Widok
PILNIE POTRZEBNY
To że facet jest świnią to już wiemy , ale proszę może chyć jeden normalny się uchował (wyje do nieba o takiego ) no taki około 40 , nie musi mieć kaski ( ale też nie taki którego trzeba by było utrzymywać ) normalny , miły wesoły czy jest taki Pan w Trójmieście ??? proszę odezwij się
hm....
no jasne,że nie tylko te od słońca jest potrzebne do życia..
każdy normalny człowiek potrzebuje takiego ciepła w postaci kogoś bliskiego;powiem więcej,nie jesteś jedyna która czegoś takiego szuka..
wiadomo,że jest jakaś formą kontaktów,czasem nawet fajnych..
ale mimo wszystko nie zastąpi tych realnych..
no jasne,że nie tylko te od słońca jest potrzebne do życia..
każdy normalny człowiek potrzebuje takiego ciepła w postaci kogoś bliskiego;powiem więcej,nie jesteś jedyna która czegoś takiego szuka..
wiadomo,że jest jakaś formą kontaktów,czasem nawet fajnych..
ale mimo wszystko nie zastąpi tych realnych..
Ogólnie rzecz biorąc ten ''Adaś'' to typ toksycznego ,nieprzebierającego w słowach aroganta,lubiący dominować psychicznie...,obłudnik,oszust,bezwzględna świnia...który nie zna słowa szacunek,a będąc w związku- szuka wrażeń z innymi kobietami(oczywiście twierdzi,że mu zależy,że jesteś jedyna etc...)Podły gość...Podejrzewam,że niejedną już skrzywdził,dlatego ostrzegam przed tym bydlakiem-omijać go z daleka!!!No chyba,że ktoś lubi być poniewierany psycho-fizycznie...
co do użytkownika ami_77@tlen.pl czyli kryjącego się pod słodkim imieniem Adaś - ja również potwierdzam, jest świnią straszną chociaż moja znajomość z nim już była dawno i teraz się z tego śmieję, co prawda nie śmieję sie z tego, co ten człowiek robi z kobietami, bo to uważam za karygodne, natomiast śmiać mi się chce z swoich motywów znajomości z nim. Przyznam że wielkiego uczucia do niego nie było, nawet mi szczegolnie się nie podobał. Ale pomyślałam sobie, ze jak jest się już w pewnym wieku tak ok 30-tki to wypadałoby sobie życie poukładać i wtedy pojawił się on. Ani przystojny szczególnie, ani nic z tych rzeczy twarz również niezbyt urodziwa. A najbardziej śmieszny był ten jego głos :) jak sobie przypomnę jak go uslyszałam pierwy raz... to jakby był z tych co partnerów swojej płci wolą :D ale pomyślałam że to taka ciapa, której nikt inny nie będzie chciał a i on się ucieszy że ktoś go zechciał i to były moje motywy kontynuowania znajomości z nim. Ale po pewnym czasie przeliczylam się, okazało się ze ta ciapa z pedalskim głosikiem to faktycznie śmieć ostatni... zatem dziewczyny nie dajcie się zwieść jego pozorom nieudolnego nieszczęśnika bo to bardzo złudne... dla przypomnienia rozpoznawcze jego dane to właśnie ten e-mail : ami_77@tlen.pl lub nick : neilipryde. Ja również przed nim ostrzegam złamanego grosza nie jest wart
tak zdecydowanie się zgadzam, teraz jeszcze bardziej, ale wiesz uważałam wtedy, że będę mogła być o niego spokojna i mieć zaufanie, że mnie nie zdradzi itp bo nikt by na niego nie poleciał, wydawało mi się, ze taka ciapa jest osobą godną zaufania teraz już wiem że nawet ciapa ostatnia o głosie jak wspominałam i wąskim spektrum zainteresowań tez może wykorzystywać i oszukiwać. Ale też doszłam do wniosku że to jego zachowanie moze wynikać z jego kompleksów, bo przy tym jak wygląda i jaki ma głos to kompleksy musi mieć na każdym kroku, zatem zdobywanie kolejnych kobiet podbudowuje go w jakiś tam sposób
Ale teraz zdecydowanie zgadzam sie z tym, że to nie jest odpowiedni fundament na budownie związku
Ale teraz zdecydowanie zgadzam sie z tym, że to nie jest odpowiedni fundament na budownie związku
wynika z tego jasno, ze mialas sie za niespotykanie wyjatkowa osobe
na tyle, ze uznalas, ze juz zadna sie nim nie zainteresuje poza toba :)
ale smutne jest tez co innego: wazniejsze niz sam partner, jest dla ciebie to czy przypadkiem nie bedzie mial kogos na boku
zaiste, powiadam waz zjadl wlasny ogon
na tyle, ze uznalas, ze juz zadna sie nim nie zainteresuje poza toba :)
ale smutne jest tez co innego: wazniejsze niz sam partner, jest dla ciebie to czy przypadkiem nie bedzie mial kogos na boku
zaiste, powiadam waz zjadl wlasny ogon
Może problem leżał po Twojej stronie, bo jak to jurek zauważył (chociaż ujął to subtelniej) miałaś wysokie mniemanie o sobie w stosunku do niego. Że taka dobra jesteś, że mu przysługę robisz... i pewnie też to w jakiś sposób wykorzystywałaś;)
A on może wcale nie mieć kompleksów, wygląda jak wygląda, ma głos jaki ma, ale to nie znaczy że musi mieć kompleksy. Nie jesteśmy ideałami, na niektóre rzeczy nie mamy wpływu i każdemu można coś wytknąć.
Jak widać nie ma problemu ze zdobyciem kobiety - każdy musi wykorzystywać metodę w jakiej jest najlepszy, dziwne gdyby podrywał kobiety na bycie przystojnym jak nim nie jest.
Błędem jest myślenie kobiety że robi mu przysługę i on powinien to docenić. Związki nie polegają na tym że "wyświadczam ci przysługę będąc z Tobą" to obopólna korzyść, a dając komuś odczuć coś takiego praktycznie rozrywa się tą wieź uczuciową która tworzy związek. Efekt jest taki, że rozsądny człowiek idzie szukać szczęścia u innej osoby.
A on może wcale nie mieć kompleksów, wygląda jak wygląda, ma głos jaki ma, ale to nie znaczy że musi mieć kompleksy. Nie jesteśmy ideałami, na niektóre rzeczy nie mamy wpływu i każdemu można coś wytknąć.
Jak widać nie ma problemu ze zdobyciem kobiety - każdy musi wykorzystywać metodę w jakiej jest najlepszy, dziwne gdyby podrywał kobiety na bycie przystojnym jak nim nie jest.
Błędem jest myślenie kobiety że robi mu przysługę i on powinien to docenić. Związki nie polegają na tym że "wyświadczam ci przysługę będąc z Tobą" to obopólna korzyść, a dając komuś odczuć coś takiego praktycznie rozrywa się tą wieź uczuciową która tworzy związek. Efekt jest taki, że rozsądny człowiek idzie szukać szczęścia u innej osoby.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
ale ja mu tego nie dawałam odczuć, ale Wy siebie i tak będziecie bronić wzajemnie więc co ja będę z Wami dyskutować, miałam do niego stosunek taki a nie inny, ale w tym wszystkim robiłam wszystko tak jak być powinno w normalnym związku, bo jego wygląd i głos aż tak mi nie przeszkadzał i nie poniżałam go z tego powodu, nie spotykałam się z innymi itd. Napisalam to żeby inne dziewczyny wiedziały że mają go sobie darować już na początku bo stwarza takie pozory, a jest skończonym draniem tylko o to mi chodziło. Popatrzcie sami innym pewnie się podobał, a nie tak jak mi na początku i potraktował je tak samo, bądź nawet gorzej więc nie widzę u siebie winy w tym, że on ugania się za 10 kobietami na raz, gdyż inne dziewczyny które się w nim zadużyły tak samo potraktował
kolczasta rozo jesli nas zaatakujesz, pewnie bedziemy sie bronic
poki co nie dostrzeglem takiego ataku
anty - mialem na mysli co innego - to, ze ona jedna sie nim zainteresuje
i zadna inna - blad logiczny
bardzo latwo jest nie dyskutowac
i z pewnoscia nikt nie bedzie cie do takiej dyskusji namawial, zmuszal czy prosil
to tylko forum, mozna wyglaszac tu swoje poglady
to nie obowiazek :)
poki co nie dostrzeglem takiego ataku
anty - mialem na mysli co innego - to, ze ona jedna sie nim zainteresuje
i zadna inna - blad logiczny
bardzo latwo jest nie dyskutowac
i z pewnoscia nikt nie bedzie cie do takiej dyskusji namawial, zmuszal czy prosil
to tylko forum, mozna wyglaszac tu swoje poglady
to nie obowiazek :)
Kolczasta, pewnych rzeczy nie trzeba mówić, ani okazywać zachowaniem, jeśli miałaś takie myśli na jego temat to pewnie dało się to w Tobie wyczuć.
To zawsze się da wyczuć, czasem nieświadomie, ale mózg rejestruje błędy między tym co widać w mowie ciała a tym co ktoś robi lub mówi.
To zawsze się da wyczuć, czasem nieświadomie, ale mózg rejestruje błędy między tym co widać w mowie ciała a tym co ktoś robi lub mówi.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
chłopaki dajcie spokój bo w złą stronę rozmowa zmierza
ta dziewczyna / kobieta wie o czym mówi zapewniam
ja też miałam do czynienia z tym człowiekiem i to że jest śmieciem, chamem, bydlakiem, oszustem itd potwierdzam jak najbardziej, przyznam że wady które jego wymieniła to prawda zwłaszcza głos.
Ale oczarować mimo to potrafi czułymi słówkami i opowiesciami, snuciem marzeń o wspólnej przyszłości etc i to co powiedziała Olka te jego zapewnienia o wierności że jest się tą jedyną najważniejszą do końca świata że jest inny niż reszta mężczyzn on jeden na Was wszystkich kochający do bólu etc a wystarczyło raz chciec mu podac telefon i odkryło się prawdę. Nie najeżdżajcie na kolczasta różę że go jakoś tam potraktowała , cieszę się że chociaż ona nie była wobec niego całkowicie w porządku bo to co on robi przekracza wszelkie granice, choc i to pewnie nie zmotywowało go do zmiany postepowania. Możliwe że Wy jesteście inni niż on nie wiem - nie znam nie oceniam, ale ja miałam okazję poczuć na własnej skórze co to znaczy zostać tak oszukaną ... i to przez niego, mimo że chciałam mu darować caly świat i doskonale o tym wiedział, a i tak zrobił co zrobił... ale to już jakiś czas temu było niby jest to poza mną ale teraz na każdego kolejnego poznanego faceta biorę poprawkę. Zwróćcie uwagę że to przez takich jak on kobiety dystansują się coraz bardziej nawet do porządnych mężczyzn
Nie życzę żadnemu z Was żebyście poczuli się tak jak ja wtedy, choć pretensję mogę mieć sama do siebie że tak ślepo wierzyłam mu.
ta dziewczyna / kobieta wie o czym mówi zapewniam
ja też miałam do czynienia z tym człowiekiem i to że jest śmieciem, chamem, bydlakiem, oszustem itd potwierdzam jak najbardziej, przyznam że wady które jego wymieniła to prawda zwłaszcza głos.
Ale oczarować mimo to potrafi czułymi słówkami i opowiesciami, snuciem marzeń o wspólnej przyszłości etc i to co powiedziała Olka te jego zapewnienia o wierności że jest się tą jedyną najważniejszą do końca świata że jest inny niż reszta mężczyzn on jeden na Was wszystkich kochający do bólu etc a wystarczyło raz chciec mu podac telefon i odkryło się prawdę. Nie najeżdżajcie na kolczasta różę że go jakoś tam potraktowała , cieszę się że chociaż ona nie była wobec niego całkowicie w porządku bo to co on robi przekracza wszelkie granice, choc i to pewnie nie zmotywowało go do zmiany postepowania. Możliwe że Wy jesteście inni niż on nie wiem - nie znam nie oceniam, ale ja miałam okazję poczuć na własnej skórze co to znaczy zostać tak oszukaną ... i to przez niego, mimo że chciałam mu darować caly świat i doskonale o tym wiedział, a i tak zrobił co zrobił... ale to już jakiś czas temu było niby jest to poza mną ale teraz na każdego kolejnego poznanego faceta biorę poprawkę. Zwróćcie uwagę że to przez takich jak on kobiety dystansują się coraz bardziej nawet do porządnych mężczyzn
Nie życzę żadnemu z Was żebyście poczuli się tak jak ja wtedy, choć pretensję mogę mieć sama do siebie że tak ślepo wierzyłam mu.
iga, rozumiem, ze facet nie byl w porzadku itp
i moze nawet to, ze sie nawzajem ostrzegacie
to co pisalem ja, rowniez ma taki cel
ostrzegam przed popadaniem w bylejaki zwiazek
dawaniem wszystkiego i nie braniem niczego w zamian
uleganiu wlasnej pokusie wierzenia w slowa, za ktorymi nie ida czyny
nie wiem jednak zupelnie kiedy ani w jaki sposob najechalem kolczasta
i moze nawet to, ze sie nawzajem ostrzegacie
to co pisalem ja, rowniez ma taki cel
ostrzegam przed popadaniem w bylejaki zwiazek
dawaniem wszystkiego i nie braniem niczego w zamian
uleganiu wlasnej pokusie wierzenia w slowa, za ktorymi nie ida czyny
nie wiem jednak zupelnie kiedy ani w jaki sposob najechalem kolczasta
W pewnym sensie imponuje, ze względu na rozmach jego działania ale nie ze względu na charakter jego czynów.
Imponujące jest że Hitlerowi udało się zabić tylu Żydów w tak krótkim czasie, albo to że Polacy potrafią ukraść most lub jezioro. Co nie znaczy że pochwalam takie działania.
Trzeba jednak nadmienić że to WY, kobiety, miałyście w tym duży wkład.
On tutaj zostawiał tylko maila, nic o sobie nie napisał.
Ciekawe też w ile czasu urabiał kobiety że wyglądało to jak w waszych relacjach. Bo jednak po tygodniu czy miesiącu znajomości jak facet mówi że kobieta jest tą jedyną, że kocha ją i tylko ją i że już snuje z nią plany, to naiwnym jest w coś takiego wierzyć.
Wściekacie się tutaj dość mocno, więc można podejrzewać że seks był:P
Z jednej strony piszecie że miał tekst "ssij" a z drugiej że obsypywał was czułymi słówkami. Wygląda to tak jakby ten tekst wcale wam nie przeszkadzał kiedy z wami kręcił.
No nie wiem, ale jakoś mi to wszystko do siebie nie pasuje. Więc myślę że miałyście naprawdę duży wkład w to jak was potraktował. A tutaj się wściekacie i rzucacie wyzwiskami, co tam na prawdę świadczy źle tylko o was. On się nawet nie tłumaczy, nie wiadomo czy to czyta, a podobne naiwne i tak znajdzie, może tylko będzie musiał zmienić maila (2 minuty męczarni:P).
Facet nie wątpliwie ostro was zirytował, ale bardziej się wściekacie na niego, czy na siebie?
Imponujące jest że Hitlerowi udało się zabić tylu Żydów w tak krótkim czasie, albo to że Polacy potrafią ukraść most lub jezioro. Co nie znaczy że pochwalam takie działania.
Trzeba jednak nadmienić że to WY, kobiety, miałyście w tym duży wkład.
On tutaj zostawiał tylko maila, nic o sobie nie napisał.
Ciekawe też w ile czasu urabiał kobiety że wyglądało to jak w waszych relacjach. Bo jednak po tygodniu czy miesiącu znajomości jak facet mówi że kobieta jest tą jedyną, że kocha ją i tylko ją i że już snuje z nią plany, to naiwnym jest w coś takiego wierzyć.
Wściekacie się tutaj dość mocno, więc można podejrzewać że seks był:P
Z jednej strony piszecie że miał tekst "ssij" a z drugiej że obsypywał was czułymi słówkami. Wygląda to tak jakby ten tekst wcale wam nie przeszkadzał kiedy z wami kręcił.
No nie wiem, ale jakoś mi to wszystko do siebie nie pasuje. Więc myślę że miałyście naprawdę duży wkład w to jak was potraktował. A tutaj się wściekacie i rzucacie wyzwiskami, co tam na prawdę świadczy źle tylko o was. On się nawet nie tłumaczy, nie wiadomo czy to czyta, a podobne naiwne i tak znajdzie, może tylko będzie musiał zmienić maila (2 minuty męczarni:P).
Facet nie wątpliwie ostro was zirytował, ale bardziej się wściekacie na niego, czy na siebie?
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
nie rozumiem dlaczego go tak bronisz, moze to kolega albo taki sam jestes
juz sie nie wsciekam tylko jeszcze mnie to boli ze kilka miesiecy zycia mu poswieciłam mimo ze to juz jakis czas temu było takie rzeczy pozostaja w pamieci
i on nie mówił tego do mnie ssij, tylko w towazystwie opowiadał o tym rózne anegdoty, czy to była jakas komenda do innych nie wiem
a mój wkład był taki ze zwyczajnie mu zaufałam i chciałam dla niego zrezygnowac z całego swiata, nie wiem czy to zle? mysle ze sam chciałbys zeby jakiejs kobiecie tak na tobie zalezało
albo zastanów sie gdyby tak ktos np twoja siostre potraktował za to ze komus zaufała tez bys jej takie morały prawił?
juz sie nie wsciekam tylko jeszcze mnie to boli ze kilka miesiecy zycia mu poswieciłam mimo ze to juz jakis czas temu było takie rzeczy pozostaja w pamieci
i on nie mówił tego do mnie ssij, tylko w towazystwie opowiadał o tym rózne anegdoty, czy to była jakas komenda do innych nie wiem
a mój wkład był taki ze zwyczajnie mu zaufałam i chciałam dla niego zrezygnowac z całego swiata, nie wiem czy to zle? mysle ze sam chciałbys zeby jakiejs kobiecie tak na tobie zalezało
albo zastanów sie gdyby tak ktos np twoja siostre potraktował za to ze komus zaufała tez bys jej takie morały prawił?
Bronie go? Ależ nie. Nie znam go i go nie bronie. Nie jestem też taki jak on - chyba. Bo z jednej strony nie jedna kobieta miała do mnie jakieś żale (sam nie wiem o co) a z drugiej jestem wobec kobiet bardzo kulturalny i nigdy nie powiedziałbym do żadnej ssij (chyba że by mnie o to poprosiła).
Nie jest tak że go bronie, ale znam relację tylko z jednej strony - Waszej. A że używacie takich a nie innych epitetów, które moim zdaniem kobietom nie przystoją, to i takie a nie inne moje dywagacje na ten temat.
Jestem Anty, jak wszyscy kogos atakują to ja bronie:P Nic osobistego, przysięgam:)))
I rzeczywiście chciałbym, chociaż nie wiem jak to wyglądało w rzeczywistości.
Nie jest tak że go bronie, ale znam relację tylko z jednej strony - Waszej. A że używacie takich a nie innych epitetów, które moim zdaniem kobietom nie przystoją, to i takie a nie inne moje dywagacje na ten temat.
Jestem Anty, jak wszyscy kogos atakują to ja bronie:P Nic osobistego, przysięgam:)))
I rzeczywiście chciałbym, chociaż nie wiem jak to wyglądało w rzeczywistości.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Przecież założenie sobie nowego maila to jest moment. Nie rozumiem tych ostrzeżeń za bardzo.
Nie oceniając (sesesesese) działań naszego Lowelasa powiem, że nigdy nie przyszło mi do głowy udawać łajzy żeby zdobyć kobietę.
Generalnie to chyba jednak jest budujące. Facet nie musi być bogaty, rzutki, agresywny, umięśniony czy męski. Wystarczy że będzie kochał. Albo przynajmniej dobrze udawał.
Nie oceniając (sesesesese) działań naszego Lowelasa powiem, że nigdy nie przyszło mi do głowy udawać łajzy żeby zdobyć kobietę.
Generalnie to chyba jednak jest budujące. Facet nie musi być bogaty, rzutki, agresywny, umięśniony czy męski. Wystarczy że będzie kochał. Albo przynajmniej dobrze udawał.
....no tak ja z kolei się zastanawiam kolczasta różo vel gdańszczanko czy zawsze z litości wiążesz się z facetem ?? jak podejdzie do Ciebie żebrak to równie chętnie z nim ( trzy kropki ) :-D... obiecywałem Ci coś bo ... hmm nie kojarzę cholera ale to może ja mam taką sklerozę :-D ... rozśmieszyłaś mnie swoimi banałami które prawisz z taką zaciętością ale brakiem logiki :-D...
..@ogarnięta vel Olka która jak już piszemy o sobie , zwie się Ewelina :-) nie chce mi się dywagowac z Twoją zranioną ambicją zeszmacenia mojej osoby - nadmienię tylko że jak chcesz inblue to poszukaj sobie w deichmanie - albo tam gdzie pracujesz jakiegoś pantofla i będzie tańczył tak jak mu zagrasz... to primo a secundo - skończone dno nie pomaga jak się kogoś z pracy wywali nb. bezwrotnie ale masz rację nie słucha ciągle egoistycznie patrzącej pannicy której ulubionym zwrotem jest ja , ja , ja...
.... hmmm przetrzepać telefon raczej ciężko jak się ma blokadę z hasłem ale oki , rozumiem że trzeba się włamywać :-) i jak to świadczy i o kim :-) .... na boku no tego stwierdzenia też nie rozumiem jak i uciekania się do anonimu i robienie "sztucznego tłoku" aby tylko dopiec :-) .... nie chce mi się już deliberować i wypowiadać oczerniać też nie bo i po co , aby się uzewnętrznić pfff nie potrzeba mi takowych wyznań czynić ... pozdrawiam .... A.
Każdy dostaje to na co zasługuje. Jeśli zatem on kręcił na lewo i prawo z każdą jaka się trafiła to karą jego była taka co grzebie w telefonie. A jeśli ona ma w naturze grzebanie w telefonie - czyli jest bardzo żałosną i nieufną istotą to trafia się jej facet który będzie robił to z innymi. Sprawiedliwość wszechświata.
Trzeba być naprawdę bardzo samotnym, być dosłownie na skraju psychicznej wytrzymałości by próbować się wiązać z takimi kobietami co kontrolują człowieka, grzebią w jego rzeczach i używają takich epitetów jak panie tutaj.
Żenujące... i przyznają się do tego jakby robiły coś dobrego... fuj!
Trzeba być naprawdę bardzo samotnym, być dosłownie na skraju psychicznej wytrzymałości by próbować się wiązać z takimi kobietami co kontrolują człowieka, grzebią w jego rzeczach i używają takich epitetów jak panie tutaj.
Żenujące... i przyznają się do tego jakby robiły coś dobrego... fuj!
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
to nie jest tak , ze nie ma miłych , czy wolnych gdyż tacy są , jednakże czy na pewno chcą ,tutaj czy też na innych forach afiszować się ?tego nie jestem pewien , ja nie zgłaszam swojego akcesu , choć jestem wolny i jak mnie określają miły , jednak nie ta kategoria wiekowa , bliżej mi do 50 niż do 40 jednak kto wie , szukaj może uda Ci się trafić
Trochę mnie tu nie było :) ..to ja pisałam te błagania i widzę że Sobie pogadaliscie :) .....jeśli chodzi o mnie to znów potrzbny !!!! od zaraz :) wymogi takie jak w/w poproszę ale teraz jeszcze żeby miał jakąś "dzikosć" i aby był odważny !!!! i jeszcze komunikatywny ( bardzo proszę )pozdrawiam wszystkich serdecznie
.....jeśli chodzi o mnie to znów potrzbny !!!! od zaraz :) wymogi takie jak w/w poproszę ale teraz jeszcze żeby miał jakąś "dzikosć" i aby był odważny !
Słowo znów w twojej wypowiedzi sugeruje że już kogoś znalazłaś ale szybko się zużył i teraz szukasz dalej. Niezły przerób....
Słowo znów w twojej wypowiedzi sugeruje że już kogoś znalazłaś ale szybko się zużył i teraz szukasz dalej. Niezły przerób....
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
Mnie takze tu troche nie bylo i szczerze mowiac, tak sie wszyscy rozpisali, ze az odechcialo mi sie wszystkiego czytac :-) A moglo byc tak prosto - jest konkretna propozycja i powinny byc konkretne oferty, a nie rozwazanie o losach tego swiata itd itp, bo o tym mozemy wszyscy pogadac przy kawie :-)
Wazmy slowa,
Pozdro,
kacper_ski
Wazmy slowa,
Pozdro,
kacper_ski