Widok

LIPCOWE I SIERPNIOWE MAMUSIE 2009 - 99

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
16.05 gosiar - syn Tomek, 1875g, 49 cm / Zaspa (wątek *35)
16.06 akmka - córka OLIWKA 2970g, 54 cm / Zaspa (wątek *41)
29.06 Trotka - córka Oliwka ,2880g, 52 cm / Wejherowo (wątek *44)
02.07 Kaska2308 - córka Zosia, 3065gr, 54 cm / Kliniczna (wątek *46)
02.07 Jumelka - syn Dominik, 3620g, 55cm / Zaspa (wątek *47)
04.07 Joanka_D - córka Julia - 3445g, 56cm/Zaspa
05.07 _karolcia_pf - syn Nikodem, 3670g, 57cm / Zaspa (wątek *49)
05.07 ryba_gda - syn Jaś, 3080 gr,56 cm / Wojewódzki(wątek*48)
05.07 karolajnaaa - córka Pola 3450gr, 54cm / Zaspa (wątek *50)
05.07 Asiulka - syn Karolek 3375g, 52cm / Wojewódzki (wątek *50)
09.07 effcia, syn Adaś, 3650g, 54cm / Kliniczna (wątek *49)
12.07 olala82 córka Zosia 3390g, 57 cm / Redłowo (wątek*52)
14.07 Evelinka - córka Oliwka 2845g, 54cm / Kliniczna (wątek *53)
16.07 Sasza - syn Krzyś 3950g, 57cm / Swissmed (wątek *52)
19.07 asior - syn Marcjan 3280g, 57 cm / Kościerzyna (wątek *56)
20.07 J czy J - córka Nina 3000g, 54 cm / Redłowo (wątek *55)
21.07 Valentnik - syn Damianek 3250g, 54 cm / Zaspa (wątek *56)
22.07 stynka - córka Nina 4050g, 55 cm / Wojewódzki (wątek *57)
24.07 kasia-125 – córka Maja 3115g, 56 cm / Kliniczna (wątek *56)
26.07 Martek - córka Michalinka 3900g, 60cm / Wejherowo(wątek *56)
29.07 adziula - syn Mikołaj 4050g, 56cm (wątek *58)
01.08 KaskaGdansk - syn Tomasz, 3265g, 54 cm / Kliniczna (wątek *59)
01.08 MiA_2008 - syn Kajtuś 3730g, 56cm / Kliniczna (wątek *60)
06.08 larisa27 - syn Marek, 3150g, 54cm / Zaspa (wątek *60)
06.08 jolga - córkaLiwia, 4300g, 58cm / Zaspa (wątek *60)
12.08 iwonka_ika - córka Zuzia, 3040g, 50 cm / Zaspa (wątek *61)
12.08 Dagusia - córka Dagmara, 3700g, 59 cm / Zaspa (wątek *63)
16.08 Madia - córka Amelia, 3200g, 55cm / Kliniczna (wątek*62)
16.08 olas - córka Hanna, 3600g, 56cm / Zaspa (wątek *63)
19.08 Agutek81 - syn Antek 3020g, 54 cm. (wątek *64)
19.08 Kasia i Tomek-syn Tomasz 3280g, 52cm/ Zaspa (wątek 94)
20.08 demolka - córka Hania, 3420g, 53 cm / Kliniczna (wątek *62)
22.08 bruks1983 -syn Miłosz, 3100g, 53cm/ Redłowo (watek *63)
24.08 Ola81 - córka Agnieszka, 4115g, 57cm/ Wejherowo (wątek *63)
26.08 iwi32- córka Oliwia, 3650g, 57cm/ Wejherowo (wątek *63)
27.08 monalizka - córka Lenka, 3950g 60 cm/ Wejherowo (wątek *63)
27.08 Ania Wejherowo - syn Tymoteusz, waga 3560 g, 55 cm/ Wejherowo (wątek *64)
29.08 ewa.gdynia - syn Piotruś, 3350g, 55cm / Zaspa (wątek 65)
01.09 MagdaRed - dziewczynka Zuzanna, ok 3665g, 57cm /Wejherowo (wątek 65)
02.09 Asiunia81 - córka Zosia 4130g, 60cm/ Puck (wątek *65)
04.09 zora1 - córka Helenka 3470g, 51cm/ Wojewódzki (wątek *65)
05.09. panishmitowa - syn Maurycy 3800g , 58 cm/Wejherowo (watek 66)
07.09 mijka - córka Laura 3140g, 57cm/ Kliniczna (wątek *66)

link do poprzedniego:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=177438&c=1&k=130#fs
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale ja Wam zazdroszcze tego rodzenstwa w drodze. U mnie po cc i 11 miesiacach karmienia piersia straty w organizmie sa takie,ze poki co moge pomarzyc. Mam jednak nadzieje,ze za rok o tej porze tez bede sie mogla pochwalic brzuszkiem.
Lece juz, bo Tomul sie obudzil i bedzie sie domagal czytania ksiazeczek ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak tak się chwalicie to mi się jeszcze bardziej chce drugiego bobaska, ale z drugiej strony boję się że z dwójką bąbli nie będzie już tak łatwo i nawet nie chodzi o zycie coddzienne ale o takie techniczne rozwiązania jak zakupy, wizyta w przychodni, wakacje, podrzucenie komuś 2 dzieci to też już nie takie hop :-) serdeczne gratulacje ryba_gda
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje effcia :)

to też sie nieśmiało pochwalę, że masz synek będzie miał w czerwcu rodzeństwo :))

ja do pracy nie wróciłam, jestem na wychowawczym, ale w najbliższym czasie planuję go przerwać i iśc na zwolnienie.

jeżeli chodzi o owoce to nasz Jaśko bardzo polubił mandarynki i ogólnie nie ma problemu z jedzeniem owoców i warzyw. gorzej jest z mięsem i pieczywem. no a słodycze uwielbia ( po mamusi ;) ) ostatnio pierniki i pierniczki są hitem :)

sanki też zaliczyliśmy, ale bardziej od jazdy sankami Jaś woli siedzenie w śniegu i dotykanie go :)
image[/url]

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie...tez mnie to zastanawia. My z mezem jestesmy oboje krotkowidzami,ale okulary zaczelismy nosic dopiero na studiach. Czy to znaczy,ze powinnam sprawdzic malemu wzrok?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asia a zauważyłaś że coś nie tak ze wzrokiem czy poprostu profilaktycznie pioszłaś???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla kolejnej prawie podwójnej mamusi :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my nie jemy nic z owoców oprócz jabłek, czasem gruszki.
W czasie urlopu jak najbardziej arbuzy ale teraz już nic innego.

My też mamy rozpoczęty sezon saneczkowy, Adaś bardzo uradowany, chociaż w pierwszy dzień bał się śniegu.

Ja już od stycznie jestem w pracy, ale jeszcze z 2 mc i idę na zwolnienie, ponieważ Adaś będzie miał siostrę w maju :) (szkoda że nie drugi syn).
W piątki pracuję w domu, więc mam więcej czasu dla Adaśka
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jolga my oczywiście czekamy :-)

Iwonka ja byłam we wrzeszcu na Grunwaldzkiej w Visiusie, bardzo fajna Pani doktor i niestety Zosia po mamusi odziedziczyła wade :-( ale dobrze, że za wczasu poszłam, bo właśnie jak w domku ktoś ma problem z oczami to lepiej sprawdzić.

Trotka, kurcze ale ten czas leci :-)

Co do sanek to Zosia chwile posiedzi i schodzi zaraz, ostatnio jak z nią poszłam, to cały czas tylko siadała w śnieg i się kładła na plecy i miała niezłą frajdę.

Ja narazie naszczęście pracuje tylko 2 dni w tygodniu, więc jak dla mnie jest super.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
widze, że już coraz więcej naszych dzieciaczków bedzie miało rodzeństwo :) my tez juz w trakcie staran, ale kiepsko to idzie, bo niedawno odstawilam zastrzyki antykoncepcyjne i to co sie po nich dzieje to masakra. bardzo bym chciala miec kolejnego dzidziusia tez z lipca lub sierpnia, ale juz sie chyba nie uda :/

co do owocków to Mikołaj ma owocowstręt. nic nie zje. ostatnio jak was podczytałam to kupiłam mandarynki, ale nic z tego. pozniej je tylko zbieralam z mieszkania. nie wiem co moglabym mu dac, bo az szkoda zeby nie jadl owocow wogole.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiu a gdzie byłaś u okulisty też musze się wybrać z Zuzką, bo ja mam wadę, mój mąż też więc wolę sprawdzić.
Ja wróciłam do pracy i chociaż nie jest łatwo bo mam wrażenie że tak szybko mi leci czas jak nie wiem co to się ciesze. Jestem w domku o 14.30 więc mam jeszcze trochę czasu dla Zuzki, niestety wyrobić się ze wszystkimi obowiązkami domowymi to jest nie lada wyzwanie. Ale nie wiem jeszcze jak długo popracuję :-) bo wielkimi krokami się zbliżamy do starań o zapewnienienie Zuzi rodzeństwa.

A z nowości to Zuza jest zakochana w sankach, muszę ja na nich wynosić z klatki bo jak tylko zobaczy to już na nich siedzi. Wogóle coraz więcej mówi, zrobiła się taka mądralińska no i uwielbia się bawić z psem, może spędzić całe popołudnie na kolanach ganiając się z pieskiem po domu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale Oliwka super dziewuszka;)) a niebawem dwa takie słodziaki bedą wam biegały trotka po chacie, hihi;)

U nas mandaryny, pomarancze pochłaniane bez problemu, młoda uwielbia,za to powiem am ze za slodyczami to niekoniecznie przepada. Czasem dostaje ale szału nie ma, czasem gryza wezmie i oddaje...no ale nie martwie się tym oczywiście;P

Poza tym miesiac chorobska,jak nie katar to kaszel i tak na okragło;/ Robiłam juz małej rtg pluc bo osluchowo była czysta a kaszel taki ze az wymiotowała bidula. Naszczescie mucosolvan nam wkoncu pomogł i juz jestesmy zdrowe;) (Asia niebawem was nawiedzimy;p)))

Dziewczyny wszytkie wróciłyście do prac? Ja miałam o dstycznia wrocic i moj pracodawca poleciał sobie ze mna w kulki delikatnie mówiac i narazie muszę odwlec powrót;(( Kijowo bo juz tak sie nastawiłam tym bardziej ze sam mnie prosił zebym wrociła a potem taka kicha z tego wyszła.

A to mój potworek;)

image

Uploaded with ImageShack.us
imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie, w temacie mandarynek Tomul mowi "be" ;D Ktoregos dnia dalam mu troche soku wycisnietego z pomaranczy-smakowal mu,ale potem dostal pryszczy,wiec wstrzymuje sie na razie z kolejna proba. Dzisiaj mamy szczepienie,wiec w najblizszych dniach bez eksperymentow ;D A tak wyglada moj maly Mikolajek http://www.mamacafe.pl/forum/gallery/showimage.php?i=45929&c=197
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No zleciało, zleciało...aż się boje co mnie czeka w nocy z tymi moimi dwiema córciami....
a to moja gwiazda mam nadzieję,że uda mi się wkleić zdjęcie za pierwszym razem, bo zawsze coś mi nie wychodzi....

image

Uploaded with ImageShack.us
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Córka sąsiadki dokładnie w wieku mojej też jeszcze nie chodzi i wsyzstko z nią ok :)
Trotka nie martw się.
I już teraz życzę szczęśliwego rozwiązania :)Szoku doznałam jak zobaczyłam Twój suwaczek...że to już 9 miesiąc...ale zleciało... :)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my idziemy jutro na szczepienie. Muszę się sprężyc bo to już "ostatnie nogi" a z dwójką maluchów to już gorzej z wyjściami... Dziewczyny czy wasze dzieciaczki już wszystkie samodzielnie chodzą?? Bo moja za ręce i w łóżeczku tak, czasem jak się ją prowadzi i ona się zapomni to przejdzie parę kroczków. Podnosi się przy meblach, chodzi przy łóżeczku, lub tam gdzie się może stabilnie trzymać... jak się ją postawi to będzie stała chwilę bez trzymanki... Kurcze zastanawiam się czy ta cała rehabilitacja i uczenie raczkowania nie spowolni chodzenia.... Mam nadzieję, że znajdzie się taka mama co napisze,że jej pociecha też jeszcze sama nie śmiga, to się chyba uspokoję... Kurcze Oliwia w grudniu skończy 1,5 roku to już chyba czas najwyższy aby sama chodziła...?!
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja tez uwielbia mandarynki i wszystko co kwasne :-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Misiek też wciąga mandarynki i pomarańcze, i w ogóle lubi wszystko co kwaśne, ogórki kiszone, zupę ogórkową, nawet plasterek cytryny zje ze smakiem :)

Teraz bujamy się z przeziębieniem ale już z górki, wyleczyłam dziecko syropem z cebuli i nawet do lekarza nie szłam.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A moje dziecko musi nosić już okularki :-((( Byłyśmy u okulisty i co prawda wada nie duża, ale jednak, nie wyobrażam sobie jak ona się do tego przyzwyczai, no ale cóż ...

Co do pomarańczy to jakoś jeszcze nie dawałam Zosi, ale mandarynki wcina, aż jej się uszy trzęsą.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,

Dominik czasem dostanie trochę pomarańczy, czy mandarynki. Pija też soczki pomarańczowe. Trochę się krzywi ale nie odpuszcza :)

Podobnie się ma z ogórkiem kiszonym - Mały je uwielbia :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć! :)
dziewczyny, czy dajecie swoim malcom mandarynki, pomarańcze? gdzieś wyczytałam, że niby po 12 miesiącu można podawać.
image[/url]

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Okulary dla dziecka w kolejnych krokach - prośba o instruktaż. (9 odpowiedzi)

Moje dziecko przeszło dwa kolejne badania wzroku i teraz mam jakąś receptę okulary (czy jak to...

Galeria twarzy - pytanie. (18 odpowiedzi)

Czy ktoś coś wie o firmie galeria twarzy - centrum Filmowe ATV. Bo mój synek dostał się ale wiem...

Czy znajdę tu miłośników kotów? (39 odpowiedzi)

J.W.? Bo mam parę pytań...

do góry