Widok
Nie zamawiaj na allegro - masz wymiary dość dobre do zakupów w naszych sklepach, tylko złe zwyczaje w doborze rozmiaru ;) Na allegro przychodzi czas po kupieniu pierwszych idealnych staników w sklepach stacjonarnych, lub internetowych w których przyjmują zwroty (tzn. we wszystkich).
Tutaj masz artykuł na temat doboru obwodu:
http://stanikomania.blox.pl/2008/08/Obwod-to-podstawa.html
Tutaj masz babeczkę, która prawdopodobnie ma rozmiary podobne do Twoich (jest starsza od nas, więc jej ciało nie NOSI biustonosza ;) a obwód ma mierzony tak ciasno, że taśma trzeszczy). Jest też po "migracji", czyli noszenie dopasowanego stanika zmniejszyło jej nieco obwód pod biustem, za to wypchnęło biust spod pach do misek.
Zaczynałam kupowanie dobrych staników z wymiarami 82/106 (mierząc się pod biustem zerwałam metalowe zakończenie taśmy krawieckiej :D)
Jako-tako lezały na mnie staniki Triumpha 80F. Po dobrym założeniu stanika (łapiemy prawą ręką za dół prawej fiszbiny, wkładamy lewą rękę do prawej miski i wygarniamy zdecydowanie mięcho spod pachy ukośnie do środka i w górę), okazało się, że w misce nie mieści mi się 1/3 biustu, a obwód - choć zapięty na najciaśniejsze haftki, ledwo trzyma się na ciele, zamiast trzymać ciało.
Tak jest u grubszych babek - połowę biustu mamy pod pachami i myślimy, że to zwykłe sadło.
Zaraz przeszłam na angielskie 34G (polskie 75J), potem 34GG, teraz noszę okolice 32HH, czyli polskie 70N. Jestem średnio grubą babą ze średnio dużym biustem (a w staniku wygląda na jeszcze mniejszy), teraz mam wymiary 78/106 (po migracji i lekkim schudnięciu).
Idź w Gdańsku do sklepu na Węglarskiej, albo do Galerii Rajstop w Gdyni, na Wójta Radkego. Tam poproś o pomoc w doborze rozmiaru (kupować nic nie musisz). Zobaczysz, że po wygarnięciu biustu spod pach nie ma mowy o żadnym 85D/E. Oczywiście - kobiety się różnią między sobą i nie mozna ściśle wyznaczyć rozmiaru według tabelki - wszystko trzeba mierzyć, ale 85D/E przy Twoich wymiarach jest niemożliwe.
Tutaj masz artykuł na temat doboru obwodu:
http://stanikomania.blox.pl/2008/08/Obwod-to-podstawa.html
Tutaj masz babeczkę, która prawdopodobnie ma rozmiary podobne do Twoich (jest starsza od nas, więc jej ciało nie NOSI biustonosza ;) a obwód ma mierzony tak ciasno, że taśma trzeszczy). Jest też po "migracji", czyli noszenie dopasowanego stanika zmniejszyło jej nieco obwód pod biustem, za to wypchnęło biust spod pach do misek.
Zaczynałam kupowanie dobrych staników z wymiarami 82/106 (mierząc się pod biustem zerwałam metalowe zakończenie taśmy krawieckiej :D)
Jako-tako lezały na mnie staniki Triumpha 80F. Po dobrym założeniu stanika (łapiemy prawą ręką za dół prawej fiszbiny, wkładamy lewą rękę do prawej miski i wygarniamy zdecydowanie mięcho spod pachy ukośnie do środka i w górę), okazało się, że w misce nie mieści mi się 1/3 biustu, a obwód - choć zapięty na najciaśniejsze haftki, ledwo trzyma się na ciele, zamiast trzymać ciało.
Tak jest u grubszych babek - połowę biustu mamy pod pachami i myślimy, że to zwykłe sadło.
Zaraz przeszłam na angielskie 34G (polskie 75J), potem 34GG, teraz noszę okolice 32HH, czyli polskie 70N. Jestem średnio grubą babą ze średnio dużym biustem (a w staniku wygląda na jeszcze mniejszy), teraz mam wymiary 78/106 (po migracji i lekkim schudnięciu).
Idź w Gdańsku do sklepu na Węglarskiej, albo do Galerii Rajstop w Gdyni, na Wójta Radkego. Tam poproś o pomoc w doborze rozmiaru (kupować nic nie musisz). Zobaczysz, że po wygarnięciu biustu spod pach nie ma mowy o żadnym 85D/E. Oczywiście - kobiety się różnią między sobą i nie mozna ściśle wyznaczyć rozmiaru według tabelki - wszystko trzeba mierzyć, ale 85D/E przy Twoich wymiarach jest niemożliwe.
Iza, nie mogę się podpisać pod Twoją tezą wszystkimi mackami :) Owszem, bywają kobiety, które po zastosowaniu wszystkich zasad stanikomaniackich, przymierzeniu według nich kilkudziesięciu staników dochodzą do wniosku - tylko jedna firma na mnie szyje, albo - tylko ten krój mogę nosić. Ale ile takich "stanikomaniaczek" jest? Może z 10%?
I to przyznają, że trochę tutaj jest ich fanaberii.
Reszta dziewczyn po dobraniu rozmiaru wybiera krój stanika wyłącznie według okazji i rodzaju wierzchnich ubrań. Dochodzą do wniosku, że kluczowy jest rozmiar, nie fason.
Więcej dziewczyn zwraca uwagę na pewien aspekt kroju - szerokość 'U" fiszbin. Mówią, że są "szerkofiszbinowcami" lub "wąskofiszbinowcami". Ale na takich fiszbinach mogą być szyte wszelkie modele staników - zabudowane/ half-cupy, balkonetki/plunge, usztywniane/półusztywniane/miękkie, termicznie formowane z gąbki/koronkowe...
I to przyznają, że trochę tutaj jest ich fanaberii.
Reszta dziewczyn po dobraniu rozmiaru wybiera krój stanika wyłącznie według okazji i rodzaju wierzchnich ubrań. Dochodzą do wniosku, że kluczowy jest rozmiar, nie fason.
Więcej dziewczyn zwraca uwagę na pewien aspekt kroju - szerokość 'U" fiszbin. Mówią, że są "szerkofiszbinowcami" lub "wąskofiszbinowcami". Ale na takich fiszbinach mogą być szyte wszelkie modele staników - zabudowane/ half-cupy, balkonetki/plunge, usztywniane/półusztywniane/miękkie, termicznie formowane z gąbki/koronkowe...
Dobrze dobrane 85 D nie oznacza dużego biustu. To znaczy - kiedyś myślałam, ze tak, nawet miałam ze dwa 85D, myśląc, że to właściwy rozmiar na duży biust... :D
85D to rozmiar bardzo pulchnej dziewczyny z biustem mniej niż średnim w stosunku do jej sylwetki, ewentualnie pasuje na wioślarkę, która ma więcej mięśni na klatce piersiowej, niż biustu.
Duży biust absolutnie nie potrzebuje szerokich ramiączek. To mit, wynikający z noszenia złych rozmiarów. Ciężar biustu ma opierać się na obwodzie, nie na ramiączkach. Nawet dziewczyny noszące polskie 85R proszą producentów o delikatniejsze ramiączka, żeby nie wstydzić się "szelek od plecaka turystycznego" wyłażących z dekoltów.
85D to rozmiar bardzo pulchnej dziewczyny z biustem mniej niż średnim w stosunku do jej sylwetki, ewentualnie pasuje na wioślarkę, która ma więcej mięśni na klatce piersiowej, niż biustu.
Duży biust absolutnie nie potrzebuje szerokich ramiączek. To mit, wynikający z noszenia złych rozmiarów. Ciężar biustu ma opierać się na obwodzie, nie na ramiączkach. Nawet dziewczyny noszące polskie 85R proszą producentów o delikatniejsze ramiączka, żeby nie wstydzić się "szelek od plecaka turystycznego" wyłażących z dekoltów.
Agatha a powiedz, czy są też jakieś "sposoby" na prawidłowe zmierzenie małego biustu - ja noszę 70A i szczerze mówiąc dopiero niedawno i całkiem przypadkiem mierząc biustonosz "odkryłam", że mój biust też może wyglądać trochę ładnej, zawsze myślałam, że 'musi" być prawie niewidoczny, hihi ;)) mierzyłam staniki w Esotiq chyba i po raz pierwszy zupełnie inaczej leżały, niestety nie znalazłam idealnego rozmiaru ani kroju, więc w końcu nic nie kupiłam, ale zamierzam sobie troszkę wymienić garderobę stanikową - może jakieś Twoje rady by mi w tym pomogły :)
dzięki z góry :)
dzięki z góry :)
Ja-dwisiu, jest całe "Lobby Małobiuściastych", to znaczy oddzielne forum utworzone przez drobniej zbudowane, dawne forumowiczki "Lobby Biuściastych". Stwierdziły, że niemal 100% zasad stanikowych zebranych przez dziewczyny szukające dużych staników jest trafnych również dla filigranowych babek, ale wolały nie straszyć nowych forumowiczek słowem "biuściaste" ;D, do tego nie zawsze te same firmy dobrze dla nas szyją, więc wyodrębniły się w "siostrzane" forum:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=50580
Tam znajdziesz wszystkie potrzebne informacje.
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=50580
Tam znajdziesz wszystkie potrzebne informacje.
Pewnie, że kobiety noszące DOBRZE DOBRANE 85D są pulchnymi babkami z niedużymi biustami, ewentualnie bardzo mocno zbudowanymi kobietami mającymi porządne mięśnie. Co nie zmienia faktu, że wiem, że czesto ten rozmiar noszą szczupłe kobiety z dużymi biustami. Tylko, że to wielki błąd.
Noszę teraz okolice 70N i moje staniki mogłyby mieć ramiączka z delikatnej, cieniutkiej i wąziutkiej koronki. Niestety, mam tylko jeden model zblizony do tego opisu... Grubaśne szelki królują w stanikach G+, całkowicie niepotrzebnie.
A skąd wiem, ze one mi niepotrzebne? Z "testu" na dobrany obwód. Załóż swój stanik porządnie (wygarniając biust spod pach), a następnie zdejmij (albo, jeśli jest taka możliwość, odepnij) ramiączka. Załóż bluzkę i idź rozpakować zmywarkę, albo odkurzyć pokój. Po pracy stanik masz na swoim miejscu? Masz dobrze dobrany obwód i ramiączka przenoszą tylko 10% ciężaru biustu. Stanik opadł? Masz za luźny obwód, który zamiast podtrzymywać ciało, podtrzymuje tylko stanik - żeby nie odpadł od biustu, a nosisz biust dyndający na ramiączkach stanika.
Noszę teraz okolice 70N i moje staniki mogłyby mieć ramiączka z delikatnej, cieniutkiej i wąziutkiej koronki. Niestety, mam tylko jeden model zblizony do tego opisu... Grubaśne szelki królują w stanikach G+, całkowicie niepotrzebnie.
A skąd wiem, ze one mi niepotrzebne? Z "testu" na dobrany obwód. Załóż swój stanik porządnie (wygarniając biust spod pach), a następnie zdejmij (albo, jeśli jest taka możliwość, odepnij) ramiączka. Załóż bluzkę i idź rozpakować zmywarkę, albo odkurzyć pokój. Po pracy stanik masz na swoim miejscu? Masz dobrze dobrany obwód i ramiączka przenoszą tylko 10% ciężaru biustu. Stanik opadł? Masz za luźny obwód, który zamiast podtrzymywać ciało, podtrzymuje tylko stanik - żeby nie odpadł od biustu, a nosisz biust dyndający na ramiączkach stanika.
Ja dzieki informacji Agathy w zeszlym roku trafilam na lobby i od tamtej pory nosze 65F gdzie wczesniej nosilam 'standardowe' 80C. Zawsze cos sie przesuwalo, 'dyndalo' i skakalo, mimo sredniej wielkosci biustu. Sama sie dziwie, ze wytrzymywalam to tak dlugo :) Uwazam, ze jesli ktos o siebie dba to z czystej ciekawosci sprawdzi czy przypadkiem faktycznie nie ma czegos w 'tych stanikowych glupotach'... Najwieksza glupota jest 'dyskutowanie' dla samej dyskusji bez chociazby zainteresowania sie o czym mowa...
Tylko z fiszbinami... Staniki bezfiszbinowe nie mają szansy dobrze podtrzymywać biustu.
Ten cały strach przed fiszbinami bierze się, jak wszystko - ze złych rozmiarów. Jak obwód naciąga się na kobicie jak chce, a fiszbiny z za małych misek włażą na tkankę piersi, to owszem - fiszbiny szkodzą. Fiszbiny dobrego rozmiarowo biustonosza leżą na żebrach i mostku jak przyklejone. Siegają do połowy pachy. Więc nawet nie dotykają samej piersi i nijak jej nie szkodzą. Nie mówiąc już o powodowaniu słynnych zastojów u karmiących - bzdura, prędzej niedobrane, miękkie szmatki, które u nas sprzedają masowo jako staniki do karmienia taki zastój spowodują.
Ten cały strach przed fiszbinami bierze się, jak wszystko - ze złych rozmiarów. Jak obwód naciąga się na kobicie jak chce, a fiszbiny z za małych misek włażą na tkankę piersi, to owszem - fiszbiny szkodzą. Fiszbiny dobrego rozmiarowo biustonosza leżą na żebrach i mostku jak przyklejone. Siegają do połowy pachy. Więc nawet nie dotykają samej piersi i nijak jej nie szkodzą. Nie mówiąc już o powodowaniu słynnych zastojów u karmiących - bzdura, prędzej niedobrane, miękkie szmatki, które u nas sprzedają masowo jako staniki do karmienia taki zastój spowodują.
ja też dzięki lobby zmieniłam rozmiar, choć wcale tak źle nie było
z 75 E na 70 G - angielskie oczywiście ;)
i przy okazji odkryłam świetny sklep w Katowicach polecany na lobby
i przy okazji pytanko do Agathy...polecisz jakieś fajne karmniki?? wiem że na lobby dziewczyny kupują normalne staniki a póxniej je przerabiaja ale to nie dla mnie
z 75 E na 70 G - angielskie oczywiście ;)
i przy okazji odkryłam świetny sklep w Katowicach polecany na lobby
i przy okazji pytanko do Agathy...polecisz jakieś fajne karmniki?? wiem że na lobby dziewczyny kupują normalne staniki a póxniej je przerabiaja ale to nie dla mnie
z zainteresowaniem przeczytałam wątek i dołączone linki
mam pytanko do tych co sie znają...
poprzednio nosiłam 75A ( małe A) ale w zwiazku z ciażą i powiekaszającym sie biustem oraz tym ze 75 obciskało mnie w obwodzie i zostawiało slady kupiłam 80B
czułam sie komfortowo ale nie powiem zeby było tak dopasowane jak było opisne w watku
po przeczytaniu założyłam stanik zgodnie z zaleceniami wygarniajac biust spod pachy i o ile sama miseczka leży swietnie to jak zapiełam sie na ostania haftke to czuje że mnie uciska a na ciele pojawiły sie slady po pasku i po fiszbinach
pod biustem mam 78 i jestem raczej szczupła - jest to obwód związany z układem kostnym a nie dużą ilością ciałka wiec mogłabym sobie kupic 75 ale wtedy choć by było dopasowane i nic nie podjeżdżało do góry to by mnie naprawde cisło..
wiec tak zastanawiam o co tak naprawde chodzi i czy prawidłowo dobrany stanik ma zostawiac takie ślady
mam pytanko do tych co sie znają...
poprzednio nosiłam 75A ( małe A) ale w zwiazku z ciażą i powiekaszającym sie biustem oraz tym ze 75 obciskało mnie w obwodzie i zostawiało slady kupiłam 80B
czułam sie komfortowo ale nie powiem zeby było tak dopasowane jak było opisne w watku
po przeczytaniu założyłam stanik zgodnie z zaleceniami wygarniajac biust spod pachy i o ile sama miseczka leży swietnie to jak zapiełam sie na ostania haftke to czuje że mnie uciska a na ciele pojawiły sie slady po pasku i po fiszbinach
pod biustem mam 78 i jestem raczej szczupła - jest to obwód związany z układem kostnym a nie dużą ilością ciałka wiec mogłabym sobie kupic 75 ale wtedy choć by było dopasowane i nic nie podjeżdżało do góry to by mnie naprawde cisło..
wiec tak zastanawiam o co tak naprawde chodzi i czy prawidłowo dobrany stanik ma zostawiac takie ślady
A majtki, skarpetki, rajstopy, nie zostawiaja Ci sladow na ciele?
Stanik nie moze cisnac. Przy ciasniejszym obwodzie trzeba przeliczyc miseczke. (btw, nie ma czegos takiego jak"male A". W ogole nie ma czegos takiego jak "miska A" - miseczka A ma rozne wielkosci zaleznie od obowdu). Dobrze dobranego stanika nie czujemy na ciele, nie przesuwa sie, nei podjezdza. A slady - coz, ja mam czasem rano odcisnieta na twarzy poduszke. Poduszka za mala i za ciasna?
Stanik nie moze cisnac. Przy ciasniejszym obwodzie trzeba przeliczyc miseczke. (btw, nie ma czegos takiego jak"male A". W ogole nie ma czegos takiego jak "miska A" - miseczka A ma rozne wielkosci zaleznie od obowdu). Dobrze dobranego stanika nie czujemy na ciele, nie przesuwa sie, nei podjezdza. A slady - coz, ja mam czasem rano odcisnieta na twarzy poduszke. Poduszka za mala i za ciasna?
Lili,
wiem że nie ma czegos takiego jak małe A ale wczesniej pasowały tylko niektóre A z serii o tym samym obwodzie i własnie te mniejsze :) ale nie w tym rzecz
bielizna zostawia slady ale jednak nie czuje zeby mnie usciskała a jak zapne stanik na ostania haftke to czuje ze mnie cisnie..
wiec jak to jest chodzi o to zeby cisło? czy moze potem sie tego juz nie czuje .. nie pisze rzecz jasna o miseczce ale o obwodzie
zapiety luźniej nie zostawiał sladów i nie cisnął i w ogole czułam sie w nim swietnie ale zgodnie z przedstawiona teoria był za luźny...
wiem że nie ma czegos takiego jak małe A ale wczesniej pasowały tylko niektóre A z serii o tym samym obwodzie i własnie te mniejsze :) ale nie w tym rzecz
bielizna zostawia slady ale jednak nie czuje zeby mnie usciskała a jak zapne stanik na ostania haftke to czuje ze mnie cisnie..
wiec jak to jest chodzi o to zeby cisło? czy moze potem sie tego juz nie czuje .. nie pisze rzecz jasna o miseczce ale o obwodzie
zapiety luźniej nie zostawiał sladów i nie cisnął i w ogole czułam sie w nim swietnie ale zgodnie z przedstawiona teoria był za luźny...
A jeśli faktycznie masz pod biustem 78cm, proponuję eksperyment:
idź do dowolnego bieliźniaka, weź stanik z obwodem 70 (Tak, siedemdziesiąt) i zapnij go pod biustem tak, żeby miseczki były na plecach - chodzi o przymierzenie samego obwodu. Częsty bowiem błąd polega na sięganiu po ciaśniejszy obwód bez odpowiedniego przeliczenia miseczki - wtedy stanik ciśnie, bo miska za mała, a dziewczyny zrzucają to na niewinny obwód:).
Jeśli ta siedemdziesiątka okaże się jednak być w porządku, to trzeba przeliczyć miseczkę - skoro nosiłaś 75A, to CO NAJMNIEJ 70C, jeśli nie 70D. Jest to logiczne, jeśli uwzględnimy, że obwody rosną o 5 cm, a miseczki tylko o 2cm:)
idź do dowolnego bieliźniaka, weź stanik z obwodem 70 (Tak, siedemdziesiąt) i zapnij go pod biustem tak, żeby miseczki były na plecach - chodzi o przymierzenie samego obwodu. Częsty bowiem błąd polega na sięganiu po ciaśniejszy obwód bez odpowiedniego przeliczenia miseczki - wtedy stanik ciśnie, bo miska za mała, a dziewczyny zrzucają to na niewinny obwód:).
Jeśli ta siedemdziesiątka okaże się jednak być w porządku, to trzeba przeliczyć miseczkę - skoro nosiłaś 75A, to CO NAJMNIEJ 70C, jeśli nie 70D. Jest to logiczne, jeśli uwzględnimy, że obwody rosną o 5 cm, a miseczki tylko o 2cm:)
Poczytaj na ten temat. Strona: http://lobby.blox.pl/2009/03/Bedac-mloda-brafitterka.html
no właśnie to ten sklep :) dzięki Agatha.
a czy są tam też małe staniki?
bo ja poszukuje 65 pod biustem, ale nie wiem jaka miseczka, bo dopiera niedawno okazało sie że całe zycie nosiłam za duży obwód stanika i wkurzałam sie że mi podjeżdża do góry:)
a w sklepach typu triumph wogóle zapomnij o rozmiarze 65- nie produkują. w atlantiku są, ale fason mi sie odpowiada, w esotiq-u też są ale tylko klasyczne: czarne, beżowe i białe, a ja chcialabym jakiś taki fajny a nie zwykły gładki...
a czy są tam też małe staniki?
bo ja poszukuje 65 pod biustem, ale nie wiem jaka miseczka, bo dopiera niedawno okazało sie że całe zycie nosiłam za duży obwód stanika i wkurzałam sie że mi podjeżdża do góry:)
a w sklepach typu triumph wogóle zapomnij o rozmiarze 65- nie produkują. w atlantiku są, ale fason mi sie odpowiada, w esotiq-u też są ale tylko klasyczne: czarne, beżowe i białe, a ja chcialabym jakiś taki fajny a nie zwykły gładki...
Są w internecie wskazówki jak prawidłowo dobrać odpowiedni stanik. Może ci pomóc taka tabela zobacz, a jezeli nadal będziesz mieć problemy, to najlepiej idź do dobrej brafitterki, ona z pewnością pomoże w doborze rozmiaru.