Widok
Dziewczyny nie wiem co mysleć. Robiłam test 27.12 i był negatywny. W związku z tym, że nadal nie mam @ dzisiaj powtórzyłam test i jest pozytywny. Jestem na jutro umówiona do gin., ale mam taki stres, że masakra. Właściwie bez ciąży nie powinien wyjść pozytywny test. Czy miałyście taką sytuację? Trzymajcie kciuki, żeby jutro się potwierdziło, że będę mamą.
dlugo mnie nie bylo, bo ... co mialo byc to mialo byc, a dzisiaj powracam do was z pcos :/ zalamalam sie i nie wiem co mam teraz zrobic. tym bardziej ze juz za kilka dni wracam do uk, a tam leczenia napewno nie bedzie. chyba marzenia o dzidziusiu musza pojsc w niepamiec! ale sie konczy dla mnie rok!
Hej, ja sie dawno nie udzielałam w wątku, bo postanowiliśmy sobie do nowego roku odpuścić starania. Musiałam odpocząć psychicznie od tego wszystkiego, przestać się nakręcać. No i 8 grudnia zobaczylam na teście dwie kreski:))) Wątku nie zakładam narazie, za tydzień ide do gina i zobaczymy co będzie... ;)
Hej dziewczyny! Widzę że mój wątek ciągnie sie już od miesiąca... Chyba jakiś pechowy jest... U mnie już 10 tydzień leci, a za 2 tyg. ide na pierwsze usg genetyczne. Mam nadzieję ze z dzidzią będzie wszystko w porządku...:)
Powodzenia kochane! Oby zbliżające się Święta przyniosły wam dobrą nowinę :)))))
Powodzenia kochane! Oby zbliżające się Święta przyniosły wam dobrą nowinę :)))))
Witam! Pewnie niektóre z Was mnie pamiętają. Dostałam od Was dużo wsparcia po pierwszym poronieniu i dwukrotnym pobycie w szpitalu. Od tych wydarzeń minął prawie rok a ja dopiero dojrzałam do dalszych starań. Przez ten czas miałam wątpliwości czy na pewno chcę być mamą, ale teraz nie mogę się doczekać kiedy to nastąpi.
Pierwszy test zamierzam zrobić na koniec miesiąca. Mam nadzieję, że nie będę za długo czekać czego i Wam serdecznie życzę. Pozdrawiam i trzymajcie kciuki!
No i gratulacje dla szczęściar, którym już się udało. Dużo zdrówka i samych dobrych wieści życzę!
Pierwszy test zamierzam zrobić na koniec miesiąca. Mam nadzieję, że nie będę za długo czekać czego i Wam serdecznie życzę. Pozdrawiam i trzymajcie kciuki!
No i gratulacje dla szczęściar, którym już się udało. Dużo zdrówka i samych dobrych wieści życzę!
Ja też tak miałam w tym cyklu i dlatego nie wiem czy dziś mam 29dc czy 32dc :/ zaznaczyłam jako 1dc dzień w którym była krew, ale było to kilka małych kropelek i cisza plamiłam przez dwa kolejne dni i dopiero 4dc znów przyszła krew :/ czasami ciężko jest coś jednoznacznie określić :/ "zasada" mówi że 1dc jest wtedy gdy jest krew, czyli na logikę powinnam liczyć dziś jako 32dc. Musisz poczekać, chyba że masz jakieś badania między 1-3dc to wtedy najlepiej lekarza podpytać jak to interpretować.
ost pisalam,ze dostalam @#..ale to chyba jednak nie @..bo tylko 1 dzien i to bardzo skapo bylo..i d..teraz w sumie nie wiem czy liczyc to jako nowy cykl czy..a jak nie to bedzie dzisij 61dc...w ciazy nie jestem i raczej jest to niemozliwe przy tych moich wynikach..za dobre 2 tyg jade do endo-gin to zaczne brac jakies tabsy na wyregulowanie