Widok
Smarowałam tylko jak musiałam i jak najwięcej kąpałam w samej wodzie, tylko "strategiczne miejsca" zawsze przejechałam jakimś mydełkiem czy płynem.
Jeśli stosowałam jakiś płyn do kąpieli, to z rodzaju "oliwka", nie "piana, zapach i mycie".
Im mniej ingerencji w skórę, tym lepiej, moim zdaniem. Kąpiele, jak się dało, też nie codziennie.
Jeśli stosowałam jakiś płyn do kąpieli, to z rodzaju "oliwka", nie "piana, zapach i mycie".
Im mniej ingerencji w skórę, tym lepiej, moim zdaniem. Kąpiele, jak się dało, też nie codziennie.
do kąpieli:
(żeby była piana)

do mycia:

po każdej kąpieli:

temu zestawowi jesteśmy wierni od ponad 2 lat ;) jak tylko skończyły się nam kosmetyki z białej serii Nivea ;)
tak jak Agatha - nie kąpiemy Młodego codziennie :) zgodnie z naukami naszej położnej z SR ;)
ogólnie nigdy nie miał problemów ze skórą(nie liczący wysypki przy 3dniówce czy uczulenia na pieluchy itp.)
(żeby była piana)

do mycia:

po każdej kąpieli:

temu zestawowi jesteśmy wierni od ponad 2 lat ;) jak tylko skończyły się nam kosmetyki z białej serii Nivea ;)
tak jak Agatha - nie kąpiemy Młodego codziennie :) zgodnie z naukami naszej położnej z SR ;)
ogólnie nigdy nie miał problemów ze skórą(nie liczący wysypki przy 3dniówce czy uczulenia na pieluchy itp.)
Ja również jestem zwolenniczką zasady "im mniej kosmetyków, tym lepiej". Lenkę kąpię od pierwszych dni w Oilatum. Z czasem zaczęłam myć strategiczne miejsca (jak to nazwała Agatha) płynem Nivea - ale to jak miała powyżej miesiąca. Natomiast Oilatum jest cały czas. Lenka była przenoszona i na początku miała straaasznie suchą skórę - aż jej schodziła płatkami. Wtedy zaprzyjaźniona pediatra przepisała specjalną, prostą, robioną w aptece maść. Stosowałam ją jakiś czas zamiennie z ciekłą parafiną. Teraz smaruję tą ciekłą parafiną, ale nie za każdym razem. Skóra obecnie jest jak aksamit ;), żadnych problemów. Również nie kąpię małej codziennie.
Co do mycia-niestety, ale mam bzika na tym punkcie- kąpię codziennie, Janek dwa razy nie został wykąpany przed spaniem w swoim życiu.
Jacek już -dopiero- raz.
Jakoś nie wyobrażam sobie sama iśc spać bez mycia.
Wiem,że się nie powinno codziennie, warstwa ochronna skóry się "zdziera":), ale nie mogę spokojnie spać, jak są nie umyte kidsony.
Jacek już -dopiero- raz.
Jakoś nie wyobrażam sobie sama iśc spać bez mycia.
Wiem,że się nie powinno codziennie, warstwa ochronna skóry się "zdziera":), ale nie mogę spokojnie spać, jak są nie umyte kidsony.
Nie używam już od dawna balsamów do ciała.
Do kąpieli dodaję płyn, żeby mała miała radochę z piany
Kąpię mała co drugi dzień, ale codziennie szybkie mycie przed snem jest, tak żeby odświeżyć ciałko :)
Do kąpieli dodaję płyn, żeby mała miała radochę z piany
Kąpię mała co drugi dzień, ale codziennie szybkie mycie przed snem jest, tak żeby odświeżyć ciałko :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
ja smaruję zawsze po kąpieli J&J oliwką w żelu, bardzo długo trzyma wilgoć, a dla suchej skóry to super, dziecko miało suchą, popękaną skórkę a po J&J wszystko sie zagoiło i znów jest gładziutka. Kupiłam chociaz alergolog odradziła, bo niby J&J często uczula. Nas na szczęscie nie.
Ale kąpie rzadko, raz w tygodniu starczy (dziecko ma 1,5 roku).
Ale kąpie rzadko, raz w tygodniu starczy (dziecko ma 1,5 roku).
My po kąpieli w ogóle nie smarujemy, bo synek po wybraniu z wody zwykle drze się póki nie dostanie cyca :) Czasem między kąpielami posmaruję, jak mi się przypomni, ale to tak średnio raz-dwa na tydzień. Kąpiemy w emolientach różnych.
Ja mam twardą wodę i jeśli nie natłuszczę skóry dziecka przez kilka dni to już widzę negatywne skutki.
Zwykle więc natłuszczam codziennie.
Po kąpieli by mi się nie chciało. W trakcie kąpieli, na umytą, mokrą, rozgrzaną skórę nanoszę oliwę z oliwek. Spłukuję. Wycieram. Skóra pozostaje w rewelacyjnym stanie do następnej kąpieli.
Zwykle więc natłuszczam codziennie.
Po kąpieli by mi się nie chciało. W trakcie kąpieli, na umytą, mokrą, rozgrzaną skórę nanoszę oliwę z oliwek. Spłukuję. Wycieram. Skóra pozostaje w rewelacyjnym stanie do następnej kąpieli.
Jak można nie kąpać dziecka codzennie?bawi się taczkuje biega wszystko bierze do malych rączek ślini się itp a skóre powinno się nawilżać gdyż tak jak dba się o nią we wczesnym dzieciństwie taka będzie w przyszłości! Na dzieciach nie wolno oszczędzać a wielu mamom szkoda kupić oilatum itp moja córka używa emulsji do kąpieli i balsamu natłuszczającego po codziennej kąpieli.A pupę powinno się smarować po każdej zmianie pieluszki na kremach (sudocrem) jest napisane "smarować przy każdej zmianie pieluszki w celu ZAPOBIEGANIA odparzeniom"
Ahahahha "ja" smieszy mnie takie podejscie:" jest napisane, ze nalezy smarowac po kazdej zmianie pieluszki"Wierzysz w kazde reklamy?
Nie rob prosze ze swojego dziecka KROLIKA doswiadczalnego.
Ja nigdy nic nie smarowalam,jak raz pojawilo sie odparzenie, to posypałam mączką ziemniaczaną i bylo po sprawie.
Nie rob prosze ze swojego dziecka KROLIKA doswiadczalnego.
Ja nigdy nic nie smarowalam,jak raz pojawilo sie odparzenie, to posypałam mączką ziemniaczaną i bylo po sprawie.
Zauwazylyscie ze co nie napiszesz jako forumka czy ty czy inna, odpowiadasz na pytanie to zawsze jaka "hetera" się znajdzie negatywnie nastawiona na wszystko.
Zastanawiam się z kąd biora sie tacy ludzie. Jak ty nie masz takiego samego zdania to wogóle nie pisz i po klopocie a nie zatruwasz innym wątki.
Ja maluchy kąpie co drugi dzień razem figluja w wannie a smarowanstko raz na tydzien:)
[/url]
[/url]
[url=http://straznik.dieta.pl/]
Zastanawiam się z kąd biora sie tacy ludzie. Jak ty nie masz takiego samego zdania to wogóle nie pisz i po klopocie a nie zatruwasz innym wątki.
Ja maluchy kąpie co drugi dzień razem figluja w wannie a smarowanstko raz na tydzien:)


[url=http://straznik.dieta.pl/]