Widok
Jak to jest z płcią?
Może dotarłyście do jakichś statystyk na temat tego jak często ocena płci przy USG jest trafna?I kiedy częściej dochodzi do pomyłek - kiedy mówią, że będzie chłopak czy jak widzą podczas badania dziewczynkę?
Ide w piątek na USG i zastanawiam się jak podejść do zgadywanej płci (jeśli oczywiście nam się pokaże)...
Ide w piątek na USG i zastanawiam się jak podejść do zgadywanej płci (jeśli oczywiście nam się pokaże)...
Bardzo często wlaśnie tak jest,że widać dziewczynkę a później jest chłopak,ale jeśli ma być chłopak to jest bardzo duże prawdopodobieństwo,że jednak się urodzi chłopczyk:)
Rok temu moje dwie kolezanki były w ciąży, całą ciąże lekarz był pewien ,że będą dziewczynki:) a obie kobitki urodziły chłopców. Ale było zdziwienie:) poza tym jedna z nich nastawiła się w zakupach na różowo...
Więc lepiej się nie nastawiać 100%...zawsze może być "kinder niespodzianka":)
Rok temu moje dwie kolezanki były w ciąży, całą ciąże lekarz był pewien ,że będą dziewczynki:) a obie kobitki urodziły chłopców. Ale było zdziwienie:) poza tym jedna z nich nastawiła się w zakupach na różowo...
Więc lepiej się nie nastawiać 100%...zawsze może być "kinder niespodzianka":)
Też kiedyś nauczycielka opowiadała, że całą ciąże ginekolog mówił że będzie dziewczynka, a wyszedł chłopiec.
Na odwrót nigdy nie słyszałam żeby się zdarzyło.
Mi w 13 tyg gina powiedziała że może być chłopiec, teraz w 26 też że chłopiec, więc mam nadzieje że rzeczywiście chłopiec się urodzi, bo znając moją ginekolog, to lubi się ona czasem mylić :/
Na odwrót nigdy nie słyszałam żeby się zdarzyło.
Mi w 13 tyg gina powiedziała że może być chłopiec, teraz w 26 też że chłopiec, więc mam nadzieje że rzeczywiście chłopiec się urodzi, bo znając moją ginekolog, to lubi się ona czasem mylić :/
Ja też na nic napewno nie będe nastawiać...tyle się już nasłuchałam o tym jaka płeć miała być,a jaka się ostatecznie okazała,że jakoś troche z dystansem do tego podchodze.
Teraz zaczynamy się zastanawiać nad imieniem, oczywiście i dla dziewczynki i dla chłopczyka:) a co będzie to niewiadomo... oby tylko zdrowe:)
Teraz zaczynamy się zastanawiać nad imieniem, oczywiście i dla dziewczynki i dla chłopczyka:) a co będzie to niewiadomo... oby tylko zdrowe:)
My chcieliśmy wiedzieć jak najszybciej, ale wiedzieliśmy że 100% pewności będzie dopiero po porodzie ;-) Poza tym, to była tylko ciekawość, a najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa.
Wszyscy wróżyli nam syna, a jest córa ;-) A mała zasłaniała się na USG rączką, pępowiną, obracała się i jedna jedyna koleżanka która wróżyła nam córkę żartowała że "baba się wstydzi".
Wszyscy wróżyli nam syna, a jest córa ;-) A mała zasłaniała się na USG rączką, pępowiną, obracała się i jedna jedyna koleżanka która wróżyła nam córkę żartowała że "baba się wstydzi".
nie wiem jak ze statystykami...
Ale moja Dr powiedziała, że do 28 tyg. ciąży z dziewczynki może zrobić się chłopiec ;)
jeśli wyjdzie na USG, że masz synka - to tak już zostanie :)
natomiast z dziewczynkami nigdy nie wiadomo na 100% :P
2 dni temu sąsiadka opowiadała, jak jej znajomej córka rodziła... przez całą ciąże wychodziła dziewczynka :) ostatnie usg - dziewczynka :)
pokój pomalowali w odpowiednich kolorach, pokupowali dużo ciuszków typowo dla dziewczynki, wózek też w "dziewczyńskich" kolorach...
na porodówce okazało się, że to chłopak :P
moja dzidzia tez jest wstydliwa - zasłania się pępowiną (już 2 raz) :)
ale Pani Dr podglądała ją też od dołu i nie ma siusiaka :D wręcz widać "damskie podwozie" ;P
mam nadzieję, że tak zostanie i nie wyrośnie żaden siusiak :P
Ale moja Dr powiedziała, że do 28 tyg. ciąży z dziewczynki może zrobić się chłopiec ;)
jeśli wyjdzie na USG, że masz synka - to tak już zostanie :)
natomiast z dziewczynkami nigdy nie wiadomo na 100% :P
2 dni temu sąsiadka opowiadała, jak jej znajomej córka rodziła... przez całą ciąże wychodziła dziewczynka :) ostatnie usg - dziewczynka :)
pokój pomalowali w odpowiednich kolorach, pokupowali dużo ciuszków typowo dla dziewczynki, wózek też w "dziewczyńskich" kolorach...
na porodówce okazało się, że to chłopak :P
moja dzidzia tez jest wstydliwa - zasłania się pępowiną (już 2 raz) :)
ale Pani Dr podglądała ją też od dołu i nie ma siusiaka :D wręcz widać "damskie podwozie" ;P
mam nadzieję, że tak zostanie i nie wyrośnie żaden siusiak :P
My jak narazie nie mamy wytypowanych imion... dla dziewczynki masa imion mi się podoba jak Zuzanna, Zosia, Martynka , Agatka i wiele innych:).
Za to dla chlopczyka nie możemy nic wymyśleć, mężowi bardzo podoba się Oliver,ale wybiłam mu już to z głowy. Chce żeby nasze dzieci miały polskie imie! Jakoś nie jestem za tym żeby nadawać dziecku jakieś wymyślate imiona typu Denis ,Kevin, Jessika , Vanessa itp. Ludzie myślą,że jak inne,zagraniczne to fajne...ja się z tym nie zgadzam:)
Za to dla chlopczyka nie możemy nic wymyśleć, mężowi bardzo podoba się Oliver,ale wybiłam mu już to z głowy. Chce żeby nasze dzieci miały polskie imie! Jakoś nie jestem za tym żeby nadawać dziecku jakieś wymyślate imiona typu Denis ,Kevin, Jessika , Vanessa itp. Ludzie myślą,że jak inne,zagraniczne to fajne...ja się z tym nie zgadzam:)