cukru - ok. 80
Dla mnie ta dieta to masakra - cały czas myślę o słodkim.
Dla mnie ta dieta to masakra - cały czas myślę o słodkim.
To może stewia zamiast cukru? Najlepiej zapytać lekarza :) http://www.kusowska.pl/oferta-leczenie-nadwagi.php
Ja pół ciąży walczyłam z cukrzycą samą dietą i prawie do ostatnich chwil się udało.
Żelazna zasada: zero cukru białego, żadnego podżerania słodyczy i przekąsek.
Polecam ci znaleźć w internecie tabele z produktami podzielonymi w zależności od ich indeksu glikemicznego i jeść tylko to, co jest z niskim indeksem, od wielkiego dzwonu to, co ze średnim.
W praktyce mój jadłospis wyglądał tak:
- śniadanie - mleko z otrębami/ chleb o niskim IG (niektóre piekarnie mają) z twarogiem/serem żółtym/warzywka plus kawa po turecku z mlekiem
- obiad - jadłam w kółko to samo: wszystko robione na parze: kurczak, indyk, łosoś, do tego surówka albo szpinak. Zero kartofli i makaronów, pamiętaj!
- kolacja wyglądała podobnie jak śniadanie
Tabela z indeksem glikemicznym to od tej pory twoja wyrocznia i lektura codzienna.
A gdy ci będzie źle, wyobrażaj sobie, jak każdy cukier, który zjadasz, WALI w twoje maleństwo, którego trzustka produkuje kolosalne ilości insuliny, aby sobie z twoim nadmiarem cukru poradzić.
To tylko kilka miesięcy i na pewno dasz radę. Pamiętaj, że zaniedbanie diety w tej chwili to nie tylko bardzo niska / wysoka waga dziecka po narodzinach, ale też bardzo duże ryzyko wystąpienia u niego wad wrodzonych - np. serca - i to nie jest straszak, tylko rzeczywistość.
Trzymaj się! Ja dałam radę, dopiero na samym finiszu wszystko mi się posypało, ale wtedy już dziecko było donoszone.
Żelazna zasada: zero cukru białego, żadnego podżerania słodyczy i przekąsek.
Polecam ci znaleźć w internecie tabele z produktami podzielonymi w zależności od ich indeksu glikemicznego i jeść tylko to, co jest z niskim indeksem, od wielkiego dzwonu to, co ze średnim.
W praktyce mój jadłospis wyglądał tak:
- śniadanie - mleko z otrębami/ chleb o niskim IG (niektóre piekarnie mają) z twarogiem/serem żółtym/warzywka plus kawa po turecku z mlekiem
- obiad - jadłam w kółko to samo: wszystko robione na parze: kurczak, indyk, łosoś, do tego surówka albo szpinak. Zero kartofli i makaronów, pamiętaj!
- kolacja wyglądała podobnie jak śniadanie
Tabela z indeksem glikemicznym to od tej pory twoja wyrocznia i lektura codzienna.
A gdy ci będzie źle, wyobrażaj sobie, jak każdy cukier, który zjadasz, WALI w twoje maleństwo, którego trzustka produkuje kolosalne ilości insuliny, aby sobie z twoim nadmiarem cukru poradzić.
To tylko kilka miesięcy i na pewno dasz radę. Pamiętaj, że zaniedbanie diety w tej chwili to nie tylko bardzo niska / wysoka waga dziecka po narodzinach, ale też bardzo duże ryzyko wystąpienia u niego wad wrodzonych - np. serca - i to nie jest straszak, tylko rzeczywistość.
Trzymaj się! Ja dałam radę, dopiero na samym finiszu wszystko mi się posypało, ale wtedy już dziecko było donoszone.
Aha, mierzysz poziom cukru 5 razy dziennie? Bo bez tego nie będziesz wiedziała, czy masz to pod kontrolą, czy musisz natychmiast szukać pomocy.
W aptekach dają za darmo glukometry, a lekarz ma obowiązek ci wypisać receptę refundowaną 30% na paski do pomiaru cukru.
Pomiary: na czczo, potem godzinę po każdym dużym posiłku, i przed samym pójściem spać.
Masz więcej niż 90 na czczo i 120 po posiłku - martwisz się. Przekraczasz 140 - zasuwasz natychmiast do lekarza.
W aptekach dają za darmo glukometry, a lekarz ma obowiązek ci wypisać receptę refundowaną 30% na paski do pomiaru cukru.
Pomiary: na czczo, potem godzinę po każdym dużym posiłku, i przed samym pójściem spać.
Masz więcej niż 90 na czczo i 120 po posiłku - martwisz się. Przekraczasz 140 - zasuwasz natychmiast do lekarza.
- gorzka czekolada
- suszone morele
- ryż brązowy, kasza gryczana, kasza jęczmienna
- mięso
- chleb razowy (ale raczej max 2 kromki na raz)
- pieczywo Wasa pełnoziarniste
- ryby
- nabiał w małych ilościach i raczej nie na pierwsze śniadanie
- jabłko 1 dziennie też ok (zasada jest taka z owocami, że możesz zjeść tyle ile Ci się w dłoni zmieści:))
- warzywa w nieograniczonej ilości (oprócz gotowanej marchewki, ziemniaków, buraków)
Im mniej przetworzone rzeczy, tym lepiej.
Biała mąka u mnie najbardziej podnosiła cukier, bardziej niż słodycze.
- suszone morele
- ryż brązowy, kasza gryczana, kasza jęczmienna
- mięso
- chleb razowy (ale raczej max 2 kromki na raz)
- pieczywo Wasa pełnoziarniste
- ryby
- nabiał w małych ilościach i raczej nie na pierwsze śniadanie
- jabłko 1 dziennie też ok (zasada jest taka z owocami, że możesz zjeść tyle ile Ci się w dłoni zmieści:))
- warzywa w nieograniczonej ilości (oprócz gotowanej marchewki, ziemniaków, buraków)
Im mniej przetworzone rzeczy, tym lepiej.
Biała mąka u mnie najbardziej podnosiła cukier, bardziej niż słodycze.
ja w zeszłym roku miałam cukrzycę ciążową. Jadłam chleb razowy z masłem i serkiem białym / żółtym, kabanosy (po innych wędlinach miałam wyższy cukier). Z owoców jabłka, kiwi, mandarynki (1 sztuka na raz). Obiady jadłam normalne, ale makaron pełnoziarnisty, kasze jęczmienne i gryczane. Ziemniaków mniej. Jadłam jajka sadzone (smażone). No i trochę jadłam czekolady, bo po niej cukier mi nie skakał :) Ciasta odpadają.
Do kanapek można odrobinę keczupu, musztardy.
Nie mogłam jeść gotowanych warzyw np. buraków, marchwi, bo gotowana mają więcej cukru (odpadały zupy jarzynowe). Wszystkiego co ma skrobię nie można jeść zbyt późno, bo potem rano cukier na czczo jest wyższy
Musisz próbować po czym masz zły cukier.
Do kanapek można odrobinę keczupu, musztardy.
Nie mogłam jeść gotowanych warzyw np. buraków, marchwi, bo gotowana mają więcej cukru (odpadały zupy jarzynowe). Wszystkiego co ma skrobię nie można jeść zbyt późno, bo potem rano cukier na czczo jest wyższy
Musisz próbować po czym masz zły cukier.
Tu macie fajny poradnik odnośnie tego co jeść przy diecie cukrzycowej: https://sklep.kfd.pl/fit/dieta-cukrzycowa-a_11.html
Przede wszystkim bardzo ważna jest odpowiednia dieta. Właśnie sama zmagam się z insulinoodpornością i mam dietę od https://magiadiety.pl . Sprawdziła się u mnie bardzo dobrze, czuję się po niej o wiele lepiej, więc bardzo jestem zadowolona z wyboru
Chciałbym Wam polecić stronę https://www.znaneleki.pl/najlepsze-posilki-przed-treningiem/ , na której znajdziecie bardzo interesujący artykuł na temat najlepszych posiłków przed treningiem. Jeżeli jesteście zainteresowani tym tematem, to wszelkie informacje znajdziecie na stronie.
W typie 2 trzymasz dietę jak najbardziej pozbawiona cukrów prostych, węglowodany o niskim indeksie glikemicznym a posiłki z zachowaniem niskiego ładunku glikemicznego. Czasem jest trochę zabawy, jest bardziej restrykcyjna niż w typie 1 ale daje się ogarnąć. Do tego w typie 2 bardzo ważna jest aktywność fizyczna
https://zawiercie365.pl/pl/651_artykuly-sponsorowane/38341_-ywienie-osob-z-cukrzyca-przewodnik-po-zdrowej-diecie.html
https://zawiercie365.pl/pl/651_artykuly-sponsorowane/38341_-ywienie-osob-z-cukrzyca-przewodnik-po-zdrowej-diecie.html