Widok
Paczki-prezenty od pelargos
Mam pytanie Czy dostałyście w ciąży dwie paczki od swoich ginekologów,potem w szpitalu po porodzie dwa pudełka,a następnie w Przychodni kiedy jest szczepienie maluszka paczka mam 5 miesięcy i ostatnia mam 12 miesięcy?Te paczki są darmowe z próbkami i książeczkami.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Ale czym Wy się tak podniecacie? To paczka pełna ulotek. Na czym Wam tak zależy? Żeby potem dostawać masę telefonów od firm które kupiły Wasze dane kontaktowe? Chcecie potem kilka razy w tygodniu być zmuszane do kupowania maszynek do golenia lub badziewnych płyt CD z jakimiś przyrodniczymi filmami?? Tutaj chodzi o marketing Waszym kosztem a nie obdarowywanie Was prezentami! Litości, kobiety, zastanówcie się.
2 lata temu dostałam dwa kartoniki w szpitalu w jednym były skarpetki,tona ulotek ,próbka proszku do prania i naklejka do auta,w drugiej,próbka płynu do prania,maszynka gillette i też tona książecZek i ulotek,a w tym roku też dostałam dwa kartoniki,w jednym butelka wody,karta zniżkowa do apteki dbam o zdrowie czy jakos tak (kupa zamieszania z tym,bo w ulotce napisane wypełnić i dać pani w aptece żeby aktywowała ,a to wcale nie tak ) i ulotki ,a w drugiej tylko woda ,proszek i ulotki.Wysłałam jedną ankietę 2 lata temu ,następne w lipcu br.i nikt nie dzwoni,nie pisze ani nie przysyła pomimo że napisane że próbki będą przysyłać ,i nic cisza,w ciąży co wizytę dostawałam torbę pełną gazet,ulotek ze 2 razy się zdażyło maluńki sudocrem ,i raz maszynka ,gazety ogólnie z przed 2 miesięcy były i jedna z aktualną datą jaka była to ..... "Witalność po czterdziestce" :)
To typowy marketing, nie chodzi tutaj o Wasze (Nasze dobro) a tylko o sprzedawanie potem Waszych (Naszych) danych osobowych innym firmom. Oni Wam dają pudełko ulotek (a my wyobrażamy sobie, że to prezent dla nas) Potem kolejne lata otrzymujemy masę telefonów z firm nie powiązanych, próbujących nam sprzedać golarki, płyty CD i inne barachło "Made in China" Jeśli już bierzecie te pudełka pełne ulotek, bo wyobrażacie sobie (tak jak ja 2 lata temu) że to upominek, to chociaż nie podawajcie swoich danych osobowych, bo nie opędzicie się potem od telefonów i prób wciskania różnorakich produktów. Pelagros nie robi nic innego jak odsprzedaje te podstępnie wyciągnięte od nas dane innym podmiotom w celach marketingowych.
dokładnie- jak tylko wróciąm do domu z tymi paczkami ze szpitala tak już rawie 2 lata męczą mnie telefonami czy chcę bieliznę,ksiązki, ubezpieczenie;domu, dziecka, siebie itp..a ja już jestem tak wkurzona, ze od razu pytam skąd mają moje dane proszę od razu o ich wykreślenie z ich bazy danych i informuję, że nie chcę od nich nic nawet za darmo ale jak już muszą z kimś pogadać to ewentualnie mogę wysłuchać!
Wysyłaliście już może kiedyś paczki do Anglii? Czy rzeczywiście można dopiąć wszystkie formalności online?