Widok
Powiększone migdałki podniebienne bez innych objawów
Dziś się zmartwiłam. Moja córka (rok i 4 mies.) ma powiększone migdałki i to bardzo, i żadnych innych objawów. Nie ma gorączki, nie jest marudna, normalnie je i pije. Na migdałkach nie widziałam nalotu. Wymacałam je przypadkiem, gdy wyciągałam jej z buzi kostkę rosołową;), którą próbowała mi "ukraść". Poczytałam trochę i nic nie pasuje. Angina to nie jest. Może to po przewlekłym katarze, który odpuścił dopiero w lipcu? Nic nie rozumiem. Jutro miałyśmy zaplanowane szczepienie, więc dobrze się składa, bo zapytam pediatry, co dalej. Szczepienie przesunę i najpierw poproszę o skierowanie na badanie krwi przynajmniej. Zobaczę, co mi powie pediatra.
Czy miałyście podobne sytuacje z dziećmi? Migdałki jak piłeczki, brak gorączki i dobre samopoczucie?
Czy miałyście podobne sytuacje z dziećmi? Migdałki jak piłeczki, brak gorączki i dobre samopoczucie?
Tak mój syn tak miał, obecnie ma 3 latka i 3 m-ce i tydzień temu mieliśmy adenotomie, tonsilotomię i paraceztezę.
Wcześniej nie chorował , migdały nie były zaczerwienione, porostu miał je powiększone , z innych objawów mieliśmy przewlekły katar/ a raczej przytkany nos..
Szczepiłam zgodnie z kalendarzem
Wcześniej nie chorował , migdały nie były zaczerwienione, porostu miał je powiększone , z innych objawów mieliśmy przewlekły katar/ a raczej przytkany nos..
Szczepiłam zgodnie z kalendarzem
Najlepiej gdybyś zasięgnela konsiltacji laryngologa ktory ma odpowiednie podejscie do dzieci. Jesli chcialabys pojsc prywatnie to polecam p.doktora Mikaszewskiego- pracuje w GUM a prywatnir przyjmuje w Sopocie(w necie znajdziesz dokladne namiary). Ma super podejscie do dzieci i nawet niesfornego 2 latka potrafi przekonac do badania i to bez stresu i placzu (a naprawde u innych lekarzy bywalo i bywa meeega ciezko).Ja polecam,sama lecze sie u doktora od wielu wielu wielu lat.
Dziękuję za odpowiedzi.
Jednak młodą zaszczepiłam, bo w sumie jest zdrowa.
Powiększone migdałki do kontroli u laryngologa. Mam też skierowanie na krew i mocz, tak na wszelki wypadek.
Martwi mnie to, ale możliwe, że to faktycznie pozostałość po przewlekłym katarze, który kilka miesięcy małą męczył.
Dzięki za namiary na lekarza, ale na razie pójdziemy w Gdyni do dr Piotrowskiego, byliśmy już u niego wcześniej, w porządku lekarz.
Jednak młodą zaszczepiłam, bo w sumie jest zdrowa.
Powiększone migdałki do kontroli u laryngologa. Mam też skierowanie na krew i mocz, tak na wszelki wypadek.
Martwi mnie to, ale możliwe, że to faktycznie pozostałość po przewlekłym katarze, który kilka miesięcy małą męczył.
Dzięki za namiary na lekarza, ale na razie pójdziemy w Gdyni do dr Piotrowskiego, byliśmy już u niego wcześniej, w porządku lekarz.