Widok
Mi sie nie kojarzyło ani nie kojarzy z Analem. Imie mi się nie podoba bo rzadko lubię obce imiona. Jesli nie idzie za tym jakaś fajna historia to dla mnie to takie trochę pretensjonalne i kojarzy mi się z jakąś tanią tęknotą za amerykańskością ;) Ważne jest też zestawienie z nazwiskiem - taki Alan w zestawieniu z nazwiskiem typowo polskim np z koncówką na - ski, rzadko mi pasuje. Poza tym to imię chyba w oryginale brzmi Allan, więc takie spolszczenie tez nie bardzo. W każdym razie dla mnie Alan to trochę takie jak Vanessa, Brajan, Max, Dżesika.
Ja bym przekonała męża do innego imienia, tym bardziej, że sama masz obiekcje. Powodzenia! :)
Ja bym przekonała męża do innego imienia, tym bardziej, że sama masz obiekcje. Powodzenia! :)
Imię jak każde inne. Sam mam już swoje lata, a wśród znajomych mam jednego Alana. Chłopak, a właściwie mężczyzna pod 30 i w dzieciństwie nigdy się nie zdarzyło, by ktoś go przezywał. Może kwestia kultury i wychowania. Jak dzieci są złośliwe i mają zły przykład w domu, to nic nie poradzisz i imię takie czy inne nie zmieni sytuacji.
Witam wszystkich . Chciałam napisać, że jestem w ciąży i niedawno dowiedzieliśmy się z mężem że będziemy mieć synka :-) jest to wspaniała wiadomość ponieważ mi i mężowie właśnie podoba się imię Alan jest poprostu piękne. Oczywiście o gustach się nie dyskutuje. To jest nasze zadanie i my nie wyobrażamy sobie żeby dać naszemu dziecku inne imię. Nie intersuej nas to co mają ludzie do powiedzenia, każdemu podoba się coś innego. Mam to gdzieś co o tym myślicie to nasz syn i my decydujemy o jego imieniu na pewno nie pozwolimy nigdy na to żeby nasze dziecko było pośmiewiskiem. Z każdego imienia można drwić i wymyślić ksywe , dlatego mam to gdzieś . Ja nie przepadam za imionami takich jak Stachu, Leon, Jan, Antoni itp. Do małego dziecka zdrobnienie jest OK ale do dorosłego nic specjalnego. Jesteś bardzo szczęśliwa że nasz synek Alan będzie już niedługo z nami. Pozdrawiam
Nie tłumaczę się . Wyraziłam swoje zdanie na ten temat. Miałam na myśli również to, że jeśli autorka wątku przeczyta mój komentarz zrozumie że nie ma sensu przejmować się ludźmi. Większość komentarzy jest negatywnych, co może źle wpłynąć na założycielkę wątku. Uważam że niema sensu sugerować się tymi złymi opiniami.
Czyli jeśli ma 2 lata, to jeszcze nie poznał złośliwości dzieci w wieku szkolnym... Życzę mu jak najlepiej, ale wszystko przed nim. Dzieci potrafią być złośliwe, oj potrafią. Rozmawiałam z mamą jednego Alana- dzieci ponoć tak dokuczają ( wiadomo w jaki sposób), że rodzice zastanawiają się nad urzędową zmianą imienia). Alan jest w 8 klasie. Koleżnka bardzo żałuje, że dała takie imię.
Jak wam się podoba to dajcie tak na imię i tyle, co to za problem. Nie wiem po co pytać ludzi. Wasze dziecko. Moja córka chodzi do przedszkola z Tytusem i Aronem byłam w szoku jak przeczytałam imiona tych chłopców , no ale cóż każdemu podoba się co innego, z tąd masa różnych imion. A tak na marginesie do każdego imienia można się przyczepić.