Widok
czesc Dziewczyny, mam nadzieje,ze mi pomozecie, odebralam wyniki krwi i mzoe napsize tu je a wy mi podpowiecie co dalej..
wszysko z morfologii jest w normie procz
monocytów (norma 0,2-0,8G/l a ja mam 1,11
TSH norma 0,27-4,20 mlU/l a ja mam 13,24 (szok!!!) to mnie bardzo zaniepokoilo..
FSH - MAM 6,29mlU/l podczas badania bylam w 48 dc...
Estradiol (estrogen E2) 324,9 pmol/l
progesteron PGR 1,14 nmol/l
czy mozecie mi pomoc...podejrzewam nadczynnosc badz niedoczynnosc..ale nie wiem co:(
wszysko z morfologii jest w normie procz
monocytów (norma 0,2-0,8G/l a ja mam 1,11
TSH norma 0,27-4,20 mlU/l a ja mam 13,24 (szok!!!) to mnie bardzo zaniepokoilo..
FSH - MAM 6,29mlU/l podczas badania bylam w 48 dc...
Estradiol (estrogen E2) 324,9 pmol/l
progesteron PGR 1,14 nmol/l
czy mozecie mi pomoc...podejrzewam nadczynnosc badz niedoczynnosc..ale nie wiem co:(
hej dziewczyny,
gratulacje dla nowej mamy.. dawno mnie tu nie było.. ja już jestem po 1@ po poronieniu i znów biorę clo (tym razem na monitoringu było aż 6 pęcherzyków, więc szanse duże,ale ja już się na nic nie nastawiam.. chyba trochę się boję) w czasie owu miałam lekkie plamienie(pewnie owulacyjne, czy to normalne?) dziś jest ok 7 dni po owu i znów zauważyłam odrobinę brunatnej krwi.. eh mam nadzieję, że hormony się nie rozregulowały..
Stokrotko najlepiej jak skonsultujesz wynik z lekarzem, bo czytając odpowiedzi w necie można się tylko negatywnie nastawić.
TSH podwyższone to raczej niedoczynność, ale lekarz pewnie Ci zleci jeszcze ft3 i ft4.
pozdrawiam
gratulacje dla nowej mamy.. dawno mnie tu nie było.. ja już jestem po 1@ po poronieniu i znów biorę clo (tym razem na monitoringu było aż 6 pęcherzyków, więc szanse duże,ale ja już się na nic nie nastawiam.. chyba trochę się boję) w czasie owu miałam lekkie plamienie(pewnie owulacyjne, czy to normalne?) dziś jest ok 7 dni po owu i znów zauważyłam odrobinę brunatnej krwi.. eh mam nadzieję, że hormony się nie rozregulowały..
Stokrotko najlepiej jak skonsultujesz wynik z lekarzem, bo czytając odpowiedzi w necie można się tylko negatywnie nastawić.
TSH podwyższone to raczej niedoczynność, ale lekarz pewnie Ci zleci jeszcze ft3 i ft4.
pozdrawiam
Ania mogło być to plamienie po owulacji, a drugie plamienie po implantacji...ale musisz zaczekać do terminu miesiączki - jak plamienia będą się powtarzać to może coś z progesteronem nie tak, za niski, ale to już wtedy z ginem...choć ja Wam życzę 2 kresek, ja też się bałam po poronieniu, ale kolejna ciąża przeważnie jest silniejsza...no moja druga ciąży dziś nie daje się położyć spać i wrzeszczy jak opętana;)
stokrotka24s:
mój rekord TSH to 35 :), więc Twój nie jest jeszcze taki zły ...
Ja nie miałam żadnych problemów z zajściem w ciążę, więc nie ma co się martwić na zapas ...
Tylko że przy tak wysokim TSH lepiej najpierw uregulować tarczycę i dopiero później zacząć starania bo tak wysoki wynik grozi nie tylko trudnościami z zajściem w ciążę ale także ryzykiem poronienia czy nieuleczalnych chorób dziecka. Więc najważniejsza teraz jest wizyta u endo i rozpoczęcie leczenia.
mój rekord TSH to 35 :), więc Twój nie jest jeszcze taki zły ...
Ja nie miałam żadnych problemów z zajściem w ciążę, więc nie ma co się martwić na zapas ...
Tylko że przy tak wysokim TSH lepiej najpierw uregulować tarczycę i dopiero później zacząć starania bo tak wysoki wynik grozi nie tylko trudnościami z zajściem w ciążę ale także ryzykiem poronienia czy nieuleczalnych chorób dziecka. Więc najważniejsza teraz jest wizyta u endo i rozpoczęcie leczenia.
nilkaa bardzo tobie dziekuje, przepraszam,ale twoj zly wynik mnie pociszyl troszke...przepraszam..
u gin mam wizyte 8 grudnia, kolejna po swietach endo-gin juz prywatnie w Pruszczu-kobietka jak zobaczyla moja siostre wypytala o wszystko, zalecila badania itd potem dostala tabsy, ciaglemiala miec robione wyniki krwi..(tez na niedoczynnosc) no i po kilku m-cach dala im zielone swiatlo..a dzisiaj..dzisiaj maja juz 2 tyg synka:-) i ta mysl mnie takze podtrzymuje..choc nie powiem jest mi z tym zle..
dziekuje za wsparcie
u gin mam wizyte 8 grudnia, kolejna po swietach endo-gin juz prywatnie w Pruszczu-kobietka jak zobaczyla moja siostre wypytala o wszystko, zalecila badania itd potem dostala tabsy, ciaglemiala miec robione wyniki krwi..(tez na niedoczynnosc) no i po kilku m-cach dala im zielone swiatlo..a dzisiaj..dzisiaj maja juz 2 tyg synka:-) i ta mysl mnie takze podtrzymuje..choc nie powiem jest mi z tym zle..
dziekuje za wsparcie
ja akurat moim wynikiem już dawno się nie przejmuję, znam osoby co miały i powyżej 100 i też już mają dzieci.
Moje wszystkie kuzynki mają niedoczynność i wszystkie są już matkami przynajmniej dwójki maluchów. W moim wątku co najmniej cztery dziewczyny leczą niedoczynność.
Ja tam w ogóle nie brałam pod uwagę, że z tego powodu mogę mieć jakieś problemy i jak się okazało nie myliłam się - udało się od razu.
Nie wiem czy Twoja siostra wie ale powinna małemu zrobić badanie TSH jak będzie miał 3 miesiące - niestety niektórzy pediatrzy o tym nie pamiętają i trzeba się przypomnieć.
Moje wszystkie kuzynki mają niedoczynność i wszystkie są już matkami przynajmniej dwójki maluchów. W moim wątku co najmniej cztery dziewczyny leczą niedoczynność.
Ja tam w ogóle nie brałam pod uwagę, że z tego powodu mogę mieć jakieś problemy i jak się okazało nie myliłam się - udało się od razu.
Nie wiem czy Twoja siostra wie ale powinna małemu zrobić badanie TSH jak będzie miał 3 miesiące - niestety niektórzy pediatrzy o tym nie pamiętają i trzeba się przypomnieć.
Progesteron, póki co miałam ok.. co jakiś czas lekarz zleca mi zrobienie badań.. w sumie teraz z tymi plamieniami to pierwszy taki cykl, nigdy plamień w trakcie cyklu nie miałam (raz tylko gdy hormony się posypały po pierwszym poronieniu) teraz jestem w trakcie 2 cyklu po drugim poronieniu.. piersi tez strasznie bolą już od kilku dni.. wcześniej niż zwykle przed @.. może cykl będzie krótszy.. w sumie nawet nie wiem bo w tym cyklu sobie odpuściłam mierzenie temperatury itp jestem już tym zmęczona.. chyba mimo brania clo i zastrzyków na pękniecie jestem na etapie co ma być to będzie..
Nie badalam prolaktyny, kiedy mialam robione usg dowcipne w 25dc to lekarz powiedzial,ze nie owu na pewno jeszcze nie bylo..no i nie ma pecherzyka wiodacego a wiec podejrzewa cykl bezowulacyjny..-moze dlatego taki niski wynik progesteronu?
przed swietami pojde jeszcze raz zrobic badania moze cos nie wyszlo albo cos..nie wiem..
prolaktyne sie robi w 2-3dc? tak sie zastanawiam..bo moze pojde jak w koncu dostane @..
przed swietami pojde jeszcze raz zrobic badania moze cos nie wyszlo albo cos..nie wiem..
prolaktyne sie robi w 2-3dc? tak sie zastanawiam..bo moze pojde jak w koncu dostane @..
stokrotka24s tak prolaktynę robi się 2-3 dc.Ja miałam za wysoką to 3-miesiąc brałam tabletki na obniżenie i gdy wyniki były już w normie zaczęliśmy się starać i za pierwszym razem bezstresowo się udało ;-) A przez te 3 miesiące ginka mówiła,żeby się nie starać,bo jakby się udało to można przy wysokiej prolaktynie poronić,a potem deprecha i po co Mi to-miała rację.
I tak samo miałam za wysokie TSH,byłam u endo i dała Mi tabsy i po tych 3 miesiącach wynik książkowy,ale teraz przez całą ciąże mam brać te tabsy dalej,żeby dzidziusiowi nic nie brakowało...
Więc nie łam się ureguluj sobie hormony i wtedy nawet cykle mogą Ci się pozmieniać,Ja miałam raz 26,raz 32,raz 36 dniowe i owulacja się pojawiła.Podobno te tabsy na prolaktynę pomagają zajść :-) W końcu zbijają hormon stresu,a jego mamy w obecnych czasach w nadmiarze.
Powodzenia na pewno się uda.Trzymam kciuki za Was:-)
I tak samo miałam za wysokie TSH,byłam u endo i dała Mi tabsy i po tych 3 miesiącach wynik książkowy,ale teraz przez całą ciąże mam brać te tabsy dalej,żeby dzidziusiowi nic nie brakowało...
Więc nie łam się ureguluj sobie hormony i wtedy nawet cykle mogą Ci się pozmieniać,Ja miałam raz 26,raz 32,raz 36 dniowe i owulacja się pojawiła.Podobno te tabsy na prolaktynę pomagają zajść :-) W końcu zbijają hormon stresu,a jego mamy w obecnych czasach w nadmiarze.
Powodzenia na pewno się uda.Trzymam kciuki za Was:-)
Pyszotka jestes wspaniala;-)
dziekuje..Twoje slowa, jak i rowniez slowa innych tu Dzieewczyn,ktore mnie pocieszaja wiele dla mnie znacza..
jesli wiec dostane teraz @ to w 2dc pojde zrobic wyniki raz jeszcze..potem wizyta u end-gin, mojej sisotrze tez szybko wyregulowala hormony i udalo im sie..
teraz jest mi ciezko,ale za kazdym pocieszajacym slowem robi sie lzej..wiem,ze jest takich jak ja wiele kobiet, wiele sie tez juz udalo..przed innymi jeszcze dluga droga..
ciesze sie,ze mimo wszystko zroblam sobie te badania bo wiemy teraz na czym stoimy i od czego zaczac.. a poza tym gin mowila mi,ze normalnie to po roku staran jak nie wychodzi zaczyna sie szukac przyczyny,leczenie itd...my dzieki tym badaniom zaoszczedzimy pol roku...bo kilka m-cy juz sie staramy..teraz leczenie...wierze,ze kiedys sie nam uda..
a jak nie mieliscie sie starac przez te 3 m-ce to zabezpieczaliscie sie tak?
dziekuje..Twoje slowa, jak i rowniez slowa innych tu Dzieewczyn,ktore mnie pocieszaja wiele dla mnie znacza..
jesli wiec dostane teraz @ to w 2dc pojde zrobic wyniki raz jeszcze..potem wizyta u end-gin, mojej sisotrze tez szybko wyregulowala hormony i udalo im sie..
teraz jest mi ciezko,ale za kazdym pocieszajacym slowem robi sie lzej..wiem,ze jest takich jak ja wiele kobiet, wiele sie tez juz udalo..przed innymi jeszcze dluga droga..
ciesze sie,ze mimo wszystko zroblam sobie te badania bo wiemy teraz na czym stoimy i od czego zaczac.. a poza tym gin mowila mi,ze normalnie to po roku staran jak nie wychodzi zaczyna sie szukac przyczyny,leczenie itd...my dzieki tym badaniom zaoszczedzimy pol roku...bo kilka m-cy juz sie staramy..teraz leczenie...wierze,ze kiedys sie nam uda..
a jak nie mieliscie sie starac przez te 3 m-ce to zabezpieczaliscie sie tak?
srokrotko to ja Cie jeszcze troche pociesze, My o dzidzie staralismy sie rok z czego cykle roznie od 30-90 dni kazdy owulacyjny,tempka i sluz, stad wiem :) podejrzenie hiperprolaktemi czy jak to tam sie nazywa, mikro/makro groczulaka przysadki i pco :) a teraz moj cykle bezowulacyjny, i mikrogroczulak spi sobie spokojnie w łożeczku ma naimie Wiktoria i ma prawie 14 msc. tak wiec glowa do gory. C o do lekow ja leczylam sie u wielu lekarzy i szczerze wiecej z nich szkody niz porzytku u ostatniej lekarki pobylam jakis miesiac zaczelam brac bromka na zbicie prolaktyny jakies 2 tyg przed tym zanim dowiedzialam sie ze jestem w ciazy,a zaszlam w nia ok 60 dnia cyklu :) aaa moja mala byla tez ciaza pozamaciczna,a rozbierznosc w terminach porodu 4/5 tyg :) wedle om i usg :D tak wiec glowa do góry Napewno Wam wszystkim sie uda dziewczyny :)
dziekuje:*
tak sobie mysle..czy moglabym miec owu np. w 45-48dc? skoro okolo 43dc dostalam sluz z niewyjasnionych przyczyn? pisalam o tym wczesniej..ze pobolewal mnie brzuch i mam jakis sluz a wlasciwie w tym czasie powinnam dostac @...
co prawda przy tak wysokim TSH i niskim progesteronie to chyba niemozliwe..
dzisiaj jest 50dc-51dc...
nie moge sie doczekac wizyty u gin co zaczniemy jakos rozmawiac o tym moim przypadku.. chce obnizyc TSH ale pewnie inaczej nzi przez tabsy sie nie da co?? moze sa jakies naturalne srodki dodatkowo? mzoe moglabym jzu cos brac?
dla spokoju ducha zrobie jeszcze jedne wyniki przed wizyta..albo jak dostane @ w 2-3dc razem z prolaktyna..ehh...
tak sobie mysle..czy moglabym miec owu np. w 45-48dc? skoro okolo 43dc dostalam sluz z niewyjasnionych przyczyn? pisalam o tym wczesniej..ze pobolewal mnie brzuch i mam jakis sluz a wlasciwie w tym czasie powinnam dostac @...
co prawda przy tak wysokim TSH i niskim progesteronie to chyba niemozliwe..
dzisiaj jest 50dc-51dc...
nie moge sie doczekac wizyty u gin co zaczniemy jakos rozmawiac o tym moim przypadku.. chce obnizyc TSH ale pewnie inaczej nzi przez tabsy sie nie da co?? moze sa jakies naturalne srodki dodatkowo? mzoe moglabym jzu cos brac?
dla spokoju ducha zrobie jeszcze jedne wyniki przed wizyta..albo jak dostane @ w 2-3dc razem z prolaktyna..ehh...
Własnie dzwoniła do mnie pani z rejestracji mojej gin.
Powiedziała, że cytologia wykazała, że mam jakiś stan zapalny. Następną wizytę miałam na luty, ale pani dr prosiła,żeby przyjść wcześniej, w celu wyleczenia stanu zapalnego.
No ale najbliższy termin ma na 29.IX.
Zapisałam się i czekam, ale czy to nie za poźno?
Ta pani powiedziała, żeby nie odkładać tego do lutego i przyjść wcześniej.
A moze zacząć brać jakieś np. propolki do tego czasu.
Co Wy na to? a moze będzie ktoś u lekarza niedługo ,żeby się spytać co mam zrobić.
Powiedziała, że cytologia wykazała, że mam jakiś stan zapalny. Następną wizytę miałam na luty, ale pani dr prosiła,żeby przyjść wcześniej, w celu wyleczenia stanu zapalnego.
No ale najbliższy termin ma na 29.IX.
Zapisałam się i czekam, ale czy to nie za poźno?
Ta pani powiedziała, żeby nie odkładać tego do lutego i przyjść wcześniej.
A moze zacząć brać jakieś np. propolki do tego czasu.
Co Wy na to? a moze będzie ktoś u lekarza niedługo ,żeby się spytać co mam zrobić.