Widok
Hejka, no tak Sylwek w domu samotnie a marzy mi się jakieś wyjście na większą imprezę, choć w tym roku to i tak odpadało bo z brzuszkiem to średnio się chce balować:)
U nas mała dostała taki mini kosz to piłka z tego oczywiście najlepsza bo ona wogóle szaleje za wszelakimi piłkami, piłeczkami:) pozatym kuchnia - rozkręca się powoli, lego duplo narazie olała kompletnie:( a to było od nas hehe no i kucyk pony z zestawem do leczenia - też oki:)
Co do manadarynek to też rok temu jej trochę dawałam ale też po jakimś czasie ją wysypało i przestałam dawać a w tym roku trochę daję - uwielbia je - i jest ok.
Maga jak twoja ciąża - ruchy już pewnie czujesz bo ja to na całego- kopie strasznie czasami w dzień i w nocy, no i troche zgaga męczy a tak oki, może jeszcze oprócz tego, że jem coraz więcej, zwłaszcza słodyczom nie mogę odmówić:) hehe ale przytyłam niecałe 8 kg póki co. Napisz jak tam u Ciebie. Majka jak widzi brzuszek to dotyka pępka i mówi "dzidzia", niewiem czy coś kuma ale mówię jej, że będziemy mieli dziudzisia w domu:)
pozdrafka
U nas mała dostała taki mini kosz to piłka z tego oczywiście najlepsza bo ona wogóle szaleje za wszelakimi piłkami, piłeczkami:) pozatym kuchnia - rozkręca się powoli, lego duplo narazie olała kompletnie:( a to było od nas hehe no i kucyk pony z zestawem do leczenia - też oki:)
Co do manadarynek to też rok temu jej trochę dawałam ale też po jakimś czasie ją wysypało i przestałam dawać a w tym roku trochę daję - uwielbia je - i jest ok.
Maga jak twoja ciąża - ruchy już pewnie czujesz bo ja to na całego- kopie strasznie czasami w dzień i w nocy, no i troche zgaga męczy a tak oki, może jeszcze oprócz tego, że jem coraz więcej, zwłaszcza słodyczom nie mogę odmówić:) hehe ale przytyłam niecałe 8 kg póki co. Napisz jak tam u Ciebie. Majka jak widzi brzuszek to dotyka pępka i mówi "dzidzia", niewiem czy coś kuma ale mówię jej, że będziemy mieli dziudzisia w domu:)
pozdrafka
Amoruccia, bo opakowania są fajne ;) Zwłaszcza większe, do których można wejść ;p Jak pojawi się u nas karton to trwa walka między Mańką a kotem, kot częściej przegrywa :D
Fajne są też wszelkie akcesoria kuchenne, wywleka mi dosłownie wszystko z szuflad i nawet się tym bawi :D
Ja dawałam mandarynki już rok temu, bo ja generalnie różne rzeczy jej daje od zawsze, tyle, że moja niestety z tych wybrednych, co jedynie słodyczy nie odmówią nigdy :)
Fajne są też wszelkie akcesoria kuchenne, wywleka mi dosłownie wszystko z szuflad i nawet się tym bawi :D
Ja dawałam mandarynki już rok temu, bo ja generalnie różne rzeczy jej daje od zawsze, tyle, że moja niestety z tych wybrednych, co jedynie słodyczy nie odmówią nigdy :)
Cześć,
no właśnie, święta, święta i po świętach...
jakoś bardzo szybko nam zleciało.
Adriano zadowolony z prezentów, chociaż u nas było bardo skromnie, bo w sumie byliśmy sami no i ile można samemu robić prezentów. Ale tak czy inaczej pudełka od przentów są najlepsze! sto razy lepiej się nimi bawi! Nie wiem czy Wasze Maluchy też tak mają, ale mój to najbardziej sie bawi pudełkami, opakowaniami, kubeczkami, zakrętkami itp, no i długopisy, kredki i zeszyty, kartki. Maluje wszędzie gdzie sie da.
My też w Sylwestra sami, le widze, że nie tylko my.
Jeżeli któraś z Was ma chęć to zapraszam! Maluchy się pobawią a my pogadamy. W razie czego to łóżko jest, i dla Malucha też :)
Wiesz Maga, że ja też dopiero teraz dałam po raz pierwszy Adriano mandarynki i jest tak obsypany, że aż byłam w szoku, bo on w sumie je od bardzo dawna nasze jedzenie i nigdy nie było problemu.
A co o buntu dwulatka to chyba u nas też się zaczyna. Ja tak sobie tłumaczyłam że może nowe miejsce, ale to chyba jest właśnie bunt i tyle.
no właśnie, święta, święta i po świętach...
jakoś bardzo szybko nam zleciało.
Adriano zadowolony z prezentów, chociaż u nas było bardo skromnie, bo w sumie byliśmy sami no i ile można samemu robić prezentów. Ale tak czy inaczej pudełka od przentów są najlepsze! sto razy lepiej się nimi bawi! Nie wiem czy Wasze Maluchy też tak mają, ale mój to najbardziej sie bawi pudełkami, opakowaniami, kubeczkami, zakrętkami itp, no i długopisy, kredki i zeszyty, kartki. Maluje wszędzie gdzie sie da.
My też w Sylwestra sami, le widze, że nie tylko my.
Jeżeli któraś z Was ma chęć to zapraszam! Maluchy się pobawią a my pogadamy. W razie czego to łóżko jest, i dla Malucha też :)
Wiesz Maga, że ja też dopiero teraz dałam po raz pierwszy Adriano mandarynki i jest tak obsypany, że aż byłam w szoku, bo on w sumie je od bardzo dawna nasze jedzenie i nigdy nie było problemu.
A co o buntu dwulatka to chyba u nas też się zaczyna. Ja tak sobie tłumaczyłam że może nowe miejsce, ale to chyba jest właśnie bunt i tyle.
Święta, święta i po świętach.
U nas też zadowolenie z prezentów. Najbardziej kasa, odkurzacz i pralka.
Dziś ponowna kontrola u dentysty, na razie wszystko ok, ząbek zaczął się powoli wysuwać. Potem na osłodę cierpień Ikea (wielki plac zabaw) i obiadek w KFC ;p
Młoda ma typowy bunt dwulatka, trzeba umiejętnie z nią działać bo inaczej się wścieka i próbuje histerii :) Jak nie zwracam uwagi to po minucie cisza :D
Dziecię moje zaczyna wreszcie poszerzać swoje menu. Hitem są ostatnio lody, różne kotleciki, jogurty o smaku biszkoptowym, mandarynki, czyli generalnie misz-masz straszny :)
Sylwek pierwszy raz od dawna w domu, pewnie ktoś wpadnie ze znajomych :)
U nas też zadowolenie z prezentów. Najbardziej kasa, odkurzacz i pralka.
Dziś ponowna kontrola u dentysty, na razie wszystko ok, ząbek zaczął się powoli wysuwać. Potem na osłodę cierpień Ikea (wielki plac zabaw) i obiadek w KFC ;p
Młoda ma typowy bunt dwulatka, trzeba umiejętnie z nią działać bo inaczej się wścieka i próbuje histerii :) Jak nie zwracam uwagi to po minucie cisza :D
Dziecię moje zaczyna wreszcie poszerzać swoje menu. Hitem są ostatnio lody, różne kotleciki, jogurty o smaku biszkoptowym, mandarynki, czyli generalnie misz-masz straszny :)
Sylwek pierwszy raz od dawna w domu, pewnie ktoś wpadnie ze znajomych :)
Po świętach bardzo fajnie, pyszności na stole ehhhh ten barszczyk i pieróg mojej Mamy... na samą myśl znów mi ślina cieknie:) rybka po grecku się udała, śledzie też były chwalone:) Chyba wszyscy byli zadowoleni z prezentów, Młoda z lalki z wózkiem, książek i lego duplo - najbardziej.
Sylwester w domku, przyjdą do nas znajomi.
Młodej przypałętasły się pleśniawki na buźkę już mamy syropek i coś do smarowania. Syrop wchodzi bezboleśnie gorzej ze smarowaniem:(
Sylwester w domku, przyjdą do nas znajomi.
Młodej przypałętasły się pleśniawki na buźkę już mamy syropek i coś do smarowania. Syrop wchodzi bezboleśnie gorzej ze smarowaniem:(
Hejka jak tam po świętach u Was?? u nas szybko zleciało, Majka zadowolona z prezentów a najlepsze było ich rozpakowywanie:)
Powiedzcie jak spędzacie Sylwestra???? My z małą w domku same bo mąż w pracy - dwie doby - sylwek i nowy rok też:) więc średnio ale interesuje się fajerwerkami więc jak się obudzi o 12 to będzie miała atrakcje no i do tego mam nadzieje, że sąsiedzi gdzieś wybędą a nie wpadną na pomysł imprezowania w domu bo będzie ciężko:( ale nie mam na to wpływu.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku bo na święta już nie zdążyłam:(
Pozdrowionka:)
Powiedzcie jak spędzacie Sylwestra???? My z małą w domku same bo mąż w pracy - dwie doby - sylwek i nowy rok też:) więc średnio ale interesuje się fajerwerkami więc jak się obudzi o 12 to będzie miała atrakcje no i do tego mam nadzieje, że sąsiedzi gdzieś wybędą a nie wpadną na pomysł imprezowania w domu bo będzie ciężko:( ale nie mam na to wpływu.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku bo na święta już nie zdążyłam:(
Pozdrowionka:)
Radosnych świąt Dziewczyny :)
Dużo odpoczynku, miłości, pysznego jedzonka na stole i zaskoczenia na buźkach naszych maluchów na widok prezentów :)
Dużo odpoczynku, miłości, pysznego jedzonka na stole i zaskoczenia na buźkach naszych maluchów na widok prezentów :)
ząbki - późno przyszły, teraz mamy komplet 1, 2, 4 i dwie "3".
Ząbki też chętnie myje, prawie codziennie jest tak, że najpierw ja jej porządnie myje a potem ona dostaje szczoteczkę z pastą i wysysa ile się da:) używamy szczoteczki Mam i pasty signal 1-6.
Jestem, ciekawa ile dziś zajmie mi powrót do domku... nie wiem czy wracać obwodową czy jechać miastem.
Ząbki też chętnie myje, prawie codziennie jest tak, że najpierw ja jej porządnie myje a potem ona dostaje szczoteczkę z pastą i wysysa ile się da:) używamy szczoteczki Mam i pasty signal 1-6.
Jestem, ciekawa ile dziś zajmie mi powrót do domku... nie wiem czy wracać obwodową czy jechać miastem.
hej hej
mam nadzieję, że moja niebawem pastę polubi, co jakiś czas próbuje jej podsuwać, w końcu załapie ;)
U nas dziś w nocy znowu płacz, jęczenie że boli ząbek, po jakichś 20 minutach zasnęła i spała ładnie do rana. I tyle na razie tego.
Upiekłam już dwa ciasta, jeszcze dwa przede mną. Generalnie jestem antytalent kulinarny i potrawy wigilijne to jeszcze nie na moje umiejętności :D Tylko ciacha mi wychodzą ok ;)
A dwa tygodnie po świętach już dwa latka Marysi...jak ten czas zleciał :)
mam nadzieję, że moja niebawem pastę polubi, co jakiś czas próbuje jej podsuwać, w końcu załapie ;)
U nas dziś w nocy znowu płacz, jęczenie że boli ząbek, po jakichś 20 minutach zasnęła i spała ładnie do rana. I tyle na razie tego.
Upiekłam już dwa ciasta, jeszcze dwa przede mną. Generalnie jestem antytalent kulinarny i potrawy wigilijne to jeszcze nie na moje umiejętności :D Tylko ciacha mi wychodzą ok ;)
A dwa tygodnie po świętach już dwa latka Marysi...jak ten czas zleciał :)
Ania, Sylwia już Ci napisała co i jak z tą pastą - ja kupiłam w aptece ale pewnie wszędzie jest, przedtem miała NENEDENT BABY - jakby jeszcze elmex nie zasmakował:) moja to każdą jak narazie uwielbia:).
Widzę, że przewaga wychodnych świąt:) kiedyś pewnie do nas będą się zwalać hehe ale może do tej pory nauczę się tych wigilijnych potraw bo narazie to kiepa z tym u mnie co jest główną przyczyną odwlekania wigilii u nas, bo chyba musieliby przyjść z własnym prowiantem:)
My mamy dwie trójki - i powiem, że najgorzej jak do tej pory właśnie je przeszliśmy, aż się boję następnych - wiele nieprzespanych nocy:(
póki co pozdrawiam:)
Widzę, że przewaga wychodnych świąt:) kiedyś pewnie do nas będą się zwalać hehe ale może do tej pory nauczę się tych wigilijnych potraw bo narazie to kiepa z tym u mnie co jest główną przyczyną odwlekania wigilii u nas, bo chyba musieliby przyjść z własnym prowiantem:)
My mamy dwie trójki - i powiem, że najgorzej jak do tej pory właśnie je przeszliśmy, aż się boję następnych - wiele nieprzespanych nocy:(
póki co pozdrawiam:)
LAskii, ale u Was dużo nowego ;].
Ja sobie poczytuje, ale coś ostatnio nie mam czasu odpisać.
Na szczęście nic nie gotuję, bo na święta jedziemy do teściów i moich rodziców. Jutro tylko będziemy z Leną piec pierniczki :).
Prezenty robiliśmy tylko dwójce dzieci. Nie mam za bardzo kasy w tym roku, żeby robić prezenty wszystkim, więc zaszaleliśmy z prezentami dla Leny :). Jedne już wywiezione do moich rodziców, bo tata mój za Mikołaja się przebierze :D.
I my ząbki myjemy też dwa razy dziennie, pastą Elmex.
Amoruccia możesz normalnie ją dostać nawet w supermarkecie, ja chyba w kerfurze kupiłam :). Jest od 1-6 lat.
Wy piątki już macie? :). My staneliśmy na jedynkach, 3 dwójkach i wzszystkich czwórkach :D. Nawet trójek nie mamy więc szczerze mówiąc czekam z przerażeniem w oczach :d
Ja sobie poczytuje, ale coś ostatnio nie mam czasu odpisać.
Na szczęście nic nie gotuję, bo na święta jedziemy do teściów i moich rodziców. Jutro tylko będziemy z Leną piec pierniczki :).
Prezenty robiliśmy tylko dwójce dzieci. Nie mam za bardzo kasy w tym roku, żeby robić prezenty wszystkim, więc zaszaleliśmy z prezentami dla Leny :). Jedne już wywiezione do moich rodziców, bo tata mój za Mikołaja się przebierze :D.
I my ząbki myjemy też dwa razy dziennie, pastą Elmex.
Amoruccia możesz normalnie ją dostać nawet w supermarkecie, ja chyba w kerfurze kupiłam :). Jest od 1-6 lat.
Wy piątki już macie? :). My staneliśmy na jedynkach, 3 dwójkach i wzszystkich czwórkach :D. Nawet trójek nie mamy więc szczerze mówiąc czekam z przerażeniem w oczach :d
Cześć!
Karolcia, a ta pasta elmex to jakaś dla dzieci jest? Gdzie się ją kupuje? Tak normalnie czy w aptece?
Ja kiedyś kupiłm już nie pamiętam jaką, ale była o smaku jeżynowym i Adriano przez tą paste obraził się na szczoteczke i w ogóle nie chciał myć. Musiałam kupić inną szczoteczkę to dopiero zaczął.
U nas w tym roku bez prezentów, tzn tylko mały dostanie, ale też skromnie. W ogóle ten okres teraz jest dla nas beznadziejny przez tą przeprowadzke, ale obiecujemy sobie że za rok nadrobimy.
Adriano na razie nie zadaje pytań, więc nie muszę się martwić odpowiedziami, ale pewnie już niedługi i on zacznie DLACZEGO, chociaż może będzie po włosku PERCHE. Bo na razie to miesza równo.
U nas są zęby do 4, a myślę, że już za moment będą i 5 bo się ślini i pcha wszystko co możliwe do buzi i wciąż tam czegoś szuka.
Kurcze, ta pogoda mnie przygnębia,
tak jest, aby do wiosny!
Karolcia, a ta pasta elmex to jakaś dla dzieci jest? Gdzie się ją kupuje? Tak normalnie czy w aptece?
Ja kiedyś kupiłm już nie pamiętam jaką, ale była o smaku jeżynowym i Adriano przez tą paste obraził się na szczoteczke i w ogóle nie chciał myć. Musiałam kupić inną szczoteczkę to dopiero zaczął.
U nas w tym roku bez prezentów, tzn tylko mały dostanie, ale też skromnie. W ogóle ten okres teraz jest dla nas beznadziejny przez tą przeprowadzke, ale obiecujemy sobie że za rok nadrobimy.
Adriano na razie nie zadaje pytań, więc nie muszę się martwić odpowiedziami, ale pewnie już niedługi i on zacznie DLACZEGO, chociaż może będzie po włosku PERCHE. Bo na razie to miesza równo.
U nas są zęby do 4, a myślę, że już za moment będą i 5 bo się ślini i pcha wszystko co możliwe do buzi i wciąż tam czegoś szuka.
Kurcze, ta pogoda mnie przygnębia,
tak jest, aby do wiosny!
Martha, ja mojemu kupiłam dodatkową pamięć do kompa ;) Myślę, że się ucieszy, bo on ok. 16 godzin na dobę przy kompie spędza, więc każda taka rzecz cieszy i się przede wszystkim przydaje, bo zwiększa komfort pracy.
Mamy co roku do obdarowania prawie 20 osób i bardzo ciężko jest wyrobić się z kaską :( Ale jakoś trzeba...
Ja piekę tylko ciasta i jedziemy na całe święta do obu rodzin.
Hitem dzisiejszego dnia przed wyjściem było: Mamusiu ale po co? (Na moje stwierdzenie, że idziemy na spacer) ;p
Czekam teraz na słynne: dlaczego? :D
Pozdrowienia
Mamy co roku do obdarowania prawie 20 osób i bardzo ciężko jest wyrobić się z kaską :( Ale jakoś trzeba...
Ja piekę tylko ciasta i jedziemy na całe święta do obu rodzin.
Hitem dzisiejszego dnia przed wyjściem było: Mamusiu ale po co? (Na moje stwierdzenie, że idziemy na spacer) ;p
Czekam teraz na słynne: dlaczego? :D
Pozdrowienia
Hejka u nas ostatnie przygotowania do świąt, choinka od wczoraj stoi - Majka wie, że to choinka ale zbytnio się nią nie przejęła:) tylko jedną bąbką rzucała po podłodze myśląc, że to piłka i tyle, prezenty są, gotować nie muszę bo święta u rodziców a u nas kawka i ciasto w drugi dzień świąt więc spokojnie:)
Co do mycia ząbków to u nas jest rano i wieczorem z pastą elmex, bez pasty to nawet nie chce patrzeć na szczotkę bo to główna atrakcja zjeść trochę pasty:):):) coś tam poszoruje pewnie średnio dokładnie ale zawsze coś:) no i generalnie sama się upomina o mycie a jak bym jej pozwoliła to by myła i 20 razy dziennie:)
Co do mycia ząbków to u nas jest rano i wieczorem z pastą elmex, bez pasty to nawet nie chce patrzeć na szczotkę bo to główna atrakcja zjeść trochę pasty:):):) coś tam poszoruje pewnie średnio dokładnie ale zawsze coś:) no i generalnie sama się upomina o mycie a jak bym jej pozwoliła to by myła i 20 razy dziennie:)
Heloł Dziewczyny, Witam nową koleżankę i Adriano:)
Melduje, że rybka po grecku i bigos zrobione:) Jeszcze zostanie zwykła warzywna sałatka i jakiś śledź (może macie jakiś pyszny przepis?) Wigilie spędzamy u moich Rodziców, prezenty dla wszystkich kupione... tylko dla Jacka nie mam:( i nie mam też pomysłu, zresztą on dla siebie też pomysłu nie ma, mówi, że wszystko ma:( może znów coś podpowiecie?
Nocnik... poranne siusiu nadal jest, w ciągu dnia wogóle nie woła, wczoraj na wieczór ją wysadziłam, zresztą sama zawołała "Mama nocnik przynieś" i siusiu zrobiła, ale za pół godziny już "dwójka" poszła w pieluchę... ehhhh... widocznie potrzebuje więcej czasu.
W pracy mam kocioł totalny... koniec roku, pozawalane terminy, afery, przepraszanie - mam dość.
Byle do wiosny:)
Melduje, że rybka po grecku i bigos zrobione:) Jeszcze zostanie zwykła warzywna sałatka i jakiś śledź (może macie jakiś pyszny przepis?) Wigilie spędzamy u moich Rodziców, prezenty dla wszystkich kupione... tylko dla Jacka nie mam:( i nie mam też pomysłu, zresztą on dla siebie też pomysłu nie ma, mówi, że wszystko ma:( może znów coś podpowiecie?
Nocnik... poranne siusiu nadal jest, w ciągu dnia wogóle nie woła, wczoraj na wieczór ją wysadziłam, zresztą sama zawołała "Mama nocnik przynieś" i siusiu zrobiła, ale za pół godziny już "dwójka" poszła w pieluchę... ehhhh... widocznie potrzebuje więcej czasu.
W pracy mam kocioł totalny... koniec roku, pozawalane terminy, afery, przepraszanie - mam dość.
Byle do wiosny:)
Oj czasu generalnie brak na wszystko :(
Właśnie skończyliśmy pakowanie prezentów.
U nas też bez pasty niestety. Myje tylko wodą.
I kurcze nie wiem, ale wygląda na to, że piątki zaczęły jej wychodzić.
Czy Wasze maluchy mają już piątki?
Właśnie skończyliśmy pakowanie prezentów.
U nas też bez pasty niestety. Myje tylko wodą.
I kurcze nie wiem, ale wygląda na to, że piątki zaczęły jej wychodzić.
Czy Wasze maluchy mają już piątki?









