Widok
najczęściej kupujemy BoboVitę :) bardzo duży wybór smaków i Gabrysiowi smakują :) owoce tej firmy są gęściejsze niż Gerbera - rano dawałam BoboVitę, teraz na wieczór otworzyłam owocki Gerbera - są jak bardzo gęsty sok ;)
Hippa tez kupujemy - jak są promocje :)
kupujemy też rossmannowskie - Gabryś nie ma nic przeciwko nim :)
aktualnie mam 3 duże słoiczki Gerber szpinak z ziemniaczkami - na wymianę ;) Gabryś woli taki smak z BoboVity :P Gerber zdecydowanie Mu nie smakuje :/
Hippa tez kupujemy - jak są promocje :)
kupujemy też rossmannowskie - Gabryś nie ma nic przeciwko nim :)
aktualnie mam 3 duże słoiczki Gerber szpinak z ziemniaczkami - na wymianę ;) Gabryś woli taki smak z BoboVity :P Gerber zdecydowanie Mu nie smakuje :/
A ja uważam że chyba przesadzacie
Słoiczki wybiramy po daniach a nie po firmie i jak coś daję dziecku to nie patrzę jakiej firmy akurat to jest. Jak czegoś nie lubi to po prostu nie je a ja się nie zastanawiam czy to wina firmy czy produktu...
A dziś ugotowałam zupę buraczkową i nie chciała ... :/
:D
Słoiczki wybiramy po daniach a nie po firmie i jak coś daję dziecku to nie patrzę jakiej firmy akurat to jest. Jak czegoś nie lubi to po prostu nie je a ja się nie zastanawiam czy to wina firmy czy produktu...
A dziś ugotowałam zupę buraczkową i nie chciała ... :/
:D
Mój synek najbardziej lubi wszelkie soczki/dania/obiadki HiPP. Od czasu do czasu daję mu Bobo fruta, ale za tym już tak nie przepada. Reszty nie chce jeść/pić.
Myślę, że tu nie tyle powinno chodzić o firmę, a o to, co dziecku smakuje. :)
Myślę, że tu nie tyle powinno chodzić o firmę, a o to, co dziecku smakuje. :)
Hipp - bardzo dobre, zróznicowane dania (no i wiadomo jaka będzie kupka, bo piszą na opakowaniu) ale drogie
BoboVita - dla mojego syna obiadki za gęste i jakieś takie niezbyt aromatyczne - nie lubi za bardzo, nie zjada do końca ( jak na dania po 6 miesiącu miały jak dla mnie za duże kawałki jedzenia i mi sie krztusił)
Deserki mają bardzo dobre za to.
Gerber - jak dotąd najlepsza dla nas firma. Obiadki chętnie zjada wszystkie, są naprawdę smaczne i spory wybór.
Soczki jak na razie tylko Bobofuty wypróbowalismy i są OK.
BoboVita - dla mojego syna obiadki za gęste i jakieś takie niezbyt aromatyczne - nie lubi za bardzo, nie zjada do końca ( jak na dania po 6 miesiącu miały jak dla mnie za duże kawałki jedzenia i mi sie krztusił)
Deserki mają bardzo dobre za to.
Gerber - jak dotąd najlepsza dla nas firma. Obiadki chętnie zjada wszystkie, są naprawdę smaczne i spory wybór.
Soczki jak na razie tylko Bobofuty wypróbowalismy i są OK.
Ja patrzę na skład kupując. Obecnie jesteśmy na etapie samej marchewki, ale na co zwróciłam uwagę. Marchewka z gerbera ma 100% marchewki, a z bobo vita już nie 100% jest jeszcze ryż dodany, choć niby jest to obiadek marchewka ;)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
u nas podobnie jak u niektórych mam które sie wyzej wypowiedziały. Obiadki na poczatku żadne od razu wypluwał i musiałam sama gotować, teraz od czasu do czasu cos tam wszama :)
Deserki wszystkie i z każdej w.w. firm, synak jest deserkożercą :)
Nie mam zastrzeżeń o do jakości, jeszcze nigdy się nie nacięłam.
Deserki wszystkie i z każdej w.w. firm, synak jest deserkożercą :)
Nie mam zastrzeżeń o do jakości, jeszcze nigdy się nie nacięłam.
Wszystkie się sprawdzają, poniżej opis na co należy według mnie zwrócić uwagę:
* HIPP: generalnie wszystko HIPPa smakowało małej. Trzeba uważać, bo wcześnie jest wprowadzana sól.
* Gerber: chyba najbezpieczniejszy skład słoiczków i sensowna konsystencja w odpowiednim wieku. Niestety, deserki z dodatkiem jogurtu czy twarożku jak dla mnie śmierdzą i niespecjalnie smakują małej.
* Bobo Frut: smakują małej, ale w składzie szybko pojawia się zwykły cukier, więc owocki owszem, ale po dokładnym przeczytaniu składu.
* Bobovita: spory wybór, jasne określenie rodzaju potrawy (kolorowe nakrętki). Minus jak dla mnie to zbyt duże kawałki w potrawach dla wczesnych miesięcy. Uwaga na dużo nowych elementów na raz (np. kilka warzyw i przypraw).
Jeśli chodzi o jogurty, gorąco polecam te klasyczne (nie w słoiczkach) Bobovity i Nestle. Niestety, ceny są straszne (prawie 10zł za 400-450g), ale o wiele lepsza konsystencja i smak.
* HIPP: generalnie wszystko HIPPa smakowało małej. Trzeba uważać, bo wcześnie jest wprowadzana sól.
* Gerber: chyba najbezpieczniejszy skład słoiczków i sensowna konsystencja w odpowiednim wieku. Niestety, deserki z dodatkiem jogurtu czy twarożku jak dla mnie śmierdzą i niespecjalnie smakują małej.
* Bobo Frut: smakują małej, ale w składzie szybko pojawia się zwykły cukier, więc owocki owszem, ale po dokładnym przeczytaniu składu.
* Bobovita: spory wybór, jasne określenie rodzaju potrawy (kolorowe nakrętki). Minus jak dla mnie to zbyt duże kawałki w potrawach dla wczesnych miesięcy. Uwaga na dużo nowych elementów na raz (np. kilka warzyw i przypraw).
Jeśli chodzi o jogurty, gorąco polecam te klasyczne (nie w słoiczkach) Bobovity i Nestle. Niestety, ceny są straszne (prawie 10zł za 400-450g), ale o wiele lepsza konsystencja i smak.
ja nie podaję Hippa ale zastanawiałam się nad nimi i znalazłam stronę internetową
http://hipp.dodomku.pl/salon_hipp/kategoria/3596/desery_hipp-0.html
wychodzi chyba taniej niż w sklepie
ja na razie daję Gerbera - marchewkę i owoce - małej smakują a z Hippa planuje kupić i dać kaszkę
http://hipp.dodomku.pl/salon_hipp/kategoria/3596/desery_hipp-0.html
wychodzi chyba taniej niż w sklepie
ja na razie daję Gerbera - marchewkę i owoce - małej smakują a z Hippa planuje kupić i dać kaszkę
właśnie zerknęłam na stronę Rossmana i tam są Gruszki Hippa (125g) za 3,29 więc taniej niż z tej stronki...
http://www.rossnet.pl/Produkt/HiPP-Owoce-Gruszki-Williamsa,96399
http://www.rossnet.pl/Produkt/HiPP-Owoce-Gruszki-Williamsa,96399
zdrowe czy nie, to jedno, ale czy dobre? :D Przekonajcie się :D
https://www.youtube.com/watch?v=9vaoBOFhAyM
https://www.youtube.com/watch?v=9vaoBOFhAyM
Ja ze swojej strony też zachęcam mamy do słoiczków Holle. I widze, że dużo moich koleżanek też się na nie decyduje. To fajnie, że trend eko-żywności nie jest juz traktowany jak jakies szaleństwo tylko doceniany bo ludzie widzą, ze jedzenie naprawde może być tak naładowane konserwantami i chemia, że bardziej truje, niż odżywia:( a Holle jest takim dziecięcym bastionem ekoproduktów;)
Wg. mnie zdecydowanie "Hipcie". Tak je nazywamy . https://hipp.pl/
ale generalnie poprobujcie innych tez,trzeba dojsc do własnych wniosków
ale generalnie poprobujcie innych tez,trzeba dojsc do własnych wniosków