Widok
Dziewczyny co sie kupuje teraz na chrzest???
Mój mąż będzie chrzestnym bratanicy w II dzień świąt, nie mamy pomysłu tzn mamy ale nie wiemy czy będzie odpowiedni, doradźcie co sie teraz daje, kupuje??
My myślimy nad takimi zestawiami:
1. Srebrna łyżeczka z grawerem + mata edukacyjna
2. Srebrna łyżeczka z grawerem + chodzik
3. Złoty łańcuszek i medalik + bujane krzesełko
Ale nie wiemy czy to wypada czy nie będzie za mało, wiadomo chodzi o to by miec pamiątkę na przyszłość. Wszelkie obrazeczki i książeczki, albumiki odpadają.
Heh a czasu coraz mniej na decyzję :( HELP!!!
My myślimy nad takimi zestawiami:
1. Srebrna łyżeczka z grawerem + mata edukacyjna
2. Srebrna łyżeczka z grawerem + chodzik
3. Złoty łańcuszek i medalik + bujane krzesełko
Ale nie wiemy czy to wypada czy nie będzie za mało, wiadomo chodzi o to by miec pamiątkę na przyszłość. Wszelkie obrazeczki i książeczki, albumiki odpadają.
Heh a czasu coraz mniej na decyzję :( HELP!!!
Ja jako chrzestna kupowałam złoty łańcuszek i medalik dla dziewczynki oraz całe jej ubranko na chrzest. Bo też chciałam żeby miała pamiątkę po tym dniu a nie jakiś ksiązeczki.
To czy będą uwazać że za mało to tylko zależy od tego jakie to są osoby. Bo jedni powiedzą że za 1000zł to mało a inni będą wdzięczni za prezent za 100zl. Ale myśle że takie zestawy jak wymysliliście będą ok ;-). Pozdrawiam
To czy będą uwazać że za mało to tylko zależy od tego jakie to są osoby. Bo jedni powiedzą że za 1000zł to mało a inni będą wdzięczni za prezent za 100zl. Ale myśle że takie zestawy jak wymysliliście będą ok ;-). Pozdrawiam
uwazam ze lancuszek i medalik/krzyzyk od chrzestnych musi byc. co do reszty to. wg uznania.
a moze lepiej wiecej wydac na lancuszek i wisiorek. moja corcia dostala od chrzestnej w bialym zlocie, lancuszek a jako wisiorek perelke i 3 brylanciki, cudo po prostu. na pewno bedzie w przyszlosci nosic.
z zabawek wyrosnie........
a moze lepiej wiecej wydac na lancuszek i wisiorek. moja corcia dostala od chrzestnej w bialym zlocie, lancuszek a jako wisiorek perelke i 3 brylanciki, cudo po prostu. na pewno bedzie w przyszlosci nosic.
z zabawek wyrosnie........
Ja uważam za bzdurne te srebrne smoczki i grzechotki, w dodatku, moim zdaniem, są niesamowicie kiczowate... Ale łyżeczka... Moja kuzynka kiedyś dostała od babci śliczne rosyjskie srebrne łyżeczki dziecinne. Teraz trzymają je w puszkach z herbatami i cukierniczkach. Bardzo mi się podobają, sama chciałabym mieć coś takiego.
lancuszek z medalikiem albo lyzeczke z grawerka. tak przy okazji chcialam tylko wspomniec, ze lyzeczka dawana na chrzest ma wymowe symboliczna bardziej. Jak sie poszuka dobrze, to mozna znalezc naprawde piekne. No ale ja jestem generalnie za tym, aby z takich uroczystosci pozostala jakas pamiatka, dlatego lyzeczke uwazam za swietny pomysl.
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

[/url]
dlkaczego kiczowate?
my kupilismy dla mojej chrzesniaczki wlasnie taki smoczek ze srebra . mysle ze to fajna rzecz. wygrawerowalismy tam jej imie i nazwisko , godzine i date urodzenia. poza tym jest tam schowek do ktorego mozna schowac pierwsze obciete wloski(kosmyk).do tego ubranko do chrztu i malutka zabaweczke. moim zdanie jest to lepszeniz zloty lancuszek , to zawsze mozna kupic na kolejne urodzinki a kasa ? kto bardziej z niej skorzysta????????????????
my kupilismy dla mojej chrzesniaczki wlasnie taki smoczek ze srebra . mysle ze to fajna rzecz. wygrawerowalismy tam jej imie i nazwisko , godzine i date urodzenia. poza tym jest tam schowek do ktorego mozna schowac pierwsze obciete wloski(kosmyk).do tego ubranko do chrztu i malutka zabaweczke. moim zdanie jest to lepszeniz zloty lancuszek , to zawsze mozna kupic na kolejne urodzinki a kasa ? kto bardziej z niej skorzysta????????????????
sylwia
Niestety, takie jest moje zdanie... Smoczek ma walory czysto użytkowe... A wykonany ze srebra, z ornamencikami, grawerowany i jeszcze ze schowkiem na włoski jest dla mnie kiczowatą durnostrojką. Tak samo te pseudogrzechotki - kiedyś zamożni rodzice rzeczywiście kupowali dziecio srebrną grzechotkę, ale te pamiątkowe są za małe dla dziecka. Kto by dzisiaj dziecku dawał coś takiego... kolejna "śliczność" do postawienia na półce, ale ja takich ozdób nie trawię.
to lepiej kupic kolejna zabawke, ubranko czy dac kase? nie dziekuje . to ma byc pamiatka na cale zycie a lancuszek zawsze moge kupic na roczek czy 10 lat. natomiast takich zeczy jak smoczek czy grzechotka ze srebra nigdy nie zagina i raczej rodzice nie osmiela sie spienierzyc czy zagubic. juz nie raz widzialam ja lancuszki czy kolczyki nosily mamusie czy siostry bo chrzesniaczki(chrzesnicy) sa za mali i jeszcze maja czas. wiec wole kupic rzecz kiczowata a przynajmniej wiem dla kogo. ja sama dostalam 3 lancuszki ze zlota na chrzciny i ciagle slysze " a ten z chrzcin? ale od kogo?" wole taki smoczek a chrzesniaczka wie od kogo.
sylwia
poza tym takich pamiatek ja po chrzcie sie nie ustawia za szyba . maja one miec wartosc sentymantalna a nie wartosciowa. wazne jest to jacy sa rodzice chrzesni (, jak dbaja o dziecko((chrzesniaka))i czy uczestnicza w jego wychowaniulub chociaz probuj miec z nim kontakt.) a nie za ile i ile maja pieniedzy. takie jest moje zdanie
sylwia
zreszta co twoim zdaniem nadaje sie na prezent dla nowonarodzonego dziecka? bo moim zdaniem jest ono za male na jakikolwiek prezent wartosciowy(i tak nie zna jego wartosci) wiec ofiarujmy takim dziecia jak najwiecej milosci, zainteresowania i opieki bo chyba to jest najwazniejsze w ich zyciu, wychowaniu postawie na przyszlosc
sylwia
Może ja się wypowiem, co do łyzeczki srebrnej....jest to symboliczyny prezent, pamiatka...o ile pamietam kiedyś dzieci dostawały takie łyżeczki, którymi rodzice szukali pierwszego ząbka (czyt. ostukiwali dziąsełka), kto pierwszy znalazł dostawał jakąś nagrodę.
Zresztą nie ważne już wiemy co kupimy :)...też będzie pamiątka na dłuuuugie lata... :)
Zresztą nie ważne już wiemy co kupimy :)...też będzie pamiątka na dłuuuugie lata... :)
Mnie się te smoczki i grzechotki zwyczajnie nie podobają, mam chyba do tego prawo?
A jeśli chodzi o prezent dla małego dziecka na chrzciny, to uważam, że powinno się dać jedną rzecz potrzebną teraz (czyli sądzę tak, jak większość z forumek) - np. ubranka, zabawki (albo pieniądze, jeśli rodzice dziecka są biedni) oraz jedną rzecz, która się dziecku przyda w przyszłości - biżuteria, przekazanie jakiejś pamiątki rodzinnej (jeśli dziecko jest blisko z nami spokrewnione), ważna dla nas książka, początkowa kwota w jakimś funduszu inwestycyjnym.
A jeśli chodzi o prezent dla małego dziecka na chrzciny, to uważam, że powinno się dać jedną rzecz potrzebną teraz (czyli sądzę tak, jak większość z forumek) - np. ubranka, zabawki (albo pieniądze, jeśli rodzice dziecka są biedni) oraz jedną rzecz, która się dziecku przyda w przyszłości - biżuteria, przekazanie jakiejś pamiątki rodzinnej (jeśli dziecko jest blisko z nami spokrewnione), ważna dla nas książka, początkowa kwota w jakimś funduszu inwestycyjnym.
Dlaczego przesadziłam, Karciu? Chyba Ty przesadziłaś... Przecież nie napisałam, że Twoje dziecko dostało pieniądze, bo jesteście biedni, albo że daje się pieniądze tylko wtedy, gdy rodzice nie mają kasy...
Napisałam, że ja uważam, że gdy rodzice są biedni, to najlepiej dać pieniądze. Oni lepiej je spożytkują i kupią dziecku mnóstwo skromniejszych, ale bardzo potrzebnych rzeczy. Bardziej się to maleństwu przyda, niż super zabawka za kilkaset złotych.
Napisałam, że ja uważam, że gdy rodzice są biedni, to najlepiej dać pieniądze. Oni lepiej je spożytkują i kupią dziecku mnóstwo skromniejszych, ale bardzo potrzebnych rzeczy. Bardziej się to maleństwu przyda, niż super zabawka za kilkaset złotych.
a mi się nie podoba takie typowe dla naszych czasów spłycanie pewnych wartości symbolicznych czy sentymentalnych
wszystko powinno byc PRAKTYCZNE żeby się przydało !!!
uważam że łyżeczka czy grzechotka to wspaniała pamiątka takiego wydarzenia jak chrzest !
wisiorek to też dobry pomył, jednak w odróżeniu od wyżej wymienionych jest tak samo odpowiedni na urodziny czy komunię
ŻADNEJ KASY ( no chyba że ktos ma za dużo i daje dodatkowo ;)
wszystko powinno byc PRAKTYCZNE żeby się przydało !!!
uważam że łyżeczka czy grzechotka to wspaniała pamiątka takiego wydarzenia jak chrzest !
wisiorek to też dobry pomył, jednak w odróżeniu od wyżej wymienionych jest tak samo odpowiedni na urodziny czy komunię
ŻADNEJ KASY ( no chyba że ktos ma za dużo i daje dodatkowo ;)
Swojej chrześniaczce, bratanicy męża kupiłam złoty medalik z łańcuszkiem. Może i banalne, ale nie jestem "chrzestną" tylko od wielkiego dzwonu; Asia dostaje ode mnie prezenty nawet bez okazji. Matę i karuzelę dostała z okazji swego przyjścia na świat. (A ze względu na złe zachowanie mojej córki - na jutrzejszego Mikołaja Asia otrzyma więcej podarków).
Może warto zapytać rodziców, jakiego prezentu oczekują?
Może warto zapytać rodziców, jakiego prezentu oczekują?