Widok

Od kiedy własny pokój?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Dziewczyny tak się zastanawiam, od kiedy przeniosłyście wasze maleństwa do własnych pokoi? Moja Zosia ma 6,5 miesiąca oczywiście narazie nie wyobrażam sobie jeszcze jej przenosić do oddzielnego pokoju, ale zastanawiam się kiedy, żeby później nie było za późno.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja przenioslam mojego synka jak mial jaies 8-10 miesiecy. Uwazam ze to dobry moment, bo dziecko szybko sie przyzwyczaja.A jak starsze, to juz ciezko potem z zasypianiem w swoim pokoju itd...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Franek miał 2 i pół miesiąca jak naszą sypialnię przerobiliśmy na jego pokoik, a tzw salon stał się jednocześnie naszą sypialnią.

to pewnie dość wcześnie, ale ogolnie nie widzieliśmy przeciwwskazań. na noc otwieram drzwi od pokoju.

co prawda kiedy ma być późno, za późno...to jednak nie mogę się wypowiedzieć, bo chyba uważałam, że im prędzej tym lepiej.
Franek... chyba też mu dobrze "u siebie".
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
ja chce wyniesc sie z pokoju mlodej i zrobic jej super bawialnie tak za ok miesiac czyli bedzie miala prawie 9 m
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Córeczka miała 4 miesiace.Lepiej spi od kiedy jest sama w pkoju.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja juz ja odstawilam do swojego pokoju, problem w tym, ze non stop mam gosci i oni tam spia, a mala z nami, teraz tez, kiedy jestem u babci w domu...
uwazam, ze im wczesniej tym lepiej, fakt moja spi b.ladnie i juz od miesiaca nie karmie jej w nocy, wiec mi to troszke przyspieszylo itp...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak bylam w ciazy zarzekalam sie ze max przez miesiac mala bedzie mieszkac u nas :)
mimo ze jej pokoik stoi gotowy to lozeczko i przewijak jest w naszej sypialni i tak mi wygodnie
jak sie przebudzi w nocy to ja wlasciwie prze sen ja poglaskam i dam smoka

ale wlsaciwie mam fobie bo sie co godzine budze patrzec czy jest przykryta :) mija 5ty miesiac i nie wiem kiedy ja wymeldujemy :)
chyba bym nie mogla spac wiedzac ze ona tak dalekoooo
a moze bym sie w koncu wyspala :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gdyby przesypiala noce to co innego
ale budzi sie czasem kilka razy takze latac mi sie nie chce
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale jak za późno?za późno na co?

to co bedzie z moim dzieckiem nie tak jeśli nie bedziemy w stanie kupić wiekszego mieszkania przez najbliższe 2 lata?

image

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak najszybciej. My podjęliśmy decyzję po 2 miesiącu. Ruch, TV i komputer, nasze rozmowy, ranne wstawianie do pracy, a synek potrzebuje przecież spokoju.

"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wlasnie chcemy z mezem pewnej swobody itp...
image


image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
poczekamy jeszcze moze z dwa miesiace,moze trzy i przeniesiemy sie,mamy male mieszkanie i wszystko bedzie slychac,zreszta zobaczymy jak bedzie mała spała w nocy
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas od samego początku Młody spał w swoim pokoju, przez pierwsze dwa miesiące spaliśmy razem z nim, potem - wróciliśmy do naszej sypialni, a on został "u siebie". :) Obyło się bez większych problemów. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas mala ma swoj pokoik od poczatku (łózeczko, komoda z przewijakiem, szafa i fotel do karmienia) a nasz salon stał się naszą sypialnią i dodatkowo w pokoju stoi kosz wiklinowy - najczesciej jest tak ze mala spi od 18 do 24 u siebie w łóżeczku - pozniej od 24 do 6 u nas w koszu i od 6 do 9 znowu u siebie w łóżeczku, w dzien spi gdzie akurat sie znajduje np mata, lezaczek, nasze łóżko

na razie wydaje mi sie ze dopoki nie wyrośnie z kosza to tak zostanie... a jak juz wyrosnie nie bedzie wyboru to bedziemy musieli ją odkładac do łóżeczka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My mamy troche dziwną sytuację, ponieważ synek zajmuje duży pokój, a my z mężem mały. Tomek śpi na dużym łóżku, i tak mu wygodnie ;) My z mężem zasypiamy w drugim - małym, a jak w nocy się przebudzi to do niego idę i już zostaję do rana. Można powiedzieć że w pewnym sensie nasz synek ma swój osobny pokój ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kaska nie boisz sie mlodego zostawiac samego w duzym lozku? moja lala od razu wyladowalaby na podlodze bo sie wierci starsznie i przemieszcza w trakcie snu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jolga, to jest kanapa, starego modelu, i nie jest cakiem plaska, ale bardziej wklesla, takze jak lezy na srodku, to nie ma mozliwosci spasc. Pozatem spi prawie zawsze pod sciana :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A Tomek w nocy sie nie wierci wogole :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nas starszy poszedł do swojego jak miał rok i około 4 miesiące.
Teraz to małą przeprowadzimy jak starszego przeniesiemy do pokoju, który jeszcze nie jest zrobiony, bo on przylega do naszej sypialni, więc chcemy żeby mała była bliżej, a on już starszy to spokojnie moze sobie być w tamtym dalszym pokoju, pewnie na jesieni się tym zajmiemy. Mała koło roku będzie miała więc jak się wyprowadzi.
Myśmy z przeprowadzką krystianka czekali aż nocki przesypiał, a u niego to długo trwało, dlatego tak czekaliśmy dość długo.
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co powiecie na fakt taki: dziecko: ponad 4 latka nadal śpi w łóżeczku ze szczebelkami w pokoju rodziców! i zaznaczam, że dziecko ma swój pokój nawet z kanapą, ale nigdy tam nie spał - szok, co?
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja znam przypadek, gdzie synek ma prawie 4 latka i ma swoj pokoj, bardzo chce w nim spac...ale mama pozwala mu tylko zasnac a zaraz potem zabiera go do siebie!!! powaznie...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Smith ja spalam w swoim łózeczku ale z rodzicami w pokoju do 7 roku zycia :)
Dopiero potem sie wyprowadzilismy od dziadkow i dostalam swoj pokoj :) na 3 lata... bo urodzila sie moja siostra :)

Mysle, ze jestem calkiem normalna :)

Czasami zwyczajnie nie ma wyjscia, przeciez to nie tragedia :)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie, ja nie mówię że tragedia, inna sprawa jak nie ma warunków, ale jak są? nie wiem, ja dzieci nie mam, może zmienie zdanie kiedyś, ale teraz to dla mnie troszkę dziwne jest... wiecie raz kwestia swobody rodziców we własnej sypialni, a dwa czy to dobre dla dziecka takie przywiązanie do mamusi?
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
co innego jezeli nie ma warunkow, ale jezeli sa, to 4 letnie dziecko spiace z rodzicami w pokoju to lekka przesada...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to u mojej siostry do 3 roku życia starsza córka spała z nimi w łóżku- dla mnie to nie do pojęcia. Teraz mają drugą i mimo,ze chcą,zeby dzieciaki spały u siebie to częto przychodzą do nich w nocy i śpią w 4 osoby. U nas nigdy dzieciaki nie będą spały z nami. Wiem,czasem mamie, jak karmi jest wygodniej ale ja jednak wolę wstawać i nie mieć potem problemów z "wyrzucaniem " dziecka ze swojego łóżka
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jak karmiłam młodego to czasem go brałam do nas do łożka tak jak się budził koło 3-4 w nocy wtedy cycek w gębe i spimy dalej :) Ale od 6 miesiąca zaczełam go odkłądac do łożeczka zeby sie nie przyzwyczajał i nie było prolemu, teraz zasypia i spi tylko w łożeczku. Nawet czasami mi szkoda bo chciałabym go przytulić i sobie słodko pospac razem :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zrobiłam i nadal robię ! coś za co pewnie zostanę zjedzona żywcem, śpimy z synkiem w jednym łóżku - nie dlatego, że nie chciał spać w łóżeczku tylko dlatego, że ja to uwielbiam ! :)
mąż na początku się kłócił więc odkładałam małego do łóżeczka, potem on szedł się myć i ja wtedy buch Marka do siebie a jak mąż wracał to mówiłam, że mały tak strasznie płakał, że MUSIAŁAM go wziąć do siebie ;)
w końcu skapitulował, wiem, że będę tego żałować i z pełną świadomością się na to godzę ;) jak na razie spanie z moim dzieckiem nos w nos sprawia mi taką radość, że nie potrafię z tego zrezygnować, nie zauważam też faktu, że co noc kilka razy drętwieje mi ręka, budzę się połamana, odkryta i z bolącym karkiem he he
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
Larisa mamusie synkow ponoc tak maja :) Mi kiedys kolezanka powiedziala, ze robcie tak zeby wam bylo dobrze :)

Ja Mloda wyeksmitowalam z lozka naszego przed roczkiem bo niestetty, ale cala nasza trojka sie nie wyspiala :)

Wyjatek robie jak jest chora, a tak to swoje lozeczko i swoj pokoj :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas był taki okres, że Zosia spała z nami całą noc, bo jak tylko chciałam ją odłożyć do łóżka to ryk, a usypiała tylko przy piersi, więc karmiłam ją na leżaca i zostawiałam, żeby się nie budziła, teraz juz moge ja spokojnie odlozyc, ale kolo 4 i tak laduje u nas, bo budzi sie na jedzonko, wiec ja karmie i zasypiam razem z nia, zreszta budzi sie teraz kolo 6, wiec ona sobie szaleje miedzy nami, a my jeszcze mozemy dospac troszke ;-) niedlugo sie przeprowadzamy i tam juz mała bedzie miala swoj pokoik, a jak nawet nad ranem wyladuje u nas to nic sie nie stanie, ja zresztą tez lubie jak spi z nami, fajnie patrzec jak sie przebudza i wogóle i nie uważam, że to coś złego.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jaś skończył 3mce i wtedy przenieśliśmy go do jego pokoiku. Psycholog na Szkole Rodzenia powiedziała, że najlepiej dziecko przenosić do własnego łóżeczka właśnie około 3mca, albo dopiero około 11mca, ponieważ między 4-10mcem u dziecka tworzy się okres lękotwórczy i mogą to źle znosić.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak tylko wyszlismy ze szpitala maly mial swoj pokoik i w nim spal i nie bylo zadnych problemow :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja nie widze nic złego w spaniu z dzieckiem ( moj syn ma 5 lat ) uwielbiamy razem spać , wysypiamy się. Wieczorem syn zasypia sam ale czasem woła mnie i chce żeby z nim poleżeć , poprzytulać się i widze że naprawdę tego potrzebuje. Wydawałoby się że 5 lat to już duże dziecko i nie potrzebuje takiej uwagi już a jednak tak nie jest. Powiem szczerze , ze częsciej spię z synem niż z męzem i w sumie nikt nie narzeka. Ja z synem dośc wcześnie chodzę spać a mąż lubi dlugo posiedziec przy kompie lub TV. W weekend czasem śpimy we 3-kę. Rano jak mamy wolne wygłupiamy się w łożku , bawimy się w atak potwora i inne wymysly mojego syna i wstajemy dośc pózno zawsze. Uwielbiam te chwile i naprawdę nie widzę w nich nic złego , wiem że nie będą trwać wiecznie więc korzystam. Pewnie tez dlatego tak się dzieję , że nie planujemy drugiego dziecka i skupiam się na tym jednym.
Teraz pewnie posypią się na mnie gromy ...:-)
Z drugiej stromny malutkiego niemowlaka nie mogłabym zostawić samego całą noc w drugim pokoju - nie spalabym wcale chyba !!! zawsze tak miałam , że musiałm go mieć na oku - kiedyś w nocy syn spiąc jako niemowlak w swoim łóżeczku tak zaczął mocno ulewać a wlaściwie wymiotowac przez sen , że gdybym nie spała obok czujnie tylko np. w drugim pokoju to wątpię, że bym usłyszała co się dzieje ...wolę nawet nie myśleć co by było bo gdybym go na czas nie wzięła do gory to by się udlawił co gorsze wcale przy tym nie plakał ...dopiero po całej akcji się rozplakał . Podziwiam szczerze mamy, ktore mogą spać spokojnie w pokoju obok mając w domu niemowlaka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tego co czytalam na ten temat specjalisci zalecaja zeby dziecko od samego poczatku bylo w swoim pokoju. To pozniej straszna trauma dla dziecka kiedy jest przenoszone do innego otoczenia. No ale jesli ktos czuje sie lepiej majac dziecko przy sobie w tym poczatkowym okresie, to lepiej jest wstawic lozeczko do syplialni rodzicow. Ale wszelkie "obrzedy" typu mycie, przewijanie, ubieranie powinny sie odbywac w pokoju dziecka od samego dnia narodzin. Dopiero jak juz dziecko zasnie mozna je przeniesc do sypialni rodzicow. W ten sposob mozna uniknac "szoku termicznego" pozniejszej eksmisji ;-)
Nasze malenstwo napewno od samego poczatku bedzie w swoim pokoju. Poza tym sypialnia dziecka jest zaraz na przeciwko naszej wiec bedzie slychac jakby sie cos dzielo. Poza tym mamy zamiar kupic monitor - u nas to koniecznosc bo sypialnie sa na 1 pietrze.
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
my nasze dzieciatko na samym poczatku wezmiemy do siebie do sypialni ale tylko z tego wzgledu, ze mamy sypialnie na poddaszu a pokoje sa na pierwszym pietrze ( w tym przyszly pokoj dziecka)... ale mysle, ze najpozniej po 5 miesiacach gdy juz sie troche wprawie w wstawaniu w nocy przeniesiemy dzieciatko do siebie... ja zgadzam sie z Ostolą, ze dziecko musi miec swoją przestrzen i taką samą przestrzen dziecko musi dac rodzicom... :) :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
karollla, a kupujecie monitor? Moj maz tak sie zapalil do tego zakupu i wynajduje coraz to lepsze "zabawki". Jest w tej chwili w Japonii i mowi, ze znalazl taki z kamera, ze nie tylko dziecko mozna slyszec, ale i widziec... Ach, takie to wlasnie zabarwne jest zycie z inzynierem... ;-)) Boys and their toys...
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
tak, to bedzie pierwsza rzecz jaka kupimy... skoro ktos takie zabawki wymysla to tylko po to zeby nam zycie ulatwic... nie wyobrazam sobie czuwania cala noc przy kolysce czy na pewno wszystko ok z maluchem...moja kuzynka, ktora rodzila niedawno sama mnie namowila na ten monitor bo ja 2 razy w nocy alarm obudzil, ze maly lapie bezdech...wole kupic i chociaz miec jakies poczucie, ze zrobilam wszystko zeby temu zapobiec...moja mama twierdzi, ze kiedys nie bylo monitorow i bylo ok..ale ja wole nie ryzykowac... :) fakt, ze to dosc spory wydatek ( ok 500zł) widzialam tez drozsze...ale zawsze mozna potem sprzedac :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
... albo wykozystac przy nastepnej dzidzi ;-))

Ja powiem szczerze, ze nawet nie patrzylam na ceny tych wszystkich sprzetow, ktore trzeba bedzie kupic... Ale powoli trzeba zaczac sie przymierzac... Mam nadzieje, ze bez zastawiania domu sie obejdzie ;-))

Dziewczyny poleccie jakas stronke z lista rzeczy do kupienia dla noworodka.
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
monitory są przereklamowane, ciągle się włączają i można zawału dostać. Tak naprawdę już nie raz słuszałam opinie pediatrów,że to zbędny wydatek, no chyba,ze dziecko jest w grupie ryzyka.
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a nasza Amelka od pierwszego dnia spała w swoim pokoiku a my w swojej sypialni ... kupiliśmy elektroniczną nianię i to mi wystarczyło :)

image



popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak tylko ze my mamy sypialnie na 1szym pietrze, wiec zanim sami nie pojdziemy spac nie bedzie fizycznej mozliwosci uslyszec co sie z malenstwem dzieje. Wiec dla nas to bardzo praktyczny zakup.
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ach to ja moze myle pojecia - elektroniczna niania i monitor to chyba nie to samo? to ja chyba o niani mowie... Oooops!
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my mamy mieszkanie dwupoziomowe i mała jak miała 2latka i 2 miesiące to ją przenieśliśmy na dół do jej pokoiku a my śpimy u góry w sypialni, mamy nianie więc słyszę jak się budzi albo jak rozmawia przez sen czy płacze:) Pierwsze dwie noce troszkę marudziła przed spaniem bo nie miała telewizora ale zastosowałam rady super niani i się udało, zasypia sama przy zgaszonym świetle i bez problemu:)
Jak wstaje to słyszę "mamusiu wstałam" :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
a moja np.nigdy nie chciala z nami spac, wiec lozeczko swoje bylo norma, dla wzgledow bezpieczenstwa swojego i dziecka i wygody, byla z nami, jak jescze budziala sie na karmienie, to przygot mleczko i tylko z lozka i karmilam i odstawka do swojego, wiec nie powiem jest wygodniej...
ostola, niania to ma tylko glos, a baby monitor to masz kamere i glos, ja wlasnie takie cos mam, bo salon na parterze, sypialnia dziecka na 1 p, a nasza na 2p, wiec ja nie uslyszalabym dziecka, dalej jest to wygodne, bo czasami dziecko wydaje odglosy, a smacznie spi, a wchodzac do pokoju czesto wybudzisz dzidzie...ipt.fakt koszt drozszy, ale ja jestem b.zadowolona, mam tez monitor oddechu- baby breath monitor, taki pieluszkowy, ale mala ma szmery i on ma moj rozne odglosy, jak spi gleboko to da nam sygnal, jak jest przed alarmem inaczej i jak jest alarm to tez inaczej,wlacza nam sie ten sygnal, ze mloda jest w snie glebokim...wczesniej wlaczal nam sie alarm, ale musielismy nauczyc sie go nakladac, i teraz ok...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas dziecko od Igo dnia życia miało własny pokoik i od zawsze spał w łóżeczku
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to zdecydowanie chodzi mi o nianie a nie monitor. Wczoraj zaczelam juz przestawiac meble w przyszlym pokoiku dzieciecym zeby zrobic miejsce na wszystkie sprzeta ktore musimy kupic... Fajoskie to uczucie ze juz za kilka miesiecy bedzie sobie w nim mieszkalo nasze malenstwo... Eh, serio, nie moge sie juz doczekac porodu!
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A nie przyjemniej spać nos w nos z Mężem lub do niego przytuloną?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Moje 2 córki dzielą swój pokój 10 m2 od 9 lat (11 i 14 lat). Żyją różnie, ale zapraszały od przedszkola koleżanki na nocleg i dalej zapraszają. Wtedy ta druga nocuje gościnnie w pokoju brata na wysuwanym łóżku. Obecnie pozbywamy się dziecięcych zabawek i książek i robimy pokój dla małych kobietek . Oczywiście gdybym miała wybór dałabym im po pokoju. Obie trenują i znalazło się miejsce na rozłożenie maty podczas pandemii. ;)
https://www.liderbudowlany.pl/technologie-poradniki/wyposazenie-wnetrz/dekoratorstwo-architektura-wnetrz/jak-urzadzic-maly-pokoj-dzieciecy-zobacz-nasz-poradnik/

Od siebie polecam zajrzeć sobie na stronę - jest tutaj sporo pomysłów na urządzenie niewielkiego pokoju dla maluchów ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Każde z naszych dzieci trafiało do swojego pokoju po skończeniu 6 m życia. A od urodzenia każde spało w swoim łóżeczku, w naszym małżeńskim nie przespało żadne dziecko ani jednej nocy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Jaki najlepszy i najtańszy blender? (13 odpowiedzi)

Chciałabym zacząć robić sama papki małemu,jednak słoiki są za drogie.On zjada cały taki mały...

Jaki fotelik samochodowy polecacie? (97 odpowiedzi)

Witam. Chodzi mi o taki fotelik dla rocznego dziecka. Chcialabym aby posluzyl nam jak najdlużej....

Co Za Sąsiedzi.... (109 odpowiedzi)

Mieszkam w bloku i szanuję swoich sąsiadów. Niedawno urodziłam synka. Myślałam, że coś się zmieni...

do góry