Widok
Ile ubranek na start dla niemowlaka
Hej, zastanawiam się ile ciuszków dla niemowlaka kupić na początek. Na tą chwilę mam:
56 rozmiar - 5x body (długi rękaw) , 3x spodenki, 2x śpiochy
62 rozmiar - 4x body (krótki rękaw), 3x polspiochy, 5x kaftanik, 3x pajacyk, 2 x śpiochy, 2x sweter
Czapeczka, niedrapki i kilka par skarpetek.
Czy waszym zdaniem to wystarczająca ilość? Mamy małe mieszkanie i nie chce sie zagracić.
56 rozmiar - 5x body (długi rękaw) , 3x spodenki, 2x śpiochy
62 rozmiar - 4x body (krótki rękaw), 3x polspiochy, 5x kaftanik, 3x pajacyk, 2 x śpiochy, 2x sweter
Czapeczka, niedrapki i kilka par skarpetek.
Czy waszym zdaniem to wystarczająca ilość? Mamy małe mieszkanie i nie chce sie zagracić.
Właśnie z rozmiarem najgorzej trafić. U mnie ani pierwszy ani drugi synek nie ubrali wyprawki, bo w 56 nie mieli szans sie zmieścić. Na starcie 60 cm i ponad 4 kg wagi sprawiło, że zaczęliśmy od razu od 62 :) I to po miesiącu poszło w kąt, bo za małe ;P
Tu padła dobra rada - lepiej mieć więcej niż za mało. Pytanie jak często robisz pranie (codziennie?) i czy masz to gdzie szybko wysuszyć. Były dni, że małego przebierałam po 3-4-5 razy dziennie (to mleko ulane i mokry, to sikał w czasie przebieranie pieluchy i już ciuszki zamoczył, to tak nawalona kupa w pampersa, że bokiem wyszło i znowu przebieranie...) Oj dopiero się przekonasz ile ciuszków będzie potrzebne :)
Tu padła dobra rada - lepiej mieć więcej niż za mało. Pytanie jak często robisz pranie (codziennie?) i czy masz to gdzie szybko wysuszyć. Były dni, że małego przebierałam po 3-4-5 razy dziennie (to mleko ulane i mokry, to sikał w czasie przebieranie pieluchy i już ciuszki zamoczył, to tak nawalona kupa w pampersa, że bokiem wyszło i znowu przebieranie...) Oj dopiero się przekonasz ile ciuszków będzie potrzebne :)
Nasza córka urodziła się równo 4 kg i ubranek 56 używaliśmy tylko przez 2 tygodnie wiec ja w drugiej ciąży celuje w 62 i większe. Nie mieliśmy kłopotu z ulewaniem (karmiłam piersią) ani nieszczelną pieluszką wiec nie schodziło nam dużo ubranek w ciagu dnia. W ogóle dzieci bardzo szybko wyrastają z ubranek tych pierwszych wiec moim zdaniem nie ma sensu przesadzać z ilością. W razie czego zawsze można dokupić i może się okazać że rodzina znajomi w ramach podarunkow przyniosą ciuszki. Rozmiar 50 to chyba bardziej dla wczesniaka?
Raczej tak, ale różnie bywa.
Znajoma urodziła dokładnie w dniu wyznaczonego terminu (sam się poród zaczął, nie wywoływany na siłę) i dzidzia była mała, tylko 45 cm i 2800 g wagi. Dla porównania mój urodzony 4 dni po terminie (poród wywoływany) miał 60 cm i 4250 g :P Tak więc znajoma miała ciuszki 56 w których dzidzia się topiła. Szukała na gwałt rozm 44 i 50. A ja z kolei tych z rozm 56 nawet raz małemu nie ubrałam tylko od razu 62.
Znajoma urodziła dokładnie w dniu wyznaczonego terminu (sam się poród zaczął, nie wywoływany na siłę) i dzidzia była mała, tylko 45 cm i 2800 g wagi. Dla porównania mój urodzony 4 dni po terminie (poród wywoływany) miał 60 cm i 4250 g :P Tak więc znajoma miała ciuszki 56 w których dzidzia się topiła. Szukała na gwałt rozm 44 i 50. A ja z kolei tych z rozm 56 nawet raz małemu nie ubrałam tylko od razu 62.
Ja miałam podobną sytuację jak Miśka - również od razu używałam 62 (które po 3 tygodniach i tak poszły w odstawkę i wkroczyło 68), i też znam dziewczyny, których dzieci urodzone w terminie topiły się w 56.
Dodatkowo, nie wiesz, jakie ciuchy będą Ci się sprawdzały w przypadku Twojego dziecka. Ja jestem wielką fanką bodziaków, znam też dziewczyny, które używają tylko kaftaników. Przy pierwszym dziecku sprawdzały mi się pajace, śpiochy i półśpiochy, za to córka tak wierzgała nogami, że się w nich zaplątywała, więc musiałam na szybko dokupić stos zwykłych spodenek i skarpetek. Obczaj przed porodem ciuchy w różnych sklepach (sieciówki, osiedlowe, internetowe), jak już dziecko się urodzi to sama po kilku dniach będziesz wiedziała, czego Ci jeszcze potrzeba i wtedy wyślesz męża na szybki shopping.
Dodatkowo, nie wiesz, jakie ciuchy będą Ci się sprawdzały w przypadku Twojego dziecka. Ja jestem wielką fanką bodziaków, znam też dziewczyny, które używają tylko kaftaników. Przy pierwszym dziecku sprawdzały mi się pajace, śpiochy i półśpiochy, za to córka tak wierzgała nogami, że się w nich zaplątywała, więc musiałam na szybko dokupić stos zwykłych spodenek i skarpetek. Obczaj przed porodem ciuchy w różnych sklepach (sieciówki, osiedlowe, internetowe), jak już dziecko się urodzi to sama po kilku dniach będziesz wiedziała, czego Ci jeszcze potrzeba i wtedy wyślesz męża na szybki shopping.
kupowalam body z https://www.fazymazy.com/ i dokupilam pozniej caly komplet bo maja bardzo dobry material, polski sklep, nie mają nic z chin
Proponuję kupić choć jedną sztukę na 50 i zabrać do szpitala. Ja kupowałam wszystko na 62 i kilka na 56 bo jesteśmy z mężem wysocy a synek urodził się w 38+5 z wagą 2840g i wzrostem 47cm ;) taki maluszek był że nawet 56 wisiało na nim okropnie... mama i mąż na szybko mi kupowali ciuszki na 46 i 50 zanim wyszliśmy ze szpitala żeby mały miał co nosić. Dobry miesiąc przenosił te ubranka w rozm 50 ;) później wszedł w 56. Nie kupowałam dużo. Kilka pajaców i kompletów na co dzień.
Dobrze jest również zwracać uwagę na jakość tkaniny, z jakiej wykonane sa ubranka dla maluszka: https://www.pinokio.pl/ Zerknijcie sobie na ciuszki dla niemowlat w Pinokio, ubrania produkowane w Polsce oraz z bawełny organicznej.
Najlepsze są takie body kopertowe:
Dobrze jest również zwracać uwagę na jakość tkaniny, z jakiej wykonane sa ubranka dla maluszka: https://www.pinokio.pl/ Zerknijcie sobie na ciuszki dla niemowlat w Pinokio, ubrania produkowane w Polsce oraz z bawełny organicznej.
Najlepsze są takie body kopertowe:
