Widok
eh... ja nigdzie nie poleciałam... lot odwołany...
asienkaj - Ty to już się raczej załapiesz na sobotę... też nic nie wiem na ten temat... ale wiem, że lepiej nie czytać czasem co jest w necie bo można na serce paść... a tak w ogóle do której części UK lecisz?
nie wiem tylko co ja zrobię jak mi się no-spa skończy;/
asienkaj - Ty to już się raczej załapiesz na sobotę... też nic nie wiem na ten temat... ale wiem, że lepiej nie czytać czasem co jest w necie bo można na serce paść... a tak w ogóle do której części UK lecisz?
nie wiem tylko co ja zrobię jak mi się no-spa skończy;/
Hello!
Asienkaj - nie pomogę, nic na ten temat nie wiem.
Wczoraj byłam w Gamecie. Słyszałam bicie serduszka małej fasolki, która ma 7 mm ;-). Niesamowite uczucie!
Póki co rośnie ładnie, wyniki badań też ok. Beta mogłaby być wyższa, ale mieści się w normach i rośnie, także dr nie kazał mi się denerowować, bo tak widocznie mam i tyle. Ważne, że rośnie.
No i mam przyjść za 3 tyg. Mam barć cały czas luteinę i dbać o siebie ;-).
Asienkaj - nie pomogę, nic na ten temat nie wiem.
Wczoraj byłam w Gamecie. Słyszałam bicie serduszka małej fasolki, która ma 7 mm ;-). Niesamowite uczucie!
Póki co rośnie ładnie, wyniki badań też ok. Beta mogłaby być wyższa, ale mieści się w normach i rośnie, także dr nie kazał mi się denerowować, bo tak widocznie mam i tyle. Ważne, że rośnie.
No i mam przyjść za 3 tyg. Mam barć cały czas luteinę i dbać o siebie ;-).
Witam nadal mi tak lekko pobolewa właśnie tak jakby w jajnikach to takie uczucie jakbym miała dostać okres wydaje mi się to normalne nie mam żadnych plamień.Jak zacznie mocniej boleć to dla świętego spokoju pójdę jutro do lekarza.Mi lekarz już założył kartę ciąży w piątek.To był7tc. Dziewczyny nie wiem dokładnie jak to jest ale żeby dostać becikowe to przypadkiem nie trzeba mieć karty ciąży założonej do 10t.c.?Bo póżniej chyba nie dają a może wystarczy jakieś zaświadczenie że się wcześniej chodziło do lekarza?Jak to jest?
Michalowa, to powodzenia, zobaczysz swojego maluszka i jego serduszko na USG:)
A jeśli chodzi o kartę ciąży , to ja tez miałam założoną późno, bo w 13 tygodniu. Widocznie tak to już jest przy wspomaganym zajściu w ciążę.
Chociaż panie z rejestracji już po pierwszej wizycie (kiedy jeszcze nawet nie było widać pęcherzyka płodowego) pytały czy doktor założył kartę ciąży i kazały mi przypilnować go żeby zrobił to następnym razem. A ja chyba jeszcze ze 3 wizyty miałam zanim otrzymałam kartę.
A jeśli chodzi o kartę ciąży , to ja tez miałam założoną późno, bo w 13 tygodniu. Widocznie tak to już jest przy wspomaganym zajściu w ciążę.
Chociaż panie z rejestracji już po pierwszej wizycie (kiedy jeszcze nawet nie było widać pęcherzyka płodowego) pytały czy doktor założył kartę ciąży i kazały mi przypilnować go żeby zrobił to następnym razem. A ja chyba jeszcze ze 3 wizyty miałam zanim otrzymałam kartę.

